Opinie o pieluszkach wielorazowych

[hecate]

Napisane przez martynka89

Tez sie zastanawialam nad tymi bambusowymi pieluszkami z little lamb wiec jak bys mogla, to po przetestowaniu daj znac jak sie sprawuja.

W styczniu albo w lutym bede dokupowala pieluchy i zastanawiam sie jakie.

Martynko, moj synek urodzi sie dopiero w kwietniu wiec nie wiem czy nie bedzie pozno? Raczej Ty mi bedziesz zdawac recenzje, niz ja Tobie

[martynka89]

Napisane przez hecate

Martynko, moj synek urodzi sie dopiero w kwietniu wiec nie wiem czy nie bedzie pozno? Raczej Ty mi bedziesz zdawac recenzje, niz ja Tobie

Wybacz. Myslalam, ze juz jestes mamusia
Ja chetnie zdam recenzje jak tylko przetestuje pieluszki.

[hecate]

Napisane przez martynka89

Wybacz. Myslalam, ze juz jestes mamusia
Ja chetnie zdam recenzje jak tylko przetestuje pieluszki.

Szykuje wyprawke pieluchowa dopiero.

[ela_84]

Jest oferta: http://citeam.pl/oferty/cala-polska-...ska-2011-11-28 ale niestety na chińczyki:/

[velluto]

Uprzejmie donosze, ze 30 listopada jest organizowana akcja "Dzien Darmowej Dostawy" w sklepach internetowych i duzo sklepów z pieluszkami bierze w tym udział Tutaj mozna dokladnie sprawdzic jakie sklepy http://www.dziendarmowejdostawy.pl/
A więc jeśli ktoś czuje głód zakupów pieluszkowych, to można poszaleć

[lemoorka]

Chciałam dokłądnie to samo napisać, co velluto

Ja sie czaje na otulacze bawełniane z kikko

Moje kilka uwag po 4 miesiacach pieluszkowania wielorazowego:

- kocham flipy - cudowne otulacz, mam ich 5

- nie polecam otulaczy tots bots- drogie, beznadziejne, zadnej ochronki przy nozkac, kupa sie wylewa na wszystko i bardzo plastikowe


Kolejna rewelacje jaka odkrylam- biały jeleń w płynie - 5 litow za 23 zł - piore w tym pieluchy- białe jak na reklamie vizira

[prunelle]

a widziałyście nowe wzory pupeko: http://pupeko.pl/home

ja się w nich zakochałam! Tylko to pul bawełniany, więc jeśli ktoś nie lubi... Ja nie próbowałam jeszcze, pewnie to będzie nasze pierwsze z nim doświadczenie

[martynka89]

Napisane przez prunelle

a widziałyście nowe wzory pupeko: http://pupeko.pl/home

ja się w nich zakochałam! Tylko to pul bawełniany, więc jeśli ktoś nie lubi... Ja nie próbowałam jeszcze, pewnie to będzie nasze pierwsze z nim doświadczenie

Wzory sa piekne. Najbardziej podobaja mi sie "koty kanapowe"

[pola_m]

o proszę, jest taki wątek Miło.

Dołączę i troche poczytam. U mnie temat dopiero w powijakach (że się tak zabawię słowem), dzidziuś jeszcze w brzuchu, ale powoli się interesuję. Myślę, że u nas będzie system mieszany - wielorazówki na co dzień, pamparsy na wyjazdy.

pozdrawiam i idę czytać

[pimpek]

Dziewczyny, może kogoś zainteresuje - jest akurat promocja w sklepie internetowym zamiastpampersa.pl - kupon o wartości 72 zł za 35 zł do wykorzystania na pieluszki z kieszonką.
Gdyby ktoś chciał skorzystać to polecam (proszę skorzystać z linka poniżej), sama już kupiłam i będę sprawdzać
http://citeam.pl/oferty/cala-polska-...rsa/rl=JRRQUZR

[hecate]

Napisane przez pola_m

Myślę, że u nas będzie system mieszany - wielorazówki na co dzień, pamparsy na wyjazdy.

Sytuacja u mnie podobna - dziecko wciaz work in progress, planuje stosowac pampersy na wyjscia i moze noce, czyli system mieszany.

(Opeth w avku czy mam zwidy?)

[Bakteryika]

ja zakupilam close parent jeszcze przed urodzeniem i zbieram sie do tego zeby zaczac uzywac..

ale jest tam notka ze chlopcom trzeba cos zawinac w inny sposob, uzywa ktos tych pieluszek i wie o czym mowie?

[prunelle]

Napisane przez Bakteryika

ja zakupilam close parent jeszcze przed urodzeniem i zbieram sie do tego zeby zaczac uzywac..

ale jest tam notka ze chlopcom trzeba cos zawinac w inny sposob, uzywa ktos tych pieluszek i wie o czym mowie?

mówisz o takich: http://www.pieluszkarnia.pl/product-...OS-bambus.html ?
Ja mam takie i nie kojarzę, żeby chłopcom jakoś inaczej trzeba było zakładać

[kasiax221]

Witam
Zdecydowalam sie na zakup tych ekologicznych pieluszek zachecona wspanialymi opiniami. Niestety w realu nie wyglada to juz tak kolorowo. po pierwsze moja corka jest po nich ciagle odparzona. nie zaleca sie uzywania kremu poniewaz pieluszka moze gorzej wchlaniac. pieluszke zmieniam co 1,5 godziny max. czasem dziecko po 30 minutach jest przesikane na wylot!!!!! zawsze wkladam minimum 2 wklady z microfibry. moja mam dobrze to skwitowala, powrot do sredniowiecza calkowicie sie z nia zgadzam. te pieluszki wcale nie sa takie ekonomiczne. trzeba je czesto zmieniac i prac, wklady gotowac lub zakupic proszek antybakteryjny, ktory troche sobie kosztuje i wystarcza na pol miesiaca. do tego papierki, ktore rowniez tanie nie sa. Ja nie jestem zadowolona i uzywam ich jeszcze tylko dlatego ze sporo na nie wydalam. nie polecam, tylko dla cierpliwych gospodyn domowych

[Bakteryika]

Napisane przez prunelle

mówisz o takich: http://www.pieluszkarnia.pl/product-...OS-bambus.html ?
Ja mam takie i nie kojarzę, żeby chłopcom jakoś inaczej trzeba było zakładać

U mnie na ulotce pisze 'For little boys please keep the pocket turned over whilst they remain on the smaller setting of the nappy'
nie bardzo wiem co tam ma byc wywiniete moze po prostu zignoruje informacje dzieki

[Kasia.234]

Napisane przez kasiax221

Witam
Zdecydowalam sie na zakup tych ekologicznych pieluszek zachecona wspanialymi opiniami. Niestety w realu nie wyglada to juz tak kolorowo. po pierwsze moja corka jest po nich ciagle odparzona. nie zaleca sie uzywania kremu poniewaz pieluszka moze gorzej wchlaniac. pieluszke zmieniam co 1,5 godziny max. czasem dziecko po 30 minutach jest przesikane na wylot!!!!! zawsze wkladam minimum 2 wklady z microfibry. moja mam dobrze to skwitowala, powrot do sredniowiecza calkowicie sie z nia zgadzam. te pieluszki wcale nie sa takie ekonomiczne. trzeba je czesto zmieniac i prac, wklady gotowac lub zakupic proszek antybakteryjny, ktory troche sobie kosztuje i wystarcza na pol miesiaca. do tego papierki, ktore rowniez tanie nie sa. Ja nie jestem zadowolona i uzywam ich jeszcze tylko dlatego ze sporo na nie wydalam. nie polecam, tylko dla cierpliwych gospodyn domowych

nie są ekonomiczne? używam ich ponad dwa lata (ostatnio tylko na noc) i uważam zupełnie inaczej

napisz coś więcej - od jak dawna używasz pieluszek? masz nowe czy kupiłaś używane? używałaś jednak kremów do pupy czy nie? w jakim wieku masz dziecko (i czy pieluchujesz wielo od urodzenia)? oczywiście, jeśli chcesz może razem coś pomożemy

[martynka89]

Dostalam dzis paczke z pieluszkami

Sa przepiekne. Ciekawe jak sie sprawdza. Juz wypralam i sa prawie suche ale nie bede uzywac dopoki wiadro i olejek nie przyjda.
Wiem, ze na poczatku slabo chlona wiec moze wypiore jeszcze ze dwa razy przed pierwszym uzyciem.


kasiax221 a po co proszek antybakteryjny? Ja do pieluch kupilam tani proszek non bio i bede dodawac do prania kilka kropelek olejku z drzewa herbacianego, ktory dziala odkazajaco.
Specjalny proszek nie jest niezbednikiem.
Tak samo papierki do kupek. Kupilam bo znalazlam tanie, ale jak by byly drogie, to obeszlabym sie bez nich, szczegolnie przy starszaku, ktory robi juz twardsza kupke i wystarczy ja zrzucic z pieluchy do sedesu.

[Kasia.234]

zamiast proszku antybakteryjnego można dodać chyba sody
a pranie w wysokiej temperaturze to dla mnie oczywistość (mam na myśli 60 stopni), w końcu taka pielucha ma kontakt z moczem czy kałem, a na tym, wiadomo, lubią sobie rosnąć bakterie (tu też polecam olejek antybakteryjny)

[hecate]

Martynko - przyszla wczoraj (szybko!) paka z little lamb - te cotton i moja testowa bambusowa (pielucha, otulacz, booster i liner). Oczywiscie przetestowac nie mam jak, ani na czym , ale wygladaja bardzo ladnie, sa miekkie i wydaja sie porzadnie wykonane. Do tych 8 dolaczona byla instrukcja odnosnie prania, uzytkowania itp - dla mnie, kompletnego nowicjusza, przydatna. Cottony nie maja rzepow, zapinac bede nippami - nawet jedna byla dolaczona.

Narazie nie bede zamawiac kolejnych rozmiarow, kiedy urodzi sie maly, przetestuje i zdecyduje 'co dalej matko polko'.

[martynka89]

Napisane przez hecate

Martynko - przyszla wczoraj (szybko!) paka z little lamb - te cotton i moja testowa bambusowa (pielucha, otulacz, booster i liner). Oczywiscie przetestowac nie mam jak, ani na czym , ale wygladaja bardzo ladnie, sa miekkie i wydaja sie porzadnie wykonane. Do tych 8 dolaczona byla instrukcja odnosnie prania, uzytkowania itp - dla mnie, kompletnego nowicjusza, przydatna. Cottony nie maja rzepow, zapinac bede nippami - nawet jedna byla dolaczona.

Narazie nie bede zamawiac kolejnych rozmiarow, kiedy urodzi sie maly, przetestuje i zdecyduje 'co dalej matko polko'.

Ja sprawdze jak sie beda te moje sprawowaly i jesli beda dobre, to dokupie tych samych. Jak sie nie sprawdza, to przetestuje te z little lamb- mysle o bambusowych wlasnie. Ale zobaczymy jak to bedzie. Puki co czekam z utesknieniem na olejek i wiadro Do piatku powinni dostarczyc, ale wiadomo jak to bywa z poczta
Aha i do moich 8 pieluch dostalam gratis torbe na mokre pieluszki. Dobra rzecz, 3 brudne pieluchy spokojnie sie tam zmieszcza.

[biankaaa]

Napisane przez kasiax221

Witam
Zdecydowalam sie na zakup tych ekologicznych pieluszek zachecona wspanialymi opiniami. Niestety w realu nie wyglada to juz tak kolorowo. po pierwsze moja corka jest po nich ciagle odparzona. nie zaleca sie uzywania kremu poniewaz pieluszka moze gorzej wchlaniac. pieluszke zmieniam co 1,5 godziny max. czasem dziecko po 30 minutach jest przesikane na wylot!!!!! zawsze wkladam minimum 2 wklady z microfibry. moja mam dobrze to skwitowala, powrot do sredniowiecza calkowicie sie z nia zgadzam. te pieluszki wcale nie sa takie ekonomiczne. trzeba je czesto zmieniac i prac, wklady gotowac lub zakupic proszek antybakteryjny, ktory troche sobie kosztuje i wystarcza na pol miesiaca. do tego papierki, ktore rowniez tanie nie sa. Ja nie jestem zadowolona i uzywam ich jeszcze tylko dlatego ze sporo na nie wydalam. nie polecam, tylko dla cierpliwych gospodyn domowych

NappyFresh bio d to wydatek14,9zł/50 prań. Faktycznie masakra cenowa. MioFresh 23zl/75 prań. Bez przesady.
Co do przesikiwania to albo zatłuszczone albo źle dopasowane/zapiete albo nie wystarczajaco chlonne. Jesli masz chęci do zgłebiania tematu - zapraszamy, może przy pomocy doświadczeń naszych ustalimy co u Was nie tak. Ale nie pisz proszę - że średniowiecze, ze nieekonomiczne i drogie, bo przykład wielu mam tutaj - pieluchujących od lat czy miesięcy - mówi coś zupełnie innego.


Dziewczyny na początku drogi wielopieluchowej - powodzenia i ostrzegam, jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało - pieluchy uzależniają

...

Niedługo przeprowadzamy sie i większość mojego cudownego i wypieszczonego stosu idzie w świat. Nie mam opcji zabrania wsyztskich pieluch więc zostawiam sobie to do czego mam najwiekszy sentyment, co najpraktyczniejsze i w miare kompaktowe. Ehh na miejscu mam nadzieje na nowe łupy heh Ocalała eko_mama, itti bitii, kikko, flipy i loveybums ))

[stokrotka_to_ja]

Biankoano uzależniają
ja pieluchuję wielo od prawie 6 miesięcy ,na początku tetra,teraz otulacz flip +wkładka ,czasem formowanki. Poszaleć nie mogę za bardzo,kasa jednak ogranicza,ale stwierdzam,ze dokonałam dobrego wyboru decydując się na wielo Pupa córy bez sladu odparzeń,pieluchy proste w uzyciu,i nie wynosimy codziennie na smietnik worka pełnego zuzytch pampersów

[velluto]

Ja pieluchuje wielo od prawie roku, moje refleksje sa takie:

- wiele razy zdarzały nam sie odparzenia w pieluchach wielo, ale tylko przy ząbkowaniu, gdy mała miała nie zmienioną pieluche przez całą noc a sikała na potegę w pamersach nigdy zadnych odparzeń nie mieliśmy w zwiazku z tym od jakiegos czasu na noc zakładam pampersa, bo juz nie mam do tego sił...

- nie ma sie co oszukiwac - pieluch wielo wymagaja sporo dodatkowej pracy zwiazanej z praniem, suszeniem, skladnaiem... (jak czytam czasem, ze dziewczyny pisza, ze relaksuja sie przy skladaniu pieluch to śmiać mi sie chce - znam 100 innych lepszych sposobow na relaksowanie sie),

- zapewnienia producentów, że pieluchy można prac w 40 st i to wystarczy można sobie wlorzyc między bajki. Wg mnie pranie w 60 stopniach to podstawa, poza tym raz na jakiś czas pieluchy trzeba wygotować, szczególnie jak dziecko ząbkuje, a zapach samego moczu jest taki, że nos wykręca Przy takim systemie prania żadne bambinexy i nappy fresh nie sa konieczne,

- co to tego czy sa ekonomiczne, to zalezy juz od indywidualnego podejścia i tego na ile damy sie wciągnąć w pieluchomanię mnie "niestety" troche poniosło, więc o żadnej ekonomii nie ma mowy

- u nas 99% kup ląduje w nocniku, wiec pieluchowanie jest zdecydowanie przyjemniejsze i prostsze (zawsze przy wpadkach z kupa ma wątpliwości czy dałabym rade pieluchowac wielo, gdyby moje dziecko nie umialo korzystac z nocnika )

- przecieki zdarzają nam sie wyjątkowo rzadko, wg mnie to kwestia odpowiedniego doboru rodzaju i rozmiaru pieluch i odpowiedniej częstotliwości ich zmieniania,

- ale na pewno nie jest to średniowiecze! radze zgłebic nieco mocniej temat, zanim napisze sie cos takiego

Podsumowując: po początkowym zachwycie i euforii straciłam nieco serce do wielo

Wszystkim przymierzającym sie do takiego sposobu pieluchowania radze trzeźwo ocenić wszystkie plusy i minusy, żeby potem się nie rozczarować

Niezbyt pochlebne to co napisałam, ale jestem chyba trochę przemęczona Jestem pracująca mamą, a moje dziecko od 18 miesięcy, czyli od urodzenia, nie przespało w całości żadnej nocy...

[biankaaa]

Napisane przez velluto

Ja pieluchuje wielo od prawie roku, moje refleksje sa takie:

- wiele razy zdarzały nam sie odparzenia w pieluchach wielo, ale tylko przy ząbkowaniu, gdy mała miała nie zmienioną pieluche przez całą noc a sikała na potegę w pamersach nigdy zadnych odparzeń nie mieliśmy w zwiazku z tym od jakiegos czasu na noc zakładam pampersa, bo juz nie mam do tego sił...

- nie ma sie co oszukiwac - pieluch wielo wymagaja sporo dodatkowej pracy zwiazanej z praniem, suszeniem, skladnaiem... (jak czytam czasem, ze dziewczyny pisza, ze relaksuja sie przy skladaniu pieluch to śmiać mi sie chce - znam 100 innych lepszych sposobow na relaksowanie sie),

- zapewnienia producentów, że pieluchy można prac w 40 st i to wystarczy można sobie wlorzyc między bajki. Wg mnie pranie w 60 stopniach to podstawa, poza tym raz na jakiś czas pieluchy trzeba wygotować, szczególnie jak dziecko ząbkuje, a zapach samego moczu jest taki, że nos wykręca Przy takim systemie prania żadne bambinexy i nappy fresh nie sa konieczne,

- co to tego czy sa ekonomiczne, to zalezy juz od indywidualnego podejścia i tego na ile damy sie wciągnąć w pieluchomanię mnie "niestety" troche poniosło, więc o żadnej ekonomii nie ma mowy

- u nas 99% kup ląduje w nocniku, wiec pieluchowanie jest zdecydowanie przyjemniejsze i prostsze (zawsze przy wpadkach z kupa ma wątpliwości czy dałabym rade pieluchowac wielo, gdyby moje dziecko nie umialo korzystac z nocnika )

- przecieki zdarzają nam sie wyjątkowo rzadko, wg mnie to kwestia odpowiedniego doboru rodzaju i rozmiaru pieluch i odpowiedniej częstotliwości ich zmieniania,

- ale na pewno nie jest to średniowiecze! radze zgłebic nieco mocniej temat, zanim napisze sie cos takiego

Podsumowując: po początkowym zachwycie i euforii straciłam nieco serce do wielo

Wszystkim przymierzającym sie do takiego sposobu pieluchowania radze trzeźwo ocenić wszystkie plusy i minusy, żeby potem się nie rozczarować

Niezbyt pochlebne to co napisałam, ale jestem chyba trochę przemęczona Jestem pracująca mamą, a moje dziecko od 18 miesięcy, czyli od urodzenia, nie przespało w całości żadnej nocy...

Kurcze, no wcale sie nie dziwie że masz dość :/ i pieluchy to chyba tutaj to taka wisienka na torcie ehh
Wiem doskonale o czym piszesz - u nas do 17 miesiąca nie było przespanych nocek, pobudki od 3 w nocy co chwila, non stop ssanie, wczepianie sie we mnie i podobne atrakcje. `Juz chyba Ci pisałam, u nas problem zninął jak na jakiś czas z Witem zaczął spać tylko tata. Nie było stresu, nie było ryku - młody przez jakieś 2 tygodnie przestawił się z jedzenia co 2 godziny, na spanie ciągiem 10-12 godzin. Teraz śpi obok nas, ale nie budzi sie, nie pije, no i siusia w zasadzie tylko nad ranem wiecdo spania moge ubrac cokolwiek.
Jeśli u ciebie dochodzi jeszcze praca i pobudka wcześnie co rano

...
No ja o ekonomii piszę, pod warunkiem ze sie kupuje pieluchy rozsadnie, wg potrzeb a nie pod wpływem zauroczenia (czego jestem wzorowym przykładem )

No i u mnie najwiekszym problemem byly czas schnięcia pieluch, wiecznie rozstawiona suszarka itp To chyba mnie najbardziej wkurzało

A no i odparzen u nas brak, ale syn jest chyba poprostu niespecjalnie wrazliwy

[velluto]

Bianka
Zdaję sobie sprawę, że te nocne pobudki (na szczęście u nas na ogól są tylko 2) to głównie moja wina, bo poprostu na nie pozwalam. Ale jakoś ciągle mam takie dziwne poczucie winy, że poszłam do pracy i na cały dzień zostawiam Małą z dziadkami, że nie potrafię zrezygnować z tej bliskości i czułości jaką daje karmienie piersią, nawet jeśli odbywa sie to kosztem nieprzespanych nocy. Tym bardziej, że widzę, że dla Małej ma to bardzo duze znaczenie - ona tez czeka na te chwile czułości

Ale juz dawno postanowiłam - w okolicach świąt biorę wolne i definitywnie kończymy z nocnym karmieniem.

No i przy tym wszystkim całe to zamieszanie z pieluchami wielo to rzeczywiście wisienka na torcie

Mi suszenie pieluch nawet nie przeszkadza - rozwiesiłam sznurki w łazience i czesto pieluch wisza tam dluzej niz potrzeba
Natomisat złości mnie wieszanie pieluch i potem ich składanie, bo często robię to późno wieczorem, kiedy powinnam juz spać.
Pewnie gdybym nie pracowała i miała więcej wolnego czasu moje refleksje byłyby inne

A co u Was? Kiedy przeprowadzka? Dokąd ostatecznie wybywacie?
Wpadnij do nas na mamusiowy

A na koniec powiem tylko, że korzystając wczoraj z Dnia Darmowej Dostawy kupiłam kolejną pieluszkę :brzyda l:

[biankaaa]

Napisane przez velluto

Bianka
Zdaję sobie sprawę, że te nocne pobudki (na szczęście u nas na ogól są tylko 2) to głównie moja wina, bo poprostu na nie pozwalam. Ale jakoś ciągle mam takie dziwne poczucie winy, że poszłam do pracy i na cały dzień zostawiam Małą z dziadkami, że nie potrafię zrezygnować z tej bliskości i czułości jaką daje karmienie piersią, nawet jeśli odbywa sie to kosztem nieprzespanych nocy. Tym bardziej, że widzę, że dla Małej ma to bardzo duze znaczenie - ona tez czeka na te chwile czułości

Ale juz dawno postanowiłam - w okolicach świąt biorę wolne i definitywnie kończymy z nocnym karmieniem.

No i przy tym wszystkim całe to zamieszanie z pieluchami wielo to rzeczywiście wisienka na torcie

Mi suszenie pieluch nawet nie przeszkadza - rozwiesiłam sznurki w łazience i czesto pieluch wisza tam dluzej niz potrzeba
Natomisat złości mnie wieszanie pieluch i potem ich składanie, bo często robię to późno wieczorem, kiedy powinnam juz spać.
Pewnie gdybym nie pracowała i miała więcej wolnego czasu moje refleksje byłyby inne

A co u Was? Kiedy przeprowadzka? Dokąd ostatecznie wybywacie?
Wpadnij do nas na mamusiowy

A na koniec powiem tylko, że korzystając wczoraj z Dnia Darmowej Dostawy kupiłam kolejną pieluszkę :brzyda l:

Mam nadzieje, że Natalia da się namówić do rezygnacji z piersi w nocy. Planujesz karmić poza tym nadal? Ja narazie zostawiam karmienia przed snem i poranne, w sumie są dla mnie wygodne, młody zaciesza sie na widok piersi, no i nie choruje. O odstawieniu pomyślę dopiero jak się zaklimatyzujemy w nowym miejscu.

U nas ok. Ostatecznie wybywamy na ok pół roku do Zurichu, a potem do stanów. Nie dało sie inaczej, sensowniej tego zorganizować. Mam nadzieje, że dzieci to jakoś zniosą :/
Poki co jestem z dziećmi jeszcze tutaj, tż pół na pół z nami i tam

Jaką pieluszkę kupiłaś?

[martynka89]

Testowalam dzis pieluszki. Super chlonnosci sie po niech nie spodziewalam bo byly tylko raz prane ale jestem pozytywnie zaskoczona. Zaklada sie bardzo latwo, zlozenie pieluszki zajmuje jedynie chwilke. Nic nie wycieklo (a i kupa sie zdarzyla). Papierek tez zdal egzamin

[ela_84]

Napisane przez lemoorka

Kolejna rewelacje jaka odkrylam- biały jeleń w płynie - 5 litow za 23 zł - piore w tym pieluchy- białe jak na reklamie vizira

To chyba nie jest polecane do prania pieluch, bo zawiera mydło, co zmniejsza ich chłonność:/ ogólnie płyny do prania są złe.

---------- Dopisano o 06:50 ---------- Poprzedni post napisano o 06:49 ----------

Napisane przez prunelle

a widziałyście nowe wzory pupeko: http://pupeko.pl/home

ja się w nich zakochałam! Tylko to pul bawełniany, więc jeśli ktoś nie lubi... Ja nie próbowałam jeszcze, pewnie to będzie nasze pierwsze z nim doświadczenie

Koty kanapowe są extra! Ja mam jedną kieszonkę bawełnianą z pupeko i daje radę, w przeciwieństwie do nappime, które ciekną... ten mały krój się jednak u nas kompletnie nie sprawdza, a szkoda, bo mam kilka tych pieluch i są ładne.

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------

Napisane przez kasiax221

Witam
Zdecydowalam sie na zakup tych ekologicznych pieluszek zachecona wspanialymi opiniami. Niestety w realu nie wyglada to juz tak kolorowo.

To jakaś prowokacja? Że pieluchy wielorazowe trzeba... często prać?
Ja pieluchy zmieniam co 2-3 godziny i nic nie cieknie oprócz nappime /ale też dają radę 2 h spokojnie). Nigdy nie mieliśmy odparzenia, nie używam kremu (nawet próbka jaką dostałam leży cała). Jeśli chodzi o czas, to zużywam go tyle, co włożenie pieluchy do pralki, wsypanie proszku i wciśnięcie guzika + rozwieszenie prania 5-6 minut, składam pieluchę przed włożeniem (mam tylko kieszonki). Nawet mój mąż - leń nie narzeka. Przecież pampersy tez trzeba kupić, wyrzucić do kosza i później wynieść z domu, jakiś czas to trwa. Podejrzewam, że kupiłaś po prostu najtańsze chińskie pieluszki, które się nie sprawdzają. Też miałam jedną i się pozbyłam.

---------- Dopisano o 07:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:59 ----------

Napisane przez biankaaa

jakkolwiek głupio by to nie zabrzmiało - pieluchy uzależniają

Potwierdzam

[velluto]

Napisane przez biankaaa

Mam nadzieje, że Natalia da się namówić do rezygnacji z piersi w nocy. Planujesz karmić poza tym nadal? Ja narazie zostawiam karmienia przed snem i poranne, w sumie są dla mnie wygodne, młody zaciesza sie na widok piersi, no i nie choruje. O odstawieniu pomyślę dopiero jak się zaklimatyzujemy w nowym miejscu.

U nas ok. Ostatecznie wybywamy na ok pół roku do Zurichu, a potem do stanów. Nie dało sie inaczej, sensowniej tego zorganizować. Mam nadzieje, że dzieci to jakoś zniosą :/
Poki co jestem z dziećmi jeszcze tutaj, tż pół na pół z nami i tam

Jaką pieluszkę kupiłaś?

Własnie nie wiem jak to rozegrać, czy zrezygnowany juz zupełnie z karmienia piersia, czy powalczyć tylko o noce do świąt jest jeszcze troche czasu więc musze to przemyśleć. Ale szkoda mi tak zupełnie rezygnować z piersi szczególnie teraz, w okresie zimowym...

Czyli przeprowadzka za pasem. Ma nadzieje, że wszystko pójdzie Wam szybko i sprawnie, a dzieciaki odnajdą sie w nowym miejscu.

Kupiłam Wonderoo V2

A Ty gdzie sprzedajesz swoje pieluszki? Może bym coś kupiła

[prunelle]

Napisane przez kasiax221

Witam
Zdecydowalam sie na zakup tych ekologicznych pieluszek zachecona wspanialymi opiniami. Niestety w realu nie wyglada to juz tak kolorowo. po pierwsze moja corka jest po nich ciagle odparzona. nie zaleca sie uzywania kremu poniewaz pieluszka moze gorzej wchlaniac. pieluszke zmieniam co 1,5 godziny max. czasem dziecko po 30 minutach jest przesikane na wylot!!!!! zawsze wkladam minimum 2 wklady z microfibry. moja mam dobrze to skwitowala, powrot do sredniowiecza calkowicie sie z nia zgadzam. te pieluszki wcale nie sa takie ekonomiczne. trzeba je czesto zmieniac i prac, wklady gotowac lub zakupic proszek antybakteryjny, ktory troche sobie kosztuje i wystarcza na pol miesiaca. do tego papierki, ktore rowniez tanie nie sa. Ja nie jestem zadowolona i uzywam ich jeszcze tylko dlatego ze sporo na nie wydalam. nie polecam, tylko dla cierpliwych gospodyn domowych

nie wiem, czy chciałaś nas obrazić średniowieczem i gospodynią domową
ale jeśli średniowiecze ma oznaczać czystość wokół, bo na ziemi nie zalegają tony pampersów, to ja bardzo chętnie wrócę
Fakt, z mojego punktu widzenia oszczędne to nie jest, bo nie kupuję do końca rozsądnie, ale proszek zdecydowanie na dłużej mi starcza, na jakiś miesiąc, þółtora, pierzemy w 60/95 stopniach, papierki nie są potrzebne i nigdy ich nie używaliśmy, a co do przesikiwania na wylot, to już dziewczyny Ci napisały, mogą być różne powody
Ja używam kremu, bo mały ma suchą skórę na pupce, i robię pieluchom stripping co jakiś czas.

Napisane przez Bakteryika

U mnie na ulotce pisze 'For little boys please keep the pocket turned over whilst they remain on the smaller setting of the nappy'
nie bardzo wiem co tam ma byc wywiniete moze po prostu zignoruje informacje dzieki

hm, może chodzi o tę zakładkę na górze przy pieluszce, ale wydaje mi się to dziwne, najlepiej się przypatrzeć na dziecku - ale ja nigdy nie miałam zapiętego najmniejszego rzędu nap

Napisane przez biankaaa

Kurcze, no wcale sie nie dziwie że masz dość :/ i pieluchy to chyba tutaj to taka wisienka na torcie ehh
Wiem doskonale o czym piszesz - u nas do 17 miesiąca nie było przespanych nocek, pobudki od 3 w nocy co chwila, non stop ssanie, wczepianie sie we mnie i podobne atrakcje. `Juz chyba Ci pisałam, u nas problem zninął jak na jakiś czas z Witem zaczął spać tylko tata. Nie było stresu, nie było ryku - młody przez jakieś 2 tygodnie przestawił się z jedzenia co 2 godziny, na spanie ciągiem 10-12 godzin. Teraz śpi obok nas, ale nie budzi sie, nie pije, no i siusia w zasadzie tylko nad ranem wiecdo spania moge ubrac cokolwiek.
Jeśli u ciebie dochodzi jeszcze praca i pobudka wcześnie co rano

...
No ja o ekonomii piszę, pod warunkiem ze sie kupuje pieluchy rozsadnie, wg potrzeb a nie pod wpływem zauroczenia (czego jestem wzorowym przykładem )

No i u mnie najwiekszym problemem byly czas schnięcia pieluch, wiecznie rozstawiona suszarka itp To chyba mnie najbardziej wkurzało

A no i odparzen u nas brak, ale syn jest chyba poprostu niespecjalnie wrazliwy

wiecznie rozstawiona suszarka i mnie denerwuje, z tego względu cały czas się nosimy z kupnem suszarki, ale może po nowym roku. Czy suszysz w suszarce wszystkie pieluchy? (poza otulaczami rzecz jasna)

A czy mogę spytać, kiedy Wita zaczęliście kłaść spać tylko z tatą? U nas to za wcześnie jeszcze na likwidację karmień nocnych i niespecjalnie mi to póki co przeszkadza, ale kiedyś tam pewnie pójdę do pracy albo zapragnę się wysypiać, więc wolę na wyrost spytać

Widziałam, że sprzedajesz na chustoforum, kręcę się koło totsbotsów, ale nie mogę się zdecydować, rozsądek mi mówi nie, bo mamy sporo formowanek, ale przecież jeszcze "nie wszystko przetestowałam"