Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

[Wizazanka5000]

Napisane przez Curly81

a nie zauwazyłaś,że akurat wszystkie ,,te osoby'' miały inne zdanie niż ja?.Nie ,nie uważam bo własnie ja poczułam się zlinczowana i mam wrazenie,że własnie dlatego,że stawałam w obronie zycia poczętego i koscioła,na ktory większosc wylewała jad i akurat te osoby były na mnie cięte.To,że kilka osób coś pisze,nie znaczy,że to jest akurat poprawne.Zycie mnie już tego nauczyło.Czasami zdarza się,że uprze się pewna grupa na jednego co nie znaczy,że mają rację a ta jedna osoba jej nie ma.Czasami tez są osoby,które boją się odezwać by własnie nie być na moi miejscu.Ale mi to lata.Dzieckiem nie jestem by się bać napisać i nie być pod obstrzałem.Nieje dno juz widziałam i wiem,że nie zawsze większosc ma rację bo jak ,,więkosc'' to musi ją mieć.Nie musi.Stereotypowe myslenie.Poczułam się linczowana .. ale mnie to nie dziwi bo na tym forum większosc osób ma takie a nie inne poglądy.
Moje wypowiedzi były notorycznie żle rozumiane,pisałam,że jestem np.za aborcją na życzenie kobiety gdy jest gwałt a potem były posty do mojej osoby,ze jak można kazać kobiecie rodzić takie dziecko..nieporozumienie również.Miałam wrażenie,że jedna osoba coś przekręciła a reszta za nią poleciała z postami pomimo,że w tych akurat kwestiach uważałam tak samo.
Ja nie wylewam jadu na ateistów,nie czepiam na nich epitetów a tu to miało miejsce w przypadku katolików.Trudno bym nie zwróciła na to uwagi a to wkurzyło osoby niewierzące i te teksty,weż oddech,wyluzuj,zrelaksuj się...Wmawianie mi emocji,których nie miałam a ja kurat miałam odwrotne wrazenie,że moje poglądy irytują niektore osoby.Nie mam 12 lat by mnie denerwowały takie pierdoły za przeproszeniem jak forum wizażu.BEz przesady.

Ale ja nie mowie, ze powinnas zmienic poglady bo kilka osob mysli inaczej niz Ty. Mowilam, ze jesli kilka osob mowi, ze zbyt emocjonalnie sie wypowiadasz i denerwujesz to moze to prawda.
Poza tym przypominam, ze Joanku juz Ci tlumaczyla co miala na mysli mowiac KATOLE. Porownala to do roznicy miedzy kibicami, a kibolami. Tak samo sa katolicy i fanatyczni katole.

Apropo katoli wczoraj mi kumpel opowiadal pewne zdarzenie.
Jezdzi po wioskach i sprzedaje wode mineralna, nie wiem czy kojarzycie takie firmy, ktore jezdza: alfred czy iwoniczanka. Podjechal do babki a ta mu morde zaczela wydzierac zeby sie wynosil, ona nie bedzie brala od niego zadnej wody, ona kupuje alfreda bo ojciec rydzyk ma tam udzialy i bla bla bla, na co kumpel mowi do niej, ze przed chwila byl na plebani i ksiadz sam wzial kilka skrzynek. Co ona na to? "aaa to jak ksiadz wzial to ja tez bym wziela.." - to jest katol, jak pieprzona sekta, nie widzisz w tym niczego nienormalnego? Taka osobe nazwalabys katoliczka?

[Klaudenc]

Wizazanko, przecież pisałyśmy o takich fanatycznych osobach. A ten Rydzyk to każdy normalny wie, że nie jest wzorem do naśladowania nie tylko dla katolika ale i jako człowiek raczej nie ma czego pochwalać. Właśnie taka sekta trochę.

Curly chodziło tylko ze dla niej te wypowiedzi były dosć emocjonalne i dla niej nacechowane bardziej negatywne i tyle, też o tym wspomniałam bo tak odczułam sama ale żeby się dziewczyny nie sprzeczały. Wiadomo, że kobiety lubią się posprzeczać i każda broni swojego często - obydwie strony idealne nie były i każda coś źle powiedziała. I po sprawie.

[Curly81]

Napisane przez Wizazanka5000

Ale ja nie mowie, ze powinnas zmienic poglady bo kilka osob mysli inaczej niz Ty. Mowilam, ze jesli kilka osob mowi, ze zbyt emocjonalnie sie wypowiadasz i denerwujesz to moze to prawda.
Poza tym przypominam, ze Joanku juz Ci tlumaczyla co miala na mysli mowiac KATOLE. Porownala to do roznicy miedzy kibicami, a kibolami. Tak samo sa katolicy i fanatyczni katole.

Apropo katoli wczoraj mi kumpel opowiadal pewne zdarzenie.
Jezdzi po wioskach i sprzedaje wode mineralna, nie wiem czy kojarzycie takie firmy, ktore jezdza: alfred czy iwoniczanka. Podjechal do babki a ta mu morde zaczela wydzierac zeby sie wynosil, ona nie bedzie brala od niego zadnej wody, ona kupuje alfreda bo ojciec rydzyk ma tam udzialy i bla bla bla, na co kumpel mowi do niej, ze przed chwila byl na plebani i ksiadz sam wzial kilka skrzynek. Co ona na to? "aaa to jak ksiadz wzial to ja tez bym wziela.." - to jest katol, jak pieprzona sekta, nie widzisz w tym niczego nienormalnego? Taka osobe nazwalabys katoliczka?

nie znamy się,wiec niebardzo mozecie ocenić moje emocje..zwłaszcza jak się nie widzimy.Napisałam co uważam i nie uważam,żebym była nerwowa albo niemiła dla kogokolwiek ale sama poczułam się atakowana i jakoś nikogo to nie obeszło bo jestem jedna?.A jezeli juz piszemy o emocjach to innne osoby pisały duzo bardziej emocjonalnie ode mnie i było to widac chociażby po wykrzyknikach,duzych literach ale nieważne.
Nie wiem po co mi przytaczasz jakieś sytuacje z życia,gdzie co usłyszałaś...Mam odpowiadać za kazdego katolika bo jestem wierząca i tutaj zabieram głos?No dajże spokój.
nie brałaś udziału w dyskusji,wpadasz po kilku dniach i pijesz do mnie bo kilka osób uznało,że pisałam zbyt nerwowo.Nie uważam tak i jak jeszcze 10 osób napisze za Tobą to też nie będe uwazała bo wiem,ze emocji we mnie zadnych nie było.
Ewidentnie jestescie cięte na osoby wierzące.Wypowiedziałam swoje zdanie na pewne tematy i na tym forum opluwano katolików,kosciół i zostałam urażona jako osoba wierząca.Ja tego nie robiłam i nie zyczę sobie aby w mojej obecnosci ktoś obrazał kosciół,katolików itd..Oczywiscie,że są ludzie ,którzy żle się zachowują ale tak jest wszędzie i wśród księzy i ludzi wierzących.Ja nie wierzę w ojca rydzyka tylko w Boga,nie będę odpowiadała za wszystkich ludzi,kotrzy robią żle.Nie cały koscioł jest ble kochana i nie kazdy katolik jest dewotem.To,że ktoś zachowuje się żle a jest katolikiem nie znaczy,że tak wygląda cały koscioł w polsce a kazdy katolik to dewota.Ewidentnie się nie rozumiemy ,wiec nie będę juz czytała odnosników do tego tematu.Nie dziwi mnie wcale,że jestem atakowana skoro podpinacie mnie pod całe zło koscioła i na mnie wypluwacie jad.Nikogo nie obraziłam,nie uwazamzebym była niegrzeczna,chamska,wiec zejdz ze mnie.Piszesz,że kilka osób zasugerowało,że jestem nerwowa i dlatego to prawda.Ja wiem najlepiej jakie miałam emocje i zapewniam Cię,że ani grama nerwów w sobie nie miałam i to,że owczym pędem ktoś coś napisze tego nie zmieni.Przestań już bić pianę za koleżankami bo przestaje to czytać i nie dlatego,że jestem zdenerwowana a szkoda mi czasu na takie bezpodmiotowe dyskusje.Rozumiem,że większosc z Was jest za aborcją na żądanie,nie jest wierząca ale nie rozumiem czemu tyle jadu wylewacie na kosciół i wiarę.Podajecie mi przykłady tego co w kosciele dzieje się złego.Czy ja jestem adwokatem koscioła i wszystkich katolików.Wypowiedziałam swoje zdanie a ile się naczytałam na temat tego co w kosciele Wasm nie pasuje pod moim adresem wszystko.Nie odpowiadam za całe zło koscioła tak jak i Wy nie mozecie odpowiadac za to co robia wszyscy ateisci ale odpowiadacie za to co piszecie i mowicie sami i do tego sie moemy tutaj odnosic a nie do tego co ktos powiedział na przystanku.Normalnie kosmos.Wysiadam bo mnie chłop woła.Nawet mu juz nie mowię,że piszę to.. bo mnie wysmieje chłopak,że dalej wchodzę w taką dyskusje.Wybaczcie ale ja juz tego tematu nie ciągnęła,wiec go juz nie podnoscie.

[Wizazanka5000]

Napisane przez Curly81

nie znamy się,wiec niebardzo mozecie ocenić moje emocje..zwłaszcza jak się nie widzimy.Napisałam co uważam i nie uważam,żebym była nerwowa albo niemiła dla kogokolwiek ale sama poczułam się atakowana i jakoś nikogo to nie obeszło bo jestem jedna?.A jezeli juz piszemy o emocjach to innne osoby pisały duzo bardziej emocjonalnie ode mnie i było to widac chociażby po wykrzyknikach,duzych literach ale nieważne.
Nie wiem po co mi przytaczasz jakieś sytuacje z życia,gdzie co usłyszałaś...Mam odpowiadać za kazdego katolika bo jestem wierząca i tutaj zabieram głos?No dajże spokój.
nie brałaś udziału w dyskusji,wpadasz po kilku dniach i pijesz do mnie bo kilka osób uznało,że pisałam zbyt nerwowo.Nie uważam tak i jak jeszcze 10 osób napisze za Tobą to też nie będe uwazała bo wiem,ze emocji we mnie zadnych nie było.
Ewidentnie jestescie cięte na osoby wierzące.Wypowiedziałam swoje zdanie na pewne tematy i na tym forum opluwano katolików,kosciół i zostałam urażona jako osoba wierząca.Ja tego nie robiłam i nie zyczę sobie aby w mojej obecnosci ktoś obrazał kosciół,katolików itd..Oczywiscie,że są ludzie ,którzy żle się zachowują ale tak jest wszędzie i wśród księzy i ludzi wierzących.Ja nie wierzę w ojca rydzyka tylko w Boga,nie będę odpowiadała za wszystkich ludzi,kotrzy robią żle.Nie cały koscioł jest ble kochana i nie kazdy katolik jest dewotem.To,że ktoś zachowuje się żle a jest katolikiem nie znaczy,że tak wygląda cały koscioł w polsce a kazdy katolik to dewota.Ewidentnie się nie rozumiemy ,wiec nie będę juz czytała odnosników do tego tematu.Nie dziwi mnie wcale,że jestem atakowana skoro podpinacie mnie pod całe zło koscioła i na mnie wypluwacie jad.Nikogo nie obraziłam,nie uwazamzebym była niegrzeczna,chamska,wiec zejdz ze mnie.Piszesz,że kilka osób zasugerowało,że jestem nerwowa i dlatego to prawda.Ja wiem najlepiej jakie miałam emocje i zapewniam Cię,że ani grama nerwów w sobie nie miałam i to,że owczym pędem ktoś coś napisze tego nie zmieni.Przestań już bić pianę za koleżankami bo przestaje to czytać i nie dlatego,że jestem zdenerwowana a szkoda mi czasu na takie bezpodmiotowe dyskusje.Rozumiem,że większosc z Was jest za aborcją na żądanie,nie jest wierząca ale nie rozumiem czemu tyle jadu wylewacie na kosciół i wiarę.Podajecie mi przykłady tego co w kosciele dzieje się złego.Czy ja jestem adwokatem koscioła i wszystkich katolików.Wypowiedziałam swoje zdanie a ile się naczytałam na temat tego co w kosciele Wasm nie pasuje pod moim adresem wszystko.Nie odpowiadam za całe zło koscioła tak jak i Wy nie mozecie odpowiadac za to co robia wszyscy ateisci ale odpowiadacie za to co piszecie i mowicie sami i do tego sie moemy tutaj odnosic a nie do tego co ktos powiedział na przystanku.Normalnie kosmos.Wysiadam bo mnie chłop woła.Nawet mu juz nie mowię,że piszę to.. bo mnie wysmieje chłopak,że dalej wchodzę w taką dyskusje.Wybaczcie ale ja juz tego tematu nie ciągnęła,wiec go juz nie podnoscie.

Smieszne.
w tej dyskusji przytoczylas milion przykladow z Twojego i nie Twojego zycia, ja przytoczylam jeden, a ty od razu w chamski sposob mi mowisz, ze Ciebie gowno obchodza moje przyklady.
I ja uwazam, ze akurat teraz w stosunku do mnie zachowujesz sie niegrzecznie, ale moze dla Ciebie to normalne. Nie da sie ukryc, ze musisz popracowac nad czytaniem ze zrozumieniem. Nikt nie obrazal katolikow, padlo kilka szczerych slow na temat fanatycznych katoli i tyle. Poczuwasz sie katolem, ze tak cie to boli?
I tak dla jasnosci.. gdzie ja napisalam, ze nie wierze w Boga? bo moze ktos mi sie wlamal na konto, a ja o tym nie wiem. Czy wywnioskowalas to stad, ze krytykuje katoli? Bledna dedukcja moja droga.
Na prawde zacznij czytac ze zrozumieniem bo mam wrazenie, ze czytasz jakies inne posty niz ja.
Z mojej strony rowniez tyle bo nie lubie takich niegrzecznych rozmow.

[Doe]

Tak sobie myślę, że nie ma to jak zwalić winę na kogoś, za wlezienie do zostawionego przez tę osobę worka, czy nogę stołu, że się o nią uderzyło...

TheUnlike, ja tam obstaję przy swoim, że Twoje włoski potrzebują długości, ale to, czego ty potrzebujesz, to już inna kwestia i tego się trzymaj . Co do decyzji dotyczących przyszłości: Skoro wiesz co chcesz robić, to dąż do tego. Twoje życie, twoje decyzje i twoje konsekwencje tych decyzji.

[Klaudenc]

Było parę urażających bo ja też to odczułam np. jak ktoś wspomniał że kościół to największa pomyłka i lepiej wrócić do pogaństwa i że taka 'instytucja' nie jest czymś dobrym - ale sama święta nie jestem i moje posty też nie były idealne i może kogoś uraziły.

Ja nic tutaj do dziewczyn nie mam w każdym razie mimo że mam zdanie odmienne chyba w każdym temacie na jaki dyskutowałyśmy i też parę niefajnych rzeczy wyczytałam, jednak o sobie to głównie od jednej osoby wypowiedzi mi się nie podobały i ich zabarwienie i były kompletnie o czym innym, sporo było dodane i Curly to to nie była. Zresztą to było w innej dyskusji i napisałam co myślę o tym.

Nie staję po żadnej stronie, są osoby co mają też podejście do rozmowy które bardzo lubię i wręcz czuć taki spokój czytając.... nawet gdy nikt mnie nie popiera, wiec to na plus

[Joanku]

Napisane przez *Basia*

mnie od rana wiercenie, ktoś robi remont, głowa mi pęka. Ale niedługo my będziemy komuś tak wiercić (kupujemy mieszkanie, dziś zaliczka, a po ślubie podpisujemy umowę).]

Woooow, no to gratulacje!
Widzę poważne zmiany się szykują! Miło popatrzeć jak ludzie szczęśliwi.
W Krakowie się z lubym osiedlacie?

[Klaudenc]

Dziewuszki, jeśli któraś z Was słucha rock/metal i ma coś ciekawego do polecenia to chętnie posłucham. Nie mam już pomysłu ostatnio czego by tu słuchać. Jedyne czego nie lubię to death i black metal, czyli taka sieczka.

[*Basia*]

Napisane przez Joanku

Woooow, no to gratulacje!
Widzę poważne zmiany się szykują! Miło popatrzeć jak ludzie szczęśliwi.
W Krakowie się z lubym osiedlacie?

Dziękuję
Nie, mieszkamy w Częstochowie ( TŻ od 8 lat, ja od 7), tu póki co zostajemy. Ślubujemy w Bieszczadach (pochodzimy z podkarpacia).

[Joanku]

Ooo jak ładnie, Basiu ja to już Cię widzę taką ładną, drobną z tymi lokami, taka burza, luźno upiętymi z jakimiś kwiatami. Mniam!
Jak tam z fryzuramj? Podejrzewam że nic przesadzonego i kreacje też wybierane czy już wybrane?

E, mężatki/ nazyczonki pokazalybyscie swoje ślubne Kiece, włosy może być i z cenzurą buziowa
To się pozachwycamy

[wicherek1989]

Napisane przez Joanku

E, mężatki/ nazyczonki pokazalybyscie swoje ślubne Kiece, włosy może być i z cenzurą buziowa
To się pozachwycamy

Jeden z moich ulubionych tematów, chętnie pokażę swoją

[Klaudenc]

Napisane przez wicherek1989

Jeden z moich ulubionych tematów, chętnie pokażę swoją

Ale ślicznie wyglądałaś Kobiety na ślubach mogą się czuć jak ksieżniczki w takich sukniach, fotka nad jeziorem jest cudna.
Moja siostra na ślubie miała bordowo-kremową suknię z takimi falbanami i kwiatami - jak do tej pory ładniejszej nie widziałam. A z fryzur bardzo podobają mi się niskie koki, godzinami mogłabym oglądac zdjęcia fryzur

[wicherek1989]

Napisane przez Klaudenc

Ale ślicznie wyglądałaś Kobiety na ślubach mogą się czuć jak ksieżniczki w takich sukniach, fotka nad jeziorem jest cudna.

To jest nasza ulubiona fotka
Dziękuję

[Doe]

Dziewczęta z UK, czy któraś z Was kupowała tu wodę termalną? Jeśli tak, to jaką i gdzie? Na ebay niestety niewielki wybór.

[201605161428]

Co tam u was ? Widze ze spory trwaly rowniez jak sie na wakacjach obijalam Ja dzis od 6 nie moge spac, bo musze jechac autem. Wracam do jazdy po stluczce i wrecz mi slabo na mysl, ze musze znowu wyjechac na ulicw

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Miskaa78]

wróciłam z wakacji, nadrobiłam dowiedziałam się, że kolonoskopia jest wziernikowaniem szyjki macicy



Wicher pięknie wyglądałaś !!! moje ślubne fotki są wklejone do albumu, tak, tak ślub brałam przed tą "techniką"

---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

Napisane przez TheUnlike

Co tam u was ? Widze ze spory trwaly rowniez jak sie na wakacjach obijalam Ja dzis od 6 nie moge spac, bo musze jechac autem. Wracam do jazdy po stluczce i wrecz mi slabo na mysl, ze musze znowu wyjechac na ulicw

szkoda, ze w ogóle robiłaś przerwę, jak już zaczniesz jeździć zatrą się te okropne wspomnienia

[wicherek1989]

Napisane przez Miskaa78

Wicher pięknie wyglądałaś !!! moje ślubne fotki są wklejone do albumu, tak, tak ślub brałam przed tą "techniką"

Dziękuję pięknie 2 lata temu to już było, ale ten czas leci

[Klaudenc]

Ostatnio zmieniłam troszkę sposób odżywiania bo czułam, że coś jest nie tak i pomyślałam że to może być przez brak witaminek. I czuję sie co raz lepiej! Nie wiem jaki efekt bedzie mieć to na skórze, włosach bo po paru dniach tego efektu nie będzie ale ogólne samopoczucie jest lepsze.
Wcinam sporo szpinaku i marchewki, biorę tran i od 2 dni już mam wiecej energii.
Poprzednio chciało mi się spać, bolała mnie głowa, źle spałam. A teraz cały dzień nie odczuwam zmęczenia, wstaję wcześnie rano i nie śpię długo, głowa nie boli i bardzo dobrze mi się śpi mimo upałów. Jestem zaskoczona, że takie drobne zmiany mogą tak działać

TheUnlike - i jak było na wakacjach, gdzie wyjechałaś? bałabym sie jeździć samochodem, jedyne na czym jeździłam samodzielnie to na koniu i to by była jak dla mnie idealna forma transportu xD brat mnie czasem zabierał żeby motorem pojeżdzić to za każdym razem miałam wrażenie że zaraz przekręcę się na zawał.

[Wizazanka5000]

Napisane przez Klaudenc

Ostatnio zmieniłam troszkę sposób odżywiania bo czułam, że coś jest nie tak i pomyślałam że to może być przez brak witaminek. I czuję sie co raz lepiej! Nie wiem jaki efekt bedzie mieć to na skórze, włosach bo po paru dniach tego efektu nie będzie ale ogólne samopoczucie jest lepsze.
Wcinam sporo szpinaku i marchewki, biorę tran i od 2 dni już mam wiecej energii.
Poprzednio chciało mi się spać, bolała mnie głowa, źle spałam. A teraz cały dzień nie odczuwam zmęczenia, wstaję wcześnie rano i nie śpię długo, głowa nie boli i bardzo dobrze mi się śpi mimo upałów. Jestem zaskoczona, że takie drobne zmiany mogą tak działać

TheUnlike - i jak było na wakacjach, gdzie wyjechałaś? bałabym sie jeździć samochodem, jedyne na czym jeździłam samodzielnie to na koniu i to by była jak dla mnie idealna forma transportu xD brat mnie czasem zabierał żeby motorem pojeżdzić to za każdym razem miałam wrażenie że zaraz przekręcę się na zawał.

A rower

[Miskaa78]

Klaudenc uważaj na szpinak, wytrąca szczawiany wapnia - uwielbiam go jeść, ale jak zobaczyłam wyniki badań to ograniczyłam dziada

siedzę z maską na łbie, mam wrażenie, że mam coraz mniej włosów
i to pewnie nie jest wrażenie

[Klaudenc]

Napisane przez Wizazanka5000

A rower

O tak, rowerkiem też ;D chociaż teraz nie mam i od wielu lat nie jeździłam.


Miskaa - słyszałam że właśnie coś niefajnego robi, ale nie jem go jakoś dużo. jak czytałam to pomyślałam, że mogę mieć witaminki A za mało więc się wzięłam za marchewkę, może skóra troszkę odżyje i już nie będzie taka bez kolorów

[Wizazanka5000]

Napisane przez Miskaa78

Klaudenc uważaj na szpinak, wytrąca szczawiany wapnia - uwielbiam go jeść, ale jak zobaczyłam wyniki badań to ograniczyłam dziada

siedzę z maską na łbie, mam wrażenie, że mam coraz mniej włosów
i to pewnie nie jest wrażenie

Oo nie wiedzialam, ze szpinak takie kuku robi. Ja odkad mieszkam z tz,ograniczylam do minimum bo on nie znosi szpinaku no a dwoch obiadow to nie mam czasu ani ochoty gotowac..

[Klaudenc]

Napisane przez Wizazanka5000

Oo nie wiedzialam, ze szpinak takie kuku robi. Ja odkad mieszkam z tz,ograniczylam do minimum bo on nie znosi szpinaku no a dwoch obiadow to nie mam czasu ani ochoty gotowac..

Mój lubi ostatnio robiłam kluski szpinakowe to się zajadał. Zawsze daję sporo warzyw do obiadu ale teraz robię tak że on np. do obiadu wcina jakies miecho, ziemniaczki i sałatkę to ja zamiast ziemniaków marchewkę.
Ogólnie jem mniej treściwe rzeczy, a jemu pasuje jedzenie co zwiększa wagę i ma więcej kalorii bo pracuje fizycznie, zaś przybrać na wadze mu ciężko. Dlatego nie gotuję oddzielnych, ale jakieś dodatki i każdy wybiera ile czego je

[Miskaa78]

Napisane przez Wizazanka5000

Oo nie wiedzialam, ze szpinak takie kuku robi. Ja odkad mieszkam z tz,ograniczylam do minimum bo on nie znosi szpinaku no a dwoch obiadow to nie mam czasu ani ochoty gotowac..

zalety i tak przewyższają wady, ale lepiej ograniczyć, gdy np ma sie problemy z kamicą nerkową ( podobnie też działa szczaw)

uwielbiam szpinak, mogłabym jeść go codziennie w salatkach czy na masełku z czosnkiem


chuopa zmusiłam do jedzenia warzywek i roślinek, niedawno nawet MUSIAŁ polubić mule

[201605161428]

Napisane przez Klaudenc

Ostatnio zmieniłam troszkę sposób odżywiania bo czułam, że coś jest nie tak i pomyślałam że to może być przez brak witaminek. I czuję sie co raz lepiej! Nie wiem jaki efekt bedzie mieć to na skórze, włosach bo po paru dniach tego efektu nie będzie ale ogólne samopoczucie jest lepsze.
Wcinam sporo szpinaku i marchewki, biorę tran i od 2 dni już mam wiecej energii.
Poprzednio chciało mi się spać, bolała mnie głowa, źle spałam. A teraz cały dzień nie odczuwam zmęczenia, wstaję wcześnie rano i nie śpię długo, głowa nie boli i bardzo dobrze mi się śpi mimo upałów. Jestem zaskoczona, że takie drobne zmiany mogą tak działać

TheUnlike - i jak było na wakacjach, gdzie wyjechałaś? bałabym sie jeździć samochodem, jedyne na czym jeździłam samodzielnie to na koniu i to by była jak dla mnie idealna forma transportu xD brat mnie czasem zabierał żeby motorem pojeżdzić to za każdym razem miałam wrażenie że zaraz przekręcę się na zawał.

W Borach Tucholskich Jutro jade do Warszawy. Potem Lodz na tydzien, Turcja na 10 dni i ponownie Bory Tucholskie. We wrzesniu moze sie uda jeszcze do Berlina wyskoczyc. Kocham studenckie wakacje, nie wiem jak ja bede zyc bez 3 miesiecy na podroze...
A bylo swietnie, choc pracowicie, bo przygotowywalam sie na egzamony wstepne na magisterke. Ale ja czuje, ze zyje jak podrozuje wiec mam powera jak rzadko kiedy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Klaudenc]

Napisane przez TheUnlike

W Borach Tucholskich Jutro jade do Warszawy. Potem Lodz na tydzien, Turcja na 10 dni i ponownie Bory Tucholskie. We wrzesniu moze sie uda jeszcze do Berlina wyskoczyc. Kocham studenckie wakacje, nie wiem jak ja bede zyc bez 3 miesiecy na podroze...
A bylo swietnie, choc pracowicie, bo przygotowywalam sie na egzamony wstepne na magisterke. Ale ja czuje, ze zyje jak podrozuje wiec mam powera jak rzadko kiedy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A to Ci fajno. Ja byłam tylko w Branicy 2 razy na obozie konnym tam w okolicy Borów - tkai żywy kontakt z przyrodą, mega ;D

[Wizazanka5000]

A ja zazdroszcze, ze Cie stac na tyle wyjazdow no a ja juz od dosc dawna sie utrzymuje sama i nie moge sobie na tyle wyjazdow pozwolic

[201605161428]

Napisane przez Wizazanka5000

A ja zazdroszcze, ze Cie stac na tyle wyjazdow no a ja juz od dosc dawna sie utrzymuje sama i nie moge sobie na tyle wyjazdow pozwolic

Alez mnie nie stac :p Rodzice funduja, a w Borach domek na stale, wiec tam to jak w Krakowie, tylko za jedzenie place, a w srodku lasu i nad jeziorkiem, to zupelnie inna bajka. Do Lodzi jezdze do przyjaciolki wiec tez nocleg darmowy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Wizazanka5000]

Napisane przez TheUnlike

Alez mnie nie stac :p Rodzice funduja, a w Borach domek na stale, wiec tam to jak w Krakowie, tylko za jedzenie place, a w srodku lasu i nad jeziorkiem, to zupelnie inna bajka. Do Lodzi jezdze do przyjaciolki wiec tez nocleg darmowy.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hehe wiem wiem, mimo wszystko zazdroszcze, ze mozesz sobie pozwolic na takie wakacje ale i tak najbardziej urzeka mnie: w srodku lasu i nad jeziorkiem

[Klaudenc]

Takie wakacje w środku lasu nad jeziorem z daleka od cywilizacji i miast są cudowne. Bardzo się odpoczywa.
Sama już nie byłam na wakacjach już 5 lat i bardzo mi brakuje takiego odpoczynku. Też zazdroszczę