Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10.

[Czarina]

Napisane przez DarkChocolate666

No i mamy tier 4, moje miasto sie niestety zalapalo. Nie widzialam swojej mamy od marca i bardzo liczylam, ze zobacze ja na swieta... Bardzo mnie to podkopalo, ale nie chce jej narazac, ona boi sie wirusa, bo ma obnizona odpornosc.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja dzięki losowi ciągle w strefie 2, ale czekałam na tą decyzję z nerwem, bo mieszkam w East Anglia, teoretycznie na obszarze gdzie są te duże przyrosty, ale na całe szczęście nie zamknęli całych hrabstw, a tylko obszary mocno zainfekowane. Ufff...
Współczuję Ci zamknięcia, oby za 2 tygodnie to zweryfikowali. Miejmy nadzieję że to zły początek końca. Jeśli AstraZeneca wejdzie do obiegu, to jest duża szansa, że od kwietnia sytuacja ulegnie dużej poprawie.
Staraj się myśleć pozytywnie ️[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88373443]To jest chore, ja bylam jesienia kilka razy u dentysty i dentystka normalnie nade mna stala bez kombinezonu, tylko w maseczce i googlach. W rejestracji pytali czy mam symptomy przeziebienia i tyle. Raz nawet dentystka sciagnela maseczke, nie wiem, moze zapomniala, a moze nic nie widziala, bo to byla praca dosyc z ciezkim dojsciem, ale mi to nie robi roznicy. Dziwne ze u was tak sie zamykaja dentysci. Nie slyszalam o jakichs wielkich ogniskach zakazen u dentysty.

Wspolczuje Brytyjczykom... Beda to ciekawe swieta dla calej Europy...[/QUOTE]Tzn. normalnie nas przyjeli, zajrzeli do buzi, obejrzeli zęby. Jedynym problemem było to, że ząb jest do leczenia i trzeba wiercić. Także z tego powodu, że musi używać wiertła, musi mieć inny strój ochronny (miała zwykła maseczkę i google) i dlatego idziemy 4 stycznia na leczenie. Ja jestem wniebowzięta, bo czekam na to od końca marca. Akurat jak mieliśmy wizytę, zaczął się pierwszy lockdown i wszystko nam przepadło-- leczenie I prześwietlenie. Teraz prześwietlenie nie jest już potrzebne, bo ząb który był problemowy sam wypadł. Dziękuję losowi że tymczasowa plomba była dobrze założona i wytrzymała tyle czasu. Dopiero teraz się ukruszyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Co do restrykcji-- w porównaniu do innych państw, nie mamy źle. Jeśli popatrzymy co się dzieje w Europie to cieszę się że jednak mieszkam tutaj, a nie np w Austrii, Wloszech, czy Niemczech. W Polsce też odstawiają manianę, Borys jednak jakoś zachowuje resztki rozsądku i nie zamyka wszystkiego "bo tak".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pzs1]

Rzadko się udzielam ale dziś złapałam takiego nerwa że mnie głowa pół dnia bolała. Mam 2 dzieci jedno żłobkowe drugie przedszkolne. Już kilka razy grupy jednego i drugiego byly zawieszane bo korona u opiekunów. Ale teraz żłobkowe dziecko jest na kwarantannie do wigilii. Swieta zaplanowane zakupy czesciowo ogarnięte a tesciowie mowia ze sie nie spotykamy bo sie boja. To nic ze 3 tyg temu byla impreza rodzinna u nich i bylam tam z dziecmi i bylo ok. TZ od marca pracuje normalnie w firmie gdzie setki osob pracuja.Ja chodzę do pracy 3 lub4 dni w tygodniu spotykam sie z ludzmi ale to dziecko z kontaktu jest problemem. No cóż trzeba przeżyć. Oni akurat tylko raz w tyg wychodza na zakupy. TZ juz mowi ze ojciec wyglada jakby mu z 10 lat przybylo od braku aktywności bo zawsze wszędzie pełno go było. Jak starszak to usłyszał to powiedzial ze ma nadzieję ze chociaż drudzy dziadkowie przyjadą na te święta. Jemu jest przykro i mi też. A z placówek nie zrezygnuję bo widzę rozwój dzieci. Lubią tam chodzić i się dużo uczą, zwłaszcza maluch. Ale zadra zostanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez pzs1

Rzadko się udzielam ale dziś złapałam takiego nerwa że mnie głowa pół dnia bolała. Mam 2 dzieci jedno żłobkowe drugie przedszkolne. Już kilka razy grupy jednego i drugiego byly zawieszane bo korona u opiekunów. Ale teraz żłobkowe dziecko jest na kwarantannie do wigilii. Swieta zaplanowane zakupy czesciowo ogarnięte a tesciowie mowia ze sie nie spotykamy bo sie boja. To nic ze 3 tyg temu byla impreza rodzinna u nich i bylam tam z dziecmi i bylo ok. TZ od marca pracuje normalnie w firmie gdzie setki osob pracuja.Ja chodzę do pracy 3 lub4 dni w tygodniu spotykam sie z ludzmi ale to dziecko z kontaktu jest problemem. No cóż trzeba przeżyć. Oni akurat tylko raz w tyg wychodza na zakupy. TZ juz mowi ze ojciec wyglada jakby mu z 10 lat przybylo od braku aktywności bo zawsze wszędzie pełno go było. Jak starszak to usłyszał to powiedzial ze ma nadzieję ze chociaż drudzy dziadkowie przyjadą na te święta. Jemu jest przykro i mi też. A z placówek nie zrezygnuję bo widzę rozwój dzieci. Lubią tam chodzić i się dużo uczą, zwłaszcza maluch. Ale zadra zostanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję. Spróbuj się zdystansować.
A propos dzieci z przedszkoli i złobkowych, z obserwacji: opiekunowie chorują A dzieci nie i rodzice.. też nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[92Lisica]

Również najprawdopodobniej się zaszczepię, ale jako osoba przed 30stką, bez stwierdzonych chorób; jestem na szarym końcu kolejki, więc będę miała jeszcze dużo czasu na obserwowanie sytuacji.

[Akacja123456]

Napisane przez Ingrid80

W moim szpitalu lekarze zapisali się od razu. Nawet ozdrowieńcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

u mnie sie wprawdzie nie trzeba zapisywac, ale wszysy lekarze mowia, ze sie beda szczepic. Kolezanka lekarka ma pocovidowe zapalenie osierdzia. Mloda, zdrowa dziewczyna, i sie tak buja juz z miesiac,a i poprawy nie widac..

[Monia284]

Napisane przez pzs1

Rzadko się udzielam ale dziś złapałam takiego nerwa że mnie głowa pół dnia bolała. Mam 2 dzieci jedno żłobkowe drugie przedszkolne. Już kilka razy grupy jednego i drugiego byly zawieszane bo korona u opiekunów. Ale teraz żłobkowe dziecko jest na kwarantannie do wigilii. Swieta zaplanowane zakupy czesciowo ogarnięte a tesciowie mowia ze sie nie spotykamy bo sie boja. To nic ze 3 tyg temu byla impreza rodzinna u nich i bylam tam z dziecmi i bylo ok. TZ od marca pracuje normalnie w firmie gdzie setki osob pracuja.Ja chodzę do pracy 3 lub4 dni w tygodniu spotykam sie z ludzmi ale to dziecko z kontaktu jest problemem. No cóż trzeba przeżyć. Oni akurat tylko raz w tyg wychodza na zakupy. TZ juz mowi ze ojciec wyglada jakby mu z 10 lat przybylo od braku aktywności bo zawsze wszędzie pełno go było. Jak starszak to usłyszał to powiedzial ze ma nadzieję ze chociaż drudzy dziadkowie przyjadą na te święta. Jemu jest przykro i mi też. A z placówek nie zrezygnuję bo widzę rozwój dzieci. Lubią tam chodzić i się dużo uczą, zwłaszcza maluch. Ale zadra zostanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja troche rozumiem. Dziecko mialo kontakt i mogloby byc chore i zarazac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Troche boje sie choroby, wiadomo ze mimo mlodego wieku mozna ciezko przejsc, ale nie wiem czy nie bardziej sie boje krotko sprawdzanej szczepionki gdzie wprowadzanie innych szczepionek to raczej kwestia wielu lat. No ale tez jestem mloda - 29 lat i zdrowa, wiec i tak bym na to poczekala. Poobserwuje sytuacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Napisane przez pzs1

Rzadko się udzielam ale dziś złapałam takiego nerwa że mnie głowa pół dnia bolała. Mam 2 dzieci jedno żłobkowe drugie przedszkolne. Już kilka razy grupy jednego i drugiego byly zawieszane bo korona u opiekunów. Ale teraz żłobkowe dziecko jest na kwarantannie do wigilii. Swieta zaplanowane zakupy czesciowo ogarnięte a tesciowie mowia ze sie nie spotykamy bo sie boja. To nic ze 3 tyg temu byla impreza rodzinna u nich i bylam tam z dziecmi i bylo ok. TZ od marca pracuje normalnie w firmie gdzie setki osob pracuja.Ja chodzę do pracy 3 lub4 dni w tygodniu spotykam sie z ludzmi ale to dziecko z kontaktu jest problemem. No cóż trzeba przeżyć. Oni akurat tylko raz w tyg wychodza na zakupy. TZ juz mowi ze ojciec wyglada jakby mu z 10 lat przybylo od braku aktywności bo zawsze wszędzie pełno go było. Jak starszak to usłyszał to powiedzial ze ma nadzieję ze chociaż drudzy dziadkowie przyjadą na te święta. Jemu jest przykro i mi też. A z placówek nie zrezygnuję bo widzę rozwój dzieci. Lubią tam chodzić i się dużo uczą, zwłaszcza maluch. Ale zadra zostanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale jeśli dziecko ma kwarantanne w wigilię to nikt was nie powinien odwiedzać dopóki kwarantanna się nie skończy.
Ale generalnie współczuję. Moje dzieciaki też chodzą do żłobka i przedszkola, święta mają być u nas i tylko czekam czy na ostatnią chwilę któreś nie wyląduję na kwarantannie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez Monia284

Ja troche rozumiem. Dziecko mialo kontakt i mogloby byc chore i zarazac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak naprawde to prawie kazdy z nas mial juz kontakt z kims, kto byl chory i zarazal.
Przy tylu tysiacach oficjalnych objawowych zarazen dziennie nie ma szans, zebysmy nie mieli wszyscy kontaktu z kims z +.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Monia284

Troche boje sie choroby, wiadomo ze mimo mlodego wieku mozna ciezko przejsc, ale nie wiem czy nie bardziej sie boje krotko sprawdzanej szczepionki gdzie wprowadzanie innych szczepionek to raczej kwestia wielu lat. No ale tez jestem mloda - 29 lat i zdrowa, wiec i tak bym na to poczekala. Poobserwuje sytuacje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale na żadną szczepionkę świat nie dał nagle tyle kasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88373757]Ale na żadną szczepionkę świat nie dał nagle tyle kasy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ok ale czemu zrzekaja sie odpowiedzialnosci co do skutkow ubocznych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Monia284

Ok ale czemu zrzekaja sie odpowiedzialnosci co do skutkow ubocznych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biorąc jakąkolwiek szczepionkę podpisujesz informację o możliwych skutkach ubocznych i zgodę na podanie szczepionki. Ile razy szczepiłam dziecko, podpisywałam. Ostatnio sama się szczepiłam na grypę - również.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88373781]Biorąc jakąkolwiek szczepionkę podpisujesz informację o możliwych skutkach ubocznych i zgodę na podanie szczepionki. Ile razy szczepiłam dziecko, podpisywałam. Ostatnio sama się szczepiłam na grypę - również.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ok ale producent bierze tam jakakolwiek odpowiedzialnosc za to?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88373743]Tak naprawde to prawie kazdy z nas mial juz kontakt z kims, kto byl chory i zarazal.
Przy tylu tysiacach oficjalnych objawowych zarazen dziennie nie ma szans, zebysmy nie mieli wszyscy kontaktu z kims z +.[/QUOTE]No tak. Tylko to co innego wiedziec o kontakcie a co innego nie wiedziec.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paprotka_]

Napisane przez Monia284

Ok ale czemu zrzekaja sie odpowiedzialnosci co do skutkow ubocznych?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie, o co z tym chodzi? Bo na różnych forach o tym czytam, ale w sumie nie wiem jak to wypłynęło?

[LanaFlo20]

Na razie nie - polityka informacyjna w sprawie koronawirusa leży i kwiczy na całym świecie, więc nic dziwnego, że ludzie nie są chętni.

[khloe]

Napisane przez pzs1

Rzadko się udzielam ale dziś złapałam takiego nerwa że mnie głowa pół dnia bolała. Mam 2 dzieci jedno żłobkowe drugie przedszkolne. Już kilka razy grupy jednego i drugiego byly zawieszane bo korona u opiekunów. Ale teraz żłobkowe dziecko jest na kwarantannie do wigilii. Swieta zaplanowane zakupy czesciowo ogarnięte a tesciowie mowia ze sie nie spotykamy bo sie boja. To nic ze 3 tyg temu byla impreza rodzinna u nich i bylam tam z dziecmi i bylo ok. TZ od marca pracuje normalnie w firmie gdzie setki osob pracuja.Ja chodzę do pracy 3 lub4 dni w tygodniu spotykam sie z ludzmi ale to dziecko z kontaktu jest problemem. No cóż trzeba przeżyć. Oni akurat tylko raz w tyg wychodza na zakupy. TZ juz mowi ze ojciec wyglada jakby mu z 10 lat przybylo od braku aktywności bo zawsze wszędzie pełno go było. Jak starszak to usłyszał to powiedzial ze ma nadzieję ze chociaż drudzy dziadkowie przyjadą na te święta. Jemu jest przykro i mi też. A z placówek nie zrezygnuję bo widzę rozwój dzieci. Lubią tam chodzić i się dużo uczą, zwłaszcza maluch. Ale zadra zostanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wcale ci się nie dziwię.


U mnie podobna sytuacja- mama zawsze zaprasza na święta brata taty.

Tak było i w tym roku.
Ciotka odmowila, bo stwierdziła, że.. ona do nas nie przyjedzie, bo się boi, że się od nas zarazi, bo brat miał koronawirusa ( miał go w kwietniu)

Dodam, że jej uzasadnienie jest z tyłka, bo ona pracuje w szpitalu i to prędzej my powinniśmy się bać, że ona nam coś "sprzeda", w końcu ma kontakt z setkami osób tygodniowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zorzoli]

Poczekam aż inni się zaszczepić i będę obserwować sytuacje. Jak nie będę zmuszona to się nie zaszczepię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88373781]Biorąc jakąkolwiek szczepionkę podpisujesz informację o możliwych skutkach ubocznych i zgodę na podanie szczepionki. Ile razy szczepiłam dziecko, podpisywałam. Ostatnio sama się szczepiłam na grypę - również.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]I ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Ingrid80

W moim szpitalu lekarze zapisali się od razu. Nawet ozdrowieńcy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja koleżanka pracuje w szpitalu i mówi,że u niej wszyscy automatycznie zostali wpisani na listę do szczepienia.

Ona nie chciała się szczepić, tym bardziej, że covid przeszła, i mówi, że były wielkie pretensje pt. "Czemu nie chce się szczepić"🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez Paprotka_

Właśnie, o co z tym chodzi? Bo na różnych forach o tym czytam, ale w sumie nie wiem jak to wypłynęło?

Cos chyba w ustawie anty covidowej bylo o zwolnieniu z odpowiedzialnosci, ale musze poszukac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Paprotka_

Tego też się obawiam. Nie wierzę im ani odrobinę. W życiu nie spotkałam ludzi tak nastawionych na własny interes. Nawet w PRLu "towarzysze" byli bardziej ludzcy. A ci lekarze, co to ich podpytujesz, jak się wyrażają? Bo jedyny lekarz któremu ufam bezwarunkowo sam walczył o życie z covidem, dochodzi do siebie teraz, i nie mam możliwości z nim pogadać.

Czytam i "popularnych" lekarzy typub Grzesiowski, Fiałek, Ciemięga, ogólnie sporo takich ludzi medycznych czytam, w tym ratowników i pielęgniarki. Rozmawialam kilka dni temu z kumpelą pediatrą, kumplem ratownikiem - zdecydowanie na tak, do tego pediatra mówi, że najchętniej by dzieci szczepiła, bo coraz więcej ciężkich przypadków PIMS jest. Ona ogólnie ma dużo przypadków covidu u dzieci, w pracy. Ale dzieci powyżej 16rż mogą.

Napisane przez tinkerver2

Ja się zaszczepię, jeśli będzie możliwość. Póki co jestem na szarym końcu "kolejki" ustalonej przez władze.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Tak samo ja.

[marianna144]

Napisane przez pzs1

Rzadko się udzielam ale dziś złapałam takiego nerwa że mnie głowa pół dnia bolała. Mam 2 dzieci jedno żłobkowe drugie przedszkolne. Już kilka razy grupy jednego i drugiego byly zawieszane bo korona u opiekunów. Ale teraz żłobkowe dziecko jest na kwarantannie do wigilii. Swieta zaplanowane zakupy czesciowo ogarnięte a tesciowie mowia ze sie nie spotykamy bo sie boja. To nic ze 3 tyg temu byla impreza rodzinna u nich i bylam tam z dziecmi i bylo ok. TZ od marca pracuje normalnie w firmie gdzie setki osob pracuja.Ja chodzę do pracy 3 lub4 dni w tygodniu spotykam sie z ludzmi ale to dziecko z kontaktu jest problemem. No cóż trzeba przeżyć. Oni akurat tylko raz w tyg wychodza na zakupy. TZ juz mowi ze ojciec wyglada jakby mu z 10 lat przybylo od braku aktywności bo zawsze wszędzie pełno go było. Jak starszak to usłyszał to powiedzial ze ma nadzieję ze chociaż drudzy dziadkowie przyjadą na te święta. Jemu jest przykro i mi też. A z placówek nie zrezygnuję bo widzę rozwój dzieci. Lubią tam chodzić i się dużo uczą, zwłaszcza maluch. Ale zadra zostanie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ło matko gdzie Ty widzisz problem? ze tesciowie sie boją?wcale im sie nie dziwię...3 dni bez nich nie wytrzymacie? ja zaraz po kwarantannie sama ograniczyłabym kontakty...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Jeszcze polecam Twittera dra Szczeklika.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Szaja ale nauczyciele jakoś szybko mają być szczepieni, chyba zaraz za ochroną zdrowia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kalindaa]

Napisane przez khloe

Wcale ci się nie dziwię.


U mnie podobna sytuacja- mama zawsze zaprasza na święta brata taty.

Tak było i w tym roku.
Ciotka odmowila, bo stwierdziła, że.. ona do nas nie przyjedzie, bo się boi, że się od nas zarazi, bo brat miał koronawirusa ( miał go w kwietniu)

Dodam, że jej uzasadnienie jest z tyłka, bo ona pracuje w szpitalu i to prędzej my powinniśmy się bać, że ona nam coś "sprzeda", w końcu ma kontakt z setkami osób tygodniowo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No faktycznie od kwietnia na bank zarażacie
Jedna z rzeczy, ktora mnie bardzie wkurza w tej pandemii to takie teorie z pewnej części ciała. Może dla Was lepiej, że nie przyjedzie.

[LhunLai]

Napisane przez Kalindaa

No faktycznie od kwietnia na bank zarażacie
Jedna z rzeczy, ktora mnie bardzie wkurza w tej pandemii to takie teorie z pewnej części ciała. Może dla Was lepiej, że nie przyjedzie.

Mnie poraża, że niektórzy wygłaszają takie rzeczy, jakby mieli siano zamiast mózgu albo jakby się cofnęli w poziomie edukacji do średniowiecza. Po co im mózg skoro nie robią z niego użytku?

[Limonka2738]

Napisane przez Monia284

Ok ale producent bierze tam jakakolwiek odpowiedzialnosc za to?

Nie, ale producent zawsze zawiera taki zapis, bo każdy organizm jest inny i nawet najbezpieczniejsza szczepionka może wywołać skutki uboczne.

[Monia284]

Napisane przez Limonka2738

Nie, ale producent zawsze zawiera taki zapis, bo każdy organizm jest inny i nawet najbezpieczniejsza szczepionka może wywołać skutki uboczne.

Ok rozumiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Co do tematu - nie ma takiej opcji.


Zobaczę odpowiedni zestaw badań, to oczywiście bardzo chętnie.


Obecnie statystycznie większym zagrożeniem dla mnie jest nieprzebadana w pełni szczepionka niż covid.

[elizka1987]

Nie zamierzam się zaszczepić. Dla mnie to będzie eksperyment medyczny. Normalnie badanie nad preparatem trwa kilka lat, a tutaj kilka miesięcy. I jeszcze firmy maja być zwolnione z odpowiedzialności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz