|
|
#661 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
witam kobietki.
co do mojej pracy to z prokuratury cisza. miala ta kobietka oddzwonic i powiedziec jakie wymagania. jesli nie dzwonia to pewnie nieaktualne lub juz kogos znalezli. a do kolportera i echo ide jutro zlozyc papiery. choc moje przeczucia nie sa za bardzo powytywne. dzisiaj bylam w naszym mopr zlozyc papiery o zasilek rodzinny. dobrze ze poszla ze mna siostra cioteczna bo stalysmy na zmiane dwie godziny. najgorzej to zniosla Wiki. i wcale jej sie nie dziwie. w drodze powrotne padla i spi do tej pory. a co do choroby to rzadkie kupki utrzymuja sie. chyba musze zmienic jej na smekte.moze zadziala szybciej. Agiko nie miej wyrzutow ze chcesz spedzic z Milciem wiecej czasu. ja tez staram sie teraz z Wiki wiecej robic razem , wiem ze przezyje ten zlobek ciezko. to juz w poniedzialek. postaram sie byc twarda. co do picia to Wiki pije Tymbarka smakowego: jablko wisnia, jablko brzoskwinia i pomarancza brzoskwinia. kupuje litrowe i my z TZtem tez pijemy. zamiennie daje jej tez wode smakowa. ale co prawda to zadne soki nie sa ponoc za zdrowe i chyba tylko woda filtrowana bylaby najlepsza. ale Wiki np. nie lubi bezsmakowego picia. co do mleka to ja daje jej rano i wieczorem kaszke mleczno ryzowa. nawet teraz kiedy mam odstawic mleko to mam straszne problemy zeby na cos to mleko zamienic. Wiki lubi bardzo bulki lub bagietki z serkiem naturalnym. a to tyz mleko.
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#662 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#663 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
TŻ dorzucił kolejne zdjęcia do galerii: http://e-kalisz.pl/galeria/wizaz/
Julka jest zapisana do żłobka tylko że jest na liście rezerwowej i może być tak że pójdzie dopiero od listopada. Dlatego szukałam opiekunki. Widze Kostka że wrocławskiem Rynkowi nie odpuściliście
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#664 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Oliwka juz spi
, strasznie sie dzis wymeczyła, ostatnio w ciagu dnia spi tylko godzine bo koło moich rodziców budują nowy dom i robotniki sie tłuką, za to młoda pada o 18:00. Miał byc dzis szczepienie i znowu nie było, lekarka zdecydowała ze jeszcze trzeba poczekac tydzien przez te biegunki. Kłucia nie było, ale ryk był jak stąd w kosmos, Oliwka reaguje histerią na sam widok bialego farucha, nie chciała dac sie zbadac, wyszłam stamtąd mokra jak mysz. Musimy isc z mala do poradni gastro, doktórka podejrzewa nietolerancje laktozy, bo Oliwka ma wiecznie wydęty brzuszek, nieraz ma taki bęben ze szok . Ponoc dzieci z nietolerancją laktozy czesto maja takie brzuszki. ![]() A Wasze smyki maja jakie brzuszki wlasciwie? ![]() Dzis zaliczylismy wiekszy sukces - pierwsza kupa do nocnika , zawieźlismy nocnik moim rodzicom i od razu są efekty , ja do nocnikowania nie mam nerwow , cos czuje ze ją dziadki nauczą.Oliwka od jakiegos czasu mowi na moją mame "babka" , dzis odjedżalismy, mama w oknie a Oliwka na całe osiedle - "babka, babka" Agiko, olej robote i tak juz jestes na wylocie i idz na to L4, dziecko wazniejsze, a robota nie zajac, poradzą sobie Tiaaro, jesli moge cos radzic to nie nastawiaj sie negatywnie z ta pracą, grunt to pozytywne myslenie - serio. Ja sie ostatnio troche zajmuje rekrutacją i powiem Ci ze jak przychodzi ktos na rozmowe kwalifikacyjną z negatywnym nastawieniem to od razu widac i taka osoba najczesciej nie przechodzi, chocby była niewiem jak kompetentna. Wygrywają ludzie któzy wierza we własne siły, chocby mieli braki w wykształceniu czy doswiadczeniu, nie chodzi tu o jakas wielka pewnosc siebie, czy przebojowosc, ale jak sie zaklada z góry ze sie nie uda to najczesciej sie nie udaje. |
|
|
|
#665 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Ło matko Kostko
, co to za anioł stróż nad naszymi dziećmi ![]() ta łuna za naszymi dziećmi? Idę kąpać Kamila, potem się odezwę. Ale musiałam to zdjęcie skomentować
__________________
Papatki |
|
|
|
#666 |
|
Zakorzenienie
|
Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulko mam to samo z AMtim co Ty z Oliwką, tylko przekroczymy próg gabinetu zaraz ryk
. Jestem bardzo ciekawa co wykaże wynik gastroskopii szk oda mi małej Oliwki .Tiaaro trzymamy kciuki za znalezienie pracy i żeby Wiki szybko zaklimatyzowała się w żłobku a Ty żebyś tak strasznie tego nie przeżywałaMati ciągle ryczy i histeryzuje .Ja rzadnych zdjęć z wrocławskiego rynku nie widziałam .
|
|
|
|
#667 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
rany Płatku ja mam nadzieje ze Oliwce nie beda gastroskopii robic
.... jakos nie wyobrazam sobie takiego badania u tak małego dziecka. Mam nadzieje ze jakies testy alergiczne bardziej. Oliwka obudzila sie, płacze - chyba boli ja brzuszek bo pokazuje na niego ![]() Platku obie by sie przydał porzadny odpoczynek, czy ten nasze chłopy naprawde msza az tyle pracowac? A nie moglabys sie urwac na pare dni do Prabut, rodzinka by sie małym zajęła a Ty bys troche odetchnela |
|
|
|
#668 |
|
Zakorzenienie
|
Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
A jak tak to dobrze Kasiulko
Jedziemy w piątek do rodzinki, a w sobotę moja koleżanka wymyśliła mi jakąś sesję zdjęciową ![]() . Tylko boje się jej rozczarowania . Kasiulko mój tz uparł się że sam potrafi zadbać o rodzinę i ja nie muszę iść do pracy więc dlatego ciągle go nie ma gdyby żył ten jego przyjaciel co razem mieli interes to też bywałby pewnie częściej w domu.Teraz dopiero zobaczyłam zdjęcia Kostki zamroczona dzisiaj jestem![]() chyba fajnie Natalka się bawiła z Oliwką ?
|
|
|
|
#669 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Agiko, ten Anioł Stróż to przebiegająca Płatkowa
Płatku, myślę że fajnie dziewczyny sie bawiły. Jak mnie nie było przez chwilę, to słyszałam później od Tż, ze była jakaś akcja natarczywego przytulania Oliwki przez Natalke ![]() Dzisiaj Natalka 2 razy miała rzadką kupkę. Oprócz tego wczoraj nabawiła się kataru, bo wieczorem babcia wyszła z nią jeszcze na krótki spacerek przed snem. Natalka miała krótki rekawek, a teraz wieczory sa juz chłodne, no i dzis miała cały dzień zasmarkany. Nawet nie mam nic przeciwko katarowi, musze jutro iśc do apteki. Dranciula mała nawet nie pozwala wytrzec sobie nosa. A miałam iśc w tym tygodniu do ostatniego szczepienia. Cóż, trzeba będzie poczekac.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#670 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulka, dobrze, ze zrobicie dodatkowe badania. Milek chyba ma normalny brzuszek, wielkość już raczej proporcjonalna do ciała. A kiedy idziecie na te badania?
Tiaara, ja w 200 % zgadzam się z Kasiulkiem, dobre nastawienie i uśmiech to połowa sukcesu, a może nawet więcej. Trzymam kciuki. A żłobek przeżyjesz, tylko tutaj też trzeba się odpowiednio nastawić. Nie będzie łatwo na początku. Przypominam sobie jak na początku płakałam jak Kamilka zostawiałam. I jak on płakał. Ale jak Kostka twierdzę, że jest więcej plusów niż minusów. Trzymaj się i czekam na wieści w poniedziałek. KAmil pija: rozcieńczone soki Gerber z wodą, pół na pół, herbatę z kropelkami cytryny bez cukru - ale tylko ze szklanki, nie chce pić mi herbaty z niekapka, wodę, wodę z syropem malinowym Herbapol zazwyczaj. Ogólnie to nie wiem ile wychodzi tego razem. Nie wiem ile pije w żłobku, ale zawsze jak wychodzi daję mu wodę, bo jest strasznie spragniony Choć panie mówią, że dzieci dużo dostają pić - chyba kompot zazwyczaj. Ale litr Julki to nieźle.Dzięki za info ile jedzą dzieci, KAmil w miarę dużo, tak mi się zdaje Ale chyba powoli przejdę na zwykłe mleko. Kociulek - gratuluję, wreszcie spokój- kiedy obrona? I jak się czujesz? Znasz już płeć? A Hania chyba na 2 tygodnie pojechała ale pewności nie mam.Czy tego aniołka na zdjęciach Kostki widzę tylko ja? Bo mam jakieś zwidy chyba i już się obawiam o moje zdrowie psychiczne? Stan uzębienia: pełne 8, wyrżnięte 4, wyżynające i męczące nadal Kamila 4. Łaskotanie pomogło i mogłam obczaić z dokładnością +/-1 ![]() Platek w pracy mam być do końca września, chyba wezmę zwolnienie w połowie września. Myślicie, ze jak pójde i powiem, że chcę tak po prostu to mi dadzą?MAm cykora, o Boże. Idę kąpu kąpu i spać. Papa
__________________
Papatki |
|
|
|
#671 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
dzień doberek - witam poranną kawusią, no i tu mi brakuje emotionki z jakąś kawą i ciachem
![]() Zdjęcia są naprawdę fajne. POdziekuj mężowi Aia. Miłego dnia
__________________
Papatki |
|
|
|
#672 |
|
Zakorzenienie
|
Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Witam
![]() . Mati już trzeci dzień wstał z nerwem nie wiem co mu jest .Agiko z tym zwolnieniem zawsze możesz spróbować .
|
|
|
|
#673 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
. No tak tylko co z Matim - w Twoim przypadku żłobek chyba... a to jest trudne .Zdjecia wyrąbiste |
|
|
|
|
#674 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
![]() Cytat:
Czuję się super, wogóle nie czuję,że jestem w ciązy ![]() A co do płci, to w 9tyg 3dn lekarz stwierdził,że to chłopak po tym jeszcze drugiego usg nie miałamA co do mleka, to Adriano włściwie wcalew go nie pije Staram się mu jak najczęściej gotować coś na zwykłym mleku typu ryż, makaron, płatki (ale po nich jest zawsze jeszcze bardziej głodny jak przed ich zjedzeniem
__________________
My + A + K + ♥
|
||
|
|
|
#675 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kociulku mi sie wydaje ze 9 tydzien to dosc wczesnie na jednoznaczne stwierdzenie płci
, ja sie dowiedziałam w 30 tygodniu, cały czas myslałam ze bedzie chlopak .Bylismy dzis z Oliwka na spacerku - rany jaka radosc, biegała, krzyczała na cale gardlo, smiała sie - musimy częsciej to robic, pal licho ze nie posprzatane i gary nie pomyte. Przy okazji odkrylam ze 2 ulice dalej jest klinika chirurgii estetycznej, nie miałam pojecia - bo jakas tajniacka - zero reklam . Jak sobie kiedys bede chciała cycki podciągnac albo wpuscisc troche jadu kiełbasianego w paszcze to bedzie blisko |
|
|
|
#676 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kociulek, różne może być jeszcze. Mnie sie coś obiło o uszy, że narządy się wytwarzają około 10-12 tygodnia. Ale pewności nie mam. TY pewnie wolałabyś zdrową dziewczynkę
![]() Ależ miałam dziś załamkę. Normalnie opadłam z sił. Trzęsawka jakaś. Płatek, a ty na pewno nie możesz być w ciąży? Ja w zeszłym tygodniu robiłam test, bo miałam stresa. Ale wyszło negatywnie, ale bym miąła sytuację. Nie wiem co bym zrobiła. Tu wypowiedzenie, tu nowa firma, tu dziecko. Ale pewnie by jakoś się wszystko samo ułożyło. Obmyśliłam plan i nie śmiać się, bo mi długo to zajęło. Pódę w piątek z Kamilem do lekarza i powiem, że ząbkuje, że ma od czasu do czasu temp, że marudzi w żłobku, dodatkowo jest początek roku żłobkowego, nowe dzieci płaczą więc przychodzi padaka. No i boję się by przy tej obniżonej odporności (stres i zęby) czegoś nie złapał i poproszę o tydzień zwolnienia? Może być, w sumie nie nakłamię no nie? Poza tym mam deprechę, bo spędzam jakieś 2 godziny z dzieckiem dziennie. W porywach trzy ![]() Idę spać. Jutro się odezwę. Papa
__________________
Papatki |
|
|
|
#677 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Wiem, wiem dziewczyny
Ja jeszcze nie jestem do końca co do tego przekonana,więc czekam na nastepne usgA co do dziewczynki, to faktycznie początkowo marzyła mi się córcia,a teraz co będzie, oby zdrowe
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
#678 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kociulku, będę trzymac kciuki
. Sama w tamtym roku sie broniłam i bałam sie bardzo, ale po wszystkim pomyslałam, że nie ma czego. Głowa do góry, na pewno sie uda .A co do płci, to też wolałabym poczekac do co najmniej 20 miesiąca, wtedy jak dzidziuś jest dobrze ułozony to dobrze widac i wtedy można prawie w 100% poznac płec. Agiko, bardzo dobrze obmyśliłaś plan .Moje Natalisko dzisiaj mało zjadło. To przez ten katar, tak mi sie wydaje . Nie zjadła obiadu w ogóle, jedyne co to ledwo na deser danonka z malinami i ryżem. Na kolacje kaszki nie tkneła, w zamian na szczęście wypiła butle mleka. Chyba przejdę sie z Nią jutro do lekarza, nie mam nawet kropli na katar. Nie chce, żeby sie rozchorowała.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#679 |
|
Zakorzenienie
|
Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kostko, a nie masz nasivinu by małej wkroplić? Dawaj też wit.C, wapno może to początek przeziębienia
.Agiko a co tak Cię zdenerwowało pla n na moje bardzo dobryJa to zbytnio do pracy nie chciałabym wracać choćby właśnie z tego powodu, że bym Matiego mało widziała .Od poniedziałku ide na prawko to trzy dni w tyg. może odsapne troszkę .Mi się wydaje, że przy pierwszym dziecku później się określa płeć, a przy drugim można już szybciej zobaczyć .
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#680 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
hello kobietki
Agiko plan dobry i nie czekaj. idz do lekarza. odsapniesz i nabierzesz sil na podjecie nowej pracy. tobie sie tez to przyda. Platku to trzymam kciuki za prawko. ja mam juz kilka lat i jestem zadowolona bo jak mam cos zalatwic to siadam z Wiktoria i jade. na pewno schodzi szybciej. szczegolnie teraz jak nam nasze mpk strajkuje. wiecie co to jest parodia co oni robia. najgorzej maja osoby ktore pracuja a nie maja smochodu. moja mama wraca na piechote bo po poludniu nawet nie da sie wsiasc do autobusu bo jezdzi jeden na godzine. a ciocia jezdzi rowerem do pracy. najgorzej teraz ma mlodziez w tym moja siostra cioteczna ktore od poniedzialku zaczynaja szkole. siostra idzie do tej samej szkoly co ja chodzilam wiec wczoraj przeszlysy sie na spacerek zeby zobaczyc ile zejdzie jej na piechote. bo autobusem to chyba nie ma szans. Agiko jak ty ubierasz Kamilka dozlobka. chodzi mi o smiganie po zlobku. ja to mysle ze koszulka i rajstopki. chociaz z drugiej strony nie wiem czy nie za cieplo. ale takie cieniutkie zeby jak zaloza spodnie na spacer to zeby sie nie zgrzala. co do pracy to z prokuratury cisza. wiec albo sie rozmyslili albo juz kogos znalezli. a wczoraj pojechalam i zlozylam pisma w kolporterze i echo. w kolporterze wpisza mnie do bazy i jakby cos to zadzwonia. ale ciagle sa przyjecia. a w echo mam czekac przez dwa tygodnie na kontakt. jakby sie nie odezwali to mam znow zostawic cv ale na stronie internetowej. TZ juz wczoraj zaczal planowac co sobie kupimy jak zaczne pracowac. zmykam do Wiktorii bo juz sie zaczela buntowac ze za dlugo siedze w jednym miejscu
__________________
Panie! Daj mi siłę -do akceptowania rzeczy, których nie mogę zmienić, -odwagę do zmiany rzeczy, których nie mogę zaakceptować, -i mądrość, abym ukrył ciała tych, którzy mnie dzisiaj wkurzyli. http://www.suwaczek.pl/cache/2310a7ec99.png |
|
|
|
#681 |
|
Zakorzenienie
|
Re: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Tiaaro oby się udało, trzymam kciuki
i pamiętaj tak łatwo nie rezygnuj dopiero zaczełaś szkać pracy, a to niestety nieraz i dłużej trwa powodzeniaTż Twój jest dobry jeszcze nic nie zarobiłaś a już wydaje Twoją wypłatę ![]() .
|
|
|
|
#682 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 749
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
no qurde ja jakaś pochlastana jestem
Zwłaszcza, że wczoraj wściekłam się z powodu płaczu. Poza tym cały dzień było mi bardzo słabo, nawet miałam trzęsawkę ![]() Tiaara, no TŻ niezły jest nie ma co i trzymam kciuki. Do żłobka ubieram Kamila bardzo lekko. Teraz chodzi na krótki rękaw i spodenki. W żłobku jest bardzo ciepło. ZImą muszą utrzymywać temp 24 stopni. KOszmar normalnie. Wtedy chodził tylko w body i rajtuzkach. Jak skończył rok to mąż powiedział, ze jego syn w samych rajtuzach nie będzie chodził, w sumie racja.Kupiłam mu kilka par spodni dresowych i zazwyczaj body, koszulka i spodnie dresowe. Latem krótki rękaw i spodenki. Jak wychodzą na dwór to i tak ubierają w to co ma w szafce, czyli w to w czym przyszedł. Zawsze w szafce ma rzeczy na zmianę, jakby coś wylał na siebie albo się ubrudził. Choć czasem się dziwię, bo cały dzień a on czyściutki, choć czasem ma zmienioną bluzeczkę, bo kompotem się oblał, czy coś takiego. Dodatkowo: kapcie, pieluszki są w szafce więc wiem kiedy się kończą, paczka chusteczek mokrych i chigienicznych (tych w pudełku) na miesiąc. Jedzenie 4,5 /dzień. Płacimy 160 zł/msc + wyżywienie+ komitet (5 zł, w 2 i 3 grupie 10 zł)+ ubezpieczenie chyba. To chyba wszystko. Radzę nie przeciągać pożegnania, wytłumaczyć dziecku wszystko i sobie pójść nie zawracając. Pierwsze dni może zostawiaj ją tak do obiadu - około 12-13. Zeby wiedziała, że obiad dostanie. Nie wiem co jeszcze doradzić. Ale jakby co to pytaj. Będzie dobrze, może się zdziwisz i Wiki chętnie pójdzie bez płaczu. papa
__________________
Papatki |
|
|
|
#683 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 3 535
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
Co do płci, to w lutym już będę miała pewność chociaż tak jak Płatek, czuję,że to będzie trzeci facet w naszym domu![]() A dzisiaj zaczynam szkolenia w firmie spedycyjnej
__________________
My + A + K + ♥
|
|
|
|
|
#684 | |
|
Zakorzenienie
|
Re: Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
Fajnie Kociulku to Cię już zatrudnili czy dopiero zatrudnią? Będziesz chciała choć z miesiąc czy dwa popracować? Agiko a może to hormony tak u Ciebie szaleją, albo ta pogoda tak Cię dołuje? |
|
|
|
|
#685 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Agika Ty to chyba odpoczynku potrzebujesz
Zadzwonie w wtorek-środa do żłobka i zobacze jak się sprawy mają. Chyba spróbujemy, w końcu Julka tak czy tak płacze może jak zobaczy inne dzieci, zabawki to będzie jej łatwiej. Oj też mam mętlik w głowie. Kostka mam do Ciebie pytanie: dlaczego ciągle wypytujesz mnie i Meme o nasze kontakty? Przecież obie Ci to wyjaśniłyśmy: mamy stały kontakt, przyjaźnimy się poza wizażem. Chyba sprawa jest jasna. Ja nie przekazuje co u niej bo nigdy nie usłyszałam wiesz powiedz to i to dziewczynom na wizażu. Sama nalegać nie będe.
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#686 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Re: Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
My już po wizycie lekarskiej. Doktor zapisał Natalce Bactrim, Nasivin i syrop Stodal. Mamy szczepienie po 20 września i przy okazji zaszczepie Natalke przeciw pneumokokom, juz dostałam receptę.
Joasiu spytałam moze ze 2 razy i to wszystko. Cieszę sie, ze sie przyjaźnicie, że Meme ma w Tobie wsparcie i tyle . Nie rozumiem Twojego niepokoju , przeciez nie wchodzę z butami w Waszą przyjaźń. Nie masz powodu, zeby sie martwic.
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego się pragnie." Paulo Coelho
|
|
|
|
#687 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Re: Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
ja bardzo lubiłam Meme, fajnie sie ja czytało, milo byłoby mi ja tu zobaczyc od czasu do czasu albo choc uslyszec co tam u niej. Z czystego sentymentu i sympatii. Mysle ze Kostka "ma" podobnie.
Szkoda ze Meme zdecydowala juz do nas nie zaglądac, ale to jej wybór. |
|
|
|
#688 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Kasiulka przeskrobałaś coś?
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
#689 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Re: Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
Cytat:
__________________
Zapraszam na mój blog turystyczny: http://blog.palcem-po-mapie.pl/ "Ludzie nie zdają sobie sprawy jak mało istnieją" Leo Lipski |
|
|
|
|
#690 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Dot.: Dzieciaczki lutowo-marcowe 06 II
tak Joasiu - popełniłam wielkie przestępstwo pt. zamieszczenie o jeden watek za dużo na targowisku
, dobrze ze nie dostałam bana . Ale nie powiem - wkurzyło mnie to , tym bardziej ze to ostrzeżenie jest przyznane na stałe. Chyba odpuszcze sobie targowisko, chyba juz wole wystawic cos niepotrzebnego na allegro.
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:12.






, strasznie sie dzis wymeczyła, ostatnio w ciagu dnia spi tylko godzine bo koło moich rodziców budują nowy dom i robotniki sie tłuką, za to młoda pada o 18:00. Miał byc dzis szczepienie i znowu nie było, lekarka zdecydowała ze jeszcze trzeba poczekac tydzien przez te biegunki. Kłucia nie było, ale ryk był jak stąd w kosmos, Oliwka reaguje histerią na sam widok bialego farucha, nie chciała dac sie zbadac, wyszłam stamtąd mokra jak mysz. Musimy isc z mala do poradni gastro, doktórka podejrzewa nietolerancje laktozy, bo Oliwka ma wiecznie wydęty brzuszek, nieraz ma taki bęben ze szok 
, zawieźlismy nocnik moim rodzicom i od razu są efekty
, cos czuje ze ją dziadki nauczą.

szk oda mi małej Oliwki
.
i żeby Wiki szybko zaklimatyzowała się w żłobku
.
.




Choć panie mówią, że dzieci dużo dostają pić - chyba kompot zazwyczaj. Ale litr Julki to nieźle.



Staram się mu jak najczęściej gotować coś na zwykłym mleku typu ryż, makaron, płatki (ale po nich jest zawsze jeszcze bardziej głodny jak przed ich zjedzeniem



.
Zwłaszcza, że wczoraj wściekłam się z powodu płaczu. Poza tym cały dzień było mi bardzo słabo, nawet miałam trzęsawkę 
