Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

[Monecitka]

Czesc dziewczyny
Eloteteie wzsystkiego naj naj lepszego i spelnienia wszystkich marzen
Co tu dzis tak pusto
Patryk dzis w nocy obudzil sie az dwa razy, przed 2 i o 6 wiec tak jak myslalam ze koniec wysypiania sie w nocy Dalam dzis mu espumisan zeby ladnie pierdzial i o dziwo pomoglo ale wieczorem znow zaczal wydziwiac i o 18 dalam mu gripe i po kompieli jadl spokojnie Oby mu przestaly juz dokuczac te bole brzuszka
A dzis zamowilismy z mezem dla Patryka mate edukacyjna na allegro bo zostaly mu pieniazki ze chrztu i obiecalam sobie ze kupie mu cos ladnego Ciekawe czy bedzie go interesowac ta mata

Napisane przez schoolcraft

Monecitka, dobrze zrozumialas Nigdy bym nie podala 3 miesiecznemu dziecku mleka od krowy
A co do tego, ze nie wolno podawac mleka od krowy do 3 roku zycia, to to nieprawda. Mozna juz po ukonczeniu roczku

Wspolczuje tych kolek u synka - mam nadzieje, ze to jednak tymczasowe. Moja mala tez nie raz sie prezy i poplakuje jak chce puscic baczka, ale zdecydowanie nie ma kolki. Jak Adas mial kolke, to darl sie calymi wieczorami kazdy Bozy dzien - i ogolnie byl niespokojny. Co do zmiany mleka modyfikowanego, to moim zdaniem nic to nie daje. Przynajmniej u nas nie ma zadnych zmian. Dziecko poprostu musi wyrosnac i tyle. Oczywiscie jesli ma sie potwierdzona przez lekarza skaze bialkowa, to jaknajbardziej trzeba podawac specjalne mleko dla takich dzieci. Ale tak jak juz kiedys pisalam, zbyt czesto lekarze stawiaja diagnoze skazy bialkowej, kiedy tak naprawde dziecko tego nie ma.
No i jezeli chodzi o koniec przespanych nocy u Was, to na Twoim miejscu nie zalamywalam by sie tak szybko. Byc moze to tylko jednorazowa pobudka. Chociaz u nas jest tak, ze im Evcia jest starsza tym gorzej spi. Na poczatku przesypiala cale noce, a teraz budzi sie o 2:00 i o 6:00. Czasem ominie pobudke o 2:00 i obudzi sie dopiero o 5:00. Ale trzymam kciuki, zeby u Was jednak nadal byly przespane noce

Moj Patryk prawie o tej samej godz wstal na papu co Evunia A co do tego ze nie powinno sie dawac mleka krowiego dziecku to ja tam nie wiem ale w kazdym modyfikowanym sa pochodne tego mleka.
Po za tym moj maz pochodzi ze wsi (tzn jego rodzice stamtad pochodza) i ostatnio tesciowa mi mowila ze kiedys dzieci to tylko takie mleko dostawali, bo nie bylo takich jak teraz w sklepie i tez co mnie rozsmieszylo, to zamiast smoczkow, to zeby uspokoic dziecko, to maczali rog pieluszki w przegotowanej wodzie a potem w cukrze i dziecko to cyckalo

Napisane przez tancerkaGd

Muszę się czyms pochwalić - pewnie to nic takiego ale dla nas to COŚ Julka pierwszy raz w życiu wypiła dzisiaj aż 150 ml na raz! co prawda zdarzyło się to tylko raz i w dodatku po spacerze , ale zawsze
tak właśnie pomyślałam sobie,
że po spacerku może mieć większy apetyt i się nie myliłam
ale później..jak zwykle wypijała 100-120ml...
jutro po spacerze kolejna próba!

No gratuluje wilczego apetytu Julki i Twijej intuicji ze moze zjesc po spacerku wiecej No nasze dzieciaczki juz pomalu powinny tyle zjadac bo wkrutce beda mialy juz 3 miesiace

Napisane przez pappaya

Witajcie dziewczyny,
Nie pisałam sporo czasu ani tez nie zaglądałam i nie czytałam bo brak mi czasu. Jak już mam chwilkę oddechu od dzieciaków to trzeba zając sie domem spędzić czas z mężem i tak to właśnie wygląda a Ewa juz coraz bardziej świadoma wymaga większej uwagi. Mała śmieje sie już w głos od jakiegoś czasu i moim ulubionym zajęciem jest rozśmieszanie jej by sie chichrała do rozpuchu
Mojego synka natomiast trzeba gonić z talezem czy tez miseczka i wciskac jedzenie bo prawie nic nie chce ostatnio jeść. Najchętniej pil by tylko soki i mleko. Uczymy go tez załatwiania potrzeb w toalecie wiec spędzam z nim teraz łącznie 1/3 dnia w łazience.
Wieczorami tez za dużo czasu wolnego nie mam bo Ivo mimo ze ładnie zasypia to po dwóch godzinach śpi tak płytko ze trzeba sie przy nim położyć bo inaczej sie przebudzi, wstanie z łóżka i przybiegnie do nas z płaczem i nie zaśnie z powrotem aż do 2 w nocy.

Przepraszam dziewczyny ze napisałam tylko o sobie i mam nadzieje ze mi wybaczycie
Zauwazylam tylko zyczenia urodzinowe dla Eloteteie do ktorych sie dolaczam

Zycze wszystkiego dobrego dla wszystkich mamuniek i dzieciaczków

A wlasnie dzis o Tobie myslalam dlaczego tak milczysz No tak nauka dziecka na nocniczek lub na toalete to jest strasznie pochlaniajace, ale juz teraz kazda z nas to predzej czy puzniej czeka
To ze Ivo nie chce jesc to nie dobrze mam nadzieje ze szybko sobie poradzicie z tym problemem ale dobrze ze chociaz pije to wiadomo ze sie nie odwodni.
To zrozumiale ze napisalas tylko na szybko co tam u Ciebie i nie czytalas co tu piszemy. Na pewno wkrotce nadrobisz straty czego bardzo Ci zycze

A dziewczyny mam pytanie. Ktora z Was ma butelki z Aventu? Bo kurcze mam problem za kazdym razem jak mieszam mleko w niej, to mi cieknie spod korka (chyba z tego odpowietrznika) wy tez tak macie? Juz probowalam wszystkiego, mocniej dokrecac, sprawdzalam na innym smoczku i nadal to samo a mam trzy takie butelki mala, srednia i duza i w kazdej tak mi sie robi...wiem ze te mleka modyfikowane gazuja i to moze przez to
Dobra spadam bo chce sobie jeszcze paznokcie pomalowac papa

[eloteteie]

Bardzo dziękuję za życzenia!!!

Monecitko - kilka razy faktycznie ciekło, ale nie za każdym razem. A na pewno dobrze dokręcasz?
Tancerko - Majka dzisiaj została z dziadkami i zjadła na raz ok. 190ml (180 wody + 6 miarek)... Nie mam pytań. W końcu waży już 7200g, pulpetta moja

[malgosia27]

Witajcie dziewczyny w nowym roku.
Ktoś tu pisał o butelkach Aventa-ja mam i mi nic nie leci,narazie odłożona w szafce stoi bo Maja nie chce z niej pić,albo wypijała mi bardzo mało.
Byłam wczoraj na drugim szczepieniu odłożonym przez przeziębienie z 16 grudnia i wiecie co?po ostatnim szczepieniu (pierwszym poza szpitalem) moja malutka darła się strasznie cały dzień i nie dało się jej uspokoić powiedziałam o tym doktórce przy badaniu i ona mi na to,że dobrze że jej o tym powiedziałam,bo sporadycznie,ale jednak zdarzają się takie przypadki,że dzieci bardzo źle tolerują tą szczepionkę imała dostała jakąś zupełnie inną,po której była spokojniutka,a nawet się bardzo głośno mi wczoraj śmiała z małp skaczących po drzewach w telewizji.
Po za tym nie wiem jak oni mierzą te dzieci w tych przychodniach,bo Maja przy urodzeniu mierzyła 52 cm,na pierwszym szczepieniu 50cm,a teraz niecałe dwa m-ce później 62cm.Paranoja .
Bioderka jednak miała teraz dopiero sprawdzane i wszystko jest w porządku z czego się bardzo cieszę,bo mała bardzo mało leżała na brzuchu,bo odkąd nauczyła mi się przekręcać na podłodze z brzuszka na pleckinie da rady jej dłużej przytrzymać niż 2 minuty.Mała 16 stycznia skończy 4 m-ce i też już podnosi się do siadania 90 stopni z pozycji pół leżącej tyle,że ja nie bardzo jej pozwalam,bo myślę że to za duży wysiłek jednak dla jej kręgosłupa jeszcze,chociaż głowkę już bardzo sztywno trzyma.
Kurcze ja mam problem z jedzeniem,bo ona mi chyba za mało je,bo zjada 60-110 ml,tyle,że nieraz co 2 godz,a w nocy wstaje nieraz ze 2 razy.niby dobrze przybiera na wadze,ale jednak... chociaż jest strasznie drobniutka i waży zaledwie 5100 gr.Dzisiaj dałam jej pierwszy raz marchewkę z jabłkiem i zjadła może ze dwie/trzy łyżeczki,bo jakoś jej kurcze nie podchodziło i wszystko wypluwała.Może po tym jej się polepszy z tymi kupkami,bo ona załatwia mi się średnio raz na 2/3 dni,no podobno niektóre dzieci tak mają dobrze,że chociaż od tego brzuszek jej nie boli.
Co do spacerów to ja też nie chodzę i w ogóle rzadko kiedy wychodzę z małą,bo się boję,że pogoda za zimna,chociaż słyszałam że do -10 st.można z dzieckiem wychodzić
Dobra uciekam spać .Dobranoc

[sylwiatkoo1]

eloteteie- wszystkiego najlepszego z okazji urodzinek, zyczenia troszke spoznione, ale szczere!!!!!
dziewczyny, ale sie rozpisalyscie wszystkie normalnie sie glubie w tym wszystkim i ciezko mi to wszystko spamietac.
monecitka- my niestety nie uzywamy tych buteleczek wiec nie moge pomoc, znajoma mi kiedys tylko mowila ze trzeba powolutku i dokladnie zakrecac bo przeciekaja, ale nie wiem czy ci to pomoze.
dziewczyny piszecie tu o roznych problemach zywieniowych waszych dzieciaczkow, no i my ostatnio tez mamy, a mianowicie taki, ze maly zaczal jesc mniej niz zwykle, juz nie wiem co mam robic, na poczatku myslalam ze to moze po szczepieniu bo w poniedzialek mial, no ale kilka dni juz mienelo a problem nadal jest....
papaya- wytrwalosci w oswajaniu synka z kibelkiem zycze!!!!
malgosia- najlepiej to podlicz ile w sumie corcia wypija mleczka na dobe i sprawdz chociazby na opakowaniu od mleka to mniej wiecej bedziesz wiedziala czy w miare dobrze je. ja jak pisalam wyzej wlasnie mamy ten problem, maly wypijal jakies 800 ml na dobe a teraz 600-700, no i szukamy przyczyny

[schoolcraft]

Dziewczyny, na prosbe jednej z kolezanek-wizazanek zaladowalam kilka zdjec w albumie w moim profilu - wiec zapraszam do obejrzenia. Album bedzie dostepny tylko przez kilka dni

[Asiuuuuula]

Napisane przez Monecitka

A co do tego ze nie powinno sie dawac mleka krowiego dziecku to ja tam nie wiem ale w kazdym modyfikowanym sa pochodne tego mleka.
Po za tym moj maz pochodzi ze wsi (tzn jego rodzice stamtad pochodza) i ostatnio tesciowa mi mowila ze kiedys dzieci to tylko takie mleko dostawali, bo nie bylo takich jak teraz w sklepie i tez co mnie rozsmieszylo, to zamiast smoczkow, to zeby uspokoic dziecko, to maczali rog pieluszki w przegotowanej wodzie a potem w cukrze i dziecko to cyckalo

A dziewczyny mam pytanie. Ktora z Was ma butelki z Aventu? Bo kurcze mam problem za kazdym razem jak mieszam mleko w niej, to mi cieknie spod korka (chyba z tego odpowietrznika) wy tez tak macie?

No dokładnie, jak kobieta nie miała swojego pokarmu to dawali mleko krowie niemowlętom i jakos dziwnie nie słyszało się (ponoć) o alergiach itp. Co do uspokojenia dziecka to dawano też szmatkę zamoczoną w wywarze z maku albo taki wywar po prostu podawano, dziecko spało a kobitka na pole pracować .
Mi w butelkach Aventu tez troche wylatywało spod nakrętki. Teraz w Medeli też .

Napisane przez malgosia27

Dzisiaj dałam jej pierwszy raz marchewkę z jabłkiem i zjadła może ze dwie/trzy łyżeczki,bo jakoś jej kurcze nie podchodziło i wszystko wypluwała.Może po tym jej się polepszy z tymi kupkami,bo ona załatwia mi się średnio raz na 2/3 dni,no podobno niektóre dzieci tak mają dobrze,że chociaż od tego brzuszek jej nie boli.

Przyzwyczai się, spokojnie . Niektóre produkty dziecku trzeba wprowadzać długo bo na początku nie chcą skubaniutkie .

Napisane przez schoolcraft

Dziewczyny, na prosbe jednej z kolezanek-wizazanek zaladowalam kilka zdjec w albumie w moim profilu - wiec zapraszam do obejrzenia. Album bedzie dostepny tylko przez kilka dni

Looknęłam . Ale byliście wszyscy świątecznie odstrojeni a Adaś miał śliczną kamizelkę, super , i choinka ładna, taka duża. My to mamy taka tyciunią ...
Właśnie, a czemu skasowałaś poprzednie albumy a ten będzie tylko kilka dni, jeżeli oczywiście można wiedzieć ?
Eloteteie, spóźnione życzenia urodzinowe .
Spadam bo na C+ Mamma Mia się kończy , Zmierzch przegapiłam, jutro będzie, muszę obejrzeć .
Dobranoc .

[zuzanna12]

malgosia 27 a mam takie pytanie ile mala wazyla jak sie urodzila?
ktos pisal ze butelki medeli ciekna...tak, to prawda mam te specjale do karmienia Haberman Medeli i jak za szybko zakrece to cieknie mi po palcach jak karmie mala

wspomnacie ze dzieciaki mala jedzo nasza tez zfolgowala sobie z rzeucaniem sie na papu ale gdzies czytalam ze od okolo 6 tyg zycia dziecka konczy sie ten gwaltowny okres wzrostu i dlatego nasza pociechy mniej jedza....moja 14 stycznia skonczy 2 m-ce a 15 idziemy na wazenie, mierzenie i szczepienie....boje sie tego szczepienia bo wiem jak bardzo bedzie plakac moje malenstwo...zreszta ona juz mam dosc tych lekarzy...jak sie z nia pojdzie w nowe miejsce i zdejmuje jej sie kurteczke to jest placz bo ona mysli ze jest u doktora dopiero jak sie przekona ze nikt obcy jej nie dotyka sie uspakaja...nawet jak do babci jedzie to po zdjeciu kurteczki ja musze ja miec na rekach poki sie nie uspokoji ewentualnie moj maz

[malgosia27]

I zmierzyłam ile wypija mleka na dobę i mi wyszło ok 700m ml,wydaje mi się,że jednak nie tak źle
zuzanna12 Maja ważyła 2700 g.

schoolcraft też chciałam obejrzeć zdjęcia,ale słabo się orientuję w tym całym Wizażu i albumu znaleźć nie mogę:/

[tancerkaGd]

Napisane przez eloteteie

Bardzo dziękuję za życzenia!!!

Monecitko - kilka razy faktycznie ciekło, ale nie za każdym razem. A na pewno dobrze dokręcasz?
Tancerko - Majka dzisiaj została z dziadkami i zjadła na raz ok. 190ml (180 wody + 6 miarek)... Nie mam pytań. W końcu waży już 7200g, pulpetta moja

co do Aventu - mnie nic nie cieknie..a nie zakręcam na maxa.... mój tż zawsze tak zakręci , że potem odkręcić nie mogę

oo no to jak ja miałabym tak liczyć to Julka wypiła wtedy 160 ml
Jakoś po wymieszaniu nigdy nie wiem ile jest tego mleka bo jest piana u góry
ale faktycznie coś musi w tym być dlaczego zostawia jakieś 10-20 ml...to jest tak nadwyżka z proszku

Napisane przez schoolcraft

Dziewczyny, na prosbe jednej z kolezanek-wizazanek zaladowalam kilka zdjec w albumie w moim profilu - wiec zapraszam do obejrzenia. Album bedzie dostepny tylko przez kilka dni

Piękne zdjęcia! Masz ślicną rodzinkę )

[zuzanna12]

aha ta malutka byla moze dlatego mniej je...ja tez nigdy nie wiem ile jest dokladnie mleka bo tez zawsze mam piane u gory

[schoolcraft]

Napisane przez tancerkaGd

Piękne zdjęcia! Masz ślicną rodzinkę )

Napisane przez Asiuuuuula

Looknęłam . Ale byliście wszyscy świątecznie odstrojeni a Adaś miał śliczną kamizelkę, super , i choinka ładna, taka duża. My to mamy taka tyciunią ...
Właśnie, a czemu skasowałaś poprzednie albumy a ten będzie tylko kilka dni, jeżeli oczywiście można wiedzieć ?

Dziekuje dziewczyny Takie mi ladne komentarze napisalyscie, ze az szkoda album kasowac

Asiuuuuula, poprzednie albumy wykasowalam dlatego ze juz byly za duze - nazbieralo sie tam sporo zdjec z czasu ciazy i tak czy owak nikt tego nie przegladal.
A ten album bedzie dostepny tylko kilka dni dlatego ze nie chce zeby "wisial" na wizazu, gdyz pozniej tez tego nikt nie bedzie ogladal, wiec po co ma ciazyc

Napisane przez malgosia27

schoolcraft też chciałam obejrzeć zdjęcia,ale słabo się orientuję w tym całym Wizażu i albumu znaleźć nie mogę:/

malgosia27, nie znalazlas tego albumu dlatego ze moga go widziec tylko osoby na mojej liscie przyjaciol

[Monecitka]

Witam
A ja wczoraj dostalam od Patryka tak popalic ze muslalam ze glowa mipeknie. Cala noc mi przespal a rano przed godz 8 wstal, dalam mu papu, zjadl 160ml i po pol godz zaczela sie istna jazda...tak zaczal marudzic ze nie szlo go uspokoic a na domiar zlego sasiad trzy pietra nizej remontuje mieszkanie i wszystko sie u nas niesie po scianach, to jak wiercil to maly co usnal to sie od razu budzil :/ Potem znow zjadl ok 12 i tak zaczal plakac strasznie ze wyprawialam z nim cuda wianki zeby go choc troszke uspokoic a ten nadal nic I tak mi plakal az do 16 i potem bylo juz ok...kurcze dziewczyny ierwszy raz mialam taka sytuacje, ze czolam sie bezsilna i serce mi pekalo ze moja dzidzia tak placze on plakal a ja razem z nim

Napisane przez tancerkaGd

co do Aventu - mnie nic nie cieknie..a nie zakręcam na maxa.... mój tż zawsze tak zakręci , że potem odkręcić nie mogę

oo no to jak ja miałabym tak liczyć to Julka wypiła wtedy 160 ml
Jakoś po wymieszaniu nigdy nie wiem ile jest tego mleka bo jest piana u góry
ale faktycznie coś musi w tym być dlaczego zostawia jakieś 10-20 ml...to jest tak nadwyżka z proszku

Zawsze jak sie nasypie mleka to jest o 10ml wiecej. Ja sie dopiero o tym przekonalam przy bebilonie bo ono mi sie nie pieni.
A moj TŻ tez zawsze mi tak dokreci ta butelke, ze potem sie morduje zeby je odkrecic, a najgorzej jest jak aly jest po kompieli i mam rece z oliwki jeszcze to dopiero sie denerwuje, bo wtedy zawsze maz robi mu papu jak zaczynam ubierac malego.

Napisane przez schoolcraft

Dziewczyny, na prosbe jednej z kolezanek-wizazanek zaladowalam kilka zdjec w albumie w moim profilu - wiec zapraszam do obejrzenia. Album bedzie dostepny tylko przez kilka dni

Pzesliczne zdjecia i faktycznie byliscie cudownie swiatecznie ubrani.A Evunia jest cudowna

Napisane przez sylwiatkoo1

monecitka- my niestety nie uzywamy tych buteleczek wiec nie moge pomoc, znajoma mi kiedys tylko mowila ze trzeba powolutku i dokladnie zakrecac bo przeciekaja, ale nie wiem czy ci to pomoze.
dziewczyny piszecie tu o roznych problemach zywieniowych waszych dzieciaczkow, no i my ostatnio tez mamy, a mianowicie taki, ze maly zaczal jesc mniej niz zwykle, juz nie wiem co mam robic, na poczatku myslalam ze to moze po szczepieniu bo w poniedzialek mial, no ale kilka dni juz mienelo a problem nadal jest....

Tego sposobu juz tez probowalam z delikatnym dokrecaniem butelki i nadal lipa
A co do tego, ze martwisz sie ze maly zaczal jesc mniej to sie niczym nie martw tylko kontroluj jego wage czy prawidlowo przybiera, no chyba ze zjada naprawde duzo mniej niz zwykle jadal...napisz moze ile mniej zaczal jesc

Napisane przez eloteteie

Bardzo dziękuję za życzenia!!!

Monecitko - kilka razy faktycznie ciekło, ale nie za każdym razem. A na pewno dobrze dokręcasz?
Tancerko - Majka dzisiaj została z dziadkami i zjadła na raz ok. 190ml (180 wody + 6 miarek)... Nie mam pytań. W końcu waży już 7200g, pulpetta moja

Tak na pewno ja dobrze dokrecam bo tak jak TancerkaGd pisala ze jak jej maz zakreci butle to ma problem z odkreceniem, to ja czasem tez mam taki problem
To Ty juz przestalas karmic piersia czy dokarmiasz juz Maje modyfikowanym

Napisane przez Asiuuuuula

No dokładnie, jak kobieta nie miała swojego pokarmu to dawali mleko krowie niemowlętom i jakos dziwnie nie słyszało się (ponoć) o alergiach itp. Co do uspokojenia dziecka to dawano też szmatkę zamoczoną w wywarze z maku albo taki wywar po prostu podawano, dziecko spało a kobitka na pole pracować .
Mi w butelkach Aventu tez troche wylatywało spod nakrętki. Teraz w Medeli też

O kurcze to o tym maku nie slyszalam jeszcze Ale to smutne ze tak musialy robic te kobiety, zeby dziecko dluzej spalo a one mogly zarabiac na chleb.Ciesze sie ze te czasy juz minely

Napisane przez malgosia27

Witajcie dziewczyny w nowym roku.
Ktoś tu pisał o butelkach Aventa-ja mam i mi nic nie leci,narazie odłożona w szafce stoi bo Maja nie chce z niej pić,albo wypijała mi bardzo mało.
Byłam wczoraj na drugim szczepieniu odłożonym przez przeziębienie z 16 grudnia i wiecie co?po ostatnim szczepieniu (pierwszym poza szpitalem) moja malutka darła się strasznie cały dzień i nie dało się jej uspokoić powiedziałam o tym doktórce przy badaniu i ona mi na to,że dobrze że jej o tym powiedziałam,bo sporadycznie,ale jednak zdarzają się takie przypadki,że dzieci bardzo źle tolerują tą szczepionkę imała dostała jakąś zupełnie inną,po której była spokojniutka,a nawet się bardzo głośno mi wczoraj śmiała z małp skaczących po drzewach w telewizji.
Po za tym nie wiem jak oni mierzą te dzieci w tych przychodniach,bo Maja przy urodzeniu mierzyła 52 cm,na pierwszym szczepieniu 50cm,a teraz niecałe dwa m-ce później 62cm.Paranoja .
Bioderka jednak miała teraz dopiero sprawdzane i wszystko jest w porządku z czego się bardzo cieszę,bo mała bardzo mało leżała na brzuchu,bo odkąd nauczyła mi się przekręcać na podłodze z brzuszka na pleckinie da rady jej dłużej przytrzymać niż 2 minuty.Mała 16 stycznia skończy 4 m-ce i też już podnosi się do siadania 90 stopni z pozycji pół leżącej tyle,że ja nie bardzo jej pozwalam,bo myślę że to za duży wysiłek jednak dla jej kręgosłupa jeszcze,chociaż głowkę już bardzo sztywno trzyma.
Kurcze ja mam problem z jedzeniem,bo ona mi chyba za mało je,bo zjada 60-110 ml,tyle,że nieraz co 2 godz,a w nocy wstaje nieraz ze 2 razy.niby dobrze przybiera na wadze,ale jednak... chociaż jest strasznie drobniutka i waży zaledwie 5100 gr.Dzisiaj dałam jej pierwszy raz marchewkę z jabłkiem i zjadła może ze dwie/trzy łyżeczki,bo jakoś jej kurcze nie podchodziło i wszystko wypluwała.Może po tym jej się polepszy z tymi kupkami,bo ona załatwia mi się średnio raz na 2/3 dni,no podobno niektóre dzieci tak mają dobrze,że chociaż od tego brzuszek jej nie boli.
Co do spacerów to ja też nie chodzę i w ogóle rzadko kiedy wychodzę z małą,bo się boję,że pogoda za zimna,chociaż słyszałam że do -10 st.można z dzieckiem wychodzić
Dobra uciekam spać .Dobranoc

Dobrze ze cos Cie tknelo zeby powiedziec o tym nie spokojnym stanie po szczepieniu.
Co do tego ze mala nie chetnie chciala jesc to jabluszko z marchewka, to sie nie martw, bo to jest cos nowego dla dziecka i musi sie ono przyzwyczaic.
Moim zdaniem nie masz powodu do niepokoju ze mala Ci je za malo, bo kazde dziecko jest inne i niektore potrzebuja mniej papu a niektore wiecej. Wazne ze prawidlowo przybiera na wadze.

Napisane przez zuzanna12

ktos pisal ze butelki medeli ciekna...tak, to prawda mam te specjale do karmienia Haberman Medeli i jak za szybko zakrece to cieknie mi po palcach jak karmie mala

wspomnacie ze dzieciaki mala jedzo nasza tez zfolgowala sobie z rzeucaniem sie na papu ale gdzies czytalam ze od okolo 6 tyg zycia dziecka konczy sie ten gwaltowny okres wzrostu i dlatego nasza pociechy mniej jedza....moja 14 stycznia skonczy 2 m-ce a 15 idziemy na wazenie, mierzenie i szczepienie....boje sie tego szczepienia bo wiem jak bardzo bedzie plakac moje malenstwo...zreszta ona juz mam dosc tych lekarzy...jak sie z nia pojdzie w nowe miejsce i zdejmuje jej sie kurteczke to jest placz bo ona mysli ze jest u doktora dopiero jak sie przekona ze nikt obcy jej nie dotyka sie uspakaja...nawet jak do babci jedzie to po zdjeciu kurteczki ja musze ja miec na rekach poki sie nie uspokoji ewentualnie moj maz

No mi tak cieknie z butli z Aventu i nawet jak powoli zakrece, to podczas mieszania mleka wycieka mi mleko przez ten odpowietrznik.
Ja 13 stycznia ide juz z malym na drugie szczepienie i tez mam stracha bo na pierwszym okropnie plakal .ale na szczescie nie mial ani goraczki ani nic takiego.To faktycznie Twoja mala musi sie bac lekarzy skoro tak reaguje bidulka


A dziewczyny wiecie co mam problem Jak skonczylam karmic piersia to zabralam sie ostro za pielegnacje piersi, bo byly suche, popekana skure mialam i wogole koszmar...ale nie o to mi chodzi. Bo wtedy jak zaczelam im poswicac wieksza uwage, to zauwazylam ze mam pod sutkiem jakies wygrubienie dosc duze...i czasem jak nosze malego na piersi przytulonego, lub w nocy jak spie na brzuchu to czuje bol nie jest on mocny i nie do wytrzymania, ale boli Nie wiem czy mam isc z tym do lekarza czy czekac az moze zejdzie..
Bo chodzi o to, ze ja zawsze tam cos mialam, tylko od skonczenia karmienia, zaczelo mi sie to powiekszac

Ok spadam do meza bo juz marudzi ze mu sie nudzi i ze niedziela jest dla rodziny a nie kompa

[zuzanna12]

tak boi sie lekarzy bo na pocztaku po urodzeniu jak leciala na wadze to jej krew pobieeali ogladali jakby byla jakis dziwnym okazem czlowieka ,ale nikt nie wpadl na pomysl by sprawdzic buzke...dopiero 15 lekarz z rzedu po wysluchaniu jej histori zajrzal do buzki no ,ale bylo minelo....najwazniejsze ze je...

sluchajcie czy wam przestalo juz krawic po porodzie mala ma prawie 2 mce i takie lekkie plamienie mam....bylam na kontroli wszystko ok...cytologia tez ok...lekarz mowil ze jeszcze ze 3 dni poleci i koniec i dal mi tabletki anty zeby za szybko nie zajsc w ciaze bo jestem po cc...w kazdym razie to bylo prawie 2 tyg temu a to plamienie przeistoczylo sie w okresowe krawienie....no nic poszlam znow do niego niby wszysko ok....i wiecie co zauwazylam ze jak biore te tabletki rano to wtedy leci ze mnie a jak na noc to nic....zadzwonilam zapytac sie lekarza czy jest ok ze mna wszystko a on na to ze tak....i mi wytlmaczyl ze te tabletki powinnam brac na noc bo jestem po cc a one minimalnie rozrzedzaja krew i dlatego tak sie dzieje i zeby nie martwic sie bo plamienia moge miec do 3 i pol m-ca....
dodam ze jestem zadowolona z tego lekarza bo naprawde otoczyl mnie wspaniala opieka w czasie ciazy i porodu i po porodzie rowniez

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

ide sie kapac bo tesciowie wpadna na odwiedziny

[sylwiatkoo1]

monecitka- chyba za szybko sie zestresowalam, licze codziennie ile maly tego mleka wypija no i raz wypije o 100 mniej niz zwykle, raz 150, a dzisiaj np, juz je bardzo ladnie, wiec chyba nie ma sie czy stresowac, no ale tak jak mowisz wage bede kontrolowac

zuzanna- ja przestalam plamic jakies 1,5 m-ca po porodzie tez dlugo mi te plamienia sie utrzymywaly i szlag mnie trafial!!!!

schoolcraft- wlasnie tez chcialam sie zapytac jak ten album moge znalezc, no ale juz znalazlam odp ze nie wszyscy moga go obejrzec

[Kaasiula]

Hej mamusie

Na wstępie przepraszam że tak mało pisze ale Mateuszek miał katarek tzn jeszcze trochę ma ale już mu przechodzi bo pediatra przepisała kropelki i sól morską no i wyciągam mu też wydzielinkę aspiratorem byliśmy też na pogotowiu bo dzień po wizycie u lekarza nie chciał jeść i 2 razy wymiotował w ogóle nie spał chyba mu coś na żołądku siedziało dostał czopek i już było lepiej ogólnie się strasznie bałam o Niego ale już jest ok

Schoolcraft masz prześliczne zdjęcia Eva jest urocza i bardzo do Ciebie podobna a ma taka śliczną tą sukieneczkę w ogóle Wy wszyscy jesteście super przyszykowani na Święta a Adaś jaki dumny w tym kasku i Ty tak ładnie wyszłaś, jak Ty to robisz przy 2 dzieci

zuzanna12 ja do tej pory mam plamienia i to mnie bardzo wkurza nie wiem kiedy się unormuje też mam tabl anty ale ich jeszcze nie wzięłam w ogóle zastanawiam się czy je brać jakoś mam do nich respekt, bo raczej chciałabym 2 dziecko kiedys a wiadomo to sama chemia

Monecitka marsz do lekarza!!! Nie wolno takich rzeczy lekceważyć na pewno to nic poważnego ale lepiej sprawdzić naprawde radzę Ci udać się do lekarza

Dobra uciekam, papa

[eloteteie]

Napisane przez Monecitka

To Ty juz przestalas karmic piersia czy dokarmiasz juz Maje modyfikowanym

A dziewczyny wiecie co mam problem Jak skonczylam karmic piersia to zabralam sie ostro za pielegnacje piersi, bo byly suche, popekana skure mialam i wogole koszmar...ale nie o to mi chodzi. Bo wtedy jak zaczelam im poswicac wieksza uwage, to zauwazylam ze mam pod sutkiem jakies wygrubienie dosc duze...i czasem jak nosze malego na piersi przytulonego, lub w nocy jak spie na brzuchu to czuje bol nie jest on mocny i nie do wytrzymania, ale boli Nie wiem czy mam isc z tym do lekarza czy czekac az moze zejdzie..
Bo chodzi o to, ze ja zawsze tam cos mialam, tylko od skonczenia karmienia, zaczelo mi sie to powiekszac

Ok spadam do meza bo juz marudzi ze mu sie nudzi i ze niedziela jest dla rodziny a nie kompa

Nie dokarmiam, po prostujak gdzieś wychodzę to mąż/mama lub ktoś inny daje jej butelkę

Idź do lekarza - po co ryzykować...

Napisane przez zuzanna12

sluchajcie czy wam przestalo juz krawic po porodzie mala ma prawie 2 mce i takie lekkie plamienie mam....bylam na kontroli wszystko ok...cytologia tez ok...lekarz mowil ze jeszcze ze 3 dni poleci i koniec i dal mi tabletki anty zeby za szybko nie zajsc w ciaze bo jestem po cc...w kazdym razie to bylo prawie 2 tyg temu a to plamienie przeistoczylo sie w okresowe krawienie....no nic poszlam znow do niego niby wszysko ok....i wiecie co zauwazylam ze jak biore te tabletki rano to wtedy leci ze mnie a jak na noc to nic....zadzwonilam zapytac sie lekarza czy jest ok ze mna wszystko a on na to ze tak....i mi wytlmaczyl ze te tabletki powinnam brac na noc bo jestem po cc a one minimalnie rozrzedzaja krew i dlatego tak sie dzieje i zeby nie martwic sie bo plamienia moge miec do 3 i pol m-ca....
dodam ze jestem zadowolona z tego lekarza bo naprawde otoczyl mnie wspaniala opieka w czasie ciazy i porodu i po porodzie rowniez

Ja krwawiłam ok. 2 miesięcy,

[Asiuuuuula]

Napisane przez Kaasiula

też mam tabl anty ale ich jeszcze nie wzięłam w ogóle zastanawiam się czy je brać jakoś mam do nich respekt, bo raczej chciałabym 2 dziecko kiedys a wiadomo to sama chemia

No coś Ty, odstawisz na jakieś kilka miesięcu, pół roku przed (jak chcesz to na dłużej) planowaną ciążą i będzie OK.
Ja odstawiłam co prawda dużo wcześniej, z 1,5 roku chyba przed zajściem w drugą ciążę ale to z powodu strasznych migren, trzeba coś będzie pomyśleć teraz, bo trzeciego dzieciaszka to już nie chę mieć .
Dziewczyny, kiedy się dostaje okres przy karmieniu piersią? I przy braku okresu może być owulacja, nie?

[zuzanna12]

dokladnie zgadzam sioe ze tabletki mozna odstawic na pare miesiecy przed planowana ciaza i tyle ja tez chce 2 dziecko ale ja moge dopiero o 1,5 roku przez ta cesarke

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

kasiula a mialas cc czy nie

[schoolcraft]

Witam

Kaasiula & Monecitka, dziekuje dziewczyny za mile slowa na temat mnie i mojej rodzinki

Kaasiula, az sie zaczerwienilam jak przeczytalam co napisalas: "a Adaś jaki dumny w tym kasku i Ty tak ładnie wyszłaś, jak Ty to robisz przy 2 dzieci " Bardzo mi milo Ale powiem Ci, ze raczej mamy taki apart fotograficzny, co za bardzo zmienia, gdyz ja wygladam naprawde paskudnie. Grube udziska, brzuch zwisajacy do kolan... Po drugiej ciazy wygladam zdecydowanie niefajnie. Ale pracuje nad tym

Wspolczuje tej sytuacji z byciem z malym na pogotowiu. Moge sobie wyobrazic jak sie stresowalas. Ale dobrze, ze juz to za Wami. Mam nadzieje, ze szybko mu katarek przejdzie - wiem jak to potrafi wymeczyc malenstwo i mame.

Co do tabletek antykoncepcyjnych, to ja mam takie samo zdanie jak Ty - jest to sama chemia i nie mam zamiaru kiedykolwiek sie tym truc.

Monecitka, oj cos ten Twoj maluszek czesto jest niespokojny. Moze rzeczywiscie ma kolke? Jak tak plakal, to pewnie cos mu dolegalo. A moze byliscie gdzies w gosciach wczesniej i maly mial za duzo wrazen i tak odreagowywal tym placzem?

Z tym wygrubieniem pod sutkiem, to wedlug mnie powinnas szybciutko isc do lekarza. Gdybys karmila piersia, to moglby to byc zatkany kanalik mleczny. Ale tak to lepiej sprawdzic. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze

zuzanna12, ja krwawilam 6-7 tygodni po porodzie. Od dluzszego czasu juz nie krwawie/nie mam plamien, wiec czekam az okres mnie nawiedzi...
Ale pamietam, ze po pierwszym porodzie dosc dlugo krwawilam. Mysle, ze to jest indywidualna sprawa i jesli lekarz mowi, ze jest wszystko ok, to trzeba zaufac.

Asiuuuuula, przy karmieniu piersia zdecydowanie moze byc i jest owulacja! Niektore kobiety mysla, ze jak karmia piersia, to nie moga zajsc w ciaze. Ale wszedzie juz trabia, ze karmienie piersia nie jest antykoncepcja, gdyz nawet kiedy brak okresu, to owulacja tak czy owak jest.
Co do tego kiedy przyjdzie okres jak sie karmi piersia, to trudno powiedziec. Kazda ma inaczej. Moge tylko z wlasnego doswiadczenia powiedziec, ze sciagalam mleko zanim Adas skonczyl 8 miesiecy (sciagalam tylko 2 razy dziennie, wiec nie bylo tego duzo) i dokladnie tyle wogole nie mialam okresu. Ale znam tez takie kobiety, ktore dostawaly okres w czasie karmienia piersia.

Ufff to chyba tyle Pozdrawiam wszystkie mamusie

[zytasia]

halo!
Dawno mnie nie bylo wiec nie bede odpowiadala kazdej oddzielnie bo teraz tak na szybko przejrzalam kilka stron wstecz
Widzialam ze wiele z Was pisalo ze dzieciaczki maja sucha skore na buzce. Mnie od tej skory juz szlag trafia! ile bym nie smarowala, to i tak jest sucha, czasem jest lekko czerwona i sa malutkie krostki, a czasem jest tylko najzwyczajniej w swiecie sucha. Byla ostatnio "health visitor" (nie wiem jaki jest odpowiednik takiej osoby w PL dlatego pisze nazwe angielska) u mnie i powiedziala ze dzieci tak czesto maja bo sie slinia, wkladaja rece do buzi i tymi raczkami ta sline rozcieraja po twarzy i ze w efekcie to wysusza. No i teoria bylaby niezla, tyle ze na swieta bylismy w Polsce i tam po 2 tygodniach wrocilam z gladziutkim dziaciatkiem, po czym 3-4 dni pozniej skora znow sie wysuszyla. Ja tam nie mysle o zadnych alergiach, nie szukam w dziecku chorob, a wole zaczynac od myslenia o najbardziej banalnych rzeczach, no i jak wczoraj wlazlam do wanny polezec (bo zazwyczaj biore tylko prysznic) poczulam smrod chloru. Wiec moja pierwsza teoria "woda do dupy". skora na buzce jest delikatniejsza od tej na raczkach chociazby, wiec od jutra zamierzam nie myc dziecku buzi ta woda, a kupic w sklepie jakis baniak wody, albo chociazby uzywac wody przegotowanej. Zobaczymy czy pomoze
Co do tabletek anty, fakt, jest to chemia. Ale bez przesady ze sie nie ma po nich dzieci Bralam kilka lat, odstawilam troche przed slubem bo wiedzialam ze w niedlugim czasie po slubie bedziemy chcieli robic dziecko i jak stwierdzilismy ze to juz, nie mielismy zadnego problemu zeby zajsc. A co wiecej, zaszlismy 2 tygodnie wczesniej niz myslelismy czyli teoretycznie moje dziecko jest wpadka
I teraz w czasie pisania, pomyslalam, ze tak, jest to chemia i moze by uzywac czego innego? Ale czego?? Bo po gumowcach czesto mnie w srodku szczypie a kalendarzyk to po mojemu taki srodek antykoncepcyjny "zamiast"
Widzialam tam tez cos o kupkach smierdzacych i zielonych. Maja robi takie od zawsze. Po smolce miala kilka dni zolte, a potem juz tylko i wylacznie zielone i smierdzace Jak bylismy teraz w PL to jadla inne mleko, bo bez przesady zebym jeszcze mleko wozila, i robila rzadkie, niesmierdzace i wrecz jaskrawo zolte ale nie plakala, nie marudzila, nic jej sie nie dzialo poza tym ze kolor kupska inny, wrocilismy do Anglii znow wrocila swojska, zielona, smierdzaca kupa i uwazam ze wszystko jest ok
A z jedzeniem jeszcze tez dostrzeglam dziwna rzecz, bo tutaj zjada ok 180-200ml a w PL innego mleka nie zjadla ani razu wiecej niz 180, a i 180 zdarzylo sie sporadycznie, zazwyczaj zjadala ok 160 (swoja droga na opakowaniu pisalo ze to 180 jest dla 6-7 miesiecy)
No i Majce tez sie zdarza ze zje raptem jakies 80ml i wypluwa i wiecej nie chce mimo ze ostatni raz jadla 2-3 godziny wczesniej. No i mam wrazenie ze zaraz polowa mi zarzuci ze jakas nieczula jestem czy co, ale tez mnie nie martwi to ze dziecko raz zjada 180, a innym razem 80. Czy Wy zawsze macie ochote jesc tyle samo? Kazdy ma rozne nastroje i kazdy roznie je. Dzis mam apetyt, jutro nie i mysle ze dziecko wiele sie w tej kwestii od doroslych nie rozni Powod do martwienia sie bedzie jak sie okaze ze zle przybiera dziaciatko na wadze.
Tez sobie myslalam ze juz niedlugo bede mogla podawac jakies inne jedzenie oprocz mleka, bo specjalnie szukalam na tych sloiczkach od jakiego wieku jest najwczesniejszy zeby sie zorientowac kiedy mozna zaczac dawac, no i co dawac ale wlasnie ta health visitor jak byla mowila ze mozna faktycznie od 4, ale jednak zalecaja zeby do 6 miesiaca nie dawac. I tak mysle ze sobe to wyposrodkuje i zaczne dawac od 5
Patrzylam tez na zdjecia Waszych dziaciatek z podniesionymi glowkami. I teraz zaluje ze nie zrobilam jej zadnego takiego zdjecia wczesniej, ale to chyba dlatego ze tak naprawde nie wiem kiedy zaczela podnosic glowe, bo mam wrazenie ze podnosila niemalze od razu. Napewno juz troche musiala ja unosic jak miala max 2 tyg, bo pamietam jak moja mama przezywala, a wyjechala jak Majka miala wlasnie jakies 2 tyg. A no i siadac tez zaczela, skubaniec maly! Ale za to ta jej mina zadowolenia i dumy jak juz jej sie uda i moze poogladac swiat z innej perspektywy jest rozbrajajaca! A jaka nagle wesolutka sie robi ho ho Wystarczy ze sie usmiechne a ona juz ten swoj bezzebny dziobek otwiera
No i podoba mi sie jak zaczyna operowac lapkami. Swiadomie. Najpierw w PL dostrzegla ze ma dlonie i ze palce sie ruszaja. Potrafila 10 minut ruszac paluszkami i sie w nie gapic. Jak wrocilismy pomachalam jej grzechotka, wyciagnela po nia lapki i ladnie trzyma (tylko wali sie nia w glowke przy ataku naglej euforii kiedy raczki za szybka leca w gore ), no a wczoraj elegancko sie nachylilam, ladnie do niej mowilam a ona mnie cap! za wlosy i targala na prawo i lewo. I nie moglam jej tych malych raczek otworzyc! tzn pewnie bym mogla uzywajac wiekszej sily, ale to moglo by ja zabolec
Uh, sie rozpisalam. Nie pamietam co tam jeszcze tym jednym okiem dostrzeglam przegladajac posty, wiec nie bede juz szukac, ani wymyslac bo chyba pora spac
A, no wlasnie. O tym tez byla mowa. Chodze sobie spac tak pozno, bo Maja juz od dluzszego czasu nie budzi sie w nocy ani razu i pierwsze a zarazem ostatnie "nocne" karmienie odbywa sie jakos o 9-10 bo tak wlasnie wstaje moja coreczka I ani mysle budzic ja w nocy tylko po to zeby jadla. Skoro sama sie nie budzi, to widocznie nie potrzebuje. Jak wczesniej potrzebowala to sie budzila no a teraz juz 10-12 godzin przesypia ciurkiem
No, to teraz juz naprawde ide.
Pozdrawiam i jako ze jestem po raz pierwszy w Nowym Roku, zycze Wam wszystkiego tego czego same sobie zyczycie )

[zuzanna12]

ok zytasia to ladnie mala spi...gratulacje...ile ona juz ma z 5 -m-cy jak juz siedzi sama?

[zytasia]

zuzanna12 - nie no, ma 3 miesiace i 13 dni chyba dokladnie ale najwidoczniej jest bardzo silna bo z pozycji polsiedzacej sama do siadu sie podnosi Oczywiscie mimo wszystko ja opieram spowrotem, chociaz to zazwyczaj jest jak bumerang, ja ja klade - ona sie podnosi, ale nie jestem pewna czy to dla niej zdrowo jak siada chociaz skoro siada sama to chyba nie powinno jej mocno szkodzic. Ale i tak wole dmuchac na zimne i ja opierac

[tancerkaGd]

zuzanna

ja krwawiłam jakieś 7-8 tyg..tzn. krwawienie to dużo powiedziane - takie plamienia miałam...

a teraz przechodzę już 2 okres :/ (całe szczęście mniej bolesny niż przed ciążą) i 3dzień truję się tabletkami anty...
ciekawe - może dlatego też mniej boleśnie odczuwam ten okres?

A zmieniając temat..- moja Julka skończyła dzisiaj 3 miesiące

Dzisiaj dość marudna była..po każdej drzemce marudziła...pobawiła się góra godzinę i znowu marudziła - gdy ją kładłam do łóżka od razu zasypiała...
o 16 w ogóle zjadła tylko połowę porcji...za to o 20.00 150 ml udało jej się
teraz - jak zwykle o tej porze śpi jak aniołeczek ps.na moim blogu jest nowy filmik z ostatniego miesiąca Julci

[Monecitka]

Witam
A co tu tak cichutko Ja jutro ide z Patrykiem na drugie juz szczepienie i mam nadzieje ze tak dobrze zareaguje jak za pierwszym razem...po za tym mamy jutro kolede wiec trzeba posprzatac w domu
Pisalam Wam ze zamowilismy z mezem ta mate edukacyjna i wlasnie dzis przyszla i wiecie co???Ja myslalam ze to bedzie wieksze bo tak to wygladalo na zdjeciack a jest to takiej sobie wielkosci, a jak polozylam malego na tym to biedactwo sie rozplakal ale potem tak na to patrzyl jak wzielam go na rece i po chwili smial sie juz lezac na niej

Napisane przez sylwiatkoo1

monecitka- chyba za szybko sie zestresowalam, licze codziennie ile maly tego mleka wypija no i raz wypije o 100 mniej niz zwykle, raz 150, a dzisiaj np, juz je bardzo ladnie, wiec chyba nie ma sie czy stresowac, no ale tak jak mowisz wage bede kontrolowac

No najlepiej kontrolowac wage maluszka i jak bedzie wzrastac to nie ma sie co martwic ze za malo zjada dzidzia Po za tym, my tez nie zjadamy codziennie tyle samo i dziecko nie jest inne bo tez moze miec jednego dnia mniejszy apetyt a drugiego wiekszy

Napisane przez Kaasiula

Hej mamusie

Na wstępie przepraszam że tak mało pisze ale Mateuszek miał katarek tzn jeszcze trochę ma ale już mu przechodzi bo pediatra przepisała kropelki i sól morską no i wyciągam mu też wydzielinkę aspiratorem byliśmy też na pogotowiu bo dzień po wizycie u lekarza nie chciał jeść i 2 razy wymiotował w ogóle nie spał chyba mu coś na żołądku siedziało dostał czopek i już było lepiej ogólnie się strasznie bałam o Niego ale już jest ok

zuzanna12 ja do tej pory mam plamienia i to mnie bardzo wkurza nie wiem kiedy się unormuje też mam tabl anty ale ich jeszcze nie wzięłam w ogóle zastanawiam się czy je brać jakoś mam do nich respekt, bo raczej chciałabym 2 dziecko kiedys a wiadomo to sama chemia

Monecitka marsz do lekarza!!! Nie wolno takich rzeczy lekceważyć na pewno to nic poważnego ale lepiej sprawdzić naprawde radzę Ci udać się do lekarza

O kurcze wspolczuje Ci tej sytuacji ze bylas z Mattim na pogotowiu i wyobrazam sobie jaki strach musieliscie przezyc z TZ ale na szczescie wszystko dodrze sie skonczylo
Co do tabletek to nie rezygnowala bym z nich na Twoim miejscu Ja przed ciaza bardzo dlugo bralam tabletki bo chyba z 5 lat jak nie dluzej i jak juz po slubie zdecydowalismy z mezem ze chcemy dziecko, to odstawilam. Co prawda dlugo sie staralismy o dzidzie z mezem, ale to nie z winy tabletek tylko ze mamy konflikt krwi (tak lekarz twierdzil). A to ze to jest sama chemia, to powiedz mi kochana w czym jej teraz nie ma

Napisane przez schoolcraft

Witam

Kaasiula & Monecitka, dziekuje dziewczyny za mile slowa na temat mnie i mojej rodzinki

Monecitka, oj cos ten Twoj maluszek czesto jest niespokojny. Moze rzeczywiscie ma kolke? Jak tak plakal, to pewnie cos mu dolegalo. A moze byliscie gdzies w gosciach wczesniej i maly mial za duzo wrazen i tak odreagowywal tym placzem?

Z tym wygrubieniem pod sutkiem, to wedlug mnie powinnas szybciutko isc do lekarza. Gdybys karmila piersia, to moglby to byc zatkany kanalik mleczny. Ale tak to lepiej sprawdzic. Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze

No tak ma kolki niestety ale od tamtego incydentu rano znow nie bylo zadnego ataku, ladnie je i jest szczesliwy i mozna powiedziec ze wogole nie placze Modle sie codziennie zeby tylko juz na zawsze zapomniala o nas ta kolka
A z piersia ide juz jutro do lekarza i dzieki za slowa otuchy

zytasia no jestem pelna podziwu ze Twoja corcia jest tak silna jak piszesz bo jak na 3 mies i kilke dni, to fenomen ze tak sie rwie do siadania.
A co do tej Twojej chlorowej wody, to mi w szpitalu mowili ze dzieciom sie powinno przemywac twaz tylko przegotowana woda i powiem Ci ze ja tak robie odkad maly jest w domu i nie ma suchej buzki, poza czasem gdy wyszla mu skaza bialkowa, ale to juz mu zeszlo. Juz tu pisalam dziewczynom, ze dobrze nawilza skore dziecka emulsja do kompieli Oilatum tylko nie wiem czy ja dostaniesz u siebie Ale jest ona naprawde dobra i ladny ma zapach. Dodaje sie ja do wanienki dziecka i w tym sie je kompie juz bez mydalka ani niczego, po kompieli potem juz tez nie trzeba oliwkowac dziecka, ale jak ma bardzo sucha skure to mozna Polecam Ci ta emulsje

TancerkaGd gratulacje skonczenia 3 mies przez Julcie A to ze masz mniejsze bole to na pewn przez tabletki bo one dzialaja w pewnym stopniu rozkurczowo i kazde tabletki anty rozrzedzaja krew To zaczelas brac dzien wczesniej niz ja, bo ja dzis wzielam druga i tez mam drugi okres
No widzisz jak powolutki Julcia sama sobie zwieksza porcje jedzenia a filnik ogladalam i mala jest urocza i wwydaje mi sie ze podobna do taty

Ok uciekam spac dobranoc

[zytasia]

Napisane przez Monecitka

Witam
A co tu tak cichutko Ja jutro ide z Patrykiem na drugie juz szczepienie i mam nadzieje ze tak dobrze zareaguje jak za pierwszym razem...

Ja ide 19 stycznia i tez mam taka nadzieje.. Za pierwszym razem przy pierwszej szczepionce lekko zakwekala, przy drugiej troszke zaplakala, ale od razu z nia wstalam i sie uspokoila. Nie miala ani spuchnietego miejsca po szczepionce, ani goraczki, ani nie marudzila. I cale szczescie bo dzien pozniej lecielismy do Polski

Napisane przez Monecitka

No najlepiej kontrolowac wage maluszka i jak bedzie wzrastac to nie ma sie co martwic ze za malo zjada dzidzia Po za tym, my tez nie zjadamy codziennie tyle samo i dziecko nie jest inne bo tez moze miec jednego dnia mniejszy apetyt a drugiego wiekszy

No wlasnie o tym samym pisalam. Jak waga rosnie ok, to niech zjada ile sie dzieciaczkowi zachce

Napisane przez Monecitka

Co do tabletek to nie rezygnowala bym z nich na Twoim miejscu Ja przed ciaza bardzo dlugo bralam tabletki bo chyba z 5 lat jak nie dluzej i jak juz po slubie zdecydowalismy z mezem ze chcemy dziecko, to odstawilam. Co prawda dlugo sie staralismy o dzidzie z mezem, ale to nie z winy tabletek tylko ze mamy konflikt krwi (tak lekarz twierdzil). A to ze to jest sama chemia, to powiedz mi kochana w czym jej teraz nie ma

no wlasnie. Ja w poniedzialek ide po tabletki bo mysle ze to najlepsze wyjscie. Bo gumowcow nie lubie, a poza tym skoro mnie po nich w srodku szczypie to znaczy ze tez musi byc na nich chemia A w kremy nie wierze jakos no i z nimi tez jest ten problem ze trzeba odczekac.. a czasem nie ma czasu czekac

Napisane przez Monecitka

A z piersia ide juz jutro do lekarza i dzieki za slowa otuchy

Daj znac co wyszlo. Ale jestem pewna ze to nic takiego

Napisane przez Monecitka

zytasia no jestem pelna podziwu ze Twoja corcia jest tak silna jak piszesz bo jak na 3 mies i kilke dni, to fenomen ze tak sie rwie do siadania.
A co do tej Twojej chlorowej wody, to mi w szpitalu mowili ze dzieciom sie powinno przemywac twaz tylko przegotowana woda i powiem Ci ze ja tak robie odkad maly jest w domu i nie ma suchej buzki, poza czasem gdy wyszla mu skaza bialkowa, ale to juz mu zeszlo. Juz tu pisalam dziewczynom, ze dobrze nawilza skore dziecka emulsja do kompieli Oilatum tylko nie wiem czy ja dostaniesz u siebie Ale jest ona naprawde dobra i ladny ma zapach. Dodaje sie ja do wanienki dziecka i w tym sie je kompie juz bez mydalka ani niczego, po kompieli potem juz tez nie trzeba oliwkowac dziecka, ale jak ma bardzo sucha skure to mozna Polecam Ci ta emulsje

No rwie sie, rwie. Ale tak mysle ze chyba nie ma w tym nic zlego, skoro rwie sie sama, to znaczy ze uznala ze to juz ten moment i ze juz mozna. Oilatum tu mamy, bo widzialam gdzies kiedys plakat reklamowy, ale narazie nie bede kupowac bo przestalam myc buzke ta woda i smaruje tak jak smarowalam kremem nawilzajacym i skora jest wyraznie gladsza

Napisane przez Monecitka

TancerkaGd gratulacje skonczenia 3 mies przez Julcie A to ze masz mniejsze bole to na pewn przez tabletki bo one dzialaja w pewnym stopniu rozkurczowo i kazde tabletki anty rozrzedzaja krew To zaczelas brac dzien wczesniej niz ja, bo ja dzis wzielam druga i tez mam drugi okres
No widzisz jak powolutki Julcia sama sobie zwieksza porcje jedzenia a filnik ogladalam i mala jest urocza i wwydaje mi sie ze podobna do taty

Ja rowniez gratuluje Ja mialam kilka dni temu pierwszy okres, jeszcze bez tabletek i powiem Wam ze poza tym ze cieklo, w ogole go nie odczuwalam. Nic kompletnie mnie nie bolalo i nawet nie mialam tego takiego dziwnego "krecenia" w brzuchu. Fajnie by bylo, gdyby tak pozostalo
A Julka jest naprawde urocza Sliczne duze oczka i pelne, ksztaltne usta cud, miod i orzeszki i jak patrze to wydaje mi sie tak fajnie chudziutka, bo Majka ma okragla buzke i druga brode (z ktora sie urodzila ) i wyglada jak maly pulpecik Ale za to jaki kochany! ah ah! (pewnie jak kazde z dzieci dla swoich mamusiek )

A, jeszcze jedno. Czy Wasze pocieszki tez juz piszcza??? Mi momentami juz w uszach piszczy, bo Majka kilka dni temu odkryla nowa barwe swojego glosu i z radoscia ja testuje
Pozdrawiam serdecznie, dobranoc

[schoolcraft]

tancerkaGd, gratulacje dla Julci z okazji ukonczenia 3 miesiecy
Ogladalam filmik - swietny! Piekna dziewczynka z Twojej coreczki A jaka fajna ma mate edukacyjna - skads ja znam

zytasia, moja mala jeszcze nie piszczy - narazie tylko gaworzy. Prawdziwa kobietka z niej rosnie, bo gadula niesamowita jest.

kashin, wielkie dzieki za komentarze do zdjec

Monecitka, daj znac jak tam po wizycie u lekarza. Mam nadzieje, ze wszystko dobrze z Toba

Pozdrawiam reszte mamus

[Monecitka]

Witam
Ja dzis bylam z malym na tym szczepieniu i jak czekalismy na lekarke, to Patryk byl taki rozchichotany ze ciagle sie smial az pielegniarka nie umiala wyjsc z podziwu Ale jak go uklula to smiech sie skonczyl i zacza sie straszliwy placz Byl dzis troszke marudnyale nie tak strasznie zeby sie nie dalo tego zniesc i goraczki tez nie bylo a pulpet maly juz wazy 6180g a jeszcze 3 dni brakuja mu do rownych 3 mies
A ja bylam u lekarza z piersia i...ginka wyslala mnie na mammografie, bo podejzewa ze to jakis guzek az sie boje...nawet nie mowilam o tym mezowi bo nie wiem jak

zytasia tak moj maly te juz czasem piszczy, ale bardziej od piszczenia woli powtarzac ała Najgorzej jest jak karmie go rano o 6 a ten jak sie rozgada, to go uciszyc nie idzie a jak mowie mu ciii, to ten sie ze mnie smieje

Wrzucilam wczoraj pare zdjec do albumu, wiec chetnych zapraszam do obejrzenia a ja znikam...pa

[schoolcraft]

Monecitka, Twoj maly to wcale nie jest az taki pulpecik Moja Evcia w 3 miesiace wazyla 6kg i 800 gram - to dopiero pulpecik

Zdjecia swietne - najbardziej sie mi spodobalo to, gdzie Patryk namietnie oblizuje zyrafe

Kiedy idziesz na mammografie? Trzymam kciuki, zeby bylo wszystko dobrze. Badz dobrej mysli

[Monecitka]

schoolcraft 21 ide na nia i jestem dobrej mysli, ale bardzo sie boje tej diagnozy Ale zobaczymy, nie bede sie martwic na zapas bo najwazniejsza jest moja dzidzia
No przed momentem ogladalam Twoje zdjecia raz jeszcze i Evunia ma duze poliki i podwojna brode jak moj Patryk Ale jest naprawde przeurocza

[schoolcraft]

Monecitka, bedzie dobrze - nie ma innej opcji Podstawa jest pozytywne myslenie

To prawda, ze Evcia ma podwojna brode Ale wiekszosc dzieci w tym wieku sa malymi pulpetami - niedawno ogladalam zdjecia Adasia i wygladal identycznie w tym wieku. A teraz sie wyciagnal i jest w sam raz - nie za gruby i nie za chudy.