dziewczynki z Irlandii!!!!

[kasiulec]

wyslalam Ci taaaakiego meila,mam nadzieje,ze doszedl,daj znac!!!

[AfroJAzz]

oo no prosze nareszcie nasz irlandzki watek ruszyl i ktos w dodatku byc moze zyska nowych znajomych!!

[Natalyyya]

hey dziewczynki)) pisze z opoznieniem bo jakos nowy rok dal mi kopa od samego startu;d chcialam wam zyczyc szczesliwego nowego roku:P

no i strasznie mnie ciekawi jak Demolowa daje rady z poszukiwaniami za praca;> znalazlas cos bejbe???

[blondi]

hej dziewczyny,
czy ktoras z Was moglaby polecic jakiegos polskiego lekarza pierwszego kontaktu w Dublinie?
z gory dzieki

[La Monica]

Napisane przez kinia2305

Ja jestem w Irlandii ponad 6 miesiecy. Mieszkam w Limerick. Wynajmyje mieszkanie z chlopakiem i kolezanka. Nie bylam jeszcze w domu Gdybym mogla wracalabym pierwszym lepszym samolotem. Ale wiadomo, ze kasa na to nie pozwala ;D Ogolnie zyje sie tu niezle, pomijajac balagan na ulicach, pijanstwo i lenistwo miejscowych.

Prace znalazlam po dwoch tygodniach i moge smialo powiedziec, ze mialam ogromne szczescie. wiekszosc szuka jej nawet dwa miesiace. Wcale nie jest tak latwo jak mowia w polskiej telewizji!!!

Pracuje jako stylistka paznokci. w salonie jest ze mna jeszcze jedna polka- fryzjerka. Szczerze Wam powiem, ze i ona i ja mamy dosyc. Dlaczego? Przykro to mowic, ale irlandki sa po prostu brudne... nie wszystkie, ale duza wiekszosc o siebie nie dba. W zwiazku z zawodem jaki wykonuje mam z Nimi bezposredni kontakt i widze duzo... Az niemilo sie pracuje, czasami mam ochote rzucic to wszystko i znalesc zupelnie inna prace. Moje wspolpracownice za to sa kochane, pomocne i czysciutkie Na kazda z nich mozna liczyc, kazda mi pomoze jesli cos jest nie tak.
Jak w kazdym kraju sa ludzie zyczliwi i wrecz przeciwnie.

Ogolnie nie jest zle, tzn zawsze moze byc gorzej

Nie chcę być bezczelna wysuwając to pytanie.... ale.... jakie są zarobki w tym zawodzie? Jako stylistka paznokci, tak mnie więcej oczywiście Bo w tym roku mam zamiar jechac do Irlandii na wakacje z moim TŻtem i chciałabym poszuakć pracy w tym zawodzie.Z kursem stylizacji, który mam zamiar zrobić w Polsce(zele, akryle) Ach, i czy trzeba super znać angielski w takiej pracy( bo domyślam się że słownictwo związane z praca napewno tak).

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź

Pozdrówki Dziewczynki

[joanna26]

Napisane przez blondi

hej dziewczyny,
czy ktoras z Was moglaby polecic jakiegos polskiego lekarza pierwszego kontaktu w Dublinie?
z gory dzieki

Hej chodziłam do lekarza pierwszego kontaktu kolo Dublina-to jest w strone lotniska Swords, jechałam tam autobusem z Santry 15 minut.To jest kolo hotelu Tulip,Private Clinic.Dr Tomasz Tomasiuk-wizyta kosztuje 30 euro,autobus podjezdza kolo hotelu numer 41,41 A,B,C wszystkie ktore jada na Swords Village z centrum.nr tel. 085-11-666-22. Pozdrawiam.

[domelowa]

Natalyyya nadal szukam pracy,z tych cv co rozniosłam byłoby nieźle makulatury ...ale zaczoł sie styczen i jestem na całych obrotach i szukam,mam nadzieje ze cos sie ruszy...najwiekszym klopotem jest angielski,na kazym kroku mnie o to pytaja...czasami juz naprawde nie mam pomysłów i siły,ale walcze bo nie mam innego wyjscia...najgorsze jest to ze konczy mi sie kasa,ale cale szczescie jestem z bratem wiec nie zgine...kurcze wkurza mnie to bo nie mam mozliwosci szlifowania angielskiego,bo w domu mam 4 polaków....ehhhh juz mi sie nawet nie chce o tym myslec

[blondi]

Napisane przez joanna26

Hej chodziłam do lekarza pierwszego kontaktu kolo Dublina-to jest w strone lotniska Swords, jechałam tam autobusem z Santry 15 minut.To jest kolo hotelu Tulip,Private Clinic.Dr Tomasz Tomasiuk-wizyta kosztuje 30 euro,autobus podjezdza kolo hotelu numer 41,41 A,B,C wszystkie ktore jada na Swords Village z centrum.nr tel. 085-11-666-22. Pozdrawiam.

dzieki wielkie
pozdrawiam

[kinia2305]

La Monica to oczywiscie zalezy od pracodawcy. Wiem, ze dziewczyny zarabiaja od 300 euro w zwyz na tydzien. Jesli zarabiaja 300 euro to zazwyczaj dostaja tez procent od tego co zarobily dla salonu. Ja mam stala pensje do tego napiwki, ktorych jest czasem 70 euro tygodniowo. Za zrobienie paznokci w domu bierze sie 30e. W salonie trzeba zaplacic 55-60e. Najbardziej popularny jest zel. Wiekszosc irlandek nie uznaje akrylu. Sa oczywiscie takie, ktore wola akrylki, ale jest ich niewiele. Zadko chca zdobienia, ewentualnie na jednym paznokciu. "na topie" jest french, a wiec chca miec robione tylko i wylacznie to.
Dobry angielski jest niezbedny. Obowiazkiem jest znac slownictwo zwiazane z przedluzaniem paznokci. Trzeba rozmawiac z klientkami. Trzeba umiec im wytlumaczyc wszystko czego nie wiedza, trzeba umiec odpowiedziec na ich pytania. Tak samo jak w Polsce...
Ale mozesz znalesc inna prace, a po godzinach zakladac pazurki polkom w domku.
Jesli chcesz przyjechac do Irlandii to radze Ci to zrobic w kwietniu, albo w maju. Potem jest juz tylu Polakow, ze nie ma szans na prace

[AfroJAzz]

Napisane przez domelowa

Natalyyya nadal szukam pracy,z tych cv co rozniosłam byłoby nieźle makulatury ...ale zaczoł sie styczen i jestem na całych obrotach i szukam,mam nadzieje ze cos sie ruszy...najwiekszym klopotem jest angielski,na kazym kroku mnie o to pytaja...czasami juz naprawde nie mam pomysłów i siły,ale walcze bo nie mam innego wyjscia...najgorsze jest to ze konczy mi sie kasa,ale cale szczescie jestem z bratem wiec nie zgine...kurcze wkurza mnie to bo nie mam mozliwosci szlifowania angielskiego,bo w domu mam 4 polaków....ehhhh juz mi sie nawet nie chce o tym myslec

eja Domelowa, martwisz mnie! tak byc nie moze! jakos musisz sie zmobilizowac do tego angielskiego!!! popros brata niech rozmawia z Toba godzine po angielsku dziennie,. albo niech z nienacka Cie pyta o cos??

kurcze wierze w Ciebie!

[La Monica]

Napisane przez kinia2305

La Monica to oczywiscie zalezy od pracodawcy. Wiem, ze dziewczyny zarabiaja od 300 euro w zwyz na tydzien. Jesli zarabiaja 300 euro to zazwyczaj dostaja tez procent od tego co zarobily dla salonu. Ja mam stala pensje do tego napiwki, ktorych jest czasem 70 euro tygodniowo. Za zrobienie paznokci w domu bierze sie 30e. W salonie trzeba zaplacic 55-60e. Najbardziej popularny jest zel. Wiekszosc irlandek nie uznaje akrylu. Sa oczywiscie takie, ktore wola akrylki, ale jest ich niewiele. Zadko chca zdobienia, ewentualnie na jednym paznokciu. "na topie" jest french, a wiec chca miec robione tylko i wylacznie to.
Dobry angielski jest niezbedny. Obowiazkiem jest znac slownictwo zwiazane z przedluzaniem paznokci. Trzeba rozmawiac z klientkami. Trzeba umiec im wytlumaczyc wszystko czego nie wiedza, trzeba umiec odpowiedziec na ich pytania. Tak samo jak w Polsce...
Ale mozesz znalesc inna prace, a po godzinach zakladac pazurki polkom w domku.
Jesli chcesz przyjechac do Irlandii to radze Ci to zrobic w kwietniu, albo w maju. Potem jest juz tylu Polakow, ze nie ma szans na prace

Jestem Ci bardzo wdzięczna za tak wyczerpującą odpowiedź
Do Irlandii wybieram się możliwe że w wakacje dorobić, podejrzewam że będzie ciężko... a jak mi się spodoba to zostane tam po studiach na stałe Angielski znam całkiem nieźle, zdawałam z niego maturę i teraz jestem w grupie CAE, więc myśle że z dogadaniem się byłoby okey A słownictwo zw. z praca to przecież pestka. Ciekawe czemu nie lubią akryli To już wiem że mam się bardziej szkolić na żelach Szkoda że nie lubią zdobień bo ja kocham, lubie malowac paznokcie w przeróżne wzorki Trudno

Jeszcze raz ślicznie dziękuje za odpowiedź!


Pozdrawiam!!!

[AfroJAzz]

Napisane przez La Monica

Jestem Ci bardzo wdzięczna za tak wyczerpującą odpowiedź
Do Irlandii wybieram się możliwe że w wakacje dorobić, podejrzewam że będzie ciężko... a jak mi się spodoba to zostane tam po studiach na stałe Angielski znam całkiem nieźle, zdawałam z niego maturę i teraz jestem w grupie CAE, więc myśle że z dogadaniem się byłoby okey A słownictwo zw. z praca to przecież pestka. Ciekawe czemu nie lubią akryli To już wiem że mam się bardziej szkolić na żelach Szkoda że nie lubią zdobień bo ja kocham, lubie malowac paznokcie w przeróżne wzorki Trudno

Jeszcze raz ślicznie dziękuje za odpowiedź!


Pozdrawiam!!!

Powiem Ci tak La Monico - ten swiat wyglada duzo bardziej dziwnie niz sie nam wydaje- zanim ocenisz czy chcesz tu zostac musisz to pozyc i musi Cis ie tu spodobac
wszystko jest inne...moda, styl zycia...czesc dziewczat tu jest bardzo zadbana itd, ale czesc....poprostu tragedia....mysle ze wczesniej w tym kraju wielu rzeczy nie bylo, w ostatnich latach - teraz - wszystko sie rozwinelo w szybkim tempie, one poprostu korzystaja z zycia - kosmetyki markowe to dla nich codziennosc, perfumy itd rowniez....ciuchy kupuja w olbrzymich ilosciach...wiec stac je na takie rzeczy - tylko brak im pewnej oglady:/ wiec nie zdziw sie gdy przyjda jakies obgryzione paznokcie itd - ale dasz rade

[La Monica]

Napisane przez AfroJAzz

Powiem Ci tak La Monico - ten swiat wyglada duzo bardziej dziwnie niz sie nam wydaje- zanim ocenisz czy chcesz tu zostac musisz to pozyc i musi Cis ie tu spodobac
wszystko jest inne...moda, styl zycia...czesc dziewczat tu jest bardzo zadbana itd, ale czesc....poprostu tragedia....mysle ze wczesniej w tym kraju wielu rzeczy nie bylo, w ostatnich latach - teraz - wszystko sie rozwinelo w szybkim tempie, one poprostu korzystaja z zycia - kosmetyki markowe to dla nich codziennosc, perfumy itd rowniez....ciuchy kupuja w olbrzymich ilosciach...wiec stac je na takie rzeczy - tylko brak im pewnej oglady:/ wiec nie zdziw sie gdy przyjda jakies obgryzione paznokcie itd - ale dasz rade

Hehe, no cóz, obgryzione paznokcie to tez wyzwanie
Oczywiście, nie upieram się przy tym że w Iraldnii zostanę na bank Wszystko zalezy od pracy i mojego samopoczucia, przeciez Irlandczycy sa zupełnie inny od Polaków. Poza tym, jak tu, w Polsce z pracą się coś poprawi (i zobacze cz dostanę się na SUMa) to nie będę nigdzie wyjeżdżac, bo i po co

Pozdrówki

[domelowa]

ejjjjjjjjjjjjj kochane!!!!!!!!dzwonili własnie do mnie z agencji i mam przyjsc na godz12...chyba maja dla mnie prace w jakiejs factory,bo maja juz dla mnie buty itp!!!!!!!!!!!!...oczywis cie jesli ich dobrze zrozumialam ehehehe wiec zabardzo sie nie podniecam,po tym jak ciagnał sie za mna pech to narazie nie podskakuje .....trzymajcie kciukasy za domelowa,potem dam znac co i jak....chyba ze nie wyjde z kibla,bo juz mnie nerwy szarpia hehehe...papapapapapapa

[kasiulec]

no ile jeszcze te kciuki za Ciebie trzymac???Napisz koniecznie co wyszlo ,gdzie pracujesz,co robisz itd,bo zakladam,ze prace juz masz(no chyba ,ze w kiblu siedzisz,hihi)pozdrawiam: )

[AfroJAzz]

No Domelowa co jest??? dawaj znac! czy juz oblewalas wczoraj robote i dzis spisz??

[kinia2305]

Domelowa jak czytam Twoje wypowiedzi to nie moge ze smiechu
Fajna babka musi z Ciebie byc
Ale moglabys napisac jak tam wyszlo z ta praca, bo my tu wszystkie nadal kciukasy trzymamy!!! Az mi zaczynaja dretwiec hehh
zlaz z tego kibla i siadaj do kompa!!

[domelowa]

no dziewczynki jestem,ale smutna i zła ....popracowałam 2 dni w drukarni....nikt nas nie poinformował(bo poznalam taka Agnieszke) ze to ma byc chwilowa praca...koles powiedzial ze juz nie ma dla nas roboty i dziekuje bardzo-myslalam ze mu odwine!!!!!!k.........a nienawidze Iroli!!!!!!!
i jak tu byc normalnym????dziwic sie ze mam juz stany depresyjne ......ja juz nie mam siły ....ide dzis do tej agencji co domnie dzwonili w sprawie tej pracy i zrypie ich!!!!!tylko nie potrafie po ang ...niech daja moja kase za 2 dni!!!!!!!kurde trzymajcie mnie bo zaraz cos rozwale.

[AfroJAzz]

Napisane przez domelowa

no dziewczynki jestem,ale smutna i zła ....popracowałam 2 dni w drukarni....nikt nas nie poinformował(bo poznalam taka Agnieszke) ze to ma byc chwilowa praca...koles powiedzial ze juz nie ma dla nas roboty i dziekuje bardzo-myslalam ze mu odwine!!!!!!k.........a nienawidze Iroli!!!!!!!
i jak tu byc normalnym????dziwic sie ze mam juz stany depresyjne ......ja juz nie mam siły ....ide dzis do tej agencji co domnie dzwonili w sprawie tej pracy i zrypie ich!!!!!tylko nie potrafie po ang ...niech daja moja kase za 2 dni!!!!!!!kurde trzymajcie mnie bo zaraz cos rozwale.

Domelowa, powiedz mi tak naprawde jest z Twoim angielskim??? moze w tym tkwi sek?? musisz koniecznei uczyc sie go w domu

[domelowa]

z moim angielkim jest tak-nie jest najgorszy ani najlepszy,na 10pkt dam sobie 5,5pkt....poporostu ja w wiekszosci przypadkow wiem co powiedzic,troche kalecze,ale cos wydukam,jakos mnie zrozumieja ale jak dochodzi do tego ze oni cos do mnie gadaja to czasem mam wrazenie ze gadaja po arabsku...no ale juz po tej 1 pracy w drukarni zaczynam sie troche przełamywać i zaczyna mnie to pykac czy mnie zrozumieja czy nie i na wiekszosc odpowiedam "yes" .....spoko spoko powoli brne do przodu a co najwazniejsze moja blokada z gadaniem powoli znika,a chyba kazdy ma tak na poczatku ze boi czy wstydzi sie odezwać?....ale mam dobra wiadomość,wlasnie zadzwonili za mam isc do DunnesStores na 12.30,wiec znów trzymac kciuki za Domelową-wkoncu cos sie ruszyło,bo grudzien to była porazka z pracą....tylko to jest dział z ciuchami i nie wiem czy chca mnie na obsługe klienta czy co?bo na to to moj ang nie jest zbyt dobry,ale powiem im ze moj angnie jest najgorszy ale mialam przerwe i jeszcze czasem czegos nie rozumie i nie wiem jak powiedziec, i czy to problem...jak nic z tego nie wyjdzie to zawsze jakis plus mam w doswiadczeniu w interview hehehe ......o kurcze chyba znów kibelek papapapapapa

[AfroJAzz]

kurcze z tego co piszesz bywa ze nie rozumiesz co mowia, troche szkoda, bo mozesz przez to troche stracic, najwazniejsze chyba jest zeby nie odpowiadac "tak" gdy sie czegos nie rozumie, najlepij zapytac o co chodzi a nie odpowiadac bo uznaja ze kompletnie nic nei umiesz po angielsku...wyobraz sobie kogos kto mowi do Ciebie w ten sposob po polsku a Ty mu zadajesz przeciwstawne pytania??? no wiec wlasnie-jak nie rozumiesz-pytaj! za to nie bija a i Ty bardziej sie bedziesz przelamywac!
Do tego moja rada-jak czegos nie rozumiesz, albo np nie wiesz jak powiedziec-po powrocie -pytaj brata, zapisz za pamieci gdzies, i wroc do tego, zebys nastepnym razem nie miala klopotu z odpowiedzia...
ja mialam bariere tylko w Polsce, ale tam mis ie trafilo pobyc z obcokrajowcami i juz tam ja polamalam, wiec tu to byla kwestia 2 tygodni....

[kinia2305]

Domelowa moj Adam tak samo popracowal 3 dni w fabryce, ktora mu zalatwila agencja, a potem uslyszal dziekujemy bardzo i narazie. I tak mial szczescie, ze zostal tak dlugo (niektorych wywalali po 4 godzinach)
Powodzenia w Dunnsie

[domelowa]

ok bylam w tym dunnesstore,ale mnie przemaglowala babka,ho ho ho .....pytania typu -co bym zrobila jakby klient przyszedl niezadowolony z reklamacja itp...ehhh myslalam ze mnie tam sztywna wyniosą,ale jakos poszlo,jakby co to zadzwonia wm przyszlym tyg- takkkkkk a ja mam wąsy .....ale poszlam znow do agencji i w poniedzialek znow gdzies ide,ale nie wiadomo na ile bo to tymczasowe prace...moze i dobrze bo zdobede rozne doswiadczenia i poznam roznych ludzi i troche pozycji dojdzie do cv,a to przeciez duzy plus...

[lida82]

pozdrawiam na poczatku kurde nie mialam pojecia jak ciezko juz jest z praca dlugo juz pracuje w tym samym miejscu...Polakow znajomych wcale nie mam(co w znacznym stopniu wlynelo na moja angielski)
zycze Ci powodzonka domelowa

[lida82]

jeszcze z takim pyataniem jak jest z b&b na jedna noc bo mam bardzo tanie przeloty do dablina (nigdy jeszcze nie bylam) i planuje wybrac sie na 3 dni pozwiedzac nieznane mi jeszcze miejsca
prosze Was o pomoc
pozdrawiam

[domelowa]

własnie wybieram sie do centrum,ciekawe czy bedzie duzo kwestionariuszy z WOŚP-pewnie tak ...musze pomoc bratu kupic jakies prezenty dla rodzinki bo za pare dni leci do Polski do mojego kochanego Krakowa!!! ...kurcze ale mu zazdroszcze!!!

[ola2903]

Dobrze myslisz domelowa ....kazde doswiadczenie bedzie mialo pozytywny wplyw na dalsze prace ja mialam i mam nadal ten prblem bo nie mam stalej pracy a jestem w Irlandii juz 3 m-ce nooo ale taki pozytywny juz plus tego,ze nie dostaje prac na 2, 3 dni ale na 4 czy 5 tygdni a to juz duzo pozdrawiam i zycze wytrwalosci i szczescia bo akurat to w tym kraju tez jest potrzebne bo znam osoby, ktore zero angielskiego a maja prace na dobrych kilka m-cy no ale coz ;/

[AfroJAzz]

heja hej ja tez lece na swiatelko do nieba o 19.00 na Temple a pozniej chyba na Bakszysz

[kasiulec]

"i w poniedzialek znow gdzies ide,ale nie wiadomo na ile bo to tymczasowe prace..."
dobra dzis juz wtorek,Domelowa pisz no gdzie bylas wczoraj,co robilas,i czy masz juz jakas prace?Znajdz juz cos,bo mi kciuki odpadaja.....

[domelowa]

własnie wróciłam z pracy...ehhh trudno sie przestawic na wstawanie o 5.30 rano....ale robota fajna,w Exelu za Red Cow....pakowanie itp...sami Polacy,lajemy co chwile i jest wesoło,ale z drugiej strony nie ma kontaktu z jezykiem....praca do piatku lub poniedzialku,ale jestem zadowolona,jest git ...oby cos potem znów dali z agencji.