Wiosna nadeszła, lato tuż tuż, będziemy miały dzidziusia i to już! - cz.XIV

[Kissmisiaa]

Melduje ze przytyłam juz ok. 4.5 kg

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Uciekam l4 wysłać do pracy w dalszym ciągu mam 1 i dopiero pod koniec ciąży powiedział ze wpisze mi 2. Teraz nie ma za bardzo podstaw jak, ale zaznaczył ze jak będzie jakaś kontrola to mam do niego zadzwonić i wypisze mi zaświadczenie ze byłam w tym dniu u niego na badaniach.

[Calineczka 27]

Napisane przez Kissmisiaa

Melduje ze przytyłam juz ok. 4.5 kg

---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Uciekam l4 wysłać do pracy w dalszym ciągu mam 1 i dopiero pod koniec ciąży powiedział ze wpisze mi 2. Teraz nie ma za bardzo podstaw jak, ale zaznaczył ze jak będzie jakaś kontrola to mam do niego zadzwonić i wypisze mi zaświadczenie ze byłam w tym dniu u niego na badaniach.

Z racji że byłam teraz u nowego lekarza, zapytałam o te kody 1, 2. Powiedział, że jeszcze nigdy żadnej ciężarnej nie wpisał 1. Nie wiem, czemu twój tak robi. Dobrze, że chociaż ci coś wypisze w razie kontroli.

[Kissmisiaa]

Napisane przez Calineczka 27

Z racji że byłam teraz u nowego lekarza, zapytałam o te kody 1, 2. Powiedział, że jeszcze nigdy żadnej ciężarnej nie wpisał 1.

Mnie już to i tak wisi...

Jak skontrolują to kontrolują. On jeszcze powiedział mi, że przeważnie to wezwania dostaje się i tyle.

Myślę, że ratuje swój tyłek.

Cali kupiłam dresik dla bobaska o taki
http://allegro.pl/show_item.php?item=5242333039

Jest jeszcze szary do kupienia Myślę, że za taką cenę to się opłaca.

[Calineczka 27]

Ładny, we wrześniu wykorzystasz na pewno. Ja na 56 muszę mieć takie ciensze chyba chociaż kto wie, jakie będzie lato.

[fiona27]

Hej

Napisane przez Calineczka 27

Mariolka, ty już tyle przeszłaś i się nie poddałaś, że takie zastrzyki cię nie zatrzymają.
Fiona, Mariolka, powiedzcie mi ile razy dziennie twardnieje wam brzuch?

Misiak, Lwica, trzymamy za wasze dalsze starania kciuki.

Wcześniej tak z 5-8 razy na dzień, a od dwóch dni około 15-20 razy na dobę... Myślę czy nie zadzwonić do lekarza, bo zaczyna mnie to niepokoić, a wizyta dopiero 18 maja.

Napisane przez Calineczka 27

Ładny, we wrześniu wykorzystasz na pewno. Ja na 56 muszę mieć takie ciensze chyba chociaż kto wie, jakie będzie lato.

W zeszłym roku w sierpniu byliśmy w Zakopanym i już drugiego dnia pobytu kupiliśmy tam synkowi kurtkę , bo było tak zimno, że nie dało by rady wyjść na wieczorny spacer.
Takiego welurowego kompletu na lato chyba bym nie kupiła w rozm 56, ale 62 już jak najbardziej, bo termin masz na koniec sierpnia, ale wiadomo dzieciaczek może się urodzić +/- 2 tyg wcześniej/póżniej.

Kiss to tyjesz w podobnym tempie jak ja

[Kissmisiaa]

Napisane przez fiona27

Hej



Wcześniej tak z 5-8 razy na dzień, a od dwóch dni około 15-20 razy na dobę... Myślę czy nie zadzwonić do lekarza, bo zaczyna mnie to niepokoić, a wizyta dopiero 18 maja.


W zeszłym roku w sierpniu byliśmy w Zakopanym i już drugiego dnia pobytu kupiliśmy tam synkowi kurtkę , bo było tak zimno, że nie dało by rady wyjść na wieczorny spacer.
Takiego welurowego kompletu na lato chyba bym nie kupiła w rozm 56, ale 62 już jak najbardziej, bo termin masz na koniec sierpnia, ale wiadomo dzieciaczek może się urodzić +/- 2 tyg wcześniej/póżniej.

Kiss to tyjesz w podobnym tempie jak ja

Akurat nie było w rozmiar 62 ale myślę że się przyda cena też przystępna.
Dużo ciuszków w tym małym rozmiarze nie będę kupować po 5-8 sztuk.

[Calineczka 27]

Fajne ciuszki ma ten gość. Przelustruję go jeszcze i jak dostanę w końcu kasę to może coś zamówię u niego.

Byłam się ważyć i już 5 do przodu. Widzę, że mi się buzia zaczyna zmieniać.
A to twardnienie tak mnie w.... Rano jak wstałam to co 10 minut skurcz. Jeny....

Gdzie was zeżarło? Gryzia już chyba po pracy?

Ostatnio właśnie tak obserwuję, że w połowie sierpnia lato się kończy i do widzenia. A dzisiejsza pogoda

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Właśnie wróciłam, jem obiad i siedzę na wizażu

[Calineczka 27]

Co dobrego jesz?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jak wyszłam z pracy zjadłam 2 gałki loda - waniliową i jagodowo-waniliową, jak wróciłam to resztkę kaszy z gulaszem z mężowskiego obiadu, a teraz pomidorówkę z makaronem jem jak opętana

[Calineczka 27]

Wyszłam na chwilę i jak wracałam to sobie pomyslałam: ale bym zjadła kaszę z jakimś gulaszem i mieskiem, ciekawe co ma Gryzia... A tu proszę.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Cali to były tylko marne resztki tego, czego nie zjadł mój mąż

[Calineczka 27]

I tak narobiłam sobie smaka. Idę coś zjeść.

[mariolaw_132]

Cali ja nie wiem jak to twardnienie traktowac. Mi czasami zdarza sie np 3 razy pod rzad i po dluzszej chwili typu godzine znowu raz sie napnie.

A ja w pracy i nie mam dzisiaj obiadu zrobionego

[Kissmisiaa]

Dzisiaj byłam odebrać sobie zamówienie z sin-say dla siebie. Kupiłam sobie t'shirty i jeden przysłali mi inny.

[Lwic88a]

ja siedze z meżem i mecz ogladamy. Pije gorącą czekolade bo smaka mialam na slodkie.

[Kissmisiaa]

Dogadzaj kochana sobie ;*

My też meczyk oglądamy i siedzę na allegro oglądam ciuszki dla maluszka

[misiak17]

Hej.

Ja otworzyłam czerwone wino i piję sobie troszeczkę. Tak na dobre endo. Orzechy już zjadłam . @ się skończyła i wykorzystałam dziś męża bo już mnie nosiło. Tak szczerze Wam powiem ze bardzo sie boję najbliższych kilku tygodni. Wiem ze moze sie niE udać za pierwszym ( trzecim ) razem. Ale stres już jest.

[Kissmisiaa]

Napisane przez misiak17

Hej.

Ja otworzyłam czerwone wino i piję sobie troszeczkę. Tak na dobre endo. Orzechy już zjadłam . @ się skończyła i wykorzystałam dziś męża bo już mnie nosiło. Tak szczerze Wam powiem ze bardzo sie boję najbliższych kilku tygodni. Wiem ze moze sie niE udać za pierwszym ( trzecim ) razem. Ale stres już jest.

Misiaku będzie dobrze. Walcz kochana bo warto ;*

[aggo_di]

Lwica- mniam gorąca czekolada
Misiak- stres pewnie nie minie łatwo... Ale wiesz ze musi się udać! Juz wystarczy niepowodzeń.
Cali- mi brzuch twardniał w tym czasie często. Ułożenie poprzeczne i miednicowe sprzyja napinaniu, vo nie jest fizjologiczne. Po 20 tyg zaczyna ćwiczyć też macica tzw skurcze braxtona higgsa. Obserwuj to, ale na spokojnie. Magnez bardzo pomaga. Jak lekarz będzie widział potrzebę to może zalecić Ci kroplówkę z konska dawka

[Calineczka 27]

Dzisiaj swieci słońce i od razu lepiej.

[mariolaw_132]

U mnie tez slonko

Wczoraj przy M sciagnelam bluzke a on do mnie....omg zrob cos z tym brzuchem bo on juz jest ciazowy....

Dzisiaj kontrolna wizyta u gin imam wolne a i rozpoczynaja sie juwenalia ale zastanawiam sie czy to dobry pomysl

Misisk po cichutku kibicuje i czekam na dwie

Lwica przychodzi nam robic smaka czekolada

[Lwic88a]

a ja juz po sniadaniu. Nie chce mi sie isc do pracy ale pocieszam sie ze juz czwartek.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Noooo wreszcie czwartek...

Mariola dobre

Lwica jak się czujesz?

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Kissmisiaa]

Ranne ptaszki spać nie mogą.

Mnie obudził telefon ;/ bo jakiś gnojek wziął napisał sms w sprawie ogłoszenia po 6.

[Calineczka 27]

Mój też na mnie patrzy tymi slepiami: OMG! Jaki ty masz brzuch! Tak jakbym mogła to zatrzymać. Wielkie to my dopiero będziemy miały.

Ja dzisiaj po południu też do pracy.

[mariolaw_132]

Napisane przez Calineczka 27

Mój też na mnie patrzy tymi slepiami: OMG! Jaki ty masz brzuch! Tak jakbym mogła to zatrzymać. Wielkie to my dopiero będziemy miały.

Ja dzisiaj po południu też do pracy.

Jacy oni sa uroczy

[Calineczka 27]

Jeszcze mnie wczoraj poogladal i mówi tak: ale w innych miejscach sie nie zmieniasz...
No co za ulga...
Mariolka, będziesz dzisiaj oglądać dziecia?
Kiss, też tak miałam jak sprzedawaliśmy samochód. Dzwonili o 23 albo 6 rano z pytaniem do męża: czy jest pan w domu? Na co mąż: trudno żebym nie był o 6 rano w sobotę. Na co gość: juz jest trochę po 6

[Kissmisiaa]

Napisane przez Calineczka 27

Jeszcze mnie wczoraj poogladal i mówi tak: ale w innych miejscach sie nie zmieniasz...
No co za ulga...
Mariolka, będziesz dzisiaj oglądać dziecia?
Kiss, też tak miałam jak sprzedawaliśmy samochód. Dzwonili o 23 albo 6 rano z pytaniem do męża: czy jest pan w domu? Na co mąż: trudno żebym nie był o 6 rano w sobotę. Na co gość: juz jest trochę po 6

Ludzie są nie normalni

[Lwic88a]

czuje sie dobrze. Przez to ze nikt z rodziny nie wiedzial to nie widze tego wspolczucia w oczach i komentarzy. W pracy gorzej bo plany mam i ostatnio kierowniczka mnie denerwuje zebym wiecej robila punktow bo mam pamietac ze na okresie probnym jestem. Jakbym nie wiedziala.

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Dobrze ze jutro wyplata to kupie sobie cos na poprawe humoru.