Mamy ostatniego kwartału 2015 cz.II

[cynamon_]

Czekooczekolada, kciuki za pierwszego ząbka!

Jeszcze 20 minut i będziemy na miejscu ufff,mała chwilkę plakala a tak to spala i się wyglupiala z bratem
Klaudia tez nosi opaski bardzo często a jak byl skwar to kapelusik, cienkie czapki juz zakupione tylko czekają na mocniejsze chłody


Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[czekooczekolada]

Napisane przez olilina

My na 15-16 stopni ubieramy skarpetki, spodnie, body z długim, polarek z kapturem i cienka czapę, jakoś bez czapki dziwnie wydaje mi się, że mala zmarznie, a z.drugiej strony sobie myślę, że ja przecież też bez czapki jestem.

NOVAKIA no tak wiadomo jak już kupę zaczął to nie bardzo jak było przerwać może jeszcze nie jest gotowy. Ja też czasem widzę, że L. jest niewygodnie, to albo ją poprawiam albo coś jej pokazuję, żeby ją chwilę zająć, a jak się bardzo wyrywa, to ściągam z nocnika i nara 😛

Ja ubieram tylko wtedy jej czapke jesli mi tez jest zimno po uszach

Napisane przez olilina

No ja mam na myśli mocne słońce przy temperaturze powyżej 25 stopni
My mamy jedną taką czapko-chustkę z daszkiem na słońce i ma uszy zakryte ;P
Poza tym jak jest wietrznie to zakładam małej opaskę na uszy, żeby jej nie przewiało, ale to przy temperaturze poniżej 20 stopni około

Kiedys wlasnie czytalam artykul, ze nie moze "zawiac" uszu i to jest tylko taka bujda. Wiatr nie dostanie sie do ucha. Od tamtej pory nie ubieram mlodej zadnych czapek jak jest normalna temp . jak za cieplo to chustke ale tylko wtedy jak jestem z nia na sloncu i jest mega goraco

Napisane przez cynamon_

Czekooczekolada, kciuki za pierwszego ząbka!

Jeszcze 20 minut i będziemy na miejscu ufff,mała chwilkę plakala a tak to spala i się wyglupiala z bratem
Klaudia tez nosi opaski bardzo często a jak byl skwar to kapelusik, cienkie czapki juz zakupione tylko czekają na mocniejsze chłody


Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

Dzieki
No to juz niedlugo. Bedziecie !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Daisy 85]

Napisane przez novakia

No ja tez nie zmuszam generalnie ale jak juz zaczal robić ta kupe no to nie mogłam go puscic bo to bylo w salonie😒 a jak go sadzam tak po prostu to nawet minuty nie usiedzi. Chyba nie jest gotowy. I wydaje mi sie ze mu po prostu niewygodnie tam jest😕

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

U mnie dzis 12-14 stopni, ubralam juz rajstopy pod spodnie bo zimno. Poza tym body dr i bluza i cienka kurtka. Kijowa ta pogoda bo na sloncu strasznie cieplo a bez slonca straaasznie zimno.

ja najpierw pozwalalam sie malej bawic nocnikiem. pozniej sadzalam w ubraniach i zabawialam. a dopiero pozniej po spaniu dziennym jak byla zadowola to posadziłam dalam niekapek o pijac zrobila siku. tego dnia wszystkim opowiadalam i bilismy jej brawo. teraz po spaniu zawsze sia ogadamy pozniej czy sa siuski razem wylewamy i caly czas ja chwale. ale jak w ciagu dnia nie che jeszcze sikac do nocniczka. na poczatku tez byla na nie.

Napisane przez olilina

My na 15-16 stopni ubieramy skarpetki, spodnie, body z długim, polarek z kapturem i cienka czapę, jakoś bez czapki dziwnie wydaje mi się, że mala zmarznie, a z.drugiej strony sobie myślę, że ja przecież też bez czapki jestem.

NOVAKIA no tak wiadomo jak już kupę zaczął to nie bardzo jak było przerwać może jeszcze nie jest gotowy. Ja też czasem widzę, że L. jest niewygodnie, to albo ją poprawiam albo coś jej pokazuję, żeby ją chwilę zająć, a jak się bardzo wyrywa, to ściągam z nocnika i nara 😛

ale my mamy wlosy ktore troche grxeja 😉

Napisane przez czekooczekolada

Ja ubieram tylko wtedy jej czapke jesli mi tez jest zimno po uszach

Kiedys wlasnie czytalam artykul, ze nie moze "zawiac" uszu i to jest tylko taka bujda. Wiatr nie dostanie sie do ucha. Od tamtej pory nie ubieram mlodej zadnych czapek jak jest normalna temp . jak za cieplo to chustke ale tylko wtedy jak jestem z nia na sloncu i jest mega goraco

Dzieki
No to juz niedlugo. Bedziecie !

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mi jak jest wiatr to zawiewa uszy i pozniej bola wiec jak jest chlodniej to jej cienka bawelniana czapeczke zakladam ☺

a moje dziecko mi zrobilo dzis niespodzianke i o 23 zasygnalizowalo ze chce isc spac ☺ wiec i ja zmykam do spania 😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez diablica80

Zawsze piorę nowe rzeczy.

Ja też. Nie wiadomo kto przed nami je mierzył

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez elvegirl

Ja też. Nie wiadomo kto przed nami je mierzył

Ja tylko Aleksa 😂 swoich nigdy, chyba że kupione na targu i zakurzone

---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Tak w ogóle to dzień dobry. Po 2 nocach w łóżeczku dzisiaj znowu nocka z nami. Ale chyba druga jedynka się przebija i to stąd... Mogłaby się pospieszyć trochę, bo pierwsza wyszła ponad miesiąc temu - czy ktoś tu mówił, że pierwsze zęby szybko wychodzą? 😂

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

A no i muszę się pochwalić - Aleks od kilku dni prawie nie ulewa, odbija mu się jeszcze trochę na mokro, ale to już wreszcie zdecydowana poprawa w stosunku do tego co było - uff, bo zaczynałam się bać, że to się nie skończy. Natomiast nie wiem czy czasem jajko nie jest u nas prowokatorem ulewań, bo w sobotę zjadł jajecznicę z 2 jaj i tak ulewał, że chciałam na pomoc świąteczną jechać...

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:45 ----------

I chyba nie pisałam wczoraj, ale od 2 stycznia moje dziecko rusza do żłobka umowa podpisana, wpisowe wpłacone mąż nie jest przekonany i co do tego, jak ze staraniami o drugie dziecko. Ja na wychowawczym nie zostanę, bo muszę mieć swoje pieniądze, a jak mam wrócić do pracy to nie mam co zrobić z dzieckiem. Więc wyjścia nie ma. Ja tam się cieszę - zawsze to kontakt z dziećmi. Otwarte jest od 6-17, młody będzie albo od 8-14.30 albo od 12-17 w zależności jakie zmiany będzie miał mąż.

[Dotka90]

Napisane przez olilina

Poza tym jak jest wietrznie to zakładam małej opaskę na uszy, żeby jej nie przewiało, ale to przy temperaturze poniżej 20 stopni około

Nie ma czegoś takiego, jak zawianie ucha Jeśli ucho suche, nie po kąpieli, to czapka zbędna. (tzn. po kąpieli w domu tez, chodzi mi o kąpiel i wyjście na zewnątrz). Poza tym ucho dziecka ponoć jest tak zbudowane, że bodajże do 2 czy 3 roku życia, nie grozi mu zawianie.
Ja czapki ubieram tylko jak jest serio juz zimno, tak ok. 12 stopni.

Napisane przez czekooczekolada

Kiedys wlasnie czytalam artykul, ze nie moze "zawiac" uszu i to jest tylko taka bujda. Wiatr nie dostanie sie do ucha. Od tamtej pory nie ubieram mlodej zadnych czapek jak jest normalna temp . jak za cieplo to chustke ale tylko wtedy jak jestem z nia na sloncu i jest mega goraco

O dokladnie.
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;65576311]I chyba nie pisałam wczoraj, ale od 2 stycznia moje dziecko rusza do żłobka umowa podpisana, wpisowe wpłacone mąż nie jest przekonany i co do tego, jak ze staraniami o drugie dziecko. Ja na wychowawczym nie zostanę, bo muszę mieć swoje pieniądze, a jak mam wrócić do pracy to nie mam co zrobić z dzieckiem. Więc wyjścia nie ma. Ja tam się cieszę - zawsze to kontakt z dziećmi. Otwarte jest od 6-17, młody będzie albo od 8-14.30 albo od 12-17 w zależności jakie zmiany będzie miał mąż.[/QUOTE]

Super. Ile placicie? To panstwowe czy prywatne?Patrzylas na menu?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Prywatne, na menu nie patrzyłam, mają catering. Płacimy 500zł. Mają śniadanie, zupę, drugie danie i podwieczorek. Pachniało pięknie, pysznym obiadem, jak tam wczoraj byłam, aż mi ślinka ciekła, więc liczę, że nie będzie źle

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:26 ----------

Co do zawiania to popieram i Czeko i Dotkę w lutym młody nosił cienką bawełnianą czapkę i na tym mial kaptur od kombinezonu - nic mu nie było. A koleżanki ze starszymi o miesiąc dwa dziećmi w pluszowych grubych czapach patrzyły na mnie jak na wariatkę...

[ukrajinka]

Domek ma takie malutkie stopki, ze w ogole mu sie skarpetki nie trzymaja. ma sporo zwyklych, ale tez i antyposlizgowe, ale co z tego jak mu leca ze stopy albo te antyposlizgowe gwiazdki przesuwaja sie na grzbiet stopy :/ czasem mu naloze tak ze nachodza na nogawki, ale to glupio wyglada. co robic, jak zyc?!

[novakia]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;65576311] Ja na wychowawczym nie zostanę, bo muszę mieć swoje pieniądze, a jak mam wrócić do pracy to nie mam co zrobić z dzieckiem.[/QUOTE]

Jak to swoje pieniądze? Macie intercyze?

[Catherine86]

Ja tez na slonce zakladam zawsze jakis kapelusik albi chustke, a jak chlodniej to opaske albo i czapke, czasami starczy kaptur od bluzy. Nie sciaga nic z glowy bo jest przyzwyczajona. Bardziej sie obawiam jak to bedzie z rekawiczkami zima bo pewnie bedzie sciagac.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez novakia

Jak to swoje pieniądze? Macie intercyze?

Nie, mamy dziwne układy majątkowe 😂😂😂

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Tzn. dla innych dziwne, dla nas normalne

[Robusta]

hej, itm i po nocce niby przespanej ale z problemami... Mlod budzila sie troche z placzem. Co do ubiernia ja mam lekki problem. U Nas wczoraj bylo ok 14 stopni i Mala miala totalnie zmarzniete rece az musialam wlozyc rekawiczki. Nogi pomimo skarpetek i skorzanych butow tez zimne jak lody... Teraz zbieramy sie na spacer jest 9 stopni... Kurtka, czapka i rekawiczki musza byc. A tak to cieple spodnie body dr i na to jeszcze jakas cienka bluzka z dr... Najwyzej sie rozierzemy jak bardzo bedzie grzalo slonce.

w ogole w sypialni u Nas 19.5 stopni a ja starszny zmarzluch jestem...

[novakia]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;65579541]Nie, mamy dziwne układy majątkowe 😂😂😂

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Tzn. dla innych dziwne, dla nas normalne [/QUOTE]
No dla mnie dziwne sa takie rzeczy. Moja siostra tez ma swoje, maz swoje, on placi za mieszkanie ona za żarcie, jakie to bez sensu w ogole😅 ale każdy robi jak chce😝

[Catherine86]

Napisane przez Robusta

hej, itm i po nocce niby przespanej ale z problemami... Mlod budzila sie troche z placzem. Co do ubiernia ja mam lekki problem. U Nas wczoraj bylo ok 14 stopni i Mala miala totalnie zmarzniete rece az musialam wlozyc rekawiczki. Nogi pomimo skarpetek i skorzanych butow tez zimne jak lody... Teraz zbieramy sie na spacer jest 9 stopni... Kurtka, czapka i rekawiczki musza byc. A tak to cieple spodnie body dr i na to jeszcze jakas cienka bluzka z dr... Najwyzej sie rozierzemy jak bardzo bedzie grzalo slonce.

U nas tez tak zimno ale slonce jest chociaz Ja tak samo jaj ty ubieram, najlepiej na cebulke i wtedy mozna zawsze rozebrac.

[novakia]

Laski a jak sie zajdzie w ciaze na wychowawczym to naleza sie jakies świadczenia? Czy cala kolejna ciaze i dalej powiedzmy ten rok za darmo

[Catherine86]

Napisane przez novakia

No dla mnie dziwne sa takie rzeczy. Moja siostra tez ma swoje, maz swoje, on placi za mieszkanie ona za żarcie, jakie to bez sensu w ogole😅 ale każdy robi jak chce😝

Kazdy zyje jak chce ale faktycznie u nas by to nie przeszlo A i znam pare gdzie maz jezdzi za granice i prowadzi zeszyt wydatkow i kaze zonie tam wszystko zapisywac co kupi od jedzenia po ciuchy, rachunki itp bo mu sie wydaje, ze ona za duzo wydaje. Co tam, ze sama tez pracuje i sporo zarabia pilnowalam im dziecko jakis czas to bylam swiadkiem takich absurdow, ze hej. U nich by intercyza miala sens.

[Iclosemyeyes]

O a właśnie się ostatnio zastanawiałam jak ubierać małą. U nas wczoraj 12 stopni, młoda w body z dlugim, legginsach, grubych skarpetkach, bluzie i czapeczce bawełnianej, zarzucilam jej jeszcze kocyk na nogi. A obok dziecko trochę starsze w grubszej kurtce, czapce ewidentnie zimowej i spiworku 😬

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[Catherine86]

Napisane przez novakia

Laski a jak sie zajdzie w ciaze na wychowawczym to naleza sie jakies świadczenia? Czy cala kolejna ciaze i dalej powiedzmy ten rok za darmo

Tego nie wiem. Jesli nawet sie nie naleza to po urodzeniu i tak kazdy dostaje 1000 macierzynskiego przez rok.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez novakia

No dla mnie dziwne sa takie rzeczy. Moja siostra tez ma swoje, maz swoje, on placi za mieszkanie ona za żarcie, jakie to bez sensu w ogole😅 ale każdy robi jak chce😝

Nie no aż tak dziwnie u nas nie jest mąż płaci hipotekę, wrzucamy pewną kwotę do wspólnego budżetu a reszta co komu zostanie jest na "roz☠☠☠☠rzenie" wg. uznania

Napisane przez novakia

Laski a jak sie zajdzie w ciaze na wychowawczym to naleza sie jakies świadczenia? Czy cala kolejna ciaze i dalej powiedzmy ten rok za darmo

Na wychowawczym chyba wraca się na te pieniądze, które były przed. Nie jestem pewna, ale teoretycznie nadal jest się pracownikiem a l4 przerywa bieg urlopu (nie wiem tylko czy wychowawczego również) i z powrotem wraca się do poprzedniej stawki jeśli się nie przepracowało 3mcy.

[novakia]

Napisane przez Catherine86

Kazdy zyje jak chce ale faktycznie u nas by to nie przeszlo A i znam pare gdzie maz jezdzi za granice i prowadzi zeszyt wydatkow i kaze zonie tam wszystko zapisywac co kupi od jedzenia po ciuchy, rachunki itp bo mu sie wydaje, ze ona za duzo wydaje. Co tam, ze sama tez pracuje i sporo zarabia pilnowalam im dziecko jakis czas to bylam swiadkiem takich absurdow, ze hej. U nich by intercyza miala sens.

Luz ja tez zaczelam zbierac paragony bo kasy ciagle brakuje ale niewiele to dalo, wniosek jeden - za malo kasy po prostu na tym macierzynskim

Napisane przez Iclosemyeyes

O a właśnie się ostatnio zastanawiałam jak ubierać małą. U nas wczoraj 12 stopni, młoda w body z dlugim, legginsach, grubych skarpetkach, bluzie i czapeczce bawełnianej, zarzucilam jej jeszcze kocyk na nogi. A obok dziecko trochę starsze w grubszej kurtce, czapce ewidentnie zimowej i spiworku 😬

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

Kurde no u mnie tez 12 ale sama chodze w kurtce to maly ma byc w samej bluzie? Tym bardziej ze ja ide to mam ruch a on się nie rusza w wozku. Tez gruba czapke mu zalozylam bo po prostu zimno no.

Napisane przez Catherine86

Tego nie wiem. Jesli nawet sie nie naleza to po urodzeniu i tak kazdy dostaje 1000 macierzynskiego przez rok.

Aha dobrze wiedziec

[Catherine86]

Napisane przez novakia

Luz ja tez zaczelam zbierac paragony bo kasy ciagle brakuje ale niewiele to dalo, wniosek jeden - za malo kasy po prostu na tym macierzynskim

Kurde no u mnie tez 12 ale sama chodze w kurtce to maly ma byc w samej bluzie? Tym bardziej ze ja ide to mam ruch a on się nie rusza w wozku. Tez gruba czapke mu zalozylam bo po prostu zimno no.

Aha dobrze wiedziec

Ja tez chyba powinnam zbierac paragony ale jakos nie wychodzi to liczenie, a wiem, ze czasami za duzo kasy leci, w szczegolnosci nie potrafie sie oprzec zakupom dzieciowym

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;65580616]Nie no aż tak dziwnie u nas nie jest mąż płaci hipotekę, wrzucamy pewną kwotę do wspólnego budżetu a reszta co komu zostanie jest na "roz☠☠☠☠rzenie" wg. uznania

Na wychowawczym chyba wraca się na te pieniądze, które były przed. Nie jestem pewna, ale teoretycznie nadal jest się pracownikiem a l4 przerywa bieg urlopu (nie wiem tylko czy wychowawczego również) i z powrotem wraca się do poprzedniej stawki jeśli się nie przepracowało 3mcy.[/QUOTE]
A no to spoko uklad. Calkowicie normalny

[Dotka90]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;65577491]Prywatne, na menu nie patrzyłam, mają catering. Płacimy 500zł. Mają śniadanie, zupę, drugie danie i podwieczorek. Pachniało pięknie, pysznym obiadem, jak tam wczoraj byłam, aż mi ślinka ciekła, więc liczę, że nie będzie źle [/QUOTE]

To spoko cena, u nas i po 1000zl sa :/
A co do menu, to pytam,bo dla mnie to pierwsza rzecz, o ktora pytam, wlasnie zwlaszcza jesli jest catering, bo widzialam juz takie absurdy w menu zlobkowym, ze wlos sie na glowie jezy.

[olilina]

Z tym przewianiem, to z tego co czytam są różne opinie, a że sama często miałam zapalenie zatok - tak, po przewianiu i chodzeniu bez czapki jak był zimny wiatr, to też tego się trzymam. Poza tym my mieszkamy nad stawem i tu ciągle wieje, nawet jak gdzie indziej nie ma wiatru, to u nas zawsze.

Ostatnio ja byłam w płaszczyku a mała w bluzie ;P
Tyle tylko, że mój płaszczyk jest cienki, a jej bluza dość gruba.
I też ostatnio miała zmarznięte strasznie dłonie, ale karczek ciepły, a rękawiczki wyjme chyba dopiero w zimie, bo tylko takie mam

NOVAKIA to u nas podobnie jak u Twojej siostry tzn. ja place rachunki, a mąż codzienne wydatki. Każdy ma swoje konto plus wspólne. Nam taki układ bardzo odpowiada, ale też nie mamy problemu z tym, żeby w razie konieczności korzystać z konta małżonka

[Iclosemyeyes]

To ja tak jak Olilina sprawdzam czy karczek ciepły 😊 i w bluzie malej widocznie było ok bo miała ciepły. Ja tak samo jeszcze w bluzie pomykam.

Wysłane z mojego HTC Desire 620 przy użyciu Tapatalka

[czekooczekolada]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;65576311]
I chyba nie pisałam wczoraj, ale od 2 stycznia moje dziecko rusza do żłobka umowa podpisana, wpisowe wpłacone mąż nie jest przekonany i co do tego, jak ze staraniami o drugie dziecko. Ja na wychowawczym nie zostanę, bo muszę mieć swoje pieniądze, a jak mam wrócić do pracy to nie mam co zrobić z dzieckiem. Więc wyjścia nie ma. Ja tam się cieszę - zawsze to kontakt z dziećmi. Otwarte jest od 6-17, młody będzie albo od 8-14.30 albo od 12-17 w zależności jakie zmiany będzie miał mąż.[/QUOTE]

ale super! u nas by się przydał żłobek, niestey nie ma.

Napisane przez novakia

Jak to swoje pieniądze? Macie intercyze?

swoje, czyli pewnie zarobione przez siebie dopiero potem stają się wspólne :P

Napisane przez olilina

Z tym przewianiem, to z tego co czytam są różne opinie, a że sama często miałam zapalenie zatok - tak, po przewianiu i chodzeniu bez czapki jak był zimny wiatr, to też tego się trzymam. Poza tym my mieszkamy nad stawem i tu ciągle wieje, nawet jak gdzie indziej nie ma wiatru, to u nas zawsze.

Ostatnio ja byłam w płaszczyku a mała w bluzie ;P
Tyle tylko, że mój płaszczyk jest cienki, a jej bluza dość gruba.
I też ostatnio miała zmarznięte strasznie dłonie, ale karczek ciepły, a rękawiczki wyjme chyba dopiero w zimie, bo tylko takie mam

NOVAKIA to u nas podobnie jak u Twojej siostry tzn. ja place rachunki, a mąż codzienne wydatki. Każdy ma swoje konto plus wspólne. Nam taki układ bardzo odpowiada, ale też nie mamy problemu z tym, żeby w razie konieczności korzystać z konta małżonka

ja mieszkam w górach i całe dzieciństwo chodziłam do szkoł bez czapki - zima nie zima, panie nauczycielki mi uwagę zwracały, sąsiedzi. miałam w d..ie, czapka to był dla mnie obciach dopiero zaczęłam nosić w technikum, ale to dlatego, że była moda na czapki. I nigdy uszu przewianych nie miałam, ani mnie nie bolały A kiedyś zimy u nas były dużo ostrzejsze niż teraz. Młodą oczywiście będę gonić w przyszłości do noszenia czapki w zimie, ale jak będzie charakterna po mamusi to i tak będzie ściągać, bo siara

[Daisy 85]

a ja jestem zmarzluch i sama chyba dzis kurtke wyciagne 😐 malej ubieram body dr sweterek i prochowiec. ale nie wiem czy jej dzis rajstopek cienkich nie ubiore..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[diablica80]

Napisane przez Dotka90

Nie ma czegoś takiego, jak zawianie ucha Jeśli ucho suche, nie po kąpieli, to czapka zbędna. (tzn. po kąpieli w domu tez, chodzi mi o kąpiel i wyjście na zewnątrz). Poza tym ucho dziecka ponoć jest tak zbudowane, że bodajże do 2 czy 3 roku życia, nie grozi mu zawianie.
Ja czapki ubieram tylko jak jest serio juz zimno, tak ok. 12 stopni.

W pełni się zgadzam

Nawet nie mam czapki jeszcze żadnej dla Młodego...

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;65579541]Nie, mamy dziwne układy majątkowe 😂😂😂

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Tzn. dla innych dziwne, dla nas normalne [/QUOTE]

Ważne, by Wam to pasowało.
U nas jest podobnie

[Robusta]

my juz po spcerku Mloda spi czas n prysznic i kawe

tz tak mysle jak Novakia, my sie podczas spaceru ruszamy a dzieciaczki siedza w wozku wiec lepiej ciut cieplej ubrac. Jak zakladam Malej rekawiczki to sie drze jakbym je palce lamala... Moja ma dosc cienka kurke tylko na podssewce w rekawkach, a w srodku cieniutki polarek czasem wole jej wlozyc zamoast kurtki bluze podszyta misiem bo jest duzo cieplejsza :P a mnie i dzis bez czapki bylo zimnp. Niby slonce grzeje ale jak zawial wiatr tonaz otrzepie. Zima odzie laski

[olilina]

CZEKO ja robiłam podobnie jak Ty w młodości tylko u mnie się to niestety na zatokach odbiło.

Brrr jeszcze się nie pogodziłam z tym, że jesień i zima nadchodzą

[Robusta]

ja tam z czapkami tez nie przepadalam, ale czlowiek im starszy tym madrzejszy :P i tak zaczelam nosic czapki bo mnie juz w taka pogode jak dzis bola uszy ma wietrze poprostu :P taki przeszywajacy bol jak mocno wieje zimny wiatr... wiec i Mlodej zakladam :P