Rzeźby figurek OOAK z polimeru

[Kallispe]

Napisane przez karolamaria89

Nie wiedziałam o tej technice, że w ogóle są takie masy do wyrabiania w domu poza małymi kostkami modeliny fimo. Naprawdę skaczę z radości, że znalazłam ten wątek.Ja rzeźbiłam w glinie ceramicznej przeszło 6 lat (...) Ja osobiście preferuję troszkę inne "klimaty" figurek. Raczej bardziej mroczne,ostre, nie takie słodkie.

Karolamaria, cieszę się że jest nas tutaj coraz więcej, widzę że z tej gliny fajne rzeczy już ulepiłaś, (zwłaszcza satyr, ale i pajączek powala mnie szczegółowym wykonaniem). Na pewno przestawienie się na masy polimerowe to będzie dla Ciebie super kontynuacja i wykonasz z niej dużo fajnych rzeczy! Co do klimatu Twoich figurek to jest "z pazurem" i na pewno urozmaici świat ooak Chętnie będę oglądać Twoje prace

Napisane przez Agatka***

Tak wyszło że moje baby reborn cieszą się sporym powodzeniem i bardziej jestem zajęta robieniem ich

Agatko, Twoje dzieciaki są super, takie malusie - delikatniusie słodziaki . Super jest też pomysł wykonywania im ubranek na szydełku, razem się to świetnie komponuje i nie dziwię się dlaczego maluszki mają takie powodzenie! A to dopiero początek, zaraz będą Walentynki, to na pewno rozejdą się jak ciepłe bułeczki!

Dziękuję Emi i DTela za miłe słowa

DTela Twój koszmarobrzydalek jest super, czaszki na pelerynie i na biodrach są świetne, no i jaka klata
Ciekawi mnie jego podstawka, z czego jest zrobiona?

Napisane przez HalloWeenPixie

Poczytałam sobie prawa Ebay i widzę, że nie tylko samo dzieło się liczy, ale i feedback. Czy początkujący rzeźbiarz, mimo ładnej, ciekawej, ale nadal nie perfekcyjnej figurki, ma szanse na sprzedaż, mimo że jego feedback jest zerowy? Czy rzeczywiście ma to wielkie znaczenie, jaką się ma opinię sprzedawcy, czy jednak przewyższa sama figurka?

Napisane przez karolamaria89

gdzie można takie swoje prace wystawiać ?

Moim zdaniem na eBay wszystko się liczy - i dzieło i feedback. Tak jak napisała gdzieś już tutaj Anleda - figurka musi mieć to "coś", żeby się sprzedała, ale i każdy patrzy na opinie. Warto wiedzieć przecież komu się wpłaca kasę i szczerze, trudno jest zaufać nowej osobie, za którą nikt jeszcze nie poręczył i która np. mieszka tak daleko że właściwie nie wiesz gdzie to jest...
Z drugiej strony - każda z artystek, które sprzedają z powodzeniem swoje figurki musiała kiedyś sprzedać tą pierwszą. Moim zdaniem mieszkańcy USA i Kanady mają trochę łatwiej, bo dokonują wiele zakupów na eBay i siłą rzeczy mają full komentarzy. Można przecież próbować sprzedawać lale i tam i u nas. Jeśli chcecie wiedzieć coś więcej jak to wygląda, to jest to opisane tutaj http://forum.ooak.pl/viewtopic.php?f=2&t=51, łącznie z miejscami gdzie można by je sprzedawać w Polsce.
Ciekawa jestem, gdybyśmy się razem zebrały i napisały o utworzenie na Allegro w dziale "Antyki i Sztuka" nowej kategorii np. Lalki OOAK, może byłoby łatwiej komuś znaleźć nasze prace i łatwiej byłoby je sprzedać tutaj, w Polsce? Może i więcej zainteresowanych by się znalazło? Mogłybyśmy stworzyć sobie tam miejsce do wystawiania lalek, dzieciaczków, koszmarobrzydalków, gadzinek i innych "ooakowych" cudeniek. Przecież tyle osób się przewija przez tą giełdę...

[HalloWeenPixie]

Anleda, Kallispe, dziękuję Wam bardzo za odpowiedź
Jeszcze mam jedno pytanie do Ciebie, Anledo. Otóż pisałaś o tym, że stałaś się szefową dla samej siebie, czy dobrze zrozumiałam, że w takim razie robienie ooak, to twój aktualny zawód? Czy założone przez ciebie Studio działa na takiej samej zasadzie, jak np firma? Jakie są wymagania, by założyć owo Studio (np wykrztałcenie lub zakończenie odpowiednich kursów)?

[anleda]

Tak jestem tą szczęściarą , sama tego chciałam Tak robienie lalek stało się moim zawodem.Otworzyłam zwyczajnie w świecie działalność gospodarczą.To jest łatwe i nie potrzebne były mi do tego żadne pieniądze, tylko jakieś drobne sumy na rejestrację. Po prostu poszłam do Urzędu Miejskiego , potem Urzędu Statystycznego, oraz do Urzędu Skarbowego się zarejstrować i jestem teraz jednoosobowa firma , ale stało się to jak już mówiłam ponad 3 lata temu Teraz jest to jeszcze łatwiejsze bo słyszałam ,że wszystko można załatwić w jednym okienku. Do tego rodzaju działalności artystycznej nie potrzeba żadnych kursów , żadnego wykształcenia. To czy ktoś się stanie dobrze sobie radzącym przedsiębiorcą wcale nie jest od tego zależne .Dobrze sobie kupić ksiażkę o tym jak założyć i prowadzić działalność gospodarczą, tam jest wszystko co trzeba wiedzieć. Takich książek jest mnóstwo, jedna lepsza od drugiej.
A jeśli uważasz, że dasz radę nauczyć się dobrze rzeźbić i robić dużo ślicznych figurek albo w ogóle jakieś inne artystyczne rzeczy i poznasz sprawy związane z marketingiem, to oczywiście możesz spróbować. Zdobywa się w ten sposób mnóstwo doświadczenia w różnych sprawach, co się z pewnością przyda. Jak ktoś raz spróbuje być własnym szefem, to już raczej nie będzie chciał wracać do starej pracy.Ja mam już swoje lata , ale uważam że młodym jest dużo łatwiej dostosowywać się do zmian i podejmować nowe trudne wyzwania.

---------- Dopisano o 17:22 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

A i jeszcze tworzę właśnie sobie taką prezentację na temat rzeźby lalek OOAK można sobie już oglądać.Ekran jest aktywny , reaguje na myszkę , otwierają się linki , automatycznie grają filmy.

http://prezi.com/mzblg0cglbbp/rzezba...-figurek-ooak/

[HalloWeenPixie]

Super, teraz wszystko stało się jasne, aż wznieciłam w sobie ogień do dalszej pracy
A prezentacja wspaniała, obejrzałam całą i po raz kolejny się cieszę, że odkryłam na naszym szarym świecie istnienie ooak x)
(zaciekawiły mnie farbki, których używasz Anledo do pomalowania bucików figurki. Formą przypominają cienie do oczu. Jeśli to nie sekret, to czy zdradzisz co to za farbki? Chyba, że to inna forma Genesis? Są na zdjęciu "Malowanie figurki".
A ja prawie kończę figurkę, nad którą tak mozolnie się męczę juz od dłuższego czasu. Zostały do zrobienia ramiona i dłonie, a dziś skończyłam główkę, z której jestem wreszcie jako tako zadowolona

[anleda]

Ok , to co jest widoczne na zdjęciu to eksperyment, ale znany innym rzeźbiarzom już dawno. Oni używają do tego cieni Perlex. Ja z ich braku użyłam takich jakie miałam. Ale... Jedna sprawa -takie cienie używa się do do masy niewypieczonej! Z tymi butami było tak ,że najpierw była wyrzeźbiona cała figurka a potem wypieczona. Jak już była wypieczona to na jej nogi nakładałam rozwałkowane i wycięte w paski kawałki masy i je dociskałam aby dobrze się trzymały a jeśli trochę masa mi się na brzegach zniekształciła dookoła równiutko ostrym skalpelem wyrównywałam brzegi. Pył z cieni skutecznie zbarwia masę i nie muszę się martwić, że jak wyjadę poza linie to się dalej ta noga ubrudzi , bo wypieczona masa nie przyjmuje tego pyłu i pozostaje czysta. A jeśli nawet odrobinkę to można z kolei po wypieczeniu bucików wyczyścić to wilgotną chusteczką dla niemowląt.Wiem już też , że nie wszystkie cienie do powiek dobrze biorą masę.Niektóre z nich mają za blade kolory, po wypieczeniu. To samo równie dobrze można zrobić pyłem z kredki pastelowej , ale one nie mają takiego perłowego kolorku jak cienie.

[HalloWeenPixie]

Oh. Nowa rzecz, której nie wiedziałam o_o Zwykłe cienie do powiek? Genialne xD Ja zamiast farb uzywam właśnie pyłu z suchych pastel. Nie pasują mi jakoś farby i już =/ A pyłek tak ładnie się rozprowadza

[Kallispe]

Załącznik 3699437

Napisane przez HalloWeenPixie

A ja prawie kończę figurkę, nad którą tak mozolnie się męczę juz od dłuższego czasu. Zostały do zrobienia ramiona i dłonie, a dziś skończyłam główkę, z której jestem wreszcie jako tako zadowolona

HalloWeenPixie, ciekawa jestem jak już wygląda Twoja figurka! Te główki, które nam pokazywałaś w listopadzie były bardzo ładne

Mi się w międzyczasie ulepił maluszek-łakomczuszek Więcej zdjęć nahttp://www.kallispe.ooak.pl/rose-the-little-pompon,10.html .

[Michuzia]

witam Panie po mojej dlugej nieobecnosci
dopiero dzisiaj odwazylam sie tu zagladnac i zaluje bo synus nie daje mi ani chwili wolnego czasu i nie moge popracowac nad moimi nieskonczonymi figurkami az plakac sie chce kiedy przechodze obok figurek ktore ciagle wolaja "wez mnie, weeeeeeeez mnie"
narazie przegladnelam tylko zdjecia i widze ze prace ide pelna para, jak zwykle przesliczne
Kallispe idziesz jak burza, normalnie jestem zachwycona Twoimi pracami
widze, ze daaaaaaaleko mi do Was... no ale coz, od czegos trzeba zaczac... nie moge sie doczekac kiedy znow zaczne rzezbic, a narazie poczytam co tu sie dzialo i bede sledzic na biezaco
pozdrowionka

[Agatka***]

Kallispe masz głowę pełną fajnych pomysłów łakomczuszek jest świetny widzę że lubujesz się w zwariowanych kucykach pasuja do małego pieguska, podoba mi się bardzo

[HalloWeenPixie]

Kallispe, poprostu cuuudny maluszek-łakomczuszek Uwielbiam fryzurkę i buzię Aż mi elfiątko narobiło smaku na cos słodkiego x)

Co do mojej figurki, to strasznie długo ją robię, bo jestem początkująca, ale mimo wszystko chciałabym, zeby wszystko było ładnie zrobione.
Wybaczcie jakość zdjęć, ale robiłam na szybko, aparatem w telefonie, a on straszliwie zniekształca. Bierze sobie jakąś część i ją uwypukla o.O Dlatego, zwłaszcza na drugim zdjęciu, główka wydaje się strasznie duża. Na drugim zdjęciu doczepiłam ową główkę i ramiona (zrobione na szybko), żeby zobaczyć, jak prezentuje się całość.

[Kallispe]

Dziękuję dziewczyny za miłe słowa Cieszę się że piernikowy maluszek się podoba
HalloWeenPixie Twój elfik jest po prostu przepiękny , anatomia w Twoim wykonaniu po prostu powala mnie z nóg, a zwłaszcza te paluszki u stóp, po prostu idealne !!! Poza jest bardzo naturalna. No, jak to jest pierwsza lalunia, to co dopiero będzie dalej, dziewczyno masz talent bez dwóch zdań

[HalloWeenPixie]

Nie, nie, to nie pierwsza, z resztą na drugim zdjęciu, w rogu widać kawałek figurki niedokończonej i porzuconej. To raczej pierwsza figurka na poważnie, a całkiem skończonych mam tylko 4, ale je robiłam na szybko, w jeden dzień ulepiłam (tak ulepiłam, bo wtedy nawet narzędzi nie używałam xD) a dekorowałam na nastepny. Nad obecną figurką znaaaacznie dłużej siedzę. Lewą stopę robiłam około dziesięciu godzin, ale szybko się uczę, jak i co mi wygodniej robić i w jaki sposób, więc drugą zrobiłam już w 5h Nie mam wystarczająco czasu, ani potrzebnych rzeczy, np poluję na farby genesis, ale poddałam się, bo w Krakowie raczej nie ma szans, więc bedę zamawiać przez internet, używam pudru z pastel, ale w końcu będę musiała się przerzucić na farby, no i pro sculpt jest za kruchy. Jeżeli wszystko pójdzie po mojej myśli, mam zamiar wypróbować bozzi, mimo, że ma nie za ciekawą opinię, jeżeli chodzi o moonies i pękania (ale jego wygląd po wypieczeniu nie daje mi spać spokojnie, poprostu cudnie wygląda ). Dziękuję również za miłe słowa U mnie w rodzinie mama próbowała się dostać na akademię sztuk pięknych, ale zrezygnowała na rzecz architektury, ale nadal pięknie rysuje. Tata zaś spędza wolne chwile na budowaniu modeli statków z własnych materiałów, co sprawia, że model jest gotowy dopiero po latach dłubania. To właśnie moim rodzicom zawdzięczam tę odrobinę talentu i w miare sprawne paluszki do takich robótek i jestem im za to bardzo wdzieczna x)

[anleda]

Napisane przez Kallispe

Załącznik 3699437
HalloWeenPixie, ciekawa jestem jak już wygląda Twoja figurka! Te główki, które nam pokazywałaś w listopadzie były bardzo ładne

Mi się w międzyczasie ulepił maluszek-łakomczuszek Więcej zdjęć na http://forum.ooak.pl/viewtopic.php?f=17&t=96 .

Ojej , jaki śliczny łakomczuszek , no naprawdę uroczy. Widzę że od razu znalazł się chętny. Gratuluję! Trzymam kciuki mocno , mocno

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Napisane przez HalloWeenPixie

Kallispe, poprostu cuuudny maluszek-łakomczuszek Uwielbiam fryzurkę i buzię Aż mi elfiątko narobiło smaku na cos słodkiego x)

Co do mojej figurki, to strasznie długo ją robię, bo jestem początkująca, ale mimo wszystko chciałabym, zeby wszystko było ładnie zrobione.
Wybaczcie jakość zdjęć, ale robiłam na szybko, aparatem w telefonie, a on straszliwie zniekształca. Bierze sobie jakąś część i ją uwypukla o.O Dlatego, zwłaszcza na drugim zdjęciu, główka wydaje się strasznie duża. Na drugim zdjęciu doczepiłam ową główkę i ramiona (zrobione na szybko), żeby zobaczyć, jak prezentuje się całość.

Poza figurki dość trudna ale widzę , że świetnie sobie poradziłaś, stopy świetne, głowa dobrze zrobiona, całość figurki mi coś przypomina, coś jakbym widziała gdzieś już podobną pozę.Może u Eneidy.Jednak Twoja figurka ma już w sobie to coś, czego zawsze szukam u artystów.No i widać Twóją własną interpretację .A to jest najważniejsze. Widac już że masz talent i bardzo dobrze , że dbasz o dokładność i szczegóły , bardzo dobrze ,że się nie spieszysz.

[HalloWeenPixie]

Anleda, dziękuję Główka wprawdzie będzie inna, bo ta i ramiona, to tylko żeby zobaczyć, jak wygląda całość. A poza podobna do Eneidy, choć mam nadzieję, że nie będzie to kopia. Prawdę powiedziawszy, to właśnie lubię takie pochylone, lekko pokraczne pozy, tak właśnie przedstawiane są w filmach i animacjach o elfach leśnych. A ja uwielbiam te naturalne, takie, które kryją się w gąszczu, za liśćmi, przybierając pozy niemal akrobatów. I to zaciekawienie w oczach, kiedy patrzą z główką skierowaną w górę, bo one same są maleńkie i najczęściej właśnie w górę patrzą (a któż to na nie patrzy? kto odkrył je pośród zieleni?).

Pozy podobne, jak choćby na obrazkach:

[anleda]

Napisane przez HalloWeenPixie

Anleda, dziękuję Główka wprawdzie będzie inna, bo ta i ramiona, to tylko żeby zobaczyć, jak wygląda całość. A poza podobna do Eneidy, choć mam nadzieję, że nie będzie to kopia. Prawdę powiedziawszy, to właśnie lubię takie pochylone, lekko pokraczne pozy, tak właśnie przedstawiane są w filmach i animacjach o elfach leśnych. A ja uwielbiam te naturalne, takie, które kryją się w gąszczu, za liśćmi, przybierając pozy niemal akrobatów. I to zaciekawienie w oczach, kiedy patrzą z główką skierowaną w górę, bo one same są maleńkie i najczęściej właśnie w górę patrzą (a któż to na nie patrzy? kto odkrył je pośród zieleni?).

Pozy podobne, jak choćby na obrazkach:

No właśnie , ja też szukam inspiracji między innymi w podobnych obrazach z Fairy. Doskonale ujęłaś i opisałaś zachowanie tych stworzeń To też sprawia, że człowiek pragnie poprzez rzeźbę uchwycić w ruchu ich zachowania bo dzięki temu stają się one jakby ożywione i magiczne. Mnie udało się to zaledwie ze dwa razy w moich figurkach. Ale najważniejsze ,że zaskoczyłam o co w tym chodzi i do tego dążę.

[Kallispe]

Napisane przez Kallispe

Ciekawa jestem, gdybyśmy się razem zebrały i napisały o utworzenie na Allegro (...) nowej kategorii np. Lalki OOAK, może byłoby łatwiej komuś znaleźć nasze prace i łatwiej byłoby je sprzedać tutaj, w Polsce? Może i więcej zainteresowanych by się znalazło? Mogłybyśmy stworzyć sobie tam miejsce do wystawiania lalek, dzieciaczków, koszmarobrzydalków, gadzinek i innych "ooakowych" cudeniek. Przecież tyle osób się przewija przez tą giełdę...

Anleda napisała list do Allegro, w którym prosi o utworzenie nowej kategorii ooak (skrót od one of a kind - jedyne w swoim rodzaju), w "Rękodzieło - przedmioty ręcznie wykonane". Co o tym myślicie? Mogłoby to być miejsce do sprzedawania Naszych dzieł. Treść tego listu znajduje się na forum Allegro:

http://allegro.pl/phorum/read.php?f=...76390&t=276390

Można się tam dopisywać, im więcej głosów poparcia, tym większe szanse na nową kategorię.

[anleda]

Jest dobra wiadomość. Trwa korespondencja między Allegro a mną w sprawie utworzenia nowej kategorii dla nas.Jestem dobrej myśli

[amicek]

Jeżeli trzeba będzie to podpiszemy jakąś petycję

[anleda]

Wpisywać się można tutaj

http://allegro.pl/phorum/read.php?f=...76390&t=276 390

[Ivonea]

podpisałam a co ^_^ ' hihi

[BachaTH]

Cześć Ja dopiero odkryłam OOAK I jestem zachwycona wszystkimi pracami I sama chciałabym zacząć ale te materiały tanie nie są a ja sama nie wiem czy się nadaję i w związku z tym mam pytanie - czy plastelina jest podobna do tej masy?
Albo modelina ? Bo chciałabym sprawdzić swoje możliwości zanim kupię tę masę i narzędzia...

[Kallispe]

Hej plastelina czy modelina, nie dają tyle możliwości co masy polimerowe, przynajmniej dla mnie. Masa polimerowa ma litą, gładką, plastyczną konsystencję, ale nie rozłazi się w palcach i nie kruszy, jest taka akuratna. Osobiście, zaczęłam od kostki Fimo Soft, kupiłam za kilka złotych w Empiku i sprawdzałam czy to fajne zajęcie.

[anleda]

Napisane przez BachaTH

Cześć Ja dopiero odkryłam OOAK I jestem zachwycona wszystkimi pracami I sama chciałabym zacząć ale te materiały tanie nie są a ja sama nie wiem czy się nadaję i w związku z tym mam pytanie - czy plastelina jest podobna do tej masy?
Albo modelina ? Bo chciałabym sprawdzić swoje możliwości zanim kupię tę masę i narzędzia...

Witam BachaTH Miło , że nas znalazłaś. Cieszę się , że podobają się Tobie figurki OOAK.Aby sprawdzić swoje możliwości i uczyć się rzeczywiście możesz tak jak mówi Kallispe zacząć od kupowania małych kostek kolorowego fimo najlepiej cielisty kolor, i sobie ćwiczyć chociażby na początek główki. A jeśli uznasz , że dasz radę w następnej kolejności kup sobie Puppen Fimo, które daje już większe możliwości wyrzeźbienia całego ciała od początku do końca a jest póki co najtańsze z nich wszystkich. Gdyby policzyć stosunek wagowy oraz kosztów przesyłki małych kolorowych kostek do ceny Puppen Fimo wychodzi na to że korzystniej od razu kupić sobie półkilogramową Puppen Fimo.

[BachaTH]

Dziękuję bardzo za rady Dzisiaj wybiorę się o tą kostkę FIMO Mam jedno pytanie - co zostało użyte na tym filmiku do wygładzania? Bo np tułów jest taki trochę poszarpany i nagle się robi gładki ale niestety nie jest pokazane co zostało użyte W sumie dokładnie chodzi mi o twarz bo w pewnym momencie ona wygląda jak taka maska teatralna a chwilę wcześniej nie jest tak zupełnie gładka...

http://www.youtube.com/watch?v=nkfit5O1Jl8

Aha i jeszcze jedno pytanie - czy macie jakiś pomysł jak można szyć ubranka bez maszyny? Bo ręcznie to raczej nietrwałe a widziałam tu już tyle wyjątkowych i kreatywnych sposobów na wszystko więc może jakiś na szycie jest

Edit: Jeszcze jedno pytanko - żeby wydrukować skrzydła trzeba mieć jakąś folię do drukowania czy drukujemy na papierze, przykładamy folię i odrysowujemy?

[anleda]

Napisane przez BachaTH

Dziękuję bardzo za rady Dzisiaj wybiorę się o tą kostkę FIMO Mam jedno pytanie - co zostało użyte na tym filmiku do wygładzania? Bo np tułów jest taki trochę poszarpany i nagle się robi gładki ale niestety nie jest pokazane co zostało użyte W sumie dokładnie chodzi mi o twarz bo w pewnym momencie ona wygląda jak taka maska teatralna a chwilę wcześniej nie jest tak zupełnie gładka...

http://www.youtube.com/watch?v=nkfit5O1Jl8

Aha i jeszcze jedno pytanie - czy macie jakiś pomysł jak można szyć ubranka bez maszyny? Bo ręcznie to raczej nietrwałe a widziałam tu już tyle wyjątkowych i kreatywnych sposobów na wszystko więc może jakiś na szycie jest

Edit: Jeszcze jedno pytanko - żeby wydrukować skrzydła trzeba mieć jakąś folię do drukowania czy drukujemy na papierze, przykładamy folię i odrysowujemy?

Na tym filmiku niestety ale lalka została zrobiona z masy samoschnącej Premix, to zupełnie inna technika. Masę gładzono wodą.
Nie używamy maszyny do szycia ,najczęściej ubrania są naklejane na figurkę, klejem FabriTac .
Jeśli chodzi o skrzydła można drukować na papierze.Te z folii iryzującej wycinamy w kształcie skrzydeł podwójną warstwę w środek wklejmy druty.Zewnątrz opalamy zapalniczką.A jeśli chcemy mieć ozdobne dziury w skrzydłach wypalamy je kolbą do lutowania lub rozgrzaną igłą.Drukowane gotowe skrzydła dostępne u mnie tylko się wycina , wkłada się posmarowanym klejem drut do środka i ściska wszystko razem.Natomiast skrzydła drukowane na twardej folii są drukowane specjalnym nie zmazującym się środkiem i jest to robione w specjalnych do tego przeznaczonych specjalistycznych maszynach.W warunkach domowych raczej się to nie uda, tusz ze zwykłej drukarki się zetrze.Po więcej szczegółów zapraszam na moje forum gdzie dokładnie i szczegółowo nauczę Cię robić wspaniałe skrzydła, oraz całą rzeźbę od A do Z.

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Aha i jeszcze co do szycia ubranek .Zdarzyło mi się szyć ubranka także na maszynie choćby dla mojej figurki Tarji.Alteratywą byłoby użycie małej ręcznej maszynki do szycia wyglądającej jak zszywacz.Są takie dostępne na rynku.Ręcznie też można to zrobić używając ściegu tzw. "za igłą". Najlepiej wówczas użyć tkanin które się nie siepią i są cienkie , miękkie ,odpowiednio układające się.

[HalloWeenPixie]

Po wymęczeniu, wymacaniu i wygłądzaniu masy, wreszcie koniec z pieczeniem Zostało już tylko udekorować Obym niczego nie zepsuła, bo i tak już ta figurka dostała miano Testowej_jojo... Raz dobrze, raz coś sknocę Nie wiem tylko, czy skrzydła pasują, bo zawsze wolałam te owadzie, motylkowe (jednym słowem, wyglądające na prawdziwe) a tu pokusiłam się na błyszczące, brokatowe.

[anleda]

HalloWeenPixie ,uważam ,że figurka została ślicznie dopracowana, szczególnie ciałko do którego nie mam żadnych zastrzenień. W takim układzie ubranko powinno być naprawdę skromne co by tego ślicznego ciała nie zakrywało zbyt mocno.Poprzymierzaj i dobrze zastanów się nad jej przyozdobieniem, bo ono może najwięcej dodać jej szlachetności i oryginalności.
Skrzydła mimo , że widziałabyś u lalki najchętniej inne też moim zdaniem jej bardzo pasują.Wyglądają na solidne takie, które by z pewnością udźwignęłyby tą istotkę gdyby poszybowała wysoko w górę.Spokojnie skrzydła mogą takie zostać jak najbardziej.

[HalloWeenPixie]

Anledo, dziękuję Cóż, starałam się dopracować, nie tak jak przy moich poprzednich figurkach, przy których strasznie sie spieszyłam i wiele rzeczy wychodziło nie tak, jak powinno
Co do ubranka, to już od początku planowałam jedynie majteczki, ale robiąc je, trochę zmaściłam... za dużo brzuszka zakrywają, ale już nic na to nie poradzę, może w następnej postaram się zrobić inaczej x)
Elfik w ogóle wyrwał mi się spod kontroli, miał być leśny, dziki, spoglądający z lękiem, a tym czasem ozdobiłam ją błyskotkami i nakręciłam kilka koków na głowie.
Skrzydełka postanowiłam jednak zmienić na te od cykady. Później je nieco ozdobię, no i brakuje jeszcze figurce rzęs i podstawki, dla której zakupiłam już trawę, krzaczki i kamyczki.
Mam na głowie kilka spraw, dlatego do końcowego efektu elfik jeszcze poczeka, a tu są na szybko porobione zdjęcia po dekoracji:

[Kallispe]

Hallo Ween Pixie, Twoja figurka jest prześliczna , na prawdę dobra robota . Z czego zrobiłaś takie ładne skrzydełka? Są super , a te owadzie skrzydła zawsze można zrobić następnej

[HalloWeenPixie]

Dziękuję, Kallispe A, o które skrzydła ci chodzi? Te z brokatem zrobiłam z cieniutkiego materiału i z drucika. Kawałek materiału posmarowałam grubą warstwą lakieru, ułozyłam na nim pozginany odpowiednio drut i nakryłam to, równie nasączonym lakierem, drugim kawałkiem materiału. Powyciskałam powietrze, poczekałam aż wyschnie, posmarowałam znów lakierem i posypałam brokatem i złotymi groszkiem. Tak z obu stron i gotowe (jeszcze chcę spróbować z serwetką, ale boję się, że może się rozerwać, podczas smarowania lakierem, ale i tak mam zamiar się nad tym pomeczyć )
A te drugie, to poprostu folijka od koszulek na dokumenty. Podłożyłam pod nią wzór skrzydełek cykady i wyciskałam żyłki przez igłę ze strzykawki (wymieszany lakier i czarna farba). Ale teraz robię inaczej, maluję żyłki czarnym markerem, a później poprawiam je lakierem i w efekcie wyglądają jakby były wypukłe