Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy] - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-01-11, 17:13   #691
BlackCat1990
Rozeznanie
 
Avatar BlackCat1990
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 981
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

a ja tylko dodam od siebie ze na wizazu jest też bardzo ciekawe Forum Plotkowe. Moze dla odreagowania popisz tam?
__________________
.
BlackCat1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 17:21   #692
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
Juz nie wiem co mam o tym wszystkim myslec.Ciagle emocje,jedzenie,a tak na prawde nie ma widocznego kroku do przodu.
Nie krytykujcie mnie znow od razu..jak mam odnalezc sie w tej sytuacji?Wystarczy duzo jesc,a ja raz zjem duzo jak na mnie,nastepnego dnia znow za malo,chorobowo..
Juz mnie czasem przerasta ta odpowiedzialnosc,szybko sie zniechecam i boje.Bo mysle sobie,ze zjadlam tyle slodyczy,a na wadze mniej.Powinno byc juz jakis z 1kg do przodu,a ciagle stoje na granicy 30kg.Nie chce tu siedziec wieki..A jak takim tempem bede tyla 3-4kg,to masakra..
Juz miesiac mojego pobytu,a ja wciaz walcze za malo.Dzis znow megakontrola,pewnie dlatego,ze wczoraj odpuscilam tak..
Moze za szybko sie poddaje?Mam pelno przekasek,slodyczy w szafce,ale ciagle mi nie wychodzi..
Bo nie wiem ile,czego jesc..Obcinam kcal z glownych posilkow..
Jak sie zmusic?Wiem,ze potrafie,bo 2 dni temu caly obiad zjadlam,caly gulasz.
Dziewczyny,doradzcie mi,pomoglybyscie ulozyc mi jakis plan?Jakies cele..
Mam juz dosc,do tego te wzdecia..
Prosze.
Nie będziemy się powtarzać po raz senty. to co masz robić cały plan już ci przedtawiłysmy. Przesledź ten wątek. Jest jedna zasada zjadaj wszytko co ci dadzą całe porcje ale normalne ilości (na śniadanie i kolacje 2 kromi chleba ale nie najmnijesze. na każdej masło i wędlina lub jakiś ser czy coś innego, obiad talerz zupy i całe drugie i do tego podjadaj sojwe jedzenie tak by mieć 5 posiłków)
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 17:38   #693
wizjaa
Rozeznanie
 
Avatar wizjaa
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 572
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez Ervisha Pokaż wiadomość
Nie będziemy się powtarzać po raz senty. to co masz robić cały plan już ci przedtawiłysmy. Przesledź ten wątek. Jest jedna zasada zjadaj wszytko co ci dadzą całe porcje ale normalne ilości (na śniadanie i kolacje 2 kromi chleba ale nie najmnijesze. na każdej masło i wędlina lub jakiś ser czy coś innego, obiad talerz zupy i całe drugie i do tego podjadaj sojwe jedzenie tak by mieć 5 posiłków)
Ervisha, kurcze, ty tez nie czytasz tego co my piszemy! Zachowujesz sie identycznie jak skomplikowana. Tez tylko zarcia, zarcie, zarcie, masło na kanapki, cała zupa i duzo ziemniaków z sosem. Wyjscie z ed nie polega tylko na przytyciu!

Czym sie interesujesz? Ile masz lat? Masz rodzeństwo? Jaki film ostatnio widziałaś? Powiedz cos o sobie, cokolwiek, byle nie co zjadłaś na podwieczorek.
wizjaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-11, 18:04   #694
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

effula, chodzi mi o monitorowanie somatyczne
gastroenterolog, endokrynolog, lekarz ogolny, czasem potrzebny jest neurolog. i dietetyk, w kontakcie z lekarzem prowadzacym

dowcip polega na tym, ze na anoreksji cierpi nie tylko dusza, ale i cialo, a biologii nie oszukasz i organizm bedzie stosowal typowe mechanizmy dla chorob przebiegajacych z wyglodzeniem (w tym wszystkie objawy niedoborow), nawet jezeli masz opieke psychologiczna.
tutaj (nie wiem, w jakim jestes/bylas stanie, chcesz napisz mi na prv) niestety nie ma wyjatkow
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 08:20   #695
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Sa sprawy wazne i wazniejsze.Jakos nauka/matura mi teraz nie w glowie,choc chcialabym zaliczyc ten rok,zdac mature.Z drugiej strony mysle,czy nie lepiej by bylo,gdybym ten rok powtorzyla,teraz,z waga 30 kg nikt by mnie do szkoly nie puscil,poza tym jestem w szpitalu.
Ciagle mysle o swojej sytuacji i o tym,jak przekonac sie do tycia.Jesli ja sie za to nie wezme,nikt za mnie tego nie zrobi.Tylko,ze to duza odpowiedzialnosc,bo sama musze zadbac o swoje przytycie,a poki co stoje w miejscu.
Przepraszam,ze ciagle pisze o jedzeniu,ale prosze,zebyscie mi pomogly,jak mam jesc.Postaram sie zjadac 3 glowne posilki w calosci,choc wczoraj bylo do bani.Ale chce sie zmusic,udowodnic sobie,ze potrafie.
Na sn.jest jak pisalam zupa mleczna(jem troche)+2nieduze kromki z czyms,na obiad zupa i 2danie(musze od dzis zjadac w miare cale),na kol.tez 2nieduze kromki.
Ale co jesc miedzy tym?Mam rozne kisiele/kaszki/platki owsiane NesVita-ok 200kcal;batoniki kinder,biszkopty,owoce,jo gurty,chrupki kukurydziane itp.
Moze jakas grahamke?
?
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 08:40   #696
effulla
Zakorzenienie
 
Avatar effulla
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 392
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez kiciakasia Pokaż wiadomość
effula, chodzi mi o monitorowanie somatyczne
gastroenterolog, endokrynolog, lekarz ogolny, czasem potrzebny jest neurolog. i dietetyk, w kontakcie z lekarzem prowadzacym

dowcip polega na tym, ze na anoreksji cierpi nie tylko dusza, ale i cialo, a biologii nie oszukasz i organizm bedzie stosowal typowe mechanizmy dla chorob przebiegajacych z wyglodzeniem (w tym wszystkie objawy niedoborow), nawet jezeli masz opieke psychologiczna.
tutaj (nie wiem, w jakim jestes/bylas stanie, chcesz napisz mi na prv) niestety nie ma wyjatkow
Właśnie wczoraj byłam u lekarza i się wszystkiego dowiedziałam. Zaleca mi właśnie kontynuację terapii Mimo, że uważam się za zdrową i chcącą jeść to organizm 'zdziczał' i się buntuje podświadomie
__________________
effulla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 08:45   #697
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
Sa sprawy wazne i wazniejsze.Jakos nauka/matura mi teraz nie w glowie,choc chcialabym zaliczyc ten rok,zdac mature.Z drugiej strony mysle,czy nie lepiej by bylo,gdybym ten rok powtorzyla,teraz,z waga 30 kg nikt by mnie do szkoly nie puscil,poza tym jestem w szpitalu.
Ciagle mysle o swojej sytuacji i o tym,jak przekonac sie do tycia.Jesli ja sie za to nie wezme,nikt za mnie tego nie zrobi.Tylko,ze to duza odpowiedzialnosc,bo sama musze zadbac o swoje przytycie,a poki co stoje w miejscu.
Przepraszam,ze ciagle pisze o jedzeniu,ale prosze,zebyscie mi pomogly,jak mam jesc.Postaram sie zjadac 3 glowne posilki w calosci,choc wczoraj bylo do bani.Ale chce sie zmusic,udowodnic sobie,ze potrafie.
Na sn.jest jak pisalam zupa mleczna(jem troche)+2nieduze kromki z czyms,na obiad zupa i 2danie(musze od dzis zjadac w miare cale),na kol.tez 2nieduze kromki.
Ale co jesc miedzy tym?Mam rozne kisiele/kaszki/platki owsiane NesVita-ok 200kcal;batoniki kinder,biszkopty,owoce,jo gurty,chrupki kukurydziane itp.
Moze jakas grahamke?
?

Jakieś drożdżówki, moze rogaliki 7days bułki i to dobry pomysł ale nie grahamki tylko pszene i oczywiście posmarowane moze serkiem topionym lub nutella albo masłem orzechowym, masłem i dżemem z czym lubisz.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 09:01   #698
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Ervisha,jak sie zmusic do tego tycia?Co i jak jesc?Mam metlik w glowie,nie wiem czy rozpisac sobie jedzenie,jakos rozplanowac?Juz pisalam o tych trzech glownych-czesto swiadomie lub mniej swiadomie obcinam te kalorie.Nikt mnie nie pilnuje i to w sumie plus,bo jestem dorosla,musze wreszcie nauczyc sie dbac o siebie.Ale jak widac,poki co mi to nie wychodzi.Jest 30 kg,a przede mną kilka kg do przytycia w szpitalu.Nie chodzi o to,bym najadla sie slodyczy,zeby przytyc.Jak juz mam tyc,to wazne jest odbudowywanie organizmu.Co mi dadza 2 batony?Juz lepsza np.bulka.
Dlatego zastanawiam sie jak to rozplanowac.Sn.jest tu o 8,obiad o 13,a kol.o 17:30.Od dzis mialam sie bardziej starac,wziac za siebie,ale jak juz siedze przy posilku to np.zostawiam troche zupy.Tak jakbym nie potrafila wziac na siebie tej odpowiedzialnosci,tycia.
Moze poszukac jakiegos innego wyjscia?Poradzic sie jakiejs dietetyczki?Jesc przy kims?Ale kurde,to nie o to chodzi,przeciez to jest moje zycie,moje zdrowie i to ja musze sie pilnowac.Tylko jak?Ehh
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 09:13   #699
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jad�ospisy, cz��� X. [posty chorobowe, w�tek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez skomplikowana_18 Pokaż wiadomość
Ervisha,jak sie zmusic do tego tycia?Co i jak jesc?Mam metlik w glowie,nie wiem czy rozpisac sobie jedzenie,jakos rozplanowac?Juz pisalam o tych trzech glownych-czesto swiadomie lub mniej swiadomie obcinam te kalorie.Nikt mnie nie pilnuje i to w sumie plus,bo jestem dorosla,musze wreszcie nauczyc sie dbac o siebie.Ale jak widac,poki co mi to nie wychodzi.Jest 30 kg,a przede mn� kilka kg do przytycia w szpitalu.Nie chodzi o to,bym najadla sie slodyczy,zeby przytyc.Jak juz mam tyc,to wazne jest odbudowywanie organizmu.Co mi dadza 2 batony?Juz lepsza np.bulka.
Dlatego zastanawiam sie jak to rozplanowac.Sn.jest tu o 8,obiad o 13,a kol.o 17:30.Od dzis mialam sie bardziej starac,wziac za siebie,ale jak juz siedze przy posilku to np.zostawiam troche zupy.Tak jakbym nie potrafila wziac na siebie tej odpowiedzialnosci,tycia.
Moze poszukac jakiegos innego wyjscia?Poradzic sie jakiejs dietetyczki?Jesc przy kims?Ale kurde,to nie o to chodzi,przeciez to jest moje zycie,moje zdrowie i to ja musze sie pilnowac.Tylko jak?Ehh

Moze poproś zeby ktoś cię pilnował zebyś zjadła całe porcje. Jeśli śniadanie jest o 8 to II śniadanie zjedz sama np. o 10 i niech to nie bedzie gratka i cukierek tylko npp. zwykły jogurt 150 gram (joguś czy z jogobelii) z drożdżówką lub bułką posmarowaną masłem albo rogalikiem z nadzieniem jakimś. potem obiad zjedz cały kolacja o 17.30 i pasowłąoby być o 19 coś zjadła jakieś kanapki pieczywo z masłem czy coś. odstepymiędzy posiłkami nie mogą być większe niż 4 godziny. A słodycze i owoce to między czasoe.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 09:30   #700
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Nie czaje tez tego,ze kiedy jem malo(wczoraj do bani-niecale 1000kcal)to waga stoi,a jak slodycze jem-napad,to waga leci.Kurde,powiedzialam lekarce,ze ciagle 30kg i lekarze mowia,ze rozliczac mnie nie beda ile zjem,czego itd,tylko zeby waga w gore.Ale ja nie umiem tej odpowiedzialnosci wziac na siebie!Jedynie,zeby waga stala.Mam kontrole,a powinnam troche wyluzowac.Jestem w szpitalu,nie powinnam miec wyrzutow,ale ja czuje sie podobnie.Nikt mi nie wyznaczyl ile mam przybierac na wadze i w jakim czasie,ile i czego jesc.Moge niby wszystko przeciez,slodycze itd.A ja wlasnie jak mam przytyc,to wolalabym zeby organizm z tego skorzystal.Co ja mam robic,jak sie przemoc,zeby ciagle jesc i nie miec wyrzutow?Nie mam zadnego celu okreslonego,nie wiem do czego daze.Co jesc,ile,czy warto sie starac?Ciagle stoje w miejscu,jak dojadac?Moze powinnam poszukac jakiegos innego wyjscia?Ale co ja moge zrobic?Jesc,wiadomo.Ale nie mam zadnej diety,to bez sensu.Mam tego jedzenia tyle,ale co i jak?Zaraz tez cos powinnam przekasic.
Eh.
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 09:39   #701
flamme
Rozeznanie
 
Avatar flamme
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 847
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Skomplikowana, powinnaś poszukać innego wyjścia- innego szpitala. Rodzice nie mają żadnych obiekcji co do opieki, którą masz (tudzież jej nie masz)?

---------- Dopisano o 10:39 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Cytat:
Napisane przez effulla Pokaż wiadomość
Właśnie wczoraj byłam u lekarza i się wszystkiego dowiedziałam. Zaleca mi właśnie kontynuację terapii Mimo, że uważam się za zdrową i chcącą jeść to organizm 'zdziczał' i się buntuje podświadomie
A ile trwała Twoja terapia? Wiesz, że fakt, że chcesz jeść i przytyć, nie rozwiązuje jeszcze problemu anoreksji?
flamme jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-12, 10:14   #702
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Skomplikowana, powinnaś poszukać innego wyjścia- innego szpitala. Rodzice nie mają żadnych obiekcji co do opieki, którą masz (tudzież jej nie masz)?
popieram a jak nie to pozostaje sonda

Cytat:
Mam rozne kisiele/kaszki/platki owsiane NesVita-ok 200kcal;batoniki kinder,biszkopty,owoce,jo gurty,chrupki kukurydziane itp.
Moze jakas grahamke?
Nesvite odradzam bo to sama chemia i nie wypisuj kalorii.

Skomplikowana pytasz mnie o radę a jak odpisuję to to ignorujesz. Czego właściwie chcesz.

Cytat:
Co jesc,ile,czy warto sie starac?Ciagle stoje w miejscu,jak dojadac?
jeść mozęsz wszytko. Poza tym już w poprzednim poście wypisałam
__________________

Książki potrzebują nowego domu



Edytowane przez Ervisha
Czas edycji: 2011-01-12 o 10:48
Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 13:47   #703
Annie1441
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 579
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

nie rozumiem dziewczyna 19nastoletnia prawie a nie wie jak ma jeść. Twoje pytania Skomplikowana są GŁUPIE. przepraszam ale naprawdę. jeść wszystko co Ci dają plus wszystko na co masz ochotę pomiędzy (ochote a nie że się powstrzymujesz;/) co w tym niezrozumiałego?
Annie1441 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 14:19   #704
skomplikowana_18
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 359
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Dzis:

SN:
-zupka mleczna
-2 nieduze kromki bialego swiezego chleba lekko posmarowane maslem
-warzywa
-herbata z cytryna

2SN:
-4 biszkopty Lu
-Monte

OB:
-zupa krupnik(nie duzo)
-CALA surowka z czerwonej kapusty chyba lekko skropionej olejem
-gulasz(bylo kilka kawalkow miesa)
-CALE ZIEMNIAKI(do konca wyjadlam,nawet z sosem jakims bialym)


Teraz jest mi strasznie ciezko,czuje sie jakby mi slon nadepnal na zoladek i brzuch.Przelewa mi sie w jelitach,uczucie ciezkosci,przejedzenia i okropnie wzdety brzuch.
Ostatnio troche ziemniakow zostawialam,a dzis nie dosc,ze CALE to jeszcze troche sosu.
Postanowilam,ze zjem caly obiad-zjadlam,ale teraz nie dam rady chyba nic dojesc.
Przeraza mnie tez to,ile ta kopa ziemniakow z sosem mogla miec kcal i az sie boje.
Mysle teraz,ze moglam choc troszke zostawic,wtedy mialabym miejsce na podwieczorek jakis,a teraz jest okropnie.
Czuje sie przejedzona,ociazala,boli mnie brzuch.

Ale pewnie dzieki tym ziemniakom bedzie jutro kilkaset gram do gory.
Strasznie ciezko,mam dosc..:-(
skomplikowana_18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 14:20   #705
agueda
Raczkowanie
 
Avatar agueda
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 319
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Skomplikowana, jeśli NAPRAWDĘ chcesz rad i się do nich ZASTOSUJESZ to przeczytaj to i tak ZRÓB:
1. przestań wchodzić na wizaż, a przynajmniej na dietetykę, bo nikt nie broni ci poczytać np plotkowego, czy kulturalnego działu.
2. jeśli nie potrafisz sama się zdeterminować i iść do przodu, porozmawiaj z rodzicami o przeniesieniu do innego szpitala, gdzie będziesz miała narzucone posiłki i nie będziesz mogła z nich zrezygnować. To naprawdę pomaga, bo zrzuca z ciebie odpowiedzialność za podejmowanie decyzji, bo wiesz, że nie możesz inaczej i już. Myślę, że przy twoim stanie zdrowia będziesz miała pierwszeństwo do przyjęcia na oddział, nawet jeśli jest pełny.
3. Zajmij się innymi sprawami, czytaj książki, słuchaj muzyki, cokolwiek.
4. Nie wiem, czy ta rada jest słuszna, ale z mojego punktu widzenia może pomóc. Może pokaż swoim rodzicom ten wątek, to zobaczą, że mimo najlepszych chęci, obecny sposób twojego leczenia jest ZŁY.
Zrzucanie odpowiedzialności za podejmowane decyzje w twoim stanie jest absurdalne, a argument, że jesteś DOROSŁA to żaden argument. To tak, jakby zostawić np. schizofrenika, czy chorego na Alzheimera samego sobie, bo przecież jest dorosły i wie co dla niego dobre. Masz zaburzony sposób postrzegania rzeczywistości i tym bardziej dziwi mnie postawa twojej lekarki...
agueda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 14:47   #706
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Ale pewnie dzieki tym ziemniakom bedzie jutro kilkaset gram do gory.
nie licz na to ze po 2 ziemniakach od razu przytyjesz. odzyskiwanie wagi to powolny proces.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 15:28   #707
tatiana22
Raczkowanie
 
Avatar tatiana22
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 390
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

"Nikt mi nie wyznaczyl ile mam przybierac na wadze i w jakim czasie,ile i czego jesc.Moge niby wszystko przeciez,slodycze itd.A ja wlasnie jak mam przytyc,to...."

A tak w ogóle to ty jesteś w szpitalu czy w ośrodku typu złota jesień?
tatiana22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 15:41   #708
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

To zalezy od metabolizmu i wycieńczenia organizmu oraz tego ile i jakiej jakości posiłki będziesz jadła. No ale przede wszystkim od metabolizmu i wycieńczenia Twojego organizmu skomplikowana. Mozesz długo jeść ale być tak wyniszczona ze zanim organizm się przestawi minie troche czasu. Ale z tego co piszesz u ciebie problem przede wszystkim lezy w ilości i jakości produktów które spożywasz.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 16:12   #709
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez agueda Pokaż wiadomość
Skomplikowana, jeśli NAPRAWDĘ chcesz rad i się do nich ZASTOSUJESZ to przeczytaj to i tak ZRÓB:
1. przestań wchodzić na wizaż, a przynajmniej na dietetykę, bo nikt nie broni ci poczytać np plotkowego, czy kulturalnego działu.
2. jeśli nie potrafisz sama się zdeterminować i iść do przodu, porozmawiaj z rodzicami o przeniesieniu do innego szpitala, gdzie będziesz miała narzucone posiłki i nie będziesz mogła z nich zrezygnować. To naprawdę pomaga, bo zrzuca z ciebie odpowiedzialność za podejmowanie decyzji, bo wiesz, że nie możesz inaczej i już. Myślę, że przy twoim stanie zdrowia będziesz miała pierwszeństwo do przyjęcia na oddział, nawet jeśli jest pełny.
3. Zajmij się innymi sprawami, czytaj książki, słuchaj muzyki, cokolwiek.
4. Nie wiem, czy ta rada jest słuszna, ale z mojego punktu widzenia może pomóc. Może pokaż swoim rodzicom ten wątek, to zobaczą, że mimo najlepszych chęci, obecny sposób twojego leczenia jest ZŁY.
Zrzucanie odpowiedzialności za podejmowane decyzje w twoim stanie jest absurdalne, a argument, że jesteś DOROSŁA to żaden argument. To tak, jakby zostawić np. schizofrenika, czy chorego na Alzheimera samego sobie, bo przecież jest dorosły i wie co dla niego dobre. Masz zaburzony sposób postrzegania rzeczywistości i tym bardziej dziwi mnie postawa twojej lekarki...


niby człowiek ma wolną wolę, ale Skomplikowana jak twierdzi, chce z tego wyjść i po prostu sama nie potrafi.
wydaje mi się, że mimo, iż niemal bezpośrednio zwróciła się do lekarzy z ośrodka o pomoc (" Kurde,powiedzialam lekarce,ze ciagle 30kg i lekarze mowia,ze rozliczac mnie nie beda ile zjem,czego itd,tylko zeby waga w gore. "), została pozostawiona sama sobie...

Zgadzam się chyba z Flamme, że powinnaś, Skomplikowana, zmienić szpital.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-12, 16:20   #710
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Zrzucanie odpowiedzialności za podejmowane decyzje w twoim stanie jest absurdalne, a argument, że jesteś DOROSŁA to żaden argument. To tak, jakby zostawić np. schizofrenika, czy chorego na Alzheimera samego sobie, bo przecież jest dorosły i wie co dla niego dobre. Masz zaburzony sposób postrzegania rzeczywistości i tym bardziej dziwi mnie postawa twojej lekarki...
Zgadzam się to też tak samo jakby alkoholika zostawić samemu sobie by wyleczył się z alkoholizmu i przestał pić. Tam gdzie jest skomplikowana mają ją gdzieś. Chodzi im tylko o to by utrzymać ją przy życiu i tyle. Gdyby im zależało ktoś by dopilnował by zjadała wszystkie posiłki pomimo iż ma 18 lat. Skomplikowana uciekaj z tamtego szpitala póki czas i ratuj się gdzie indziej. Powinnaś być pod stałą opieką lekarską i psychologiczną i nie chodzi mi tu o terapie przez telefon tylko osobiste spotkania z psychologiem/ sama nie potrafisz się zmobilizować więc ktoś musi cie pilnować. nie chodzi przecież o to by na siłę pakować w ciebie jedzenie przez sonde tylko byś sama jadła. Już od dawna powtarzamy Ci zę jesteś w nieodpowiednim szpitalu.
__________________

Książki potrzebują nowego domu



Edytowane przez Ervisha
Czas edycji: 2011-01-12 o 16:22
Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 16:43   #711
agueda
Raczkowanie
 
Avatar agueda
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 319
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Niestety często jest tak, że rodzice osób chorych są ślepo zapatrzeni w decyzje lekarzy. Moi są tego świetnym przykładem. Kiedyś to, co powiedział lekarz było święte, jednak później często okazywało się, że nie miał racji. Być może wynika to ze zbyt małej wiedzy rodziców na temat choroby i wolą decyzje pozostawić osobom bardziej kompetentnym(bardziej w ich mniemaniu, oczywiście). Pewnie podobnie jest również z rodzicami Skomplikowanej, bowiem w przeciwnym wypadku już dawno poszukaliby innego szpitala. Dlatego Skomplikowana - porozmawiaj z nimi lub pokaż im ten wątek, a głównie posty Izy .
agueda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 16:48   #712
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez agueda Pokaż wiadomość
Niestety często jest tak, że rodzice osób chorych są ślepo zapatrzeni w decyzje lekarzy. Moi są tego świetnym przykładem. Kiedyś to, co powiedział lekarz było święte, jednak później często okazywało się, że nie miał racji. Być może wynika to ze zbyt małej wiedzy rodziców na temat choroby i wolą decyzje pozostawić osobom bardziej kompetentnym(bardziej w ich mniemaniu, oczywiście). Pewnie podobnie jest również z rodzicami Skomplikowanej, bowiem w przeciwnym wypadku już dawno poszukaliby innego szpitala. Dlatego Skomplikowana - porozmawiaj z nimi lub pokaż im ten wątek, a głównie posty Izy .

Skomplikowana powiedz rodzicom, że tu ci nie pomogą, że potrzebujesz kontroli przy spożywaniu posiłków a tu jej nie masz. Że lepiej byś sie czułą gdyby ktoś pilnował zebys zjadała całe porcje a pozostawili cię samą sobie .Powiedz im co powiedziałą ci lekarka, ze nie obchodzi ich to ile jesz i czy w ogóle jesz. To powinno dac jej do myślenia.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 16:53   #713
jagoda1616
Raczkowanie
 
Avatar jagoda1616
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Zimna Woda
Wiadomości: 134
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

moi rodzice sie martwią ale nie rozumieją że to choroba. dla nich to moja głupota i tylko krzyczą;/ a ja jem i wydaje mi się że jem dość sporo. Ile wy jecie? Boję sie też że szybko przytyje..
jagoda1616 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-01-12, 16:59   #714
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez jagoda1616 Pokaż wiadomość
moi rodzice sie martwią ale nie rozumieją że to choroba. dla nich to moja głupota i tylko krzyczą;/ a ja jem i wydaje mi się że jem dość sporo. Ile wy jecie? Boję sie też że szybko przytyje..
Nie tylko twoi krzyczą. To ze zmartwienia a tobie moze sie wydawać ze jesz dużo. osoby chore mają zamazany obraz. Moze oni widza ze jesz za mało i dlatego krzyczą. I lepiej jak najszybciej przytyć bo zegar biologiczny w końcu stanie i potem będzie za późno. Nie odzyskasz okresu itp.
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 17:05   #715
jagoda1616
Raczkowanie
 
Avatar jagoda1616
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Zimna Woda
Wiadomości: 134
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

ja jem tak;
6.30 bułka krajzerka lub 2 kanapki do tego herbata lub kakao
8.30 pasek czekolady
10.30 jogurt lub owoc
14 obiad
18 1.5 kanapki
i źle się z tym czuje... wiem że muszę coś zmienić w końcu
jagoda1616 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 17:16   #716
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

Cytat:
Napisane przez jagoda1616 Pokaż wiadomość
ja jem tak;
6.30 bułka krajzerka lub 2 kanapki do tego herbata lub kakao
8.30 pasek czekolady
10.30 jogurt lub owoc
14 obiad
18 1.5 kanapki
i źle się z tym czuje... wiem że muszę coś zmienić w końcu
Żartujesz ??? I ty chcesz na tym przytyć ?? To głodowe porcje !!! A kanapki z czym ?
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 18:04   #717
jagoda1616
Raczkowanie
 
Avatar jagoda1616
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Zimna Woda
Wiadomości: 134
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

różnie ser żółty topiony... to co powinnam w tym zmienić?
jagoda1616 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 18:37   #718
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

przede wszystkim ilość. jeść więcej na każdy posiłek. I więcej pieczywa. Kajzerka jest za mała powinny być 2. i czekolada czy owoc to nie posiłek to dodatek do posiłku. posiłki powinny opierać się na pieczywie
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 18:49   #719
jagoda1616
Raczkowanie
 
Avatar jagoda1616
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Zimna Woda
Wiadomości: 134
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

czyli oprócz 5 posiłków jeszcze owoce? zależy mi żeby tak tyć pomału... dadam że na obiad jem dość duzo.
jagoda1616 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-01-12, 18:55   #720
Ervisha
Zakorzenienie
 
Avatar Ervisha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 88 472
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy, część X. [posty chorobowe, wątek zbiorczy]

tak. a na II śniadanie podwieczorek powinno byc pieczywo i może ci sie wydawać ze ejsz na obiad duzo
__________________

Książki potrzebują nowego domu


Ervisha jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.