Pracy szukamy - ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. 4.

[mikados]

Napisane przez Gryzeldaa

Kurde, wiecie co.... zadzwonił dziś ten gość z pracy o której pisałam już z miesiąc temu, dawał umowe o prace i 2000 brutto. Miał zadzwonić w zeszłym tygodniu, więc myślałam, że nic z tego a dziś dzwoni i mówi, że od poniedziałku szkolenie... Musiałam mu odmówić, bo już wczoraj wzięłam inną pracę. I do niej mam lepszy dojazd, ale jednak trochę mi szkoda, nie wiem czy to dobra decyzja... Dziś też kobieta dzwoniła w sprawie płatnego szkolenia i stażu na który się zapisałam. Jak nikt nie dzwonił to nikt, a teraz nagle 3 oferty...

Oj, często tak bywa, że jest albo totalna cisza albo wiele ofert naraz , ale najważniejsze, że masz pracę

[malagosia86]

Ja wysłałam 2 CV jeśli dobrze pamiętam, bo wysyłam codziennie jakieś ilości. A dzisiaj postanowiłam wysłać do znanej Wam księgarni poprzez formularz internetowy, tak bez ogłoszenia. Trzeba było wpisać gdzie chciała byś pracować (konkretnie jaki sklep), wymagania odnośnie płacy, wykształcenie, doświadczenie i na jaki etat: było coś w stylu "0,75 " nie wiem co to oznacza.
Dostałam wiadomość:

Bardzo dziękujemy za złożenie aplikacji na stanowisko Aplikacje spontaniczne - Salony i czas poświęcony na wypełnienie kwestionariuszy aplikacyjnych.
Informujemy, że będziemy mogli skontaktować się wyłącznie z wybranymi kandydatami.
Więcej informacji na temat firmy, naszej kultury organizacyjnej, a także wartości którymi się kierujemy znajdziesz na naszej stronie.
Pozdrawiam serdecznie,
HR Department

Nie wiem czy jest szansa, ale spróbuje do innej księgarni (praca marzenie uwielbiam książki) gdybym miała 1 000000 pewnie wydałabym na stworzenie swojej biblioteczki. Ostatnio czytam książkę "Buszujący w zbożu"

[Heledore]

Napisane przez Gryzeldaa

Dziś też kobieta dzwoniła w sprawie płatnego szkolenia i stażu na który się zapisałam. Jak nikt nie dzwonił to nikt, a teraz nagle 3 oferty...

hehe ja też mam takie "kulawe szczęście" ale najważniejsze, że juz pracę masz

[Tataraczka]

Napisane przez malagosia86

Ja wysłałam 2 CV jeśli dobrze pamiętam, bo wysyłam codziennie jakieś ilości. A dzisiaj postanowiłam wysłać do znanej Wam księgarni poprzez formularz internetowy, tak bez ogłoszenia. Trzeba było wpisać gdzie chciała byś pracować (konkretnie jaki sklep), wymagania odnośnie płacy, wykształcenie, doświadczenie i na jaki etat: było coś w stylu "0,75 " nie wiem co to oznacza.

To chyba oznacza że szukają kogoś na 3/4 etatu.

Do mnie dziś dzwoniła babka z firmy do której wysłałam CV w październiku z zaproszeniem na rozmowę, ale po pogadaniu z nią przez tel. zrezygnowałam bo to na bezpłatne praktyki i nic bym się tam nie nauczyła, takie obowiązki mieli. Ja szukam już tylko albo stażu albo normalnej płatnej pracy. Bezpłatnych już mam po dziurki w nosie.

[Wicked_Girl]

Napisane przez verda

Szkoły językowe to złooo...

Nie zgadzam się ja ze swojego hiszpańskiego jestem b.zadowolona.Lektorka leci jak burza


Gryzelda gratuluję pracy

[slonecznikow_a]

Napisane przez malina19

Dziewczyny co myślicie o aptekach samoobsługowych, lubicie je?? dobrze się w nich czujecie (gdy coś kupujecie)

Chyba nigdy w takiej nie byłam
Ale dobrze, że w aptece obsługuje nas farmaceuta - w razie czego może pomóc, doradzić.

Napisane przez Gryzeldaa

Dziewczynki, mam pracę!!! Nie sądziłam, że kiedykolwiek to napiszę Oczywiście do końca jeszcze w to nie wierze, wczoraj rozmowa i po południu wynik. Od poniedziałku zaczynam, ale uwierzę dopiero jak dostanę umowę Na początku 2 miesiące próbne, jak się sprawdzę to będzie normalna umowa o pracę.

Gratuluję

Napisane przez Gryzeldaa

W ogóle, dzisiaj rano wstałam i myślę sobie " o nie... od poniedziałku pobudka ok. 5. 30" Ale wiadomo, lepiej narzekać na pracę niż na jej brak.

Ja też wstaję o 5.30, czasem nawet o 5, zależy gdzie pracuję

Napisane przez Erykah_B

Obiecałam sobie, ze jak tylko znajdę pracę, to będę chodzić po różnych kursach, stale szlifować języki no, generalnie robić to co powinnam już dawno, ale rozproszyłam działania na kilka lat. Póki co chcę się po prostu gdzieś zaczepić, żeby nie mieć tak dużego parcia i ciśnienia na pracę.

Też miałam takie plany. Teraz trochę brakuje mi siły na wszystko

Napisane przez Maguda_

Oj tam, oj tam, bez przesady, trzeba tylko dobrze trafić Chociaż na naszym motywującym językowym wątku dobrze widać, jak można sobie dobrze radzić bez szkół językowych, jednak zupełnie od podstaw chyba nie odważyłabym się zupełnie samodzielnie uczyć języka ... ale są takie zdolniachy, co potrafią
Tusia, w Warszawie akurat jest dużo szkół hispanojęzycznych, może trafi się jakaś inna niż z groupona, która Cię zainteresuje Na wizażu też jest kilka wątku (w tym nasz ), gdzie dziewczyny piszą o podręcznikach, sposobach uczenia się itd. Akurat z tym językiem nie powinno być problemów w znalezieniu materiałów.

A ja uważam, że łatwiej zacząć samodzielnie od podstaw, a dopiero na wyższym poziomie poszukać pomocy
Na początku można uczyć się z samouczków, gazet, itd., ale często przydałby się ktoś do wytłumaczenia skomplikowanej gramatyki. Mnie bardzo zniechęca samodzielna nauka z książki do FCE - książka jest w całości po angielsku, czasami nie rozumiem o co w ogóle chodzi w jakimś przykładzie

Napisane przez Gryzeldaa

Kurde, wiecie co.... zadzwonił dziś ten gość z pracy o której pisałam już z miesiąc temu, dawał umowe o prace i 2000 brutto. Miał zadzwonić w zeszłym tygodniu, więc myślałam, że nic z tego a dziś dzwoni i mówi, że od poniedziałku szkolenie... Musiałam mu odmówić, bo już wczoraj wzięłam inną pracę. I do niej mam lepszy dojazd, ale jednak trochę mi szkoda, nie wiem czy to dobra decyzja... Dziś też kobieta dzwoniła w sprawie płatnego szkolenia i stażu na który się zapisałam. Jak nikt nie dzwonił to nikt, a teraz nagle 3 oferty...

Jesteś rozchwytywana Mogę zapytać, jaki skończyłaś kierunek?
I gdzie szukasz pracy - małe miasto czy może większe...?

[Pulcia_]

siema laski dawno mnie już z wami nie było.. mam nadzieję, że sporo z was już znalazło pracę albo już niedługo znajdą.
Coś czuję, że ponownie dołącze do osób poszukujących pracy, gdyż moja szefowa chyba dziś sprzedała swój sklep a ja zostanę na lodzie. w sumie wiedziałam ze go sprzeda ale teraz jak juz to się stało jest mi smutno. Wysłalam dzis az jedno cv i do tego jeszcze egzaminy... ledwo zyje
Pozdrawiam

[!!&*Monia*&!!]

Powiedzcie mi dlaczego ja nie umiem wciskać ludziom kitu i produktów, do których nie jestem przekonana? Właśnie przez to przeszła mi praca koło nosa...fuck no ale wiem, że nie dałabym rady, bo już to przerabiałam...

[kayra]

Napisane przez Pulcia_

siema laski dawno mnie już z wami nie było.. mam nadzieję, że sporo z was już znalazło pracę albo już niedługo znajdą.
Coś czuję, że ponownie dołącze do osób poszukujących pracy, gdyż moja szefowa chyba dziś sprzedała swój sklep a ja zostanę na lodzie. w sumie wiedziałam ze go sprzeda ale teraz jak juz to się stało jest mi smutno. Wysłalam dzis az jedno cv i do tego jeszcze egzaminy... ledwo zyje
Pozdrawiam

Lipa, ale życzę Ci żebyś szybko coś znalazła.

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Powiedzcie mi dlaczego ja nie umiem wciskać ludziom kitu i produktów, do których nie jestem przekonana? Właśnie przez to przeszła mi praca koło nosa...fuck no ale wiem, że nie dałabym rady, bo już to przerabiałam...

Eh ja też sie nie nadaje, np nie potrafię wciskać staruszkom, którzy nie do końca pewnie wiedzą o co chodzi abonamentów. Trafi się coś lepszego!

[!!&*Monia*&!!]

Napisane przez kayra

Eh ja też sie nie nadaje, np nie potrafię wciskać staruszkom, którzy nie do końca pewnie wiedzą o co chodzi abonamentów. Trafi się coś lepszego!

Mam nadzieję...i tak bym się musiała przeprowadzić prawie 140 km stąd, jakby to było na miejscu to bym spróbowała, a tak za duże ryzyko i głupio by mi było wracać z podkulonym ogonem do domu...

[201609081836]

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Powiedzcie mi dlaczego ja nie umiem wciskać ludziom kitu i produktów, do których nie jestem przekonana? Właśnie przez to przeszła mi praca koło nosa...fuck no ale wiem, że nie dałabym rady, bo już to przerabiałam...

nom niestety nie każdy potrafi...też nie umiem a nawet nie chciałabym wciskać ludziom jakiegoś "badziewia" czy też namawiać na kredyty itp.

[Domina]

A ja mam tym razem pytanie odnośnie kursy na Eurokobiecie. Czy któraś z was robiła to laboratorium z google adwords gdzie trzeba było wysłać e maila pod wskazany adres ze swoim ID klienta? Przychodziła jakaś informacja faktycznie na to konto adwords? bo mi nic nie przyszło.....

Ehh a to jest jedyny moduł przez który potrafię przejść prócz tego ostatniego.... Zadanie z innego modułu odnośnie dodawania użytkowników jest dla mnie nie wykonalne, nie wspomnę o tym z tym programem który trzeba zainstalować... Przebrnęłam przez ostatni moduł z tymi szyframi no ale trzeba jeszcze skończyć drugi... Więc wybrałam ten z google adwords :/

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez malagosia86

i na jaki etat: było coś w stylu "0,75 " nie wiem co to oznacza.[/B]
Dostałam wiadomość:

3/4 etatu

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez !!&*Monia*&!!

Powiedzcie mi dlaczego ja nie umiem wciskać ludziom kitu i produktów, do których nie jestem przekonana? Właśnie przez to przeszła mi praca koło nosa...fuck no ale wiem, że nie dałabym rady, bo już to przerabiałam...

nie każdy umie. trzeba to mieć we krwi

[Gryzeldaa]

Napisane przez mikados

Oj, często tak bywa, że jest albo totalna cisza albo wiele ofert naraz , ale najważniejsze, że masz pracę

Tak, wiem. W sumie nie mam na co narzekać

Napisane przez Heledore

hehe ja też mam takie "kulawe szczęście" ale najważniejsze, że juz pracę masz

fajny termin, podoba mi się!

Napisane przez Wicked_Girl

Gryzelda gratuluję pracy

Dziękuję

Napisane przez slonecznikow_a

Gratuluję

Jesteś rozchwytywana Mogę zapytać, jaki skończyłaś kierunek?
I gdzie szukasz pracy - małe miasto czy może większe...?

Dzięki Szukam pracy głownie w Rzeszowie, chociaż mam do niego ok 40 km. Ale u siebie w mieście nic bym nie znalazła. Musiałam dwukrotnie przekonywać Pana, że dojazd to nie problem i że nie znajdę niczego u siebie A mam licencjat z anglistyki.

Napisane przez Pulcia_

siema laski dawno mnie już z wami nie było.. mam nadzieję, że sporo z was już znalazło pracę albo już niedługo znajdą.
Coś czuję, że ponownie dołącze do osób poszukujących pracy, gdyż moja szefowa chyba dziś sprzedała swój sklep a ja zostanę na lodzie. w sumie wiedziałam ze go sprzeda ale teraz jak juz to się stało jest mi smutno. Wysłalam dzis az jedno cv i do tego jeszcze egzaminy... ledwo zyje
Pozdrawiam

To przykre. Ale pociesz się tym, że masz już doświadczenie i masz co wpisać w Cv

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;38573515]
nie każdy umie. trzeba to mieć we krwi[/QUOTE]

Właśnie, szkoda. Podobno można niezłą kasę wyciągnąć z telesprzedaży. Ja jakoś w ogóle się w tym nie czuję, nawet po ukończeniu kursu PARP "Techniki sprzedaży"

[niezapominaczka]

Dziewczyny, ja nadal czekam aż mój urząd pracy ustali ile przeznacza pieniędzy na staże.. na pocieszenie dowiedziałam się, że firma u której staram się na staż nadal jest bardzo zainteresowana moją osobą i mam bardzo duże szanse na zatrudnienie tam po stażu.. nie cieszę się jeszcze tym, bo daleka droga do sukcesu (czyt. pracy) jednak nadzieja jest i pozwala mi to spojrzeć pozytywnie na wszystko.

[malina19]

Napisane przez Gryzeldaa

Dziewczynki, mam pracę!!! Nie sądziłam, że kiedykolwiek to napiszę Oczywiście do końca jeszcze w to nie wierze, wczoraj rozmowa i po południu wynik. Od poniedziałku zaczynam, ale uwierzę dopiero jak dostanę umowę Na początku 2 miesiące próbne, jak się sprawdzę to będzie normalna umowa o pracę.

Gratuluję!!!

[Madzia9999]

Napisane przez Gryzeldaa

Nie strasz! Dziękuję za gratki, naprawdę bardzo się cieszę! Żeby Was pocieszyć powiem, że też nie miałam doświadczenia (oprócz praktyk i wolontariatu).
Ale teraz cieszę się, że nie zdecydowałam się robić mrg dziennie, tylko straciłabym dwa lata. Pewnie zdecyduję się od przyszłego roku, mogąc już sama je sobie sfinansować

W ogóle, dzisiaj rano wstałam i myślę sobie " o nie... od poniedziałku pobudka ok. 5. 30" Ale wiadomo, lepiej narzekać na pracę niż na jej brak.

Dodam, że Panu spodobało się, że umiem obsługiwać program graficzny. Co mnie zdziwiło, bo na początku nawet tego nie wpisywałam, bo myślałam, że nikt nie zwraca na to uwagi

Ja jestem totalnym śpiochem Uwielbiam spać, ale jak dostałam pracę to nawet wizja wstawania o podobnej porze mi nie przeszkadza

Napisane przez Gryzeldaa

Kurde, wiecie co.... zadzwonił dziś ten gość z pracy o której pisałam już z miesiąc temu, dawał umowe o prace i 2000 brutto. Miał zadzwonić w zeszłym tygodniu, więc myślałam, że nic z tego a dziś dzwoni i mówi, że od poniedziałku szkolenie... Musiałam mu odmówić, bo już wczoraj wzięłam inną pracę. I do niej mam lepszy dojazd, ale jednak trochę mi szkoda, nie wiem czy to dobra decyzja... Dziś też kobieta dzwoniła w sprawie płatnego szkolenia i stażu na który się zapisałam. Jak nikt nie dzwonił to nikt, a teraz nagle 3 oferty...

Często tak jest, jak nie ma to nie ma nic. A jak się już dzieje i rusza to pełną parą
Gratuluję znalezienia pracy! Nowy rok się dla części z Nas dobrze zaczyna. Oby dobra passa trwała dalej

[Gryzeldaa]

Napisane przez malina19

Gratuluję!!!

Dzięki

Napisane przez Madzia9999

Ja jestem totalnym śpiochem Uwielbiam spać, ale jak dostałam pracę to nawet wizja wstawania o podobnej porze mi nie przeszkadza

Często tak jest, jak nie ma to nie ma nic. A jak się już dzieje i rusza to pełną parą
Gratuluję znalezienia pracy! Nowy rok się dla części z Nas dobrze zaczyna. Oby dobra passa trwała dalej

Ja ost wstawałam o podobnej porze w szkole średniej, ale cóż... jak mus to mus

I tak, oby trwała! Trzymam kciuki za reszte

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Wicked_Girl

Nie zgadzam się ja ze swojego hiszpańskiego jestem b.zadowolona.Lektorka leci jak burza

moja właśnie nie leci:|

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez Madzia9999

Ja jestem totalnym śpiochem Uwielbiam spać, ale jak dostałam pracę to nawet wizja wstawania o podobnej porze mi nie przeszkadza

ma się po co wstawać

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez niezapominaczka

Dziewczyny, ja nadal czekam aż mój urząd pracy ustali ile przeznacza pieniędzy na staże.. na pocieszenie dowiedziałam się, że firma u której staram się na staż nadal jest bardzo zainteresowana moją osobą i mam bardzo duże szanse na zatrudnienie tam po stażu.. nie cieszę się jeszcze tym, bo daleka droga do sukcesu (czyt. pracy) jednak nadzieja jest i pozwala mi to spojrzeć pozytywnie na wszystko.

i to najważniejsze

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Napisane przez Gryzeldaa

Właśnie, szkoda. Podobno można niezłą kasę wyciągnąć z telesprzedaży. Ja jakoś w ogóle się w tym nie czuję, nawet po ukończeniu kursu PARP "Techniki sprzedaży"

Kochana, ten kurs, to można sobie wsadzić w **** bo nie ma to nic wspólnego z telemarketingiem niestety. Ja kiedyś pisałam, że w sklepie super sobie radziłam i potrafiłam sprzedać wszystko, ale przez telefon już nie. Nie umiem np babciom wciskać mat do masażu

[malagosia86]

Hej!
Szukam właśnie ofert i widzę, że pojawiła się oferta pracy dla NAUCZYCIELA z Up, niestety nie jest nic napisane, więc postanowiłam zadzwonić do i się zapytać. Dodzwoniłam się, ale szukają nauczyciela języka polskiego, a ja nie mam uprawnień. Moja znajoma uczyła w gimnazjum po znajomości, a miała tylko edukację przedszkolną i wczesnoszkolną.

Wiecie w jaki ciekawy sposób napisać ogłoszenie poszukiwania pracy? Chodzi o wyróżnienie siebie z tłumów innych ofert, by pracodawca zwrócił uwagę na mnie. Bo widzę ok. 30 tak samo wykształconych dziewczyn i każda podobnie napisane ogłoszenie, nawet porównując do mojego.

Teraz piszę list motywacyjny do przedszkola na stanowisko przedszkolanki (przedszkolne jest oddalone 30 km). Nie wiem czy mnie wybiorą z powodu takiej odległości.

[Ilena]

Piszę mojemu koledze że praca normalna mi do szczęścia potrzebna bo ten staż to wiadomo mało kasy i że takie bezrobocie teraz jest. A on do mnie z tekstem że pracy jest dużo ale ludzie szukać nie umieją. W ogóle to powinnam założyć własną firmę a nie na obcych liczyć. Powiedział że to takie proste wystarczy chwile pomyśleć.

Czasem to mnie normalnie rozwala jak ludzie nie mają pojęcia o normalnym życiu. Chłopak pracuje od skończenia liceum u rodziców w biurze rachunkowym. Ma wolne kiedy chce. Jak się spóźni to nikt mu nic nie powie. Jak chory to mama każe mu w domku zostać. Wystarczy że lekko go coś weźmie. Studiuje zaocznie i czasem po szkole w poniedziałek mama mówi aby w domku został. Nigdy nie szukał pracy nie ma o tym pojęcia a jest najmądrzejszy i wie najlepiej co powinnam zrobić

[Erykah_B]

Taaa. Też znam takiego co mi chętnie doradzi jak mam szukać pracy, choć sam NIGDY tego nie robił, nie był na ANI JEDNEJ rozmowie w życiu, bo od zawsze pracuje w firmie rodzinnej, u ciotki czy innego wujka bodajże.

[verda]

Napisane przez Erykah_B

Taaa. Też znam takiego co mi chętnie doradzi jak mam szukać pracy, choć sam NIGDY tego nie robił, nie był na ANI JEDNEJ rozmowie w życiu, bo od zawsze pracuje w firmie rodzinnej, u ciotki czy innego wujka bodajże.

Tacy są najlepsi Zaniosłam dzisiaj 6 CV a wysłałam 2. Mam bardzo kiepski nastrój więc ide sie uczyć a potam gotować obiadek

[malagosia86]

Napisane przez Ilena

Piszę mojemu koledze że praca normalna mi do szczęścia potrzebna bo ten staż to wiadomo mało kasy i że takie bezrobocie teraz jest. A on do mnie z tekstem że pracy jest dużo ale ludzie szukać nie umieją. W ogóle to powinnam założyć własną firmę a nie na obcych liczyć. Powiedział że to takie proste wystarczy chwile pomyśleć.

Czasem to mnie normalnie rozwala jak ludzie nie mają pojęcia o normalnym życiu. Chłopak pracuje od skończenia liceum u rodziców w biurze rachunkowym. Ma wolne kiedy chce. Jak się spóźni to nikt mu nic nie powie. Jak chory to mama każe mu w domku zostać. Wystarczy że lekko go coś weźmie. Studiuje zaocznie i czasem po szkole w poniedziałek mama mówi aby w domku został. Nigdy nie szukał pracy nie ma o tym pojęcia a jest najmądrzejszy i wie najlepiej co powinnam zrobić

Bo to tak jest i u mnie koleżanki tak samo gadają, pracują u rodziców i oni wiedzą najlepiej jak szukać pracy. Dzisiaj wysłane 3 aplikacje i wiem, że z jednej nici (praca w sklepie odzieżowym-wymagali doświadczenia). Przedszkolanka

Jeszcze zostaje dzisiaj sama, bo TŻ jedzie do chorej mamy na 3 dni i martwi się co będę jadła kiedy go nie będzie Martwię się o moją przyszłą teściową (mimo, że czasem była wredna) bo biedna choruje już 5 dzień z gorączką do 40 stopni. Była w szpitalu i powiedzieli jej, że to nic takiego. Jakoś ta kobitę polubiłam nie wiem czemu.

[mikados]

Ilena, takich ludzi trzeba olewać i tyle nie ma co sobie przez nich podnosić ciśnienia.
Ale się dziś fatalnie czuję

[Erykah_B]

Coś dzisiaj wisi w powietrzu, bo nastrój też mam psi, ale to pewnie dlatego, że jeszcze tyyle do zrobienia na jutro na uczelnię, a zupełnie mi się nie chce.

[Kukunia23]

Dziewcznyny co za koszmar!!!!!!!!!!
Dzisiaj okazało się , że ta praca będzie na pół etatu a miała być na 3/4. No jak to usłyszałam to się nogi podemną ugięły, a teraz nie mam odwrotu bo ze sklepu się zwolniłam wiedząc że to będzie 3/4 etatu. Teraz jestem totalnie załamana, ciągle mam pod górkę, z ta pensją to ja zero będę wychodzić, nie mam juz sił na nic, znów muszę szukać innej pracy na cały etat bo tak się żyć nie da...jestem w czarnej d..pie...

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez Ilena

Czasem to mnie normalnie rozwala jak ludzie nie mają pojęcia o normalnym życiu. Chłopak pracuje od skończenia liceum u rodziców w biurze rachunkowym. Ma wolne kiedy chce. Jak się spóźni to nikt mu nic nie powie. Jak chory to mama każe mu w domku zostać. Wystarczy że lekko go coś weźmie. Studiuje zaocznie i czasem po szkole w poniedziałek mama mówi aby w domku został. Nigdy nie szukał pracy nie ma o tym pojęcia a jest najmądrzejszy i wie najlepiej co powinnam zrobić

Hmm,
takie osoby wiedzą wszystko najlepiej. Nie należy ich słuchać, albo należy je sprowadzić na ziemię, bo mały zły światopogląd

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez Kukunia23

Dziewcznyny co za koszmar!!!!!!!!!!
Dzisiaj okazało się , że ta praca będzie na pół etatu a miała być na 3/4. No jak to usłyszałam to się nogi podemną ugięły, a teraz nie mam odwrotu bo ze sklepu się zwolniłam wiedząc że to będzie 3/4 etatu. Teraz jestem totalnie załamana, ciągle mam pod górkę, z ta pensją to ja zero będę wychodzić, nie mam juz sił na nic, znów muszę szukać innej pracy na cały etat bo tak się żyć nie da...jestem w czarnej d..pie...

Matko, czy oni są niepoważni? Miało być przecież 3/4

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez Erykah_B

Coś dzisiaj wisi w powietrzu, bo nastrój też mam psi, ale to pewnie dlatego, że jeszcze tyyle do zrobienia na jutro na uczelnię, a zupełnie mi się nie chce.

ja też mam psi i jeszcze okres nadchodzi to już w ogóle

[Erykah_B]

Napisane przez Kukunia23

Dziewcznyny co za koszmar!!!!!!!!!!
Dzisiaj okazało się , że ta praca będzie na pół etatu a miała być na 3/4. No jak to usłyszałam to się nogi podemną ugięły, a teraz nie mam odwrotu bo ze sklepu się zwolniłam wiedząc że to będzie 3/4 etatu. Teraz jestem totalnie załamana, ciągle mam pod górkę, z ta pensją to ja zero będę wychodzić, nie mam juz sił na nic, znów muszę szukać innej pracy na cały etat bo tak się żyć nie da...jestem w czarnej d..pie...

o jezusie!
Ale to oszukali Cię? Ustalono z Tobą najpierw 3/4 etatu a potem Cię przyjęli i uznali, ze jednak pół?

[malagosia86]

Napisane przez Kukunia23

Dziewcznyny co za koszmar!!!!!!!!!!
Dzisiaj okazało się , że ta praca będzie na pół etatu a miała być na 3/4. No jak to usłyszałam to się nogi podemną ugięły, a teraz nie mam odwrotu bo ze sklepu się zwolniłam wiedząc że to będzie 3/4 etatu. Teraz jestem totalnie załamana, ciągle mam pod górkę, z ta pensją to ja zero będę wychodzić, nie mam juz sił na nic, znów muszę szukać innej pracy na cały etat bo tak się żyć nie da...jestem w czarnej d..pie...

Nie poddawaj się tylko szukaj pracy, a może była Ci pisana jakaś lepsza, nie wiadomo co nam los przyniesie Czasem ze złego wychodzi dobrze, ważne walczyć w zaparte. Sama szukam pracy, ale zawsze mam nadzieję na jej znalezienie.