ZNO - plotki, pocieszenia i codzienne zwierzenia! część II

[IrelandBreakfast]

O, już przyjechał? Fajnie

Karolina, a przed zno mieszkał w Twoim mieście czy jakoś w okolicy? Jak to wyglądało?

Jeny, ale ciepło u mnie...

[karolinaaa92]

Napisane przez IrelandBreakfast

O, już przyjechał? Fajnie

Karolina, a przed zno mieszkał w Twoim mieście czy jakoś w okolicy? Jak to wyglądało?

Jeny, ale ciepło u mnie...

Po ponad miesiącu w końcu przyjechał. Teraz pojechał do dentysty, więc zobaczymy się dopiero po południu.

Wcześniej mieszkaliśmy 4,5km od siebie, więc bardzo blisko.

U mnie dzisiaj zimno.

[IrelandBreakfast]

U mnie pięknie, w pracy jestem Ale po pracy może pójdziemy na lody albo na spacerek

[karolinaaa92]

Ja już w domu. 😢

[IrelandBreakfast]

Ja nawet nie wychodziłam z domu Siedzę sama i czytam książkę. Zaraz idę włosy szorować i czekam na brata, bo dziś przyjeżdża.

[mansikkaa]

wiedziałam ze czegoś nie zrobiłam włosy musze umyć aby wyschły przed pójsciem spać

[IrelandBreakfast]

Napisane przez mansikkaa

wiedziałam ze czegoś nie zrobiłam włosy musze umyć aby wyschły przed pójsciem spać

O, jaki ja pomocny

[karolinaaa92]

Mnie źle bez TŻa. Niby razem, ale tak średnio, bo ja tu, on tam. 😐

[IrelandBreakfast]

Napisane przez karolinaaa92

Mnie źle bez TŻa. Niby razem, ale tak średnio, bo ja tu, on tam. 😐

Ej no, nie smuć się. Niedługo będziecie razem, najważniejsze, że kochacie się i wam się układa. Odległość niestety trzeba przetrwać. Pamiętaj, że te setki kilometrów czy nawet te kilka kilometrów jedynie was umacniają Jutro się pewnie znowu widzicie?

[karolinaaa92]

Napisane przez IrelandBreakfast

Ej no, nie smuć się. Niedługo będziecie razem, najważniejsze, że kochacie się i wam się układa. Odległość niestety trzeba przetrwać. Pamiętaj, że te setki kilometrów czy nawet te kilka kilometrów jedynie was umacniają Jutro się pewnie znowu widzicie?

Tak, jutro się zobaczymy. Ale chciałabym mieć Go obok teraz. Wkurzają mnie te powroty do domu. 😐

[IrelandBreakfast]

Wiem Nic nie możesz zrobić, na pewno kiedyś ze sobą zamieszkacie. I pewnie to jakoś niedługo będzie Rozumiem, że po prawie 6 latach bycia razem może Ci go brakować, tym bardziej, że mało czasu spędzacie razem. Głowa do góry Oświadczy Ci się, hajtniecie się i będziecie żyli dłuugo i szczęśliwie

[Wanilka5]

Napisane przez karolinaaa92

Mnie źle bez TŻa. Niby razem, ale tak średnio, bo ja tu, on tam. 😐

Oj biedaczka; *a nie możesz spać u niego?

[mansikkaa]

Moje wczorajsze paznokcie. Nadal nie idealne

[IrelandBreakfast]

Nie widzę na telefonie Jak będę przed komputerem to zobaczę.

Właśnie wracam z randki. Udało nam się w końcu zobaczyć z Tż w tym tygodniu. Byliśmy na lodach i na małym spacerku.

Bałwan mnie wkręcił, że jego chrzestna zapraszała go do Stanów na miesiąc i chyba pojedzie Koniec końców nie o żadne zaproszenie do Stanów chodziło, ale o wesele jej syna

Mansi już widzę. Ja tam się nie znam na paznokciach, ale nie wyglądają wcale źle. Starannie zrobione, wyćwiczysz jeszcze A truskawkę sama robiłaś czy jakaś sztuczka?

[mansikkaa]

naklejka

[IrelandBreakfast]

Hehehe, no mówiłam, że się nie znam Moja koleżanka miała robione hybrydy zimą i miała na paznokciu takiego ślicznego renifera Koleżanka jej malowała

[mansikkaa]

moja kolezanka z technikum robi cudne paznokciema swój zakład,Ązjej zazdroszcze o wszystkie wzorki robi może jak kiedyśv bede brała ślub to sie do niej wybiore

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

i robi cudne rzęsy,wszystkie zakłady w moim mieście nie umywają do niej i nie zdziera dużo

[Laura2112]

Zaniemogły mi nogi i trochę ręce, nie wiem co jest grane, bolą i są zdrętwiałe, czekam na niego i będziemy myślec. Telefon mi padł, nie mam z nim kontaktu, więc kaszana podwójna :/ Liczę, że za tydzień będzie a i mi się poprawi do tego czasu.
Podejrzewam niedobór magnezu i potasu, zawsze mam z tym problem, jak był ostatnio to nawet atak miałam, a gdyby go nie było to bym nawet nie wiedziała ;P

[Wanilka5]

Napisane przez mansikkaa

Moje wczorajsze paznokcie. Nadal nie idealne

sliczne

Napisane przez Laura2112

Zaniemogły mi nogi i trochę ręce, nie wiem co jest grane, bolą i są zdrętwiałe, czekam na niego i będziemy myślec. Telefon mi padł, nie mam z nim kontaktu, więc kaszana podwójna :/ Liczę, że za tydzień będzie a i mi się poprawi do tego czasu.
Podejrzewam niedobór magnezu i potasu, zawsze mam z tym problem, jak był ostatnio to nawet atak miałam, a gdyby go nie było to bym nawet nie wiedziała ;P

oj biedaczkaoby ci przeszlo lub na SORze pomogli

[Laura2112]

Nie chcę do szpitala więc ich nie wzywam, parę razy już byłam i chromolę ten interes. Może się przy jego podporze doczłapię do rodzinnego...

[IrelandBreakfast]

Laura, dbaj o siebie

[Laura2112]

Dzięki Wam
Właśnie nie dałam rady głupiej reklamówki z butelkami załadowac do szafy... Ech
ciężko jest, nie wiem jak ja dam radę posprzątac przed powrotem TŻ :/
Dobrze się chociaż pożalic ; )

[IrelandBreakfast]

Laura, nie obraź się, ale Ty potrzebujesz kogoś do opieki. Jeżeli nie chcesz tak bardzo do szpitala, sprawdzić co się z Tobą dzieje mimo przyjmowania leków, to chociaż pogadaj z Tż o jakiejś dziewczynie do pomocy, która zrobiłaby Ci zakupy i jakoś Ci pomogła. Jest Ci za ciężko. Sama tak nie pociągniesz A co będzie jak będziesz tak chodzić, chodzić i znowu coś się stanie? Nie zawsze musi skończyć się szczęśliwie...

Sorry, że tak piszę, ale jestem wymieszaną realistką i pesymistką, więc najpierw biorę pod uwagę to, że może skończyć się źle. Pomyśl o tym

Ja wstaję i idę do biblioteki. Dziś czeka mnie jeszcze mycie okien i zmiana firanek. W sumie to czekałam na te porządki

[Laura2112]

Ja też myślę czasem o tym, co najgorsze, nie mówię że nie. I nie daję póki co rady zając się domem, zrobic sobie żarcia itp. Leków właśnie nie mam żadnych, recepty mam wystawione na 16-go, TŻ akurat wróci to mi wykupi i mam nadzieję będzie lepiej. Muszę wytrzymac, a nie chcę go też narażac na koszty, bo póki co wpłacamy jak najwięcej na mieszkanie...
Okna mówisz, u mnie dopiero narosło roboty, ale póki co leżę, ale myślenie mi się zmieniło, co ja bym dała teraz gdzieś iśc, posprzątac, przedtem tego nie doceniałam... czekam na te leki jak na zbawienie, bo nawet się nie wysypiam. Ale już do kompa siadłam, to sukces taki mały, już nie jestem taka przytępiona : ) Tydzień sobie jeszcze daję na takie wylegiwanie się, muszę tylko zacząc jeśc, bo taka dieta cukierkowo-błonnikowa to mi na pewno nie pomaga ; P Ale obecnie jestem dobrej myśli mimo wszystko : )

[karolinaaa92]

Hej! 😊

Czekam na TŻa, bo jest u dentysty i będziemy coś kombinować później. 😉

[IrelandBreakfast]

No to dobrze, jeśli jesteś dobrej myśli. I tak wielce podziwiam

Dziewczyny, kupiłam herbatę Dilmah czarną liściastą, bo mi się herbata czarna w domu skończyła. Piła któraś z was? Bo właśnie zaparzyłam, ale boję się próbować, że za gorzka będzie. Od razu mówię, że nie słodzę, więc cukier nie wchodzi w grę Wiem, wiem, problemy pierwszego świata

[Laura2112]

chyba piłam Dilmah, ale nie pamiętam już, jaka jest. czyli pewnie normalna ; )
Dochodzę dziś do kibelka bez podpierania się o ściany i szafy, ale fajnie : )

[IrelandBreakfast]

Już wypiłam Nawet dobra, łagodna. Czyli dobrze wydane 7 zł

Ależ dziś pięknie, no nie mogę

[Laura2112]

Ja sobie upichciłam prosty obiadek, z podpieraniem ścian ale zawsze. Zmęczyłam się ale dumna z siebie jestem
Pogoda piękna, wiem bo Devia wraca z balkonu nagrzana jak piecyk i się wtula we mnie, jakby mi mało gorąco było ;P

[IrelandBreakfast]

A co na obiad miałaś? Bo ja nie wiem co mam zrobić