|
|||||||
| Notka |
|
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#661 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Emilka teraz to już wiem
Bardzo szybko schudłam ale jeszcze szybciej nadrobiłam :/
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#662 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Marina gdzie jest właśnie ta twoja waga bo w podpisie to nie widzę xD? chyba, że 80 ważysz?
---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ---------- No tak mi wyliczyły te kalkulatory całe :P Poza tym wiadomo, że im więcej się ma do zgubienia tym szybciej kilogramy na początku spadają. Nie ma w tym nic dziwnego... U mnie takiego szybkiego spadku jak u mariny z początków diety na pewno nie będzie ---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:38 ---------- Jakby się dało w dwa tygodnie spaść o 7kg w moim przypadku, to na sylwestra bym miała kieckę 38 a nie 42 :P Marzenia ściętej głowy hyhy
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
|
|
#663 |
|
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Kilogram dziennie? Możliwe ale jakim kosztem
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
|
|
|
#664 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
wychodzi po 0,5 kg dziennie. A i tak jest to nieosiągalne przy ograniczeniu do 1300kcal moim zdaniem, jeszcze zależy co i jak jesz i jakie masz trawienie itp. Ja np. nie mam się czym chwalić jeśli chodzi o aktywność fizyczną więc siłą rzeczy mniej kalorii potrzebuję dziennie do życia, mam też powolną przemianę materii i przechodziłam już przez diety, więc wcale nie dziwi mnie taki wynik. Oczywiście te 780 coś tam to szaleństwo, ale 1300 to wcale nie tak mało kalorii moich zdaniem. Wiem, tylko, że jak byłam na diecie i próbowałam kalorii 1500 przez dwa tyg to nie schudłam nawet 0,5 kg mimo, że jadłam same wskazane rzeczy. A według tego kalkulatora wychodzi, że moje dzienne zapotrzebowanie to niewiele ponad 1500, więc wtedy by się wszystko zgadzało :P Poza tym wszystko ma swoje 'koszty' a skoro już się bierzemy do roboty z dietą to warto znaleźć dla siebie coś odpowiedniego, a nie się męczyć. Mi najlepiej było na diecie wątrobowej, ale muszę wiedzieć ile dziennie kalorii mogę sobie przyswoić, bo wtedy mija się to z celem :P
Na podwieczorkolację mam koktajl z mlekiem i dwoma łyżkami śmietany z owoców leśnych (mama je chyba utopiła w cukrze, bo są przebrzydle słodkie), ale jestem w połowie szklanki i z tej słodkości już mnie mdli, więc chyba spasuje :/
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
|
|
#665 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Moje menu do bani bo leże w łóżku z gorączka i nie mam na nic ochoty :banghead: L4 mam 5 dni takie pocieszenie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#666 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
gorzala taaa 80
![]() Menu dzisiejsze: I łyżka oleju lnianego + szklanka wody z cytryną kawałek melona + kiwi + 1/2 jogurtu naturalnego + orzechy włoskie II sałatka (pieczarki + jajko + fasolka szparagowa + cebula + szczypiorek + olej lniany) + 2 toffi panda III activia truskawkowa + 2 śliwki suszone + toffi panda IV kasza biała nieprażona + pierś z kurczaka gotowana + dwie surówki (z białej i czerwonej kapusty) V sałatka z warzyw z rosołu (marchew, pietruszka, seler, por, jabłko ogórek kiszony, groszek zielony, olej lniany)
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#667 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Wiem coś o tym marina.. ubrania z dnia na dzień zrobiły się ciaśniejsze ;P
---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ---------- ogolnie, wracaj do zdrowia
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#668 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
No i wpadły jeszcze dwa cukierki mleczne Lindt. Swoją drogą to one są pyszne, takie mięciutkie i wręcz rozpływają się w ustach.
Mam Martyny imieniny i kupiłam Jej trochę ciuchów i tak teraz w jedno miejsce chciałam je zebrać i w szafce z ciuchami znalazłam te cukierki. ogolnie ja jeszcze nigdy nie byłam na L4 hehe. Zdrówka ![]() Cytat:
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 Edytowane przez Marina__ Czas edycji: 2014-01-28 o 19:14 |
|
|
|
|
#669 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
wiesz, że coś w tym jest? W Irlandii jak robię sobie pranko to wszystko jest jak ma być, w Polszy daję mamie zrobić i zawsze jest strasznie sztywne, jakoś wcisnąć się w to nie da, a skarpetki wyglądają jak na berbecia 3letniego. No i kolor też mi blaknie szybciej :/
---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ---------- Jutro planuję takie ciacho: http://www.mojewypieki.com/przepis/c...sem-cytrynowym Nie dodam co prawda tyle cukru i aż tyle masła, ale mimo swojej kaloryczności myślę, że kawałek po śniadanku mi krzywdy nie zrobi *_* No i jak wyjdzie to zaniosę część babci :P ---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ---------- http://www.mojewypieki.com/przepis/calzone A to sobię zrobię w nagrodę na obiad, jak 3lutego bedzie kolejny spadek hihi. Oczywiście mniejszy pieróg i mniej serka, ale dużo kurczaczka, papryki, pomidorow, pieczarek i cebuli i walne tam sos czosnkowy mrrrr Chudniemy! ;D Już za niecały tydzień ważenie! hahaha
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
|
|
#670 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Z tego calzone to bym bardzo chętnie farsz zjadła
Na ciasta na razie faza mi się skończyła. Dopiero może jakiś kawałek zjem w sobotę na imieninach.W czwartek wychodzę na piwko i mam nadzieję, że uda mi się coś rozsądnego zamówić do jedzenia.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#671 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Ja Ci powiem, że ja nie tyle lubię jeść ciasta, co polubiłam je piec. Nie można całe życie polegać na matce, a jak mam niebawem iśc na swoje, to nie będę faceta męczyć browniem i rosołem
Dlatego tak staram się coś nowego próbować, a głównymi konsumentami są rodzice i mój brat czasami jak przyjedzie z dziewczyną. Tylko muszę zdecydowanie mniejszą blachę sobie kupić :P Nooo środeczek calzone to kwintesencja, ale jak się robi samemu ciasto i wgl to też ma się jakąś kontrolę nad tym co jest w środku i tak dalej Jak już będzie spadek za tydzień, to Ci powiem, czy warto było robić samemu
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#672 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Był czas, że ja tak dużo piekłam ale i przez to jadłam. Dlatego teraz koniec tego dobrego. Musze wszystko ograniczać bo przecież i tak mi słodkości wpadają do menu więc muszę trochę na nie kalorii zostawić
![]() Jutro będę miała zupkę pomidorową z hiszpańskiego soku. Jakoś inna zupa już mi nie smakuje kompletnie.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#673 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
hmmm ja to kawałek ciasta traktuję już jako posiłek :P Ojjj pomidorowej dawno nie jadłam, ale chyba zrobię barszczyk na weekend, odmiana dla rosołu, a ciągle mamy uszka :P
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
|
|
#674 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Marina nie nie poszłam wcześniej, bo tu jest podzielona elektryka na kilka obwodów i przepięli mnie do tego co działa, ale oprócz kompa to nie mam światła i siedzę przy lampce nocnej, którą osobiście dzisiaj przytachałam z domu
![]() jeszcze wczoraj pokopało kolesia, bo podszedł do rozdzielni i mówi ja naprawię pociągnął kabel i trach osmażyło mu rękę nadgorliwość gorsza od faszyzmu po kiego się tam pchał!? poza tym byliśmy wczoraj na pogrzebie i księżulek się chyba uparł na nas, bo ponad godzinę wszystkich trzymał na tym mrozie, wymarzłam równo, całą noc miałam dreszcze, a jak wróciłam to dosłownie letnia woda była dla mnie wrzątkiem poza tym ze szwagierką nie najlepiej....nie wiadomo jak to wszystko się tam poukłada, ale dzisiaj powinniśmy wiedzieć czy będą jej robić zabieg czy zostawią wszystko tak jak jest...ona jest w kiepskim stanie psychicznym, bo wie, że jeśli doszło by do porodu teraz to dzieci nie mają szans..... co do mojego menu wczoraj to wieczorem istna makabra, ale czasami są sytuacje, gdzie człowiek nie myśli o tym co zjeść zdrowego tylko chwyta co ma pod ręką i tak: jogurt pitny kawa z mlekiem pokrzywa kasza jęczmienna ze schabem gotowanym no i wieczorem wpadły 2 kanapki z fast food mam nadzieję, że mnie nie rozłoży, bo mam na sobie dzisiaj 2 grube swetry i dalej mi zimno.... ![]() napisałam też ostrego maila do serwisu, bo grzebią się z tym laptopem strasznie, jak nie dostanę odpowiedzi do 12 to dzwonię i to wcale nie będzie miła rozmowa ![]() na gardło dobra jest też łyżka miodu z pieprzem niedobre to cholerstwo, ale skuteczne-korzystam w ostateczności jak już moje tabletki nie dają rady.... ogolnie kuruj się
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
|
|
|
#675 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Hejka
![]() Wczoraj zasnęłam bardzo wcześnie... bardzo mnie zmogło. Dziś obudził mnie dopiero budzik... chociaż w nocy się budziłam, sny miałam jakieś beznadziejne. Nawet na uczelni wyższej wykładałam i profesorom pomagałam w przygotowywaniu egzaminów. Byłam tak uczciwa, że dumałam kogo ja znam z roku aby mu dać zadania jakie będą Ja tez często ciasto traktuję jako posiłek ale jak jestem bardzo głodna to już wtedy jako dodatek Więc tak przemycam hehe ale wątpię, że to prawda.Oj Anex współczuję tego zimna. Ja jak trochę przemarznę to zarz chora się robię, W piątek bardzo słabo grzali w pracy, trzęsłam się niemiłosiernie i w weekend nie czułam się najlepiej. Mam nadzieję, że ze szwagierką wszystko dobrze się ułoży ![]() Anex co do menu to może po prostu zbyt mało zjadłaś od rana i dlatego ciężko było oprzeć się pokusom jak nadarzały się okazje. Ja teraz czekam na @. W każdej chwili może się pojawić. Mam nadzieję, że przez to w szał słodyczowy nie wpadnę.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#676 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Marina no może racja, ale w domu nic konkretnego nie było, a do sklepu nam się nie chciało już jechać więc najłatwiejszym rozwiązaniem było podjechanie pod drive i wzięcie czegoś na wynos...
też jestem dobrej myśli, że wszystko się ułoży, w końcu jest pod opieką lekarzy i wiedzą co dla niej dobre...tak sądzę przynajmniej w pracy to się sama dogrzewam, a dzisiaj mi się wydaje, że jak jarzeniówki nie świecą to jakby zimniej się zrobiło, już ręce jak lody- koniecznie zaraz sobie zrobię witaminę C 1000 to może uda mi się nie rozchorować.... co za sny mi tak szybko noc zleciała, że nie zarejestrowałam nawet swoich snów![]() mnie też czwartek-piątek ma dopaść ta małpa
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
|
|
|
#677 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Mnie już tak mocno jajniki dają znać o sobie, że najchętniej bym je wyrwała i na śmietnik wyrzuciła
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#678 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Marina mnie jajniki nie dokuczają, ale cycki to koszmar, lekarz mi przepisał tabletki na zmniejszenie pms i chyba w następnym miesiącu zdecyduje się na ich zakup....
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
|
|
|
#679 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
A mnie właśnie cycki nie bolą. Tylko kłucia mam w jajnikach. W tym miesiącu atakuje prawy
![]() Chyba muszę się podnosić z łóżka w końcu. Dziś mnie koleżanka zawozi więc pewnie na 7 nie dojadę Od dziś będę piła zieloną herbatę w pracy zamiast wody. Spakowałam dzbanek z zaparzaczem, zapas herbat smakowych sypanych i może na odchudzanie to jakoś wpłynie.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#680 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 5 647
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
a co na to ginekolog?
no zbieraj się, bo raptem 10 minut Wam zostało ja znów powracam do grapefruita i zaczynam z a'la owsianką w jogurcie z owocami
__________________
Powiedz mi, a zapomnę. Pokaż mi, a zapamiętam. Pozwól mi zrobić, a zrozumiem. |
|
|
|
#681 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
A nie wiem bo to chyba normalne zjawisko, że jajniki bolą przed @ Zawsze tak miałam
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#682 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Dzien dobry
__________________
|
|
|
|
#683 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Cytat:
Ja cisnę do Polo zobaczyć te twistery i kupić coś do jedzenia :P
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
|
|
|
#684 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Paulinika a jaka pogoda jest u Ciebie ?? Ile stopni na dworze ??
Gorzala ja tez musze zajrzec do Polo bo podobno i wagi sa a moja sie roztrzaskala. Zaparzylam sobie caly dzbanek herbaty zielonej i teraz czekam az mi biegusiem przemiana sie poprawi ![]() Sent from my GT-I8160 using Wizaz Forum mobile app
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 Edytowane przez Marina__ Czas edycji: 2014-01-29 o 08:21 |
|
|
|
#685 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
W tej chwili 4ºC
__________________
|
|
|
|
#686 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
mają wagi i wyglądają dość porządnie. Mają też twistery ale.. nie w moim polo markecie :/ a to chyba jedyny w moim mieście.. W kazdym razie pytałam faceta i mówił, że wczoraj jeszcze były.. tylko podziękować mamuśce, wcale jej nie prosiłam 10 razy zeby podjechała i kupiła :// Także jestem wściekła. Kupiłam tylko te hantelki 0,5kg wiec jak mi ktoś kupic dywan to mogłabym nie tylko rece ćwiczyć z Mel B :P
Na obiad rozmraża mi się płat ryby, troche ziemniakow do tego ugotuje i kalafior mam zamrożony to wykorzystam
__________________
Blog podróżowo-dietetyczno-przemyśleniowy
|
|
|
|
#687 |
|
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Dobry
W pracy tak mnie wytelepalo że teraz tylko tabletki i do wyrka
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
|
|
|
#688 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Ja jedyne co dziś jem to słone paluszki.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
#689 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
Widze, że nasze forum opanowała choroba
Wrociłam z ostatniego juz egzaminu. Mam nadzieje, że zalicze wszystko i bedzie po sprawie ![]() Gorzała, zdecydowanie nie ryzykuj z 700czy 800kcal, bo wiem, że to sie źle konczy.1300 rozumiem i popieram ![]() Na sniadanko o 7rano zjadłam serek wiejski z łyżką słonecznika i łyzka siemienia lnianego. Teraz gruszka i kawka.. nNa obiad bede miec gotowane miesko z kurczaka plus jakies odmrozone warzywka. Ide sie grzac kochane i korzystac z wolnego dnia
__________________
Step 1: 103kg Step 2: 75kg Step 3: 65kg ![]() Będzie idealnie: 57kg Jedz mniej, bo bramy raju są wąskie!!
|
|
|
|
#690 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część V
No i zgrzeszylam w pracy... a mialam miec piekny dzien. Nadprogramowo zjadlam banana i z 20 pestek slonecznika. Dostalam banana i jakos nie umialam mu sie oprzec
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:24.



Bardzo szybko schudłam ale jeszcze szybciej nadrobiłam :/








Na ciasta na razie faza mi się skończyła. Dopiero może jakiś kawałek zjem w sobotę na imieninach.










