O ciążę się staramy i o dzieciakach gadamy :)

[karola12b4]

Witam sie i ja
Malutki mi teraz usnal, biore sie za sprzatanie bo pelno sladow raczek od malego i pozostalosci po flipsach

[czarna_mala]

A ja coś nie mogę podnieść się z wyrka

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

a mój Kubi pojadł i przysypia

[czarna_mala]

Właśnie zastanawiałam się czemu jeszcze Ola nie napisałaś nic od rana 😋

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

A bo po tej szczepionce mi się od 1 do samego rana budził co 20 minut i tak w sumie całą noc drzemalam i taka chodzę zakrecona jeszcze

[karola12b4]

Ola to ci wspolczuje. Moj na szczescie szczepienia przechodzi dobrze, nawet przy drugim szczepieniu mi wogole nie plakal. ale my mamy jedno uklucie a ty 3, wiec przypuszczam ze moj tez by byl zmierzly przy trzech ukluciach

[201606011622]

Jak tz był taki mądry to niech on teraz z nim jeździ. Bo był tekst jakoś sie go uspokoi. Tylko wczoraj sama byłam. I nie widział jak szło to uspokajanie. Ta małpa go przekabacila że po co 3 w 1 itd żal jej d ściskał że chcemy kasę wydać- szwagierka- i go przekonala, stwierdzili że za te pieniądze coś mu lepiej kupić. Ja tam bym wolała żeby był mniej kluty. Ale ok. W sierpniu on z nim pojedzie i się przekona.

[czarna_mala]

Ola ale ja nie rozumiem czemu wy się radzicie szwagierki o szczepienia, to wy jesteście rodzicami i wy sami wiecie co dla Waszego dziecka najlepsze i koniec dyskusji. Jakby mi moja szwagierka powiedziała, że ja coś powinnam to bym jej parsknęła w twarz, że ja wcale nic nie muszę i sami umiemy zadbać o nasze dziecko, bo ona już swoje dziecko ma i uważam, że w jej wychowaniu jest wiele do poprawki

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

no ja mu mówiłam, ze ona juz miała okazje szczepic.
to stwierdził, ze troche ma racji bo to duzo kasy i mozna mu cos kupić zamiast tyle na szczepienie dac.
mówiłam ze mniej bd go bolało jak bd raz kuty a nie 3 razy.
to mu nagdała ze 3 razy to tylko za 1 razem i ze jakos uspokoi małego. to jej przyznał racje.
a dzien przed szczepieniem sie okazało ze musze sama jechac bo on ma 12h w robocie
jajo mnie to obchodzi, skoro tak porządził to niech teraz on jeździ z nim i go uspokaja, zobaczy jak to fajnie patrzec jak on krzyczy i sie zanosi i jak to fajnie go uspokajac bez skutku....
jak zwykle musi byc najmądrzejszy i słuchac się tej krowy.
ciekawe czy teraz ze ślubem znowu nam cos nie odwali. wtedy 3 tyg przed sie okazało ze niby ma wazne badania w wawie akurat wtedy, najpierw był tekst ze najwyzej jej nie bd to sie rodzice rzucili i ona ze jak to slub bez siostry. tylko k...a ze mna sie zeni a nie z siostra.... i uległ, odwołany był. ale mówiłam ze udowodnie ze cos kreci. w dzien slubu pojechałam a ona w domu. to ją zwyzywałam ze sie nie odzywała iles czasu a potem udawała ze nic sie nie stało i normalnie dzwoniła co tam no i tez jak zobaczył ze kłamała to tez go krew zalała. ale cóz... stało się.
rodzice jeszcze nic nie wiedza o tym slubie na jesieni, tylko ta jego 2 spoko siostra wie. niedługo trzeba bd im powiedziec.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

jak 2 tyg temu u teściów bylismy i ona była to płakał od samego rana i ona po 1, mimo ze zabroniłam, zaczeła go nosic "ciocia Cie przytuli, nie płacz " itp. tak gadała do małego jakbym ja jakas zła była. no i potem dalej płakał to ona moze jest głodny mówie ze nie. moze mokro. mówie ze nie. moze mu za gorąco, mówie na pewno nie bo cienko ubrany, a moze pić mu sie chce. to mówie ze mu nie daje pić. a ona " a dlaczego " mówie bo nie, na piersi jest i nie potrzeba go dopajac. i wziełam małego i zabralam do pokoju gdzie kiedys mieszkalismy.
to potem tz mi mówił, ze wypytywała sie go dlaczego mu herbatek nie dajemy zadnych. tz mówi bo nie i tyle. i jej maz zaraz mówi do niej po co się wtrącasz co Cie to obchodzi i zaraz sie pokłócili, bo zaczeła sie drzec na niego ze po prostu sie pyta i ze chce nam dobrze doradzić. jej maz przynajmniej pod tym wzgledem jest ok, ze martwi sie tylko o siebie i sie nie lubi do kogos wtracac. za to ona by wszystkimi rządziła.

[czarna_mala]

Napisane przez ola_la_7676

no ja mu mówiłam, ze ona juz miała okazje szczepic.
to stwierdził, ze troche ma racji bo to duzo kasy i mozna mu cos kupić zamiast tyle na szczepienie dac.
mówiłam ze mniej bd go bolało jak bd raz kuty a nie 3 razy.
to mu nagdała ze 3 razy to tylko za 1 razem i ze jakos uspokoi małego. to jej przyznał racje.
a dzien przed szczepieniem sie okazało ze musze sama jechac bo on ma 12h w robocie
jajo mnie to obchodzi, skoro tak porządził to niech teraz on jeździ z nim i go uspokaja, zobaczy jak to fajnie patrzec jak on krzyczy i sie zanosi i jak to fajnie go uspokajac bez skutku....
jak zwykle musi byc najmądrzejszy i słuchac się tej krowy.
ciekawe czy teraz ze ślubem znowu nam cos nie odwali. wtedy 3 tyg przed sie okazało ze niby ma wazne badania w wawie akurat wtedy, najpierw był tekst ze najwyzej jej nie bd to sie rodzice rzucili i ona ze jak to slub bez siostry. tylko k...a ze mna sie zeni a nie z siostra.... i uległ, odwołany był. ale mówiłam ze udowodnie ze cos kreci. w dzien slubu pojechałam a ona w domu. to ją zwyzywałam ze sie nie odzywała iles czasu a potem udawała ze nic sie nie stało i normalnie dzwoniła co tam no i tez jak zobaczył ze kłamała to tez go krew zalała. ale cóz... stało się.
rodzice jeszcze nic nie wiedza o tym slubie na jesieni, tylko ta jego 2 spoko siostra wie. niedługo trzeba bd im powiedziec.

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

jak 2 tyg temu u teściów bylismy i ona była to płakał od samego rana i ona po 1, mimo ze zabroniłam, zaczeła go nosic "ciocia Cie przytuli, nie płacz " itp. tak gadała do małego jakbym ja jakas zła była. no i potem dalej płakał to ona moze jest głodny mówie ze nie. moze mokro. mówie ze nie. moze mu za gorąco, mówie na pewno nie bo cienko ubrany, a moze pić mu sie chce. to mówie ze mu nie daje pić. a ona " a dlaczego " mówie bo nie, na piersi jest i nie potrzeba go dopajac. i wziełam małego i zabralam do pokoju gdzie kiedys mieszkalismy.
to potem tz mi mówił, ze wypytywała sie go dlaczego mu herbatek nie dajemy zadnych. tz mówi bo nie i tyle. i jej maz zaraz mówi do niej po co się wtrącasz co Cie to obchodzi i zaraz sie pokłócili, bo zaczeła sie drzec na niego ze po prostu sie pyta i ze chce nam dobrze doradzić. jej maz przynajmniej pod tym wzgledem jest ok, ze martwi sie tylko o siebie i sie nie lubi do kogos wtracac. za to ona by wszystkimi rządziła.

Ehhh staraj się pogadać z mężem, że to z Tobą wychowuje dziecko, a nie z siostrą. Widać ma ona na niego taki wpływ jak moi teściowie na męża, ale ja ciągle walczę. Raz jest lepiej a raz gorzej. Nie mniej jednak chyba czegoś się uczy mój mąż

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Mój zwykle się złości i op... szwagierke jak się wtraca. Ale z tym szczepieniem mnie wkurzyl bo nagle zmienił zdanie
. Mówiłam że bd mniej kluty a on że jakoś się go uspokoi. Takie malenstwo to przecież w szoku.. za 1 razem tak nie płakał ale 2 i 3 już konkret

[czarna_mala]

Napisane przez ola_la_7676

Mój zwykle się złości i op... szwagierke jak się wtraca. Ale z tym szczepieniem mnie wkurzyl bo nagle zmienił zdanie
. Mówiłam że bd mniej kluty a on że jakoś się go uspokoi. Takie malenstwo to przecież w szoku.. za 1 razem tak nie płakał ale 2 i 3 już konkret

Ehh szkoda dzieciaka no cóż co się stało to się nie odstanie, stawiaj na swoim jak wiesz, że nasz rację albo że dla dziecka tak będzie lepiej

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[karola12b4]

Masakra Ola ta twoja szwagierka, chyba musiala najlepiej na swiecie wychowac swoje skoro wszystko wie najlepiej. Nie nawidze takich osob. co innego jak my tutaj na watku luzne pytania i odpowiedzi i nikt sie nie spina. Ja tez raz mojej tesciowej pow ze ona juz dzieci wychowala i mi ma dac wychowac po swojemu bo ona jest tylko babcia

[czarna_mala]

Napisane przez karola12b4

Masakra Ola ta twoja szwagierka, chyba musiala najlepiej na swiecie wychowac swoje skoro wszystko wie najlepiej. Nie nawidze takich osob. co innego jak my tutaj na watku luzne pytania i odpowiedzi i nikt sie nie spina. Ja tez raz mojej tesciowej pow ze ona juz dzieci wychowala i mi ma dac wychowac po swojemu bo ona jest tylko babcia

Ja też nienawidzę "pępków świata" mój mąż ma takiego przyjaciela ja po prostu w jego towarzystwie nie odzywam się wogóle, bo musiałabym się ciągle z nim kłócić. W takich chwilach doceniam mojego męża kiedyś ten przyjaciel uczył mnie jazdy samochodem odpowiedziałam mu chamsko, na co jego żona kazała mu się zamknąć, bo coś czuje że mu zaraz przypier*olę ma szczęście, że jego żona ma poczucie humoru i zawsze gasi go ironicznymi żartami robiąc z niego idiotę ja bym z nim jednego dnia nie wytrzymała w domu

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

Ta tak samo tekst że nauczylismy go bujac. A ja że lepsze to niż zostawić go wyjacego wyjść z pokoju aż zasnie z placzu.. oni tak podobno z 1 corka robili

[karola12b4]

Napisane przez czarna_mala

Ja też nienawidzę "pępków świata" mój mąż ma takiego przyjaciela ja po prostu w jego towarzystwie nie odzywam się wogóle, bo musiałabym się ciągle z nim kłócić. W takich chwilach doceniam mojego męża kiedyś ten przyjaciel uczył mnie jazdy samochodem odpowiedziałam mu chamsko, na co jego żona kazała mu się zamknąć, bo coś czuje że mu zaraz przypier*olę ma szczęście, że jego żona ma poczucie humoru i zawsze gasi go ironicznymi żartami robiąc z niego idiotę ja bym z nim jednego dnia nie wytrzymała w domu

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Swiat bez takich ludzi bylby piekniejszy.
Ja nie wiem po co takie osoby sie wypowiadaja jak nie sa o to wgl proszone. Chyba po to zeby zdenerwowac albo po prostu smieszy ich to jak widza jak ta druga osoba sie wkurza

---------- Dopisano o 11:18 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

Napisane przez ola_la_7676

Ta tak samo tekst że nauczylismy go bujac. A ja że lepsze to niż zostawić go wyjacego wyjść z pokoju aż zasnie z placzu.. oni tak podobno z 1 corka robili

No to ludzi bez serca ze tak robia. Ja malego nie biore na rece jak buczy bo on testuje, ale jak juz placze no to juz biore. Chociaz ja go malo nosze bo 10kg to juz jest odczuwalne dla mnie i potem tak mnie kregoslup boli ze katastrofa

[201606011622]

Ja małego nie nosze, jak kweka to od razu nie lecę ale jak placze to biorę go z lozeczka i np trochę na kolanach kołysze. On nie za bardzo lubi noszenie bo brzuszkiem dotyka a na brzuszku tez niezbyt lubi, choć i tak go klade. Dziś na spiocha go przekrecilam

[pszczoua]

Marei u nas też kupki zmieniły konsystencje i zastanawiam się czy to po kropelkach na kolki czy po zmianie pokarmu bo po 3 tygodniach skład mleka kobiecego trochę się zmienia.

Apropo pryszczykow to normalne na tym etapie To trądzik niemowlecy który pojawia się od hormonów zawartych w mleku matki, samo minie

[201606011622]

Jestem do bani... Kuba ze mna to potrafi tylko plakac... przyjdzie tz, tesciowa, szwagier, ktokolwiek. .. to cieszy się jak nigdy, gaworzy itd a ja rozmawiam do niego zabawiam i nic tylko marudzi... i oni oprócz tza lecą do mnie z tekstem że oszukuje że marudny jest .... ehh. .. moje dziecko chyba woli innych, mnie ma gdzieś choć się staram. ..,

[karola12b4]

Ach przestan gadac glupoty Olu
To jest to ze on cie widzi 24/7😊 takze czasami nasze dzieci maja naszej buzi dosc, a jak zobacza kogos innego to sie smieja a twoj Kubus ma tylko 2miesiace. Wszystko sie pozmienia, zobaczysz

[IsiaG]

Witam.
Z powrotem w domu a było tak pięknie , odpoczęłam jak nigdy.
Muszę się przyznać że przeleciałam Was po łepkach, jakkolwiek to brzmi .

Napisane przez karola12b4

Dziewczyny poratujcie mnie jakos znacie jakis sposob na wypadanie wlosow? Tabletki czy moze jakies domowe sposoby? Chyba 8miesiecy po porodzie to wystarczajacy czas zeby wrocic do stanu sprzed ciazy?

Mi strasznie wypadały włosy po ciąży, też jakoś tak w 8 miesiącu, może nawet wcześniej. Nic nie pomagało, potem same zaczęły odrastać/ Ponoć nie wolno, czy nie powinno się odstawiać witamin które się bierze w ciązy. powinno się je jeść jeszcze przez parę miesięcy, żeby organizm nie wyzbywał się wszystkiego.

[201606011622]

Dziewczyny, miała ktoras spiralę? Zastanawiam się nad ta z hormonami bo od tej miedzianej podobno obfitsze i bardziej bolesne krwawienia... a ja i tak zawsze meczarnie mam, taby biorę od 3 dni ale kurde jakoś tak... boję się że będę zapominac. A policzyć koszt tab przez ok 4 łatwa koszt spirali to bardziej i tak się opłaca ta spirala a przynajmniej nie muszę pamiętać

[201606011622]

Witam się z rana
Kubi o 5 odstawil arie najpierw z głodu potem z powodu mokrego pampersa... jezu on tak piszczy, że mi głowę rozsadza...
A teraz lezy znów trochę steka i się rozgląda gamon mały

[czarna_mala]

Ola jesteś na pewno super mamą, ale skoro ma Cię na codzień to inaczej zachowuje się w stosunku do Ciebie i inaczej do obcych już niedługo będzie wiedział, że masz miękkie serce dla niego i będzie to świadomie wykorzystywał na maxa

Witam się niedzielnie

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[karola12b4]

Witam sie i ja
Moj szkrabek pospal dzisiaj do 8
Teraz ma drzemke, a jakis taki zmierzly chyba na ta pogode, bo u nas pada.
A jaka pogode wy macie? Tez tak brzydko i zimno?

[czarna_mala]

U mnie duszno, mimo że pochmurno

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[karola12b4]

To u mnie wczoraj bylo tak duszno ze masakra, a dzisiaj sie pogoda nie udala bo ani na spacer nie pojde tylko w domciu trzeba siedziec

[IsiaG]

Napisane przez ola_la_7676

Dziewczyny, miała ktoras spiralę? Zastanawiam się nad ta z hormonami bo od tej miedzianej podobno obfitsze i bardziej bolesne krwawienia... a ja i tak zawsze meczarnie mam, taby biorę od 3 dni ale kurde jakoś tak... boję się że będę zapominac. A policzyć koszt tab przez ok 4 łatwa koszt spirali to bardziej i tak się opłaca ta spirala a przynajmniej nie muszę pamiętać

Hej.
Ola ja mam w sobie coś. Właśnie spiralkę z tym, że ja mam miedzianą bo jest tańsza a tak samo skuteczna. Fakt, mam obfitsze okresy ale nie jakoś tak drastycznie, da się wytrzymać. Nigdy nie miałam bolesnych okresów teraz też nie mam, więc chyba to mit. Potrafi mnie zaskoczyć, bo nic nie boli. Czy jeszcze coś powiedzieć? Wkładają Ci to i masz na 5 lat spokój.


U nas w nocy padało, a w dzień duszno, parno. Teraz pod wieczór chłodno i pochmurno.

[karola12b4]

Ja czekam na okres i zaczynam zabawe z krazkami mam tylko nadzieje ze po nich nie przytyje bo sie zalamie

[czarna_mala]

A u mnie owu czai się za rogiem, bo podbrzusze nawala

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka