|
|||||||
| Notka |
|
| Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#661 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: everywhere
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
widzę z opisu , że koleżanka fanką HP ![]() Ja kiedyś popalałam , też przy TŻ rzuciłam a teraz to tak raz na ruski rok przeważnie na imprezach nie zaszkodzi
__________________
![]() "There's a difference between a great love and the right love ... "
|
|
|
|
#662 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 221
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Treść usunięta
|
|
|
|
#663 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
|
|
|
|
#664 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Wiecie moze kiedy sa wyniki egzaminow zawodowych?
|
|
|
|
#665 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: everywhere
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Ja miałam późno, w sierpniu jakoś ![]() nouvelle to rozumiem że już 2 cz. Insygni obejrzałaś
__________________
![]() "There's a difference between a great love and the right love ... "
|
|
|
|
#666 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
|
|
|
|
#667 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 221
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Treść usunięta
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#668 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Różnice między filmem, a książką to temat rzeka, można narzekać i narzekać
|
|
|
|
#669 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: everywhere
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
i tak 2 części zrobili .
te filmy są wystarczająco długiee TŻ lubi i byliśmy na 1 cz . ale na 2 jeszcze nieeee..... A tak wgl to wiadomo, że film nigdy nie odzwierciedli książki..
__________________
![]() "There's a difference between a great love and the right love ... "
|
|
|
|
#670 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
A mój na 1 nie chciał iść, ciągle smęcił, że szkoda kasy i mi ściągnie z torków, ale dał się przekonać
A na 2 to nawet sam bilety zarezerwował;P
|
|
|
|
#671 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
padam... dzisiejszy dzień był ciężki... ale jestem już w domku
zjadłam kolacyjkę i zaraz spać ![]() heh widzę, że z tż'ami tak różnie bywa... raz lepiej, raz gorzej... Marta w pewien sposób Cię rozumiem bo ja mimo, że mieszkam z tż to jak pytam się go kiedy wraca, ten mi odpowiada, że o 20... no to ja szykuję dobrą kolację, staję na rzęsach żeby mu dogodzić a ten albo wraca dużo później, albo nie ma ochoty jeść, albo co najgorsze idzie z kumplami wypić to mnie krew zalewa... no ale cóż... taka praca teraz to ja wracam później i bardziej zmęczona ![]() Anitko to tam widzę grubsza sprawa... no ale nie da się ukryć rodzina jaka by nie była zawsze pozostanie rodziną szczególnie gdy mówimy o tej najbliższej, więc no niestety musisz odpuścić, bo jeżeli on chce mieć kontakt z nimi no to Ty nie możesz mu zabraniać... postaw się na jego miejscu... pomyśl jak Ty byś się czuła w takiej sytuacji... może to Ci jakoś pomoże...
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#672 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
tak kochana..jakoś udało mu się mnie udobruchać..choć łatwo nie było
![]() hmm są pod koniec sierpnia..daty nie znam ![]() Cytat:
teraz to możesz się zrewanżować tż za te wszystkie dni kiedy był zapracowany ja dostałam z rana okres..mam jechać dziś dowiadywać się o robotę przy sadzeniu drzewek..nawet za 5 zł wezmę to,bo raz,że blisko,a dwa to muszę..wczoraj cały wieczór grałam w babingtona..rozładowałam stres i emocje potem byłam na żółtych śliwkach..bo takie mamy pychotka! a dziś pewnie będę umierała..ah te trudne dni
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html Edytowane przez martusia205 Czas edycji: 2011-07-28 o 08:55 |
|
|
|
|
#673 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 538
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
cześć dziewczyny!
wróciłam. Wyjazd baaaardzo udany, cudownie spędzone chwile z TŻ ![]() oczywiscie bez zakupów sie nie obyło ![]() dziś nosze ten holter... więc cała okablowana jestem wszystko mnie ciągnie no ale jakoś musze wytrzymać do jutra z tym ustrojstwem mając nadzieje że wyniki wyjdą dobrze i nie wynajdą mi jakiś uszczerbków na zdrowiu
__________________
Jest cudowny. Kocham Go! ♥
|
|
|
|
#674 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Cytat:
fajnie,że do nas wróciłaś moja jedna koleżanka też nosiła taki aparat,o ile o tym samym myślę..
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
|
|
|
#675 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 538
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
właśnie też mam podejrzenie o arytmie serca... zreszta moje problemy z sercem to juz od dzieciństwa ale jakos ustało i teraz nie wiem czy stres pomogł czy cos innego ale odezwało sie znowu.... no ale zobaczymy
__________________
Jest cudowny. Kocham Go! ♥
|
|
|
|
#676 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 522
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Mnie to chyba nie pamiętacie bo zaglądam tu rzadko.
Jestem cholernie zła w dvpie mam "przyjaźń", nie istnieje
__________________
Często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod
|
|
|
|
#677 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
ahhh... już nie mogę się doczekać soboty
szykuje się na prawdę fantastyczny dzień ![]() akanee żeby wszystko było ok ja to bym musiała się kiedyś przebadać jak tam moje serducho bo niestety jestem obciążona genetyczne z oby stron zawałem... ![]() bez_sensowna co się stało? cóż mam podobne zdanie do Twojego... ale w drugą stronę jestem jeszcze przy nadziei, że się mylę
|
|
|
|
#678 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 522
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
W poprzednim wątku pisałam cos o urodzinach że znowu spedze je sama w domu. Tak jakos mnie wtedy dopadł dół. Chciałam jakoś "uczcić" , zaproponowałam tez wydawaloby sie "przyjaciółce" czy zrobimy wypad pod namioty. Odpowiedziała że wyjeżdża do babci na jakiś czas i następny weekend też nie może. Życzenia wysłała chyba tylko abym sie nie pogniewała. Teraz zobaczyłam że wybrała się z przyjaciółeczkami nad morze. W ogole mi nawet nic nie wspomniała - przecież pytałam się czy gdzieś pojedziemy - miałam na myśli że tamte dziewczyny tez weźmiemy. Olała mnie totalnie. Jest mi źle
Już nawet nie mam ochoty z nią nawet rozmawiać. Zawsze gdy coś chce to zawsze jej pomoge, a sama nie moge na to liczyć.
__________________
Często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod
|
|
|
|
#679 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 24 707
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
przykra sprawa
dlatego ja uważam, że przyjaźnie w większym gronie to kiepski pomysł bo zawsze ta nieobecna przyjaciółka ma zrąbany tyłek... i nie ma się co łudzić... kiedyś byłam właśnie w takim trójkącie i co? jak byłyśmy wszystkie razem to było super ale jak tylko tej jednej brakowało to zawsze była na tapecie... więc dla mnie przyjaciel może być tylko jeden... a reszta to mogą być dobrzy znajomi poza tym jak jest więcej tych osób to trudniej jest wszystkim poświęcić tyle samo czasu... i tak jak w Twoim przypadku... zostałaś po prostu olana...edit: ah no nic zbieram się do pracy
Edytowane przez asik1503 Czas edycji: 2011-07-28 o 12:19 |
|
|
|
#680 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Cytat:
Ale pogoda okropna Leje i w ogole tak szaro
|
|
|
|
|
#681 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
O ludzie, przypomina mi się, że też tak kiedyś miałam. Byłyśmy we 3 i niby było ok, ale jak tamte dwie były same to ja już od razu byłam obsmarowywana. Na szczęście teraz dorosłyśmy i już tak nie jest, ale też uważam, że tż to jednak najlepszy przyjaciel, bo nigdy mi czegoś takiego nie zrobi
![]() Dziewczyny, wiecie czy można zmienić swój nick? Edytowane przez 20160901857 Czas edycji: 2011-07-28 o 13:04 |
|
|
|
#682 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 522
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Ja tamtych dwóch dziewczyn dobrze nie znam. Poznałam je na imprezach jak ta moja zechciała pójśc ze mna gdzieś to żeby nie było nas tak mało to brała jeszcze je dwie. I tak czasem imprezowaliśmy razem we cztery. Wiem że jedna z nich to taka od małego friend. Ale samo to, znamy się 5 lat z tą "moją" od czasów liceum, wie o mnie bardzo dużo, ja o niej też. Tylko czasem żałuję że nie otworzyłam się na inne osoby tylko z nią się cały czas trzymałam. Z czasem gdy miałam problemy chciałam się wygadac czy smsowo czy na spotkaniu zawsze nie miała nic do powiedzenia bo przeciez "ona nigdy nie byla w takiej sytuacji to nie wie co doradzic". Nie miałam nikogo innego (oprócz teraz juz byłego) starałam się otwierać na nowe znajomości by móc ją mieć gdzieś, ale inni nie mieli czasem czasu - źle trafiałam. Więc dalej się jej trzymałam. (chciałam ją mieć gdzieś bo ona często mnie olewała)
Nawet jak w sylwka nikt jej nie zaprosil nigdzie, tamte dwie nawet jej nic nie zaproponowaly by ją ze sobą wziąć, ja miałam zaproszenie, chciałam nawet specjalnie po nią jechać żeby nie była sama, ale ze wzg. na pogode poprosiłam zeby pksem przyjechala. Odmówiła, wolała zostać w domu, gdy było za późno żałowała że nie przyjechała, że teraz widzi na kogo może liczyć itp itd
__________________
Często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod
Edytowane przez bez_sensowna Czas edycji: 2011-07-28 o 13:24 |
|
|
|
#683 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
zgadzam się tż to nabliższa osoba jaka moż być..prawdziwy przyjaciel..
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|||
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#684 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 522
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
U mnie jakoś szaro buro, zimno mi jest. Ale jeszcze 45 min i do domuuu pod kocyk
__________________
Często szuka się sensu życia przy pomocy bezsensownych metod
|
|
|
|
#685 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Cytat:
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
|
|
|
#686 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: everywhere
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Hejka
znowu ponury i deszczowy dzień. Jak na złość bo kontynuujemy remont w domu na zew. i pogody nie ma Jeśli chodzi o przyjaciółki.... każda się na pewno przejechała na jakiejś. Ja kiedyś miałam taką jedną która po tym jak się związałam z TŻ kazała mi wybierać między nim a nią . Może nie dosłownie ale okropnie się zachowywała więc szybko kopnęłam ją w zad to żadna przyjaciółka ![]() Teraz mam jedną. Plus drugą taką bardzo dobrą koleżankę , jesteśmy we 3 i nie obrabiamy sobie tyłków. przynajmniej ze mną żadna tego nie robi Jutro się z jedną spotykam.. Ale nie zgadzam się z Gusią i Martusią że TŻ to najlepszy przyjaciel i wszystko tylko jemu i wyłącznie można mówić... Chłopak to jedno a przyjaciółka drugie i powinnyśmy mieć taką zaufaną osobę , z którą możemy pogadać o wszystkim i czasem na TŻ ponarzekać chłopak to chłopak ale nie może być WSZYSTKIM.Mimo wszystko przyjaźń chyba ma większą siłę niż miłość. Bo chłopak dziś jest a jutro może nie być a przyjaciółka (pod warunkiem , że prawdziwa) będzie zawsze.
__________________
![]() "There's a difference between a great love and the right love ... "
Edytowane przez Stokrotka26112008 Czas edycji: 2011-07-28 o 14:49 |
|
|
|
#687 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Cytat:
![]() ![]() wiadomo,ze jak rozmawiam z jakąś dziewczyną to o babskich sprawach..o tż i innych facetach..bo z nim o tym nie pogadam ale na nim mogę polegać w innych kwestiach i jest tak samo dobrym przyjacielem jak kobiety,i fakt że może go jutro nie być..ale ja wiem,że on ode mnie nie odejdzie ufam mu bezgranicznie jak najlepszej przyjaciółce.
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
|
|
|
#688 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: everywhere
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Cytat:
Ufaj sobie , ja ci nie bronię nie kwestionuję niczyich relacji ale nie rozumiem dziewczyn które w swoich TŻ widzą wręcz bóstwa, to niezdrowa fascynacja która może się skończyć rozczarowaniem i wtedy dopiero im ciężko... Ja ufam tzn. ufałam (aa sama nie wiem ![]() ) ale w granicach rozsądku nigdy go nie wysławiałam pod niebiosa. No może na początku nie powiem przy nim , że przechodzący chłopak to niezłe ciacho
__________________
![]() "There's a difference between a great love and the right love ... "
|
|
|
|
|
#689 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Cytat:
dlatego napisałam,że trzeba mieć swojego tż,ale i koleżanki..z każdą z tych osób rozmawia się inaczej i to jest naturalne..przecież mój tż też ma kumpli..nie ograniczamy się tylko do swoich osób.. aa i ja go nie ubóstwiam bo on nie jest chodzącym ideałem..i wiem to od kąd go poznałam..miłosć jednak nie jest ślepa ![]()
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html |
|
|
|
|
#690 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: everywhere
Wiadomości: 3 500
|
Dot.: 1990rocznik witamy,i do dalszych pogaduch zapraszamy 2!
Cytat:
niektóra jest ale zakochała się dziewczyna . On robił z nią co chciał ,oszukiwał itd. nawet malować się jej zabronił nic nie mogła a on wszystko. I nawet w nauce się opuściła. Po prostu taka ślepa miłość. Wszyscy jej gadali odpuść sobie ale ona nic,klapki na oczach. I jak to się skończyło?? oczywiście ciążą.. Teraz jest na niego skazana całe życie. A mogla iść na studia, ułożyć sobie życie dobrze ale się ślepo zakochała i teraz wszystkim tylko jest jej szkoda . A on nadal imprezuje, bajeruje laski . Toksyczny związek. Ja bym chyba taka ślepa nie była
__________________
![]() "There's a difference between a great love and the right love ... "
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:32.





nie zaszkodzi


Mama mi mówi, że dziecinna jestem i już dawno powinnam przestać to czytać, a ja nie mogę





teraz to ja wracam później i bardziej zmęczona 
żeby wszystko było ok
co się stało? cóż mam podobne zdanie do Twojego... ale w drugą stronę jestem jeszcze przy nadziei, że się mylę 
nic nie mogła a on wszystko. I nawet w nauce się opuściła. Po prostu taka ślepa miłość. Wszyscy jej gadali odpuść sobie ale ona nic,klapki na oczach. I jak to się skończyło?? oczywiście ciążą.. Teraz jest na niego skazana całe życie. A mogla iść na studia, ułożyć sobie życie dobrze ale się ślepo zakochała i teraz wszystkim tylko jest jej szkoda . A on nadal imprezuje, bajeruje laski . Toksyczny związek. 
