![]() |
#691 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dominikowa muszę cię zmartwić-te krople wit. K są wycofane z użytku i już się ich nie produkuje, zostają tylko kapsułki.
Adatko też walczyłam z ciemieniucha i u nas szybko poszło bo nie miał jej dużo. Samo masowanie rekawicą główki w kąpieli i wyczesywanie pomogło więc życzę powodzenia, na pewno u ciebie też raz dwa minie. Bandola a może twój Krzyś po karmieniu nie potrzebuje jedzenia tylko czułości i dlatego na piersi chce stale być? Aleks robił tak samo i zamiast jeść to sobie tylko brał sutka do buzi i leżał a jak go chciałam odstawić to ryk. Minęło mu to samo i teraz rzadko mu się tak zdarza no i wypija na raz dużo więcej przez co ja mam też więcej mleka. Może nie dawaj mu sztucznego tylko daj do ponoszenia tatusiowi i do zabawienia żeby odwrócić jego uwagę od cyca a po jakimś czasie np po 30 min znowu przystaw małego do piersi. Wydaje mi się że w tym czasie powinno ci się mleko znowu naprodukować. I bardzo ważne jest żeby dużo pić. Ja mam zawsze butelkę wody min obok łóżka i fotela gdzie karmię i jak Aleks pije to ja też. Nawet kilka szklanek wody podczas jedego karmienia wypijam. Bo faktycznie jak będziesz dawala sztuczne obok swojego mleka to ci się laktacja nie zwiększy. Nie ma co się spierać jaki sposób karmienia lepszy. Każdy ma swoją teorię. Ja jestem zwolenniczką karmienia piersią nie dla tego że ponoc dzieci potem nie chorują ale ze względu na bliskość jaką mam podczas karmienia z synkiem no i czuję się wtedy wyjątkowo bo nikt inny nie może mnie w tym zastąpić. Taka trochę egoistka ze mnie ![]() ![]() Kati-gratulacje!!! |
![]() ![]() |
![]() |
#692 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
to nie fajnie z ta witamina k, ale może sie nauczę ja podawać
![]() bandola, czytałam że na laktacje dobra jest cykoria, ja np. codziennie rano na sniadanie pije kawe zbozową Anatol, w jej składzie jest sporo cykorii. W szpitalu nas własnie tak pojono, codziennie rano kawa zbożowa. na poczatku nie mogłam jej pić ale teraz tak mi smakuje że czasem wypijam kilka w ciągu dnia. no i czuje że zaraz po tym cycki robią mi sie jak balony ![]() ![]() http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=14248 myśłicie że moge stosowac ten środek na brzuch, została mi jeszcze prawie pełna tuba z przed ciąży? Boje się żeby małej nie zaszkodziło
__________________
![]() Edytowane przez Rzabba Czas edycji: 2008-05-09 o 22:12 Powód: post pod postem |
![]() ![]() |
![]() |
#693 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Kati22 - serdecznie gratuluję pojawienia się maluszka!
![]() Ten krem Eveline ma fajny skład. Jest w nim centella asiatica - skuteczna w leczeniu rozstępów. Ma natomiast kofeinę. Nie jest na początku składu, więc nie jest to może jakaś mega dawka, ale ja bym jej nie używała podczas karmienia. Decyzja należy do ciebie. Ja na brzuch (na te kilka rozstępów na nim ;-)) stosuję serum Galenic - dostałam je w prezencie od męża. Sama w życiu nie wydałabym 100 zeta na takie mazidło.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
![]() ![]() |
![]() |
#694 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Kasia słoneczko odnośnie karmienia piersią ja jak miałam doła karmieniowego powtarzałam sobie właśnie ze dzięki przeciwciała Apolonia nie choruje (bo z mlekiem pije masę przeciwciał) i fakt ma 8 mieszków iu ani katarku, a za ciepło jej nie ubieram masa ludzi nas odwiedza także za przemawia przede wszystkim ten argument
![]() dominikowa zerknij na forum gazety.pl tam zapewne Ci powiedzą czy można go używać ![]() Cytat:
![]() powodzenia ![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
|
![]() ![]() |
![]() |
#695 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
widze,że temat szedł na karmienie
![]() Ja mam taki dylemat,bo moja Malutka strasznie krzyczy po karmieniu i to nie ważne czy ja karmie piersią czy butelka,do tego wygina nogi,pręzy się... to kolka? od czego? Dobrze odżywiam się w końcu... Ten płacz po jedzeniu trwa nawet do 1,5godziny... NIE WIEM CO NA TEN TEM,AT SĄDZIC... ![]() Myślałąm,że kolka jest po mleku butelkowym,ale ja ją tylko nocami karmię butelką,a ona w dzień tez popłakuje i pokrzykuje,ale tylko po jedzeniu... nic nie rozumiem... Malutka najada sie,bo sie jej ulewa(nawet po 3 razy muszę ja przebierac po karmieniu),odbija jej się tez po kilka razy, nie ma problemów z kupką i często puszcza gazy (a chyba przy kolce by miał problem z gazami). Dziewczyny pomóżcie mi proszę ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#696 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dominikowa ja mam taki sam i wlasnie wrocilam od pediatry i ją pytalam czy mozna to stosowac i powiedziala ze jak najbardziej bo te iloscie substancji ktore moglyby ewentualnie zaszkodzic dziecku sa bardzo bardzo znikome,. Ja mam cala serie (mąż mi kupil hehe) i od dzis zaczynam uzywac
![]() co do samego szczepienia, na ktroym dzis bylysmy to moja córa zasłuzyla na 5, nie plakala, tylko sie zrobila mega czerwona i wrzasnela ze 3 razy ale byla grzeczna i chyba ja nie bolalo. Dodam, ze pediatra pozwolila mi wyjac cyca i kłuła ją jak jadła, wiec moze dlatego. mam nadzieje ze zadnych powiklan nie bedzie ![]() Hania wazy juz 4430 ![]() ![]() ![]() ![]() mala migotka, to bez znaczenia przy kolce jakim mlekiem jest karmione dziecko, przy piersiowym tez sie zdaza. AN kolke ponoc pomaga ciepelko z suszarki do wlosów, skierowane na brzuszek, masaże (wpisz w wyszukiwarce masaż na kolke i cos co syskozy, jak go robic) generalnie ni ma jakiegos jednego sprawdzonego sposobu na nią, ntrzeba ja przetrwac i tyle... w moejje ksiazce pisza, ze dziecko majace typowa kolke podnosi fdo gory kolana, zacska piąstki, ogolnie podwyzsza swoją aktywnosc, zaciska mocno powieki, lub szeroko je otqwiera, marszczy brwi, czasem na krrotko wstrzymuje oddech, ruchhy jelit wzmagaja sie i ulatrniaja sie gazy. placz zakloca jedzenie i spanie, dziecko nerwowo sdzuka piersi lub smoczka, po to, byu po wzieciu je odrzucic. placz od kolki rozni sie od zwyklego, trudno go ukoic, przweradza sie we wrzask, trwa 2-3 godz i zwykle wystepuje codziennie.Lejkarze stweordzajac kolkce zwykle posluguja sie metoda "trzech": przynajmneij 3 godz placzu, przynajmniej 3 dni w tygodniu, poczynajac od okolo 3 tygodnia zycia. sprawdz czy twoja dzidzia ma ktores z tych obhjawow... jesli to kolka to wspolczuje, probuj masaży i tej suszarki aha i jeszcze znalazlam ze dobrze jest tryzmac tak dziecko, aby brzuszek byl uciskany lekko (np przeklad przez kolana osoby doroslej z brzuszkiem na jednym kolanie, a z glowka na drugim) mozwe zmneij szyc dyskomfort malca. albo delikatnie zgiac i przyciskac kolank dziecka do hjeg brzuszka, zatrzymaj ucisk na 10 sekund, zwolnij icisk i rozprostuj nozki, powtorz kilka razy |
![]() ![]() |
![]() |
#697 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Cytat:
ktora z was uzywa chusty i ja sobie chwali? jesli macie spradzony model, to poleccie. bo jak mi mala tak czesto placze, to moze chusta bedzie dobrym rozwiazaniem... czy karmicie dziecko majac je w chuscie? (mam na mysli piers oczywiscie) i w ogole napiszcie jak u was wygladaja wieczorne rytualy - co o ktorej robicie i czy nie macie problemow z uspieniem dziecka, bo my chyba cos zle robimy skoro co wieczor mamy takie cyrki! ja nie wiem jak ona caly dzien nie spi i jeszcze wieczorem tak ciezko ja uspic... nawet nie zdazylam tego posta skonczyc, a juz sie obudzila.... wiem, ze marudze, ale naprawde mnie to wszytsko doluje.... poradzcie cos! |
||
![]() ![]() |
![]() |
#698 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
papryczko biedna...
![]() staram sie ja karmic tak ok.17-17.30 zeby pospala do 19, wtedy jest kąpanie i po kapieli cyc i zazwyczaj od razu zasypia po jedzeniu i spi teraz do 2-3 w nocy, czasem budzi sie ok 1. jesli budzi sie ok 2 lub 3 to potem wstaje ok 7, a jak budzi sie ok 1 to potem o 6. sprobuj swoją dzidzie zwijac, niemowleta lubia byc ciasno zawiniete, czuja sie wtedy pewnie i bezpiecznie, jak w łonie mamy, ja zauwazylam ze jak mała śpi zawinieta to nie ma problemow ze snem, a jak ja raz polozylam sac w taki spiworek jakby do spania, taki na szelkach ze rece miala luzno to zle spala, bo rekami sie po twarzy dotykala, a jak ma je w beciku to jest ok ![]() jesli macie problem z kupką u swoich dzieci to polecam plantex, nawet nie trzeba dawac calych 50 ml, moja mała miala problem z kupa- nie robila 2 dni, dalam jej raz czopek ale zrobila tylko jedna i koniec, a po plantexie (wypila chyba z 20 ml albo 30) zrobila od razu i potem juz regularniem, jak kiedys ![]() ![]() co do szykowania sie na spacer, hehe to ja bez makijazu nie wychodze ![]() Czesto tez jezdzae sobiwe na zakupy dla siebie i wtedy mąż z nią zostaje,sciagam wczesniej mleko (jak mam) i jak sie budzi to on ja karmi, jak nie mam mleka NA tyle tro maz daje jej troche mieszanki. Jaopks trzeba sobie radzic ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#699 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Papryczko i Migotko możecie też spróbować herbatki Hipp uspokajającej z melisą. Dawałam ją Aleksowi dwa razy i chyba trochę pomogła, zawsze warto spróbować.
Papryczko widzę że nie masz czasu na czytanie bo wiedziałabyś że ja mam tak samo. Aleks prawie wcale nie śpi w dzień, a w nocy budzi się najpierw po 3 godzinach a potem co 2 godziny. Tak samo nie śpi na spacerach. Musialam mu zacząć dawać smoczek do spania bo sobie ssał kostki albo paluszek i nie mógł zasnąć. Tak jest w dzień bo w nocy zasypia bez smoka. Więc w dzień też jestem wykończona i jak mąż mnie nie wyręcza to padam z nóg. W nocy pobudki, w dzień zabawianie małego. Nie wyrabiam. że już nie wspomnę że jem o takich dziwnych porach a w chacie mam bajzel na kółkach. Z niczym nie zdążam, wyjscie z domu trwa godzinami. No i oczywiście bez małego się nigdzie nie ruszam bo nie chce mi się bawić z laktatorem. Nie jesteś sama papryczko i nie pocieszę cię. Musimy to przeżyć. Ponoć kiedyś się to kończy i jest lepiej. Oby bo oszaleję. A ja mam się uczyć do egzaminu końcowego po aplikacji, już go 3 razy przekładałam i zaczynają się wkurzać. Chyba będę musiała znowu ściągnąć kogoś do pomocy bo sama nie dam rady. Do tego jeszcze budowa domu, jak mąż wyjedzie za tydzień to wszystko będzie na mojej głowie. Nie wiem jak sobie poradzę... |
![]() ![]() |
![]() |
#700 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
a tak obawiałam sie kolki u Małej
![]() Do tego dzis przez caly dzien popłakuje, i mam juz dosc!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!! Narasta ten płacz po jedzeniu... Tak mi jej żal ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#701 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dziewczyny spokojnie bo Wasz niepokój udziela się maluszkom i tu się kółko zamyka
Ja bez malijażu nie ruszam się gdzieś dalej a na imprezy zabieram małą i już. Co do pór kąpieli to teraz kąpię ją o 18 i to mi się sprawdza mam cały wieczór dla starszej córci, męża i dla siebie. |
![]() ![]() |
![]() |
#702 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
My kapiemy miedzy 19 a 20 zalezy jak nam i malemu przypasuje. Staram sie przed kapiela go nakarmic zeby nie marudzil i jakies pol godziny zabawic na przewijaku wtedy jest taki radosny i gada sobie do mnie.Po kapieli znowu go karmie i potem troche go lulam.Czasem zasypia od razu na cycu a czasem trzeba go nosic i spiewac kolysanki. Zwykle do 21 zasypia i potem spi do 24.
|
![]() ![]() |
![]() |
#703 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Papryczko, Kasiu-słoneczko, trzymajcie się dzielnie. Też słyszałam, że taki chaos nie trwa wiecznie
![]() Wiem, że to Was nie pocieszy, ale dzień mojej małej jest bardzo uporządkowany. Duża w tym zasługa Basi ![]() Jeśli chodzi o rytuał przygotowujący do snu, to przygotowania do kąpieli zaczynamy przed 19. Włączamy grzejniczek elektryczny, by w pokoju było bardzo ciepło. Mąż przygotowuje wanienkę, a ja w tym czasie myję Basi na przewijaku buzię, uszka; ściągam pieluchę i oczyszczam trochę pupę. Potem mąż ją myje, ja natomiast wycieram, ubieram ją do snu i karmię. Zwykle po karmieniu zasypia. Puszczam jej wtedy "Kołysanki-utulanki" Grzegorza Turnała i Magdy Umer. Śpi wtedy do 23-24, choć nie zawsze. Czasami się wybudza, więc ją usypiamy (jeśli się da ![]()
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
![]() ![]() |
![]() |
#704 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
do mam nieśpiących dzieci - pocieszę - moja Apolonia nie spała 2 miesiące niemal wcale w dzień odchodziłam od zmysłów - polecam chustę ja mam taką http://oppamama.fm.interia.pl/wnk.html ale dla młodszych dzieci polecam wiązane
http://oppamama.fm.interia.pl/ww.html - poczytaj sobie papryczko i głowa do góry Pola jak miała 4 miesiące zaczęła sie regulować z zegarkiem w ręku drzemki i posiłki - sama sobie tak zaczeła ustawiać ![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
![]() ![]() |
![]() |
#705 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Hej Dziewczynki, czytam Was, ale nie mam za bardzo czasu coś napisać.
Po pierwsze gratulacje dla nowych mamuś i pozdrowienia serdeczne dla wszystkich "starych" ![]() Tak więc, Ignaś ma już 6 tygodni, wczoraj byliśmy na szczepieniu, które przebył bez problemu, nawet nie zapłakał, przed i po się śmiał do Pani doktor, wieczorkiem trochę pomarudził, ale ogólnie super - posmarowałam udka mascią Emla, więc to może dzięki temu ![]() Co do stałych pór, to jeszcze się u niego zmienia, generalnie je kiedy chce, stała mniej więcej jest pora spaceru i pora kąpieli, spacer ok 12-13, kąpiel ok 20-21, po której karmie, a idzie spać ok 22 i śpi przeważnie do 1-2, potem karmienie, czasem trwa to nawet godzine, bo co uśnie przy piersi to się rozbudza z łóżeczku, i tak w kółko ;(, a potem budzi się co 1,5 - 2 godziny i karmienie i tak do 6,7 czasem dłużej. A dzisiaj to obudził się o 5.30 najadł się, nie chciał spać, czuwał z godzinę, potem znowu jadł, przebrałam go, a potem znów czuwał z godzinkę w łóżeczku i uśmiechał się do nas co chwile i do karuzeli ![]() A w dzień to od jakiegoś czasu zaczął spać, zwykle rano ok 8,9 tak z dwie godzinki, potem na spacerze śpi, a potem zazwyczaj już nie śpi i tak do kąpieli... Dwa razy miałam taką sytuację, że prawie wcale w nocy nie spał, tylko płakał, marudził i wisiał na piersi... zakwalifikowaliśmy to jako momenty wzrostu... byłam padnięta, wykończona, więc mam nadzieje, że takich momentów będzie jak najmniej. Czasem w dzień tez jest strasznie marudny, ale zauważyłam że zazwyczaj jak leje i jest brzydka pogoda, a to podobno częste u maluchów. Potówki i pryszczyki mu całkiem zeszły, ma super skórkę, jak odstawiłam nabiał od razu mu się poprawiło, a teraz stopniowo zaczynam jeść na nowo... i obserwuje... zaczynam tez jeść coraz więcej rzeczy i narazie chyba nic nie przekłada się na zachowanie małego. Waży 5 kg !!! więc w ciągu dwóch tygodni przytył 800g! Wcina i wcina... śmiejemy się że jak tak dalej pójdzie to niedługo będzie się toczył ![]() Raz zrobiłam sobie wychodne na parę godzinek, w sumie to był pomysł męża, nie pamiętam już kiedy coś sobie normalnego kupiłam, a i tak wogóle chciałam się wyrwać i odsapnąć, super pomysł, naprawde polecam!!! Mąż został z małym i go nakarmił mieszanką, ja sobie odpoczęłam i nikomu nic się nie stało - od czasu do czasu trzeba sobie zrobić przerwę... Co do karmienia piersią to wcale szczęśliwa z tego powodu nie jestem, tym bardziej, że mały potrafi na mnie wisieć godzinami, jak ma "dziwne dni", generalnie jest to upierdliwe, ale karmie. I będę karmić, mam nadzieję, że wytrzymam i to jak najdłużej ![]() Ignaś już od jakiegoś czasu ma coraz dłuższe okresy czuwania, coraz więcej "mówi", uśmiecha się, majta główką, na brzuchu coraz chętniej leży, uwielbia potrzec przez okno na drzewo i na lampe w pokoju ![]() kupilismy książeczki z serii zabawy fundamentalne z płytką CD na której są m.in. obrazki z wzorami do wydrukowania i pokazywania, mały się do nich śmieje i gada, a przy okazji rozwija zmysły. Polecam !! super sprawa ! http://www.transferlearning.pl/sklep/ i to tak po krótce co się dzieje... tez sie nie wyrabiam, wiec jak śpi czy leży czasem nie płacząc to ganiam po domu i przygotowuję sobie rzeczy na wyjscie, do ubrania, robie pranie, czasem w biegu, czasem robie sobie sniadanie a maly ryczy, boli mnie serducho z tego powodu, ale trudno przez chwile mu sie nic nie stanie, a przeciez musze tez jesc... jest roznie, czasem tez wymiękam i mam kryzysy, ale zazwyczaj jak mały da mi w kośc jednego dnia i mam kryzys to nastepnego jest wszystko dobrze i zapominam o poprzednim ![]() ![]() pozdrawiam serdecznie |
![]() ![]() |
![]() |
#706 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dzięki dziewczyny za rady odnośnie karmienia. Wiecie chciałabym go karmic tylko piersią, ale nie chcę przeżywać tego co było na poczatku, o mało co odwodniłabym dziecko i znalazłby się pod kroplówką. Też myslałam, ze się najada, ciągłe wrzaski, niepokój zwalałam ma kolkę, a on po prostu był głodny. Naczytałam się , ze na początku zycia maluchowi niewiele trzeba, ze najada się po 10-15 min a tu gucio prawda, zagłodziłabym własne dziecko. Odkąd daję mu dodatkowo mieszankę jest spokojnym dzieckiem śpi po karmieniu 3 h a nie tak jak wcześniej po 40min -1,5 h. Non stop wisiał mi wtedy na cycu, ja byłam zfrustrowana, bo nic nie mogłam zrobić a i tak się nie najadał.
Wczoraj popołudniu próbowałam metodę sam cyc a wyglądało to tak 1,5 h karmienia, myslałam , że zasnął, on sie wybudza i dalej cyc i tak 4 h, po czym usnął chyba ze zmęczenia na 2 h. Pytałam się położnej i powiedziała mi, ze dziecko, które odrazu zasypia po karmieniu jest najedzone a które robi cyrki, wybudza się, nie może zasnąć, jest niespokojne jest po prostu głodne. Nie mam zdrowia aby wisiał mi ciągle na cycu a i tak był głodny. Oczywiście najpierw podaję mu cyca a potem sztuczne z butelki. A co do rytmu dnia to kąpiemy o 19, zasypia tak o 20-20.30, śpi do 1.00 a potem to różniesię budzi bo daję mu samego cyca, je i zasypia tak na 1h, na 2 h. Potem rano to zależy jak śpi 6-7-8 godz. przewijam i karmię cycem i butelka i zasypia o 9-10 godz. śpi 3-4 godz, potem karmienie i spacer, po spacerze wybudza się , ale mam na niego sposób i jak jest tylko godzinę na spacerze to daję go jeszcze na balkon. wtedy mogę przygotować obiad. Tak wyglada nasz rytm dnia
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#707 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dominikowa zerknij na forum gazety.pl tam zapewne Ci powiedzą czy można go używać
![]() dzięki ![]() http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.ht...162874&v=2&s=0 gosiaczku, skóra po tym serum jest fajnie napieta i taka gładziutka, podczas smarowania fajnie chłodzi skóre, więc od razu czuc że działa, Przed ciążą stosowałam go nie długo i fajnie spowodował że skóre na brzuchu miałam napiętą, ale teraz nie wiem jak to bedzie i czy poradzi sobie z moim brzucholem, na pupe go nie stosuje bo został mi tylko duży brzuch. byłam wczoraj u giki na wizycie kontrolnej, okazało sie że jeszcze nie wygioły mi sie do końca powłoki brzuszne. Ćwiczyć moge ale nie mięsnie brzucha ![]() no i spadłam na wadze 10 kg - jest nieźle ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#708 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Proponuję aby zamknąć wątek mam marcowo-kwietniowych, bo już maj , wszystkie aktywne się rozdwoiły. Można zamieścić link na odchowalnię na końcu wątku, jakby jakieś mamuśki się jeszcze odezwały. Co myślicie o tym?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#709 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
|
![]() ![]() |
![]() |
#710 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Hej, nasz rytm dnia wygląda tak: pobudka najczęściej ok 7, o 9-tej krótka drzemka 20 min, póżniej cyc, ok 11 znów drzemka 1h, jak ładna pogoda to spacerek i sen, jak nie to o 13 sen i tak śpi do 16-17, później czuwanie cyc czuwanie....kąpiemy pomiędzy 19-20, o 21 do 23 mała kolka, spanko do 3, pobudka o 6-tej, ale leży sama w łóżeczku do 7-ej i tak w kółko....Czasami nawet nie wiem jaki dzień tygodnia dziś mamy. Często udaje mi się wyrwać do sklepu, wczoraj nawet do dentysty pojechałam
![]() Obiadki najczęściej gotuję wieczorkiem (na dzień następny)- jak mąż wróci z pracy wtedy on zajmuje się małą. Ja nie mam co jeść!!!!!!!!!! Jem suchy chleb dla konia ![]() ![]() ![]() Wcz\oraj mała zrobiła taaaaką wieeeelką kuuuupę, że aż się wylała, no właśnie była b. rzadka, miała strasznie dużu śluzu i nie wiem czy coś się z nią dzieje niedobrego, w zasadzie to jak byliśmy w szpitalu to też robiła takie ze śluzem, mówiłam pielęgniarkom i lekarzom a oni że to nic takiego......słyszałam,że śluz w kupie to może być objaw alergii. |
![]() ![]() |
![]() |
#711 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
kasdia pop a sprobuj sobie makaron jesc, ja jem co prawda gotowany bez niczegio, no- daje odrobine soli, ale juz mi zaczal smakowac. Dobry jest makaron penne taki kolorowy
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() kupialm sobie hula-hop tkie zwykle dla dzieci w tesco, za 4,90 ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() doinikowa ja wczoraj uzylam na noc tego kremu, na brzuch, pupe i ramiona i myslalam ze oszaleje jak weslam pod koldre ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#712 | |||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() edit: no to juz sie obudzila.... ![]() kurcze, chcialabym przeczytac ksiazke tracy hogg, bo ona tam jakis latwy plan proponuje do wcielenia w zycie, ale czytam tylko na spacerach (na stojaco) po kilka stron, hehe. czy ktoras z was wcielila go w zycie???? wiem, ze jest przeciwniczka karmienia na zadanie, a propaguje regularnosc, nie doszlam jeszcze do tego jaka ma recepte na takie ananaski jak moja corcia... Cytat:
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
#713 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 808
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
A robiłaś już ten test na rodzaj osobowości dziecka? Może to coś Ci powie jak postępować z Twoim anaskiem. życzę powodzenia |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#714 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
wczoraj wieczorem pojechalam z Malutka do szpitala,żeby ją zbadali,bo to było nienormalne dla mnie,zeby Malutka płakała non stop niemal i preżyła się.. Pediatra stwierdził,ze to kolka. Jak przyjechałam do domu coś mnie tknęło i juz wiedziałm od czego miała kolkę! Co za wstyd- przeze mnie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#715 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Mała Migotko, to prawda trzeba bardzo uważać na dietę
![]() Co do Tracy Hogg, to podzielam zdanie Sonii11 ![]() ![]()
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
![]() ![]() |
![]() |
#716 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
witajcie mamusie
![]() minąła nam miesiąc mała waży 4,5 kg więc przybyło jej 1,3 kg i po 2 cm ![]() już się pięknie uśmiecha i interesuje karuzelka. mam tylko mały kłopot z ułożeniem - leci na prawą stronę inie chce się za bardzo odwracać na lewy boczek- to efekt ułożenia z okresu ciąży- a że ona się wstawiła na długo przed rozwiązaniem, to jej się trochę zastały mięśnie. Mamy skierowanie na rehabilitację, mam nadzieję, ze poradzą jak to ćwiczyć, bo uważam, ze w akich sprawach im wcześniej tym lepiej. co do karmienia, dziewczyny które macie problemy- napiszę o swoim dla przykladu może. otóż, dziwiłam się że przy cycku ona płacze i tak się niecierpliwi i przez przypadek- wypluła i zobaczyłam lecący strumień mleka okazało się, że ona ma trudności z jedzeniem bo jej za mocno leci, nie nadąża łykać i dlatego się nie najada, chociaż pokarmu mnóstwo. teraz przed karmieniem ściągam trochę albo przez laktator albo bezpośrednio z piersi na chustkę. Niezły spust z tej piersi. może to nie ylko mój problem ? serdecznie pozdrawiam, trzymam kciuki za karmiące- to podstawa, a jak nie wychodzi, to reszta też kiepsko idzie bo dzidzia głodna a mama smutna.
__________________
Matka córki swego męża ![]() Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
![]() ![]() |
![]() |
#717 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
hej
chce napisac ze ja uzywam calej seri kosmetykow ujderniajacyn z kofeina i to na pewno nie zaszkodzi wiem bo jestem kosmetologiem wiec potrafie to okreslic tak jak pow wyzej zostalo napisane ze te ilosci sa za znikome by zaszkodzily dziecku zreszta one do krwioobiegu sie nie dostaja wiec nie wiem jakim spsoobem mialo by zaszkodzic.. ja dodatkowow nosze pas poporodowy.... czuje sie jak wcisnieta w za male majty ale nie jest zle zdejmuje go co 2 h na jakis czas zeby odetchnac... co do mleka modyfikowanego czy naturalnego dla mnie to bzdura ... mam przyklad w rodzinie gdzie dziecko bylo karmione wylacznie piersia a chorowalo na okroglo... ciagle zapalenie oskrzeli i inne... wiec moim zdaniem to zalezy od skladu melka matki bo kazde ma in ne w zaleznosci od organizmu matki jak i samego dziecka i jego otoczenia... niektore dzieci rodza sie juz takie chorowitki a niektore w byle warunkach dadza sobie rade to chyba westia genetyczna... jedyny plus jaki widze w karmieniu piersia to to ze jest to ekonomiczne... bo nie oszukujac sie sztuczne mleko nie lada wydatek i na pewno z piersia wygodniej jest ale to tyle jak dla mnie... no i chciala doac ze odstawilam nowe mleko wrocilam do starego i daje dwa razy dziennie spumisan i problem kolek od tyg zniknal... odpukac |
![]() ![]() |
![]() |
#718 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
OOOO, to cieszę sie bardzo, ze mój pomysł z espumisanem się sprawdził ![]() pozdrawiam |
|
![]() ![]() |
![]() |
#719 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ray a jakie mleko uzywalas ???? my na poczatku bebiko a teraz bebilon...jak dla mojej Niuni ten drugi jest o niebo lepszy...przynamniej sie dziecko zalatwia bo tak to byla tragedia <szok>
|
![]() ![]() |
![]() |
#720 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;7487757]OOOO, to cieszę sie bardzo, ze mój pomysł z espumisanem się sprawdził
![]() pozdrawiam[/quote] wczoraj też zastosowałam ten lek na kolke i pomógł ![]() Choc słyszałam (w tym sama padiatra to potwierdziła),że te wszelkie środki na kolki nie sa zewsze skuteczne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:49.