Szczotka do wlosow Tangle teezer.

[Madaaa]

wygląda jak moja kupiona w bootsie, czy oryginalna jest nie mam pojecia. Jaka cena ??

[Monka543]

Teraz jest niby przeceniona z 32zł na 24zł. Kompakt kosztuje 50zł. I to głównie ta cena mnie zastanawia...

[Madaaa]

dosyć tanio poszukaj na blogach, widziałam kiedyś takie porównania szczotek oryginalnych z podróbkami. Nawet chyba różnicy nie było w czesaniu.

[marudnaa]

Hey, poprosiłam Monkę żeby wrzuciła post z zapytaniem,bo ja się tu jeszcze średnio odnajduje. W każdym razie, wcześniej czesałam się TT i na "moją głowę" jest oryginalny(i oczywiście z tego co czytałam
Były też czarne kompakty za 50zł.
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły jak sprawdzić oryginalność to napiszcie jak możecie

edit; to nie była reklama

[Madaaa]

teraz to zabrzmiało jak reklama

[PPP90]

moja kompaktowa kosztowała 35zł. Mam wersję z owieczkami

[marudnaa]

Wybaczcie, to nie była reklama. Po prostu tak się ucieszyłam wizją fajnej szczotki,że chciałam przekazać dobrą nowinę dalej,bo może też zawsze biedny student(jak ja też szuka.

[mija24]

witam czy któraś z was będzie tak dobra i podpowie mi gdzie mogę zamówić dobrą w miarę nie drogą szczotkę

[justaa_]

Napisane przez mija24

witam czy któraś z was będzie tak dobra i podpowie mi gdzie mogę zamówić dobrą w miarę nie drogą szczotkę

ja swoją kupiłam na hairstore

[party_girl7]

hej. Właśnie dostałam moją pierwszą Tangle Teezer Original ze sklepu minti shop. Opis szczotki na stronie zapewnia że szczotka jest oryginalna i pochodzi "od wyłącznego dystrybutora Tangle Teezer w Polsce", prawda jest niestety okrótna bo pierwsze co zrobiłam to ją otwarłam i nie posiada napisów w środku... więc ewidentnie podróba, piszę dla informacji innych którzy chcieliby tam kupić.

[joannaxoxo]

Napisane przez party_girl7

hej. Właśnie dostałam moją pierwszą Tangle Teezer Original ze sklepu minti shop. Opis szczotki na stronie zapewnia że szczotka jest oryginalna i pochodzi "od wyłącznego dystrybutora Tangle Teezer w Polsce", prawda jest niestety okrótna bo pierwsze co zrobiłam to ją otwarłam i nie posiada napisów w środku... więc ewidentnie podróba, piszę dla informacji innych którzy chcieliby tam kupić.

ja kupiłam swoją na oryginalnej stronie tt i ją właśnie otworzyłam ,mam tą normalną wersję i w środku też nic nie ma , drugą mam compakt ,ale jej nie umiem otworzyć

[PPP90]

bo kompakt chyba sie nie otwiera.

[Madaaa]

Napisane przez PPP90

bo kompakt chyba sie nie otwiera.

nie otwiera się. Moja TT oryginal chyba tez nie. Ja nie umiem bynajmiej

[PPP90]

Napisane przez Madaaa

nie otwiera się. Moja TT oryginal chyba tez nie. Ja nie umiem bynajmiej

wersja original sie otwiera z tego co słyszałam. Chyba w filmikach na YT

[Ilsa Lund]

Duża wersja się otwiera ale raczej topornie; trzeba podważyć nożykiem. Moja ma w środku tylko napis UK Patent Pending na obu częściach

[Madaaa]

Nie nie kombinuje, nie mam potrzeby otwierać. Moja jest na 100% oryginalna. Tak tylko raz spróbowałam rękoma ale nie szło

[party_girl7]

Napisane przez joannaxoxo

ja kupiłam swoją na oryginalnej stronie tt i ją właśnie otworzyłam ,mam tą normalną wersję i w środku też nic nie ma , drugą mam compakt ,ale jej nie umiem otworzyć

Czyli wychodzi na to ze niektóre oryginały nie mają napisów patentowych jak w takim razie sprawdzić oryginalność szczotki?...

Napisane przez Ilsa Lund

Duża wersja się otwiera ale raczej topornie; trzeba podważyć nożykiem. Moja ma w środku tylko napis UK Patent Pending na obu częściach

"Tylko" albo "aż" bo to o ten właśnie napis chodzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[PPP90]

ja troche zmieniłam zdanie o tej szczotce niestety na minus. Super rozczesuje moje kołtuny, szczególnie po myciu. To fakt. Ale to jak moje włosy są przyklapnięte już drugi dzień po umyciu to tragedia. Ze zwykłą szczotką tak sie nie dzieje. Szamponu nie zmieniłam. A z TT próbowałam już różnie temu zaradzić. I nic nie działa. Jest to samo. Poza tym włosy sie elektryzują a szczotka miała temu zapobiegać. Nie elektryzują sie jedynie jak spryskam je mgiełką.
Pewnie te oklapnięte włosy to efekt wygładzania jaki ma dawać. Ale nie o takie coś mi chodziło. Poza tym moje włosy szybko sie przetłuszczają a z tą szczotką jeszcze szybciej
Na razie TT odstawiam.

[kocurzyca]

Napisane przez party_girl7

Czyli wychodzi na to ze niektóre oryginały nie mają napisów patentowych jak w takim razie sprawdzić oryginalność szczotki?...



"Tylko" albo "aż" bo to o ten właśnie napis chodzi

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Możliwe, ze nowsze szczotki już tego napisu nie mają.
Wcześniej oczekiwała na patent, teraz już go ma, więc nie ma napisu. Nie wiem. Tak sobie kombinuję.

[Faoiltiarne]

Zwariować można z tymi chińskimi podróbkami. Niech one sobie będą, Chińczycy też muszą coś jeść, ale wredne jest to, że są sprzedawane w cenie porównywalnej do oryginalnych szczotek, a to już jest podłe. Jak ktoś chce kupić podróbę, to niech kupuje świadomie za te 15 czy 20 złotych, podobno nie ma różnicy w jakości szczotki, więc jak ktoś chce, to proszę. Ale jak płacę 60 złotych to już chciałabym mieć pewność, że sklep jednak sprzedaje mi oryginał.
Mam dwie - Original kupioną na stronie firmowej, ma w środku napis jak pan Bóg przykazał, i od całkiem niedawna Compact, Beloved, czyli tą z woreczkiem. Zapłaciłam w sklepie z profesjonalnymi kosmetykami do włosów 55 złotych (na stronie t-t.pl kosztuje 75 zł) i teraz się intensywnie zastanawiam... Opakowanie identyczne z tym na zdjęciach, napisy na plastiku pudełka, w środku poza szczotką i woreczkiem nic nie było, a wcześniej dziewczyny wspominały coś o karteczce, czy książeczce (mogłam coś pokręcić).
Pisałam kiedyś desperacko z prośbą o pomoc w wybraniu oryginalnej szczotki kompaktowej, ale nikt nie wiedział jak odróżnić. Chyba nic się w tym względzie nie zmieniło
Czytałam na kilku blogach komentarze dziewczyn, które wręcz preferują te podrobione szczotki ze względu na niską cenę, ale ja mam poważne wątpliwości, czy plastik, z którego produkują Chińczycy nie jest aby szkodliwy, przecież nikt tam nad tym nie panuje. Może tak przecież być, że jest toksyczny albo barwiony jakimś badziewiem ;|
Jeśli któraś z Was ma kompakt Beloved, to bardzo proszę o wymianę spostrzeżeń

[Madaaa]

kompakt z woreczkiem? Ja kupiłam swoją w bootsie w uk i zadnego woreczka nie miala.
edit sorry mam jakas inna, nie beloved

[PPP90]

Napisane przez Faoiltiarne

Zwariować można z tymi chińskimi podróbkami. Niech one sobie będą, Chińczycy też muszą coś jeść, ale wredne jest to, że są sprzedawane w cenie porównywalnej do oryginalnych szczotek, a to już jest podłe. Jak ktoś chce kupić podróbę, to niech kupuje świadomie za te 15 czy 20 złotych, podobno nie ma różnicy w jakości szczotki, więc jak ktoś chce, to proszę. Ale jak płacę 60 złotych to już chciałabym mieć pewność, że sklep jednak sprzedaje mi oryginał.
Mam dwie - Original kupioną na stronie firmowej, ma w środku napis jak pan Bóg przykazał, i od całkiem niedawna Compact, Beloved, czyli tą z woreczkiem. Zapłaciłam w sklepie z profesjonalnymi kosmetykami do włosów 55 złotych (na stronie t-t.pl kosztuje 75 zł) i teraz się intensywnie zastanawiam... Opakowanie identyczne z tym na zdjęciach, napisy na plastiku pudełka, w środku poza szczotką i woreczkiem nic nie było, a wcześniej dziewczyny wspominały coś o karteczce, czy książeczce (mogłam coś pokręcić).
Pisałam kiedyś desperacko z prośbą o pomoc w wybraniu oryginalnej szczotki kompaktowej, ale nikt nie wiedział jak odróżnić. Chyba nic się w tym względzie nie zmieniło
Czytałam na kilku blogach komentarze dziewczyn, które wręcz preferują te podrobione szczotki ze względu na niską cenę, ale ja mam poważne wątpliwości, czy plastik, z którego produkują Chińczycy nie jest aby szkodliwy, przecież nikt tam nad tym nie panuje. Może tak przecież być, że jest toksyczny albo barwiony jakimś badziewiem ;|
Jeśli któraś z Was ma kompakt Beloved, to bardzo proszę o wymianę spostrzeżeń

zerknęłam teraz jak wygląda wersja Beloved i tam w pudełkach nie widze żadnej karteczki. To jest zupełnie inne opakowanie. Ale to takie moje spostrzeżenia po tym co widze na ekranie
co do ceny to nie wiem od czego to zależy. Ale jeśli kupiłaś w sklepie z profesjonalnymi kosmetykami to nie chce mi sie wierzyć aby mieli podróbki.

[Faoiltiarne]

Napisane przez PPP90

zerknęłam teraz jak wygląda wersja Beloved i tam w pudełkach nie widze żadnej karteczki. To jest zupełnie inne opakowanie. Ale to takie moje spostrzeżenia po tym co widze na ekranie
co do ceny to nie wiem od czego to zależy. Ale jeśli kupiłaś w sklepie z profesjonalnymi kosmetykami to nie chce mi sie wierzyć aby mieli podróbki.

Któż to może wiedzieć? Cena 20 złotych niższa niż na tangle-teezer.pl, za niska na oryginał, za wysoka na chińszczyznę Jak mogą te podróbki opychac na allegro to dlaczego nie w sklepach stacjonarnych?

[PPP90]

Napisane przez Faoiltiarne

Któż to może wiedzieć? Cena 20 złotych niższa niż na tangle-teezer.pl, za niska na oryginał, za wysoka na chińszczyznę Jak mogą te podróbki opychac na allegro to dlaczego nie w sklepach stacjonarnych?

w tym sklepie to kupowałaś stacjonarnie czy przez Internet? jak stacjonarnie to możesz wziąść paragon, jesli masz i pójdź do nich i zapytaj. Powiedz że masz wątpliwości. Niech udowodnią jakoś że to oryginał.

[Faoiltiarne]

Napisane przez PPP90

w tym sklepie to kupowałaś stacjonarnie czy przez Internet? jak stacjonarnie to możesz wziąść paragon, jesli masz i pójdź do nich i zapytaj. Powiedz że masz wątpliwości. Niech udowodnią jakoś że to oryginał.

No ale właśnie jak udowodnią skoro ja sama nie wiem jak je odróżnić? Wcisną mi każdy kit skoro jestem niedoinformowana.
Producent szczotek chronionych patentem powinien zadbać o swoje interesy i dobro klienta, tymczasem klient kupuje produkt i nie ma żadnej możliwości dowiedzieć się, za co płaci.
Naprawdę przekopałam pół internetu i nigdzie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, tylko takie wiejskie bajania, że ma gdzieś napis, a potem się okazuje że wcale nie ma, albo ma karteczkę, a może niekoniecznie. To jak wróżenie z fusów

[justaa_]

Napisane przez Faoiltiarne

No ale właśnie jak udowodnią skoro ja sama nie wiem jak je odróżnić? Wcisną mi każdy kit skoro jestem niedoinformowana.
Producent szczotek chronionych patentem powinien zadbać o swoje interesy i dobro klienta, tymczasem klient kupuje produkt i nie ma żadnej możliwości dowiedzieć się, za co płaci.
Naprawdę przekopałam pół internetu i nigdzie nie ma jednoznacznej odpowiedzi, tylko takie wiejskie bajania, że ma gdzieś napis, a potem się okazuje że wcale nie ma, albo ma karteczkę, a może niekoniecznie. To jak wróżenie z fusów

Ja tez kupiłam beloved za 60zł chyba i wydaje mi się, że oryginał. Nie ma książeczki
A możesz podać z jakiej strony kupiłaś?

Ja chcąc wiedzieć czy jest oryginalna napisałam do TT, jednak oni nie udzielają takich informacji. Jak dla mnie dziwne... wolą żeby ludzie kupowali podróbki i psuli opinie ich szczotkom? Przecież nie każdy zadaje sobie tyle trudu, żeby sprawdzić czy jest oryginalna. Ważne, że kupili taniej...

Może napisz do TT czy udzielą Ci takiej informacji? Ja starałam się porównywać i nie widzę, żeby było z nią coś nie tak, nie mam zastrzeżeń... ale może za szybko na opinię

Pozdrawiam!

[party_girl7]

Ja pisałam pare dni temu do wyłącznego dystrybutora w polsce czy może mi potwierdzić że oryginalne szczotki mają napis patentowy ale nie dostałam odpowiedzi... Olewka normalnie:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Faoiltiarne]

Napisałam wczoraj do tangle-teezer.pl. Czekam na jakąś odpowiedź.
Justaa, szczotkę kupiłam stacjonarnie, tak jak już wcześniej pisałam, w sklepie z profesjonalnymi kosmetykami do włosów.
Zobaczymy, czy odpiszą na mojego maila, chociaż jak widzę chyba nie należy się tego spodziewać

[PPP90]

może ludzie w firmach mają już wolne i nie odp na mejle

[Faoiltiarne]

Napisane przez PPP90

może ludzie w firmach mają już wolne i nie odp na mejle

Nieee, to dość powszechna w Polsce choroba zawodowa dużych firm - klienta ma się generalnie w dupie, a jak już kupił produkt to można go nawet przeczołgać, a co!
Na to samo cierpi Rieker, kiedyś do nich napisałam z prośbą o podanie mi namiarów na sklepy sprzedające ich obuwie w moim mieście, wydawało mi się, że będą szczęśliwi, że ktoś szuka ich butów, ale nic z tego.
Podobnie było z kilkoma innymi firmami, ale odeszły w zapomnienie, więc nie przytoczę nazw. Nie chciało im się odpisać klientowi i klient wymazał ich z pamięci
W jakimś sklepie fryzjerskim widziałam Dtangler i jeszcze coś innego, znacznie taniej i podobno solidniejsze. Skoro TT ma klienta gdzieś, to klient kupi następną szczotkę u konkurencji