Rano porządki, w dzień gotowanie, wieczorem seksik, w nocy pisanie :D

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez nouvelle90

Akurat tutaj mam buty chyba 7 cm, ale to mało, nie? 12 to chyba sporo by było? I nie lubię cienkich rajstop

hehe, spoko.
Nouvelle, ja wychodzę z założenia, że dwie panny się ubiorą tak samo -jedna wygląda jak dziwka a druga wygląda fajnie. Ja uważam, że nie będziesz siała postrachu na ulicy, bo jest wg mnie ok i możesz wyjść. Tylko może się zapnij, bo jak wyszłam na balkon to tak mi świsło, że aż mam dreszcze:|

[bluesky89]

Nouvelle, bardzo fajnie wyglądasz!

[20160901857]

Ale ja się na razie nigdzie nei wybieram, tak mnie naszło na przejrzenie się w lustrze Tylko nie zmienia to faktu, że ja się krępuję tak chodzić, bo o ile nie przeszkadza mi, że jakiś facet na to zwróci uwagę, to nie lubię tych taksujących spojrzeń starych bab siedzących na przystanku


Ticzer, speszaly for ju

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez nouvelle90

Ale ja się na razie nigdzie nei wybieram, tak mnie naszło na przejrzenie się w lustrze Tylko nie zmienia to faktu, że ja się krępuję tak chodzić, bo o ile nie przeszkadza mi, że jakiś facet na to zwróci uwagę, to nie lubię tych taksujących spojrzeń starych bab siedzących na przystanku


Ticzer, speszaly for ju

nie ma co się krępować. ja się krępowałam i wiecznie chodziłam w swetrach i spodniach i mąż mnie zaczął uczyć nosić sukienki i spódnice. a teraz tylko kiecki mam w szafie i spodnie to tylko jak już mega zima.... i dobrze, niech się patrzą. mi nie przeszkadza. ładna jestem to się patrzą grunt to pewność siebie

nooo, z uśmiechem jest super!

[bluesky89]

Nouvelle, ja tu nie widzę nic złego. Jesteś młodą dziewczyną i masz prawo ubierać się jak chcesz. Mi się Twój look podoba bardzo i powiem Ci, że śliczna z Ciebie dziewczyna i masz piękny uśmiech Także nic się nie bój i nie zwracaj uwagi na jakieś wścibskie lampucery

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez bluesky89

Nouvelle, ja tu nie widzę nic złego. Jesteś młodą dziewczyną i masz prawo ubierać się jak chcesz. Mi się Twój look podoba bardzo i powiem Ci, że śliczna z Ciebie dziewczyna i masz piękny uśmiech Także nic się nie bój i nie zwracaj uwagi na jakieś wścibskie lampucery

dokładnie! cyc do przodu i jest git

[bluesky89]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40402098]dokładnie! cyc do przodu i jest git[/QUOTE]

Najważniejsza jest pewność siebie

Patrzcie na to

[20160901857]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40402060]nie ma co się krępować. ja się krępowałam i wiecznie chodziłam w swetrach i spodniach i mąż mnie zaczął uczyć nosić sukienki i spódnice. a teraz tylko kiecki mam w szafie i spodnie to tylko jak już mega zima.... i dobrze, niech się patrzą. mi nie przeszkadza. ładna jestem to się patrzą grunt to pewność siebie

nooo, z uśmiechem jest super![/QUOTE]

No właśnie ja chyba też tak zaczynam myśleć powoli. Przecież nie mam 60 lat żebym musiała habit nosić, nie? Za 20 lat z cyckami do pępka i bębnem po trzech porodach nie będę już chyba taka fajna

Napisane przez bluesky89

Nouvelle, ja tu nie widzę nic złego. Jesteś młodą dziewczyną i masz prawo ubierać się jak chcesz. Mi się Twój look podoba bardzo i powiem Ci, że śliczna z Ciebie dziewczyna i masz piękny uśmiech Także nic się nie bój i nie zwracaj uwagi na jakieś wścibskie lampucery

Ojej Aż się zarumieniłam

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Ejjj, widziałam to już kiedyś, ale ciągle mnie to rozwala

[bluesky89]

Napisane przez nouvelle90

No właśnie ja chyba też tak zaczynam myśleć powoli. Przecież nie mam 60 lat żebym musiała habit nosić, nie? Za 20 lat z cyckami do pępka i bębnem po trzech porodach nie będę już chyba taka fajna



Ojej Aż się zarumieniłam

Zaczynasz? Już od dawna powinnaś tak myśleć

Nie ma się co rumienić, bo taka prawda

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez nouvelle90

No właśnie ja chyba też tak zaczynam myśleć powoli. Przecież nie mam 60 lat żebym musiała habit nosić, nie? Za 20 lat z cyckami do pępka i bębnem po trzech porodach nie będę już chyba taka fajna

dokładnie!

[whenee]

Napisane przez nouvelle90

Wklejam wam siebie i mi powiedzcie czy na co dzień może być czy dziwkarsko Sorry za grobową minę

co ty gadasz:P

heh tylko ubierz coś jasnego na górę, białą bluzkę czy cuś jaśniejszego bo tak to jest zderzenie dwóch mocnych kolorów. ew. jasniejszą torebkę czy chustkę

i jaki z ciebie pasztet:P osz ty głupia

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez nouvelle90

Ticzer, speszaly for ju

no i już inaczej! no tamta mina faktycznie grobowa...

ja mam czerwony sweter i w nim nie chodze bo też mi się wydaje że wszyscy na niego zwracają uwagę....ale jak masz się źle czuć to nie ma sensu w niej chodzić choćby była najpiękniejsza. takie moje zdanie.

ale do jasniejszych rzeczy wygladałaby świetnie, do dżinsów i jasnej bluzki, do jaśniejszej sukienki..... wydaje mi się że czarny bardzo podkreśla jej kolor.

[klaudusk_a]

Napisane przez nouvelle90

Ale ja się na razie nigdzie nei wybieram, tak mnie naszło na przejrzenie się w lustrze Tylko nie zmienia to faktu, że ja się krępuję tak chodzić, bo o ile nie przeszkadza mi, że jakiś facet na to zwróci uwagę, to nie lubię tych taksujących spojrzeń starych bab siedzących na przystanku


Ticzer, speszaly for ju

zaraz ci d.upy nakopię Ty chyba dziwki nie widziałaś moja babcia zawsze powtarzała : "młode dziewczyny powinny ubierać się jak młode dziewczyny, a nie pózniej wychodzi tak, że za młodu chodzi w swetrach i spodniach a po 50tce w miniówkach i szpilkach", więc pewność siebie, cyc w przód, głowa do góry i jazda z koksem ja jestem matką, a mimo to latem chodzę w krótkich spodenkach, w krótkich spódnicach, bo mam co pokazać


dom ogarnięty, zakupy z teściową zrobiłyśmy na cały tydzień, teraz obiad i jadę do rodziców

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

ja już ponad 3 h sprzątam...tak mnie wzięło:|

[behindblueeyes]

nouvelle - bardzo fajnie wyglądasz! I z uśmiechem o niebo lepiej

Mieliśmy awarię prądu..o 13 dopiero włączyli

Poczytałam notatki, zrobiłam pranie i ogarnęłam w łazience..żeby tylko się nie uczyć
W ogóle brzuch mnie boli jak na @ choć do niego daleko i miałam dziś niemiłą akcję w wc No ale nie będę się dzielić wrażeniami

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez behindblueeyes

nouvelle - bardzo fajnie wyglądasz! I z uśmiechem o niebo lepiej

Mieliśmy awarię prądu..o 13 dopiero włączyli

Poczytałam notatki, zrobiłam pranie i ogarnęłam w łazience..żeby tylko się nie uczyć
W ogóle brzuch mnie boli jak na @ choć do niego daleko i miałam dziś niemiłą akcję w wc No ale nie będę się dzielić wrażeniami

hehe, mnie tez napier**** a jeszcze 5 dni... wszystko mnie boli i złości ołłłłłł jeah

[teacherka]

Nouvelle, nie ta sama dziewczyna z uśmiechem Slicznie, naprawdę!! Uśmiechaj się dużo laska!



A ja dzis w dzięń spałam 3 godziny. Wstałam a tu mąż obiad robi. Fryteczki, karkóweczka i brokuły z sosem holenderskim

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez teacherka

A ja dzis w dzięń spałam 3 godziny. Wstałam a tu mąż obiad robi. Fryteczki, karkóweczka i brokuły z sosem holenderskim

mniam!
ja idę jednak do sphinxa ze znajomymi, na urodziny kumpeli i już wiem, co zjem : grillowany filet z łososia 180g, podawany na delikatnym szpinaku w sosie śmietanowo-czosnkowym

[20160901857]

Byłam z przyjaciółką na zakupach i przed wyjściem tak mówię do współlokatora, że mi kasy szkoda, więc chyba tylko krem sobie kupię, a ten do mnie: "Jaki krem, byś flaszkę na wieczór zapewniła" A że fakty są takie, że do tej pory to on sponsoruje wszystkie przyjemności to stwierdziłam, że ma rację i moja kolej. Także będziemy dzisiaj drinować Wyborową o smaku mango, mam nadzieję, że się nie Kremu nie kupiłam, tylko lakier znowu

[201611220859]

Napisane przez whenee

hehe ja też w ręczniku lężę i pachnę! bo się jeszcze sensownego szlafroczka nie dorobiłam,

Ja z okazji przeprowadzki do akademika, dostałam od mamy taki cieplutki polarowy szlafroczek
Ale i tak zakładam raz na jakiś czas... zwykle po prysznicu, zanim się ubiorę, latam po pokoju nago albo w bieliźnie

Nouvelle, fajnie wyglądasz I kurtka spoko Tylko posłuchałabym rad Whenee, bo lżej będzie wyglądać z innymi ciuchami

Napisane przez behindblueeyes

W ogóle brzuch mnie boli jak na @ choć do niego daleko

Ja też... To dopiero za tydzień, a ja już spuchnięta, znów bolą piersi (po pół roku przerwy od tego), czuję się rozdrażniona i słaba

Napisane przez teacherka

Wstałam a tu mąż obiad robi. Fryteczki, karkóweczka i brokuły z sosem holenderskim

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40404917]mniam!
ja idę jednak do sphinxa ze znajomymi, na urodziny kumpeli i już wiem, co zjem : grillowany filet z łososia 180g, podawany na delikatnym szpinaku w sosie śmietanowo-czosnkowym [/QUOTE]
Szczęściary
Ja wróciłam późno i na obiadokolację zrobiłam szybko chińszczyznę z ryżem...

Napisane przez nouvelle90

Byłam z przyjaciółką na zakupach i przed wyjściem tak mówię do współlokatora, że mi kasy szkoda, więc chyba tylko krem sobie kupię, a ten do mnie: "Jaki krem, byś flaszkę na wieczór zapewniła"

Zapowiada się szalony wieczór

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Padam
Wstałam wcześnie, na uczelni do 16.30, jak wróciłam do domu, to Tż był w środku sprzątania u nas, więc zrobiłam obiad. Pozmywałam i już się zrobiła 19
Sprawdziłam co u Was słychać, a teraz lecę do Tż i chyba obejrzymy The Voice

Edit. Behind, połamania pióra na jutrzejszym egzaminie, wrócisz z piątką

[behindblueeyes]

Dzięki sun Trzymać kciuki jutro o 9.30

Potem lecę z siostrą na zakupy

[klaudusk_a]

ja niedawno wróciłam od rodziców a teraz relaks z mężem

[20160901857]

Ej, nie myślcie o mnie źle, ale już jedno 0,5 wypiliśmy, czekam aż przyniesie nam drugie. Jakiś boks mamy oglądać, ale ja się nie znam na boksie, ale nie myślcie o mnie źle. Znaczy się jutro pewnie nie będę pamiętała, że to w ogóle napisałam, ale jutro podobno on zaplanował jakiś romantyczny dzień, ale nie chce mi powiedzieć co mamy robić. No nie myślcie źle, jestem młoda chyba

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

nouvelle - jak tam twoja wódka o oryginalnym smaku?

My byliśmy w Sphinxie, potem wypożyczalni i oglądamy Skyfall. Z deczka nudne to Objadłam się jak świna choć zamówiłam tylko tego łososia! Natomiast w domu wciągnęłam ciut czipsów, ciastko... Przedokresowy głód się włączył A do tego jeszcze popijam likier orzechowy

Po filmie spanko, ale to jeszcze z godzinkę.

[Kinqaa]

Hej dziewczyny.
Sorry,ze tak mało sie odzywam,ale piszę z tel,laptopa nadal nie mam naprawionego...
Sprobuje jutro to załatwić

Napisane przez nouvelle90

Ej, nie myślcie o mnie źle, ale już jedno 0,5 wypiliśmy, czekam aż przyniesie nam drugie. Jakiś boks mamy oglądać, ale ja się nie znam na boksie, ale nie myślcie o mnie źle. Znaczy się jutro pewnie nie będę pamiętała, że to w ogóle napisałam, ale jutro podobno on zaplanował jakiś romantyczny dzień, ale nie chce mi powiedzieć co mamy robić. No nie myślcie źle, jestem młoda chyba

E tam! Korzystaj z życia!

[klaudusk_a]

Napisane przez nouvelle90

Ej, nie myślcie o mnie źle, ale już jedno 0,5 wypiliśmy, czekam aż przyniesie nam drugie. Jakiś boks mamy oglądać, ale ja się nie znam na boksie, ale nie myślcie o mnie źle. Znaczy się jutro pewnie nie będę pamiętała, że to w ogóle napisałam, ale jutro podobno on zaplanował jakiś romantyczny dzień, ale nie chce mi powiedzieć co mamy robić. No nie myślcie źle, jestem młoda chyba

ale kto ma mysleć o Tobie źle? przecież nie robisz nic złego. wyluzuj się trochę i nie patrz na to co myslą czy mówią inni ludzie bo zwariujesz

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

minął rok!
ależ ten czas szybko mija...
prezentów nie ma, ale jest zaproszenia małża na obiad. wróci z pracy i lecim przyodzieje szpilki i kieckę, niech każdy podziwia żonkę mojego męża (nouvelle - ucz się )

[whenee]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40413545]minął rok!
ależ ten czas szybko mija...
prezentów nie ma, ale jest zaproszenia małża na obiad. wróci z pracy i lecim przyodzieje szpilki i kieckę, niech każdy podziwia żonkę mojego męża (nouvelle - ucz się )[/QUOTE]
No to Tuśko wszystkiego dobrego ci życzę na kolejne lata bądź dobra dla męża i zbieraj po nim skarpetki, a mąż niech cię rozpala do czerwoności jeszcze długie długie lata

[klaudusk_a]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;40413545]minął rok!
ależ ten czas szybko mija...
prezentów nie ma, ale jest zaproszenia małża na obiad. wróci z pracy i lecim przyodzieje szpilki i kieckę, niech każdy podziwia żonkę mojego męża (nouvelle - ucz się )[/QUOTE]

no kochana, papierowa rocznica to coś świętujcie i oby każdy następny rok był dla was jeszcze lepszy

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

kurde, muszę wreszcie wyczaić jakąś robotę, bo...tyję na potęgę:| nie miałam takiego brzucha jeszcze dwa mce temu ;(

Whenee - zbieram nie tylko skarpetki, ale też i majtki! taka dobra żoneczka jestem mąż dba o to, aby mi się nie nudziło...

klauduśka - pewnie, papierowa to kurcze jak złote gody! choć do sierpnia nie jest tak daleko...wasza też nadchodzi!

[20160901857]

Żyję. Wstałam, Nic mi nie jest Jem śniadanie i spróbuję się pouczyć.

Tusia!!!