Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-10, 20:29   #661
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

"skoro mozesz najesc sie SLODYCZY to MOZESZ zjesc kanapki z maslem,serem i pomiodrem! na obiad zupe i drugie danie!
mozesz! uwierz ze TYLKO PRZEZ JEDZENIE NORMALNYCH WARTOSCIOWYCH POSIŁKÓW wyjdziesz z tego!"

Szkoda nerwów. Narkomanowi też można mówić "wyjdziesz z tego, zaczniesz żyć normalnie" i co? I i tak wyleczonych jest niewielki procent, reszta idzie do piachu. Z kolei odwyk odwykowi nierówny. W przypadku skomplikowanej leczenie można nazwać samowolką(owszem ma jakąś terapię przez telefon, ale tak poza tym, będąc w szpitalu, nie jest prowadzona tak jak być powinna; tak przynajmniej wynika z tego co ona pisze). Odwyk na własną rękę u narkomana może zakończyć się śmiercią. Skomplikowana jest w szpitalu, ale nie dostaje kroplówek, nutridrinków....
A co do czekolady to: zawiera sporo magnezu i jest w ogóle produktem uznanym jeśli chodzi o właściwości wzmacniające i pobudzające (jak się idzie w góry szczególnie na długie trasy to zawsze powinno się brać ze sobą parę tabliczek czekolady-niejednemu tabliczka czekolady uratowała życie).
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-10, 20:37   #662
lanvin
Raczkowanie
 
Avatar lanvin
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 345
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

kurcze dziwczyny, strasznie mi ciężko...
byłam dziś u lekarki. mam 2 tyg na przytycie 2kg. dostałam naprawdę wysokoenergetyczny jadłospis. chwilami mam myśli, że nie chce mi się żyć, że jestem tylko problemem dla mojej rodziny. z drugiej strony chcę, żeby było tak jak kiedyś. żeby wszystko wróciło do normy. mam wrażenie, że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. po każdym posiłku jestem strasznie opchana, przewraca mi się w brzuchu. wiem, że mam pewnie skurczony żołądek, ale nie jest mi łatwo. w dodatku moja rodzina np. prawie nigdy nie je kolacji a ja muszę jeść aż dwie... wiem, że to ja mam niedowagę, ale łatwiej by mi było, gdyby ktoś z nich cokolwiek ze mną zjadł.
może wkleję tu mój codzienny jadłospis na najbliższe 2 tyg. może komuś się przyda...
śniadanie: płatki owsiane na mleku/zupa mleczna budyniowa 250 ml + 1,5 bułki z masłem i szynką z indyka + parówka gotowana + kawa z mlekiem 250ml
II śniadanie: bułka z masłem i dżemem + mleko 250ml
obiad: zupa jarzynowa zabielana 300ml z ryżem lub makaronem 100g + 2 danie: wołowina gotowana 100g +sos potrawkowy 20ml + buraki puree 100ml + kompot 250ml
podwieczorek: budyń z sokiem malinowym 250 ml +banan + sok owocowy 250ml
kolacja: 2 kromki chleba z masłem + ryba w galarecie 100g + kakao 250ml
II kolacja: 1,5 kromki chleba z masłem i wędliną + 200g serka wiejskiego/twarogu + herbata 250ml
pieczywo mogę jeść tylko jasne. nie wiem czemu. bardzo lubię np. chleb orkiszowy, ale lekarka kazała zwykły biały chleb. no i kromki te największe ze środka oczywiście. przepraszam, że piszę o jedzeniu, ale chciałam się Was poradzić, czy będąc na przytyciu rzeczywiście lepiej jest jeść białe pieczywo niż ciemne?
pozdrawiam
lanvin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-10, 21:36   #663
lovelykate
Rozeznanie
 
Avatar lovelykate
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 548
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez lanvin Pokaż wiadomość
kurcze dziwczyny, strasznie mi ciężko...
byłam dziś u lekarki. mam 2 tyg na przytycie 2kg. dostałam naprawdę wysokoenergetyczny jadłospis. chwilami mam myśli, że nie chce mi się żyć, że jestem tylko problemem dla mojej rodziny. z drugiej strony chcę, żeby było tak jak kiedyś. żeby wszystko wróciło do normy. mam wrażenie, że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. po każdym posiłku jestem strasznie opchana, przewraca mi się w brzuchu. wiem, że mam pewnie skurczony żołądek, ale nie jest mi łatwo. w dodatku moja rodzina np. prawie nigdy nie je kolacji a ja muszę jeść aż dwie... wiem, że to ja mam niedowagę, ale łatwiej by mi było, gdyby ktoś z nich cokolwiek ze mną zjadł.
może wkleję tu mój codzienny jadłospis na najbliższe 2 tyg. może komuś się przyda...
śniadanie: płatki owsiane na mleku/zupa mleczna budyniowa 250 ml + 1,5 bułki z masłem i szynką z indyka + parówka gotowana + kawa z mlekiem 250ml
II śniadanie: bułka z masłem i dżemem + mleko 250ml
obiad: zupa jarzynowa zabielana 300ml z ryżem lub makaronem 100g + 2 danie: wołowina gotowana 100g +sos potrawkowy 20ml + buraki puree 100ml + kompot 250ml
podwieczorek: budyń z sokiem malinowym 250 ml +banan + sok owocowy 250ml
kolacja: 2 kromki chleba z masłem + ryba w galarecie 100g + kakao 250ml
II kolacja: 1,5 kromki chleba z masłem i wędliną + 200g serka wiejskiego/twarogu + herbata 250ml
pieczywo mogę jeść tylko jasne. nie wiem czemu. bardzo lubię np. chleb orkiszowy, ale lekarka kazała zwykły biały chleb. no i kromki te największe ze środka oczywiście. przepraszam, że piszę o jedzeniu, ale chciałam się Was poradzić, czy będąc na przytyciu rzeczywiście lepiej jest jeść białe pieczywo niż ciemne?
pozdrawiam
Proszę... Na przytyciu jedz chleb jaki tylko lubisz. Czy biały, czy ciemny, byle waga w górę i by Ci smakowało. Nie zastanawiaj się nad tym czy coś można, czy nie. Pomyśl o swoim zdrowiu, życiu.
__________________
Blog kulinarny


Co mi zostało w życiu prócz czterech ścian
Nigdy nie chciałam wiele, co dzisiaj mam
Dobry sen znikł wchłonięty w czerń
Nie został nikt co kochał mnie
Nie mam już nic
Nie ma już nic
Nie ma już mnie...
lovelykate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-10, 21:51   #664
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez lanvin Pokaż wiadomość
kurcze dziwczyny, strasznie mi ciężko...
byłam dziś u lekarki. mam 2 tyg na przytycie 2kg. dostałam naprawdę wysokoenergetyczny jadłospis. chwilami mam myśli, że nie chce mi się żyć, że jestem tylko problemem dla mojej rodziny. z drugiej strony chcę, żeby było tak jak kiedyś. żeby wszystko wróciło do normy. mam wrażenie, że już nigdy nie będzie tak jak kiedyś. po każdym posiłku jestem strasznie opchana, przewraca mi się w brzuchu. wiem, że mam pewnie skurczony żołądek, ale nie jest mi łatwo. w dodatku moja rodzina np. prawie nigdy nie je kolacji a ja muszę jeść aż dwie... wiem, że to ja mam niedowagę, ale łatwiej by mi było, gdyby ktoś z nich cokolwiek ze mną zjadł.
może wkleję tu mój codzienny jadłospis na najbliższe 2 tyg. może komuś się przyda...
śniadanie: płatki owsiane na mleku/zupa mleczna budyniowa 250 ml + 1,5 bułki z masłem i szynką z indyka + parówka gotowana + kawa z mlekiem 250ml
II śniadanie: bułka z masłem i dżemem + mleko 250ml
obiad: zupa jarzynowa zabielana 300ml z ryżem lub makaronem 100g + 2 danie: wołowina gotowana 100g +sos potrawkowy 20ml + buraki puree 100ml + kompot 250ml
podwieczorek: budyń z sokiem malinowym 250 ml +banan + sok owocowy 250ml
kolacja: 2 kromki chleba z masłem + ryba w galarecie 100g + kakao 250ml
II kolacja: 1,5 kromki chleba z masłem i wędliną + 200g serka wiejskiego/twarogu + herbata 250ml
pieczywo mogę jeść tylko jasne. nie wiem czemu. bardzo lubię np. chleb orkiszowy, ale lekarka kazała zwykły biały chleb. no i kromki te największe ze środka oczywiście. przepraszam, że piszę o jedzeniu, ale chciałam się Was poradzić, czy będąc na przytyciu rzeczywiście lepiej jest jeść białe pieczywo niż ciemne?
pozdrawiam

w sosnowcu bylas, czy jak?
bialy, ale lepiej bulki, nie bedzie cie bolal brzuch
chodzi o to, ze jest lzej strawny
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-10, 22:10   #665
lovelykate
Rozeznanie
 
Avatar lovelykate
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 548
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
w sosnowcu bylas, czy jak?
bialy, ale lepiej bulki, nie bedzie cie bolal brzuch
chodzi o to, ze jest lzej strawny
Jeżeli chodzi o to, że lżej strawny to też się zgadzam, że lepiej biały. Ale później radzę żeby nie zastanawiać się nad tym co jest lepsze, a co gorsze, tylko jeść to co się po prostu lubi.
__________________
Blog kulinarny


Co mi zostało w życiu prócz czterech ścian
Nigdy nie chciałam wiele, co dzisiaj mam
Dobry sen znikł wchłonięty w czerń
Nie został nikt co kochał mnie
Nie mam już nic
Nie ma już nic
Nie ma już mnie...
lovelykate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-10, 22:16   #666
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

ja bym postawila na bulki jednak, biale, ciemne, ale bulki
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-10, 23:23   #667
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Ciemny chleb "rośnie" w brzuchu ze względu na błonnik i może powodować wzdęcia a co za tym idzie bóle itp. Jedni mogą jeść ciemne pieczywo i nic im nie będzie, drudzy wykluczają go z diety (choroba wrzodowa m.in.).
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 00:44   #668
effulla
Zakorzenienie
 
Avatar effulla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Dziewczyny, ciężko jest przestudiować cały wątek ale mam pytanie ... otoż walczę z anoreksją. Tzn PSYCHICZNIE jest już bardzo dobrze ale fizycznie ... no właśnie. Czy jak jecie też Was mdli ? W ogóle czy to normalne , że jak już zaczęłam jeść to jem w sumie bez opamiętania ... czuję się wiecznie nienajedzona a jak zjem to mi niedobrze. W ogóle strasznie mnie ciągnie do słodyczy. Potrafię zjeść dwie paczki ciastek i dalej mi ... mało Nie wiem czy to nie jakieś napady ? Nie chciałabym wpaść w drugą skrajność, ale zastanawia mnie właśnie jak mają inne dziewczyny po anoreksji. Z góry dziękuję , że odpisałyście i przepraszam ale nie jestem wstanie przeczytać wszystkich stron tutaj.

---------- Dopisano o 01:44 ---------- Poprzedni post napisano o 01:38 ----------

Jeszcze taka mała dygresja, "przeleciałam"wątek ... zacznijmy ignorować skomplikowaną bo widzę, że tylko zaśmieca się forum a dziewczyna wyraźnie ma problem i my jak widać NIC nie wskóramy.
__________________
effulla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 02:19   #669
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez effulla Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ciężko jest przestudiować cały wątek ale mam pytanie ... otoż walczę z anoreksją. Tzn PSYCHICZNIE jest już bardzo dobrze ale fizycznie ... no właśnie. Czy jak jecie też Was mdli ? W ogóle czy to normalne , że jak już zaczęłam jeść to jem w sumie bez opamiętania ... czuję się wiecznie nienajedzona a jak zjem to mi niedobrze. W ogóle strasznie mnie ciągnie do słodyczy. Potrafię zjeść dwie paczki ciastek i dalej mi ... mało Nie wiem czy to nie jakieś napady ? Nie chciałabym wpaść w drugą skrajność, ale zastanawia mnie właśnie jak mają inne dziewczyny po anoreksji. Z góry dziękuję , że odpisałyście i przepraszam ale nie jestem wstanie przeczytać wszystkich stron tutaj.

---------- Dopisano o 01:44 ---------- Poprzedni post napisano o 01:38 ----------

Jeszcze taka mała dygresja, "przeleciałam"wątek ... zacznijmy ignorować skomplikowaną bo widzę, że tylko zaśmieca się forum a dziewczyna wyraźnie ma problem i my jak widać NIC nie wskóramy.

organizm jest wyglodzony.
sluchaj, jestes pod opieka lekarza?
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 07:31   #670
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
chwilami mam myśli, że nie chce mi się żyć, że jestem tylko problemem dla mojej rodziny.
na pewno tak nie jest. i ciemny chleb bardziej zapycha i w sumie zjesz go mniej niż białego. Ale tak jak pisały inne osoby przerzuć się na bułki gdyż są lekkostrawne i nie będziesz czuła się aż tak opchana. Nie będzie takiego ciężaru w żołądku. A jesli chleb biały to chyba tostowy on też jest lekkostrawny.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 08:07   #671
lanvin
Raczkowanie
 
Avatar lanvin
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 345
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

najbardziej smakuje mi chleb orkiszowy, ale lekarka kazała mi jeśc tylko zwykły biały chleb i bułki i mama mi nie pozwala jeść innego... zobaczymy za 2 tyg ile przytyje, może po tym czasie będę mogła coś zmienić.
lanvin jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-11, 08:29   #672
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

chyba rzeczywiscie mnie nienawidzicie wręcz,szkoda
ja nie traktuję tego forum w sposob jaki myslicie,choc to moze tak wyglada,to nie jest specjalistyczny oddzial,tu gdzie jestem,ale tez nie zwykly szpital,jak juz pisalam psychiatryczny dla doroslych.
ostatnio byla u mnie znajoma,ktora tez miala zaburzenia odzywiania i przyznala mi racje,ze dali mi duzo samodzielnosci,postapili ze mna jak z dorosla kobietka."nie obchodzi nas ile jesz,liczy sie efekt=przytycie",i ciezko mi z tym,ale zmierzam sie z choroba.
nagle z "malej"dziewczynki musze sama o siebie zadbac.
jem dla siebie,oddzielam powoli emocje od jedzenia.
i dzis bylam pewna,ze po tym wczorajszym napadzie slodyczy-kilka batonow itd,myslalam,ze waga w gore skoczy.
wczoraj bylo 30,3kg,a dzis 30,1kg.
i jeszcze nie zalatwilam sie,mam bole brzucha..wiec jak to mozliwe,ze po tej ilosci slodyczy waga -200g?
organizm od razu spalil?dziwne to,nie czaje.
wolno tycie idzie,mimo slodyczy.
p.doktor byla w szoku,ze tyle juz jem.
a tak zmieniajac temat,czekam na mame
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 08:49   #673
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

skomplikowana chodzi o to ze jesz za mało i nie jesz normlanych posiłków na śniadanie obiad i kolacje
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 08:54   #674
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

czemu mialabym czuc sie glupio,ze rodzina do mnie przyjezdza?
kuzynka mieszka i pracuje w tym miescie,gdzie jest ten szpital.mĂłj tata tez tu mieszka,ze swoja partnerka.
ma kilka minut drogi do szpitala,wiec co w tym dziwnego,ze codziennie u mnie jest?
zreszta dlugo bylismy skloceni ostatnio i nasza odnowiona relacja tez ma duzy wplyw na cala sytuację.
dziś będzie mama u mnie,dowiezie mi kolejne przekaski-jakies kaszki/budynie,chrupki kukurydziane itd.,choc od dzis planuje,co jem mniej wiecej,zeby uniknac napadow pochlaniania pustych kcal.
choc lekarka powiedziala,ze moge slodyczy tyle i nic mi nie bedzie.przeciez musze tyc.
dzis p.doktor ma dyzur,to porozmawiam.
dzis te 30,1kg, a teraz sie duzo wyproznilam,wiec boje sie,zeby jutro nie bylo ponizej 30,bo zalamka.
ale dzis ladnie pojem,zapasy w szafce mam,od taty i kuzynki,dojada od mamy,wiec pojem i pewnie jutro przytyje.
boje sie tylko,kiedy oni mnie zwaza,narazie efektu nie ma na wadze,mimo,ze od soboty jem o wiele wiecej.
czuje sie niestabilnie,niespokojnie
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 08:58   #675
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

Cytat:
i pewnie jutro przytyje.
boje sie tylko,kiedy oni mnie zwaza,narazie efektu nie ma na wadze,mimo,ze od soboty jem o wiele wiecej.
czuje sie niestabilnie,niespokojnie
Nikt cie nie nienawidzi.
nie jesz więcej bo urywasz na śniadaniu, obiedzie i kolacji. Jak będziesz zjadała całe główne posiłki i dojadła to wttedy waga ruszy do przodu

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Cytat:
najbardziej smakuje mi chleb orkiszowy, ale lekarka kazała mi jeśc tylko zwykły biały chleb i bułki i mama mi nie pozwala jeść innego... zobaczymy za 2 tyg ile przytyje, może po tym czasie będę mogła coś zmienić.
porozmawiaj z lekarką i pójdzicie na ugodę. zapytaj czy np. raz w ciągu dnia mozesz zjeść razowe lub orkiszowe pieczywo.

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:58 ----------

Cytat:
najbardziej smakuje mi chleb orkiszowy, ale lekarka kazała mi jeśc tylko zwykły biały chleb i bułki i mama mi nie pozwala jeść innego... zobaczymy za 2 tyg ile przytyje, może po tym czasie będę mogła coś zmienić.
porozmawiaj z lekarką i pójdzicie na ugodę. zapytaj czy np. raz w ciągu dnia mozesz zjeść razowe lub orkiszowe pieczywo.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-11, 08:58   #676
lanvin
Raczkowanie
 
Avatar lanvin
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 345
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Skomplikowana, piszesz ze wolno Ci idzie tycie, ale przecież Ty ciągle chudniesz... odkąd jestem na tym forum, nie przytyłaś chyba ani grama. Wiem, że jest ciężko, ale wszystko zależy od Ciebie. to Ty musisz chcieć wyzdrowieć. proszę Cię zrób to dla siebie. albo jak nie dla siebie to dla rodziców. oni Ciebie potrzebują, martwią się o Ciebie. postaraj się i zrób coś wreszcie ze sobą zanim nie będzie za późno...

btw. wczoraj jak byłam u lekarki to powiedziała, że dzwonili do niej z 'Rozmów w Toku' i pytali o osoby chore na ed, które chciałyby wziąć udział w programie. zaproponowała mi, abym się zastanowiła, czy nie chciałabym wystąpić. ale nie wystąpie tam raczej. nie chciałabym tak publicznie chyba mówić o chorobie.
dzisiaj w 'dzień dobry TVN' też był poruszany temat ed w związku ze śmiercią Isabell Caro.
lanvin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 09:00   #677
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez lanvin Pokaż wiadomość
Skomplikowana, piszesz ze wolno Ci idzie tycie, ale przecież Ty ciągle chudniesz... odkąd jestem na tym forum, nie przytyłaś chyba ani grama. Wiem, że jest ciężko, ale wszystko zależy od Ciebie. to Ty musisz chcieć wyzdrowieć. proszę Cię zrób to dla siebie. albo jak nie dla siebie to dla rodziców. oni Ciebie potrzebują, martwią się o Ciebie. postaraj się i zrób coś wreszcie ze sobą zanim nie będzie za późno...

btw. wczoraj jak byłam u lekarki to powiedziała, że dzwonili do niej z 'Rozmów w Toku' i pytali o osoby chore na ed, które chciałyby wziąć udział w programie. zaproponowała mi, abym się zastanowiła, czy nie chciałabym wystąpić. ale nie wystąpie tam raczej. nie chciałabym tak publicznie chyba mówić o chorobie.
dzisiaj w 'dzień dobry TVN' też był poruszany temat ed w związku ze śmiercią Isabell Caro.

Jesli chcesz to weź udział. zawsze mogą ci zasłonić twarz (zamazać) i zniekształcić głos. Jest taka możliwość.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 09:13   #678
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

kiedy mysle,ze waga wzrosnie-nie wzrasta,choc jutro wydaje mi sie,ze skoczy do gory,mimo tego,ze teraz sie wyproznilam.
regularne jedzenie dzis to wyrowna i pewnie przytyje.
wczoraj po tym napadzie,tata pojechal,zostalam sama,ale o 16 mialam terapie ze swoja terapeutka.
i to,ze przez telefon to z powodu tej sytuacji.
tez do tego miasta tu jezdzilam na terapie(wole anonimowosc),ale pozniej waga spadla,to przez tel.
i pani terapeutka z lekarzami nawet ustalila,ze moja terapia nie moze byc przerwana.za bardzo mi ciezko.i mam nadal 2sesje w tyg.moja terapeutka jest w kontakcie z lekarzami.
wczoraj analizowalysmy te moje niekontrolowane jedzenie słodyczy.przy tacie.
odpusciłam kontrolę i to mnie tak przeraziło.
zdalam sobie z tego sprawe i te wyrzuty nie byly takie silne.zjadlam batony,ciastka-swiat sie nie zawalil.poza tym mimo nieuporzadkowanych emocji musze tak jesc.
co do matury-chcialabym w tym roku zdac,ale teraz nie mam na nauke checi,za duzo kosztuje walka z choroba,zdrowie naj.
dzis pojem tez,jem duzo
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 09:14   #679
lanvin
Raczkowanie
 
Avatar lanvin
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 345
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

no wiem, ale chyba nei chcę tak publicznie rozmawiać o moim ed. może gdyby ta choroba już mnie nie dotyczyła, to bym się zgodziła na udział.
ale teraz jest mi ciężko. walczę. zazdroszczę osobom, które mogą normalnie jeść. nie muszą się opychać. nie nawidzę tego uczucia przejedzenia, które towarzyszy mi niemal po każdym posiłku. myślę, że trudno by mi było o tym rozmawiać. wczoraj u lekarki podczas rozmowy mama miała łzy w oczach, ja też. takie rozmowy o chorobie nie są dla mnie łatwe, dlatego raczej nie wystąpie w tym programie.
lanvin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 09:19   #680
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
dzis pojem tez,jem duzo
dobrze tylko tak gadasz a zrobisz co innego. ty wiesz ile to jest dużo. jak zjesz na sniadnaie zupe mleczną 2 kormy chleba posmarowane masłem i nakzdej wędlina, na obiad talerz zupy całe drugie danie i na kolacje to samo co na sniadanie i jeszcze bedziesz dojadac swoje (ale nie 2 cukierki i ludzie ale sie najdałam) to moze coś ruszy.

Cytat:
nie nawidzę tego uczucia przejedzenia, które towarzyszy mi niemal po każdym posiłku
to zrozumiałe wszytko masz obkurczone ale to się wyrówna
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 09:30   #681
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
chyba rzeczywiscie mnie nienawidzicie wr�cz,szkoda
w rzeczywistości tak nie uważasz, tylko nami manipulujesz, żebyśmy zaprzeczyły i na nowo zaczęły rozmawiać z Tobą o jedzeniu.
NIESTETY, jak widać na niektóre z nas Twoje zagrywki działają.

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
k
co do matury-chcialabym w tym roku zdac,ale teraz nie mam na nauke checi,za duzo kosztuje walka z choroba,zdrowie naj.
dzis pojem tez,jem duzo
nie masz chęci, walka z chorobą jest za ciężka...
a tak naprawdę iwesz co Ci powiem?

Ty wcale nie walczysz z chorobą, tylko nieustannie w nią brniesz. Co z tego, że (może) przytyjesz, skoro Twój świat wciąż będzie ograniczony jedynie do ed?
Próbujemy Ci uzmysłowić, że nie o to chodzi, że starając się o odbudowanie ciała, JEDNOCZEŚNIE należy starać się o odbudowanie życia.

bo inaczej z wagą, dajmy na to, 47 kg, będziesz wciąż zagubioną małą dziewczynką, która liczy kalorie i je tylko przy rodzicach.


Masz dużo czasu między posiłkami ,a Ty zamiast wziąć książkę, pouczyć się, no...cokolwiek!, wchodzisz na wizaż.pl i spowiadasz się z tego, co zjadłaś. Piszesz o swojej wadze. Myślisz o kaloriach. I nawet n i e s t a r a s z s i ę, żeby było inaczej.
Bo tak jest łatwiej.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 09:31   #682
effulla
Zakorzenienie
 
Avatar effulla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
organizm jest wyglodzony.
sluchaj, jestes pod opieka lekarza?
Jakiego masz na myśli ?
__________________
effulla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 09:36   #683
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Jakiego masz na myśli ?
chyba miała na myśli endokrynologa i psychologa
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 09:46   #684
flamme
Rozeznanie
 
Avatar flamme
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 847
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez effulla Pokaż wiadomość
Jakiego masz na myśli ?
Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
chyba miała na myśli endokrynologa i psychologa
psycholog to nie lekarz, dla ścisłości
Ale tak, przydałby się na pewno endokrynolog i gastroenterolog.
flamme jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 11:23   #685
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
psycholog to nie lekarz, dla ścisłości
A kto ?
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 12:21   #686
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
A kto ?
osoba po skończonej psychologii :P

nie jest lekarzem, bo lekarz to ktoś, kto studiował medycynę. aczkolwiek istnieją psychiatrzy będący jednocześnie terapeutami..
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 14:32   #687
effulla
Zakorzenienie
 
Avatar effulla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
chyba miała na myśli endokrynologa i psychologa
Nie, już nie potrzebuję psychologa. ... a aendokrynologa nie ... w sumie to żadnego ... (kontaktuję się tylko z dietetyczką)
__________________
effulla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 15:10   #688
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez effulla Pokaż wiadomość
Nie, już nie potrzebuję psychologa. ... a aendokrynologa nie ... w sumie to żadnego ... (kontaktuję się tylko z dietetyczką)

dietetyk też dobry. ja to jak byłam w szpitalu psychiatrycnym to tam nawet nie mieli psychologa tylko kogoś z tytułem ASYSTENT PSYCHOLOG.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 15:55   #689
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Juz nie wiem co mam o tym wszystkim myslec.Ciagle emocje,jedzenie,a tak na prawde nie ma widocznego kroku do przodu.
Nie krytykujcie mnie znow od razu..jak mam odnalezc sie w tej sytuacji?Wystarczy duzo jesc,a ja raz zjem duzo jak na mnie,nastepnego dnia znow za malo,chorobowo..
Juz mnie czasem przerasta ta odpowiedzialnosc,szybko sie zniechecam i boje.Bo mysle sobie,ze zjadlam tyle slodyczy,a na wadze mniej.Powinno byc juz jakis z 1kg do przodu,a ciagle stoje na granicy 30kg.Nie chce tu siedziec wieki..A jak takim tempem bede tyla 3-4kg,to masakra..
Juz miesiac mojego pobytu,a ja wciaz walcze za malo.Dzis znow megakontrola,pewnie dlatego,ze wczoraj odpuscilam tak..
Moze za szybko sie poddaje?Mam pelno przekasek,slodyczy w szafce,ale ciagle mi nie wychodzi..
Bo nie wiem ile,czego jesc..Obcinam kcal z glownych posilkow..
Jak sie zmusic?Wiem,ze potrafie,bo 2 dni temu caly obiad zjadlam,caly gulasz.
Dziewczyny,doradzcie mi,pomoglybyscie ulozyc mi jakis plan?Jakies cele..
Mam juz dosc,do tego te wzdecia..
Prosze.
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 16:08   #690
poppy seed
Zakorzenienie
 
Avatar poppy seed
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 7 036
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
Juz nie wiem co mam o tym wszystkim myslec.Ciagle emocje,jedzenie,a tak na prawde nie ma widocznego kroku do przodu.
Nie krytykujcie mnie znow od razu..jak mam odnalezc sie w tej sytuacji?Wystarczy duzo jesc,a ja raz zjem duzo jak na mnie,nastepnego dnia znow za malo,chorobowo..
Juz mnie czasem przerasta ta odpowiedzialnosc,szybko sie zniechecam i boje.Bo mysle sobie,ze zjadlam tyle slodyczy,a na wadze mniej.Powinno byc juz jakis z 1kg do przodu,a ciagle stoje na granicy 30kg.Nie chce tu siedziec wieki..A jak takim tempem bede tyla 3-4kg,to masakra..
Juz miesiac mojego pobytu,a ja wciaz walcze za malo.Dzis znow megakontrola,pewnie dlatego,ze wczoraj odpuscilam tak..
Moze za szybko sie poddaje?Mam pelno przekasek,slodyczy w szafce,ale ciagle mi nie wychodzi..
Bo nie wiem ile,czego jesc..Obcinam kcal z glownych posilkow..
Jak sie zmusic?Wiem,ze potrafie,bo 2 dni temu caly obiad zjadlam,caly gulasz.
Dziewczyny,doradzcie mi,pomoglybyscie ulozyc mi jakis plan?Jakies cele..
Mam juz dosc,do tego te wzdecia..
Prosze.
spróbuj poczytac i przeanalizowac posty dziewczyn. bo jak dotąd wybierałaś chyba tylko te traktujące ściśle o jedzeniu.

a potem wyłącz komputer i się czymś zajmij. nauką / książką / rysowaniem, czymkolwiek.

i uwierz, naprawdę lepiej na tym wyjdziesz, niż siedząc na wizażu. siedząc na wizażu i dietetyce i krzywym zwierciadle.
__________________

poppy seed jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:35.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.