Ilu partnerów seksualnych miałaś/eś?

[anowi266]

ja miałam niby 3, ale nie liczy się ilość tylko jakość - tak uważam, bo dopiero trzeci partner tzn mężulek pokazał mi co to znaczy prawdziwy, dobry sex

[anjax89]

1 i ciagle ten sam
ale dopiero 21 lat mam

[Exceptionelle]

1 i mam 20 lat :P

[Treana]

23 lata i 5ciu

[201607111047]

21 lat
1 partner seksualny

[rekrut_84]

Napisane przez TmargoT

Cytat:
Napisane przez No1
Nie wiem czemu sie tak dziwisz, przeciez napisal, ze bral sie za wszystko co sie rusza i naszla go refleksja. Wg mnie to dobrze.

gdyby brał wszystko co się rusza miałby wynik 112,a nie 12 .
12 partnerek to wcale nie dużo w wieku 25-ciu lat. nie rozumiem oburzenia

Tmargo, dzięks, Ty jedna mnie rozumiesz.

Napisałem, że o 11 za dużo, gdyż wolałbym żeby tych 11 nie było i przeżyć swój pierwszy raz z obecną partnerką, tak jak ona ze mną.
Też uważam że 12 partnerek to nie jest rewelacyjny wynik, teraz tyle 19 latki mają, czego oczywiście nie pochwalam.

[caledonia]

16 partnerów, lat 25 pss no już prawie 26 , zawód wykonywany: makler giełdowy, płeć: kobieta, miasto: hmm.. :P
i dodam jeszcze, że wszyscy moi znajomi mają podobne liczby więc nie wiem skąd takie wyniki na tym forum
a teraz czekam na osąd
pozdrawiam

[Madzia9999]

A czemu uważasz, że któraś z Nas miałby Cię osądzać?
To Twoja sprawa z iloma facetami uprawiałaś seks

[kalincia]

SZeściu, z którymi coś mnie łączył, przynajmniej jakiś czas. Ale zdarzyło się też kilka "przygód"...więc - mieszczę się w kategorii powyżej 6.

[Kikiki]

A ja 7 i z zadnym nic mnie nie łączyło! Tzn w 1 bylam zakochana ale bez wzajemy. 28 lat

[agusia327]

2, mam 20 lat.

[czarnusia]

ojjj... nie chce liczyc, kiedys bawilam się w famme fatalle :P

[Andrzejj82]

Napisane przez czarnusia

ojjj... nie chce liczyc, kiedys bawilam się w famme fatalle :P

bardzo ladne okreslenie na powszechnie znane

[201804100943]

Napisane przez Andrzejj82

bardzo ladne okreslenie na powszechnie znane

przypominam, że nie oceniamy tu czyichs wyborów życiowych

[izuljanka]

1

[Dopamine99]

Cytat:
Napisane przez czarnusia
ojjj... nie chce liczyc, kiedys bawilam się w famme fatalle :P

bardzo ladne okreslenie na powszechnie znane

A mężczyzna, który miał wiele partnerek seksualnych i czasem nawet lubi sobie pozdradzać, to Zdobywca Kobiecych Serc

[2018070520180950]

1

[absurdalna89]

Jednego-mojego obecnego TŻ

[fairlight]

1

[Firenze]

Wychodzi na to, że większość Polek nie miało 6 partnerów tylko znacznie mniej. Wydaje mi się, ze statystyczna Polka ma około 2 - 3 partnerów. Oczywiście są dziewczyny, które zawyżają średnią. Przyczyn może być wiele:
1) nie mogą lub nie potrafią stworzyć trwałego związku,
2) lubią często zmieniać partnerów,
3) szukają tego wymarzonego od dłuższego czasu,
4) wykonują zawód, z którym sie wiąże posiadanie duzej ilości partnerów.

Nikogo nie potępiam. Zdaję sobie sprawę, że 35 latka raczej będzie miała wiecej mężczyzn niż 20 latka. Ale moim zdaniem średnia to jednak nie 6. Mysle jednak, ze wartość ta będzie stopniowo rosła, bo dziewczyny w okresie liceum i studiów są teraz dużo bardziej nastawione na przyjemność cielesną niż kiedyś. Pozdrawiam.

[monis989]

Miałam 1 partnera i nie chce tego zmieniać Mam 21 lat

[niebedemiecnicka]

Hmm... mam 24 lata i widzę, że jestem w zdecydowanej mniejszości.
Ponadto większość z moich sześciu partnerów to jednorazowe wybryki, do tego w stosunkowo krótkim odstępie czasu... Nadrabiam kilkuletnią posuchę, czy co...

[Kobieta_słonecznik]

A jakie to ma znaczenie ?? Ja sie pytam . To co dawno, to nieprawda i nie liczy się w rejestr

[leila_]

Czytam watek i czytam...
Mam 18 lat, mialam 5 partnerow.
Nie chodze po klubach i nie nawiazuje jednonocnych znajomosci, chociaz nie widze w tym nic zlego. Niemniej jednak lubie seks. Jest wazny w moim zyciu, nie lubie sie nudzic (tak, posiadanie w zyciu jednego partnera byloby dla mnie nudne, dla kogos innego oczywiscie nie musi byc), lubie odkrywac nowe rzeczy.
Nie wyobrazam sobie, ze moglabym ich miec mniej, chociaz w przyszlosci mam nadzieje stworzyc jednak staly zwiazek (przy czym w wielo, wieloletni zwiazek bez ciągot do kogos innego, czysto fizycznie i w zwiazku z tym brak "zdrady", po prostu z powodu znuzenia, nie wierze. Wierze w brak zdrady jako brak oszukiwania drugiej osoby.)

Moze jestem specyficzna.

[Acia86]

no co ja mogę na to wszytko odpowiedzieć 24 lata i 1 partner obecny mąż i nie wyobrażam sobie większej ilości

[Barb_]

Napisane przez Firenze

Zdaję sobie sprawę, że 35 latka raczej będzie miała wiecej mężczyzn niż 20 latka. Ale moim zdaniem średnia to jednak nie 6.

Niekoniecznie, ja np. owszem miałam sporo więcej partnerów niż 6, jestem po 30, ale jestem od ponad 10 lat w stałym związku i od ponad 10 lat seks tylko z jednym partnerem.
Więc moja odpowiedź na pytanie byłaby taka sama dziś jak 10 lat temu.
Wcześniej nie wiedziałam o co mi w życiu chodzi, próbowałam róznych rzeczy, liczyły się choćby chwilowe przyjemności.
Niczego nie żałuję. Myślę, że wiele dowiedziałm się o sobie w trakacie niegdysiejszego burzliwego okresu życia.

[dagmara_9]

23 lata - 3 partnerów

Ale piszę tutaj ponieważ mam pytanie, które bardzo mnie nurtuję a sama nie wiem jak sobie na nie odpowiedzieć.
Wczoraj podczas seksu z moim partnerem ( nie chłopakiem) zdarzyła się dość dziwna dla mnie rzecz. Na wstępie napiszę, że łączy nas jedynie seks i koleżeńskie zachowania, ale każde z nas kocha swoją wolność i nie chce wchodzić w związek.
Uprawiając z nim seks, kilka minut przed jego orgazmem i w trakcie orgazmu, objął bardzo mocno moją twarz dłońmi i co jakiś czas ją głaskał ( nie sprawiało mi to bólu). W sumie nie zdziwiło by mnie to, gdyby jego wzrok nie był tak wbity w moja twarz, miałam paraliżujące wrażenie - jakby oglądał ją milimetr po milimetrze. Na koniec mnie pocałował.
Nie wiem jak to zinterpretować!!! Strasznie mnie to nurtuje, nie spytam go bo nie chcę.
Dziewczyny, pomóżcie!!!!

[dagmara_9]

nikt mi nie pomoże ???

[misssska]

20 lat i ponad 6 partnerów <dokładnie 8>. Podziwiam dziewczyny, które mają 1 partnera. Nie chodzi o to, że mam problem z wiernością, tylko o to, że macie wyjątkowe szczęście, że trafiłyście za pierwszym razem na osobę odpowiednią;d

[201804100943]

Napisane przez dagmara_9

23 lata - 3 partnerów

Ale piszę tutaj ponieważ mam pytanie, które bardzo mnie nurtuję a sama nie wiem jak sobie na nie odpowiedzieć.
Wczoraj podczas seksu z moim partnerem ( nie chłopakiem) zdarzyła się dość dziwna dla mnie rzecz. Na wstępie napiszę, że łączy nas jedynie seks i koleżeńskie zachowania, ale każde z nas kocha swoją wolność i nie chce wchodzić w związek.
Uprawiając z nim seks, kilka minut przed jego orgazmem i w trakcie orgazmu, objął bardzo mocno moją twarz dłońmi i co jakiś czas ją głaskał ( nie sprawiało mi to bólu). W sumie nie zdziwiło by mnie to, gdyby jego wzrok nie był tak wbity w moja twarz, miałam paraliżujące wrażenie - jakby oglądał ją milimetr po milimetrze. Na koniec mnie pocałował.
Nie wiem jak to zinterpretować!!! Strasznie mnie to nurtuje, nie spytam go bo nie chcę.
Dziewczyny, pomóżcie!!!!

Pytałam swojego Tż co on na temat takiego zachowania może powiedzieć i uznał że Twój partner po prostu był jakby "przejęty/zachwycony" bliskoscią i czułoscią (i być może jej potrzebował)