Chorwacja - zbiorczy

[qeres]

Dziewczyny a jakie tam są ceny? Bo zupełnie niewiem ile powinnam wziąć pieniędzy na 10 dni, chodzi mi głównie o wydatki typu pamiątki ewentualnie jakieś ubrania

aa i czy można się z nimi dogadać po angielsku?

z góry dzięki za odpowiedzi

[ewula91]

Napisane przez Ka5ienKa

Witam! Jeżdzimy od 3 lat do chorwacji, samochodem, bez wcześniejszej rezerwacji noclegów. Byliśmy 2 razy na wyspie Pag, raz w Sibeniku a w tym roku w okolicach makarskiej. Zwiedziliśmy też Dubrownik, wyspy Brac i Hvar, góry w parku przyrody Biokovo, jeziora Plitvickie i wiele innych mniejszych ale równie ciekawych miejsc. Jak któraś ma pytania co do takiego wyjazdu chetnie odpowiem - uwielbiam Chorwację!

aha co do pytan czy paszport potrzebny do wjazdu do Chorwacji - nie potrzebny - wystarczy dowod osobisty - wyjazdy turystyczne do chorwacji nie wymagaja paszportu - taka umowe ma chorwacja z UE.

jaka cena zazwyczaj takiego samodzielnego wyjazdu?

Napisane przez KaRaa xD

Moja ciocie 2 razy jechała na gapę i za każdym razem znalazła świetny nocleg

bez problemu? i pewnie taniej niż gdyby rezerwowała? Pamiętasz jaka cena?

Byłam w Chorwacji raz i na pewno jeszcze tam wrócę. Nie w tym roku, ale może w przyszłym. Teraz trafiłam na ten wątek i ciekawią mnie te Wasze wyjazdy samochodem, samemu i na gapę. Pewnie jest niższy koszt noclegu ale doliczając wyżywienie, paliwo to może wychodzi na to samo co z biura podróży? Czy ktos mógłby napisac jak to kwotowo wygląda?

[UnholyOne]

Napisane przez ewula91

jaka cena zazwyczaj takiego samodzielnego wyjazdu?

bez problemu? i pewnie taniej niż gdyby rezerwowała? Pamiętasz jaka cena?

Byłam w Chorwacji raz i na pewno jeszcze tam wrócę. Nie w tym roku, ale może w przyszłym. Teraz trafiłam na ten wątek i ciekawią mnie te Wasze wyjazdy samochodem, samemu i na gapę. Pewnie jest niższy koszt noclegu ale doliczając wyżywienie, paliwo to może wychodzi na to samo co z biura podróży? Czy ktos mógłby napisac jak to kwotowo wygląda?

Mój Brat w zeszłym roku z żoną i córka 2letnią wydali ok 8 tys.
Dwa tyg w Chorwacji plus dojazd. Tydzień w jednym miejscu, tydzień w innym (noclegi). Apartament dzielili ze znajomymi (parą) i dzielili się kosztami na pół.

[beatiska]

Napisane przez ewula91

jaka cena zazwyczaj takiego samodzielnego wyjazdu?

bez problemu? i pewnie taniej niż gdyby rezerwowała? Pamiętasz jaka cena?

Byłam w Chorwacji raz i na pewno jeszcze tam wrócę. Nie w tym roku, ale może w przyszłym. Teraz trafiłam na ten wątek i ciekawią mnie te Wasze wyjazdy samochodem, samemu i na gapę. Pewnie jest niższy koszt noclegu ale doliczając wyżywienie, paliwo to może wychodzi na to samo co z biura podróży? Czy ktos mógłby napisac jak to kwotowo wygląda?

My byliśmy rok temu 3,5tys zł na 2 osoby z dojazdem/ 9 noclegow
35eu/pokoj/doba (jesli dobrze pamietam)

[ewula91]

Napisane przez UnholyOne

Mój Brat w zeszłym roku z żoną i córka 2letnią wydali ok 8 tys.
Dwa tyg w Chorwacji plus dojazd. Tydzień w jednym miejscu, tydzień w innym (noclegi). Apartament dzielili ze znajomymi (parą) i dzielili się kosztami na pół.

Napisane przez beatiska

My byliśmy rok temu 3,5tys zł na 2 osoby z dojazdem/ 9 noclegow
35eu/pokoj/doba (jesli dobrze pamietam)

oj to jednak sporo wychodzi, ale myślę, że cenę noclegów dałoby się obniżyć nocując np w namiocie. Dziękuję za informacje, przynajmniej wiem tak orientacyjnie jaki by to był koszt

[MarjoryAnn]

Napisane przez qeres

Dziewczyny a jakie tam są ceny? Bo zupełnie niewiem ile powinnam wziąć pieniędzy na 10 dni, chodzi mi głównie o wydatki typu pamiątki ewentualnie jakieś ubrania

aa i czy można się z nimi dogadać po angielsku?

z góry dzięki za odpowiedzi

Moim zdaniem jest drożej niż w Polsce.
Nie mam pojęcia, czy ceny zależą od regionu. Ja byłam niedawno w Dalmacji. Z tego co pamiętam to ceny żywności, czy różnorakich pamiątek kształtowały się w Dalmacji w ten sposób:
Chleb –5 - 10 hrk

Ciastka w supermarkecie – zazwyczaj pudełko od ok. 10 do 40 hrk (tak standardowo oczywiście, bo i droższe się znajdą)

Dżemy (polecam ich charakterystyczny dżem z granatów) – ok. 10 hrk/500 hrk

Czekolada ich najsłynniejszej firmy cukierniczej (coś takiego jak Wedel) najtańsza ok. 4 hrk, zazwyczaj ok. 6 – 10 hrk (drożej oczywiście również)
Jedna gałka lodów zazwyczaj 15 hrk (gałki prawdziwe, nie takie ścięte piłeczki ping-pongowe jak u nas)

rakija - od 50 hrk/ litr
Wino (ale mam na myśli proszek, a nie wytrawne wina sklepowe) – od 40 hrk/litr
Sery kozie, owcze u prywatnych wytwórców – 100 hrk/1 kg

Pocztówka ok. 2 hrk
Magnesy na lodówkę – od 15 hrk (standard to 25)
Woreczki z lawendą – najtańsze widziałam chyba po 30 hrk
Biały kamień – najtańsze wyroby, które znalazłam – 30 hrk (ceny oczywiście do kilkuset hrk)
Muszle od ok. 10 hrk (ale jeśli znajdziesz odpowiednią plażę to lepiej samemu poszukać )

Różne pierdółki typu stojaczki na zdjęcia etc. – już od 1 euro i żadnych tańszych pamiątek nie widziałam.
Najdroższe były ich najsłynniejsze krawaty – kilkaset hrk.

Cen ubrań nie znam, bo ani nie miałam czasu łazić po typowych sklepach z ciuchami, ani nie widziałam nic naprawdę ładnego i interesującego, ale nie byłam w Zagrzebiu czy tego typu miastach. W tych typowo turystycznych miejscach pamiętam tylko ceny jakichś kiczowatych t-shirtów - ok. 100 hrk, poza tym znajoma kupiła sobie kapelusz od słońca (na targu) - 50 hrk.


Generalnie, mali sklepikarze w turystycznych miejscowościach (lub np. prywatni wytwórcy rakiji czy innych produktów), przyjmują zarówno hrk, jak i euro i w zależności od sytuacji i miejsca bardziej opłaca się płacić w walucie chorwackiej lub w euro. (choć częściej w hrk)


Co do języka:
Próbuj dogadać się po angielsku, ale nie zawsze Ci się to uda. Młodzi ludzie, owszem raczej dogadają się z Tobą po angielsku, czasem jakieś osoby w sklepach, oczywiście nie będziesz mieć też problemu w informacji turystycznej czy hotelu. Poza tym lepiej jednak próbować najpierw po polsku. Niektóre zwroty są naprawdę dość podobne i da się dogadać między sobą mówiąc nawet po polsku i chorwacku. Poza tym, z tego co ja zauważyłam, oprócz Niemców i Włochów najwięcej jest tam Polaków i np. sklepikarze z całą pewnością nie będą zaskoczeni jeśli zaczniesz z nimi rozmawiać po polsku. Nie znam chorwackiego, a naprawdę zdarzało mi się często odpowiadać po polsku na chorwackie pytania. Poza tym wielu Chorwatów jest bardzo pozytywnie nastawionych do Polaków i nazywają nas nawet swoimi rodakami (związane jest to z jedną teorią pochodzenia tego narodu) i jeśli usłyszą język polski to mogą Cię (głównie starsi ludzie) zaczepiać na ulicy, ściskać, wychwalać polską gościnność etc. Poza tym Polacy mogą liczyć na wiele specjalnych rabatów. Mówię poważnie.

[6roove]

ech, cudna Chorwacja
może i w tym roku uda mi się tam zawitać

w każdym razie polecam Dalmację, im dalej na południe, tym piękniej

Napisane przez sss87

Tak, za każdym razem jechaliśmy samochodem i za każdym razem w ciemno. Nie mam niestety adresów apartamentów, w których mieszkaliśmy. Baaardzo dużo kwater ogłasza się w Internecie, trzeba na to poświęcić trochę czasu, ale można coś znaleźć. Powodzenia

my też jeździliśmy w ciemno
widoki zapierają dech,
tam jest po prostu przepięknie, zwłaszcza już przy samym morzu, po jednej stronie adriatyk, po drugiej strome góry, szał

Napisane przez qeres

Dziewczyny a jakie tam są ceny? Bo zupełnie niewiem ile powinnam wziąć pieniędzy na 10 dni, chodzi mi głównie o wydatki typu pamiątki ewentualnie jakieś ubrania

aa i czy można się z nimi dogadać po angielsku?

z góry dzięki za odpowiedzi

żywność jest droższa niż w PL, jesli wybierasz się samochodem, to warto zabrać ze sobą trochę jedzenia (oczywiscie jesli zamierzacie gotowac itp.),
za plastikowe butelki płaci się kaucję, wiec warto brac z powrotem ze sobą puste i wymieniac przy nast. zakupach,
z tego co pamiętam, cięzko dostac tam czarną hetbatę i tradycyjny chleb, owszem są wypieki wielkości bochenka chleba, ale są to po prostu bułki.
jak ktoś wyżej pisał, polecam forum CRO.PL, na pewno już ktos wrócił i na świeżo zdaje relację co do cen itp.

z dogadaniem się nie ma problemu, młodzi po angielsku, a starsi rozumieją dużo po polsku
chorwacki i polski mają ze sobą trochę wspólnego.
nawet pamiętam parę słówek: dzien dobry (fon.) -dobar dan,
ale dzien dobry w godzinach rannych to dobro jutro
dziękuję -hwala, przepraszam -oprostite
kantor -mienialnica, pokój -sobe, mieszkanie -apartman

[minimini333]

witam
na początku lipca wybieramy się z mężem na wycieczkę do chorwacji po drodze mamy zamiar zatrzymać się na słowacji w tatralandi , nad balatonem na węgrzech i docelowo dojechać do chorwacjii
mam pytanie, jak się można przedostać na te wszystkie wyspy ze stałego lądu? promem?jesteśmy zieloni w tym temacie,
mamy do dyspozycjii ok 3,000zł poszukamy jak najtańszych kwater lub kempingów, spakujemy namiot w razie czego, jak myślicie wyrobimy się w tej kasie pobyt planujemy na ok 10 dni

[Dog in the fog]

Myślę że sama benzyna to z 1000zł jak nie więcej (a jeszcze płatne autostrady itp...). Noclegi nawet jesli znajdziecie tanio (poza centrum) to po jakieś 40zł, więc razy 2 tj 80zł, za 10 noclegów- 800zł. Zależy jak dużo jecie ;-) Jeśli będziecie jadać w tanich knajpkach to więcej niż 60zł dziennie na obiado-kolacje nie wydacie (600zł/10dni). Wstępy, przejazdy to ok 500zł trzeba liczyć (prom - koszt 3-4 eur/ jedną stronę/os.) więc w sumie masz już prawie 3000zł, a jeszcze śniadania do tego, jakieś picie, ewentualnie wypad do baru czy jakiś zakup no to może wyjść trochę.... Lepiej wziąć więcej bo różnie bywa, a jakby się okazało drożej no to wrócicie wcześniej ;-)

[justiii87]

minimini333 - My byliśmy 2 tyg w Chorwacji na wyspie Pag. Co prawda była Nas 4 więc ceny przejazdu rozłożyły się na dwie pary. Nie żałowaliśmy sobie niczego (wydaliśmy 4000 zł) więc uważam że 3000 zł wystarczy Wam spokojnie. Polecam stronę http://www.adriatyk.com.pl/ można tam znaleźć bardzo tanie noclegi. No i życzę udanego wypoczynku.
Chorwacja jest przepiękna !!!

[iceflower]

Ja właśnie wróciłam w ostatnią niedzielę z Chorwacji, spędziliśmy tydzień w miejscowości Baska Voda, kilka km od Makarskiej, więc mogę podzielić się informacjami praktycznymi i wrażeniami.

Koszty wyjazdu 2012:
Moim zdaniem w Chorwacji jest dość drogo teraz, ostatni raz byłam 5 lat temu i pamiętam sporo niższe ceny, ale oczywiście wiadomo że to sporo czasu. Żywność mniej więcej 20-30% droższa niż w Polsce, paliwo tak jak w Polsce.
Koszt całościowy naszego wyjazdu (2 osoby, apartament 4*, jedzenie pół na pół w domu i w restauracji, dodatkowo 1 dzień w Wiedniu, niewiele palący diesel) to ok. 4000 zł.

Przykładowe ceny (1 HRK = ok. 0,58 PLN):
- autostrada Zagrzeb-Baska Voda: 171 HRK
- chleb: 7,50-10 HRK (piekarnia, w markecie pewnie taniej)
- 1 kg czereśni: 15 HRK
- 1 kg arbuza: 12 HRK ( ale to jeszcze nie sezon na arbuzy tak do końca)
- opakowanie 20 dag szybki drobiowej: 15 HRK
- 1 kg piersi z kurczaka: 40-50 HRK
- pizza ok. 30 cm: 35-45 HRK
- piwo w knajpie: 15 HRK
- piwo w sklepie: 6 HRK
- buty do wody: 50 HRK

Za taka kasę mogliśmy spokojnie znaleźć jakąś ofertę last minute na tydzień, oglądaliśmy dość polecany hotel na Rodos, inny na Kos, jeszcze jeden na Krecie była też Hiszpania, bułgarskich hoteli do wyboru do koloru, nie mówiąc o niedostępnych dla nas destynacjach gdzie wymagany jest paszport, a które były jeszcze tańsze i nie wymagały spędzenia tylu godzin w samochodzie.
Mimo tego nie żałujemy absolutnie wyboru Chorwacji, wzięliśmy rowery, pojeździliśmy po wybrzeżu, poleżeliśmy na plaży, pogoda była rewelacyjna, krajobrazy przepiękne.

Apartament - rezerwowaliśmy na booking.com, wyjechaliśmy na początku czerwca i jako że sezon zaczął startować dopiero pod koniec tygodnia, bardzo dobrze zrobiliśmy że nie pojechaliśmy w ciemno, bo turystów było naprawdę mało, a większość apartamentów była pozamykana na cztery spusty. Natomiast w sezonie uważam, że w ciemno można jechać spokojnie jeżeli nie potrzebuje się miejsca dla dużej grupy osób w jednym miejcu lub nie ma się małych dzieci.

Apartament mogę szczerze polecić, mieszkaliśmy w Apartments Ivana (po wpisaniu w google podrzuca się na booking i kilku innych portalach) w BV, mieliśmy w pełni wyposażony i komfortowy apartament: dwa pokoje, aneks kuchenny duży, dobrze wyposażony, fajna łazienka, wifi, sejf, widok z balkonu na morze, czyściutki, sympatyczni właściciele biegle władający językiem angielskim.
Wady miał dwie: było do niego dość pod górkę (500m od plaży i centrum), a podwójne łóżko składało się z dwóch połączonych, ale są to tak naprawdę wady marginalne moim zdaniem.
Płaciliśmy za niego 40 euro za dobę + opłata klimatyczna 1 euro/os./dzień.

Atrakcje:
Co warto zwiedzić w Dalmacji zostało już opisane, ja moge dodać NP Biokovo z wjazdem samochodem na górę Sv. Jure, oczywiście jeżeli nie macie lęku przestrzeni i wysokości i dobrze czujecie się za kierownicą (wyjazd na sam szczyt to 23 km krętą górską drogą szerokości jednego samochodu z nie do końca zabezpieczonymi przepaściami), wrażenia rewelacyjne.

Baska Voda:
Bardzo fajna miejscowość na rodzinne wakacje, jak ktoś chce poimprezować to chyba nie bardzo, przynajmniej teraz w czerwcu było jeszcze spokojnie i żadne kluby nie rzuciły mi się w oczy. Szerokie i długaśne plaże, łagodne zejście do wody, bardzo malownicze krajobrazy. Ślicznie jest też w sąsiedniej Breli, dużo plaż do wyboru, choć węższe.

Uwagi praktyczne:
- nie płaćcie w euro tylko kartą albo w kunach! Zwłaszcza na autostradzie, bo bardzo dużo na tym stracicie. Slyszeliśmy od znajomych, którzy byli rok temu, o oszukiwaniu na bramkach na płatnościach w euro, dlatego płaciliśmy kartą i wyszło nas to znacznie mniej niż ich, o jakieś 10 euro w każdą stronę. W dodatku resztę dostaniecie w kunach, a kurs w takich punktach nie jest korzystny.
- jeżeli wybieracie się do Dubrovnika pamietajcie o zielonej karcie i o tym, że do OC w mBanku jej nie wydają.
- jeżeli macie możliwość i lubicie taką formę aktywności - weźcie rowery, wtedy wszystkie plaże wasze.
- uważajcie na lokalnych 'green market', ja kupiłam najdroższe w życiu pomidory.
- nie planujcie powrotu na niedzielne popołudnie, zwłaszcza po długim weekendzie, staliśmy ponad 2h w korku na autostradzie - najpierw na zwężeniu za Zagrzebiem, potem do granicy słoweńskiej (jechaliśmy trasą Kraków-Zilina, Bratysława-Wiedeń, Graz-Maribor-Krapina, Zagrzeb, Zadar, Split) bo austriacy tłumnie wracali z Chorwacji.

Chyba tyle, trochę się rozpisałam, że mam nadzieję, że komuś się te informacje przydadzą, w razie wszelkich pytań - chętnie odpowiem.

[stokrotka1404]

dlatego ja jade z biura podrózy (mimo,ze jeszcze nie zrobilismy rezerwacji) we wrzesniuMoze bedzie troszke taniej...

[iwonka272]

Ja byłam w Chorwacji 3 lata temu na autokarowej wycieczce z biurem podróży. Wszystko dopięte na ostatni guzik, zero stresu. To był wypoczynek w połączeniu ze zwiedzaniem.

[minimini333]

a powiedzcie mi kochani jak to jest z paszportem w końcu jest wymagany czy nie ?
bo docierają do mnie sprzeczne informacje

[iceflower]

Napisane przez minimini333

a powiedzcie mi kochani jak to jest z paszportem w końcu jest wymagany czy nie ?
bo docierają do mnie sprzeczne informacje

Nie jest, można wjechać na dowód osobisty. Na stronie MSZ jest tabelka do wjazdu do jakiego kraju jaki dokument jest wymagany.

[stokrotka1404]

Napisane przez iwonka272

Ja byłam w Chorwacji 3 lata temu na autokarowej wycieczce z biurem podróży. Wszystko dopięte na ostatni guzik, zero stresu. To był wypoczynek w połączeniu ze zwiedzaniem.

a z jakiego biura???

[justiii87]

Paszport nie jest wymagany.

[sandrycha]

cześć dziewczyny, czy w obecnych realiach możliwy jest wyjazd rodziny 4osobowej (2 dorosłych, 2 dzieci w wieku 11 i 15)do Chorwacji w lipcu/sierpniu za maksymalnie 4.500? i czy jest możliwość wynajęcia pokoju/apartamentu na 9 noclegów? czy trudno będzie znaleźć kwaterę jadąc w ciemno w sezonie, w rozsądnej cenie? chyba nie opłaca się jechać z biurem podróży

[iceflower]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=122468 jest już wątek o Chorwacji, w tym również ja pisałam o cenach w tym roku.

[skazana_na_bluesa]

majac kwatere - szczerze watpie. predzej mieszkanie na campingu. no i wlasne zarcie.

[201606242122]

byłam w Chorwacji na majówkę, taka podroż po najniższych kosztach autostopem ciężko się łapie stopa w Chorwacji przestrzegam, przynajmniej na autostradach
ceny podobne do polskich, może ciut drożej jest.
opłaca się bardziej płacić w kunach.
miejscowi często oszukują, nie wydają reszty, po prostu chcą zarobić na turystach np. kupujemy cośtam z koleżanką miałyśmy zapłacić 8,80 kun coś około tego, tyle samo się wyświetla na kasie, a facet czyta 10!
warto wcześniej ustalić sobie, co chce się zobaczyć, bo tam jest tak pięknie i tyle cudownych zabytków, że nie da się ogarnąć wszystkiego na jeden raz.
dogadywałam się najczęściej po angielsku, zauważyłam, że bardzo dużo ludzi umie niemiecki, po rosyjsku niezbyt. po polsku czasami się udawało
na pewno kiedyś tam jeszcze wrócę, bo nie udało mi się dotrzeć do Dubrovnika

[pantich]

Napisane przez JegoKrolewna

hej
Myślimy z TŻ nad wyjazdem samochodem do Chorwacji, tylko szukamy jakiejś sensownej kwatery, może poradziłybyście drogie Wizażanki coś? Interesowałaby nas wyspa Krk

Bardzo ładne miasteczko z wieloma zabytkami, aczkolwiek dość tłoczne.

Mnie na Krk-u bardzo podobała się Baśka. Nie ma jednak szans na znalezienie noclegu w tym miejscu o tej porze.
http://www.youtube.com/watch?v=CxgLrUPg860
Wynajem Mieszkania w Baska

[Unfaithfull]

Napisane przez zuleyka89

byłam w Chorwacji na majówkę, taka podroż po najniższych kosztach autostopem ciężko się łapie stopa w Chorwacji przestrzegam, przynajmniej na autostradach

Planujemy z TŻtem autostopową podróż - około miesiąca 20.07-20.08. Najbardziej interesują nas Słowenia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina jeśli starczy czasu.

Jak jest z łapaniem stopa podczas dojazdu do Chorwacji? Jaką trasą jechałaś? Jakieś dodatkowe wskazówki?

[201606242122]

Napisane przez Unfaithfull

Planujemy z TŻtem autostopową podróż - około miesiąca 20.07-20.08. Najbardziej interesują nas Słowenia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina jeśli starczy czasu.

Jak jest z łapaniem stopa podczas dojazdu do Chorwacji? Jaką trasą jechałaś? Jakieś dodatkowe wskazówki?

ale fajnie macie! mój tż się leni, i nie daje się namówić na autostopową wycieczkę
nooo w miesiąc się wyrobicie spokojnie. przy dobrych wiatrach da się dojechac do Chorwacji na stopa nawet w 2 dni.
my przekraczałyśmy granice z Czechami w Jakuszycach. (ale nie polecam tego, lepiej jechać na Cieszyn, więcej ludzi tam jeździ). późnej miałyśmy zastój pod Pragą, kolejno jechałyśmy na Linz, Graz no i prosto do Słowenii. jechałyśmy przez Maribor, a poźniej do Karlovać i jesteśmy na Chorwacji
omijajcie raczej trasę przez Wiedeń i Budapeszt (straszne rzeczy tam się działy - ludzie czekali po 2 dni na stopa
podobno przez Lublane idzie "szlag tirowy", i jak już tam się jest to bardzo prosto złapać jakiegoś tira prosto do Polski, jak się wraca.

co do Chorwacji, to polecałabym jechać wybrzeżem ( piękne widoki!), bo autostradą się jedzie i nic się nie zobaczy - no i policja się czai, żeby mandat wlepić za łapanie stopa na autostradzie (można tylko na stacjach benzynowych)
na Słowenii bardzoo łatwo łapać - przemili ludzie!
a w Bośni nie ma dróg, ale co z tego jak łatwo łapać i jeszcze milsi ludzie

dobra resztę napisze Ci na priv, bo tu mega offtopa robię.

[aga_1981]

Witam , jestem tuz po urlopie w Chorwacji , konkretnie region środkowej Dalmacji. Mieszkalismy w apartamencie sypialnia, kuchnia , pokój dzienny i łazienka 35eur za dobę/2 osoby +2,5 letnie dziecko. Przeliczjąc wszystkie koszty wyszło ok 3800zł (droga +mieszkanie + inne wtydatki). Dla mnie nawet znośna cena za bardzo udany wypoczynek byliśmy dwa tygodnie, pogoda świetna, niedaleko plaża, ceny nie bardzo wygórowane.

[Tepsa]

Napisane przez aga_1981

Witam , jestem tuz po urlopie w Chorwacji , konkretnie region środkowej Dalmacji. Mieszkalismy w apartamencie sypialnia, kuchnia , pokój dzienny i łazienka 35eur za dobę/2 osoby +2,5 letnie dziecko. Przeliczjąc wszystkie koszty wyszło ok 3800zł (droga +mieszkanie + inne wtydatki). Dla mnie nawet znośna cena za bardzo udany wypoczynek byliśmy dwa tygodnie, pogoda świetna, niedaleko plaża, ceny nie bardzo wygórowane.

a jak z cenami za jedzenie? Znośne?napisz proszę coś więcej

[aga_1981]

ceny są troche wyższe niz u nas niektórych artykułów ale dla mnie do przeżycia , ogólenie obok mielismy KONZUM taki mały markecik www.konzum.hr, tu sobie zobacz ceny mniej wiecej jest jeszcze market STUDENAC tez maja swoja stronę chyba tańszy jest studenac ale w porównaniu do poprzedniego mojego pobytu w 2008 roku wszystko jest droższe np. kg pomidorów kosztował 12 kun a na nastepny dzien była promocja 6 kun, tak samo z owocami jednego dnia 20kn nektarynaki na drugi dzień 10kn kupywalismy to co na promocji, na straganach przy deptaku ceny dosyc wysokie np nektaryny chyba 30kn. Mięso mielone 22kn za 0,5kg, makaron barilla 0,5kg 6 kn, masło bardzo drogie 16kn, i piers z kurczaka 60kn mięso droższe, ziemniaki 8kn potem 6kn a na promocji 3 kn. Tak to mniej więcej wygladało.

[Meggi00]

No skoro Chorwacja jest w UE to powinni puścić za dowód... tak mi się wydaje, aczkolwiek lepiej niech się wypowie ktoś, kto już był
A co do podróży samochodem po europie to sądzę, że pomimo cen paliw to się moim zdaniem i tak opłaca no i jest o wiele wygodniej. Tutaj są fajne artykuły czasem na ten temat: http://www.twojaeuropa.pl/tag/samochodem-po-europie
Tylko na dalekie odległości się raczej nie opłaca, bo ja sama sobie ostatnio robiłam kalkulację czy lepiej autem do Hiszpanii czy samolotem i w sumie to chyba wychodzi na plus samolotu

[minimini333]

wczoraj wróciłam z chorwacjii, z riviery makarskiej dokładnie z TUCEPI przepiękny kurort
10 nocy za 2 osoby płaciliśmy 30E-po targowaniu oczywiście-chcieli 40E
standard dosyć wysoki, klima, balkon, kuchnia...
jechaliśmy z południa polski, jedzenie praktycznie całe z polski, drobnica kupowana na miejscu-drogo- ogólny koszt wyprawy ok 4 tys bez szaleństw

[Aniap23]

Ja też wróciłam wczoraj z Chorwacji, Riviera Makarska, Marusici. Malutka miejscowaość, cicho, spokojnie, plaża kameralna, dla dzieci bomba. Zejście trochę strome ale po paru dniach przyzwyczaiłam się. Mieliśmy mieć apartament z dwoma pokojami za 55 euro ale właściciel coś pomylił i mieliśmy z jednym pokojem za 45 euro (ja, TŻ + dwoje malych dzieci), do tego kuchnia, łazienka klima, balkon. Właściciele super, zaprosili nas na pożegnalną kolację, bardzo rodzinna atmosfera.

Ceny w Chorwacji trochę droższe niż u nas: chleb 8 kun, lody (jedna ogromna galka) 7 kun, makarony można kupić za 8-15 kun, wędlina, hmm, za 10 plasterków szynki de lux zapłaciłam 10 kun, ich mortadela (dobra nawet) jest tańsza, piwo 6 kun , woda droga (zwłaszcza że idzie tego bardzo dużo), od 3 (w lidlu) do 6 kun za 1,5 litra, figi 25 kun za 1 kg, arbuz ok 4-5 kun, pomidory 12 kun (kupowaliśmy warzywa i owoce na targu).
Jedzenie mieliśmy częściowo z Polski, ze 4 razy byliśmy w restauracjach, na śnaidania i kolacje produkty kupowałam w studenaku. Wydaliśmy ok 7 tyś. na 14 dni. Bez szaleńst ale też niczego sobie nie odmawialiśmy.