Wymarzony pierścionek - cz. IV

[natali86]

to sporo zetneisz włosków, żeby tylko fryzjerka Cię dobrze obciełą

Koniecznie musisz się nam póżniej pochwalic

[kaska87]

Napisane przez natali86

to sporo zetneisz włosków, żeby tylko fryzjerka Cię dobrze obciełą

Koniecznie musisz się nam póżniej pochwalic

ok

[vadi]

Madziu - no to już wiadomo napewno co dostaniesz

Kasiu - bardzo mi sie podoba taka fryzura

[rav12345]

Madzialenka - super !!!

Widać dziewczyny że aktywnie spędzacie weekend , bo cicho tutaj jakby już nikt tu nie zaglądał.

[Madzialenka12344321]

Natali to ja mam tak samo. tez juz mam metlik w głowie i nie pamietam dokłdnie jak wyglądał. wiec dopiero jak go dostane bede mogła wam fotke wkleic w necie nic nie znalazłam podobnego. wiem tylko ze jest delikatny, bo tak chciałam, z jednym oczkiem.. kurcze nawte nie wiem jak go opisac hehe

[natali86]

Napisane przez Madzialenka12344321

Natali to ja mam tak samo. tez juz mam metlik w głowie i nie pamietam dokłdnie jak wyglądał. wiec dopiero jak go dostane bede mogła wam fotke wkleic w necie nic nie znalazłam podobnego. wiem tylko ze jest delikatny, bo tak chciałam, z jednym oczkiem.. kurcze nawte nie wiem jak go opisac hehe

no własnie z wrażenia zapomina sie co się wybrało

Madziu tylko teraz nie waz sie smucic, ani doszukiwac dziury w całym bo

[Madzialenka12344321]

Napisane przez natali86

no własnie z wrażenia zapomina sie co się wybrało

Madziu tylko teraz nie waz sie smucic, ani doszukiwac dziury w całym bo

napewno nie będe. nawet juz nic o zareczynach nie bede wspomianala, tylko sobie czekała, co tez mój TZ wymysli na ten dzień ) aaa juz sie doczekac nie moge

[vadi]

Napisane przez natali86

Madziu tylko teraz nie waz sie smucic, ani doszukiwac dziury w całym bo

...bo będzie

[Kaffienka]

Napisane przez Madzialenka12344321

WitajcieMoje szczęscie już pojechało do domku a ja siedzę i płaczę bo juz za nim tęsknie. Ten weekend to była dosłownie bajka... było mi z nim tak dobrze. tak bardzo go kocham i chce by reszta naszych dni tak wyglądała. ja sie zmieniłam (dzieki wam) i teraz swiat jest prostszy

wczoraj poszłam z TZ po spodnie - ale nic nie kupiłam jeszcze cały dzien mnie glowa bolała. TZ mówi do mnie - choc pooglądamy pierscionki. wiecie przeszlismy prawie caly olsztyn ale nic nie było a jak cos było to wielkie i sie nia dało zmniejszyc bo za duża różnica
dzis pojechalismy do media markt po prezenty dla mojego brata TZ mi doradził, wiec choc to sie udało. potem obok jest Real, wiec zaszlismy po zakupy i był tam jeszcze jeden jubiler.. zaszlismy, przymierzyłam pierscioneczek, który bardzo mi sie spodobał.. był taki delikatny i nawet w moim rozmiarze -7 (hehe malutki co?? ) tak jakby sobie tam czekał na mnie... złoty z jednym kamyczkiem. TZ powiedział ze "naprawde sliczny" i pyta czy mi tez sie tak podoba i czy taki bym chciała - to mówie ze tak a on. "ok. mozna płacic kartą??" szok normalnie... i kupił go.. myslałam ze sie tam na miejscu rozpłacze schował i powiedział, ze mi go nie pokaże, aż nadejdzie ta chwila do tej pory jestem w szoku

Gratuluje... Tylko teraz trochę cierpliwości...

Wszystkiego dobrego z okazji imienin życzę wszystkim moim imienniczkom - Kasiom!

[kaska87]

dawno nie było Femme

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

dawno nie było Femme

No własnie.. mam nadzieje, ze juz lepiej jest u niej w związku

[kaska87]

Napisane przez Madzialenka12344321

No własnie.. mam nadzieje, ze juz lepiej jest u niej w związku

kurcze nie wiem dlaczego, ale odkąd sie dowiedziałam, że Twój TZ kupił pierścionek to jakos mi tak ciepło na serduszku może dlatego, że wspominam sobie moje zaręczyny ehh cudowny dzień

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kaska87

kurcze nie wiem dlaczego, ale odkąd sie dowiedziałam, że Twój TZ kupił pierścionek to jakos mi tak ciepło na serduszku może dlatego, że wspominam sobie moje zaręczyny ehh cudowny dzień

No napewno.. to musiał byc wspaniały dzień

a ja własnie pisze z TZ smski, bo sie pytał jak rodzice zareagowali jak im powiedzialam , ze TZ kupił pierscionek i mu mówiłam jak mama płakała, smiała sie, potem ją scieło i z wrazen do toalety poleciała hehe , potem krzyknęla tacie aby ju kase na wesel zbierał a tata wział gitare zaczał mi ze szczescia grac na niej . normalnie cyrk z nimi ...
a co to bedzie na oficjalnych oświadczynach??

a zapomnialam wam powiedziec.. wczoraj na kolacje z TZ w piekarniku upieklismy sobie kiełbaski z serem w srodku. no i je wcinamy, nagle słysze krzyk. a to mój TZ - gorący ser z mojej parówki strzelil mu prosto na reke hehe

Super Madziu z tym pierścionkiem, teraz już nie bedzie wahania - pierścionek jest i czeka na odpowiednią chwilę

[Madzialenka12344321]

Napisane przez nema_

Super Madziu z tym pierścionkiem, teraz już nie bedzie wahania - pierścionek jest i czeka na odpowiednią chwilę

hehe masz racje. ale tak cicho to spodziewam sie go ok. 24 grudnia

Swoja drogą trochę zazdroszcze... Wiem, ze u mnie za wczesnie jeszcze na to - bo i finansow na razie nie ma, no i w ogole, ale mimo wszystko cudowna sprawa - doczekałaś się Ja za to dzisiaj znow walczylam ze 'starą' sobą i na szczęście wygrałam. Bo zamiast rozpłakać się i wszcząć kłótnię, bo jestem nadwrażliwa, przytaknęłam, zacisnęłam zęby i tylko walczyłam, żeby TŻ nie widział dość intensywnie gromadzonych się łez w oczach. Taka pierdoła niby, chciał dobrze, ale czasem lepiej jest po porstu przytulić i powiedzieć, że będzie dobrze, a nie w dość surowy sposób powiedzieć, że ma się przestać marudzić i wziąć w garść... A teraz jestem znów w domu, z dala od niego i jakiś smutek się wdziera.

A jutro 30 osób do 'zabawiania', bo stypa... rewelacja.

[aga2111]

A ja jestem narzeczoną od piątku

Pojechałam do Tż na weekend i stało się W czwartek śniło mi się, że bierzemy ślub ahhh ta intuicja hehe Było cuuuudownie

Nie wiem czy pamiętacie, kilka tygodni temu pisałam, że powiedział: zaręczyny w tym roku, w następnym roku ślub. Dotrzymał słowa

A taki dostałam pierścionek

O proszę, coś ostatnio jest pozytywna fala zaręczyn - gratulacje

[Madzialenka12344321]

Aga gratulacje
Nema dobrze ze zabki zacisnełas .. bo wiesz,, on napewno chciał dobrze, ale czasami palnie sie coś , cos sprawi przykrośc drugiej osobie
ja tez w pewnym momencie zwatpilam w te zareczyny bo: 1. pierscionek - nie sadziłam czy kupimy, bo mam rozmiar 7 i wiadomoz e cięzko coś takiego znaleźć i poza tym kiedy 2. kasa TZ do konca roku przez te sprawy z zusem wypłaty nie dostanie (3 miesiące) wiec juz nawet nic nie wspominałam... a tu prosze

Przede wszystkim nie chciałam się rozstawać w jakiejś nieprzyjemnej atmosferze, bo to było w drodze na dworzec. Oczywiście, że chciał dobrze, tylko że czasem jednak trzeba zrozumieć i przytulić, a nie mieć zarzuty, że ktoś nie potrafi znaleźć pozytywów z faktu, że musi znów spedzić ok 5h w środkach masowego transportu, jechać daleko od swojej ukochanej osoby, a ma tego serdecznie dość. W ogóle od kilku dni mi się zbiera i prawdopodobnie dzisiaj będzie przesilenie, jeszcze w domu nerwowa atmosfera, wykrzyczę się w myślach i może zwilgotnieje poduszka - jutro będzie lepiej.

[aga2111]

Napisane przez nema_

O proszę, coś ostatnio jest pozytywna fala zaręczyn - gratulacje

Napisane przez Madzialenka12344321

Aga gratulacje

Dziękuję

Tak się cieszę Tż też się cieszy, po zaręczynach dzwonił do wszystkich i się chwalił, że ma narzeczoną

[Madzialenka12344321]

Napisane przez aga2111

Tak się cieszę Tż też się cieszy, po zaręczynach dzwonił do wszystkich i się chwalił, że ma narzeczoną

ciekawe jak mój sie bedzie tuz po zachowywał ??

[aga2111]

Napisane przez Madzialenka12344321

ciekawe jak mój sie bedzie tuz po zachowywał ??

Pewnie podobnie, też na pewno będzie się chwalił każdemu To jest taka radość, że chce się, żeby wszyscy wiedzieli

W końcu mam avatar

No widzę avatar adekwatny do sytuacji

Myślę, że Madziu Twój TŻ będzie równie szczęśliwy jak Ty. Kwestia pewnie tylko kazywania tego. Wiem, że ja bym chciała wleźć na najwyższy budynek i wykrzyczeć to całemu światu, za to pewnie ze strony mojego TŻ byłoby skromnie z chwaleniem się, zresztą kto to wie.

[Madzialenka12344321]

Napisane przez nema_

Myślę, że Madziu Twój TŻ będzie równie szczęśliwy jak Ty. Kwestia pewnie tylko kazywania tego. Wiem, że ja bym chciała wleźć na najwyższy budynek i wykrzyczeć to całemu światu, za to pewnie ze strony mojego TŻ byłoby skromnie z chwaleniem się, zresztą kto to wie.

masz rację. ja teraz juz bym z chęcia na ten budynek wchodziła i krzyczała taka jestem szczęsliwa.. dzis mojej mamie mówilam, ze czuje sie jak w bajce, gdzie najwieksze marzenia sie spełniają... a co to bedzie w chwili zareczyn?? jak ja juz w sklepie prawie plakałam??

[rav12345]

Podziwiam was dziewczyny, że musicie tak mieszkać zdala od siebie, i widywać się w odstępach. My z moim mężem mieszkaliśmy ze sobą przez rok ponad 7000 km od siebie. Widzieliśmy się tylko przez Skype, i ... strasznie to było ciężkie na początku. Później już łatwiej to przeżyć, ale rozstania są najgorsze. Choć wy macie przynajmniej perspektywę, że zobaczycie za jakiś krótki czas. A ja wtedy to sobie odliczałam dni w setkach .

[Madzialenka12344321]

wiem co to znaczy , tak nie widziec sie wcale. TZ mi wyjechal na 3 miesiące do Hoalndii w te wakacje. dopiero od 2 miesięcy jest tu znowu ze mną... ale czas bez niego, było czyms okropnym

[Svinecka]

madziu ale super ciesze sie wiec zareczyny masz juz pewne

aga moje gratulacje


ale macie fajnie dziewczyny - moj chyba o tym jeszcze nie mysli, albo i w ogole

[Madzialenka12344321]

Svinecko dziękuję
ale przecież wy tez juz z TZ oglądaliście pierscionki?? wiec kto wie?? moze sam juz go kupił??

[aga2111]

Napisane przez Svinecka

aga moje gratulacje

Dziękuję

Dziewczyny jak faceci sami z siebie wchodzą oglądać pierścionki to znaczy, że już mają w planach zaręczyny. Mój mnie też ciągał pierścionki oglądać z miesiąc temu

Aaaa zapomniałam napisać, że pierścionek okazał się za mały...i teraz muszę czekać miesiąc chyba będą go powiększać. Cieszyłam się nim jeden dzień. Dlatego w avatarze mam taki jaki dostałam A to dlatego, że wcześniej nie mierzyłam pierścionków, tylko oglądaliśmy, a Tż sam kupował, bo to niespodzianka była