Róże, rozświetlacze

[Aneta???]

Te róże Clinique mają tylko 3,5 grama?Mój (patchwork pink) ma 6 gram.
Ja chyba się skuszę na szachownicę,tylko teraz nie wiem jaki odcień.

[vril]

To chyba zalezy od regionu.
Na francuskiej Sephorze te roze maja pojemnosc 7,6 gr. Na amerykanskiej Sephorze 6 gr, to samo na Truskawie. Nie pamietam jakie sa u nas, ale kojarze raczej, ze male. Trzeba zwracac uwage na pojemnosci, bo roznie moze sie cena kalkulowac. Np. te z Allegro, to zadna okazja - 3,5 gr za 74 zl, podczas gdy na Truskawie sa te roze o pojemnosci 6 gr w cenie 58 zl. Tylko ta dostepnosc, ehh...

[efelka]

A ja propnuje Shimmering Waves z The Body Shop - subtelny połysk lekko metaliczny, może być również używany jako cień do oczu - waga 8,5g. Ja mam odcien:blush/rose.
http://thebodyshop.com/bodyshop/brow...yId=cat4270003

[Madlaine]

mój róz Clinique kupiony w Sephora ma 6 g, więc albo sprzedająca pomyliła się w opisie, albo to jakas mini wersja ?

[13ryjek]

Napisane przez efelka

A ja propnuje Shimmering Waves z The Body Shop - subtelny połysk lekko metaliczny, może być również używany jako cień do oczu - waga 8,5g. Ja mam odcien:blush/rose.
http://thebodyshop.com/bodyshop/brow...yId=cat4270003

Efelkaz nieba mi spadłaś. Napisz proszę cos więcej o tym rozswietlaczu Nie uczulił Cię? Czy te falujace paski nie zamazują się przy dłuższym używaniu?

[psycha]

Upolowalam wlasnie Clinique Blushing Blush Sunset Glow Troche jednak trzeba czekac
Jest wiecej kolorków min. aglow
Super okazja za 74 zł + 6zł pzesyłka
http://allegro.pl/item214941582_clin..._wydajny_.html

[Contax]

na pokuszenie limitowany puder rozswietlajacy Collistar

http://www.allegro.pl/item215179693_...se_powder.html

[agnieska]

Już go dziś widziałam - żeby było śmieszniej, to nie widać go na stronie Collistara, ale tutaj można poczytać i oglądnąć:
http://www.lepotainstil.net/Lepotain...tar_charme.htm

[anta3]

Dziewczyny poradzcie czy warto inwestowac w meteoryty Winter Radiance, skoro niedawno zaopatrzylam sie w Pucci? Czy efekt bardzo sie rozni, bo skoro nie to szkoda zachodu, ale o WR zawsze marzylam, a teraz znowu sie pojawily... Jednak ciagle mnie jeszcze do nich ciagnie... No sprowadzcie mnie na ziemie

[agnieska]

Może Vichy zaszczyci niedługo Polskę i wprowadzi swoje róże w musie z serii Oligo 25
http://www.deutschlandvital.de/oxid....rchparam/oligo
http://www.deutschlandvital.de/oxid....rchparam/oligo

[Aneta???]

Napisane przez anta3

Dziewczyny poradzcie czy warto inwestowac w meteoryty Winter Radiance, skoro niedawno zaopatrzylam sie w Pucci? Czy efekt bardzo sie rozni, bo skoro nie to szkoda zachodu, ale o WR zawsze marzylam, a teraz znowu sie pojawily... Jednak ciagle mnie jeszcze do nich ciagnie... No sprowadzcie mnie na ziemie

Bardzo się różnią,WR mocniej rozświetlają,mroznie.Ja je bardzo lubię,więc będę raczej tą co kusi.

[Contax]

Napisane przez anta3

Dziewczyny poradzcie czy warto inwestowac w meteoryty Winter Radiance, skoro niedawno zaopatrzylam sie w Pucci? Czy efekt bardzo sie rozni, bo skoro nie to szkoda zachodu, ale o WR zawsze marzylam, a teraz znowu sie pojawily... Jednak ciagle mnie jeszcze do nich ciagnie... No sprowadzcie mnie na ziemie

Pucci i WR są zupełnie inne
Pucci są w ciepłej tonacji, a WR z chłodnej.
Efekt kolorystyczny, który dają na skórze też jest skrajenie różny - Pucci widocznie zarożawiają skórę, a WR dają lekko perłową, oszronioną poświatę.

Wg mnie jedne i drugie nie nadają się do używania na całą twarz, tylko punktowo. Ja Pucci używam tylko do robienia kolorków i na powieki.

[Madlaine]

WR są chłodne, tak jak dziewczyny napisały, dla mnie byłby niedpowiednie, wyglądałam w nich szaro i jakos trupio ale tak juz mam ze swoimi piegami, cięzko mi coś naprawdę do nich dobrać

z Pucci wystarczy wyjąć różowe kulki i jest OK, uzywam ich prawie codziennie, pasują do mojej ciepłej karnacji, ale nadal uważam, że nie sa warte swojej ceny i gdybym mogła je wczesniej przetestować, nie kupiłabym ich


PS. widziałyście ? znacie ? bo mnie trochę skusiły, ale boję sie świnki na twarzy

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=215356216

[Contax]

Napisane przez Madlaine

z Pucci wystarczy wyjąć różowe kulki i jest OK, uzywam ich prawie codziennie, pasują do mojej ciepłej karnacji, ale nadal uważam, że nie sa warte swojej ceny i gdybym mogła je wczesniej przetestować, nie kupiłabym ich

A ja z kolei z Pucci wyjęłam wszystkie zielone kuleczki i dodałam do Mythic, i została mi śliczna mieszanka różowo - brzoskwiniowa do robienia kolorków.

Napisane przez Madlaine

PS. widziałyście ? znacie ? bo mnie trochę skusiły, ale boję sie świnki na twarzy

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=215356216

świnka murowana

[bieta]

Jak już tak dokładnie opisałyście WR, mogę prosić o porównanie Welurów? Jaki dają efekt? Zaróżowiają (zaczerwieniają)?

[Gothic_Daisy]

Ja osobiście welurami (w wersji prasowanej na razie) jestem zachwycona Jako róż dla mnie są idealne i świetnie pasują do mojej cery
Na policzki stosuję tę bardziej ciemną część a na resztę twarzy pozostałe kolorki.

[Contax]

Napisane przez bieta

Jak już tak dokładnie opisałyście WR, mogę prosić o porównanie Welurów? Jaki dają efekt? Zaróżowiają (zaczerwieniają)?

Bieta wg mnie welury są też w ciepłej tonacji złoto – malinowo - brodowej.
I ja ich tak jak Pucci używam do robienia kolorków. Na całą twarz raczej się nie nadają, bo mogę lekko ją zaczerwienić.

[bieta]

Daisy, Contax - dziękuję Czyli one dla mnie jednak nie są Szukam czegoś na całą twarz, mam raczej ciepłą tonację i też kilka piegów. Używam dość ostrożnie Mythiców, chyba jednak będę musiała jeszcze raz wypróbować Beige Chic. W WR boję się tej szarości, a w Pucci zrobienia z siebie świnki (naturalne rumieńce). Welury, z tego co napisłayście mogą sprawić mi podobny problem. Eh, a szkoda znalazłam na allegro i na fotce pięknie wyglądają, ale z drugiej strony zaoszczędziłam

[anta3]

Ale mnie kusicieeee... Jedynie czego sie obawiam to tej szarosci, bo nie mam mozliwosci ich petestowac. Czy WR pobielaja?

[Gothic_Daisy]

Ja do WR się powoli przekonuje
Najpierw nie podobało mi się, że się świecę, ale potem zaczęłam kombinować, rozświetlać to tu, to tam i teraz mi się bardzo podobają. Szarości u siebie nie widzę, kolor mi się podoba, tylko to rozświetlenie mi się nie podobalo na początku, ale teraz już jest kontrolowane i tam gdzie chcę

[Aneta???]

Ja też żadnej szarości u siebie nie dostrzegłam,wręcz przeciwnie.WR zawierają dużo różowych opalizujących kuleczek,u mnie nadają świeży efekt,ale nie świnki.

[vril]

Znowu sie czuje jak indywiduum przy was
Dla mnie WR to puder, a nie rozswietlacz, klade je na cala twarz, w dodatku w wersji ekstremalnej laduja na filtrze 50+. Nie poszarzaja mnie, nie pobielaja (bo nie ma czego), nie rozowia, nadaja delikatny, swiezy wyglad, nie sa "pudrowo-widoczne", ze sie tak wyraze. Lubie. Do efektu sniezki jak znalazl, nawet takiej w wesji blond Na mnie paradoksalnie swieca sie (na filtrze) BC. PF bez rozowych kulek wyglada na mnie jak brazer i wszystko bylo by pieknie... gdyby nie ten zapach. Przegieli z intensywnoscia...

[Aneta???]

Napisane przez vril

Znowu sie czuje jak indywiduum przy was
Dla mnie WR to puder, a nie rozswietlacz, klade je na cala twarz, w dodatku w wersji ekstremalnej laduja na filtrze 50+. Nie poszarzaja mnie, nie pobielaja (bo nie ma czego), nie rozowia, nadaja delikatny, swiezy wyglad, nie sa "pudrowo-widoczne", ze sie tak wyraze. Lubie. Do efektu sniezki jak znalazl, nawet takiej w wesji blond Na mnie paradoksalnie swieca sie (na filtrze) BC. PF bez rozowych kulek wyglada na mnie jak brazer i wszystko bylo by pieknie... gdyby nie ten zapach. Przegieli z intensywnoscia...

Nie jesteś sama,dla mnie to też zwykły puder,tzn.do stosowania na całą twarz.Do miejscowego rozświetlania mam zupełnie inne kosmetyki.

[Gothic_Daisy]

Do mnie może na cała twarz się nie nadają, bo jednak nie jestem blada, a one są dość jasne.
Vril, pamiętam jak już gdzieś wcześniej pisałaś, że je dajesz tylko na filtr, nawet próbowałam WR dawać tak na cała twarz, ale jednak to nie dla mnie
Być może własnie ze względu na odcień cery

[Contax]

Napisane przez bieta

Daisy, Contax - dziękuję Czyli one dla mnie jednak nie są Szukam czegoś na całą twarz, mam raczej ciepłą tonację i też kilka piegów. Używam dość ostrożnie Mythiców, chyba jednak będę musiała jeszcze raz wypróbować Beige Chic. W WR boję się tej szarości, a w Pucci zrobienia z siebie świnki (naturalne rumieńce). Welury, z tego co napisłayście mogą sprawić mi podobny problem. Eh, a szkoda znalazłam na allegro i na fotce pięknie wyglądają, ale z drugiej strony zaoszczędziłam

Z tego co piszesz to dla Ciebie na pewno beda dobre Beige Chic i swobodnie mozesz je klasc na cala twarz, bo drobinki maja minimalne, widoczne tylko w bardzo ostrym swietle.

Ja ze swoich Mythicow wyjelam wszystkie rozowe kuleczki, a dolozylam kilka zielonych (m. in. z Pucci) i dopiero teraz sa idealne na cala twarz.

Napisane przez anta3

Ale mnie kusicieeee... Jedynie czego sie obawiam to tej szarosci, bo nie mam mozliwosci ich petestowac. Czy WR pobielaja?

Wszystko zalezy jaki masz odcien skory. Jak nie masz bardzo jasnej to WR moga Ci lekko rozbielic makijaz

[vril]

Dokladnie, wszystko zalezy od karnacji, jej koloru i jasnosci. WR sa zdecydowanie chlodne i dla takich cer nadaja sie na cala twarz, a dla tych cieplejszych - miejscowo (chociaz, to takie ogolne zasady, i tak kazdy musi na sobie sprawdzic).Dla mnie WR bardzo rozswietlajace nie sa (ale to juz ustalilysmy, ze ja slepa komenda jestem i drobinki pod lupa dostrzegam dopiero), nie mniej nie swiece sie jak "psu jajka na lewej stronie" i dziwnym trafem zdecydowanie bardziej nablyszczaja mnie BC, z tym, ze one sa wg mnie neutralne i nadaja sie dla obu typow karnacji - chlodnej i cieplej.
Aha, napisalam, ze mnie WR nie pobielaja, z tego wzgledu ze naprawde nie maja z czego - blada mimoza ze mnie

[Madlaine]

Napisane przez bieta

Daisy, Contax - dziękuję Czyli one dla mnie jednak nie są Szukam czegoś na całą twarz, mam raczej ciepłą tonację i też kilka piegów. Używam dość ostrożnie Mythiców, chyba jednak będę musiała jeszcze raz wypróbować Beige Chic. W WR boję się tej szarości, a w Pucci zrobienia z siebie świnki (naturalne rumieńce). Welury, z tego co napisłayście mogą sprawić mi podobny problem. Eh, a szkoda znalazłam na allegro i na fotce pięknie wyglądają, ale z drugiej strony zaoszczędziłam

bieta, ja nie mam "kilka piegów" ja ich mam tysiące na całym ciele,a twarz to już całkiem usiana

u mnie bardzo ciężko dobrać podkłady, pudry i róże, żebym wyglądała jak człowiek, w WR wyglądałam koszmarnie, moje piegi miały szary odcień, wyglądałam na wiecznie zmęczoną, pozbyłam sie ich w niecały miesiąc po zakupie, bezowe też miałam i poszły w świat, bo znowuż nie podobał mi się efekt, jaki dawały na mojej skórze

jak pisałam, to moje odczucia, bo każda z nas ma inny odcień skóry i nie da się tego porównać, dla mnie meteoryty mogłyby nie istnieć, nie jestem ich fanką, jedyne, które mi się spodobały - choć tez po czasie i różnych testach - to pucci, tutaj efekt nie jest zły, choć nie wiem, czy wart takich pieniędzy, no ale jak sie kupuje w ciemno, to tak bywa

[bieta]

Madlaine - dla mnie Meteory nie istniały baardzo długo i źle mi z tym nie było. Potem krótko miałam beżowe (odsypkę) i skóra reagowała dziwnie (nie wiem dlaczego bardzo zaczęła się przetłuszczać, pozbyłam się ich, nawet nie pamiętam efektu), teraz też mam odsypkę Mythiców (bałam się reakcji skórnej, ale nic się nie dzieje) - efekt - całkiem przeciętny, nic aż tak rewelacyjnego (choć i tak lepsze od sypkich pryzm), ale za to te kuleczki mi się bardzo podobają. I opakowanie mi się marzy "bo ładne" . Do tego jeszcze wizażowe zachwyty i jak głupia sroka zachorowałam znowu Na a. naoglądałam się ładnych zdjęć i tak teraz znowu krążę wokół tematu

[Madlaine]

bieta, a nie masz na miejscu żadnej wizażanki tymi metorkami, żeby sobie sprawdzić ? widzę, że mamy do nich takie samo podejście, a propos mnie też skusiły fotki, no i niedobre wizażanki oczywiście

[bieta]

Napisane przez Madlaine

bieta, a nie masz na miejscu żadnej wizażanki tymi metorkami, żeby sobie sprawdzić ? widzę, że mamy do nich takie samo podejście, a propos mnie też skusiły fotki, no i niedobre wizażanki oczywiście

No własnie nie za bardzo niestety jedyna nadzieja dla mnie, że mi ta chętka przyschnie trochę albo znajdzie się coś, co mi jest pilniej potrzebne i meteory odejdą gdzieś na dalszy plan. Już tak bylo kilkakrotnie Największe niebezpieczeństwo dla mnie stanowią pudry, khole i zapachy