Oj córuś, córuś...Lubelskie PMki 2010, 2011 i 2012 wychodzą za mąż! - cz.IX

[justinaa9]

Napisane przez bianeczkaa

No mnie zostało 5 tygodni

A mnie 4!!!! Nie mogę w to uwierzyć! I nie wiem, czy bardziej się cieszę, czy denerwuję...

Napisane przez Tanitka

ps. jak myslicie, czy makijazystki dojezdzaja do klientki? bo ja mieszkam ok. 40km od Lublina, a w mojej miejscowosci nie ma nikogo kto byłby wyczarować na mojej buzce coś ekstra.

Większość makijażystek dojeżdza do klienta, ale 40km od Lublina to już spora wyprawa, więc musisz się popytać. Może któraś się zgodzi, ale policzy Ci jeszcze za dojazd...

[margolka1986]

Dziewczyny widze że w tortach króluje Nina - powiedzcie mi ile wczesniej powinnam się zainteresować ciastami ??

Carolcia super relacja

[bianeczkaa]

Napisane przez Tanitka

Dzieki dziewczynki za cenne wskazówki, w koncu poczta pantoflowa jest najlepsza ;-)


ps. jak myslicie, czy makijazystki dojezdzaja do klientki? bo ja mieszkam ok. 40km od Lublina, a w mojej miejscowosci nie ma nikogo kto byłby wyczarować na mojej buzce coś ekstra.

na terenie własnego miasta dojeżdża bezpłatnia a poza napewno sobie doliczy za dojazd

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez margolka1986

Dziewczyny widze że w tortach króluje Nina - powiedzcie mi ile wczesniej powinnam się zainteresować ciastami ??

Carolcia super relacja

zaklepać termin radzę wcześniej, bo mają dużo chetnych i listy dość wcześnie się zamykają, szczególnie na czerwiec lipiec i sierpień zresztą najlepiej zadzwoń i taka bardzo miła pani ci odpowie na wszystkie pytania

[justinaa9]

Napisane przez carolcia88

No to zaczynamy relację

Carolcia, super relacja!!! Dzięki za szczegółowe informacje. I cieszę się, że wsyzstko się udało i nawet pogoda nie popsuła wam humorków! A wpadki są po to, żeby było co wspominać.
A możesz zdradzić co tańczyliście i do jakiej piosenki?

[margolka1986]

Bianeczko a czy zaklepanie terminu wiąże się z jakaś zaliczką ?

[heroine86]

Napisane przez carolcia88

No to zaczynamy relację :

carolcia aż się wzruszyłam... super coraz bardziej nie mogę się doczekac swojego ślubu... a to jeszcze tyle czsau i w dodatku w październiku...ehh;/

[carolcia88]

Napisane przez justinaa9

Carolcia, super relacja!!! Dzięki za szczegółowe informacje. I cieszę się, że wsyzstko się udało i nawet pogoda nie popsuła wam humorków! A wpadki są po to, żeby było co wspominać.
A możesz zdradzić co tańczyliście i do jakiej piosenki?

Tańczyliśmy walca wiedeńskiego do piosenki Avril Lavigne "Keep Holding On"

[MissZuzia]

Napisane przez Tanitka

ps. jak myslicie, czy makijazystki dojezdzaja do klientki? bo ja mieszkam ok. 40km od Lublina, a w mojej miejscowosci nie ma nikogo kto byłby wyczarować na mojej buzce coś ekstra.

pewnie za odpowiednią opłatą za dojazd znajdziesz osobę bo 40km w obie strony to ponad godzinę = na terenie Lublina jeden makijaż za 80-120zł

Napisane przez carolcia88

Tańczyliśmy walca wiedeńskiego do piosenki Avril Lavigne "Keep Holding On"

carolcia88 super relacja lubię jak para tańczy do innych piosenek, a nie w stylu Paulla Od dziś, Seweryn Krajewski, czy Noce i Dni :brz ydal: mi to się już przejadło

[8mouse3]

Napisane przez Tanitka

Hey dziewczynki Nieśmiało dołączam do waszego grona, jako Lubelsdka przyszła panna mloda Slub 24 wrzesnia 2011 więc zostal roczek.
I od razu mam pytanko: jestem szczupla (164-45 kg) więc w gre wchodzi tylko szycie sukni, znacie jakaś fajna krawcową w naszym woj??

JA mogę Ci polecić krawcową z Puław- jeśli to nie będzie zbyt daleko...ja mam podobną figurę co Ciebie, a suknię mam już w domu.

Napisane przez bianeczkaa

A ja się wcale nie dziwię. Takie są prawa rynku. To jest zabezpieczenie dla zespołu właśnie na taką sytuację. Co innego, gdyby coś się wydarzyło niezależnie od was, jakieś nieszczęście, zdażenie losowe. W tym wypadku to był wasz kaprys. Zrezygnowaliście z nich na rzecz kogoś innego. Szczerze? Wstydziłabym się w takiej sytuacji prosić o zwrot zaliczki, co nie zmienia faktu, że ta wokalistka zachowała się jak ostatni burak. Mogła po prostu powiedzieć, że nie ma możliwości zwrotu zaliczki i już. Teksty odwołujące się do "czyjejś uczciwości" przynoszą zazwyczaj odwrotny skutek, bo nikt nie lubi takich zagrywek.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------


Radziłabym ci opanować emocje, bo możesz sobie tylko narobić kłopotów. Chyba że chcesz się później ciągać po sądach, a mieliby duże szanse zeby wygrać taką sprawę. To forum jest baaardzo popularne i jest wiele osób które donoszą. Wiem co mówię. Przekonałam się na własnej skórze. Poza tym, na razie może nie mają u kogo grać, więc cięnie okłamała. Jest jeszcze 9 miesięcy i może kogoś znajdą a raczej nie musi się spowiadać ze swojego kalendarza

Absolutnie nie zgadzam się z tym, żeby nie pisać na forach negatywnych rzeczy o usługodawcach- ja osobiście zaangażowałam się w jeden wątek, gdzie było wyrażanie negatywnych opinii o pewnym zespole- jak widać moje zdanie nie było odosobnione i myślę, że nie jednej parze wyperswadowaliśmy tamten zespół.

Napisane przez margolka1986

Dziewczyny widze że w tortach króluje Nina - powiedzcie mi ile wczesniej powinnam się zainteresować ciastami ??

Carolcia super relacja

Siostra ja ciacho zamawiałam gdzieś w maju- króluje Nina ale także i nasz Zbyszek, a czy będzie dobre to za tydzień spróbujesz :p


No jutro panieński a za tydzień najważniejszy dzień w życiu Jakoś przestałam się denerwować, bo wszystko ładnie nam idzie do przodu i lista się skraca

[bianeczkaa]

Napisane przez 8mouse3

JA mogę Ci polecić krawcową z Puław- jeśli to nie będzie zbyt daleko...ja mam podobną figurę co Ciebie, a suknię mam już w domu.


Absolutnie nie zgadzam się z tym, żeby nie pisać na forach negatywnych rzeczy o usługodawcach- ja osobiście zaangażowałam się w jeden wątek, gdzie było wyrażanie negatywnych opinii o pewnym zespole- jak widać moje zdanie nie było odosobnione i myślę, że nie jednej parze wyperswadowaliśmy tamten zespół.


Siostra ja ciacho zamawiałam gdzieś w maju- króluje Nina ale także i nasz Zbyszek, a czy będzie dobre to za tydzień spróbujesz :p


No jutro panieński a za tydzień najważniejszy dzień w życiu Jakoś przestałam się denerwować, bo wszystko ładnie nam idzie do przodu i lista się skraca

co innego jak jest kilka osób. Ja tu niedawno napisałam i miałam nieprzyjemnosci.

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez margolka1986

Bianeczko a czy zaklepanie terminu wiąże się z jakaś zaliczką ?

absolutnie nie

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Wiecie co....moja siostra cioteczna nie przyjdzie na mój panieński bo jej mąż jej nie pozwala Jak to stwierdził "ona ma męża i jej nigdzie nie puści!" Pomijam ffakt że ostatnio był na kawalerskim...sam A ona udaje, że jest wszystko ok nie mam słów.

[Tanitka]

[QUOTE=8mouse3;21845141]JA mogę Ci polecić krawcową z Puław- jeśli to nie będzie zbyt daleko...ja mam podobną figurę co Ciebie, a suknię mam już w domu.QUOTE]
8mouse3 w takim razie czekam na relacje z Twoego pieknego dnia i oczywiscie na suknie, może mi wpadnie coś z niej w oko ;-) chyba ze masz zdjęcie z przymiarek

[bianeczkaa]

Tanitka, prawda jest taka, że wszędzie ci uszyją suknię. Każda panna młoda ma szytą suknię w każdym salonie, chyba że kupują sukienki, które są w sklepie, te które wszystkie panny młode przymierzają.

[Tenaya24]

Dziękuję wszystkim za pomoc, bo ja mam też mieszane uczucia i podchodzę do tego pomysłu dość sceptycznie.

Napisane przez Emir1994

Myślisz, że będzie pracował za darmo? Ja i większość fotografów ślubnych (rozmawiamy na zamkniętym forum) nie pracujemy właśnie w podobnych sytuacjach. Na wesela w rodzinie chodzimy tylko w charakterze gości i nie uznajemy zaproszeń typu zapraszam Cię na mój ślub i weź ze sobą aparat.

Ja w tym roku zrobiłem wyjątek dla kuzynki raz bo ją bardzo lubię a dwa ma wesele w styczniu i robię dla niej ślub z ponad 50% rabatem.

Myślę, że mój tata na pewno by mu coś odpalił ten chrześniak nie jest z mojej rodziny i na liście gości którą ja stworzyłam go nie było. Ja nawet nie widziałam go na oczy... ponoć z moim tatą mają bardzo dobry kontakt. Z tego co mówił mój tata to na pewno nie odmówiłby mu i nie poczułby się urażony.

Napisane przez bianeczkaa

Wiesz co, chrzestny, to jest taka osoba, która powinna zostać zaproszona na ślub/wesele jako honorowy gość a nie jako kamerzysta/fotograf. Mnie by chyba było przykro jakby ktoś tak mnie zaprosił Uważam, że jeśli będzie chciał to zrobi ci ładne zdjecia bez proszenia. Jesli nie, to trudno, ale nie wypada takiej osoby prosić aby w tym dniu dla ciebie pracował. Jest to na prawdę nie na miejscu. A podróż możecie sobie wykupić za pieniądze z wesela. Poza tym za darmo ci nikt tego nie zrobi, jak już to po kosztach. Ale jeśli tak "materialnie" pomyśleć, to jeśli będzie ona darmowa, to jako prezent, a wydaje mi się, że chrzestny dałby ci więcej w kopercie niż warta jest taka sesja Chociaz i tak uważam, że nawet jakby dał mniej, takie coś jest nie na miejscu i już.

Jeśli chodziłoby o chrzestnego to nawet bym tak nie kombinowała, ale dla mnie jest to zupełnie obcy człowiek...

Napisane przez bianeczkaa

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa a no to źle przeczytałam ale i tak uważam, że to nie na miejscu co innego, gdyby on miał pracownika. My tak robimy. Zapraszamy znajomego co ma zakład i poprosiliśmy o nagrywanie ale będzie to robił jego pracownik

Ja nie wiem czy oni mają pracowników... Zakład prowadzi razem ze swoją żoną w malutkiej miejscowości.

Napisane przez froggie

nie ma za co
co do nowej opcji to może i byscie zaoszczędzili pieniadze, ale jest jedno małe ale..
chrześniak to prawie że rodzina, a bynajmniej znajomy.
I z własnego doświadczenia jak i znajomych lepiej do takiej usługi nie brać kogoś kogo się zna, bo bedzie problem:
- z wyegzekwowaniem tego co dany foto miał nam zrobić a nie zrobił
- jeśli zrobi coś nie tak to może byc nam niezręcznie powiedzieć ze jego praca nam się nie podoba
I możemy wtedy zostać i bez fajnych fotek i bez rodziny, bo się jeszcze poobrażają
Jesli Wam zależy na fajnych fotkach to polecałabym wybor jakiegoś 'niezależnego' fotografa

No właśnie... tata powiedział mi, że jak chcemy to możemy wziąć fotografa innego, ale on może porozmawiać z tym swoim chrześniakiem. Pewnie w końcu będzie tak, że weźmiemy swojego fotografa swoją drogą, a chrześniaka tata i tak chce zaprosić. On z żoną nigdy nie rozstają się z aparatem więc na pewno mielibyśmy zdjęcia również od nich

Napisane przez Magda_84

Tenaya byłoby super, ale najpierw koniecznie obejrzyjcie efekty ich pracy

Własnie tak planujemy

Carolcia super relacja, cieszę się, że jesteście zadowoleni

[tweetek86]

Napisane przez bianeczkaa

A ja się wcale nie dziwię. Takie są prawa rynku. To jest zabezpieczenie dla zespołu właśnie na taką sytuację. Co innego, gdyby coś się wydarzyło niezależnie od was, jakieś nieszczęście, zdażenie losowe. W tym wypadku to był wasz kaprys. Zrezygnowaliście z nich na rzecz kogoś innego. Szczerze? Wstydziłabym się w takiej sytuacji prosić o zwrot zaliczki, co nie zmienia faktu, że ta wokalistka zachowała się jak ostatni burak. Mogła po prostu powiedzieć, że nie ma możliwości zwrotu zaliczki i już. Teksty odwołujące się do "czyjejś uczciwości" przynoszą zazwyczaj odwrotny skutek, bo nikt nie lubi takich zagrywek.

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------


Radziłabym ci opanować emocje, bo możesz sobie tylko narobić kłopotów. Chyba że chcesz się później ciągać po sądach, a mieliby duże szanse zeby wygrać taką sprawę. To forum jest baaardzo popularne i jest wiele osób które donoszą. Wiem co mówię. Przekonałam się na własnej skórze. Poza tym, na razie może nie mają u kogo grać, więc cięnie okłamała. Jest jeszcze 9 miesięcy i może kogoś znajdą a raczej nie musi się spowiadać ze swojego kalendarza

moim zdaniem kaprys to by był, jakby się rozmyslili miesiąc lub mniej przed weselem. ale 9 miesięcy to sorrryy, ale mają prawo. to jest kupa czasu i nie jedna para by się cieszyła jakby zwolniło się miejsce akurat na termin Uli. a jesli pani właścicielka zespołu podchodzi do sytuacji na zasadzie że w końcu będzie miała wolny weekend to chyba troszeczkę się pomyliła, bo jak ktoś sie decyduje na założenie działalności to po to żeby wykonywać usługę z przyjemnością a nie z łaską.

Napisane przez bianeczkaa

Odradzanie jak najbardziej Ale nie pisz dokładnie że ten i ten zespół zrobił to, to i to. Chodziło mi o coś takiego. Myślę, że nawet jeśli gdzieś będą grali to nic nie zmieni. A w ogóle kto jest szefem tego zespołu? Bo zazwyczaj nie wokalistki

forum jest właśnie po to żeby szczerze powiedzieć co sie myśli o danym usługodawczy bo co niektórym różki za bardzo urosły i myślą że wszystko im wolno. a jeśli ktoś pisze prawdę to chyba nie robi nic złego?

Napisane przez 8mouse3

Absolutnie nie zgadzam się z tym, żeby nie pisać na forach negatywnych rzeczy o usługodawcach- ja osobiście zaangażowałam się w jeden wątek, gdzie było wyrażanie negatywnych opinii o pewnym zespole- jak widać moje zdanie nie było odosobnione i myślę, że nie jednej parze wyperswadowaliśmy tamten zespół.



No jutro panieński a za tydzień najważniejszy dzień w życiu Jakoś przestałam się denerwować, bo wszystko ładnie nam idzie do przodu i lista się skraca

mouse, zgadzam się z Toba w 100%.a poza tym życzę udanej imprezki

[Tanitka]

Któraś coś pisała o spisaniu umowy z zespołem, więc może opisze naszą przykrą sytuacje Po zaręczynach, odrazu zarezerwowalismy zespół który od lat grał w mojej rodzine ( np. u mojego rodzenstwa) po licznych telefonach zeby spisać umowę, pan z sespołu stwierdzic, ze ma nas zapisanych i nie ma sie co spieszyc, co tydzien ma wesela wiec nie ma czasu, przyjedziemy jak będzie troche 'wolniejszy". I jaką to wiadomosc otrzymalismy tydzien temu, że on w NASZ DZIEN bedzie grał u swojej siostry, bo myslał, że sie rozmyśleliśmy. Jaka byłam wkurzona i być moze było w tym troche naszej winy, to jednak po ciagłym dzownieniu do niego uswiadamiał nas, zeby sie nie narzucać, bo jest zajęty. Na szczescie został ponad rok do ślubu i szybko znalezlismy nowy zespół. Ale dziewczynki podpisujcie ZAWSZE umowy i nie popełniajcie naszego błedu.

[margolka1986]

Siostra ano ciast to na pewno za tydzień spróbuję a jak tam Twoje pazurki ? na panieńskim mnie jednak na 99% nie będzie... zyczę Wam udanej zabawy

Dziewczyny dzięki za odpowiedzi - niedługo wybiore sie popróbowac tam ciast i najwyżej zorientuje sie jakie jest zainteresowanie moim terminem i czy ewentualnie sobie coś zaklepać

co do wyrazania negatywnych opinii.. myslę, że warto być szczerym i uzewnetrzniać swoje opinie aczkolwiek robić to w delikatny i dyplomatyczny sposób zeby i wilk był syty i owca cała- żeby nikt nie mógł Nas o coś konkretnego oskarżyć ale żeby inni użytkownicy forum wiedzieli ze na cos trzeba uwazać.

[8mouse3]

[QUOTE=Tanitka;21846725]

Napisane przez 8mouse3

JA mogę Ci polecić krawcową z Puław- jeśli to nie będzie zbyt daleko...ja mam podobną figurę co Ciebie, a suknię mam już w domu.QUOTE]
8mouse3 w takim razie czekam na relacje z Twoego pieknego dnia i oczywiscie na suknie, może mi wpadnie coś z niej w oko ;-) chyba ze masz zdjęcie z przymiarek

Zdjęć z przymiarek nie mam, ale na pewno wrzucę foto z wesela.

Mam już makijaż próbny na sobie, za 2 h mam wychodzić na miasto na panieński, potem podobno wieczorem jakieś inne wyjście TŻ też już właśnie pojechał na kawalerski.

[Magda_84]

carolcia88 gratulacje i wszystkiego najlepszego jeszcze raz

8mouse3 udanego imprezowania dziś

Napisane przez Tanitka

Któraś coś pisała o spisaniu umowy z zespołem, więc może opisze naszą przykrą sytuacje Po zaręczynach, odrazu zarezerwowalismy zespół który od lat grał w mojej rodzine ( np. u mojego rodzenstwa) po licznych telefonach zeby spisać umowę, pan z sespołu stwierdzic, ze ma nas zapisanych i nie ma sie co spieszyc, co tydzien ma wesela wiec nie ma czasu, przyjedziemy jak będzie troche 'wolniejszy". I jaką to wiadomosc otrzymalismy tydzien temu, że on w NASZ DZIEN bedzie grał u swojej siostry, bo myslał, że sie rozmyśleliśmy. Jaka byłam wkurzona i być moze było w tym troche naszej winy, to jednak po ciagłym dzownieniu do niego uswiadamiał nas, zeby sie nie narzucać, bo jest zajęty. Na szczescie został ponad rok do ślubu i szybko znalezlismy nowy zespół. Ale dziewczynki podpisujcie ZAWSZE umowy i nie popełniajcie naszego błedu.

to jednak nie Wasza wina, bo to pan z zespołu nie chciał sie z Wami spotkać, zmusić go siłą przecież się nie da ale dobrze że macie już inny zespół, który może być jeszcze fajniejszy niż tamten

[justinaa9]

Napisane przez carolcia88

Tańczyliśmy walca wiedeńskiego do piosenki Avril Lavigne "Keep Holding On"

Ooo, super!!! Ja właśnie też bardzo chciałabym tańczyć walca, ale jeszcze nie wiem, do jakiej piosenki.

Napisane przez bianeczkaa

Wiecie co....moja siostra cioteczna nie przyjdzie na mój panieński bo jej mąż jej nie pozwala Jak to stwierdził "ona ma męża i jej nigdzie nie puści!" Pomijam ffakt że ostatnio był na kawalerskim...sam A ona udaje, że jest wszystko ok nie mam słów.

Normalnie bez komentarza... Jak można nie puścić kogoś na wieczór panieński! W dodatku kiedy samemu się chodzi. Co za facet!!!

Napisane przez 8mouse3

Mam już makijaż próbny na sobie, za 2 h mam wychodzić na miasto na panieński, potem podobno wieczorem jakieś inne wyjście TŻ też już właśnie pojechał na kawalerski.

Zadowolona z próbnego?
Baw się dobrze! Udanego i szalonego wieczorku!

[urszulac1]

Napisane przez 8mouse3

Absolutnie nie zgadzam się z tym, żeby nie pisać na forach negatywnych rzeczy o usługodawcach- ja osobiście zaangażowałam się w jeden wątek, gdzie było wyrażanie negatywnych opinii o pewnym zespole- jak widać moje zdanie nie było odosobnione i myślę, że nie jednej parze wyperswadowaliśmy tamten zespół.

Napisane przez tweetek86

moim zdaniem kaprys to by był, jakby się rozmyslili miesiąc lub mniej przed weselem. ale 9 miesięcy to sorrryy, ale mają prawo. to jest kupa czasu i nie jedna para by się cieszyła jakby zwolniło się miejsce akurat na termin Uli. a jesli pani właścicielka zespołu podchodzi do sytuacji na zasadzie że w końcu będzie miała wolny weekend to chyba troszeczkę się pomyliła, bo jak ktoś sie decyduje na założenie działalności to po to żeby wykonywać usługę z przyjemnością a nie z łaską.

forum jest właśnie po to żeby szczerze powiedzieć co sie myśli o danym usługodawczy bo co niektórym różki za bardzo urosły i myślą że wszystko im wolno. a jeśli ktoś pisze prawdę to chyba nie robi nic złego?

mouse, zgadzam się z Toba w 100%.a poza tym życzę udanej imprezki

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Podniosłyście mnie na duchu.
Mouse, również życzę udanej imprezki

[8mouse3]

JA już po naprawdę wspaniałym panieńskim- dziewczyny fantastycznie wszystko zorganizowały. Jutro może znajdę chwilę aby opisać co się działo.
Makijaż przetrwał cały dzień i noc i wszystkim się bardzo podobał, więc z czystym sumieniem mogę polecić panią Annę Hajduk jako makijażystkę- nie wątpię, że makijaż ślubny będzie równie fantastyczny.

[scarlet18]

Widzę, że ciasta teraz są na tapecie więc podzielę się moimi spostrzeżeniami. Z czystym sumieniem mogę polecić cukiernię Wiliams. Sami zdecydowaliśmy się na ciasta od nich. W sierpniu sprawdziliśmy je na weselu mojej siostry ciotecznej i bardzo nam smakowały. Co do tortu to ostatecznie wybraliśmy Firmowy tort Wiliams, jest to najlepszy tort jaki kiedykolwiek jadłam. Goście też byli zachwyceni. Jedyny minus jest taki, że nie można go w żaden sposób udekorować i cena jest stosunkowo wysoka. Zastanawialiśmy się też nad tortem z Niny, głównie z tego powodu, że jest dużo tańszy, nawet zamówiliśmy próbny jagodowy (taki ok 1,5 kg) ale niestety nie był zachwycający. Ale wiadomo , każdy lubi co innego.
A co do zespołów weselnych i innych usługodawców, to zgadzam się w pełni z dziewczynami i niestety z każdym trzeba spisywać umowę.

[Ashyshqa]

Napisane przez 8mouse3

JA już po naprawdę wspaniałym panieńskim- dziewczyny fantastycznie wszystko zorganizowały. Jutro może znajdę chwilę aby opisać co się działo.
Makijaż przetrwał cały dzień i noc i wszystkim się bardzo podobał, więc z czystym sumieniem mogę polecić panią Annę Hajduk jako makijażystkę- nie wątpię, że makijaż ślubny będzie równie fantastyczny.

Pisz koniecznie co Ci dziewczyny na panieński zgotowały To prawie tak samo ciekawe jak relacje ślubne

[heroine86]

Napisane przez 8mouse3

JA już po naprawdę wspaniałym panieńskim- dziewczyny fantastycznie wszystko zorganizowały. Jutro może znajdę chwilę aby opisać co się działo.
Makijaż przetrwał cały dzień i noc i wszystkim się bardzo podobał, więc z czystym sumieniem mogę polecić panią Annę Hajduk jako makijażystkę- nie wątpię, że makijaż ślubny będzie równie fantastyczny.

super jestem bardzo ciekawa relacji

[8mouse3]

No to zaczynam- dziewczyny zadzwoniły, że mam się ubrac jak na miasto- przyszły i wręczyły mi kopertę, a tam było napisane, że następna wskazówka bedzie na barze w termach w nałęczowie Więc my wszystkie 5 siup do autka i jedziemy do nałeczowa- tam w barze w kopercie wiadomość, że następna wskazowka bedzie w kolejnym miejscu- w hotelu w kazimierzu, no więc dalej gonimy do kazimierza. Tam dostałam atrybuty na wieczór panieński (kabaretki i szarfę z napisem "zarezerwowana na całe życie" oraz musiałam...hehe dmuchac w balonik- chyba sie domyślacie w jaki No i oczywiście jedziemy dalej- w kolejnym lokalu zarezerwowany stolik na obiadek, ale wcześniej musiałam zacerować skarpetkę. Nastepnie jedziemy do kolejnego lokalu- tam czekał na mnie deser...lodowo-bananowy, w kształcie wiadomo jakim musiałam go zjeść nie używając raczek, hehe ale było śmiesznie- na szczęście był to lokal mało uczęszczany i jakoś mi udało się zjeść bananka. Po jedzonku pędzimy do lublina, miałam 15 min na spakowanie się na miasto i na spanie nie w domku. Pojechałyśmy do koleżanki do domu, tam troche podrinkowałyśmy i poszłyśmy na miasto do lokalu, gdzie był dla nas zarezerwowany vip room. Tam oczywiście następne drinki, muzyczka, prezenty (ubranko, wałek, na romantyczną kolacyjkę zupka chińska i jeszcze parę innych). Potem musiałam zdac test ze znajomości mojego TŻ- dziewczyny wcześniej wysłały Mu pytania więc nie dało się oszukiwać :p. Potem poszłyśmy na dyskoteki, wróciłyśmy do koleżanki na zapiekanki, a ja jednak wolałam spac u siebie w domku, bo byłoby nam ciasno, więc pojechałam z jedna koleżanką do siebie. Wieczór jednym słowem był niezapomniany- naprawdę czułam się swietnie- cały czas dziewczyny pytały się co chce robic, gdzie iść bo to był "mój dzień". Zapamiętam go na 100%- a zdjęcia- uff zapewne będą niezłe...a jeszcze zapomniałam dodac, że byłyśmy fajnie ubrane- ja miałam się wyróżniać w czerwonym i w kabaretkach a wszystkie inne dziewczyny były ubrane na czarno i oczywiście też w kabaretkach

[Magda_84]

8mouse3 naprawdę świetny panieński, ale dziewczyny miały pomysły

[madzia24300]

Witam

Podoba mi się to forum siedzę już 2 dni i czytam ;] dużo przydatnych rzeczy się dowiedziałam! Mam takie pytanko. Jak wygląda sytuacja cenowa w lokalach na ten rok i 2011 ?? Tak w granicy do 30 km od Lublina. Ja z Lublina nie jestem ale u mnie w okolicy nic ciekawego nie ma (Poniatowa). Piszcie

[heroine86]

Napisane przez 8mouse3

No to zaczynam- dziewczyny zadzwoniły, że mam się ubrac jak na miasto- przyszły i wręczyły mi kopertę, a tam było napisane, że następna wskazówka bedzie na barze w termach w nałęczowie Więc my wszystkie 5 siup do autka i jedziemy do nałeczowa- tam w barze w kopercie wiadomość, że następna wskazowka bedzie w kolejnym miejscu- w hotelu w kazimierzu, no więc dalej gonimy do kazimierza. Tam dostałam atrybuty na wieczór panieński (kabaretki i szarfę z napisem "zarezerwowana na całe życie" oraz musiałam...hehe dmuchac w balonik- chyba sie domyślacie w jaki No i oczywiście jedziemy dalej- w kolejnym lokalu zarezerwowany stolik na obiadek, ale wcześniej musiałam zacerować skarpetkę. Nastepnie jedziemy do kolejnego lokalu- tam czekał na mnie deser...lodowo-bananowy, w kształcie wiadomo jakim musiałam go zjeść nie używając raczek, hehe ale było śmiesznie- na szczęście był to lokal mało uczęszczany i jakoś mi udało się zjeść bananka. Po jedzonku pędzimy do lublina, miałam 15 min na spakowanie się na miasto i na spanie nie w domku. Pojechałyśmy do koleżanki do domu, tam troche podrinkowałyśmy i poszłyśmy na miasto do lokalu, gdzie był dla nas zarezerwowany vip room. Tam oczywiście następne drinki, muzyczka, prezenty (ubranko, wałek, na romantyczną kolacyjkę zupka chińska i jeszcze parę innych). Potem musiałam zdac test ze znajomości mojego TŻ- dziewczyny wcześniej wysłały Mu pytania więc nie dało się oszukiwać :p. Potem poszłyśmy na dyskoteki, wróciłyśmy do koleżanki na zapiekanki, a ja jednak wolałam spac u siebie w domku, bo byłoby nam ciasno, więc pojechałam z jedna koleżanką do siebie. Wieczór jednym słowem był niezapomniany- naprawdę czułam się swietnie- cały czas dziewczyny pytały się co chce robic, gdzie iść bo to był "mój dzień". Zapamiętam go na 100%- a zdjęcia- uff zapewne będą niezłe...a jeszcze zapomniałam dodac, że byłyśmy fajnie ubrane- ja miałam się wyróżniać w czerwonym i w kabaretkach a wszystkie inne dziewczyny były ubrane na czarno i oczywiście też w kabaretkach

ale super!!! wspomnienia na całe życie

madzia24300 witaj! ceny są różne. Ja też nie z Lublina i nie w tym kierunku co Ty, ale u mnie cena wynosi 130 za osobę

[tenebrosa]

madzia24300, zależy jakie lokale Cię konkretnie interesują. Najlepiej podzwonić albo napisać maile, to wtedy się zorientujesz, bo lokale i ich standard są bardzo różne. Myślę, że między ok. 110zł (np. Katarzynka) a 180-200zł (np. Zajazd pod Kasztanami, Arkadia).

[madzia24300]

dowiadywałam się już w :
Hotel korona 190 zł
Zajazd Piastowski Kazimierz Dolny 190zł (piękny )
Gospoda w Dolinie koło Kazimierza Dolnego 135zł
Pod Kogutem Poniatowa 145zł
Zajazd u Dwojaków Bełżyce 110zł
Biała Róża Kraśnik 120zł
Karczma Nałęczowska 140zł w miesiącach od lutego do marca 0,5 na os gratis
Restauracja Jaśmin Końskowola 120zł
Gościniec Lubomir (koleżanka mówiła,dokładnie nie wiem) 110zł
Hotel Słowik Poniatowa 130zł
U Wójcika Poniatowa (pod Jarzębinami) 150zł
Karczma Opolska Opole Lubelskie 130zł
Hotel Dwa Księżyce Kazimierz Dolny 175zł
i chyba tyle ;] szczerze to szukam tak do 130 zł, mamy na chwilę obecną ograniczony budżet niestety ;(

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Mam jeszcze pytanko Robicie wesele jednodniowe czy dwu ? My w sumie będziemy robić wesele na ok 110 osób z czego na poprawiny zostanie max 60 (reszta rodziny mieszka daleko, małe dzieci i będziemy robić w roku szkolnym). Pomyśleliśmy żeby zrobić w domu grila i oczywiście obiad, wódeczka, ciasto itd Mamy duże podwórko i w razie deszczu dałoby się ulokować gości w domu ;] W sumie mamy dom nie wykończony tzn brak mebli ale to w sumie byłoby nawet lepiej bo wynosić nie trzeba a krzesła i ławki pożyczylibyśmy z pobliskiej szkoły Co o tym myślicie i jak Wy robicie ?