Mamusie lutowe 2015 - cz. 3

[201704210903]

a ja jak jeszcze nie miałam dziecka to siedziałam na chrzcinach do 10, ale wyszliśmy jako pierwsi!

malutki mi płacze przy ćwiczeniach
dziewczyny jak dziecko wam się wygina lub zaciska piąstki to warto to skonsultować z neurologiem, bo np nam powiedzieli, że jakbyśmy nie robili ćwiczeń to np mały by się wywracał przy chodzeniu

[zielona butelka]

Mój M się zreflektował, jak mu wczoraj wyjechałam z tym spaniem. Wieczorem mówi tak: to jak mała wstanie a ty będziesz chciała sobie pospać to mi ją przynieś. Heheheheeh... oj kiedyś skorzystam, jak wstanieo 5 rano a nie o 7.30. Sesese

[AGATA2605]

Hej mamusie

My jutro idziemy do szczepienia już zaczyna mną trząść jak sobie o tym pomyślę brrrrrrr
U nas chrzciny też szybko się skończyły w knajpie od 15 do 18 i każdy do domu.

przeklete_pragnienia- wydaje mi się że może to być kwestia przyzwyczajenia te godziny, Moja Alicja wstaje codziennie o 5 rano, ja się tak zaprogramowałam że bez budzika mam już oczy o tej porze otwarte.
Aga- super że kupujecie combika, bardzo praktyczne samochodym

[Ollllciaaa]

Hej hej

Ewcik długo goście siedzieli. U mnie połowa gości, ze strony męża będzie z daleka, wiec mam nadzieje, ze o 19, przed kąpielą Kuby będzie juz po wszystkim...

Tutti u nas tez o 4 było kupsko, takie, że na spiocha musiałam go całego przebierać

Buu, pozytywna energię przesyłam

U nas noc w miarę ok. Mały juz o 6 zaczął dzień, a ja dobudzic się nie mogłam he

Właśnie mamy druga drzemkę. Na następnej idziemy na spacer.

Wczoraj u nas prawie cały dzień padało, ach cudowne rzeskie powietrze!

Aga, miłego dnia z mamą

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Agata my mamy w czwartek szczepienie. Na samą myśl juz mnie ciary przechodzą brrrr

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Zielona, my Ciebie tez kochamy

[buu007]

Asia no ciezko i kompletnie nie wiem co sie dzieje,dochodze do wniosku ze nie znam wlasnego dziecka

Aga milego dnia
Moj tz-et to chyba pomyl Baltyk z innym morzem,mysli ze bedzie 40stopni a woda bedzie miala 30
Bo kiedys byl z ciocia nad morzem,w jakis domkach i w nocy mieli 32stopnie

Ewcik u nas jedni goscie nocowali a reszta sie zebrala po 19,po 20 ale to sama rodzina byla i mi nie przeszkadzalo ze tak dlugo sa
Fajnie ze sie wszystko udalo,szkoda ze maly krzyczal ale macie to juz za soba

Ilonka pokaz sukienke pokaz,ja nadal nic nie znalazlam

Zielona tez to przerabialam jak podpisywalismy akt,z bolem serca im placilam taka kase

Olcia Ty nic nie robisz zle,wiem ze ciezko sluchac jak ktos cos takiego zarzuca,ale moim zdaniem to oni akurat nie maja czym sie chwalic

Dziewczyny uspic moja mala to jest czyn nie z tej ziemi,tak ladnie juz spala a od wczoraj tyle krzyku przy zasypianiu,i spi max pol godziny,wczoraj godzine tak krzyczala i nagle widze ze ktos stoi pod drzwiami,wiec sie modlilam zeby to tylko T nue byla,bo by mu zrobila wyklad co robie zle,na szczescie to byl tz-et i przejal mala

Jestem tez cala pogryziona przez komary,a ostatnio siedzialam z kolezanka na trawie przy placu zabaw,skoszona prawie wypalona przez upaly patrzymy a po niej kleszcz lazil brrr

Kciuki za wszystkie szczepienia

[h0pe]

Napisane przez zielona butelka

Tak, ja jestem strasznie ...kochliwa:P

Mam podobnie. Pewnie wiec znasz to uczucie jak podchodzisz do kogos z dobra nadzieja na fajna relacje, podekscytowaniem
a tu kubel zimnej wody i ktos okazuje sie byc dupkiem :/ zbyt czesto dostaje po lbie, wolalabym byc czasem zimna...

Napisane przez Mlebidakin

a ja jak jeszcze nie miałam dziecka to siedziałam na chrzcinach do 10, ale wyszliśmy jako pierwsi!

malutki mi płacze przy ćwiczeniach
dziewczyny jak dziecko wam się wygina lub zaciska piąstki to warto to skonsultować z neurologiem, bo np nam powiedzieli, że jakbyśmy nie robili ćwiczeń to np mały by się wywracał przy chodzeniu

Mlebi ja gdzies przeczytalam albo uslyszalam ze z tym napieciem wzmozonym, oslabionym to taki troche z dupy powod do wyciagania kasy ze zmartwionych rodzicow. Oczywiscie sa dzieci ktore ewidentnie maja z tym problem ale wiekszosc dzieci i tak nadrabia samo a rodzice zadowoleni z efektow leczenia... moj maly zaciska piastki, jest sztywny w sensie nie lubi podwijania nozek czy miedbicy i zaokraglania pleckow, noszony trzyma sie prosto, ale nie panikuje. Jak zaciskal piastki np podczas jedzenia to mu je relaksowalam swoimi dlonmi prostowalam paluszki i kladlam jego otwarta dlon na swojej piersi podczas jedzenia. Jak sie wygina np do spania na boku za bardzo to albo mu pozwalam albo klade go na plecki. Widze ze to samo przechodzi, bo np teraz spi i juz sam jest do srodka skulony takze musisz ocenic na ile to powazny problem u Was. Z tym przewracaniem podczas chodzenia to chyba jakas skrajnosc...

[buu007]

Omg mala juz prawie spala i dzwoni mi jakas baba z biura oblugi -nie wiem po co odbieralam bo oni nie rozumieja slow ze nie jestem zainteresowana,i obudzilam mloda jak trzeci raz prawie wykrzyczalam do tel ze nie moge rozmawiac i dziekuje niw chce nowego tel

[d_a_r_i_a]

Aga jak z tym terminem witaminy? Bo nie wiem czy ja odbierać

[201704210903]

no właśnie też myślałam, że może samo mu się naprawi.... ale wizyty mnie stresują, bo tak gadają jakby coś poważnego było
mamy być pod opieką ośrodka do skończenia przez dziecko 1 roku życia
bede dalej cwiczyć chociaż serce mi pęka jak płacze
no i znowu ten ośrodek jest przeciwko sadzaniu w foteliku samochodowym
jeśli chodzi o bondolino - to my akurat mamy nie używać, bo jest asymetria i mały się krzywi na 1 stronę, ale generalnie takie nosidła nie są złe dla dzieci o prawidłowej postawie

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

zresztą my mamy na nfz, więc z nas kasy nie wyciągają

[Alunia79]

Hej dziewczyny.
Uieram
Wczoraj cały dzień wisiała na cycu. Całą noc się rzucała jak ryba na patelni i ja oczywiście nie spałam nie żyję.
A do tego pogoda do du... przedwczoraj 34 w cieniu. Wczoraj 15 a dziś 11 no paść idzie.

[201704210903]

no i kazali mate kupic i kłaść na podłodze - to zdrowo dla kręgosłupa
zastanawiam się nad matą piankową - macie jakieś doświadczenie?

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez Alunia79

Hej dziewczyny.
Uieram
Wczoraj cały dzień wisiała na cycu. Całą noc się rzucała jak ryba na patelni i ja oczywiście nie spałam nie żyję.
A do tego pogoda do du... przedwczoraj 34 w cieniu. Wczoraj 15 a dziś 11 no paść idzie.

może to skok? też tak mieliśmy 2 tygodnie temu - cały dzień na cycku
teraz spokój już

[Ollllciaaa]

Buu, Alunia wierzę w to, że to minie, że dzieciaczki nasze z dnia na dzień zmienia się. Nie może to trwać wiecznie. Mój za to ostatnio strasznie marudny się zrobił. Zabawki przestały go interesować. Teraz jego zabawka jest pielucha tetrowa. Aż piszczy do niej! I butelka z wodą mineralną he

Mlebi ja po wypłacie mam w planach kupić puzzle piankowe. Teraz Młodego kładę na podłodze na kocu.

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

W sumie puzzle i mata piankowe to chyba to samo

[201704210903]

no właśnie chce puzzle ale nie wiem czy to nie za miękkie jest, bo nie widziałam na żywo

[zielona butelka]

Ala, moja od kilku dni" rzuca się jak ryba na patelni" mniej więcej od 2.30 rano. Co pół godz. zmieniam jej pozycję i jakoś dojeżdzamy do 5tej, więc snu jak na lekarstwo. A potem mój M zdziwiony, że jak to, przecież wychodzicie z pokoju o 7mej. Jaaasne...

Mlebi... nie wiem co doradzić, ale dziś skorzystam z Twojej rady, póki psa nie ma, będę kładła moją trochę na podłodze na karimacie do ćwiczeń, bo faktycznie, na łóżku to jej rączki wpadają w miękką pościel i może nie ma wyczucia, bo foczki nie robi:/
Mleb... u mnie się naprawiło. Mała się bardzo rozluźniła a była też spięta, naprężona jak struna. Rączki przy sobie podczas przebierania, też się martwiłam, ale przeszło. Jest luźniutka. czasem się śmieję, że jak Chrystus na krzyżu, tak łapki rozkłada.

Śpi już 1,5 h. Mamo.... ostatnio codziennie inaczej. Bankowo zbiera siły, żeby w kancelarii dać koncert. I prawidłowo

[emdzik]

ewcik- u nas chrzciny były na 11 w kościele, obiad na około 12.30, pierwsi goście zaczęli wychodzić koło 15,16.. ostatni o 17.30.. my zabraliśmy się chwilę po 18 bo czekaliśmy aż zapakuja nam jedzenie.

buu- co jest?'

Ilona- a kiedy masz to wesele?
hmm ja nie wiem, ale moim zdaniem dzieci się przyzwyczajają więc to możliwe.

zielona- hehe, dobrze że się z mężem dogadałas i zmieniacie kolor.
my też Cię kochamy

Ilona- moja mama ma koleżankę w tym szpitalu na oddziale.

duszona- urlop? jak fajnie

zaraz dokończe resztę bo J się już drze dosłownie.. eh chwili dla siebie nie mam ..

[201704210903]

zielona też spróbuje na karimacie do jogi - zobaczę czy nie będzie za twardo

[Asia1105]

Mlebi my mamy puzzle piankowe i sa dość twarde. Mi pasuja ale narazie robia za pudełko na zabawki

Właśnie w czyn trzymacie zabawki? Bo jestem na etapie szukania czegos ladnego co by moglo stac w salonie.

[201704210903]

Napisane przez Asia1105

Mlebi my mamy puzzle piankowe i sa dość twarde. Mi pasuja ale narazie robia za pudełko na zabawki

Właśnie w czyn trzymacie zabawki? Bo jestem na etapie szukania czegos ladnego co by moglo stac w salonie.

a to dobrze - to kupię, bo ma być coś w miarę twardego

[przeklete_pragnienia]

Asia- tez nie mam nic ladnego na zabawki :/

Madzia- w sobote idziemy na wesele. Wytrzymacie?

[emdzik]

mlebi- a jakie ćwiczenia robicie ?

Ala- oj biedna Ty


ja sama nie wiem jak z moja, często się wygina, w nocy na boczku to aż głowę do tylu wychyla.. ale jak byliśmy sprawdzić to niby wszystko ok. tam tylko z brzuchem że nie lubi to mamy ćwiczyć.

Asia- ja też właśnie szukam czegoś! bo na razie wszędzie się rzucaja te zabawki!

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Ilona- ha ha bo właśnie się zastanawiałam czy tyle wytrzymam
ja osobiście się postaram..
gorzej jakby to było w następna.. ale jak w tą to może dam radę

[Kasiulka22]

Napisane przez AGATA2605

Hej mamusie

My jutro idziemy do szczepienia już zaczyna mną trząść jak sobie o tym pomyślę brrrrrrr
U nas chrzciny też szybko się skończyły w knajpie od 15 do 18 i każdy do domu.

przeklete_pragnienia- wydaje mi się że może to być kwestia przyzwyczajenia te godziny, Moja Alicja wstaje codziennie o 5 rano, ja się tak zaprogramowałam że bez budzika mam już oczy o tej porze otwarte.
Aga- super że kupujecie combika, bardzo praktyczne samochodym

My tez jutro na szczepienie i juz mam depresje z tego powodu

Dodam, ze dziś z Kamciem byłam na spacerze i spał minut 20 znowu go nioslam do domu... Nie chce myslkec jak będzie wyglądał mój dzień/ dni po szczepieniu...

[emdzik]

dzień dobry tak ogóle
my w nocy 2 pobudki ale takie że się darła
koszmar. a tak to znowu też wiercenie i bąki..

teraz też tak marudziła.. niby spać, ale kolysałam.. i był krzyk jeszcze większy, więc dałam pod karuzele.. zmęczyła się bardziej i teraz ja na piłce kołysze.
koszmar bo jestem jeszcze w pizamie przez wszystko..

[201704210903]

Napisane przez emdzik

mlebi- a jakie ćwiczenia robicie ?

Ala- oj biedna Ty


ja sama nie wiem jak z moja, często się wygina, w nocy na boczku to aż głowę do tylu wychyla.. ale jak byliśmy sprawdzić to niby wszystko ok. tam tylko z brzuchem że nie lubi to mamy ćwiczyć.

Asia- ja też właśnie szukam czegoś! bo na razie wszędzie się rzucaja te zabawki!

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Ilona- ha ha bo właśnie się zastanawiałam czy tyle wytrzymam
ja osobiście się postaram..
gorzej jakby to było w następna.. ale jak w tą to może dam radę

na razie mamy 1 ćwiczenie na asymetrie
4 razy dziennie po 2 razy na każdą stronę
nos ma być w osi z pępkiem (trzymamy głowę) i drugą ręką uciskamy ukośnie mięsień (?) pod piersią - dziecko powinno automatycznie podnosić nóżki (d0 tego dążymy)
np stoisz po prawej stronie - prawą ręką trzymasz główkę w osi i lewą ręką wnętrzem skierowaną w stronę głowy naciskasz ukośnie pod piersią
potem druga strona
jak nie podnosi nóżek to robimy ćwiczenie na przewijaku żeby nóżki nie miały podparcia
a jak to nie pomaga to 2 osoba trzyma przeciwne kolanko przyciągnięte do brzucha
u nas po miesiącu takich ćwiczeń asymetria powinna się wyrównać
dodatkowo nasze dziecko odgina głowę do tyłu, więc mamy nosić przodem do świata - ręka pod nóżkami/kolankami nie pupą! pupa ma wisieć
na razie tyle

[maciejka1987]

Witam,
u Nas ostatnio dużo się dzieje i nie mam za dużo czasu na kompa...

co do wymuszania przez dzieci to powiem tyle, że jesli przyzwyczaimy dziecko do czegos ( cegokolwiek )to potem płacze jak robimy coś inaczej... u nas małej nie nosimy i nie bujamy do snu i jak jestem na spacerze to mała mi nie uśnie, bujanie na nią nie działa...


u nas mała zrobiła ostatnio mega postępy. Jak wcześniej nie podnosiła się do siadania, tak teraz nie wysiedzi w foteliku / leżaczku tak się wyrywa. A położona na brzuszku opiera się czasami na samych dłoniach no i robi takie ruchy jakby próbowala raczkować. Podnosi pupcię do góry i nóżki zadziera wysoko

[h0pe]

Napisane przez Mlebidakin

no właśnie też myślałam, że może samo mu się naprawi.... ale wizyty mnie stresują, bo tak gadają jakby coś poważnego było
mamy być pod opieką ośrodka do skończenia przez dziecko 1 roku życia
bede dalej cwiczyć chociaż serce mi pęka jak płacze
no i znowu ten ośrodek jest przeciwko sadzaniu w foteliku samochodowym
jeśli chodzi o bondolino - to my akurat mamy nie używać, bo jest asymetria i mały się krzywi na 1 stronę, ale generalnie takie nosidła nie są złe dla dzieci o prawidłowej postawie

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ----------

zresztą my mamy na nfz, więc z nas kasy nie wyciągają

No to prawda, nie powinno sie nosic w nosidlach przy asymetrii. Czy nie wyciagaja, no z funduszu za was biora na pewno ,hehe
no ale nie wazne.

Napisane przez Mlebidakin

no właśnie chce puzzle ale nie wiem czy to nie za miękkie jest, bo nie widziałam na żywo

mlebi wiesz co mi kolezanki polecaly owszem te puzzle ale jeszcze bardziej cos takiego jak te puzzle tylko w calosci bo mowily ze to sie potem lubi rozczepiac i tak sie poniewiera, zawija... ze lepiej taka cala mate kupic jednak. Dawaly mi linka, zaraz odszukam

Napisane przez Mlebidakin

na razie mamy 1 ćwiczenie na asymetrie
4 razy dziennie po 2 razy na każdą stronę
nos ma być w osi z pępkiem (trzymamy głowę) i drugą ręką uciskamy ukośnie mięsień (?) pod piersią - dziecko powinno automatycznie podnosić nóżki (d0 tego dążymy)
np stoisz po prawej stronie - prawą ręką trzymasz główkę w osi i lewą ręką wnętrzem skierowaną w stronę głowy naciskasz ukośnie pod piersią
potem druga strona
jak nie podnosi nóżek to robimy ćwiczenie na przewijaku żeby nóżki nie miały podparcia
a jak to nie pomaga to 2 osoba trzyma przeciwne kolanko przyciągnięte do brzucha
u nas po miesiącu takich ćwiczeń asymetria powinna się wyrównać
dodatkowo nasze dziecko odgina głowę do tyłu, więc mamy nosić przodem do świata - ręka pod nóżkami/kolankami nie pupą! pupa ma wisieć
na razie tyle

tez tak wlasnie zaokraglam malego czasem choc wiesz co niektorzy lekarze i rehabilitanci mamom mowia ze to wlasnie wzmaga napiecie bo daje jakis impuls do wyprostu i badz tu madry...

[201704210903]

dlatego napisałam, że z nas nie wyciągają
płacę tyle na NFZ - chociaż dziecko z tego skorzysta, bo ja to się na wszystko prywatnie leczę, ciąża też prywatnie, a kasa z pensji idzie

[h0pe]

mlebi taka ta polecona mata, przy okazji edukacyjna, hehehe
http://www.tublu.pl/zabawki-dla-niem...axpxoCGfDw_wcB

[201704210903]

super jest ta mata chyba lepiej niż puzle

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

fajnie ze ma ulice zaraz zmierze nasze mega wilekie mieszkanie

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

mały spi a ja czekam na kolejny odcinek gry o tron

[h0pe]

Napisane przez Mlebidakin

super jest ta mata chyba lepiej niż puzle

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

fajnie ze ma ulice zaraz zmierze nasze mega wilekie mieszkanie

hheheh no ja tez chyba ją kupie. właśnie ją mi poleciły jak dopytywałam o puzzle. no i jesli puzzle ktoś chce to patrzcie, żeby były nietoksyczne... bo chinszczyzna niestety nieżadko tym częstuje;/

[DuszonaMarchewka]

Czwartek 22:25 na tvp1... tragedia dzieci z wietnamskiego sierocinca. Ja nie będę oglądać.to nie na moje nerwy