Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-04-19, 17:17   #661
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Dziewczyny nie wiecie czy można prać kożuszek w pralce? Metkę mam nie po polsku.
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 17:21   #662
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Legionistka23 Pokaż wiadomość
evelineau pomylilam się o kaarooo mi chodziło
W sensie, że o co chodzi, bo nie załapałam?
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 18:56   #663
Legionistka23
Zakorzenienie
 
Avatar Legionistka23
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 5 029
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
W sensie, że o co chodzi, bo nie załapałam?
o to, ze mieszkam blisko Jaworzna

Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiecie czy można prać kożuszek w pralce? Metkę mam nie po polsku.

oj wydaje mi się ze kozuszki powinno sie prac w pralni chemicznej, ale nie wiem jak jest z Twoim ja oddalabym do pralni

My już po spacerku..zaliczylismy lody i plac zabaw ja z Tż robilsimy babki i mieliśmy niezly ubaw z tego a Nasz synek w ogóle Nami nie byl zainteresowany, wiec tak siedzielismy i sobie te babki robilismy

życzę Wam milego wieczorku ja uciekam bo czas na kapiel
__________________

Nie jestem chamska
po prostu nie lubię być
sztucznie miła...
Legionistka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 19:02   #664
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Legionistka23 Pokaż wiadomość
o to, ze mieszkam blisko Jaworzna
Ooo.. a Ty skad?
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-19, 21:46   #665
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Question Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Witam ponownie.Odpoczywam z mężem,ale na chwilke weszłam na wizaż.Wsiąkłam pare godzin wcześniej,bo smazyłam naleśniki na obiad.Mąż weźmie sobie jutro do pracy Pogoda była piękna,jutro poonoć możliwe opady deszczu,aleee czwartek,piątek ma być zaś 21-22 stopnie



Cytat:
Napisane przez Legionistka23 Pokaż wiadomość
My już po spacerku..zaliczylismy lody i plac zabaw ja z Tż robilsimy babki i mieliśmy niezly ubaw z tego a Nasz synek w ogóle Nami nie byl zainteresowany, wiec tak siedzielismy i sobie te babki robilismy
To fajno,że rodzinny spacer udany A co do wytłuszczonego,no to Wasz synek Was olał. Musiało to fajnie wyglądać.



Cytat:
Napisane przez Legionistka23 Pokaż wiadomość
życzę Wam milego wieczorku ja uciekam bo czas na kapiel
Ja Ci również zycze nietylko miłego wieczorku,a również i nocy.


[/COLOR]
Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiecie czy można prać kożuszek w pralce? Metkę mam nie po polsku.
Noo,ja myśle tak jak legionistka. Lepiej go oddać do czyszczenia chemicznego



Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
dziś w planach tez mam 3h spacer
Aha i jak tam po spacerze???


Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
mnostwo ma zamówien, mogłaby z tego życ ale na wiecej na swieta sie nie wyrobi wiec 12 blach "tylko"
No to nieźle. Tak czy siak,podziwiam.


Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
w dzieciństwie mnie tym karmiono, teraz już bym nie ruszyla słodkawy mial smak
Hm słodkawy,ciekawe. Kurka rozmawiałam z mamą na skypie,zapomniałam się zapytać o ten rosoł z gołebi.



Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
bo obcy teren i bylo tyle do wąchania
Fajnie to zabrzmiało,bo jak nie wie ktoś że macie psa i sobie ten przeczyta to pomyśli że Wy,czyli Ty i Mąż mieliście dużo miejsc do obwąchania na spacerze.



Cytat:
Napisane przez evelineau Pokaż wiadomość
tylko hod-doga bo mnie brzuch bolal jak zawsze(jadlam znowu ten kefir wczesniej) ale nic mi po nim nie bylo byl pyszny
Znowu brzuch bolał,oj Ciebie również podziwiam,bo ja gdybym jadła kefir non stop,tzn nie 24 na dobe ale jednak to można się domyśleć co by było-leciało by ze mnie dołem
A hod dog,mm lubie.

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-04-19 o 21:48
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 05:16   #666
Corvette
Zadomowienie
 
Avatar Corvette
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Tam,Tu i Teraz, Nie Raz
Wiadomości: 1 028
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Dobry Wieczór-Dzień Dobry

Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Co szykujecie na święta? Ja mam gości w drugi dzień świąt od 13.00. Ja planuję ugotować rosół na kaczce, a dalej nie wiem jak mam ją zrobić. Dziś zrobiłam pyszne (wg mojego męża) udka zapiekane z ryżem i warzywami.
My nie robimy nic. Co do kaczki, może nadziewana? Rosołu żadnego innego nigdy nie jadłam oprócz z kury (koguta?)


Tak, na marginesie , gdy byłam mała, spędzaliśmy wakacje u mojej babki. Miała duże gospodarstwo w tym wszystkie zwierzęta domowe. W Niedziele, i jak ktoś przyjeżdżał, obowiązkowo rosół tylko....Babka miała pieniek, na nim kładła ptaka, a mnie kazała trzymać kuraka za grzebień. Ona "ciach" siekierą, i odchodziła, a ja? O Matko! Ileż ja łez wylałam, gadając do tej nieszczęsnej główki , przepraszając że musiała umrzeć ....

Chyba mam uraz, bo żadko jem mięso, choć lubię wędzone i kiełbasę, ale naoglądałam się filmów, i widząc jakim kosztem produkuje się takie jedzenie....
Upiec upiekę, i mogę się nawet "pochwalić "że jestem w tym dobra, ale sama mogła bym lekko wyżyć na kluskach, plackach, kaszach z warzywami itp.




Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Wrociłam. Pogoda fajowa. Nic szczególnego nie kupiłam,a chciałam.Tylko te moje neizdecydowanie Spdobał mi się komplet naszyjnik z branzoletką z New Looka,jak znajde na necie to pokaże.I stałam przy tym chyba z 15 minut i wkońcu wyszłam ze sklepu bez kompletu.
No to może intuicja Ci podpowiedziała że "to " jednak "nie to" ? Pokaż jak znajdziesz
Noo super,net wali znów fochy.

U mnie też czasami tylko strona Wizaża "ładuje się i ładuje, i załadować się" nie może,
Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
parę godzin łaziłam

ja mam tylko jedną ozdobę swiąteczną, bo dostalam kroliczka

Mówisz o czworo-nożnym

w tym roku mama ma zamowienie na 12 blach placków - chyba padnę tam
Ale Ci dobrze. My jesteśmy łasuchy na słodkości . Ahem...żeby nie być upierdliwą...to co z tą masą na wafle i karpatkę ?

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Dobry
Ja pomału sobie sprzątam. Jutro będę dopiero myła okna, ale wiadomo jak to jest przy małym dziecku. Na święta nic specjalnego nie robie, bo w pierwszy dzień jedziemy do teściowej, a w drugi idziemy do mojej mamy więc nie muszę gotować ani piec. Jedynie co zrobie to takie małe gotowe babeczki i to wszystko. Nawet mieszkania nie stroje specjalnie, bo po co jak i tak nikt do nas nie przychodzi, a i nas w domu praktycznie nie będzie.
Przepraszam, że żadnej z Was nie odpisuje, ale nie mam ostatnio jakoś nastroju. Mąż wysłał dzisiaj papiery do Niemiec i jak otrzyma pozytywną odpowiedź to wyjeżdża Póki ja nie pójde do pracy to nie damy rady z jednej wypłaty wyżyć. Mąż szukał tutaj pracy jakieś lepiej płatnej, ale nie ma. Pociesza mnie jedynie myśl, że jak wyjedzie to co miesiąc będzie na tydzień w domu no i poza tym będzie miał normalny urlop jeszcze. Jednak minimum 3 lata tam będzie. Pewnie napiszecie, że mogę Bartusia do żłobka oddać i iść do pracy, ale to też za bardzo się nie opłaca, bo musiałabym go wozić jakieś 15km, bo nigdzie bliżej nie ma żłobka no i musielibyśmy 2 auto kupić (bo mąż dojeżdża autem czasem, a czasem autobusem), a na to nas nie stać nawet jak ja będę zarabiała.
Jeżeli mogę się wypowiedzieć, to nie wierzę w żłobki. Miejsce matki jest przy dziecku w pierwszych paru latach. Później, jak najbardziej do przedszkola itd.
Co do pracy, to nie ma się chyba wiele do wyboru, ale plusem jest że będziecie się regularnie widywać. Tylko później (ale nie obraź się na mnie), nie skakaj koło męża jak oszalała, bo się do tego przyzwyczai. Jak Cię uraziłam, możesz mi powiedzieć żebym się odwaliła


Cytat:
Napisane przez Legionistka23 Pokaż wiadomość
Bry
ja na swieta bede piekła karczus, oczywiscie jajeczka, ciasto kupie u nas w cukierni, moze jakaś sałatkę zrobię. Obiadkiem nie musze sie przejmowac bo w kazdy dzien beziemy na obiedzie u mojej mamy.
My bylismy wczoraj 2 godzinki na spacerku z Naszym synkiem i wrócilismy wszyscy zmeczeni, ale za to super sie spalo pózniej

miłego dnia dziewczynki
Wzajemnie. Takiego żywego, pływającego w wannie?

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
[/COLOR]

że co???Śnieg,grad,choinka? To nie grudzień Szok
[/COLOR]
Ha! śmiej się, śmiej (żartuję) A tak serio, choinka u mnie stoi cały rok. Ale żebym nie wyszła na dziwaczkę, to ona jest mała, nie ma ozdóbek, tylko ładnie się mieni kolorami (szklane igły?). Daje ładny blask gdy siedzimy sobie razem przy kominku. (tzn, ja i mąż, nie choinka i ja)

[/COLOR]
Dobre Ups,przepraszam już więcej nie będe się wychylac sprzed szereg.
No widzisz,jak w tyle jesteś
A co obrazka,fajny
Hi..hi..hi..
Ano
To wina pisanek. "Jaja" mnie "prześladują"

QUOTE=evelineau;26458941]

tylko hod-doga bo mnie brzuch bolal jak zawsze(jadlam znowu ten kefir wczesniej) ale nic mi po nim nie bylo byl pyszny[/QUOTE]

Kefir + hot-dog ?! "Hiroshima i Nagasaki" murowana

Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiecie czy można prać kożuszek w pralce? Metkę mam nie po polsku.

A możesz napisać co jest na metce?
Ja dostałam w prezencie prawdziwe, śnieżno-białe baranie skóry. Schowałam do szafy bo nie wiedziałam co z nimi zrobić. Okazało się, że można je normalnie wyprać w pralce.

[QUOTE=Karinio;26464015]Witam ponownie.Odpoczywam z mężem,ale na chwilke weszłam na wizaż.Wsiąkłam pare godzin wcześniej,bo smazyłam naleśniki na obiad.Mąż weźmie sobie jutro do pracy Pogoda była piękna,jutro poonoć możliwe opady deszczu,aleee czwartek,piątek ma być zaś 21-22 stopnie
Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Ja miałam naleśniki wczoraj. Mama napiekła w ramach podziękowania, zanim do niej dojechałam. Pycha!

Fajnie to zabrzmiało,bo jak nie wie ktoś że macie psa i sobie ten przeczyta to pomyśli że Wy,czyli Ty i Mąż mieliście dużo miejsc do obwąchania na spacerze.
To samo pomyślałam



Znowu brzuch bolał,oj Ciebie również podziwiam,bo ja gdybym jadła kefir non stop,tzn nie 24 na dobe ale jednak to można się domyśleć co by było-leciało by ze mnie dołem
A hod dog,mm lubie.
No się wtrącę i powiem że to tak, jak by jeść kiełbasę popijając mlekiem.
Kefir można popijać podczas obiadu. Rano naczczo lub z śniadaniem, i nie zaczynać od picia litrów, tylko poszklance 2x dziennie. Zła flora w jelitach powoduje "Hiroszimę", trzeba poczekać około tygodnia aby układ pokarmowy przysposobił dobre bakterie zawarte w kefirze, że tak to określę.

Obecnie leje deszcz, grzmi z błyskawicami, więc się pożegnam zanim stracę połączenie. Pozdrawiam Was Wszystkie i życzę miłego dnia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Morderstwo z Premedytacja.jpg (31,3 KB, 1 załadowań)
Corvette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 07:11   #667
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość

Aha i jak tam po spacerze???
baaardzo fajnie, wyszlismy po 17, po 20 w domu bylismy

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Fajnie to zabrzmiało,bo jak nie wie ktoś że macie psa i sobie ten przeczyta to pomyśli że Wy,czyli Ty i Mąż mieliście dużo miejsc do obwąchania na spacerze.


Cytat:
Napisane przez Corvette;264659
[COLOR=teal
Ale Ci dobrze. My jesteśmy łasuchy na słodkości . Ahem...żeby nie być upierdliwą...to co z tą masą na wafle i karpatkę ? [/COLOR]
jakie wafle?

komus wysyłałam przepis na karpatkę na PW ale nie pamietam już której
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 07:29   #668
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Dobrze, że nie ganiałaś kury bez łba
A na serio rosół z kurki jest dobry, ale jeżeli robisz z kaczki, to chyba jedynie można ją podsmażyć. Tzn my zawsze kaczkę podsmażaliśmy i na drugie danie, no bo co z ugotowanym ptakiem zrobisz?

Dzień dobry
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 07:50   #669
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Corvette Pokaż wiadomość
Jeżeli mogę się wypowiedzieć, to nie wierzę w żłobki. Miejsce matki jest przy dziecku w pierwszych paru latach. Później, jak najbardziej do przedszkola itd.
Co do pracy, to nie ma się chyba wiele do wyboru, ale plusem jest że będziecie się regularnie widywać. Tylko później (ale nie obraź się na mnie), nie skakaj koło męża jak oszalała, bo się do tego przyzwyczai. Jak Cię uraziłam, możesz mi powiedzieć żebym się odwaliła
I z tym żłobkiem całkowicie się z Tobą zgodzę Już myślałam, że ja jestem inna, bo na jednym forum laski to się dziwiły, że chce męża zagranicę wysłać zamiast dzieco do żłóbka oddać i iść do pracy. One chcę odpocząć wyjść do ludzi, a można wychodzić i z dzieckiem. Tak jak pisałam szkoda by mi było przegapić pierwszego kroku i słowa. Czasami mam ochotę troszkę sama posiedzieć, ale nie cały dzień tęskniłabym za bardzo. Jakbym Bartusia do żłobka oddała to w pracy bym tylko myślała co on robi i czy dobrze się nim zajmują nie wytrzymałabym.
Co do rozpieszczania męża to raczej on mnie bardziej rozpieszcza niż ja jego ale nie powiem, że w ogóle tego nie robię, ale my to się raczej nawzajem rozpieszczamy.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 08:22   #670
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

ja nie mam dzieci, ale wydaje mi sie że dziecko potrzebuje kontaktu z innymi dziecmi czy ludzmi i żeby nie bylo "zrośnięte" z matką
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 08:25   #671
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
ja nie mam dzieci, ale wydaje mi sie że dziecko potrzebuje kontaktu z innymi dziecmi czy ludzmi i żeby nie bylo "zrośnięte" z matką
Jak najbardziej dziecko musi mieć kontakt z innymi dziećmi i dlatego mam zamiar Bartusia posłać do przedszkola jak skończy 3 latka, ale do żłobka nigdy w życiu. Mam znajome z dziećmi w wieku Bartusia lub podobnym i wiem, że nie będzie mu brakowało kontaków z innmi dziećmi.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 08:25   #672
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
komus wysyłałam przepis na karpatkę na PW ale nie pamietam już której
Mnie wysłałaś
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 08:26   #673
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Jak najbardziej dziecko musi mieć kontakt z innymi dziećmi i dlatego mam zamiar Bartusia posłać do przedszkola jak skończy 3 latka, ale do żłobka nigdy w życiu.
a ogólnie teraz możesz wyjść i zostawić go z kimś innym?

ja osobiscie bym 3 lata w domu z dzieckiem nie wytrzymała, ale mnie na szczęscie to nigdy dotyczyć nie będzie

Agusiowata i wyszła karpatka???
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 08:34   #674
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Jak najbardziej dziecko musi mieć kontakt z innymi dziećmi i dlatego mam zamiar Bartusia posłać do przedszkola jak skończy 3 latka, ale do żłobka nigdy w życiu. Mam znajome z dziećmi w wieku Bartusia lub podobnym i wiem, że nie będzie mu brakowało kontaków z innmi dziećmi.
Ja też uważam, że dziecko przez pierwsze trzy lata powinien być z mamą. Kiedyś nie rozumiałam, dlaczego tak dużo kobiet wraca po pracy, jak dziecko ma rok. Mówiły, że pieniędzy brakuje. Wychowawczy nie jest płatny (przy niskich dochodach tak). To jest najważniejszy okres w życiu, który może zaważyć na reszcie życia. Znam przypadki, które ciągle dziecko podrzucają babci, nie tylko na czas pracy.

---------- Dopisano o 09:34 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość

Agusiowata i wyszła karpatka???
Jeszcze nie próbowałam. Muszę poszukać tego kremu, tu w pobliżu nie widziałam. Może w tesco będzie.
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 08:35   #675
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
a ogólnie teraz możesz wyjść i zostawić go z kimś innym?

ja osobiscie bym 3 lata w domu z dzieckiem nie wytrzymała, ale mnie na szczęscie to nigdy dotyczyć nie będzie
Tak moge go zostawić z moją mamą, siostrą, ciotkami. Na początku zostawał tylko z mężem i moją mamą, ale na szczęście już, że tak powiem "oswoił" się z wszystkimi z rodziny i nie ma problemu, żeby z kimś został. Jednak wszyscy pracują więc nie mam możliwości zostawić go komuś i iść do pracy.
Dlaczego byś nie wytrzymała 3 lat? To jest najlepszy okres jak dziecko uczy się chodzić i mówić. Ja prędzej na pewno nie pójdę do pracy.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 08:40   #676
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Ja też uważam, że dziecko przez pierwsze trzy lata powinien być z mamą. Kiedyś nie rozumiałam, dlaczego tak dużo kobiet wraca po pracy, jak dziecko ma rok. Mówiły, że pieniędzy brakuje. Wychowawczy nie jest płatny (przy niskich dochodach tak).
.

zazwyczaj jak kobieta idzie na wychowawczy, nie ma już do czego wracać, a poszukać nowej pracy z małym dzieckiem nie jest łatwo wiec to cięzki wyrób. Wyżyć z 1 pensji też cięzko.
Państwo niestety nie pomaga

w moim przypadku byłby prosty wybór albo praca, albo wychowawczy, o L4 w czasie ciązy tez nie bardzo jest mowa

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:38 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Dlaczego byś nie wytrzymała 3 lat? To jest najlepszy okres jak dziecko uczy się chodzić i mówić. Ja prędzej na pewno nie pójdę do pracy.
może dlatego ze nie mam instynktu
nie nadaje sie żeby siedziec z dzieckiem w domu.

Fajnie, że Cie stać na to, żeby siedziec w domu
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 08:43   #677
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez agusiowata Pokaż wiadomość
Ja też uważam, że dziecko przez pierwsze trzy lata powinien być z mamą. Kiedyś nie rozumiałam, dlaczego tak dużo kobiet wraca po pracy, jak dziecko ma rok. Mówiły, że pieniędzy brakuje. Wychowawczy nie jest płatny (przy niskich dochodach tak). To jest najważniejszy okres w życiu, który może zaważyć na reszcie życia. Znam przypadki, które ciągle dziecko podrzucają babci, nie tylko na czas pracy.
Ja niestety nie pracowała przed zajściem w ciąże więc kasy nie dostaje, ale przy pomocy rodziców jakoś dajemy radę. Jednak dłużej już tak nie można dlatego mąż chce wyjechać. Bartuś z babcią zostaje tylko jak jedziemy na zakupy (raz w miesiącu na takie duże) i jak ja chce sobie tak porządnie posprzątać. Tak to zabierają go czasem kuzynki, ciotki i siostra na chwilę, ale to tak z własnej woli, bo chcą się z nim pobawić.

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:40 ----------

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
może dlatego ze nie mam instynktu nie nadaje sie żeby siedziec z dzieckiem w domu.

Fajnie, że Cie stać na to, żeby siedziec w domu
Rozumiem.
Właśnie o to chodzi, że mnie nie stać, ale z mężem już wcześniej postanowliśmy, że nigdy choćby nie wiem co nie oddamy dziecka do żłobka. Zdecydowaliśmy się na dziecko świadomie, a że teraz u męża z pracą kiepsko (jak byłam w ciąży o wiele lepiej zarabiał) to szuka innej i myśli o wyjeździe.
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 08:50   #678
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Ja niestety nie pracowała przed zajściem w ciąże więc kasy nie dostaje, ale przy pomocy rodziców jakoś dajemy radę.
my sie utrzymujemy sami i nie chciałabym brać kasy od rodziców. Poza tym chce rozwijać swoją pasję a z dzieckiem to niestety średnio wykonalne.

Rozumiem, ze u Was jest inaczej i póki to wszystkim odpowiada to ok.
W rodzinie też będzie podobny przypadek, kobieta nie pracuje i chce dziecko, mąż w rozjazdach, bedzie tylko na weekend w domu


Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Rozumiem.
Właśnie o to chodzi, że mnie nie stać, ale z mężem już wcześniej postanowliśmy, że nigdy choćby nie wiem co nie oddamy dziecka do żłobka.
do złobka moze bym i nie oddała, ale pod opiekę babci juz tak.
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 08:54   #679
kwiatuszekk88
Wtajemniczenie
 
Avatar kwiatuszekk88
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 263
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
my sie utrzymujemy sami i nie chciałabym brać kasy od rodziców. Poza tym chce rozwijać swoją pasję a z dzieckiem to niestety średnio wykonalne.

Rozumiem, ze u Was jest inaczej i póki to wszystkim odpowiada to ok.
W rodzinie też będzie podobny przypadek, kobieta nie pracuje i chce dziecko, mąż w rozjazdach, bedzie tylko na weekend w domu




do złobka moze bym i nie oddała, ale pod opiekę babci juz tak.
A jaką masz pasję jeśli można wiedzieć?
My nie chcemy brać kasy, ale niestety bez tego nie dalibyśmy rady.
Z chęcią dałabym go pod opiekę babci, ale niestety moja mama jeszcze pracuje, a teściowa mieszka za daleko, żeby go wozić codziennie do niej.

Edytowane przez kwiatuszekk88
Czas edycji: 2011-04-20 o 08:55
kwiatuszekk88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 09:00   #680
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
My nie chcemy brać kasy, ale niestety bez tego nie dalibyśmy rady.
my tez dodatkowej kasy tez nie dalibyśmy rady, ale nie chce brac kasy od nikogo, bo pozniej wychodzą rózne sytuacje tak więc, moze kiedys jak sie ustabilizujemy, moze.....

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
Z chęcią dałabym go pod opiekę babci, ale niestety moja mama jeszcze pracuje, a teściowa mieszka za daleko, żeby go wozić codziennie do niej.
u mnie podobna sytuacja, dlatego nie mamy warunków na dziecko.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszekk88 Pokaż wiadomość
A jaką masz pasję jeśli można wiedzieć?
hodowla psów - ale nie "byle jaka" że pierwszy lepszy pies ze suczką
Na razie jeździmy na wystawy, mam nadzieję ze uda nam sie wyrobić uprawnienia chociaz do tego jeszcze daleka droga

Bardzo mnie tez interesuje behawiorystka do końca życia będę załowala ze nie poszłam w ta stronę na studia (w moich czasach byl taki kierunek tylko w warszawie;/)

szkoda, że z takiej pasji nie idzie wyżyć
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 09:23   #681
Legionistka23
Zakorzenienie
 
Avatar Legionistka23
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 5 029
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Bry

Widze, ze poruszony zostal temat opieki nad dzieckiem. Ja od prawie dwoch lat siedze z moim synkiem w domku i chociaz wiem, ze to dla Niego najwazniejszy okres w zyciu to chetnie poszlabym do pracy. Brakuje mi kontaktu z ludzmi. Pisalyscie ze mozna wyjsc z dzieckiem do ludzi z takim malym brzdacem co siedzi grzecznie w wozku to sie zgodze ale z dwulatkiem ktory przez 3 minutki nie usiedzi spokojnie juz jest ciezko bo wtedy spotakania zamieniaja sie w zabawe doroslych z dzieckiem i na rozmwy nie ma juz czasu wiec jest ciezko, co do zlobka to nigdy bym sie na to nie zgodzila. Mam taka sytacje ze nie musze isc do pracy ale chcialabym bardzo.

jak pogoda u Was kochane? bo u mnie piekne sloneczko
__________________

Nie jestem chamska
po prostu nie lubię być
sztucznie miła...
Legionistka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 10:26   #682
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

U mnie też słoneczko świeci
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 11:49   #683
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Bry

Jak już wyżej kaaroo napisała o pogodzie,to u mnie też słońce.Cieplo jest,aczkolwiek co jakiś czas te słonko zachodzi.
Za chwile Was nadrobie,tylko herbate sobie zrobie.


Nie będe narazie cytować,bo chce nawiązać do opieki nad dzieckiem.Mojej bratowej siostra własnie wraca do pracy od maja.A mały nie ma jeszcze roku.On ma z 6 miesięcy dopiero. Opiekować się nim będzie dziadek,bo babcia pracuje.Dziadek też,ale on ma swoją firme w domu.

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-04-20 o 11:52
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 11:51   #684
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Ja się o opiece wypowiadać nie będę ^^
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 12:04   #685
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
baaardzo fajnie, wyszlismy po 17, po 20 w domu bylismy
To super,że spacer jak zawsze udany


Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
jakie wafle?
To ja miałam Wam podać przepis na mase do wafli.Nie podałam Wam jeszcze tego przepisu w klubie?? Zaraz sprawdze.

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
Dobrze, że nie ganiałaś kury bez łba
A na serio rosół z kurki jest dobry, ale jeżeli robisz z kaczki, to chyba jedynie można ją podsmażyć. Tzn my zawsze kaczkę podsmażaliśmy i na drugie danie, no bo co z ugotowanym ptakiem zrobisz?
Dzień dobry
Mó jdziadek miał kury hodował a potem zabijał,więc jako dziecko widziałam takie drastyczne sceny plus później skubanie kuraka,ale jaki swojski rosól, jest tzn był z niego pyszny.
A co do ostatniego pytanie,odrazy wybaczcie mi "czarny"? humor,wypuścić go wolno???
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 12:09   #686
motylek1007
Zakorzenienie
 
Avatar motylek1007
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 26 565
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
To ja miałam Wam podać przepis na mase do wafli.Nie podałam Wam jeszcze tego przepisu w klubie?? Zaraz sprawdze.
nie kojarzę w ogole żadnych wafli, ale moze mnie zwyczajnie nie bylo.

Zła jestem, bo jutro musze siedziec dłuzej ale przynajmniej przeniesi Puchar Polski w PN na inny dzien
__________________

[*] 11.09.2012
jeszcze się kiedyś spotkamy...
motylek1007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 12:27   #687
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez Karinio Pokaż wiadomość
Mó jdziadek miał kury hodował a potem zabijał,więc jako dziecko widziałam takie drastyczne sceny plus później skubanie kuraka,ale jaki swojski rosól, jest tzn był z niego pyszny.
A co do ostatniego pytanie,odrazy wybaczcie mi "czarny"? humor,wypuścić go wolno???
No mnie się przypomniało, jak kura uciekała i dobiła do drzwi stodoły
Prawie jak w kreskówkach
Albo jak obierałam i za mocno pociągnęłam, to kura mi podskoczyła i z wiadra wyskoczyła a nigdy nie wierzyłam, że to możliwe
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-04-20, 12:32   #688
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
nie kojarzę w ogole żadnych wafli, ale moze mnie zwyczajnie nie bylo.
Być może. Sprawdziłam przed chwilą i przepis na mase waflową jest w Klubie


Cytat:
Napisane przez motylek1007 Pokaż wiadomość
Zła jestem, bo jutro musze siedziec dłuzej ale przynajmniej przeniesi Puchar Polski w PN na inny dzien
Uuuu,wspólczuje ale widze że są i plusy,no dobra jeden plusik.


Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
No mnie się przypomniało, jak kura uciekała i dobiła do drzwi stodoły
Prawie jak w kreskówkach
Albo jak obierałam i za mocno pociągnęłam, to kura mi podskoczyła i z wiadra wyskoczyła a nigdy nie wierzyłam, że to możliwe
O matko,nieźle I zobacz,popatrz jak to się o takimś czymś pamięta.W ogóle jakie wspomnienia mamy o uciekających kurach bez głowy. Tak jeszcze coś,ja pamiętam jaki jest zapach kury którą się skubie,tzn zanim ją się skubało to się moczyło w gorącej wodzie?aby pierze ładnie odchodziło i był taki specyficzny zapach.
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 12:45   #689
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

No, we wrzątku
A parowałaś ziemniaki do paszy?

Ale to są właśnie przyjemne wspomnienia. Jak się kury latać uczyło
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-04-20, 12:50   #690
Karinio
Zakorzenienie
 
Avatar Karinio
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 9 348
Dot.: Mężatkowe pogaduszki :) Klub szczęśliwych mężatek

Cytat:
Napisane przez kaarooo Pokaż wiadomość
No, we wrzątku
A parowałaś ziemniaki do paszy?

Ale to są właśnie przyjemne wspomnienia. Jak się kury latać uczyło
No i właśnie był ten specyficzny zapach.
Hm..a tego to nie pamiętam. Pamiętam też,że dziadek jajka gotował i potem dusił tak jak na paste i karmiłam kanarki.Mój dziadek uwielbiał zwierzaki i hodował,oprócz kur,gołębi,to i kanarki,króliki i świnki morskie On je hodował i sprzedawał. Nigdy się u babci i dziadka nie nudziłam,bo jeszcze ogród do tego i świeże owoce:maliny,sliwki,porze czki noi warzywa.

Edytowane przez Karinio
Czas edycji: 2011-04-20 o 12:51
Karinio jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.