Blogowe dzieciaczki 07/08 - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-09-23, 20:21   #691
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

komp nam sie psuje, wszystko niknie,wiec notka chaotyczna.Wyzdrowielismy , ja tylko charcze jeszcze.Dziekuje za zainteresowanie.Aniu ogromnie sie ciesze ze sie udalo, wszystkie wierzylysmy, iwesz sil babek hihi.Ale to prawda swiat jest maly.Maz mnie wkurza ciagle jeczy ze jestem chuda, za chuda ze nie jem ze to ze tamto, wpienia mnie to bo wiedzial ze jestem chuda ze mam problemy z jedzeniem,a ze teraz waze 43 kg to nic takiego, wazylam mniej i nic nie bylo wiekszego, mam 173cm wzrostu to iwdac chudosc nic nie poradze,a jego wymuszanie obietnic tylko pogarsza sparw, deprecha mnie dopada... Lenie widac gorne jedynki, no i sypia calkiem dobrze, troche marudzi ale nie pije mleka juz wiec jest ok, i bedzie lepeij mam nadzieje.Buziaki dla was kochane bo jedyne sie chociaz troche nami interesujecie.
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-24, 17:56   #692
nataliasz0
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Chesham kolo Londynu
Wiadomości: 94
GG do nataliasz0
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Madziu: Powiem ci ze faceci to sami nie wiedza czego chca raz mowia ze sie jest za grubym raz za chudym i dogodz tu takiemu Hiiiiii Nie martw sie napij sie drinka wieczorkiem moze sobie poprawisz tym humor
U nas juz lepiej mala zdrowa na 100% a ja jeszcze troszczeczke dzisiaj poleze moze jutro juz wyjde na spacer - daje mi popalic na choroba Widze ze Alicja odpornosc na wirusy ma po tacie bo u niej zaczelo sie jednego dnia i szybko skonczylo u mnie niestety gorzej Dzisiaj bylismy na zatrzyku przeciwko gruzlicy tatus sie zwolnil z pracy i pojechalismy do High Wycompe Hospital - bo wiecie moze kiedys mowilam ze nie umiem sie przekonac do prowadzenia samochodu w Anglii ah ta lewa strona - coz kiedys bede musiala zaczac jezdzic
Wpadam tutaj co chwilke i widze ze chyba chorobsko jakies panuje bo malo nas tutaj tak wiec duzo zdrowka dziewczyny
nataliasz0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-24, 19:57   #693
Sznajderki
Raczkowanie
 
Avatar Sznajderki
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Manchester/UK
Wiadomości: 40
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

hej dziewczyny
puk puk-co Was tak mało tutaj???gdzie jestescie???
Magda-hej -nie deprechuj sie, kurcze- Ty też zacznij męzusiowi wmiawiac,ze za gruby albo za chudy to może przestanie,a tak na powaznie-my to nigdy nie sprostamy wymaganiom facetów-tak zle ,tak niedobrze,za mało, za duzo-skąd ja to znam-trzeba sie po prostu uodpornic na to ich gadanie.
Kochana-dobrze,ze Lenka dobrze sypia i że zdrowa,a u nas tez juz widac dwie górne jedynki ,ale sie jeszcze nie przebiły.
Natalia-hej hej-wiesz-ja mam podobny problem jeśli chodzi o jazde tutaj,nie moge sie przelamac,a przeciez mam prawko,ale troche sie boje a troche z lenistwa,bo zdecydowanie wole miec szofera

A tak swoja droga to wlasnei bede sie musiala przelamac do jazdy tutaj bo od polowy pażdziernika zaczynam kurs na childmindera-to wlasnie o tym wspominalam wczoraj ze dzis o tym napisze-dlugo zastanawialm sie co zrobic po macierzynskim, teraz jestem na 3 miesiecznym bezplatnym ale od stycznia koniec laby-i stwierdziłam ze Mikołaja nie oddam do zadnej nianki angielskiej, a Polki w okolicy nie ma,a przedszkole totalnie odpada-wiec pozostało mi zostanie w domu z Mikołajkiem,ale żeby nie nudzić sie zbytnio i mieć jakis zastrzyk gotówki pomyślałam ze sama sie zrobie nianka i podjelam odpowiednie kroki-wczoraj wieczorkiem byłam na spotkaniu informacyjnym odnośnie childmindera i chyba sie zdecyduje-fakt,jest masa roboty i pewnie kupa stresu ale ja lubie pracowac z dziećmi wiec myśle ze sie nadam i warto sprobowac. Ale cykora mam wielkiego,czy przez to przebrne,jak sobie poradze z jezykiem, ale jak mi dobrze pojdzie ten pierwszy kurs,to od stycznia dokształcam sie dalej w tym kierunku-wiec trzymajcie kciuki kobietki,zebym sie nie rozmyśliła
No i własnie w zwiazku z tym musze sie wziac i usiasc za kierownice,bo kursy odbywaja sie kawałek ode mnie,a maz nie bedzie mnie mogl podwozic, bo to na 19-tą godzine a to pora kapania Mika-wiec tak naprawde czeka mnie teraz cięzki okres, juz na sama myśl mam stresa,ale sprobuje-a co tam...
ło matko-ale sie rozpisałam-mam nadzieje ze przebrniecie przez tego posta

Dobra uciekam juz stad-ide jeszce poczytac jakąs ksiażke,póki Mikołaj śpi-biedaczek meczy sie strasznie tymi zebolkami-ida mu dwie gorne jedynki i jest taki marudny,poza tym czesto mi kupka i nie wyrabiam normalnie-ah- dobrze ze chociaz choróbsko przeszło!

hej hej Aniu-widze Cie co tam u Was???kiedy jedziesz po Kubusia???i kiedy zaczynacie rehabilitacje??

dobranoc kobietki!!! pa
Sznajderki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-24, 21:52   #694
Ania mama Buddy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 278
GG do Ania mama Buddy Send a message via Skype™ to Ania mama Buddy
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Hej moje drogie kobietki . Madziu- nie denerwuj się ja wiem, że najgorsze to właśnie jest gdy ktoś rani lub dokucza psychicznie, czasami słowo rani bardziej niż pięść, ale myśl przede wszystkim o sobie!!! Nie nabaw się kobieto nerwicy żołądka, po prostu jednym uchem wpuść a drugim wypuść. Ja z moim Łukaszem do dziś uczymy się sztuki rozmawiania, ja jestem gadułą więc muszę uczyć się raczej słuchania, a oby dwoje uczymy się kompromisu, ale wiadomo jak w każdym związku są upadki. Ale nie dajmy się zwariować!!! Najwyżej idź na kompromis powiedz, ze nie możesz/nie chcesz przytyć ale za to utrzymuj swoją wagę by nie spadała i może tak obie strony będą zadowolone. A jak to nie podziała to siłą: Natalio- cieszę się, że Alunia już w 100% zdrowa, mam nadzieję że i Ty szybko staniesz na nogi!!!! Hehehe a co do Waszej dyskusji o samochodach to ja odpadam z niej bo nie mam wciąż prawa jazdy, także zajmuję jedynie miejsce pasażera w naszym autku i jestem totalnie uzależniona od Łukasza, gdy go niema pozostaje mi spacer lub komunikacja miejsca niestety . Sylwiu- hehe dziękuję za komplement choć wierz mi, że do super lasek nienależę heheh, zawsze na zdjęciu wychodzę lepiej niż w rzeczywistości . Pomysł na pracę- super, mam nadzieję że wszytsko pójdzie po Twojej myśli, a na kursach oczywiście że sobie poradzisz!!!! Więcej wiary w siebie, dasz radę!!!! Mamusie z tego forum z wszystkim dają radę!!!!! No i fakt, że będziesz z Mikusiem w domu. Ja wprawdzie tęsknie już za pracą, za kontaktem z ludźmi, jednak przez wzgląd na rehabilitacji mój powrót do pracy odwlecze się w czasie, jednak cieszę się z tego i widzę w tym ten plus że jeszcze więcej czasu spędze 24h/dobę z moim Kubulkiem .
A u nas... Hmm... Także dostałam przyznane owe pieniążki jednak nie te za macierzyńskie, <zabrakło 10dni tzn zostałam zwolniona 11 maja Kubuś urodził się 21 listopada, a macierzyńskie można w IRL można wybrać na max 6msc przed porodem czyli zwolnili mnie o 10dni z awcześnie cwaniaki, albo Kubuś urodził się o 10dni z apóźno heheh>, ale wracając do tematu otrzymałam zasiłek. Tylko nie cały jaki powinnam bo znowu chcieli mnie oszukać haha myślą, że trafili na taką co się niewygada, ale ja do prawnika myk i pismo wysmażyliśmy im że hej . Już dostałam pierwszy czek, więc jest kaska na leczenie Jakuba w Irlandii, a teraz mam czekać 14 dni na odpowoedź na mój list, czy przyznają i nadpłacą należną mi całość, a nie tylko ową część. O matko jak ja chaotycznie piszę, rozumiecie Wy coś z tego?? I znowu się rozpisałam . Ale w związku z przyznanym mi zasiłkiem muszę się 7-go października wstawić na podpis qrde , więc przebukowaliśmy bilety na 9-go także to znowu 2 dni więcej rozłąki z moim synusiem najukochańszym . Sylwiu- teraz przez te 3 tygodnie na które zostawiłam Kubulka w Polsce to właśnie dlatego by nieprzerywać rehabilitacji ma on ją tam cały czas, a do IRL przylatujemy 23-go października po weselu mojej przyjaciółki i od 24-go ruszmy z rehabilitacją tutaj na miejscu. A ja teraz a raczej piekę ciasteczka dla mojego kochanie, które niestety dopadła epidemia i jest przeziębiony , a jednocześnie przemeblowywujemy pokoik Kubusia bo wymyśliłam jak mu urządzić jego kącik. Ok uciekam bo znowu gadam za dużo . Papapa buziaczki
Ania mama Buddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-25, 12:05   #695
nataliasz0
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Chesham kolo Londynu
Wiadomości: 94
GG do nataliasz0
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Sylwio: Gratuluje kursu napewno ci sie przyda NO i fajnie ze Mikolaja nigdzie nie oddajesz tylko bedziesz go sama wychowywac - coz nie bedzie ci latwo ale napewno to lepsze niz oddanie dziecka do zlobka Trzymam kciuki za lewostronne poruszanie sie tutaj na drodze Ja tez musze sie przelamac coz kiedys trzeba hiiiiii Bedzie dobrze nie boj sie trzymam kciuki
Aniu: No zycze zdrowka dla meza widze ze rzeczywiscie jakis parszywy wirus teraz panuje Coz to jesien Zycze ci zeby czas szybko ci zlecial i zebyscie wszyscy wrocili do IRlandii szczesliwi
Co u nas? Wczoraj mala miala zastrzyk na gruzlice i jest ok rana malutka na razie w porzadku Ale coz ja prawie zdrowa juz ale mala znowu ma na nowo katar musze sie dzisiaj przejsc do Bootsa po jakies krople do noska na katar moze to bardziej pomoze slyszalam ze NAsivin jest dobry A wy dziewczyny jakiego uzywalyscie? Poradzcie?
Pozdrawiam was wszystkie i duzo zdrowkaaaaa
nataliasz0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-25, 19:46   #696
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Czesc dziewczyny!
Moja Linka juz spi, wiec mam chwilke, wyszly jej gorne jedynki ( po tych calych męczarniach) lewa widac juz calkiem ze wyszla, natomiast prawej jeszcze zostaly jakies 2 dni zeby sie porzdanie przebic.
Jestesmy zdrowi calkiem - ja tez.Strofuje męża czesciej takze juz wie ze bedzie jazd mi urzadzal hihi.
Mam pytanie? jakie butki kupujecie na zime waszym pociechom? bo ja mam dylemat, kombinezon 2 czesciowy juz kupilismy, a mala na bank bedzie juz chodzi bo nawet zaczela sie puszczac krawedzi i ustoi 10 sekund, a taka chytra jest ze jak juz nie moze to nie pada tylko szybciej chwyta sie spowrotem tej krawedzi! Mysle ze trzeba buty takie w cholewka jakies, ale nie moge ich nigdzie znlesc.I co jeszcze Lena jak butki zalozone to pietka jej nie siega calkiem do podeszwy, u was tez tak jest? boje sie zeby jej stopek nie znieksztalcic ale na boso po podworku chodzic nie moze przeciez.Teraz ma butki z miekka podeszwa antyposlizgowe,a nie takie juz prawdziwe.
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-26, 02:08   #697
Ania mama Buddy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 278
GG do Ania mama Buddy Send a message via Skype™ to Ania mama Buddy
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

hej Madziu- ja kupuję Kubusiowi buciki w Bartku, uważam że lepiej wydać troszkę więcej na porządne buciki, z odpowiednią podeszwą i produkowane z myślą o bobaskach. Te pierwsze buciki powinny być do kostki, usztywnione, gdy będziesz je Lence przymierzać Twój palec wskazujący musi się zmieścić z tyłu za jej piętką w buciku, tak się sprawdza u dzieci czy rozmiar jest ok. Ja jestem z butów tej firmy bardzo, ale to bardzo zadowolona, polecam!!!!
Ania mama Buddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-26, 12:16   #698
Ania mama Buddy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 278
GG do Ania mama Buddy Send a message via Skype™ to Ania mama Buddy
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

O__o Olu- widzę, Cię nareszcie wróciłaś!!! Czekamy na długaśneeego posta Oglądałam właśnie zdjęcia Mili na NK, są niesamowite!!! Takie profesjonalne, a to w szufladzie jest boskie!!!!!
Ania mama Buddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-26, 12:40   #699
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Kochane Mamusie

Wracam juz na lono forum

Madziu - porozmawiaj z mezem. Rozmow w malzenstwie do podstawa. Moj Arek czynnie bierze udzil w wychowaniu Mimi bo boi sie, ze pozniej ja bede bardziej preferowana przez nia jako rodzic niz on. Oboje jestescie partnerami w zwiazku i rodzicami malej Lenki. Trzymam kciuki, aby wszystko sie ulozylo Wiele par ma taki problem, ale naprawde, rozmowa wszystko rozwiazuje.
Juz wykurowalas sie?

Madziu, tez popieram drinczek wieczorny na rozluznienie i zalagodzenie nerwow pocaym dniu Odpreza w 100%

Natalia - trzymam kciuki za zdrowko Ali, jest juz lepiej? Polecam Ci aspiratorek do noska, ktory mozna kupic na e-bayu za niewielki koszt i kropelki Nasosal dostepne w kazdej aptece. Jak Mili ma katarek, sciagam wydzielinke z noska i zakrapiam. Spi potem jak grzeczne niemowle a spiworek to i jak chyba zakupie ...

Aniu - widzisz, warto zabiegac i wierzyc, ze jest rozwiazanie Serdecznie gratuluje! Cale szczescie, ze widmo rozlaki was nie dopadnie, a wrecz odwrotnie Rodzina powinna byc razem. Zycie ma sie jedno, od nas zalezy, jak je sobie ulozymy
Wspolczuje jednak tylko opieki medycznej w Irl Ubolewam, ze nie mieszkacie w UK, w okolicy naszego domku Byloby fajnie ... Nie ukrywam Wytesknilas sie strasznie za synkiem, ale za to cudowny final Jeszcze raz trzymam kciuki za rehabilitacje

Aniu, nie mam butelek Avent Stosuje Tomme Tippee, ale juz znalazlam rozwiazanie. Wygnebilam z dna szafki stary smoczek typ 1, wyparzylam zrobilam wieksza dziurke Jak mus to mus! Nawet taki amatorski ...

Ojej! Kubus sam juz chodzi??? Kochana, gratulacje! Ahhhhh.... cudowne, male kroczki )) Kiedy ja sie ich doczekam?

Sylwus - masz racje Nie dajmy sie zwariowac ... Skoczek to super sprawa Ale Mikus zachwycony! Chyba dzis podkusze Arka i hop siup do Argosa sie wybierzemy lub w PL zakupimy Slicznie Mikulek buja sie w skoczku! Ale ma radoche! Ja poprosze o wiecej zdjec!

Gratulacje! To opiekunka profesjonalna do dzieci jak sie patrzy! Kochana, ciesze sie razem z Toba! )) Cudowny pomysl
Trzymam kciuki i dasz rade na pewno!


Kochane, a co u nas?
Dlugo nasnie bylo. Misiek wyrosl strasznie w gore. Zmienic musze prawie wszystkie ubranka na wieksze. Ma przebite uszka i wyglada cudownie <love>
Potrafi juz tyle rzeczy, ze nie sposob tego wypisac
Ciagle mnie przytula, wycyla dziobka po caluska od mamy ... Zaglada za mna, obserwuje, nasladuje Jak spimy razem, to cichutko sie budzi i patrzy w moje oczy, az wstane Potem smieje sie i czeka na buziaka

Dziadkowie rozpiescili Mimi do granic niemozliweosci ale w ramach zdrowego, maminego rozsadku bo za duzo nie pozwalalam co by mi dziecka nie stracili na droge rozpieczenia i wydzimisiania

Ponadto, zmienilam plany. W Polsce nie podejmuje jednak studiow. Zdecydowalam sie na studia w UK Podyplomowe Bedziemy wiec razem caly czas Maz uradowany, Mimi pewnie zadowolona

Kochane, czy zmienilyscie cos w diecie dzieciaczkow?
Powiedzcie mi prosze, ile kaszki powinnam wsypac na 180ml mleczka? jak to odmierzyc lopatka do mleczka? Podobno powinno byc 6g ale czym to zmierzyc? Moze ktoras z Was nie ma takiego dylematu jak ja?

Co podajecie swoim pociechom? Ja zastanawiam sie nad jajecznica z maselkiem
Caluski!
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-26, 12:42   #700
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Aniu, ale mnie wyczailas :P
Dziekuje Robienie zdjec dzieciaczkom jest czyms wyjatkowym, kazda fotka niby podobna, ale taka odmienna
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-26, 13:19   #701
Ania mama Buddy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 278
GG do Ania mama Buddy Send a message via Skype™ to Ania mama Buddy
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Uffff jak dobrze, że jesteś Ty i Twoje długie posty , przynajmniej nie tylko ja będę tu na gadułę wychodziła . No to faktycznie dobry sposób na smoczek do kaszki, jeśli ta firma takich specjalnie nie produkuje. Zresztą kiedyś nasze mamy i babcie to dopiero miały problemy jak tam się słucha opowieści, my- nowoczesne mamusie- i tak teraz mamy już luksus ze wszystkim!!!! Co do kaszki to jak chcę ją podawać nie na gęsto łyżeczką tylko do picia przez buteleczkę to dosypuję do mleczka 3-4 płaskie miareczki właśnie te od mleka. Jest gęsta i sycąca ale nie za gęsta więc Kubuś niema problemu by ją wyssać. Ojjj Alex- jak ja się cieszę, że wszystko się nam poukładało i będziemy razem w Irl, ale masz rację opieka medyczna jest tutaj pożal się boże. A opieka socjalna wcale nielepsza, o zasiłek który mi teraz przyznano ubiegałam się od 11 maja 2007 !!!!! Ale dziś dostałąm kolejny czek z nadpłatą więc jestem taka szcześliwa, ż ejuż dziś wybieram się na zakupy to uczcić i kupić Kubulkowi nowe zabaweczki FisherPrice i upatrzone już ogrodniczki Disney , a sobie dziś rano poprawiłam humorek kupując na eBay nowe butki do sukni na pierwszy dzień wesela. A co Wy kobiety najbardziej lubicie kupować jak jesteście na zakupach??? Rozmawiałyśmy o ubrankach dla dzieci, a jak kupujecie dla siebie to co?? Bo ja właśnie najbardziej uwielbiam buty, na drugim miejscu bluzeczki <najbardziej takie zapinane pod szyją> i różnego typu koszule- to moje 3 typy. Fantastycznie Olu- że decydujesz się jednak na kontunuację nauki w UK, niedziwię się, że Twój mąż jest uradowany!!! Uważam, że podjęłaś świetną decyzję!!!! Nawet te pare miesięcy, które miałabyś spędzić w Polsce to dla takich maluszków jak nasze dzieci w rozłące choć z jednym z rodziców to bardzo dużo, myślę że kiedyś Mili gorąco Cię ucałuje, że podjęłaś taką decyzję, a ona będzie miała mamusie i tatusia na codzień . Jak tylko będę w Polsce to wrzucę Wam filmik z tymi pierwszymi kroczkami Kubulka, sama już się niemogę tego doczekać... Co do diety to poza fasolką, grochem i kapustą podaję już praktycznie wszystko Jakubowi z domowej roboty obiadów.Jajeczko, jajecznicę zaczęłam mu podawać, gdy miał 8 miesięcy, na dzień dzisiejszy uwielbia choć na początku niebył przekonany . A biała kluseczka lub kopytko polane sosikiem lub masełkiem to jest na dzień dzisiejszy Kubusia numer jeden . Wcina aż miło popatrzeć. I tak doszliśmy do momentu, że rano po przebudzeniu pijemy mleczko, na noc kaszkę, a pomiędzy jemy już razem domowe posiłki czli wspólny obiadek i oczywiście deser. Kasiu- gdzie się podziewasz???? Natalio, Sylwiu, Madziu- czekamy na dzisiejszą notkę . Oooo i mam jeszcze pytanie odnośnie tego śpiworka do spania, bo mój Kubuś okropnie się odkrywa w nocy, często gdy w nocy podchodzę go nakryć to widzę, że jest upocony choć lekko ubrany, nad ranem znowu jest cały zimny bo spał odkryty i tak się zastanawiam nad tym śpiworkiem, ale czy znou niebędę go przegrzewać??? W śpiworku dziecko nie ma możliwości odkrycia się jeśli chce prawda?? Zastanawiam się co robić... Pozdrawiam, miłego dnia Wam życzę!!!!!
Ania mama Buddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-26, 13:20   #702
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

nie bede wam tu smęcic o mojej (?)depresze.
Olu super ze jestes, juz sie niecierpliwilysmy.Mili teraz jak pannica bedzie uszka przeklute.hihi.I bardzo dobrze ze zaczynasz studia w UK - tez bym tak zrobila na twoim miejscu.
Aniu dziekuje za rade w sprawie butow, butki powinny byc do kostki, ale jak snieg bedzie? to co wtedy, dylemat mam tez bo "bartka "u nas w okolicy nie znajde...
Olu ja tam nie odmierzam kaszki - na oko sypie i na gestosc patrze, bo lenka za rzadkiej nie zje
ocieplilo sie u nas wiec jakies spacerki mozna urzadzic hihi.
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-26, 13:30   #703
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

wiedzialam ze zapomne, Lenka tez je juz wiekszosc rzeczy, tylko malin kapusty i za tlustych nie je bo jej nie sluza.Dzis jadla kaszke a potem z nami obiad kurczaczka z ziemniakami.
Aniu z kopytkami musze sprobowac bo kartacza juz jadla tzn tylko ziemniaki z niego ale ma mniej wiecej taki sam skald jak kopytka, wiec pewnie jej zasmakuje.
Maz do pracy wlasnie pojechal a my znow same, niestety nikt nas nie odwiedza.
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-26, 14:20   #704
Ania mama Buddy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 278
GG do Ania mama Buddy Send a message via Skype™ to Ania mama Buddy
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Madziu- mój przyszły-obecny z Augustowa pochodzi więc wiem co to kartacze już je jadłam parę razy w Augustowie, mmmm pychotka . Co do butków jeśli niema u Was Bartka to może jest "Deichman?"??? Mają oni tam serię butków dla maluszków tak samo dobrych jak "Bartek", nazywa się "Elephant" i nawet wychodzą trochę taniej. Na zimę by śnieg niewpadał to najczęściej robią te butki wyższe, a kostka jest tak czy siak usztywniona więc ok. Ja kupiłam tylko takie do kostki i bez futerka w środku bo w IRL niema typowej zimy, tutaj tyle niespacerujemy więc powinny wystarczyć, chociaż za 12 dni w Pl wejdę do "Deichmana" bo może coś mnie skusi by Kubulkowi dokupić. Ojjj Madzia nawet nie wiesz jak ja Cię rozumiem jak to jest siedzieć samej cały dzień.... Teraz to już całkiem katastrofa bo nawet Kubulka niema, ale jak jest to ja i tak niemam z kim porozmawiać, mały niema kontaktu z dziećmi, Irlandzka pogoda niepozwala nam zbyt często na spacery , już jak myślę o tym że nzowu nas to czeka to mam załamkę. W IRL mam tylko 3 koleżanki, jedna wróciła wczoraj do Polski na stałe , druga wraca w pierwszym tygodniu grudnia , a trzecia ma taką pracę, ze ona odwiedza mnie najmniej, 1 raz na miesiąc . Załakma.... Nieznam też nikogo kto ma dziecko, by umawiać się razem na kawkę by dzieci mogły się pobawić, Kasiamaja mieszka w Ennis a to daleko i nieczęsto się widzimy . Przedwczoraj zaczęłam się zastanawiać czy niepowiesić ogłoszenia w pobliskim mi polskim sklepie, że poszukuję mam malutkich dzieci w różnym wieku, których dzieci niemają rówieśników do zabawy w gronie ich znajomych lub chcą poznać kogoś nowego, a przy okazji my mamy będziemy mogły się poznać, poplotkować itd, podałabym swój nr tel i e-mail i spróbowałabym zrobić takie spotkanie np: u mnie w domku na kawce. Później można by stworzyć jakąś grupkę i widywać się jakoś bardziej regularnie. Co o tym myślicie???? Nieośmieszę się dając takie ogłoszenie??? Myślicie, ze jakieś mamy by odpowiedziały??? Może ktoś siedzi, gdzieś tu niedaleko tak jak ja i żal mu jego maluszka w tym cholernym domu....Co sądzicie???? Madzia, Olu- jakbym mogła to z ogromna chęcią bym wpadła na kawkę i ploteczki z Kubulkiem jeszcze dziś!!!!!!!!!!!!!! Ściskam
Ania mama Buddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-26, 20:11   #705
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Aniu kochana wpadaj jak najszybciej hehe czekamy. Mysle ze to dobry pomysl z tym ogloszeniem, jak mieszkalismy w Northampton to juz byla stworzona taka wlasnie grupa polskich mam i cieszylo sie to powodzeniem, na bank wiele jest takich osob, tez mysle ze mozesz np w przychodni powiesic albo powiedziec HV zeby oglosili takie cos, bo moze z przychodni mozna zorganizowac tak jak u nas bylo cos typu angielski baby club.
Siostra mnie dzis uratowala z nudy wpadla na kawke, na szczescie bo juz nie wyrabialam, Lenka mi prasowac chciala, masakra.Spi juz moj diabluczek...
Aniu kartacze pyszne sa zwlaszcza te domowej roboty, uwielbiam je i kiszki ziemnniaczane.To my normalnie prawie sasiadki bysmy byly hehe bo ja z suwalk (30km od augustowa).
Dzis poprasowalam za male ubranka lenki i poskladalam, chyba jednak je zostawie na przyszla dzidzie, zwlaszcza ze siostra cos wspomniala ze by chciala bobaska, to tak na zachete dalam jej sliczne niestety za male juz kapciuszki Liny.
No kobietki nudze sie, chodzcie pogadac, moze na gg ktos???
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-26, 20:15   #706
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

AAaaa, jakiego maselka uzywacie dla waszych malenstw??? a moze najlepsze takie ze wsi?? bo do tej pory uzwalam oliwy z oliwek, ale ostatnio mi zabraklo i dodalam zwyklego maselka i wyraznie bardziej malej smakowalo
Aniu daichman jest to musze zajrzec ale to w bialymstoku, na szczescie siostra w niedzielee jedzie hihi
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-26, 23:04   #707
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08



Anulku - w rzeczywistosci nie jestem taka gadula. Raczej slucham ludzi Choc przyznam, ze lubie pisac na forumi przelewac moje trudy po ciezkim i wyczerpujacym dniu, bo co tu ukrywac - rola mamy wcale nie jest lekka i latwa

Dziekuje za rady odnosnie smoczka Masz racje, wczesniej nasze mamy i babcie stosowaly smoczki od butelek zamiast tradycyjneg smoczka, pieluszki tetrowe(lubi nie?), a teraz? Smoczki uspokajajace, pampersiki, producenci zawalaja nas wciaz nowymi wynalazkami dla dzieciaczkow .... az glowa boli od kolorowych wystaw

Aniu, mam nadzeje, ze szybko otrzymasz nalezne Ci pieniazki Kazdy grosz sie sprzyda

A co do ogloszenia - jestem ZA! Swietny pomysl Ja obecnie uzeszczam tylko na baby club ale chetnie rowniez poznalabym inne mamusie Kto wie? Moze i tu w Uk ja zawiesze takie ogloszenie?
Warto sprobowac!

Ja, oprocz ubranek dzieciecych - uwielbiam chodzic po roznych promocjach i kupowac drobiazgi. Tu w UK wszystkie Pound worldy mam w jednym palcu Kocham poprostu promocje i wydawac mniej pieniazkow a kupowac duzo Poza tym jakjuz, to dla siebie kupuje glownie bluzeczki Ostatnio mam manie na kolor czerwony ...

Co do spiworka, to sadze, ze jest on donrym rozwiazaniem Moja Mi rowniez odkopuje sie w nocy, wiec wiem, co to oznacza. Ja przebudzam sie i wstaje do lozeczka ... tak z 4 - 5 razy. Teraz mamy wlaczony grzejniczek wiec jest cieplutko.


A co do studiow, to chcialabym wybrac rachunkowosc Co prawda moj zawod zwiazany jest z Handlem, jednak nie widze sensu poglebiania wciaz tej samej wiedzy A reszta mamus? Myslalyscie o jakims zajeciu podczas wychowywania dzieci?


Madziu - jak to Sylwia mowi- nie smutaj sie! Wiem, ze to marne tlumaczenie, ale ja rowniez siedze sama w domku. Taki urok. Moja najlepsza przyjaciolka wkrotce wyjezdza do Australii a ja sama zostane ... Kawe pije tylko z mezem. Tyle razy proboalam juz cos zaaranzowac, ale jakos Polacy czasu nie maja i checi chyba rowniez. Wszystko odkladaja na ostatni moment.

Ja uzywam Flora Buttery i oliwe z oliwek.

Chcialabym karmic Mili naszymi obiadkami, ale my lubujemy sie w kuchni wloskiej i chinskiej a z ta ostatnia to chyba nie bardzo aby Mimi probowala

Tyle mam zaleglosci po przylocie ze szoking. Sylwus - wiem, ze obiecalam maila, napisze w wolniejszej chwili.

Mili ma 4 zabki u gory i dwa na dole i kolejne na widoku Uwielbia paroweczki cielece a nienawidzi zupek i napojow. A jak jest u Was? Czego dzieciaczki nie lubia jesc a co uwielbiaja?
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-27, 00:17   #708
Kasiamaja
Zadomowienie
 
Avatar Kasiamaja
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: London
Wiadomości: 1 536
GG do Kasiamaja
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Hej dziewczynki

Aniu doskonale Cie rozumiem bo ja cala ciaze spedzilam sama w zamknieta w swoim pokoiku wiec smutno mi bylo... teraz mam juz tu kolezanki ,ale i tak tesknie za Toba oby szybko ten czas zlecial Co do pomyslu popieram ,ale ja widzialam w necie na innym forum duzo mam z gallway na gg Ci podam bo tu mnie zaraz zablokują :P

Olu zdjecia rewelacja , Milenka to małe cudenko Dobrze ,że zdeycodalas sie na studia w Angli mysle ,ze to najlepsze rozwiazanie

A u nas stara bida hehe jutro robimy paprapetowke w nowym domku (szkoda ,że ANi nie będzie) ,a moze jednak sie skusisz????

Maja rosnie jak na drozdzasz non stop gada i psoci ,ale jest taka kochana ,że nie umiem tego opisac. Po prostu czasamami jak na nia patrze to mam łzy w oczach .Wiem zachowuje sie jak idiotka ,ale tak juz mam.... Czasem wydaje mi sie ,że ona zasluguje na lepsza matke i na wszystko co najlepsze bo jest naprawde cudowna... Sorki dziewczyny za te glupoty , chyba mi cos ostatnio odbija ,czuje się jakbym była znow w ciąży ,ale robilam test i nie jestem ( na szczescie) PO prostu nie wiem co sie ze mna dzieje..;/
__________________
Moja śliczna pszczółka Maja 10-01-2008, 00.11
pszczółka
I znowu odchudzanki

70,60...68,2.....66....64.....62....6 0
Kasiamaja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-27, 03:01   #709
Ania mama Buddy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 278
GG do Ania mama Buddy Send a message via Skype™ to Ania mama Buddy
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Ojj już drugi dzień nie śpię.... Nie potrafię... Siedzę i myślę, tęsknię za moim Kubulkiem... Wczoraj udało mi się zasnąć ok 3:30 i wstałam o 7:30 teraz jest już 2:00 a ja nawet nie czuję zmęczenia... Chciałabym już do mojego synka....
Ania mama Buddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-28, 09:46   #710
nataliasz0
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Chesham kolo Londynu
Wiadomości: 94
GG do nataliasz0
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

CZesc dziewczyny Troche mnie tytaj nie bylo ale coz wiele spraw musialam jeszcze zalatwic przed wyjazdem do Polski no wiecie pare obiadkow ugotowac dla meza itp. NO i zakupy zrobic ale i tak nic jeszcze mamie nie kupilam na urodzinki - chyba kupie w PL.
Ola: Fajnie ze wrocilas juz dzieki za porade rzeczywiscie te krople Nasasol pomogly katar minal w dwa dni A spiworek wiesz warto kupic nie za gruby jesli masz ogrzewanie na noc - ja jestem z niego zadowolona bo nie musze juz wstawac co chwile w nocy i malej przykrywac - bo tez zboj lubi sie okrywac Fajnie ze przebilas malej uszka tez planuje ale jeszcze chyba nie teraz nie wiem sama A te studia tutaj to tez popieram najlepsze rozwiazanie po pierwsze mniej klopotow z dojazdem i nie ominie cie nic w rozwoju malej
Madziu; Mam nadzieje ze juz deprecha minela wiem to nic przyjemnego jak mnie czasem zlapie to lepiej nie mowic - caluski Wiesz ja tez zostawiam ubranka dla przyszlej dzidzi moze mojej moze komus je dam bo sa tak ladne ze mi szkoda ich oddac
Kasiu: Dlugo cie tu nie bylo ale fajnie ze jestes Udanej parapetowy
Aniu: Bedzie dobrze juz niedlugo zobaczysz sie z malym Trzymam kciuki za lepsze nocki
co u mnie?
Coz jutro rano lecimy do PL i zostajemy tam do 31 pazdziernika dlatego nie wiem czy bede tutaj wpadac w domu netu brak Ale coz moze czasem zajrze do brata to skorzystam i tutaj do was wpadne Mam nadzieje ze bede miala cudowna jesien w PL i piekna pogode - oczywiscie nie deszczowa Powiem wam ze Ali na katar pomogl dopiero Nasasol a mnie jeszcze troche trzyma jakos kaszel - jakis wstretny ten wirus A tak caluje was wszystkie bedzie mi was brakowac w 100%
Caluski i do poklikania
A to my czyli tata mama i Ala Jak zboj szybko rosnie
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg nasze.jpg (63,0 KB, 6 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg minki2.jpg (68,9 KB, 4 załadowań)
nataliasz0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-28, 14:23   #711
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Wiecej nie pisze wszytsko sie kasuje, zlom nie internet!!!!!!!
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 13:16   #712
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

halo, halo, jak tam po weekendzie?

Aniu - jeszcze troszke i zjesz ze smakiem swojego synka Juz tak niewiele czasu pozostalo ...

Madziu - to chyba wina wizazu. Mi tez wiele razy tekst sie sam skasowal.

Natalio - milego pobytu w Pl Pewnie bedziecie miec cudna pogode, nie tak jak my :/ Ja mojemu mezulkowi zawsze przygotowuje leczo
Wpadaj do nas!

U nas zycie sobie plynie. Pogoda w kratke, dzisiaj mykamy na wazenie i do baby club Mimi sie bawi, mama buszuje po necie. Wysprzatane i bloga cisza dookola - to uwielbiam
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 20:17   #713
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Aniu juz tak niewiele zostalo, dasz rade, a kubus napewno czeka na mame ze wszystkimi nowosciami.
Olu oj jak ja bym chciala moc zostawic lene chociaz na 10 minut, niestety ona sie nie daje
dzis kupilismy boska czapke dla malej, wyglada w niej zabojczo!Co poza tym, bylam dzis u ginekolozki i sie okazuje ze kiepsko mnie zszyli w Uk po porodzie i mi nadpekniecia sie robia!szok!wczorak gadalam z mezem, przepraszal mnie, ale wiem ze on i tak nie rozumie mojej sytuacji z jedzeniem...
jutro przychodza tez panowie mierzyc nam okna bo wymieniac bedziemy.
A jak u was mija wieczor? ja zaraz pędze na serial hihi
Natalio zycze milego pobytu w PL.
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-29, 20:28   #714
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Niech zgadne - serial na Wspolnej?

Jaka czape kupilas? Dawaj fote

Z czasem u mnie jest roznie niestety. Choc Milka nie raczkuje i nic na to nie wskazuje ze bedzie, ciagle chce wstawac. Chodzenie,chodzenie, chodzenie tylko jej w glowie Potrafi przejsc kilometry domowej podlogi ... w przeciwienstwie do mnie

Odpoczywam, jak Mimka spi

Bylas na rutynowym badaniu?
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-30, 12:09   #715
Ania mama Buddy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 278
GG do Ania mama Buddy Send a message via Skype™ to Ania mama Buddy
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Hej Kobietki!!!
Natalio- życzę szczęśliwej podróży, super pobytu w Polsce i pięknej polskiej jesieni!!!! Fotki super, widać że fajna, promienna z Was rodzinka, a Alunia to śliczna okrąglutka, uśmiechnięta dziewczynka!!! Nie ma nic piękniejszego niż radosne, szczęśliwe dziecko . Mam nadzieję, że jednak czsami uda Ci się dopaść u rodzinki neta w Polsce i zajrzysz tu do nas.
Madziu- pokazuj fotki czapeczki i to już!! Ja w Polsce zawsze kupuję zimową czapeczkę dla Kubulka bo tu to nic mi się nie podoba i nic nie jest wystarczająco ciepłe. Najczęściej szukam stonowanego koloru- krem, beż, biel by pasowała do wszystkiego. Zastanawiam się czy kupić mu też jasno-niebieską, choć taką ma tylko cieńszą, jesienną więc może zimowa wystarczy jedna?? Niechcę znowu przesadzić z ilością bo rok temu tyle tego miał, że niewszytsko nosił . Ochh fajnie nowe okna, super sprawa moi rodzice wymienili na swoim mieszkaniu ileś lat temu i Ci powiem Madziu, że to super sprawa----> szczelne, ładniej się zaraz w mieszkaniu robi no i super się je myje!!! My na naszym mieszkanku na śląsku musimy wymienić i w mieskznaku w Augustowie też, tylko na śląsku spółdzielnia pod którą należy nasz blok zażyczyła sobie by z zewnątrz wszyscy mieli okna machoniowe, a w domu chcemy mieć białe i to już podnosi cenę okien no i potrzebujemy ich sporo bo 2 balkony i 2 okna, w Augustowie znowu podrzebujemy 2 okna ale ogromne bo to stary blok i te okna takie jak kiedyś na całą ścianę, niestandardowe :/, a do tego blok ocieplili w lato i będziemy musieli pokryć koszta malowania uszkodzen ściany budynku przy oknie. Pewnie najpier wymienimy te na śląsku, ale raczej jak będziemy remontować dla siebie na powrót a nie teraz na wynajem.
Dobrze, że porozmawiałaś z mężem, nawet jeśli nadal masz wrażenie że on nierozumie to istotne, że rozmawiacie o tym .
Olu- ojjj pewnie Mili tak zasmakowała chodzenia, że pominie etap raczkowanie i od razu wstanie i bedzie chodzić!!! Teraz tylko patrzeć jak zacznie sama wstawać i się puszczać- zobaczysz . Doskonale rozumiem to że odpoczywasz, gdy mała śpi bo mnie przy Kubusiu też od tego chodzenia po mieszkaniu, podwórku itd zawsze tak pleco bolały że hohoh . A teraz mama mi mówi, że Jakub pokochał chodzenie po schodach!!! Babcia niejest mu w stanie odmówić i od 3 dni jak mały wstaje pomiędzy 6-7 rano to babcia spaceruje z nim po klatce schodowej z piętra na piętro hahaha wyobrażacie to sobie???? Właśnie oglądacie seriale???? Jak mieszkałam w Pl i jak jestem tam na urlopie to oglądam "na Wspólnej" i "Dr.House", "Kości", a tutaj w Irlandii oglądam "Ugly Betty", "Desperate housewives", "Dr. House", "Bones","The Hills" , "Sex and the city"----> oczywiście nie zawsze i niewszystko ale jak mi się przypomni, że leci albo natrafię to wtedy oglądam . A Wy???
Kasiu- no super, że jesteś musisz odwiedzać nasz wątek stanowczo częściej!!!! Jak na nowym mieszkanku??? Opisuj gdzie teraz się wyprowadziliście??? Macie więcej miejsca??? Jak Majeczka na nowym miejscu, zaaklimatyzowała się???? Przykro mi, że niemogliśmy przyjechać, teraz przed weselem to mamy sporo wydatków na głowie, a do tego Łukasz ma fuche i pracuje do 22:00 . Z Kubusiem przyjedziemy napewno!!! Echh powinnaś dostać ode mnie za plecenie głupot!!! Majunia ma najlepszą, najukochańszą mamusie jaką tylko mogłaby mieć!!! Ma mamusię, którą ją kocha tak ż esam jej widok ją rozczula, ma mausie która zawsze chce dla niej tego co najlepsze, która stawia ją ponad siebie, która o nią dba, stroi jak małą księżniczkę, tuli, całuje i uczy miłości od pierwszych dni życia!!!! Nie mogłabyś dać jej nic ważniejszego, nic piękniejszego i bardziej przydatnego w życiu!!!! Dlatego proszę mi tu głupot niewypisywać i spojrzeć na samą siebie z podziwem i szacunkiem i to już!!! No Buziaki Słońce do usłyszenia

Wszystkim Wam życzę miłego dzionka
Ania mama Buddy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-30, 12:28   #716
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

Aniu, milo czytac tak optymistyczne posty z rana

Oczywiscie, Kasiu, zgadzam sie z Ania w 100%. kazde dziecko kocha swoja mame najbardziej na swiecie, obojetnie jakaby ona nie byla ... dla niego matka jest najpiekniejsza istota Ja, osobiscie jestem bardzo przywiazana do swojej mamy. Slucham jej rad i opowiesci. Czesto tez dzwonie i odwiedzam ja w PL (stad, miedzy inymi, czestemoje wyloty do ojczyzny ) Matke ma sie jedna, najukochansza na swiecie wiec nei pisz tu takich dyrdymalow i spojrz laskawym okiem na siebie Nie katuj sie takimi myslami, bo wierz mi, sa zbedne! Rozkoszuj sie tym, co zycie Ci dalo, a masz cudowna corcie, rosnie jak na drozdzach, usmiechem wypelnia Ci zycie, czego chciec wiecej?

Aniu, jak przygotowania do wylotu? Co zakupilas Kubulkowi? Ja rowniez zastanawiam sie nad okresem zimowym. Widzialam cudne plaszczyki dla Mimi ale znowu wizja mrozow mnie zniecheca. Coz kupic? Kombinezon czy plaszczyk? :/

Ja osobiscie ogladam w Pl i tu w UK (mamy pl TV) na Wspolnej i inne seriale typowo weekendowe, jak Niania itp O ile oczywiscie Milka pozwoli ale nie mam co narzekac. Trafil mi sie Aniolek, grzeczny i spokojny. Jak wstanie, rozmawia sobie, czeka az mama laskawie tylek podniesie z lozka i przygotuje sniadanko. Potem grzecznie lezy jak ja pielegnuje i ubieram. 1,5h sie bawi na kocyku i idzie spac. Wiec, porownujac do pierwszego miesiaca zycia Milki, zmienila sie o 360 stopni. Oczywiscie pomijajac fakt ciaglej checi chodzenia Wybaczam

Oj, Aniu, to babcia ma nie lada sport z rana Moja tesciowa tez tylko by chodzila z Mili az sie zmeczy (oczywiscie Mimi ) W pazdzierniku sie zobaczymy, wiec babcia mnie wyreczy od tej czynnosci


Sylwia, Kasia? Gdzie jestescie?
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-30, 12:39   #717
Sznajderki
Raczkowanie
 
Avatar Sznajderki
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Manchester/UK
Wiadomości: 40
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

hej hej dziewczynki

nie było mnie tylko pare dni a juz mam takie zaległości
Forum ozyło jak Ola wróciła Super! Witamy spowrotem!
No i normalnie nie wiem od czego zacząc....

moze od narzekania dziewczyny-ja tez jestem tu sama-mąż codziennie do pracy a ja z Mikusiem sama jak ten palec-byłam pare razy w children centre na spotkaniach mam z dziećmi,ale Mikołaj za każdym razem po takiej zabawie ma katar i łapie przeziebienie, chodziłam też z małym na baby massage ale Mikołaj juz troche za duży na takie zabawy-bo lezeć nie chce tylko ucieka mi wiec i to odpada.
A teraz jeszcze taka pogoda wstretna wiec juz wogole pozostalo tylko siedzenie w domu. Jeszcze jakby sie było mobilnym to można pojechać do jakiegos centrum na zakpuki a tak ach-szkoda kobitki ze my wszystkie tak daleko od siebie-było by miło sie pospotykac .
A ten pomysł Aniu z ogłoszeniem w poszukiwaniu mam jak najbardziej super-pomyśle-moze i ja dam takie ogłoszenie tutaj .
Przy okazji Aniu dasz rade zobaczysz zleci jeszcze te paare dni i juz bedziesz tulic Kubusia w ramionkach-tylko musisz sie teraz wysypiac zeby miec mnostwo sily i energi na zabawy i prztulaski z synkiem

hej Madziu pochwal sie czapką
Natalio mam nadzieje ze lot był spokojny-zyczymy miłego pobytu w Polsce
śliczne zdjecia

Olu- ja dołaczam sie do dziewczyn w sprawie studiowania tutaj-mysle ze to dobre rozwiazanie-oby udało Ci sie znalezc to czego szukasz a jak tam Milusia-zakupiłas jej jakas nowa zabawke-moze skoczka ?
a co do jedzenie naszego Mikołajka- to on chyba tu jednym z mlodszych dzieciaczkow na forum wiec my tak jeszcze nie szalejemy-robie mu zupki i obiadki-i probuje za kazdym razem z nowym warzywem- i wiem napewno ze Miki nie cierpi brokula-pluje nim na wszytskie strony a tak poza ty zjada raczej wszystko. Z piciem tez do tej pory mielismy problemy bo poza mleczkiem nie chcial nic wiecej ale teraz powoli pzrekonuje sie do herbatek .
A propo mleczka Olu-to podajesz juz Milci Aptamil 3?? jeśli tak to czy zrobiło to jej jakas roznice??? bo ja raz kupilam Mikołajowi ta trójke a on nie chcial tego pic-byc moze jest bardziej tresciwe a co za tym idzie ciezsze i mu nie posmakowalo-wiec ja na razie jeszcze sie z nim wstrzymuje.a jak to u Was dziewczyny?

no dobra-juz nie pamietam co jeszcze mialam napisac
aa przypomnialo mi sie-chcialam podziekować kobitki za wsparcie jeśli chodzi o childmindera-jestescie kochane

no teraz naparwde kończe-Mikołaj już sie znudzil zabawkami-musze wynalezc mu cos nowego
do poklikania
Sznajderki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-30, 12:59   #718
Sznajderki
Raczkowanie
 
Avatar Sznajderki
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Manchester/UK
Wiadomości: 40
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

o widze ze mnie wyprzedziłyscie kochane

wiedziałam ze o czymś zapomniałam- Kasiu- nie wolno Ci tak myslec i mówić -dla swojej córeczki jesteś najlepsza mamusia na swiecie-wiadomo,ze kazda z nas ma czasem gorszy dzien,ale to nie zmienia faktu ze jestesmy dla swoich pociech wszystkim -jesteśmy alfa i omega i nasze dzieciaczki uwielbiaja nas takimi jakie jestesmy!!!

Aniu- oj biedna ta Twoja mama-takie wyczyny z rańca -sprytny Kubuś-wie jak wykorzystac miekkie serce babci .
Co do seriali ja ogladam jak trafie uggly betty, friends-to moj the besciak-moge go ogladac bez końca Dr House i jeszcze z typowo angielskich co by sie wsłuchiwac w akcent Hollyoaks. A jeszcze ogladam kulinarne programy-moj ulubiony to "come dine with me" i lubie jeszcze "deal or not deal"-ale to nie kulinarny

włąsnei mi dziecko usneło samo w łozeczku
to ktora wpada na kawke???
Sznajderki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-30, 13:21   #719
Zyletkowe zycie
Rozeznanie
 
Avatar Zyletkowe zycie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: zza biurka
Wiadomości: 770
GG do Zyletkowe zycie
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

o jesuuuuuuu!!!
chcilam miec chwile by cos napisac, wie dalam dziecku bulke, efekt lena sie wyczolgala z lezaka i uciekla z bulka na dywan, mam co sprzatac
Aniu u nas tez wlasnie te okna niestandardowe, ale miszaknie na szczescie wlasnosciowe wiec nikt sie o nic nie czepia..
Zdjecia wkleje wieczorem, bo teraz to nawet siku nie mam jak zrobic.
Wiem ze teraz bedzie smiech na sali ale ja ogladam M JAK MILOSC, no a na wspolnej tylko w weekendy skrot, jescze mam talent i fabryke gwiazd bo to wieczorem wszystko wiec chwilke mam.
Dzis gotuje zupke z cukinia i pitruszka, kalarepka, no i standard ziemniak marchewka, do tego cielecinka! tak tak kupila dla lenki bo lubi...i makaronik gwiazdki
Olu tak wykryli mi to na standardowym badaniuu, ale spokojnie w PL tez sie to czesto zdarza, moja kuzynka tak miala.
A moje dziecko dzis se chodzik znalazlo, mamy taka przenosna suszrke na ubrania niemowlece w w takim ksztalcie jak odwrocone V i se popychala a jaka radocha
i nastapil powrot niemowlaka, nie chce widziec co sie stalo na korytarzu...
do zobaczenia wieczorkiem... P.S dzis m jak milosc bede pozniej hihi
__________________
Żyleta
Zyletkowe zycie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-09-30, 13:29   #720
Miszalinkowo
Raczkowanie
 
Avatar Miszalinkowo
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Kegworth/UK
Wiadomości: 248
GG do Miszalinkowo
Dot.: Blogowe dzieciaczki 07/08

HA! Ja bym z wielka checia wpadla na kawke, no moze herbatke Do tego drugiego napoju mam slabosc Szczegolnie Tea Earl Grey

Sylwus - Aptamil 3 stosuje juz od 3 miesiecy. Dla mnie w smaku nie ma roznicy. Wiem, ze mleczka z kartonikow po 200ml maja inny smak (akurat Milcia je uwielbia ) Aptamil 3 jest wzbogacony o zelazo Moze probuj domieszac mleczko np z kaszka? U nas Mili nie chce nic pic. Soczek pije z lyzeczki z wielkimi fochami. Na szczescie sprawy czysto kupkowe sa w porzadku

U Ciebie Miki nie lubi brokulow, u mnie Milcia nie lubi fasolki
Dzisiaj przyrzadzilam jej zupke z pomidorkow, ziemniaka slodkiego, marcheweczki i wolowinki na maselku oczywiscie. Waga - 9360 - wczoraj Mimi byla wazona

Ja rowniez uczeszczam na baby club ale coraz mniej mam chodzi

No wlasnie, dlaczego mieszkamy tak daleko od siebie?

Nie kupilam skoczka. Mimka nie jest zainteresowana - o dziwo - nawet chodzikiem Potrafi ladnie stac przy przedmiotach i bawic sie zabawkami jednoczesnie Zauwazylam, ze wzmocnily jej sie miesnie nog A tak to tylko by sie bawila i bawila ...
__________________
W małych rączkach mieści się cała miłość...
Nasza Milenka przyszła na świat 9 stycznia 2008 o 6:13 w QMC w Nottingham
W dniu narodzin: waga 3620 i 58cm
wzrost i uroda po tatusiu
oczy i dusza po mamusi i oto chodzi!
www.bubus-malutki.blog.onet.pl


Miszalinkowo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.