Ploty,plotki,ploteczki ....filtromaniaczek i nie tylko:D czII

[Kate30]

Ostatnio mam, że się tak powiem, dobrą passę .

Dziś załapałam się na promocję atlantica - 3 staniki (takie z cenowo wyższej półki) w cenie 2 z okazji zmiany wystroju sklepu .
Kupując owe staniki zagadnęła mnie sprzedawczyni, okazuje się siostra przyjaciółki z liceum, z którą dawno już straciłyśmy kontakt.
Obdarowała mnie nr telefonów i już sobie pogadałyśmy.
Wkrótce się spotkamy .
Baaardzo miłe zdarzenie.

Nie wiem, czy was to pocieszy używam mleczka z kaprylami i wszystko jest jak najbardziej ok. Żadnych niespodzianek. Ale nie używam codziennie, tylko w celach dowilżania.
Z kaprylami czy bez i tak uwielbiam to mleczko

[agatka-a]

Kate ale czy Kapryle cię zapychają? bo ja np. nie mogę używac zadnego kremu z kaprylami bo odrazu mnie wypryszcza

[Rayne]

Napisane przez Basia39

Rayne ja widzę, że z Ciebie prawdziwa mróweczka

Basiu, miło, że zauważyłaś Lubię to robić, przy okazji dowiaduję się, co siedzi w konkretnym kosmetyku - no i pomagam w rozbudowie KWC, co mnie bardzo cieszy.

Napisane przez Paula07

Rayne ja takze przeszłam na inny front filtrowy , taki sam jak twój.

A co udoskonalania składów, to jak zwykle ulepszają na gorsze .

Ja oczywiście nie przekreślam Avenek - bardzo je lubię za właściwości nawilżające; SVR 50 z kolei uwielbiam za efekt końcowy, bo z moją skórą stapia się właściwie idealnie. Ale miło, że nagle z tak wąskiego "frontu" zrobił się taki szeroki - ja lubię mieć wybór, a wcześniej to tylko SVR 50 i Avenki (koniecznie bez kapryli) - może się znudzić Na dodatek teraz już nie będę mieć takich strasznych problemów z kupnem filtrów w zimie, co dla mnie cenne, bo niestety często finanse nie pozwalały mi na zrobienie konkretnych zapasów.

[Kate30]

Napisane przez agatka-a

Kate ale czy Kapryle cię zapychają? bo ja np. nie mogę używac zadnego kremu z kaprylami bo odrazu mnie wypryszcza

Są u mnie zdecydowanie na liście podejrzanych.

[Kasia_L]

Witajcie kobiety .
Kate, Smoku gratulacje i niech się Wam dalej szczęści .
Osobiście przyłączam się do tych, przechodzących mały kryzys. Na paszczy paru nieproszonych gości . Rodzice dzieci, które uczę mówią do mnie: "taka młoda pani..." - i to pewnie te wyskakujące tu i ówdzie pryszcze dodatkowo utwierdzają ich w przekonaniu, że biżej mi do nastolatki . To oczywiście tak pół żartem. Tak też sobie myślę, że do pogorszenia się stanu cery przyczynia się mój sposób odżywiania, który to ostatnio w ferworze ogólnego zalatania, bardzo zubożał . Muszę tę sferę zreformować...
Idę poczytać co tam piszecie.

[Contax]

Napisane przez Kasia_L

Tak też sobie myślę, że do pogorszenia się stanu cery przyczynia się mój sposób odżywiania, który to ostatnio w ferworze ogólnego zalatania, bardzo zubożał .

Witaj Kasiu mnie sie wydaje, ze do obecnosci nieproszonch gosci przyczynil sie rowniez stres zwiazany z nowym zajeciem.

[anah]

Kasiu, na pocieszenie napiszę Ci, że u mnie jeden zupełnie nieproszony gość sie wczoraj pojawił i wkurza mnie przeogromnie To efekt zapchania po Antku AL. Miałam po nim kilka podskórnych małych grudek, które o dziwo jakoś zniknęły a ostała sie jedna, która przepoczwarzyła sie w dorodną gulę

Ładny avatarek

[Kate30]

Kasiu - przeszłaś do grona rzadko (zbyt rzadko) odwiedzających biochemię.
Zaglądaj do nas częściej

[Kasia_L]

Napisane przez Contax

Witaj Kasiu mnie sie wydaje, ze do obecnosci nieproszonch gosci przyczynil sie rowniez stres zwiazany z nowym zajeciem.

To też może być przyczyną .

Napisane przez anah

Kasiu, na pocieszenie napiszę Ci, że u mnie jeden zupełnie nieproszony gość sie wczoraj pojawił i wkurza mnie przeogromnie To efekt zapchania po Antku AL. Miałam po nim kilka podskórnych małych grudek, które o dziwo jakoś zniknęły a ostała sie jedna, która przepoczwarzyła sie w dorodną gulę

No właśnie. Jakieś 3 dni temu, na czole, w najbardziej odsłoniętym miejscu, wielka gula - dosłownie gigantyczna i bolący (ruch głową = ból). Na szczęście obumiera śmiercią naturalną.

Napisane przez Kate30

Kasiu - przeszłaś do grona rzadko (zbyt rzadko) odwiedzających biochemię.
Zaglądaj do nas częściej

Bardzo mi z tym niedobrze. Trochę się już wdrożyłam w pracy więc mam nadzieję, że uda mi się lepiej zorganizować czas i cosik tu napisać. A tak w ogóle to udawało mi się tu zajrzeć i podczytać nieco, jednak na napisanie czegokolwiek sił już brakło .

[justyce]

A ja w ogóle muszę się rozejrzeć za jakimś filtrem. Avenka to nie musi być, bo nie obchodzi mnie destabilizacja parsolu pudrem... tylko żeby to było coś, co się będzie mordy trzymało - moja pasta po 2-3 godzinach wygląda na twarzy dość dziwnie (robi się na policzkach biały osad), a SVRka czasem się warzy.

Jakieś typy?
(obecność alkoholu w filtrach mnie nie zraża, raczej coby kapryli nie miało i nie bieliło zbyt mocno..)

[Erato]

Napisane przez justa79

a czym on jest mniej żrący niż spray SPF40?

W moim przypadku jest całkowicie nieżrący. Do tego stopnia, że np. po zoracu bardziej mnie szczypie bezalkoholowy filtr LRP, niż ten spray Biodermy z alkoholem. Spray byłby moim ideałem, gdyby nie to, że nie najlepiej współgra z makijażem - łatwo się na nim robią kluchy, podkreśla pory itd. Natomiast pomijając to - świetna rzecz
A, no i jest jeszcze jedna jego wada - migruje do oczu. Używając sprayu pod oczy zawsze ładowałam Avene do wrażliwych miejsc, bo Bioderma niestety prowadzi mnie zawsze do okulisty...

[grazia]

a czy na emulsje aven moge nalozyc svr 50 tonujacy ,wiem ze nie mozna mieszac filtrow ale co sadzicie o takiej kombinacji???

[Basia39]

Napisane przez grazia

a czy na emulsje aven moge nalozyc svr 50 tonujacy ,wiem ze nie mozna mieszac filtrow ale co sadzicie o takiej kombinacji???

A w jakim celu chcesz to zrobić?

[evitka21]

znalzłam dzis próbkę zmikronizowanego (chyba) kwiatu nagietka (wygląda jak opiłki płyty paździerzowej)

czy macie jakiś pomysł co z tym mozna zrobic?

[Rayne]

A ja pouprawiam prywatę, bo skoro plotki, to wszystko można
Dostałam dziś paczki z ostatnich wymian, wszystkie przyszły w stanie idealnym, ale osobne słowa podziękowania kieruję do agnieski...
Aguś - ja się poczułam tak, jakby święty Mikołaj do mnie paczkę wysłał Kochana jesteś do granic... chociaż co do perfum, to aż boję się je testować; na razie ledwo się powstrzymuję, coby konta nie naruszyć - muszę, po prostu muszę mieć Halloween i L Lempickiej I boję się, że znów się w jakimś zapachu zakocham...
A teraz idę intensywnie myślec nad rewanżem

[agnieska]

Napisane przez Rayne

A ja pouprawiam prywatę, bo skoro plotki, to wszystko można
Dostałam dziś paczki z ostatnich wymian, wszystkie przyszły w stanie idealnym, ale osobne słowa podziękowania kieruję do agnieski...
Aguś - ja się poczułam tak, jakby święty Mikołaj do mnie paczkę wysłał Kochana jesteś do granic... chociaż co do perfum, to aż boję się je testować; na razie ledwo się powstrzymuję, coby konta nie naruszyć - muszę, po prostu muszę mieć Halloween i L Lempickiej I boję się, że znów się w jakimś zapachu zakocham...
A teraz idę intensywnie myślec nad rewanżem

Wariatka
L miałam.. i się pozbyłam trzeba było wtedy pisać, to bym odlewkę zrobiła. Nikt nie może zrozumieć mojego bólu, że nuta głowy mi się strasznie z Light Blue kojarzy i żadnego cynamonu niet
Do usług i mam nadzieję, że maska się spisze dziś listonosz dryndolił mi do bramy, ale nie otworzyłam bo jestem w stanie rozkładu chorobowego (jakże przydatnego, gdy nauczycielom zaczyna odwalać i budzą się nagle po 2 latach...)

[anah]

Napisane przez agnieska

dziś listonosz dryndolił mi do bramy, ale nie otworzyłam bo jestem w stanie rozkładu chorobowego (jakże przydatnego, gdy nauczycielom zaczyna odwalać i budzą się nagle po 2 latach...)

Jesteś chora biedactwo? Nie wiem czy Ci życzyć szybkiego ozdrowienia skoro nie chcesz wracać do szkoły W takim razie, szybkiego wykaraskania z choróbska i powolnego powrotu do szkoły

[Rayne]

Napisane przez agnieska

Wariatka
L miałam.. i się pozbyłam trzeba było wtedy pisać, to bym odlewkę zrobiła. Nikt nie może zrozumieć mojego bólu, że nuta głowy mi się strasznie z Light Blue kojarzy i żadnego cynamonu niet
Do usług i mam nadzieję, że maska się spisze dziś listonosz dryndolił mi do bramy, ale nie otworzyłam bo jestem w stanie rozkładu chorobowego (jakże przydatnego, gdy nauczycielom zaczyna odwalać i budzą się nagle po 2 latach...)

No właśnie, a na mnie czuć i cynamon i wanilię, i jakąś nutkę chyba pomarańczy takiej palonej... i nie wiem, co jeszcze Dziś założyłam golf, który miałam na sobie 2 dni temu podczas testów L i odjechałam - został zapach idealnie otulający, akurat na jesień i zimę...
Ale rozumiem, skojarzeń z LB też bym nie zniosła, na szczęście u mnie nic takiego nie występuje.
Teraz muszę pomyśleć, co by Ci tu podesłać w ramach mikołajowania bo niestety ze mnie dupa wołowa i nie przyszło mi wcześniej nic takiego do głowy. Ale to się zmieni, oj zmieni
I wracaj szybko do zdrowia Znaczy się - może po weekendzie

[agnieska]

Napisane przez anah

Jesteś chora biedactwo? Nie wiem czy Ci życzyć szybkiego ozdrowienia skoro nie chcesz wracać do szkoły W takim razie, szybkiego wykaraskania z choróbska i powolnego powrotu do szkoły

nie takie biedactwo właściwie to na własne życzenie, przewiane ucho po dwóch tygodniach (w ten weekend) przelazło sobie na resztę organizmu i nawet potężna impreza go nie wyleczyła
w każdym bądź razie - dzięki za życzenia

Napisane przez Rayne

No właśnie, a na mnie czuć i cynamon i wanilię, i jakąś nutkę chyba pomarańczy takiej palonej... i nie wiem, co jeszcze Dziś założyłam golf, który miałam na sobie 2 dni temu podczas testów L i odjechałam - został zapach idealnie otulający, akurat na jesień i zimę...
Ale rozumiem, skojarzeń z LB też bym nie zniosła, na szczęście u mnie nic takiego nie występuje.
Teraz muszę pomyśleć, co by Ci tu podesłać w ramach mikołajowania bo niestety ze mnie dupa wołowa i nie przyszło mi wcześniej nic takiego do głowy. Ale to się zmieni, oj zmieni
I wracaj szybko do zdrowia Znaczy się - może po weekendzie

to zazdroszczę i mam dziwne wrażenie, że moja nauczycielka angielskiego (ta o której Ci pisałam) używa właśnie L...
LB mi się znudziło po kilku latach używania i teraz doprowadza mnie do szału nic mi nie podsyłaj

idę się uczyć

[grazia]

Napisane przez Basia39

A w jakim celu chcesz to zrobić?

nie musialabym nakladac az tak duzo avenki a svr zamiast fluidu, jesli by sie nie" pogryzly "ze soba to mysle ze ochrona bylaby pewniejsza bo zwyklym fluidem napewno ta awenke troche scieram, nie mam duzego doswiadczenia z filtrami ,wiec pewnie zle to wymyslilam

[Kate30]

Rayne, Agniesko - o której lolitce piszecie?

L-B nie cierpię wręcz, miałam raz w życiu 100ml butlę (prezent) - wymieniłam na targowisku, a raczej próbowałam, bo wizażanka mi tę wodę ukradła i to przy pierwszej wymianie . W każdym razie niech się nią dusi, bo zapach to rzeczywiście męczący.

Lolitki mam dwie - klasyczną i midnight i obydwie bardzo lubię. Na szczęście nie mam absolutnie skojarzeń z L-B. Natomiast I love, I love Moschino to dla mnie czyste L-B. Od obydwu trzymam się z daleka.

[justyce]

Jak już gadamy o perfumach, to się wtrącę - zdecydowanie wolę 'cytrusowe' zapachy, z nutką grejpfruta, albo zupełnie 'piżmowe' - 'Le Monde Est Beau!' Kenzo to mój nr 1, ale ciężko go dostać, 'Contradiction' CK; fajne są też 'Le feu d'Issey' Issey Miyake... z kwiatowych, lżejszych bardziej - jeno 'Very Irresistible' Givenchy.

Kurczę, i właśnie sobie uświadomiłam, że będę musiała sobie siakieś takie perfumy sprawić....

[Contax]

Napisane przez justyce

Kurczę, i właśnie sobie uświadomiłam, że będę musiała sobie siakieś takie perfumy sprawić....

No, a ja właśnie jestem po zakupach perfumiarskich i jestem cała przeszczęśliwa z tego powodu

A nawiązując do Lolity to mnie bardzo podoba się wersja męska. Niestety gorzej mi idzie z przyswojeniem zapachów damskich, jakoś nie mogę się do nich przekonać. No i jeszcze te obrzydliwe flakony.

[Basia39]

Napisane przez grazia

nie musialabym nakladac az tak duzo avenki a svr zamiast fluidu, jesli by sie nie" pogryzly "ze soba to mysle ze ochrona bylaby pewniejsza bo zwyklym fluidem napewno ta awenke troche scieram, nie mam duzego doswiadczenia z filtrami ,wiec pewnie zle to wymyslilam

Oba filtry mają inny skład, który może ze sobą kolidować.
Skoro posiadasz Avenkę możesz nałożyć na nią dowolny podkład i jeśli zrobisz to umiejętnie nie ma obawy, że zetrzesz filtr.

Napisane przez Kate30

Rayne, Agniesko - o której lolitce piszecie?

L-B nie cierpię wręcz, miałam raz w życiu 100ml butlę (prezent) - wymieniłam na targowisku, a raczej próbowałam, bo wizażanka mi tę wodę ukradła i to przy pierwszej wymianie . W każdym razie niech się nią dusi, bo zapach to rzeczywiście męczący.

Jeju jak to ukradła? Zrobiłaś coś z tym? Wystawiłaś jej choć negatywa w IP?
Ja niuchałam L-B w Sephorze i zapach mi się bardzo podobał. Również jestem fanką Lolitek. Mam podobnie jak Ty Kate klasyczną edp i Midnight

Teraz jestem zauroczona Jose Eisenberg Rouge & Noir

[Erato]

Skoro o perfumach mowa, to czy któraś z Was wie, gdzie można dorwać Eau de Givenchy? Ja jakoś zawsze sobie upodobam takie perfumy, któe potem z Polski znikają - ostatnio Fidji Guy Laroche sprowadzałam przez Strawberry z Honkongu Eau de Givenchy jest w dlaszym ciągu robione, ale w Polsce go nigdzie nie ma... I w Truskawie też nie, niestety...

[Basia39]

Erato tu jest:

http://www.sorea.pl/product_info.php...s_id/214?ref=6

[Erato]

Basia ! Kiedyś widziałam Eau w tej Sorei, ale potem znikło i długo nie było - już myślałam, że to koniec Qrde szkoda, że mam teraz takie tyły na koncie

[sylwiani]

ja ostatnio wspomniałam TŻ przed delegacją o be delicious DK i dostałam największą butelkę edp
pewnie to znaczy, że po prawie 10 latach małżeństwa, nie licząc przyległości jeszcze mnie kocha

[Rayne]

Napisane przez Kate30

Rayne, Agniesko - o której lolitce piszecie?

L-B nie cierpię wręcz, miałam raz w życiu 100ml butlę (prezent) - wymieniłam na targowisku, a raczej próbowałam, bo wizażanka mi tę wodę ukradła i to przy pierwszej wymianie . W każdym razie niech się nią dusi, bo zapach to rzeczywiście męczący.

Lolitki mam dwie - klasyczną i midnight i obydwie bardzo lubię. Na szczęście nie mam absolutnie skojarzeń z L-B. Natomiast I love, I love Moschino to dla mnie czyste L-B. Od obydwu trzymam się z daleka.

Kate, o tej:
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/pr...?produkt=15043
Jako że klasyczną bardzo lubię, no i cudownie mi się kojarzy (), to po pojawieniu się L w polskich perfumeriach od razu pobiegłam przetestować... i odleciałam.

[lolitka123]

oj ja niestety w sprawie perfum nie za bardzo sie orientuje, a wlasnie musze sobie jakies sprawic.. tylko zupelnie nie wiem jakie, zeby byly ladne a tanie :P niestety u mnie w miescie nawet perfumerii nie ma i nie ma mozliwosci sobie powachac nic Ani nawet sprobowac tych perfumkow o ktorych piszecie.

A ja z zapytaniem jeszcze - bo wlasnie testuje na czole pod wzgledem zapychania Antka AL (dzieki Vivien ) I dzisiaj jest wlasnie 2 dzien testu - jak narazie wszystko jest ok, wiec jak myslicie ile jeszcze testowac zeby sie upewnic ze nie zapycha? Bo chcialabym go juz na cala buzke wprowadzic ale na calej twarzy nie wiedzialabym czy zapycha czy nie bo i bez zapychania ciagle mi cos wyskakuje ;/