PM 2018, cz. XII

[Paratrophy]

Napisane przez poziomkowa91

Hej Wam
Zaległości nadrobię już jako żona.
Nie mogę uwierzyć że to już jutro jest ten dzien

Marzę już o świętym spokoju

Powodzenia! Ale te śluby zasuwają na wątku!

Spisaliśmy protokół - trwało to 20 minut, bo ksiądz wypełnił wszystko wcześniej, w związku z tym, że się spieszył na mecz.

Teraz pordnia rodzinna nas czeka.

[_Ariel_]

Napisane przez Paratrophy

Teraz pordnia rodzinna nas czeka.

Życzę żeby wam poszło z poradnią tak szybko jak nam

Mam nadzieję że my księdza też szybko załatwimy. Chciałabym pójść w poniedziałek albo wtorek. Zobaczymy jak Tż skończy pracę

[pani_smith]

pięknych ślubów dziewczyny!

[broadwaydream]

Dołączam się, magicznych ślubów ;*

[0gabi0]

Udanych ślubów i wszystkiego najlepszego dziewczyny

U nas po ślubie co chwilę ktoś nas pyta, czy nam się zwróciło

Co do tradycji z różnych regionów, to u nas trochę głupio wyszło przy oczepinach. W regionach TŻ jest tak, ze na oczepinach zabiera się buty pary młodej i później jakoś trzeba je wykupić - nie wiem dokładnie na czym to polega.
Rodziny TŻ było dosyć sporo i po 12 pozabierali nam buty. Ja nie do końca wiedziałam o co z tym chodzi, goście ode mnie pytali dlaczego nie mam butów. Ja nie potrafiłam wyjaśnić. Zespół był jeszcze z innego regionu i też się kompletnie nie orientował. Trochę cyrk się zrobił.
Skończyło się na tym, że na rzucaniu bukietem/krawatem i jednej zabawie byliśmy bez butów,a po tym je po prostu założyliśmy.

[KinderCountry]

Byłam w mazowieckim na weselu gdzie zabrali buty. Ale jakoś to się działo poza mną, bardziej mnie interesowało wino Była tam też "zabawa" gdzie młoda z zawiązanymi oczami szukała męża po pośladkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Napisane przez KinderCountry

Byłam w mazowieckim na weselu gdzie zabrali buty. Ale jakoś to się działo poza mną, bardziej mnie interesowało wino Była tam też "zabawa" gdzie młoda z zawiązanymi oczami szukała męża po pośladkach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pamiętam, że na weselu mojej siostry (18 lat temu ) była taka zabawa, że Panna Młoda miała zawiązane oczy, a przed nią na krześle siadało 5 facetów. Ona miała zawiązane oczy, musiała każdego faceta dotykać po nosie, uszach, ustach, kolanach i rozpoznać swojego męża..

[kasia1608]

Ja byłam nad morzem i tam rzucali talerzami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Napisane przez KinderCountry

Śląsk chyba przoduje w zwyczajach weselnych U mnie w rodzinie widziałam już chyba wszystkie:
-trzaskanie
-wykupiny panny młodej (za biżuterię)- mój Tż to chciał hahaha
-kołocze
-korony
-robienie bram
-zbieranie na wózek:

Napisane przez kasia1608

Ja byłam nad morzem i tam rzucali talerzami

Niby całe życie na Śląsku, ale o trzaskaniu dowiedziałam się od TŻa. Nadal nie wiem jak go uniknąć. U nich tłucze się porcelanę, natomiast moja mama mówiła, że u nas jedynie szkło i dawno już o tym nie słyszała.
Żadnych wykupin na szczęście nie ma.
Co to są korony?
No i zbieranie na wózek, którego też nigdy nie widziałam. Ma go nie być


Byliśmy spisać protokół, pół godziny i po krzyku. Na większość pytań ksiądz odpowiedział sobie sam. Dokumenty mam donieść późnej, jak będziemy mieć poradnię.

Zostały mi 4 zaproszenia, w tym jedno, które muszę wysłać drugi raz. Wysyłałam 2 do Londynu, jedno doszło, drugie nie. :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Azumi_90]

Napisane przez kejtiCe

Pamiętam, że na weselu mojej siostry (18 lat temu ) była taka zabawa, że Panna Młoda miała zawiązane oczy, a przed nią na krześle siadało 5 facetów. Ona miała zawiązane oczy, musiała każdego faceta dotykać po nosie, uszach, ustach, kolanach i rozpoznać swojego męża..

I udało jej się?

Słyszałam o niektórych wymienianych przez Was tradycjach, ale też nie wiem, o co chodzi z koronami U mnie na szczęście nie ma takich rzeczy, będą jedynie bramy, ale z tym chyba damy sobie radę. Zabaw na weselu też raczej nie będzie, oczepin tak samo (od razu uprzedzam wszystkich zapraszanych gości), bo nie lubimy takich rzeczy i nam to do szczęścia niepotrzebne. Czulibyśmy się niezręcznie na własnym weselu, gdybyśmy musieli brać udział w zabawach, których normalnie unikamy jak możemy

[Paratrophy]

Napisane przez _Ariel_

Życzę żeby wam poszło z poradnią tak szybko jak nam



Mam nadzieję że my księdza też szybko załatwimy. Chciałabym pójść w poniedziałek albo wtorek. Zobaczymy jak Tż skończy pracę

Dzięki, mam taka nadzieje

Ja nie słyszałam o koronach i kołoczach, o tłuczeniu dowiedziałam się kilka lat temu z opowieści Trójmiejskich ślubów i u nich to się jeszcze jakoś specyficznie nazywa (polter abend albo polten abend?). na Pomorzu zachodnim tego nie ma, są tylko bramy.

Piękna dziś pogoda

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[broadwaydream]

Jak nam wątek przed i w sezonie ślubnym wycichl. Widać praca przygotowaniowa wre.

[nikkus]

Napisane przez broadwaydream

Jak nam wątek przed i w sezonie ślubnym wycichl. Widać praca przygotowaniowa wre.

Obstawiam raczej, że to wina fejsika

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Ariel_]

Jak was znaleźć na fejsie?

[MrsSeductive]

Napisane przez _Ariel_

Jak was znaleźć na fejsie?

Dodajemy osoby którym ufamy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Napisane przez Azumi_90

I udało jej się?

Słyszałam o niektórych wymienianych przez Was tradycjach, ale też nie wiem, o co chodzi z koronami U mnie na szczęście nie ma takich rzeczy, będą jedynie bramy, ale z tym chyba damy sobie radę. Zabaw na weselu też raczej nie będzie, oczepin tak samo (od razu uprzedzam wszystkich zapraszanych gości), bo nie lubimy takich rzeczy i nam to do szczęścia niepotrzebne. Czulibyśmy się niezręcznie na własnym weselu, gdybyśmy musieli brać udział w zabawach, których normalnie unikamy jak możemy

Ojjjjjj, czy jej się udało to nie pamiętam, bo miałam wtedy 5 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sovianka]

O mamo! Ile mnie to nie było wracam i obiecuje poprawę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Chciałabym już ruszyć z zapraszaniem gości, ale czekamy z tym do spotkania naszych rodziców

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

my kończymy personalizację zawiadomień, zaproszenia się rozdają - mniej więcej połowa za nami, została głównie młodzież, wiec tu się średnio spinamy.

w pt ruszamy z naukami - chyba ostatnim rzutem na taśmę, ale przecież ONI maja czas...

[sovianka]

My też w następnym tygodniu zaczynamy nauki,musimy zaliczyć 5 spotkań plus poradnia rodzinna.
Mam pytanko, chce na ślub zaprosić znajomą, która w sumie niedawno poznałam, ale jakoś się szybko dogadaliśmy, czy takie ustne zaproszenia na ślub będzie ok? Nie mam dla niej żadnego zaproszenia, zawiadomienia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[broadwaydream]

A u nas dalej nikt nie odmawia, szał i zdziwienie wielkie, prawie wszyscy już potwierdzeni.
I w najblizszym czasie idziemy zamknąć protokół bo już po zapowiedziach.

[damgala]

Pytanie do dziewczyn które planują oprawę muzyczną na ślubie lub tych co już po ślubie - jakie pieśni Wam oprawa muzyczna śpiewała?
Na wstęp chyba wezmiemy Miłość twa, na ofiarowanie - ofiaruje Tobie Panie mój, na komunię Barkę i Gdy się łączą serca dwa, na dziękczynienie Schowaj mnie i Hallelujah na wyjście z kościoła. Czy nie za dużo?
I jeszcze pytanie czy u księdza możemy wybrać czytanie 1 list do Koryntian Hymn o miłości?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patisonowa]

Napisane przez broadwaydream

A u nas dalej nikt nie odmawia, szał i zdziwienie wielkie, prawie wszyscy już potwierdzeni.
I w najblizszym czasie idziemy zamknąć protokół bo już po zapowiedziach.

U mnie przy wręczaniu zaproszeń też nikt nie odmówił, oficjalne potwierdzenia mamy do końca czerwca, ciekawe czy tak zostanie (będę się upewniać).

Zostały dwa miesiące!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0gabi0]

Napisane przez damgala

Pytanie do dziewczyn które planują oprawę muzyczną na ślubie lub tych co już po ślubie - jakie pieśni Wam oprawa muzyczna śpiewała?
Na wstęp chyba wezmiemy Miłość twa, na ofiarowanie - ofiaruje Tobie Panie mój, na komunię Barkę i Gdy się łączą serca dwa, na dziękczynienie Schowaj mnie i Hallelujah na wyjście z kościoła. Czy nie za dużo?
I jeszcze pytanie czy u księdza możemy wybrać czytanie 1 list do Koryntian Hymn o miłości?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas śpiewali
1. Będę śpiewał Ci
2. Aż sponad mórz
3. Tobie chwała
4. Czcijmy Jezusa
5. Niepojety
6. Tak jesteś godzien

Nam mówili, że generalnie jest 6 pieśni jak jest tylko 1 czytanie.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

[kejtiCe]

Napisane przez sovianka

My też w następnym tygodniu zaczynamy nauki,musimy zaliczyć 5 spotkań plus poradnia rodzinna.
Mam pytanko, chce na ślub zaprosić znajomą, która w sumie niedawno poznałam, ale jakoś się szybko dogadaliśmy, czy takie ustne zaproszenia na ślub będzie ok? Nie mam dla niej żadnego zaproszenia, zawiadomienia...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nie zostało Ci żadne zaproszenie bez personalizacji? Takie żeby wpisać długopisem?

Ja sobie zamówiłam 10 sztuk takich pustych zaproszeń i całe szczęście, bo wczoraj zauważyłam, że ZAPOMNIAŁAM o jednym koledze mojego Tz i wypisałam mu ręcznie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pani_smith]

może dokup po prostu jakieś jedno w zwykłym empiku - jeśli koleżanka nie widziała, jakie były pozostałe, to nie pomyśli, że o niej zapomniałaś i dopraszasz. a zawsze to tak jakoś nieco bardziej elegancko wręczyć jednak tą karteczkę.

a propos potwierdzeń, to ja jestem w sumie nieco zawiedziona.
mojemu bratu wszyscy potwierdzali od razu, a u nas nie. wprawdzie na razie porozdawaliśmy głównie te, które są przewidziane dla kolegów z pracy, ale i tak grrr… (miło, że chcą otworzyć przy swoich mężach i żonach, bo wynagradza mi to jakoś przeboje z firmą od zaproszeń, ale ja z chęcią poodhaczałabym ich już w kajeciku)

[KinderCountry]

Ja wczoraj zapraszałam chrzestnych, chrzestny od razu powiedział że będzie i może uda mi się go przekonać, żeby został na noc, natomiast chrzestna nie skomentowała wcale Ani słowa nie zapytała jak przygotowania, nic.

[kejtiCe]

Napisane przez KinderCountry

Ja wczoraj zapraszałam chrzestnych, chrzestny od razu powiedział że będzie i może uda mi się go przekonać, żeby został na noc, natomiast chrzestna nie skomentowała wcale Ani słowa nie zapytała jak przygotowania, nic.

Masakra.

Ja mam taką chrzestną, że nawet jej nie zapraszam..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cichazabka]

Przez weekend rozdaliśmy praktycznie resztę moich. Zostały mi dwie kuzynki, ale to bez problemu.
Od dwóch wujka usłyszałam, że na telefon mam nie czekać i jak nie będzie nekrologu to będzie na pewno. W ogóle wszyscy bardzo pozytywnie podchodzą i od razu mówią, że będą.
Mam kilka zapasowych miejsc noclegowych (bo ostatnio w końcu przeliczyłam kto, gdzie i ile osób), a i tak znajomi prosili, żeby im zarezerwować pokój, a sami sobie za niego zapłacą.

Co do potwierdzania, też miałam nadzieję, że jakieś będą. Na razie oficjalnie potwierdzone są 3 zaproszenia. Coś czuję, że za miesiąc będę siedzieć na telefonie i wydzwaniać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mojego chrzestnego też nie będzie, nawet nie mam zamiaru zapraszać.

[0gabi0]

Napisane przez cichazabka

Przez weekend rozdaliśmy praktycznie resztę moich. Zostały mi dwie kuzynki, ale to bez problemu.
Od dwóch wujka usłyszałam, że na telefon mam nie czekać i jak nie będzie nekrologu to będzie na pewno. W ogóle wszyscy bardzo pozytywnie podchodzą i od razu mówią, że będą.
Mam kilka zapasowych miejsc noclegowych (bo ostatnio w końcu przeliczyłam kto, gdzie i ile osób), a i tak znajomi prosili, żeby im zarezerwować pokój, a sami sobie za niego zapłacą.

Co do potwierdzania, też miałam nadzieję, że jakieś będą. Na razie oficjalnie potwierdzone są 3 zaproszenia. Coś czuję, że za miesiąc będę siedzieć na telefonie i wydzwaniać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mojego chrzestnego też nie będzie, nawet nie mam zamiaru zapraszać.

Ja mojego chrzestnego też nie zapraszalam. Nie widziałam go od mojej komuni, więc nie było sensu.

U nas koniec końców zdecydowana większość dała odpowiedź przed terminem, więc nie musieliśmy zapraszać.
Jedna rodzina nam tylko powiedziała od raz, że ich nie będzie, po czym zobaczyliśmy ich pod kościołem i trochę tak średnio wyszło, bo było dla nich miejsce, ale musieli siedzieć przy stole z osobami, które pierwszy raz widzieli i noe mieli wspólnych tematów.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

[EwkaP]

Polter musi być u Nas będzie chyba na bogato ogólnie zwyczaj ,że to teściowe usługują gościa , a przyszła Panna młoda siedzi na tronie xd u mnie teściowa będzie go robiła ,można się spodziewać wystrzałowego ,a TŻ moja mama mu tam zrobi tron . My siedzimy goście przychodzą i tłuką szkło my stawiamy to na trawniku przed domem ,już zbite jest w środku kamień i tyle. Jedzenie też teście się zajmują. Będzie muzyka nie zespół ,ale ktoś tam będzie grał. Menu teściowa mi mówiła i myślę ,że będzie spoko.
TŻ jest sporo tych przed ślubnych obyczajów . Coś z cytryną jest . Przesądy ślubne to norma. Bramy też , my na 100 % będziemy mieli ich z 10 ja już znam naszych znajomych. Cukierki dla dzieciaków mamy tzn muszę je zapakować jeszcze jakoś by dla wszystkich starczyło.

Pod waszymi kościołami są kloszardy ? Bezdomni obawiacie się ich ,że przyjdą?