Szczelina odbytu - ktoś miał? wyleczył?

[balbinka12]

Dziekuje introbity , podnioslas mnie troche na duchu.
Caly czas wierze ze musi byc juz tylko lepiej.
Pozdrawiam

[Lilka_85]

Dzięki, skontaktuję się z nimi!

[Motylek50]

Napisane przez Lilka_85

Dzięki, skontaktuję się z nimi!

I jak się wszystkiego dowiesz to koniecznie tu napisz

[JoaPie]

Laser jest najlepszy na takie sprawy, praktycznie niezawodny (o ile dzierży go wykwalifikowany lekarz). Jeśli nadal ktoś szuka specjalistów lub chce się czegoś więcej o tym dowiedzieć to chętnie odpowiem na pytania.

[szczelinowy]

Witam drogie Panie i nielicznych Panów

Niestety i mnie to spotkało. Jestem już po dośc skutecznym leczeniu nitrogliceryną, niestety był nawrót. Potem botoks, który niewiele pomógł. Teraz lecze się na własną rekę zapasem nitrogliceryny, ale chciałbym w końcu pożegnać się z cholerstwem raz na zawsze...

@JoaPie, mogłabyś napisać coś więcej o laserze? Poziom bólu po zabiegu, kiedy można liczyć na całkowite ustąpienie dolegliwości, czy konieczne jest zwolnienie, czy bezpośrednio po zabiegu można samemu od razu wrócić do domu samochodem/pociągiem? Wreszcie - czy mogabys polecić jakichś specjalistów? I czy jest szansa, że zabieg zostanie wykonany już na pierwszej wizycie? (pewnie musiałbym gdzies na niego dojechać, bo w mojej okolicy na nikogo dysponującego laserem trafić nie mogę...) Czy jest to tylko "wypalenie" szczeliny, czy także przecięcie zwieracza?

Trochę duzo pytań, ale zaczynam się nad tym powaznie zastanawiać - bo klasyczna operacja = wyłączenie z zycia na tydzień-kilkanaście dni, a ja niestety sobie pozwolic na to nie moge...

[IWONKA35]

Witam czytam was już od jakiegoś czasu i niestety też mam to dziadostwo a nawet dwa bo guzek wartowniczy i szczeline jakiś czas leczyłam cię sama całą apteke wykupiłam (i nie oszukujmy się nic nie pomaga)i państwowo i lekarze powiedzieli że najlepiej zoperować to znaczy wycięcie jednego i drugiego no i zwiałam od nich miesiąc temu zaczełam się leczyć prywatnie najpierw lekarz miesiąc temu przepisał mi maść robioną i dilatator dzisiaj byłam na drugiej wizycie i miałam robiony zabieg laserem usunięcie guzka wartowniczego i szczeliny trwało to 3 minuty.nic nie bolał zabieg tylko troche podczas podawania znieczulenia lekarz powiedział że mogę krzyczeć że mam się nie martwić że wszyscy uciekną z poczekalni.po zabiegu lekarz przepisał maść tabletki przeciwbólowe na noc w razie bólu i saszetki na zaparcia.zabieg miałam o 12 na razie nic nie boli zobaczymy jak będzie rano przy załatwianusię .

[szczelinowy]

Iwonka, a gdzie robiłaś ten zabieg? Usilnie poszukuję jakiegoś laserowego specjalisty bardziej w zachodniej części Polski.

[Podczytywacz]

Należę również do "posiadaczy" tej przypadłości w związku z czym również pytanie do Iwonki 35 gdzie można tak szybko usunąc laserowo szczelinę

[IWONKA35]

Siemianowice śląskie

[szczelinowy]

Mogłabyś podać tu albo w prywatnej wiadomości namiary na tego lekarza? I oczywiście napisz koniecznie jak tam postępy po zabiegu

[Podczytywacz]

Podłączam się pod prośbę Szczelinowego, gdyż mam blisko do Siemianowic Śląskich i chętnie skorzystam z metody leczenia laserem, gdyż czytałem o tym , że jest to jedyna skuteczna i bezinwazyjna metoda leczenia tego paskudztwa

[IWONKA35]

witam.noc przespana bez bólu toaleta bez bólu teraz trochę boli ale to nie jest ból że tak nazwę szczelinowo-wartowniczowo tylko po tym zabiegu ale idzie wytrzymać pierwszy raz od 2 lat jest po załatwieniu inny rodzaj bólu. lekarz wczoraj powiedział że już rano mam używać dilatatora ale jakoś nie mogłam go użyć trochę się boję może wieczorem spróbuję.klinika nazywa się Euro Klinika lekarz Dariusz Stępień tel.32 2280944.

[Podczytywacz]

Dziękuję Iwonka35pisz na bieżąco co u Ciebie

[introbity]

Napisane przez IWONKA35

witam.noc przespana bez bólu toaleta bez bólu teraz trochę boli ale to nie jest ból że tak nazwę szczelinowo-wartowniczowo tylko po tym zabiegu ale idzie wytrzymać pierwszy raz od 2 lat jest po załatwieniu inny rodzaj bólu. lekarz wczoraj powiedział że już rano mam używać dilatatora ale jakoś nie mogłam go użyć trochę się boję może wieczorem spróbuję.klinika nazywa się Euro Klinika lekarz Dariusz Stępień tel.32 2280944.

Hej IWONKA35 ten dilatator to nic strasznego zacznij używać dasz radę napisz jak wygląda miejsce po usunięciu guzka wartowniczego (czy masz założony szew?) ja zdecydowałam się na usunięcie, szczelinę wyleczyłam ale to paskudztwo zostało Poadrawiam

[IWONKA35]

Witam.U mnie żadnych szwów nie mam ,po usunięciu guzka wartowmiczego nie ma śladu wygląda jak by go tam w ogóle nie było.(a co u ciebie to znaczy co napisałaś że szczelinę wyleczyłaś ale to paskudztwo zostało)dzisiaj czuję się rewelacyjnie ale nadal mam strach przed zastosowaniem dilatatora.

[LenaMonika]

Hej dziewczyny,
Miałam operowaną szczelinę odbytu trzy miesiące temu, więc jeśli któraś z was miałaby jakieś pytania to śmiało piszcie. Niestety dość długo zwlekałam z wizytą u lekarza, bo... po prostu było mi wstyd. Wiem, że to brzmi idiotycznie, ale same wiecie jak to jest Z perspektywy czasu wiem, że gdybym poszła do proktologa wcześniej to prawdopodobnie obyło by się bez zabiegu, no ale co poradzić. Jeżeli któraś z was jest z Trójmiasta to jakby co polecam doktora Czarzastego- ja akurat u niego w Gdańsku w gabinecie miałam zabieg, ale wiem, że przyjmuje też w Gdyni. No i najważniejsze- drogie panie nie czaić się tylko biegiem do lekarza, bo nie ma na co czekać, aż stan się pogorszy!

[spinnell]

Witaj. Ja też jestem 3 miesiące po zabiegu. Mam do Ciebie pytanie. Czy już zupełnie nie czujesz żadnego dyskomfortu? Bo ja mam takie jakby lekkie szczypanie odbytu tak na wyjściu i nie wiem czy to jest ok. Na kontroli ponad miesiąc temu usłyszałam że rana zagojona

Pozdrawiam

[pokrojony44]

hej all
przyjmiecie nowego? 4 miesiące temu miałem operację i chętnie powymieniam się doświadczeniami. U mnie było dość trudno ale o tym niebawem o ile zgodzicie się, żebym został
Pozdrawiam Was. Razem damy radę

[szczelinowy]

Pokrojony44, czekamy na relację

[pokrojony44]

hej, u mnie minęły 4 miesiące od operacji i jest słabo. Szczypanie to stan, o którym marzę. Ból jak diabli jeśli wypróżniam się na raty. Wizytę u lekarza operatora mam 2.12. Od 4 miesięcy słyszę, że trzeba czasu..... Trzymaj się. Zazdroszczę, że to tylko szczypanie. p

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

drodzy cierpiący,
pierwszy zabieg miałem w wieku 25 lat (hemki III i IV stopień). Po zabiegu miesiąc masakry (ból i krwawienie) a potem spokój na 10 lat. Od 9 lat nawrót hemków i w końcu około 2 lata temu początki szczeliny. Początki to guzek wartowniczy i ból po wypróżnieniu. W promocji hemki III i IV stopnia oraz speszyl for mi....zakrzepica. Po kolonoskopii dorzucili kilka polipów i tylko wsadzić głowę do piekarnika.... Po kilku latach zwlekania poszedłem na operację. Lekarz stwierdził, że jestem powikłany i skomplikowany i na jeden raz nie uda się. Ale zaryzykowaliśmy i w lipcu pokroili, powycinali, pocerowali... Dziś minęły 4 miesiące od zabiegu. Ból po wypróżnieniu utrzymuje się ale znośny i tylko 5-6 godzin (bez leków p/bólowych), nic mi tam nie wylata, krwawienie co kilka dni ale to raczej plamienie (widać tylko na chustce a nie w muszli), początek wypróżnienia bolesny ale potem da się wytrzymać. Dieta obowiązkowa bo wypad na pizzę odchorowałem przez kilka dni. Tak czy siak jest PROGRES bowiem każdy dzień jest lepszy od poprzedniego. Ból maleje, wypróżnienia łagodniejsze i mniej ciągnie tam na dole (choć "ciągnie" to niezbyt adekwatne słowo). Ufam mojemu lekarzowi bo wziął to na klatę a TO utrudniało mi życie przez lata. Staram się być cierpliwym...wierzcie mi...choć łatwo nie jest..... Podsumowując: NIE ŻAŁUJĘ decyzji o operacji...... Piszcie, pytajcie. Trzymajcie się zdrowo

[edit1981]

hej dziewczyny i...chłopacy
Długo się nie odzywałam,u mnie nie jest jakoś źle,ale szału nie ma.
Dla przypomnienia - moim problemem jest niewielkie pęknięcie śluzówki na godz.12,praktycznie na zewnątrz,które pojawiło się po usunięciu zakrzepu.Gdy wizyty w toalecie są Ok,szybko się goi,a jak tylko coś nie tak,szybko też wraca.Tak to trwa już 1,5 roku.Zero dolegliwości bólowych,czasami minimalny ślad krwi.Zastanawiam się nad laserem i stąd moje pytanie do Iwonki.Jak się czujesz po zabiegu? Znam doktora Stępnia,byłam u niego kilka razy na wizycie.Zważywszy,że zabieg trwał kilka minut,rozumiem,że miałaś tylko takie "potraktowanie" szczeliny światłem lasera by odświeżyć ranę i pobudzić ziarninowanie(dr.Stepień wspominał mi kiedyś o takiej opcji) - dobrze się domyślam?Czy może wycinał miejsce ze szczeliną przy użyciu lasera.Będę Ci wdzięczna za odpowiedź,aha jakbyś mogła napisać jaki był koszt zabiegu,kiedyś to było ok.400zł.
A teraz zwracam się do dziewczyn "ze starej ekipy"
Co u Was?
Pozdrawiam

[marek67]

witam!
Wszystkim niedoleczonym pacjentkom i pacjentom moge dac jedną radę - zmieńcie lekarza. Ja tak zrobiłem.
Pierwszy proktolog zamiast szczeliny chcial mi leczyc hemoroidy, metodą barrona, mimo, ze nie mam problemu z hemoroidami, drugi z tytułem doktora, za 100 zl sprzedał cenną radę, zeby miec wszystko tam gdzie boli i samo przejdzie, trzeci sprzedal mi milion maści, czopków , tabletek i postanowił podać botox, bo na laser wg niego sie nie kwalifikowałem. No i po botoxie dopiero poznałem co to znaczy ból szczeliny. O ile do zabiegu było niekomfortowo tylko w kibelku, to po zabiegu, ból po wyjsciu z toalety trwal nawet 30 godzin. O spaniu mogłem zapomniec, poźniej juz nawet o chodzeniu po schodach w dół. Chyba przerobiłem wszystkie rodzaje bólu. Czytając dodatkowo to forum, gdzie jest mysl przewodnia, ze tego wyleczyc sie nie da, praktycznie popadłem w depresje. Gdy juz w ogóle przestawałem funkcjonowac, jeść i spać, pełen zwątpienia poszedlem do nastepnego lekarza, wybranego przypadkowo, po prostu pierwszy dostępny w moim rejonie zamieszkania. I to byl strzal w 10. Doktor kazał odstawic diltiazem- jako nieskuteczny, co mogę potwierdzic - nic mi nie dał, o botoxie wyrazil sie podobnie, ze zabieg rowniez nic nie dał, stracony czas i pieniadze i zaproponowal laser. Po zabiegu laserowym bol sie skonczył. Sam zabieg trwal pol godziny, po zabiegu jedynym moim problemem był tampon w odbycie bo troche mi przeszkadzal, a poza tym choroba mineła. Na drugi dzien, po usunieciu tamponu byłem zdrowy. Stosuję zapobiegawczo zgodnie z zaleceniem tego doktora masc z nitrocardem , kazal to stosowac, az opakowanie sie skonczy, plus colon c. Poza tym szczelina powodowala u mnie stany zapalne, co chwile miałem jakies infekcje i byłem słaby, teraz po zabiegu czuję sie jak nowo narodzony, bol ustapił siły i optymizm wrociły. TO DA SIE WYLECZYC! Oczywiscie doktor powiedzial , ze nawroty moga byc, liczę sie z tym, ale jak na razie nie było, dwa i pol miesiaca juz mineło bez bolu i z normalnym funkcjonowaniem. Fizjologia juz wróciła na swoje miejsce w zyciu , nie determinuje mojego rozkładu zajęć. Najwazniejsze to znaleźc lekarza ktory leczy, a nie tylko kasuje za wizyte. No i zabieg laserowy, szczerze polecam.

[edit1981]

hej
marek - super,że Ci się udało.Ponawiam jednak pytanie,które zadałam Iwonce.Jaki był to rodzaj zabiegu???Mój lekarz też ma gabinet wyposażony w laser,po prostu jak na razie nie kwalifikowałam się na żadne zabiegi,nawet samej mi jakoś specjalnie się do tego nie spieszy,tym bardziej,że nie mam dolegliwości bólowych,po prostu jest ranka,którą widzę,przeszkadza mi to a najbardziej się obawiam,że taki stan(odpukać) przerodzi się w coś poważniejszego.Wracam jednak do pytania,z tego co wiem można wyciąć laserem miejsce ze szczeliną + ewentualnie przeciąć miejsce zwieracza(tez laserem) albo odświeżyć tylko ranę,pobudzi to ziarninowanie i szybciej się goi(przy przewlekłej szczelinie brzegi robią się zgrubiałe i nie chcę się zrosnąć)
pozdrawiam

[marek67]

hej edit1981 ,
nie jestem specjalistą wiec z góry przepraszam, ze moja odpowiedź nie będzie profesjonalna medycznie. Z tego co zrozumiałem to po prostu doktor odparował wszystkie zgrubienia, ktore powstały od ciagłego zaleczania, wyczyscił i zamknał rane. tak to zrozumiałem. Jeszcze, ale to nie wiem jak bo byłem znieczulony, ale pewnie mechanicznie zlikwidował zwęzenie odbytu, ktore za sprawą szczelinki zdązyło sie zrobic. Mięsnia zwieracza nie nacinał, taki miał plan dopiero gdyby pierwsza operacja nie pomogła, ale na szczęscie pomogła. Ja na dzisiaj, bogatszy o doswiadczenia naprawde nie rozumiem dlaczego lekarze od razu nie kwalifikują na zabieg laserowy. Przeciez to jest praktycznie bezbolesne i OD RAZU likwiduje problem. Pewnie nie kazdy lekarz jest zwolennnikiem tej metody bo to dosc nowe jest, a poza tym chyba chodzi o finanse. Pacjent wyleczony przestanie chodzic do lekarza i kupowac rozmaite nic nie dające specyfiki. Paradoksalnie licząc wszystkie koszty wizyt i lekarstw najmniej kosztowały mnie wizyty i zabieg u lekarza, ktory mnie wyleczył.
Jeszcze dodam, ze jeden z poprzednich lekarzy,ktory tez dysponował laserem uparł sie na botox i plan mial taki, zeby gdy to nie pomoze podac go jeszcze raz, a laser to dopiero w odleglej przyszlosci. Czyli miał w planach leczyc mnie długo i kosztownie. Mogę powtorzyc za moim ostatnim lekarzem, po co, dlaczego? Dlaczego od razu nie podziałac skutecznie?

[Motylek50]

Napisane przez marek67

hej edit1981 ,
nie jestem specjalistą wiec z góry przepraszam, ze moja odpowiedź nie będzie profesjonalna medycznie. Z tego co zrozumiałem to po prostu doktor odparował wszystkie zgrubienia, ktore powstały od ciagłego zaleczania, wyczyscił i zamknał rane. tak to zrozumiałem. Jeszcze, ale to nie wiem jak bo byłem znieczulony, ale pewnie mechanicznie zlikwidował zwęzenie odbytu, ktore za sprawą szczelinki zdązyło sie zrobic. Mięsnia zwieracza nie nacinał, taki miał plan dopiero gdyby pierwsza operacja nie pomogła, ale na szczęscie pomogła. Ja na dzisiaj, bogatszy o doswiadczenia naprawde nie rozumiem dlaczego lekarze od razu nie kwalifikują na zabieg laserowy. Przeciez to jest praktycznie bezbolesne i OD RAZU likwiduje problem. Pewnie nie kazdy lekarz jest zwolennnikiem tej metody bo to dosc nowe jest, a poza tym chyba chodzi o finanse. Pacjent wyleczony przestanie chodzic do lekarza i kupowac rozmaite nic nie dające specyfiki. Paradoksalnie licząc wszystkie koszty wizyt i lekarstw najmniej kosztowały mnie wizyty i zabieg u lekarza, ktory mnie wyleczył.
Jeszcze dodam, ze jeden z poprzednich lekarzy,ktory tez dysponował laserem uparł sie na botox i plan mial taki, zeby gdy to nie pomoze podac go jeszcze raz, a laser to dopiero w odleglej przyszlosci. Czyli miał w planach leczyc mnie długo i kosztownie. Mogę powtorzyc za moim ostatnim lekarzem, po co, dlaczego? Dlaczego od razu nie podziałac skutecznie?

Marek67 a podasz namiary na swojego lekarza?

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez edit1981

hej dziewczyny i...chłopacy
Długo się nie odzywałam,u mnie nie jest jakoś źle,ale szału nie ma.
Dla przypomnienia - moim problemem jest niewielkie pęknięcie śluzówki na godz.12,praktycznie na zewnątrz,które pojawiło się po usunięciu zakrzepu.Gdy wizyty w toalecie są Ok,szybko się goi,a jak tylko coś nie tak,szybko też wraca.Tak to trwa już 1,5 roku.Zero dolegliwości bólowych,czasami minimalny ślad krwi.Zastanawiam się nad laserem i stąd moje pytanie do Iwonki.Jak się czujesz po zabiegu? Znam doktora Stępnia,byłam u niego kilka razy na wizycie.Zważywszy,że zabieg trwał kilka minut,rozumiem,że miałaś tylko takie "potraktowanie" szczeliny światłem lasera by odświeżyć ranę i pobudzić ziarninowanie(dr.Stepień wspominał mi kiedyś o takiej opcji) - dobrze się domyślam?Czy może wycinał miejsce ze szczeliną przy użyciu lasera.Będę Ci wdzięczna za odpowiedź,aha jakbyś mogła napisać jaki był koszt zabiegu,kiedyś to było ok.400zł.
A teraz zwracam się do dziewczyn "ze starej ekipy"
Co u Was?
Pozdrawiam

Cześć edit1981. U mnie ostatnio jakby było lepiej i myslałam, że idzie ku dobremu. Dolegliwości bólowych nie miałam już od jakiegoś czasu. Wczoraj poszła mi ropa więc znów mi się jakieś zakażenie zrobiło. Muszę iść na ten laser, bo samo mi się to nie zagoi. Na początku choroby szczelina była wewnątrz i bolała strasznie. Od sierpnia mam natomiast malutką rankę na zewnątrz i wydaje mi się, że jest ona efektem poprzedniego zakażenia. Być może moja szczelina w tym miejscu "przeszła" na wylot? Do mojego lekarza jakoś po ostatniej wizycie straciłam zaufanie i chciałabym iść do takiego, który leczy laserem. Gdzie Ty się leczysz?

[edit1981]

witajcie
Marek,dzięki za odpowiedź.
Motylku,leczę się u doktora Mekle w Katowicach.Dziś miałam jechać na wizytę i porozmawiać o tym laserze,to oczywiście okres wczoraj dostałam,w czwartek w następnym tygodniu jadę,także zobaczę co powie.

[Maneth]

Witam,
moglibyscie napisać ile kosztowalo laserowe usuniecie szczeliny? Bo ja bylam na wizycie u lekarza i wyliczyl, ze 5 tys!! (Botox plus usuniecie zgrubialych brzegow, czyli chyba takie pobudzenie do prawidlowego zagojenia).
Pozdrawiam

[edit1981]

usunięcie szczeliny laserem u mojego lekarza to 1500zł,tak przynajmniej pisze na stronie internetowej,natomiast to odświeżenie rany z tych jakby zgrubiałych brzegów to ok.400zł.Botox 100zł,więc Twój lekarz w cenę zabiegu wliczył chyba jeszcze swoje wczasy

---------- Dopisano o 16:47 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

botox 1000zł a nie 100zł

[marek67]

hej
piszecie tu o jakichs kosmosach cenowych, zabieg laserowy kosztuje kilkaset złotych, sa jakies małe widełki. Plus wizyta po zabiegu gratis. Wszystko jest na stronie pana doktora Piotra Grossa
http://www.chirurgialaserowa.pl/
Szczerze polecam jako wyleczony przez niego pacjent. Absolutny profesjonalista, praktyk z duzą wiedzą i przy tym dostepny cenowo.

[Motylek50]

Napisane przez edit1981

witajcie
Marek,dzięki za odpowiedź.
Motylku,leczę się u doktora Mekle w Katowicach.Dziś miałam jechać na wizytę i porozmawiać o tym laserze,to oczywiście okres wczoraj dostałam,w czwartek w następnym tygodniu jadę,także zobaczę co powie.

Trochę daleko mam do Katowic i do Poznania tam gdzie Marek też, ale jak będzie trzeba to pojadę. Wolę do sprawdzonego lekarza i z polecenia