![]() |
#661 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
Bo widzisz, to nie chodzi o to, żeby kogoś do ślubu tu przekonywać, sama jestem dość sceptyczna w tym temacie. Po prostu widać, że Ty chcesz wziąć ślub, a facet sprzedaje Ci jakieś głodne kawałki i to jest przykre. Zacytowany post tylko to potwierdza. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#662 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 637
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
wtedy jego brak zaczyna uwierać, przeszkadzać na zasadzie - one majom, a ja nie mam, ja chcem. gdyby ślub był traktowany jak wspólny krok dwojga kochających się ludzi, szopek byłoby mniej. Autorko, ślub nie może być droga do dowartościowania. jako żona powinnaś się czuć tak samo, skoro jesteś z człowiekiem, którego kochasz, to co się zmieni? musisz być czyjaś na piśmie, żeby się dobrze czuć? robisz sobie z życia poczekalnię ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#663 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#664 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 31
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Nie sądziłam, że ten wątek wzbudzi taką sensację....dziwne czasy nastały, że chęć zalegalizowania związku to coś dziwnego
![]() Wczoraj pisaliśmy smsy, trochę w takim tonie żalu, goryczy no i nagle napisałam ''odchodzę''. On oczywiście pytał dlaczego, zaczął tłumaczyć, prosił bym przyjechała (pochodzimy praktycznie z tej samej miejscowości). Napisałam, że nie mam zamiaru nigdzie jechać. A później już milczałam. Miałam dość. W piątek przecież też się pokłóciliśmy. No i sam przyjechał niespodziewanie, aż zamarłam ze strachu jak ktoś zaczął wkładać klucze do drzwi. Nie spodziewałam się tego. No a teraz mam kompletny mętlik. Dzisiaj musiał wracać do domu, bo jutro jest pogrzeb matki kolegi. Nasi rodzice znają się, spotkali się kilka razy, czasami dzwonią do siebie. No i dowiedziałam się, że jego matka pytała kiedy ślub itd...a on odpowiedział 'daj mi spokój, na razie o tym nie myślę, jest czas'...Chyba nie mogę tego jemu powiedzieć, bo to była rozmowa między naszymi mamami. Powiem wam szczerze, że po tym wszystkim odechciało mi się małżeństwa. Tak jakby mnie zaszantażował - nie będziesz się czepiać to oświadczę się ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#665 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
- czyli tak: jeśli i ty nie chcesz ślubu, nie masz zamiaru mieć dziec- macie podobne patrzenie na to, co was łączy; jeśli w tych sprawach macie inne spojrzenie- zwyczajnie tracisz czas. Tylko niezrozumiałe jest napisanie przez ciebie o marzeniach o ślubie jako dniu niby niezwykłym, a twój chłop ten dzień widzi jako dzień robienia z ciebie/kobiety potwora.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#666 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 293
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#667 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 265
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
Dlaczego zakładasz, że ktoś chce ślubu, bo wzięły go koleżanki? Autorka wątku właśnie chciała tak podejść do ślubu- jako krok dwojga kochających się ludzi. Wtedy właśnie zaczęły się zgrzyty i dlatego też zastanawia się, co robić. jedziecie po niej jak po łysej kobyle, bo wyraziła chęć wyjścia za mąż, a chęci tej nigdy nie ukrywała. Skoro żadnej ślub potrzebny nie był, to po jakie licho go wzięłyście? Naprawdę żałosne są te Wasze komentarze: "ja ślub wzięłam, ale miałam go w pewnej tylnej części ciała. Po co Ci ślub?" szczególną entuzjastką małżeństwa nie jestem, ale z was to prawdziwe małpy. Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#668 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#669 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
aguusia, ja to nie wiem, czy Ty masz jakąś podwójną osobowość? Czekasz na ślub, a twardo przekonujesz, że ślub nie jest potrzebny.
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#670 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 23
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#671 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 415
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#672 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 31
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
Widać, że dziewczyna chce ślubu ale miota się, bo wie, że to nigdy nie nastąpi no ale kocha....więc trzeba tkwić w takim układzie, chociaż nigdy do końca nie będzie szczęśliwa. Na szczęście to jej życie tylko śmieszy mnie to, że na wszystkich wątkach atakuje dziewczyny. Czytałam jej wypowiedzi na ślubowym ![]() Cytat:
Muszę to przemyśleć, chociaż mam do niego jakiś uraz....przestałam wierzyć, że nam się uda ![]() Cokolwiek bym nie zrobiła on i tak może znaleźć wymówkę. W piątek powiedział mi, że owszem pytam jak minął dzień, co w pracy ale takim tonem jakby od niechcenia dwa - podobno za dużo siedziałam przed kompem. Ograniczyłam to, po pracy więcej czasu spędzamy razem ale on i tak znowu przypomniał, że dużo siedzę. Co już jest nieprawdą:P Moim zdaniem znajduje wymówki...i tak może być jeszcze przez długi czas. Wczoraj mówiłam, że pewnych cech charakteru na pewno nie zmienię, tak samo i on...mówiłam, że może nie pasujemy do siebie ale jemu nie da się przetłumaczyć. On twierdzi, że wszystko da się wypracować. Jak kocham i mi zależy to powinnam nastawić się optymistycznie. Edytowane przez Ameliaq Czas edycji: 2014-06-29 o 14:56 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#673 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Moim zdaniem najlepiej będzie jak zaczniesz być obojętna zarówno wobec tego tematu jak i Waszej relacji, jeśli to go nie zmotywuje i nie uprzytomni mu nic to wtedy odejdź.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#674 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 293
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
Nie dziwię się absolutnie, że ciężko Ci podjąć decyzję. Trudno jest zakończyć kilkuletni związek, a z drugiej strony życie w oczekiwaniu na coś, co może nigdy nie nastąpić też będzie frustrujące. Jednak z boku nie wygląda to dobrze ![]() Edytowane przez Kotalka Czas edycji: 2014-06-29 o 15:23 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#675 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Za często gadam o tym. Mam jakas obsesje. Zaproponowalam termin rozmow za 2 lata
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#676 | |||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
![]() W sumie zgadzam się z Tobą w tej kwestii, on zachowuje się jakby szukał drogi odwrotu i czekał na jakąś następną, która przyjdzie, nie będzie chciała ślubu ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Aha, bo w związku bez ślubu obie osoby są ze sobą szczere, kochają się jak tylko potrafią, a po ślubie nagle kłamstwa, oszczerstwa, zdrady... Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#677 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 637
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
![]() Cytat:
Jak już mówiłam - potrzebowałam ze względów formalnych. Nie dla spokoju ducha, nie dla dnia w białej sukience, której i tak nie miałam, nie dla pierździonka, bo też nie chciałam. Cytat:
![]() ja nigdy nie napisałabym o kimś, że jest małpą. Przyjmij do wiadomości, że są kobiety, które nie żyją po to, żeby być żoną i matką. Ale to nie wyklucza, że nimi zostaną. Po prostu, jako naturalna kolej rzeczy, a nie cel życiowy, któremu należy się poświęcać, którym się należy ekscytować, robić suwaczek do ślubiku itd. I tak, nas zawsze nas będzie dziwiło podejście w stylu "czekam na pierścionek, muszę coś zrobić, żeby się oświadczył, jak nie będzie ślubu to odchodzę!" ![]() jaśniej Ci? ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#678 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
Szkoda, ze w dzisiejszych czasach dziecko moze miec praktycznie kazdy. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#679 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#680 | ||
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ---------- [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;47090437]Przerazajace. O ile do slubu mam luzne podejscie i nie widze zadnej roznicy miedzy zona czy konkubina to widze roznice miedzy matka a nie-matka. Do tego predyspozycje i podejscie trzeba miec. Nie ogarniam jak mozna pisac o byciu matka, ze to wylaczenie naturalna kolej rzeczy, ze nie trzeba sie temu poswiecac. Dzieciak wlasnie tego wymaga; poswiecenia mu czasu, uwagi i pieniedzy. Ekscytacja przy dzieciaku tez mile widziana. [/QUOTE] A to swoją drogą.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#681 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;47090335]Myślałam, że to do mnie
![]() W sumie zgadzam się z Tobą w tej kwestii, on zachowuje się jakby szukał drogi odwrotu i czekał na jakąś następną, która przyjdzie, nie będzie chciała ślubu ![]() A to żeby wziąć ślub trzeba kasę mieć? Małżeństwo kosztuje więcej niż konkubinat? ![]() A to oświadczyny są dla ludzi, a nie dla was? Ja zawsze myślałam, że facet oświadczając się mi, właśnie mi udowodni, że mnie kocha i chce spędzić ze mną resztę życia... Aha, bo w związku bez ślubu obie osoby są ze sobą szczere, kochają się jak tylko potrafią, a po ślubie nagle kłamstwa, oszczerstwa, zdrady... Czyli mu nie ufasz, skoro go sprawdzasz. ![]() Ja bym mimo wszystko, chciała powiercić dziurę w brzuchu i zapytała: dlaczego. Na spokojnie,bez krzyków, dużo mogło się wyjaśnić. ![]() Chodzi o slub stroje, obiad dla rodziny. W tej chwili kazde z nas ma pensje mniej jak minimalna krajowa. To za malo jak na na malzenstwo. Nie odlozymy na wakacje, sprzet W jego telefonie jest aplikacja wizazu i angry birds ![]() Edytowane przez aguusia88 Czas edycji: 2014-06-29 o 16:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#682 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
![]() ![]() Jednak grając w angry nie dowiesz się o nim nic nowego, żeby mieć pewność trzeba umyślnie wchodzić i czytać wiadomości ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#683 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;47090651]Skoro ktoś nie lubi wesel, nie ma kasy to po co je organizować?
![]() ![]() Jednak grając w angry nie dowiesz się o nim nic nowego, żeby mieć pewność trzeba umyślnie wchodzić i czytać wiadomości ![]() Nie chodzi o wesele ale o obiad kilkugodzinny zeby sie rodzina poznala i zeby posiedziec. Ja przegladam sms, odbieram telefony |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#684 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
Z resztą na obiad nie trzeba zbierać 3 lat, ale spokojnie można zacisnąć pasa i w kilka miesięcy uzbierać na taki obiad. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#685 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 31
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
Cytat:
![]() Zastanawiam się czy nadal mieszkać razem.... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#686 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;47090651]Jednak grając w angry nie dowiesz się o nim nic nowego, żeby mieć pewność trzeba umyślnie wchodzić i czytać wiadomości
![]() tak jak uważam,że agusia ma dziwne podejście do swojego związku, tak akurat tego wypominania 'siedzenia na telefonie' nie ogarniam ![]() naprawdę nie wiem co jest niesamowitego w tym, że niektórzy mają dostęp do telefonów swoich partnerów zanim kupiłam sobie smartfona to bardzo często jak mój TŻ brał laptopa to ja siedziałam na jego telefonie i właśnie jak agusia przeglądałam na przykład wizaż częściej dzwonię z telefonu mojego TŻta, niż ze swojego, bo ma więcej minut często wysyłam smsy z jego telefonu, bo np. jego jest pod ręką, a mój na piętrze i nie chce mi się iść nie trzeba więc po kryjomu umyślnie sprawdzać skrzynki wiadomości czy listy połączeń, żeby wiedzieć, że nie ma tam nic strasznego a przed chwilą jak TŻ jechał na zakupy to wziął mój telefon ze sobą, bo jego był rozładowany Edytowane przez af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc Czas edycji: 2014-06-29 o 16:41 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#687 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
To, czy ktoś bierze ślub czy nie to kwestia indywidualnych przekonań. Ale nie ukrywajmy, że generalnie duże kroki życiowe, takie jak np. zamieszkanie z partnerem, ślub, kupno nieruchomości czy rodzicielstwo (nie zrównuję ich wagi, po prostu wkładam je wszystkie w zbiór dość ważnych decyzji i wydarzeń) są istotne i w dużej mierze przełomowe. Podjęcie decyzji, że dzieli się z drugą osobą życie i podejmuje wspólne zobowiązania, tworzy rodzinę to jest ogromna rzecz. Czy się związek formalizuje czy nie.
__________________
27.08.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#688 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
To już jest temat, w którym nikt Ci nie będzie w stanie doradzić. Wyprowadzka pewnie zostanie potraktowana przez niego jako wielki foch pani, która nie dostała pierścionka i tak chce pana zmusić do oświadczyn...
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#689 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 705
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;47090731]Mogą się poznać i posiedzieć w każdy inny dzień, to bez ślubu Wasze rodziny się nie poznają?
Z resztą na obiad nie trzeba zbierać 3 lat, ale spokojnie można zacisnąć pasa i w kilka miesięcy uzbierać na taki obiad.[/QUOTE] Okladajac 100 zl miesiecznie zorganizuje obiad dla 50 osob w 7 miesiecy ? Najtansza stawka 2 daniowy obiad z ciastem to 30 zl/ os . 1500 zl + marynarka koszula i krawat z 500 zl ? (nie znam cen) + sukienka 200 zl + szampan 100 zl ? + fryzjer z 50 zl + urząd 84 . Zaokraklagajac 2500. Zarabiamy lacznie 2200 zl. Rachunki, jedzenie, chemia, kosmetyki itd |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#690 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Ślub. Jasne postawienie sprawy- czy tak można?
A ja uważam, że powinnaś się wyprowadzić albo przynajmniej wyprowadzkę rozważyć, Autorko. Co najmniej kilka Twoich wypowiedzi tutaj sugerowało, że w obecnej formie: mieszkając razem, ale bez kroków w chęci formalizacji związku czy budowania wspólnej przeszłości czujesz się w jakiś sposób wykorzystywana. Wyprowadzka pozwala złapać dystans, zdobyć perspektywę, powrócić do spotkań pod postacią randek i naprawdę inwestowania w spędzany wspólnie czas, ale nie na zasadzie "z przyzwyczajenia".
Czasami warto zrobić jeden krok do tyłu.
__________________
27.08.2016 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:45.