Mamusie czerwcowe 2015! cz.9 :)

[alkamor]

Napisane przez masija

Dzięki

Oby!

O rany! Dobrze, że nic więcej! BArdzo płakał?


ja prdl...tż znowu jutro idzie do pracy Kolejna sobota .I jeszcze dzisiaj też go nie będzie po pracy:/

A do tego oczywiście od rana mam wykład, że to nasza wina że mała chora, bo leży na macie, a jest przeciąg (gdzie??) i jest zimno. I cały czas powinna na łóżku leżeć. Bo dawniej tak dzieci leżały i było dobrze

taak, ***** specjalnie dziecko kładę na podłodze i otwieram wszystkie drzwi żeby była chora

A to Wy nie robicie tego specjalnie??? O w mordę a ja myślałam że to z premedytacją... Boszzzz co za ludzie...

W łóżeczku leżeć? W tym wieku?? Pierwsze slysze

[Irmusia81]

Napisane przez mehja

Dziewczyny nie martwcie sie ze nie raczkuja jeszcze. Pamietajcie o widelkach, maja czas jeszcze. Moja nie siedzi jeszcze chyba jako jedyna na watku. Chwieje sie jeszcze. Ale nie martwie sie bo wiem ze ma czas jeszcze. Oczywiscie chcialabym juz no ale czekam bo opierac o poduszki jej nie chce

Franek też nie siedzi.

[masija]

Napisane przez szuuu

No bo jak jestem na tel to nie widze nawet co pisze

Ja posadziłam k przed tv zeby choć chwile nie ryczał i bym mogła zjesc ale ☠☠☠☠a on nawet tv nie lubi :/

Gapu jak na plecy zarzucisz to tak, a jak z przodu to dziecko przeszkadza trochę

Selis ojej

Masija kto Ci taki wykład zrobił?

zęby?

Moja mama..

Napisane przez alkamor

A to Wy nie robicie tego specjalnie??? O w mordę a ja myślałam że to z premedytacją... Boszzzz co za ludzie...

W łóżeczku leżeć? W tym wieku?? Pierwsze slysze

Tak. Od rana slucham ze ma leżeć na łóżku. Na rozlozonej kanapie. A jak gdzieś chce iść to do łóżeczka. Co z tego że płacze
Niech poplacze.. i ja cały dzień chyba mam przy tym jej łóżeczku siedzieć a ona ma się męczyć bo po co ma się obracać...
Dawniej dzieci nie leżały na podłodze.

Nie no pewnie. Nie dość ze nawet jak leży na podłodze to nic nie daje rady zrobić.ewentualnie może na szybko zrobię kawę i śniadanie to jeszcze teraz mam pilnować na kanapie. A tam przecież tyle miejsca... A jak nie to tylko na rękach. No bo przecież nie może na podłodze.
Zwariuje. Po prostu zwariuje

[Irmusia81]

Masijka nie daj się!😘 jesteś super mamą a takie teksty olewaj ciepłym strumieniem.

[pani_pierozkowa]

Napisane przez masija

zęby?

Moja mama..






Tak. Od rana slucham ze ma leżeć na łóżku. Na rozlozonej kanapie. A jak gdzieś chce iść to do łóżeczka. Co z tego że płacze
Niech poplacze.. i ja cały dzień chyba mam przy tym jej łóżeczku siedzieć a ona ma się męczyć bo po co ma się obracać...
Dawniej dzieci nie leżały na podłodze.

Nie no pewnie. Nie dość ze nawet jak leży na podłodze to nic nie daje rady zrobić.ewentualnie może na szybko zrobię kawę i śniadanie to jeszcze teraz mam pilnować na kanapie. A tam przecież tyle miejsca... A jak nie to tylko na rękach. No bo przecież nie może na podłodze.
Zwariuje. Po prostu zwariuje

W ogole sie nie przejmuj takim gadaniem, odpowiedz ostrzej ze nie chcesz juz tego słuchać. ja tez teraz słucham ze Julek chory bo go z Pieorgiem "przeziebilismy" bo raz miał zimne rączki jak wróciliśmy ze spaceru no kurna miał kombinezon i był nakryty grubym kocem na dworzu były 2 stopnie co miałam ☠☠☠☠a niedźwiedzia skore jeszcze na niego narzucić???

Ja nie kumam tych ludzi zamiast takiej martwiącej sie matce poprawić nastrój to dodatkowo ja dołują takim ☠☠☠☠☠☠☠eniem

Ja powiedziałam juz mojej mamie ze upoważniam ja do dawania rad tylko jak o to proszę a poza tym proszę bez komentarzy i jest spokój, chociaż teraz jedzie i chce Julka gęsim smalcem smarować. Ale chuuj nie zaszkodzi mu to raczej nie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[masija]

Napisane przez Irmusia81

Masijka nie daj się!😘 jesteś super mamą a takie teksty olewaj ciepłym strumieniem.

Dzięki Irmus tylko ciężko jak rodzice są obok
Tato jeszcze ok. Przyjdzie powie co myśli raz i tyle. Co zrobicie to zbierzecie. Wasz wybór.
Ale moja mama....
Pierogu wiem. Ja mojej mamie mówię już naprawdę na ostro.to od razu jest obraza na całego. ProsZę mówię tłumacze krzykne..eee ona się swoje.
Ubzdurala sobie ze nie dajemy małej pić. Ja jej tłumacze ze dajemy ale ona nie lubi . Pije trochę z łyżeczki.to ona tego nie przyjmuje do wiadomości i gada że jej nie poimy i to dlatego jest gruba itp itp.
I non stop daj jej wody daj jej wody.
Ona wszystko wie lepiej..
To jest strasznie męczące.

Hehe widzę że u Was też Stare sposoby królują moi rodzice też mają różne sposoby z dawnych lat jakieś smalce zioła itp. Ja nie mówię nie.Ale na spokojnie. Tym bardziej do takiego malucha

[myboyismine]

Napisane przez masija

zęby?

Moja mama..






Tak. Od rana slucham ze ma leżeć na łóżku. Na rozlozonej kanapie. A jak gdzieś chce iść to do łóżeczka. Co z tego że płacze
Niech poplacze.. i ja cały dzień chyba mam przy tym jej łóżeczku siedzieć a ona ma się męczyć bo po co ma się obracać...
Dawniej dzieci nie leżały na podłodze.

Nie no pewnie. Nie dość ze nawet jak leży na podłodze to nic nie daje rady zrobić.ewentualnie może na szybko zrobię kawę i śniadanie to jeszcze teraz mam pilnować na kanapie. A tam przecież tyle miejsca... A jak nie to tylko na rękach. No bo przecież nie może na podłodze.
Zwariuje. Po prostu zwariuje

ejmuj sie

nie prz

Napisane przez pani_pierozkowa

W ogole sie nie przejmuj takim gadaniem, odpowiedz ostrzej ze nie chcesz juz tego słuchać. ja tez teraz słucham ze Julek chory bo go z Pieorgiem "przeziebilismy" bo raz miał zimne rączki jak wróciliśmy ze spaceru no kurna miał kombinezon i był nakryty grubym kocem na dworzu były 2 stopnie co miałam ☠☠☠☠a niedźwiedzia skore jeszcze na niego narzucić???

Ja nie kumam tych ludzi zamiast takiej martwiącej sie matce poprawić nastrój to dodatkowo ja dołują takim ☠☠☠☠☠☠☠eniem

Ja powiedziałam juz mojej mamie ze upoważniam ja do dawania rad tylko jak o to proszę a poza tym proszę bez komentarzy i jest spokój, chociaż teraz jedzie i chce Julka gęsim smalcem smarować. Ale chuuj nie zaszkodzi mu to raczej nie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

to ze smalcem to doslownie?

[pszczoua]

Napisane przez kejtiCe

Nie ma nic piękniejszego niż ten mały berbeć, który gada mamamamamama i nieważne, że to nieświadomie

O tak!

Napisane przez szuuu

Mehja trochę tak, ale mniej

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Co to był ☠☠☠☠a za dzien :/ masakra zęboskok ☠☠☠☠a

Piona! U nas wczoraj to samo Dziś już lepiej troszkę

Napisane przez szuuu

Do kiedy w ogóle bodziaki sie nosi? Kiedy zaczyna koszulki? Ja koszulek nienawidzę ale w końcu przecież głupio będzie z bodziakiem taki stary koń

Julek nosił tak długo, aż został odpieluchowany, fajnie plecy zakrywają, nic się nie podwijało ale przy majtkach już niewygodnie. Latem raczej zestawy koszulka plus spodenki Body jak było chłodniej.

Napisane przez k a j a

Wgl zaczynam się martwić ze lena nie raczkuje.. Ona nawet nie chce..

Tymek też nie a jest sporo starszy Mają jeszcze czas

Napisane przez sylwusiach

Moja nie chce sama siadac.. A jak ja posadze to ladnie Siedzi.. Wczoraj usiadla raz a potem probowala wstac kolo tv..

Na siadanie też mają czas, bodajże do ukończenia 10 miesięcy

Napisane przez Marei

Markus siada, stoi, zaczyna podparty kroki robić, a raczkowanie to dwa trzy kroki i potem.dawaj i pełza. ponoć są dzieci, które nie raczkuja, tylko nie wiem czy to normalne, czy zaburzenie, ale rozwijają się później ok.

Generalnie to normalne, zdarza się że dziecko nie raczkuje. Julek na przykład pełzał już w wieku 7 miesięcy i tak się wprawił że wcześniej chodził przy meblach niż raczkował. Jakoś te dwie umiejętności trenował równolegle Raczkowanie jest bardzo korzystne dla rozwoju mózgu, sprawia że ruchy dziecka stają się symetryczne (więc ważne przy asymetrii), poza tym podczas raczkowania obie półkule mózgowe ze sobą "współpracują" i tworzą się nowe połączenia nerwowe między nimi Także najlepiej jak dziecko raczkuje i to jak najdłużej

[myboyismine]

O. juz z 2 miesiace podnosi sie co chwile na czworaka, niby próbuje ruszyć, ale nadal nie raczkuje, za to bardzo szybko pełza) ładnie siedzi, ale tez tylko jak posadzę, sam raz usiadł i cisza

[gapulinka]

Napisane przez masija

Dzięki Irmus tylko ciężko jak rodzice są obok
Tato jeszcze ok. Przyjdzie powie co myśli raz i tyle. Co zrobicie to zbierzecie. Wasz wybór.
Ale moja mama....

Masija wiem ze ciężko się tego słucha bo to twoja mama, która powinna cie wspierać a nie dolowac i niepotrzebnie wzbudzać poczucie winy.
Ja moim T nic nie mowie jak coś się dzieje bo byłoby podobnie. Ale z nimi jest o tyle łatwiej ze widzą małego raz na 2 tyg maks godzinka.
Wiem ze jeśli powiedziałabym ze nie maja się wtrącać to rozpętałaby się wojna .

[sylwusiach]

Napisane przez masija

Dzięki Irmus tylko ciężko jak rodzice są obok
Tato jeszcze ok. Przyjdzie powie co myśli raz i tyle. Co zrobicie to zbierzecie. Wasz wybór.
Ale moja mama....
Pierogu wiem. Ja mojej mamie mówię już naprawdę na ostro.to od razu jest obraza na całego. ProsZę mówię tłumacze krzykne..eee ona się swoje.
Ubzdurala sobie ze nie dajemy małej pić. Ja jej tłumacze ze dajemy ale ona nie lubi . Pije trochę z łyżeczki.to ona tego nie przyjmuje do wiadomości i gada że jej nie poimy i to dlatego jest gruba itp itp.
I non stop daj jej wody daj jej wody.
Ona wszystko wie lepiej..
To jest strasznie męczące.

Hehe widzę że u Was też Stare sposoby królują moi rodzice też mają różne sposoby z dawnych lat jakieś smalce zioła itp. Ja nie mówię nie.Ale na spokojnie. Tym bardziej do takiego malucha

kochana, nie daj sie moze w koncu cos dotrze do twojej mamy

co do picia, moja tez za bardzo nie chce.. odpuscilam niekapek i kubek z dziubkiem polozylam kolo maty.najpierw sie bawila a teraz jak jej daje to sama pije wode..

moja mama tez mi radzila zebym mala wygrzewala jak chora,, ajak miala trzydniowke to nawet nie dzwonilam do domu..

bylysmy w miescie.. mala od 7 do 12:30 nic nie jadla.. podgrzalam jej rosol i wsunela cala miche makaron uwielbia tak jak ja

[mehja]

Napisane przez masija

Dzięki

Oby!

O rany! Dobrze, że nic więcej! BArdzo płakał?


ja prdl...tż znowu jutro idzie do pracy Kolejna sobota .I jeszcze dzisiaj też go nie będzie po pracy:/

A do tego oczywiście od rana mam wykład, że to nasza wina że mała chora, bo leży na macie, a jest przeciąg (gdzie??) i jest zimno. I cały czas powinna na łóżku leżeć. Bo dawniej tak dzieci leżały i było dobrze

taak, ***** specjalnie dziecko kładę na podłodze i otwieram wszystkie drzwi żeby była chora

Jakbym T. slyszala. Zawsze mowila, ze ja to specjalbnie mlodego przeziebiam bo go nie kocham i chce zeby zastrzyki bral


Selis o matko! Biedny

[k a j a]

Dzięki dziewczyny, trochę mnie uspokoiłyście z tym raczkowaniem. Wczoraj były koleżanki i nagadaly ze ich raczkowali już, że Blanka już stawała i zryly mi czache..

Masija wiem,że ciężko się słucha takich uwag, ale olej je.. Zawsze będą gadać..
Wczoraj koleżanka też prawila mi moraly ze u mnie zimno (23st), okno otwarte bla bla bla..

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Byłam u ortopedy i mam nadwyrezoną rzepke.. :/

[kejtiCe]

Napisane przez mehja

Jakbym T. slyszala. Zawsze mowila, ze ja to specjalbnie mlodego przeziebiam bo go nie kocham i chce zeby zastrzyki bral


Selis o matko! Biedny

Szok...




Masija, nie przejmuj się kochana chociaż wiem jak to denerwuje..

[gapulinka]

Napisane przez sylwusiach

kochana, nie daj sie moze w koncu cos dotrze do twojej mamy

co do picia, moja tez za bardzo nie chce.. odpuscilam niekapek i kubek z dziubkiem polozylam kolo maty.najpierw sie bawila a teraz jak jej daje to sama pije wode..

moja mama tez mi radzila zebym mala wygrzewala jak chora,, ajak miala trzydniowke to nawet nie dzwonilam do domu..

bylysmy w miescie.. mala od 7 do 12:30 nic nie jadla.. podgrzalam jej rosol i wsunela cala miche makaron uwielbia tak jak ja

No właśnie, w takich przypadkach im mniej wiedzą co się dzieje tym lepiej dla wszystkich.
Moja mama jedynie kazała mi wkładać małego na noc w gruby śpiwór z pierza bo się przecież budzi bo mu zimno. Ki chuj ze w sypialni zazwyczaj 21 stopni a mały w nocy jak go podnoszę jest ciepły.
Skłamalam mamie ze raz go włożyłam i i tak się budził. ☺
Aaaa i teraz tylko skomentowała ze nie powinien pić mleka w trakcie gorączki bo mu się w brzuchu zwarzy

[201710041131]

Masija nie słuchaj mamy jestes super mamą, to co przeżyłaś przez ten czas od kiedy urodziłaś to doświadczyłaś tyle, ze to Ty mogłabyś innym rad udzielać

Pszoua oby jak najkrócej te zeby szły

Mi sie ciagle imigranci śnią, dzisiaj śniło mi sie ze Marei miała egzamin na prawo jazdy i chustę rozkładała przed egzaminem przed samochodem zeby sie modlić a potem z Koranu ja przepytywali w tym samochodzie

[kejtiCe]

Napisane przez szuuu

Masija nie słuchaj mamy jestes super mamą, to co przeżyłaś przez ten czas od kiedy urodziłaś to doświadczyłaś tyle, ze to Ty mogłabyś innym rad udzielać

Pszoua oby jak najkrócej te zeby szły

Mi sie ciagle imigranci śnią, dzisiaj śniło mi sie ze Marei miała egzamin na prawo jazdy i chustę rozkładała przed egzaminem przed samochodem zeby sie modlić a potem z Koranu ja przepytywali w tym samochodzie

Wtf, hahahaha

[201710041131]

Pierożku to ja bym sie nasłuchała, wsadzam małego w bodziaku i legginsów w śpiwór i fruuu na dwór inaczej mały zaryczał by mi sie na smierć

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Mehja ona ma z głowa wszystko ok?

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Kaja rehabilitacja?

[industria]

Masijka
A wy mieszkacie z rodzicami ze wiecznie musisz tego sluchac? Czy oni jak do was przychodza to tak mowią?
Dramatyczne takie ☠☠☠☠☠☠☠enie.
Moze jak mama zaczyna tak gadac to wychod do innego pokoju - moze zczai ze nie chcesz tego sluchac.......

Jakie mam slodkie dziecko.... Powiazalam jej grzeczotki sznurkiem i sie bawi i slodko usmiecha

Wogole musze jej troche nowych zabawek kupic bo stare juz jej nie jarają....te co mam pochowam i wyciagne znow za jakis czas....


Ooo wlasnie sie rzucila na moja teke i robi. Mi glonojada

I wogole od jakiegoś czasu siedzi , nagle zwija nozki pochyla sie i tak jakby chciala wyruszyć. Zawsze patrze czy zrobi ten pierwszy "kroczek" ale ni chuja. Chyba sie jeszcze boi....

[myboyismine]

Napisane przez szuuu

Masija nie słuchaj mamy jestes super mamą, to co przeżyłaś przez ten czas od kiedy urodziłaś to doświadczyłaś tyle, ze to Ty mogłabyś innym rad udzielać

Pszoua oby jak najkrócej te zeby szły

Mi sie ciagle imigranci śnią, dzisiaj śniło mi sie ze Marei miała egzamin na prawo jazdy i chustę rozkładała przed egzaminem przed samochodem zeby sie modlić a potem z Koranu ja przepytywali w tym samochodzie

[k a j a]

Napisane przez szuuu

Pierożku to ja bym sie nasłuchała, wsadzam małego w bodziaku i legginsów w śpiwór i fruuu na dwór inaczej mały zaryczał by mi sie na smierć

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Mehja ona ma z głowa wszystko ok?

---------- Dopisano o 14:16 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Kaja rehabilitacja?

Narazie kazał mi oszczędzać te kolano i nie ćwiczyc. Zrobić rtg i przyjść. Tyle ze kolejna wizyta za miesiąc...

[sylwusiach]

Napisane przez gapulinka

No właśnie, w takich przypadkach im mniej wiedzą co się dzieje tym lepiej dla wszystkich.
Moja mama jedynie kazała mi wkładać małego na noc w gruby śpiwór z pierza bo się przecież budzi bo mu zimno. Ki chuj ze w sypialni zazwyczaj 21 stopni a mały w nocy jak go podnoszę jest ciepły.
Skłamalam mamie ze raz go włożyłam i i tak się budził. ☺
Aaaa i teraz tylko skomentowała ze nie powinien pić mleka w trakcie gorączki bo mu się w brzuchu zwarzy

taaa odrazu pod pierzyne taka gruba go wsadz.. nie wiem o co chodzi z tym budzeneim..przeciez dziecko nie budzi sie bo mu zimnooo..moja si w pajacyku i pampersie do tego ma cienka kolderke..raz sie obudzi raz przespi cala noc..

Napisane przez szuuu

Masija nie słuchaj mamy jestes super mamą, to co przeżyłaś przez ten czas od kiedy urodziłaś to doświadczyłaś tyle, ze to Ty mogłabyś innym rad udzielać

Pszoua oby jak najkrócej te zeby szły

Mi sie ciagle imigranci śnią, dzisiaj śniło mi sie ze Marei miała egzamin na prawo jazdy i chustę rozkładała przed egzaminem przed samochodem zeby sie modlić a potem z Koranu ja przepytywali w tym samochodzie

gdzie Ty miaas wyladowac przez swoje sny? Choroszcz? nie... gdzie jest ten psychiatryk???

Napisane przez industria

Masijka
A wy mieszkacie z rodzicami ze wiecznie musisz tego sluchac? Czy oni jak do was przychodza to tak mowią?
Dramatyczne takie ☠☠☠☠☠☠☠enie.
Moze jak mama zaczyna tak gadac to wychod do innego pokoju - moze zczai ze nie chcesz tego sluchac.......

Jakie mam slodkie dziecko.... Powiazalam jej grzeczotki sznurkiem i sie bawi i slodko usmiecha

Wogole musze jej troche nowych zabawek kupic bo stare juz jej nie jarają....te co mam pochowam i wyciagne znow za jakis czas....


Ooo wlasnie sie rzucila na moja teke i robi. Mi glonojada

I wogole od jakiegoś czasu siedzi , nagle zwija nozki pochyla sie i tak jakby chciala wyruszyć. Zawsze patrze czy zrobi ten pierwszy "kroczek" ale ni chuja. Chyba sie jeszcze boi....

moja probuje ciagle, boi sie siedziec chyba, jak ja posadze to spoko jest , bawi sie a pozniej jak zobaczy cos na poziomie oczu to zaczyna plakac...tez musze zabawki jej kupic nowe..

pierog ostatnio w lidlu jak bylam z mala spotkalam znajoma z pracy, babka po 50tce.. wyszlysmy na podworko, i mowi 'aa czemu L nie ma rekawiczek? " a czemu taka cienka czapeczka' no jprdl.. i oczywiscie mala miala zinmne raczki to juz ze zaraz chora bedzie...

ale juz mam w dupie to gadanie, jednym okiem wpuszczam, drugim wypuszczam

[k a j a]

Aa lena nie tylko w wózku ryczy... W ffoteliku to samo..

[Princesika]

Karmiam piersią pierwszy raz od 6 trzeci dzien tak

[gapulinka]

Napisane przez Princesika

Karmiam piersią pierwszy raz od 6 trzeci dzien tak

Ekstra!!!
U nas jest podobnie.

[sylwusiach]

Napisane przez k a j a

Narazie kazał mi oszczędzać te kolano i nie ćwiczyc. Zrobić rtg i przyjść. Tyle ze kolejna wizyta za miesiąc...

Napisane przez k a j a

Aa lena nie tylko w wózku ryczy... W ffoteliku to samo..

ojej, teraz i fotelik nie pasuje.. moze przejdzie jej

Napisane przez Princesika

Karmiam piersią pierwszy raz od 6 trzeci dzien tak

[Princesika]

Napisane przez gapulinka

Ekstra!!!
U nas jest podobnie.

Tylko, ze ten szogun nadal je malo. No i nie pije. Butli nadal nie.
Je piers raz dziennie, potem na dobranoc i trzy w nocy.
Myślicie, ze jest ok jesli chodzi o dopajanie?

[mehja]

Przyszlo ergobaby, jest przepiekne
Po obiedzie odpalamy filmik Pieroga i uczymy sie zakladac. Ale juz sie zakochalismy oboje

[Princesika]

Napisane przez mehja

Przyszlo ergobaby, jest przepiekne
Po obiedzie odpalamy filmik Pieroga i uczymy sie zakladac. Ale juz sie zakochalismy oboje

[k a j a]

Napisane przez Princesika

Karmiam piersią pierwszy raz od 6 trzeci dzien tak