Mamusie wrześniowe 2015 cz. IV

[Panna Izabela]

Napisane przez TusiaeM

Super, zaznaczyłam 5 postów do zacytowanie i nic nie działa

Ja też od kilu dni czuje takie delikatne ruchy, jakby piłka lub bańka mydlana się o mnie obijała. Tylko, że byłam w szoku, że to tak nisko, bo myślałam, że dziecko już gdzieś pod pępkiem jest. A wiecie czy dzieci w tym czasie są ułożone pionowo, poziomo czy to różnie jest?


Co do sytuacji mieszkaniowej to my mieliśmy możliwość albo mieszkać z rodzicami i zrobić sobie górę domu albo budować dom obok. Ale zdecydowaliśmy kupić mieszkanie - jestem typem, którego nie ciągnie do mieszkania na obrzeżach miasta, a w domku już się namieszkałam.
I u nas nie było innego wyjścia jak brać kredyt i na razie jest dla nas mało odczuwalny, bo niewiele mniej płaciliśmy za wynajem. Dlatego Izabela na Twoim miejscu wolałabym brać kredyt i sama zapracować na swoje niż potem słuchać wyrzutów.

Jeszcze nie możemy brać kredytu. U nas pracuje tylko tż, ja to pewnie dopiero jak dziecko pójdzie do przedszkola pójdę do pracy. Póki co z jednej pensji nie dalibyśmy rady, a ja musiałabym zarobić na kredyt i na czynsz mieszkania. Tż jest na nie z kredytem, bo on nie blokowy, ja też ale wiadomo, że lepiej na swoim. Także jeśli kredyt, to będziemy musieli poczekać, na moją pracę i naszą zdolność

Napisane przez misiskuku

Meldujemy się po wizycie!
"Niestety nie miałem/miałam dziś humoru, ustawiłem/am się d.upą i tyle mnie pooglądali''

Tak to wszystko ok, płeć nadal niepewna..
Ja myślę, że ta godzina maleństwu nie służy, bo on akurat ma wtedy drzemkę. Chyba go muszę po jakiś wybojach przewieźć wcześniej, żeby się obudził!

No i Mc Donald's zaliczony i kupiłąm sobie w Leroy Merlin stolik na taras. Dzwoniłam do mamy, że mogę ich na kawę zaprosić ale pojedynczo bo mam tylko dwa krzesła

Haha no to jak moje będzie takie to też nic nie zobaczę i zapłacę żeby sobie pooglądać, a płci i tak nie poznam...
Jak będziesz bujała to zaśnie

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[meneq]

Napisane przez Panna Izabela

Dlatego dzisiaj będziemy rozmawiać o tym. Jak zobaczymy, że nic się nie zmieni, to nie bierzemy tego domu, trudno. Ale jak się zadeklarują oboje, że żadnego wtrącania się i wymagania bycia na żądanie, to się zgodzimy i będziemy im o tym przypominać jak tylko będą wracać do starych nawyków. Oni po prostu chcą jakichś dowodów wdzięczności, tylko ja to inaczej rozumiem, dla mnie jestem wdzięczna bo się interesuję co u nich, nie biorę od nich kasy jak mój starszy brat mimo że mam mało, i im pomagam. Wymagam tylko, aby poprosili i gdy odmówię, to się nie fochali jak dzieci tylko szukali innej opcji, to chyba nie są za duże wymagania? Czy wy jakoś inaczej okazujecie wdzięczność rodzicom?



Jak to nieduża różnica, to czemu nie. W Wawie taka położna to często ok 1500, a mnie na to nie stać...



Cały czas się uczę jak odmawiać. Moja mama względem każdego jest bardzo władcza i wszystkich musi kontrolować, mój tata się już dawno poddał, bo nie może jej zmienić, starszemu bratu się nie opłaca odmawiać, bo często od rodziców kasę bierze. Ja się uczę i to od niedawna bo chcę mieć własne życie. To jak toksycznym rodzicem, ciężko się uwolnić ale liczę na to, że kiedyś mi się uda. Może moje dziecko będzie dobrą wymówką

Całuj, całuj
Moi rodzice też potrafią być spoko, ale moja mama ma często różne odpały, gdyby nie to byłoby cudnie i też bym całowała po piętach


Porozmawiamy i zastanowimy się na pewno. No ułatwienie duże, bo możemy kupić sami dom ale wtedy na remont nie starczy. Ps. Moja mama nie ma jeszcze 50-tki
Co do położnej, to nie w każdym szpitalu można swoją chyba.

Bebetto bym odradzała.

Ja 17 i też nic

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

A nie lapiesz sie na becikowe? Gdyby nie zasilek od miasta tez nie byloby mnie stac na takie luksusy, ba w ogole na porod nie byloby mnie stac

[ridja devojka]

Napisane przez TusiaeM

Super, zaznaczyłam 5 postów do zacytowanie i nic nie działa

Ja też od kilu dni czuje takie delikatne ruchy, jakby piłka lub bańka mydlana się o mnie obijała. Tylko, że byłam w szoku, że to tak nisko, bo myślałam, że dziecko już gdzieś pod pępkiem jest. A wiecie czy dzieci w tym czasie są ułożone pionowo, poziomo czy to różnie jest?


Co do sytuacji mieszkaniowej to my mieliśmy możliwość albo mieszkać z rodzicami i zrobić sobie górę domu albo budować dom obok. Ale zdecydowaliśmy kupić mieszkanie - jestem typem, którego nie ciągnie do mieszkania na obrzeżach miasta, a w domku już się namieszkałam.
I u nas nie było innego wyjścia jak brać kredyt i na razie jest dla nas mało odczuwalny, bo niewiele mniej płaciliśmy za wynajem. Dlatego Izabela na Twoim miejscu wolałabym brać kredyt i sama zapracować na swoje niż potem słuchać wyrzutów.

Duży kredyt? Tez się będziemy szykować za jakiś czas. Przeraża mnie wizja raty miesięcznej.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:46 ----------

Zagadałam męża o to paliwo mowie mu, ze sama jego praca to kilkanaście kilometrów dziennie wiec jakim cudem tyle wydajemy. To mi powiedział, że:
- zawozi mnie na angielski
- przyjeżdża po mnie na przystanek jak wracam z pracy
- jeździmy do centrum na zakupy itp.
- i ze 600 to mu teraz wprawdzie nie schodzi, ale czasami zapłaci ta karta za jakieś drobne zakupy (osobne konto do paliwa i kredytu za samochod mamy) oraz czasami... jakaś czekoladę, cole i inne fast foody

Także tego wszystko juz wiem.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[bianeczkaa]

owieczka, ten fotelik nie ma zadnych testów, szukałam go nawet na niemieckiej stronie i nie ma go w żadnym zestaiwniu.
Sandrusia, może nie jest najlepszy ale w tych kwotach na pewno lepszy niż tamten. Za 2000 z hakiem widziałam opcję z fotelikiem Kiddy. Ale ogólnie jak dla mnie to za Bebetto to sporo.

aakkzzii fajny ten wózek, taki sam stelaż jak w tym co ja sobie wybrałam, tylko nie przemawia do mnie ta tapicerka z eko skóry ale ten dół gondolki słodki, ale ogólnie za tako nie zapłaciłabym 2300 i to bez fotelika.

[AaaMarta]

Czuję, że będzie synuś, ale na córeczkę też jestem przygotowana najwyżej komuś podaruję ImageUploadedByWizaz Forum1427396545.384543.jpg


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sandrusia91]

Wymyśliliśmy imię 😃 a w sumie mamy dwa 😃 Karolek - córka mówi Kalolek albo Kacperek 😃

[party_girl7]

Napisane przez Sandrusia91

Wymyśliliśmy imię 😃 a w sumie mamy dwa 😃 Karolek - córka mówi Kalolek albo Kacperek 😃

Mój kochany dziadek miał Karol, obiecałam sobie ze dam tak synowi na imię, ale szwagierka mnie wyprzedziła i nie chce żeby synek nazywał się tak samo jak jego kuzyn :/ wiec niestety moje plany legly w gruzach, ale imię mi się bardzo podoba.

[Panna Izabela]

Napisane przez meneq

A nie lapiesz sie na becikowe? Gdyby nie zasilek od miasta tez nie byloby mnie stac na takie luksusy, ba w ogole na porod nie byloby mnie stac

Łapię, ale becikowe to tylko jednorazowa pomoc.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[agu23gda]

Czeeść Dziewczyny po 2 dniach nieobecności jeszcze nie udało mi się Was do końca nadrobić aaale na pewno do jutra będę już całkowicie w temacie wróciłam dzisiaj od mamy (w sumie szkoda, bo uuuuuuuwielbiam tam być i spędzać z nią czas, najlepiej 24 h na dobre ) no ale w sumie zostałam zmuszona wrócić, bo jutro mam urodziny, jutro wieczorem wpada siostra z dziećmi, a w sobotę teście i brat TŻ z dziewczyną więc muszę coś upiec dobrego i przygotować do pojedzenia. aaaaa no i posprzątać na błysk chałupę
Dzisiaj rano jak jeszcze u mamy się obudziłam, to chilę po przebudzeniu się powierciłam i położyłam się na bok... poczułam pierwszy raz coś mega dziwnego w podbrzuszu. Myślałam, że może moje bebechy się kiszą ale po chwili znów to COŚ. Pomyślałam, że to moze moja fasolka/fasolek, ale pewności 100% nie mam więc póki co poczekam aż się to powtórzy

Wrzucam Wam dla porównania mój brzuch w 16 tyg. w porównaniu do waszych mój jest skromny jak ubieram jakas normalna bluzkę to w sumie nie widać czy to ciąza czy się śliwek najadłam. Oczywiście większy jest wieczorami niż rano i w dzień

[kasiulaaa91]

ja właśnie czytałam trochę o nico plus podoba mi się ten wózek i 1330zł w sklepie to też cena ok.
Jedynie to Pani mi powiedziała że gdybyśmy chcieli inny kolor niż mają na sklepie żeby sobie zamówić w lipcu bo to wakacje,urlopy itp i pewnie będą obsuwu czasowe.. a u nich wózek jak przyjdzie może stać i odbierzemy jak będziemy chcieli

[bianeczkaa]

becikowe jest 2 razy tylko nie każdy o tym wie nam o tym powiedziała pani w urzędzie, że to taki dodatkowy zasiłek

[TusiaeM]

Panna Izabela no pewnie, jak nie macie zdolności to nie ma co się pchać w kredyt


ridja devojka duży 210 tys zł., ale rata jak na razie jest dla nas spoko.

[201701300931]

Napisane przez bianeczkaa

becikowe jest 2 razy tylko nie każdy o tym wie nam o tym powiedziała pani w urzędzie, że to taki dodatkowy zasiłek

Jak się łapiesz... Ja się na żadne nie łapię

[owieczkaa]

Napisane przez TusiaeM

Ja też od kilu dni czuje takie delikatne ruchy, jakby piłka lub bańka mydlana się o mnie obijała. Tylko, że byłam w szoku, że to tak nisko, bo myślałam, że dziecko już gdzieś pod pępkiem jest. A wiecie czy dzieci w tym czasie są ułożone pionowo, poziomo czy to różnie jest?

Nad kością łonową na razie dzieci są Także jak tam poczułaś to jest pewnie to.
Teraz jest w brzuchu dużo miejsca to płód może się ustawiać w każdej pozycji, fikołki może nawet robić.

Napisane przez ridja devojka

Zagadałam męża o to paliwo mowie mu, ze sama jego praca to kilkanaście kilometrów dziennie wiec jakim cudem tyle wydajemy. To mi powiedział, że:
- zawozi mnie na angielski
- przyjeżdża po mnie na przystanek jak wracam z pracy
- jeździmy do centrum na zakupy itp.
- i ze 600 to mu teraz wprawdzie nie schodzi, ale czasami zapłaci ta karta za jakieś drobne zakupy (osobne konto do paliwa i kredytu za samochod mamy) oraz czasami... jakaś czekoladę, cole i inne fast foody

Także tego wszystko juz wiem.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

No pięknie, czekolada na stacji benzynowej Biedny samochodzik swoje dostał ile to on paliwa przepala

Napisane przez Sandrusia91

Wymyśliliśmy imię 😃 a w sumie mamy dwa 😃 Karolek - córka mówi Kalolek albo Kacperek 😃

Mój mąż ma Karol

Napisane przez agu23gda

Myślałam, że może moje bebechy się kiszą ale po chwili znów to COŚ. Pomyślałam, że to moze moja fasolka/fasolek, ale pewności 100% nie mam więc póki co poczekam aż się to powtórzy

Wrzucam Wam dla porównania mój brzuch w 16 tyg. w porównaniu do waszych mój jest skromny jak ubieram jakas normalna bluzkę to w sumie nie widać czy to ciąza czy się śliwek najadłam. Oczywiście większy jest wieczorami niż rano i w dzień

No to ja zaraz 19 tc zaczynam i mam taki jak Twój. Jak mówię że już 5 miesiąc to ludzie myślą że ich wkręcam.
A to COŚ to pewnie fasol

Napisane przez bianeczkaa

becikowe jest 2 razy tylko nie każdy o tym wie nam o tym powiedziała pani w urzędzie, że to taki dodatkowy zasiłek

Jak to? Napisz coś więcej

[bianeczkaa]

Diewczyny na dole samym jest guzik POWRÓT NA STARY WIZAŻ i tam wszystko działa, łącznie z cytowaniem

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------

Napisane przez Danaeee84

Jak się łapiesz... Ja się na żadne nie łapię

Napisane przez owieczkaa

Nad kością łonową na razie dzieci są Także jak tam poczułaś to jest pewnie to.
Teraz jest w brzuchu dużo miejsca to płód może się ustawiać w każdej pozycji, fikołki może nawet robić.

No pięknie, czekolada na stacji benzynowej Biedny samochodzik swoje dostał ile to on paliwa przepala

Mój mąż ma Karol

No to ja zaraz 19 tc zaczynam i mam taki jak Twój. Jak mówię że już 5 miesiąc to ludzie myślą że ich wkręcam.
A to COŚ to pewnie fasol

Jak to? Napisz coś więcej

Nie powiem nic więcej bo nie pamiętam ale to jest jakieś dodatkowe wsparcie w kwocie 1000 zł tzw drugie becikowe, w urzędzie na banko wiedzą. A jak liczycie dochód? Pamiętajcie, że wy jako, że urodziłyście to wasz dochód jest utracony i liczy się tylko to co mąż zarobił w ostatnim roku rozliczeniowym.

[Panna Izabela]

Napisane przez bianeczkaa

becikowe jest 2 razy tylko nie każdy o tym wie nam o tym powiedziała pani w urzędzie, że to taki dodatkowy zasiłek

Jak to dwa, pierwsze słyszę

Napisane przez TusiaeM

Panna Izabela no pewnie, jak nie macie zdolności to nie ma co się pchać w kredyt


ridja devojka duży 210 tys zł., ale rata jak na razie jest dla nas spoko.

Możemy się pchać, tylko nikt nam kredytu nie udzieli

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez bianeczkaa

Diewczyny na dole samym jest guzik POWRÓT NA STARY WIZAŻ i tam wszystko działa, łącznie z cytowaniem

---------- Dopisano o 20:42 ---------- Poprzedni post napisano o 20:41 ----------




Nie powiem nic więcej bo nie pamiętam ale to jest jakieś dodatkowe wsparcie w kwocie 1000 zł tzw drugie becikowe, w urzędzie na banko wiedzą. A jak liczycie dochód? Pamiętajcie, że wy jako, że urodziłyście to wasz dochód jest utracony i liczy się tylko to co mąż zarabia.

Becikowe jest raz, ale jest zasiłek jeszcze, tylko że on ma kryteria dochodowe inne niż becikowe i na ten drugi się nie załapuję. Jeśli to o to chodzi

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[bianeczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

Jak to dwa, pierwsze słyszę

Możemy się pchać, tylko nikt nam kredytu nie udzieli

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------


Becikowe jest raz, ale jest zasiłek jeszcze, tylko że on ma kryteria dochodowe inne niż becikowe i na ten drugi się nie załapuję. Jeśli to o to chodzi

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Nie wiem jakie są te kryteria, ale nam się poprzednio udało. Teraz tez się pewnie uda bo mąż ma w papierach tylko 1/4 etatu a mój dochód będzie utracony.

[melawen]

Jeszcze nie możemy brać kredytu. U nas pracuje tylko tż, ja to pewnie dopiero jak dziecko pójdzie do przedszkola pójdę do pracy. Póki co z jednej pensji nie dalibyśmy rady, a ja musiałabym zarobić na kredyt i na czynsz mieszkania. Tż jest na nie z kredytem, bo on nie blokowy, ja też ale wiadomo, że lepiej na swoim. Także jeśli kredyt, to będziemy musieli poczekać, na moją pracę i naszą zdolność

A to może potrwać A ile teraz wydajecie na wynajem? My tak się zastanawialiśmy i wyszło, że rata z rachunkami będzie niższa niż kwota jaką płaciliśmy za wynajem mieszkania. A zawsze już jest na swoim. Ale szczerze mówiąc też się trochę teraz martwimy, jak sobie poradzimy bez moich dochodów. Co prawda będę dostawać macierzyński, ale nie będzie zleceń dodatkowych. No i tylko rok, a ja chciałabym z 2 lata posiedzieć z dzieckiem w domu, bo wydaje mi się to ważne. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. A kredyt płacić musisz.

Z drugiej strony rozumiem Was, ze żal Wam nie skorzystać. Widzę, ze rodzice tak czy siak się będą wtrącać. Może faktycznie rozmowa pomoże, ale z toksycznymi despotami tak bywa, że się trudno rozmawia Ale mam mały pomysł na kompromis. Jeśli Twoi rodzice są w stanie wyłożyć taką gotówkę (swoją drogą zazdroszczę ) to może oni udzieliliby Wam kredytu. Na 20 lat jak w banku, tylko na mniejszy lub zerowy procent Dostalibyście pomoc, ale byłaby to pożyczka.

[party_girl7]

Chyba chodzi o te zapomoge dla ubozszych rodzin, ale tu nie może być więcej niż 504zł na osobę... Wiec przy 3 osób mąż musiałby zarabiać 1512 zł.

[owieczkaa]

Napisane przez melawen

A to może potrwać A ile teraz wydajecie na wynajem? My tak się zastanawialiśmy i wyszło, że rata z rachunkami będzie niższa niż kwota jaką płaciliśmy za wynajem mieszkania. A zawsze już jest na swoim.

Dopóki kredyt niespłacony to bardziej jest się u banku niż na swoim A jak bardzo jest banku a nie wasze okazuje się dopiero jak jest problem ze spłatą... czego oczywiście nikomu nie życzę.
I nie piszę dlatego, że mam jakiś lepszy pomysł Sami chcemy kredyt wziąć bo innej opcji nie ma, ale nie ma co się oszukiwać że jest się "na swoim". Na swoim jest się jak się za gotówkę mieszkanie kupi

[Panna Izabela]

Napisane przez bianeczkaa

Nie wiem jakie są te kryteria, ale nam się poprzednio udało. Teraz tez się pewnie uda bo mąż ma w papierach tylko 1/4 etatu a mój dochód będzie utracony.

Ja to w ogóle nie mam dochodu to nic nie mam utraconego
Znalazłam to w necie:

"Drugie i trzecie becikowe

Dodatkowe świadczenie – także w wysokości 1000 zł – dostają rodziny najuboższe, czyli uprawnione do zasiłku rodzinnego. Zasiłek rodzinny przysługuje, jeśli dochód na osobę (w roku poprzedzającym okres zasiłkowy) nie przekracza kwoty 539 zł, a w przypadku, gdy w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne – 623 zł. Nie ma możliwości otrzymania samego dodatkowego becikowego bez zasiłku rodzinnego. Dlatego trzeba najpierw złożyć wniosek o zasiłek rodzinny wraz z dodatkami – jednym z nich jest właśnie dodatek z tytułu urodzenia dziecka. Jeszcze jedno, trzecie becikowe, otrzymają mieszkańcy tych miast i gmin, w których samorządy wypłacają takie świadczenie, np. w Rzeszowie jest to aż 1500 zł (przy dochodzie do 550 zł na osobę), a w Krakowie – 1000 zł (maksymalny dochód na osobę w rodzinie: 850 zł)."
U nas tż rozliczał się beze mnie w tym roku, więc dochód na osobę wychodzi duży, a i ze mną przekracza 539 na osobę. Więc trudno się na to załapać

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[melawen]

Napisane przez party_girl7

Chyba chodzi o te zapomoge dla ubozszych rodzin, ale tu nie może być więcej niż 504zł na osobę... Wiec przy 3 osób mąż musiałby zarabiać 1512 zł.

A to słyszałam, tylko nie wiem do końca z jakiego roku my mamy podać dochód. Z 2014? I czy dochód matki pochodzący ze źródeł innych niż umowa o pracę jest traktowany jako utracony?

[party_girl7]

Napisane przez melawen

A to słyszałam, tylko nie wiem do końca z jakiego roku my mamy podać dochód. Z 2014? I czy dochód matki pochodzący ze źródeł innych niż umowa o pracę jest traktowany jako utracony?

Nie wiem:/ ja się w każdym razie nie łapię.

[bianeczkaa]

Napisane przez melawen

A to może potrwać A ile teraz wydajecie na wynajem? My tak się zastanawialiśmy i wyszło, że rata z rachunkami będzie niższa niż kwota jaką płaciliśmy za wynajem mieszkania. A zawsze już jest na swoim. Ale szczerze mówiąc też się trochę teraz martwimy, jak sobie poradzimy bez moich dochodów. Co prawda będę dostawać macierzyński, ale nie będzie zleceń dodatkowych. No i tylko rok, a ja chciałabym z 2 lata posiedzieć z dzieckiem w domu, bo wydaje mi się to ważne. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. A kredyt płacić musisz.

Z drugiej strony rozumiem Was, ze żal Wam nie skorzystać. Widzę, ze rodzice tak czy siak się będą wtrącać. Może faktycznie rozmowa pomoże, ale z toksycznymi despotami tak bywa, że się trudno rozmawia Ale mam mały pomysł na kompromis. Jeśli Twoi rodzice są w stanie wyłożyć taką gotówkę (swoją drogą zazdroszczę ) to może oni udzieliliby Wam kredytu. Na 20 lat jak w banku, tylko na mniejszy lub zerowy procent Dostalibyście pomoc, ale byłaby to pożyczka.

Ale np po tym roku możesz iść na wychowawczy i pracować na zlecenie. Jeśli dałabyś radę w domu, to byś ogarniała te dodatkowe zlecenia

[Panna Izabela]

Napisane przez melawen

A to może potrwać A ile teraz wydajecie na wynajem? My tak się zastanawialiśmy i wyszło, że rata z rachunkami będzie niższa niż kwota jaką płaciliśmy za wynajem mieszkania. A zawsze już jest na swoim. Ale szczerze mówiąc też się trochę teraz martwimy, jak sobie poradzimy bez moich dochodów. Co prawda będę dostawać macierzyński, ale nie będzie zleceń dodatkowych. No i tylko rok, a ja chciałabym z 2 lata posiedzieć z dzieckiem w domu, bo wydaje mi się to ważne. Zobaczymy jak wyjdzie w praniu. A kredyt płacić musisz.

Z drugiej strony rozumiem Was, ze żal Wam nie skorzystać. Widzę, ze rodzice tak czy siak się będą wtrącać. Może faktycznie rozmowa pomoże, ale z toksycznymi despotami tak bywa, że się trudno rozmawia Ale mam mały pomysł na kompromis. Jeśli Twoi rodzice są w stanie wyłożyć taką gotówkę (swoją drogą zazdroszczę ) to może oni udzieliliby Wam kredytu. Na 20 lat jak w banku, tylko na mniejszy lub zerowy procent Dostalibyście pomoc, ale byłaby to pożyczka.

1200 plus prąd, gaz i nadwyżka za wodę, jeśli jest. Pewnie wyjdzie z 1300
My mamy kwotę, jaką trzeba zapłacić za ten dom, tylko wtedy musimy na remont brać jakieś pożyczki i przede wszystkim czekać latami, a tak od razu byśmy brali się za remont. Nie trzeba zazdrościć bo ten dom to okazja i każda z tu obecnych by pewnie mogła kupić za tyle kasy dom z podwórkiem, jestem pewna

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[bianeczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

Ja to w ogóle nie mam dochodu to nic nie mam utraconego
Znalazłam to w necie:

"Drugie i trzecie becikowe

Dodatkowe świadczenie – także w wysokości 1000 zł – dostają rodziny najuboższe, czyli uprawnione do zasiłku rodzinnego. Zasiłek rodzinny przysługuje, jeśli dochód na osobę (w roku poprzedzającym okres zasiłkowy) nie przekracza kwoty 539 zł, a w przypadku, gdy w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne – 623 zł. Nie ma możliwości otrzymania samego dodatkowego becikowego bez zasiłku rodzinnego. Dlatego trzeba najpierw złożyć wniosek o zasiłek rodzinny wraz z dodatkami – jednym z nich jest właśnie dodatek z tytułu urodzenia dziecka. Jeszcze jedno, trzecie becikowe, otrzymają mieszkańcy tych miast i gmin, w których samorządy wypłacają takie świadczenie, np. w Rzeszowie jest to aż 1500 zł (przy dochodzie do 550 zł na osobę), a w Krakowie – 1000 zł (maksymalny dochód na osobę w rodzinie: 850 zł)."
U nas tż rozliczał się beze mnie w tym roku, więc dochód na osobę wychodzi duży, a i ze mną przekracza 539 na osobę. Więc trudno się na to załapać

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Ale to nie ma znaczenia, z kim się rozliczasz, twój dochód nie jest brany pod uwagę bo jest utracony, liczy się sama kasa co mąż przynosił przez rokMąż przynosi co miesiąc ok 1600 zł netto? Bo to chyba się liczy od tego co masz netto, tak mi się wydaje.

Napisane przez melawen

A to słyszałam, tylko nie wiem do końca z jakiego roku my mamy podać dochód. Z 2014? I czy dochód matki pochodzący ze źródeł innych niż umowa o pracę jest traktowany jako utracony?

tak, jeśli rodzimy w 2015 to rozliczałaś się ostatnio w 2014 a i tak co pół roku się donosi papiery

[Panna Izabela]

Napisane przez bianeczkaa

Ale to nie ma znaczenia, z kim się rozliczasz, twój dochód nie jest brany pod uwagę bo jest utracony, liczy się sama kasa co mąż przynosił przez rokMąż przynosi co miesiąc ok 1600 zł netto? Bo to chyba się liczy od tego co masz netto, tak mi się wydaje.
tak, jeśli rodzimy w 2015 to rozliczałaś się ostatnio w 2014 a i tak co pół roku się donosi papiery

Ja się w ogóle nie rozliczam przynosi więcej niż 1600, netto. Niestety nie biorą pod uwagi kosztów wynajmu

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[bianeczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

Ja się w ogóle nie rozliczam przynosi więcej niż 1600, netto. Niestety nie biorą pod uwagi kosztów wynajmu

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

No to tak, a na becikowe się w ogóle łapiecie? Bo jak pamiętam to ta stawka była jakoś podobna, coś ok 600 zł chyba

[Panna Izabela]

Napisane przez bianeczkaa

No to tak, a na becikowe się w ogóle łapiecie? Bo jak pamiętam to ta stawka była jakoś podobna, coś ok 600 zł chyba

Na zwykłe becikowe jest prawie 2 tys na osobę

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[owieczkaa]

Napisane przez Panna Izabela

Na zwykłe becikowe jest prawie 2 tys na osobę

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

I to z dzieckiem licząc czyli prawie 6 tys/m-c.