Nasze brzuszki coraz większe a Maleństwa coraz cięższe - Styczeń/Luty 2011 cz.III

[lilijka3]

Napisane przez Chantalle

powtarzam pytanko

ja też nie miałam, a powinno się go zrobić między 24 a 28 tc, tak przynajmniej wyczytałam

[JeSuisUnPapillon]

Napisane przez Chantalle

powtarzam pytanko

mi lekarz zalecil teraz na 26tc

[agape]

Napisane przez lilijka3

a ja na francuskiej ale numer, ja miałam ok 5 lat jak wylądowałam najpierw w Gliwicach (w Siemianowicach była wtedy malowana izba przyjęć i nie mogli mnie przyjąć od razu), a potem w Siemianowicach na oparzeniówce z przeszczepem.

u mnie się obyło bez ale kolorowo nie było i do dziś mam blizny ale są poprostu częścią mnie i nigdy mi nie przeszkadzały i właśnie mnie olśniło skoro nie przejmuje sie kilkoma bliznami to i pewno pogodze się z ewentualnymi rozstepami (które mam nadzieje ze sie nie pojawią)
a może gdzieś się mijamy na centrum

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

ja też nie miałam jeszcze testu na obciążenie glukozą a wizyta dopiero 9 listopada

a lewatywe to mam zamiar w domu zrobic ewentualnie w szpitalu ale bez sobie nie wyobrażam

[mika_am]

nie mogę za Wami nadążyć!

oj temat wagi rozchulał się tutaj strasznie! aż mnie przerażacie... wiem że nastał czas gdzie figura bardzo się liczy...do tego zmienia się nasze ciało jak nigdy dotąd i trudno je zaakceptować, ale prosze nie przeginajcie bo doła można załapać z tym liczeniem kilogramów... ile która waży, ile ma w pasie- każda z nas jest inna! dodam tylko, że usłyszałam ostatnio od mojej siostry ciotecznej (kiedys dobrej kumpeli): "ale Ci dupa urosła!!" miłe to było nie powiem! na szczęście mój Tż mnie pociesza w tym względzie! dla niego najważniejsze jest, że synek rosnie i brzuszek razem z nim!

hawea niestety ojca mam strasznego, więc żadne z mojego
rodzeństwa nie jest za nim, a za mamą- kobietą pokrzywdzoną przez swojego męża i nie jest regułą to o czym piszesz, moja szwagierka ma super ojca i była córeczką tatusia, a męża wybrała zupełnie innego- on pod wrażeniem swego teścia stara się go naśladować ale kiepsko mu wychodzi

dziś byłam u gina, przepisał mi sporo leków: na bakterię coli Monural i żurawit a do tego żelazo (hemoglobina 10,3)! za dwa tygodnie tj. w 28 tygodniu mam pójść na usg skontrolować pętle jelitową dzidziusia- mam nadzieje jej brak! za 2 tyg. mam zrobić test na glukoze!
przed wizytą wstąpiłam do lumpka i wiecie co?? pierwszy raz skusiłam się na zakupy dla maluszka! kupiłam welurkowy kaftanik rozm. 74 i śpiworek 3-6 mieś i uwaga zapłaciłam 6,50 , jak zrobie zdjecia to wkleje

a na wózek zdecydowaliśmy się jednak na tako warrior:
http://www.swistak.pl/a6311675,3w1-W...-wys-0-zl.html w sklepie mają próbki materiałów, więc tam wybierzemy, szukałam na allegro kompozycji kolorów ale niestety ubogo to wygląda, bo wózek jest nowy. Na rynek wszedł we wrześniu! Mnie sie podobają zestawienia kolorów czarny+ zielony (musztardowy), brązowo- pomarańczowy (niestety takich materiałów w tym modelu brak):/
w sklepie jest na niego promocja- 200zł mniej i potrwa już niedługo!w grudniu czyszczą magazyny, w styczniu wchodzi nowy podatek vat, więc najlepszą porą na zamówienie wózka wydaje nam się listopad!
a teraz musze opróznic pęcherz przed wypiciem Monuralu! trzymajcie kciuki, żebym po nim do rana siusiu nie poszła!

[agape]

uciekam spać dobranoc

[lilijka3]

Napisane przez agape

u mnie się obyło bez ale kolorowo nie było i do dziś mam blizny ale są poprostu częścią mnie i nigdy mi nie przeszkadzały i właśnie mnie olśniło skoro nie przejmuje sie kilkoma bliznami to i pewno pogodze się z ewentualnymi rozstepami (które mam nadzieje ze sie nie pojawią)
a może gdzieś się mijamy na centrum

być może , też mam paskudne blizny i nie przejmuję się nimi, bo też są częścią mnie, mężowi i nikomu nie przeszkadzają. Teraz się dowiedziałam, bo chodzę do ginekologa obok oparzeniówki, że rodzice mogli dopilnować darmowej operacji plastycznej, którą można było przeprowadzić, no ale nie wiem co nimi powodowało i nie żałuję niczego Wprawdzie mam brzuch dwudzielny i z blizną na wysokości pępką, ale wiem, że to nie zaszkodzi dzidzi
Poza tym mamy tak samo na imię, podobny wiek i podobny termin porodu. coś za dużo tych zbieżności chwilowo

[muron]

Napisane przez mika_am

nie mogę za Wami nadążyć!


dziś byłam u gina, przepisał mi sporo leków: na bakterię coli Monural i żurawit a do tego żelazo (hemoglobina 10,3)! za dwa tygodnie tj. w 28 tygodniu mam pójść na usg skontrolować pętle jelitową dzidziusia- mam nadzieje jej brak! za 2 tyg. mam zrobić test na glukoze!
przed wizytą wstąpiłam do lumpka i wiecie co?? pierwszy raz skusiłam się na zakupy dla maluszka! kupiłam welurkowy kaftanik rozm. 74 i śpiworek 3-6 mieś i uwaga zapłaciłam 6,50 , jak zrobie zdjecia to wkleje

!

ja nie poszłam aż do rana Jutro idę po wyniki czy Monural zadziałał A nie jadłaś przez 2 ostatnie godziny? Wtedy lepiej się wchłania

[make_up_istka]

Rany to moja Gabrysia była naprawdę kruszynką w 22/23 tyg.

magadaka - ja też ostatnio czułam się dobrze, a dziś znowu źle bo się poobijałam

A obciążenie glukozą robi się chyba ok 28-28tyg. Ja mam jutro

A w czwartek wizyta - zobaczymy jak się ma moja szyjka

[mika_am]

nie, nie jadłam i staram sie mniej pić, bo się boję że moze mnie w nocy cisnąć! oj najwyżej będę się mężowi wierciała w łóżku! tzn bardziej niż dotychczas, o ile można bardziej! ;d a w jakiej wodzie trzeba granulat rozpuścić, ciepłej, zimnej, przegotowanej?? nie ma tu informacji na ten temat!
przez dwie ostatnie noce jakoś się spało, ale wcześniej miałam tak samo, nie mogłam się przewrócić na bok i nawet mąż zauważył że coraz mniej śpie!
dobranoc mamuśki!

[lilijka3]

Napisane przez mika_am

nie, nie jadłam i staram sie mniej pić, bo się boję że moze mnie w nocy cisnąć! oj najwyżej będę się mężowi wierciała w łóżku! tzn bardziej niż dotychczas, o ile można bardziej! ;d a w jakiej wodzie trzeba granulat rozpuścić, ciepłej, zimnej, przegotowanej?? nie ma tu informacji na ten temat!
przez dwie ostatnie noce jakoś się spało, ale wcześniej miałam tak samo, nie mogłam się przewrócić na bok i nawet mąż zauważył że coraz mniej śpie!
dobranoc mamuśki!

dobranoc

[Louboutinka]

ale wam dobrze..
pewnie smacznie śpicie a ja jak widac nie..
masakra
dołuje sie tym bardziej ze niedosc ze boli mnie kręgoslup i nie moge spac to jeszcze obserwuje jak ucieka mi aukcja bo gosciu nie przewiduje wysylek do polski z usa
a miala bym juz ladny wózeczek dla malego

[OYE]

Napisane przez Louboutinka

ale wam dobrze..
pewnie smacznie śpicie a ja jak widac nie..
masakra
dołuje sie tym bardziej ze niedosc ze boli mnie kręgoslup i nie moge spac to jeszcze obserwuje jak ucieka mi aukcja bo gosciu nie przewiduje wysylek do polski z usa
a miala bym juz ladny wózeczek dla malego

bugaboo kupujesz? ktory?

[LadySith]

Dzień dobry
ha - jutro zaczynam 3 trymestr
w ogole od niedzieli przestałam nosić obrączkę, bo miałam straszny problem ją zdjąć ostatnio, 5 minut siedziałam w kościele i dręczyłam palca, chyba paluchy zaczynają się pogrubiać :/ buty też zauważyłam już dość dawno, że mi się ciaasne robią [na eleganckich pantoflach / czółenkach przyuważyłam]
ja glukoze miałam w 22 tyg

make_up_istka - biedactwo, uważaj na tych schodach

sylfiaaa - pozwolił Ci się smarować lekarz? mój zabronił uzywać tych takich różnych maści typu ketonal i inne na kręgosłup

co do dynii - w carrf są od dzisiaj po 99groszy / kg

[gosiaczek071]

Napisane przez LadySith

Dzień dobry
ha - jutro zaczynam 3 trymestr
w ogole od niedzieli przestałam nosić obrączkę, bo miałam straszny problem ją zdjąć ostatnio, 5 minut siedziałam w kościele i dręczyłam palca, chyba paluchy zaczynają się pogrubiać :/ buty też zauważyłam już dość dawno, że mi się ciaasne robią [na eleganckich pantoflach / czółenkach przyuważyłam]
ja glukoze miałam w 22 tyg

make_up_istka - biedactwo, uważaj na tych schodach

sylfiaaa - pozwolił Ci się smarować lekarz? mój zabronił uzywać tych takich różnych maści typu ketonal i inne na kręgosłup

co do dynii - w carrf są od dzisiaj po 99groszy / kg

dobrze ze zdjelas, ja juz nie moglam w tamtej ciazy, a na porodowce dostalam OPR.... teraz co jakis czas sprawdzam czy jeszcze mogę zdjąć.
powiedz koniecznie ginkow o tych puchnieciach. Ja strasznie puchlam, mialam takie balerony na stopach i rekach, ze w szpiotalu po porodzie studentki mi masowaly stopy. NIe moglam normalnie chodzic

moj maluszek w 22 tyg wazyl ok 480 g.
w 26 tyg wazyl ok 811 g
nie mierzyl mi go bo mowil, ze nie robi sie pomiarow, tzn mozna ale bylaby to dlugos od glowki do kosci ogonowej.
ja tez wczorajbylam w lumpie, wyhaczylam kombineznik na 56 bo nie mialam takiego malego, 2 pary ocieplanych spodni, jedne ocieplane ogrodniczki i czapke z uszkami. Ja dalam 28 zł, wy jakies tanie lumpy macie
W paitek chyba sie wybiore na dostawe do Koli, o ile fundusze beda,

mialam glukoze robioną w 24 tyg. pisalam wam jaie mialam bzdurne normy: na czczo 81 po obciazeniu 83.
NIe przejmujcie sie tak bardzo ta cukrzcą. Jesli jestescie pod stala kontrola, a widac ze tak, to powinno byc ok. Po porodzie przez jakis czas bedziecie siwe badac... mOja siostra miala i wyobrazcie sobie, ze do zrobienia glukozy miala na plusie 5 kg, potem przez cukrzyce bardzo schudla i w efekcie na koniec ciazy miala tylko niecale 2 kg na plusie. Wiec wasze 4 kg do teraz to nic zlego. Pisaly dziewczny, ze maluszek roziwja sie w normalnym tempie, wazne jest dostarczenie mu niezbednych witamin.

pozdrawiam

[LadySith]

Napisane przez gosiaczek071

dobrze ze zdjelas, ja juz nie moglam w tamtej ciazy, a na porodowce dostalam OPR.... teraz co jakis czas sprawdzam czy jeszcze mogę zdjąć.
powiedz koniecznie ginkow o tych puchnieciach. Ja strasznie puchlam, mialam takie balerony na stopach i rekach, ze w szpiotalu po porodzie studentki mi masowaly stopy. NIe moglam normalnie chodzic

moj maluszek w 22 tyg wazyl ok 480 g.
w 26 tyg wazyl ok 811 g
nie mierzyl mi go bo mowil, ze nie robi sie pomiarow, tzn mozna ale bylaby to dlugos od glowki do kosci ogonowej.
ja tez wczorajbylam w lumpie, wyhaczylam kombineznik na 56 bo nie mialam takiego malego, 2 pary ocieplanych spodni, jedne ocieplane ogrodniczki i czapke z uszkami. Ja dalam 28 zł, wy jakies tanie lumpy macie
W paitek chyba sie wybiore na dostawe do Koli, o ile fundusze beda,

mialam glukoze robioną w 24 tyg. pisalam wam jaie mialam bzdurne normy: na czczo 81 po obciazeniu 83.
NIe przejmujcie sie tak bardzo ta cukrzcą. Jesli jestescie pod stala kontrola, a widac ze tak, to powinno byc ok. Po porodzie przez jakis czas bedziecie siwe badac... mOja siostra miala i wyobrazcie sobie, ze do zrobienia glukozy miala na plusie 5 kg, potem przez cukrzyce bardzo schudla i w efekcie na koniec ciazy miala tylko niecale 2 kg na plusie. Wiec wasze 4 kg do teraz to nic zlego. Pisaly dziewczny, ze maluszek roziwja sie w normalnym tempie, wazne jest dostarczenie mu niezbednych witamin.

pozdrawiam

zależy w jakim sklepie, w jednym to np kupuję polarek za 15 zl, kurteczka 27, a w innym wszystko po 3 zl, czy to pajacyk, czy koszulka czy spodenki ciepłe

lekarz zawsze sprawdza mi nogi czy puchną, i mówi że jest ok, zreszta dzisiaj idę to mu powiem w ogóle mam jedną książkę o ciąży w domu i tam pisze, że w ciąży może się zwiększyć rozmiar stopy o ok 1 rozmiar (może to zostać nawet na stałe..) pod wpływem większej ilości relaksyny w organizmie

ja już nie pamiętam ile mój synuś ważył na ostatniej wizycie... przypominam sobie tylko że na usg prenat babka powiedziała, że duży jest

[gosiaczek071]

ciekawe jaki moj bedzie. bo jego tatus to sporszy sie urodzil. 4200 i 58 cm. Za to meza bracia jeden 4500 (i o dziwo urodzil sie z 1 pkt Apgara!!!!!!) a drugi 4900. Wiec ciekawa jestem, czy synek przejmie wage po ojcu czy po mnie. ja bylam malutka i corka tez kruszynka sie urodzila...

[lilijka3]

cześć dziewczynki

widzę, że pisałyście o obrączkach. Ja mam taką co mi spada , przynajmniej jeszcze hihihi

Dziś zaczęłam 24 tydzień !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[magdaka13]

Chantalle-ja gukoze 50g pilam jakos w 21 tyg. - nie wiem czemu tak wczesnie-ale przypuszczalnie dlatego, ze moja mama choruje na cukrzyce. Podobno to badanie powinno sie pozniej powtorzyc - jesli wyniki wyszly zle. Mi wyszly w gornej granicy normy: 80 na czczo, 138 po 1h.

[s_a_j]

Czescc,
ale słonko za oknem, zobaczymy na jak długo
Ja obrączkę zdjęłam jakieś 3 dni temu bo bałam się, że następnym razem już jej nie ściągnę tak szlo ciężko. Ja póki co nie puchnę, po prostu przytyłam i paluszki już nie takie szczupłe

[agape]

Napisane przez lilijka3

być może , też mam paskudne blizny i nie przejmuję się nimi, bo też są częścią mnie, mężowi i nikomu nie przeszkadzają. Teraz się dowiedziałam, bo chodzę do ginekologa obok oparzeniówki, że rodzice mogli dopilnować darmowej operacji plastycznej, którą można było przeprowadzić, no ale nie wiem co nimi powodowało i nie żałuję niczego Wprawdzie mam brzuch dwudzielny i z blizną na wysokości pępką, ale wiem, że to nie zaszkodzi dzidzi
Poza tym mamy tak samo na imię, podobny wiek i podobny termin porodu. coś za dużo tych zbieżności chwilowo

hehe rzeczywiście

[s_a_j]

Ja już po śniadanku, zabieram się za chwilkę za faworki. Podaję przepis:
3 żółtka
4-5 łyżek śmietany (ja daję 18%)
1,5 szklanki mąki
1 łyżka spirytusu ( ja wleje akurat ze dwie łyżki whisky, bo nic innego akurat nie mam - tak samo robiłam przy pączkach - wyszły super)
szczypta soli, cukier puder do posypania i olej do smażenia

Ciasto po wyrobieniu należy "wybijać" wałkiem aż powstaną pęcherzyki, rozwałkować, kroić w paski, nacinać w środku, przewinąc przez dziurkę, na rozgrzany tłuszcz - KONIEC

Idę przygotować składniki

[vilya]

nie jestem pewna ale chya glukozę podaje się jeszcze raz po 35 tygodniu ciąży. Moja gin mówiła, jak jej powiedziąłam, z emiesiąc wczesniej miałam robione obiązenie i wysżło prawidłowo a po miesiącu źle to powiedziała, że to w sumie wcześnie było to badanie a zresztą ona miała pacjetkę co wyszło wszystko ok w 26 tygodniu a w 37 obciążenie glukozą - nieprawidłowe więc cukrzyca się póxniej pojawiła

[LadySith]

Napisane przez s_a_j

Czescc,
ale słonko za oknem, zobaczymy na jak długo

a umnie do dupy pogoda :/ mgła, niebo szare, zimno, wilgotno ...

[e_rosa]

pogada chyba wszędzie do d.... Dziewczyy moje pytaie a dziś jaki materac dla malestwa? będę dziś zamawać i ie wiem czy wziąść kokos czy kokos-gryka? wprawdzie te materace sa tak zrobioe że każdą warstwę moża w dowolej chwili wyjąć. Słyszałam że jak się dzidzia zsika i przecieknie do gryki to może pleśnieć i jakoś mnie to przeraża. A ile kupujecie rożków? i czy usztywniane czy zwykłe? bo ja myślę kupić 2 jeden zwykły i jeden z wkładem kokosowym.

[LadySith]

Napisane przez e_rosa

pogada chyba wszędzie do d.... Dziewczyy moje pytaie a dziś jaki materac dla malestwa? będę dziś zamawać i ie wiem czy wziąść kokos czy kokos-gryka? wprawdzie te materace sa tak zrobioe że każdą warstwę moża w dowolej chwili wyjąć. Słyszałam że jak się dzidzia zsika i przecieknie do gryki to może pleśnieć i jakoś mnie to przeraża. A ile kupujecie rożków? i czy usztywniane czy zwykłe? bo ja myślę kupić 2 jeden zwykły i jeden z wkładem kokosowym.

my wezmiemy chyba k-g, dzisiaj w sklepie się zobaczy...
z rożkami nie wiem jeszcze :/ może 2 ale nie zastanawialam sie na tym jeszcze, musze się dowiedzieć najpierw co tesciowa kupila

[e_rosa]

zaczełam czytać jakieś artykuły o materacach i masakra bo w każdym co iego pisze, wygląda a to że ajlepiej to kupić materac piakowy ale nie taki zwykły tylko z jakiejś specejalniej piaki co się w inkubatorach używa :/ eh. chyba nie ma co zdziwiać, tylko zastaawia mnie teraz jeszcze jeda rzecz bo materac w przekroju jest zbudoway kokos-piaka-gryka, lub kokos- pianka, i jak ja mam te materac do łóżeczka włażyć? kokos do góry czy do dołu (może głupie pytanie ale nie wiem)

[s_a_j]

Napisane przez e_rosa

pogada chyba wszędzie do d.... Dziewczyy moje pytaie a dziś jaki materac dla malestwa? będę dziś zamawać i ie wiem czy wziąść kokos czy kokos-gryka? wprawdzie te materace sa tak zrobioe że każdą warstwę moża w dowolej chwili wyjąć. Słyszałam że jak się dzidzia zsika i przecieknie do gryki to może pleśnieć i jakoś mnie to przeraża. A ile kupujecie rożków? i czy usztywniane czy zwykłe? bo ja myślę kupić 2 jeden zwykły i jeden z wkładem kokosowym.

Ja kupiłam materac kokos-gryka-pianka. I jeden rożek z wkładem usztywnianym, który można wyjąć.

[madelinem]

dzień dobry
u mnie świeci słońce, ale widać, że w nocy był mróz. wszędzie biało.

Napisane przez Chantalle

powtarzam pytanko

ja miałam gdzieś w 22 tyg.

Napisane przez e_rosa

zaczełam czytać jakieś artykuły o materacach i masakra bo w każdym co iego pisze, wygląda a to że ajlepiej to kupić materac piakowy ale nie taki zwykły tylko z jakiejś specejalniej piaki co się w inkubatorach używa :/ eh. chyba nie ma co zdziwiać, tylko zastaawia mnie teraz jeszcze jeda rzecz bo materac w przekroju jest zbudoway kokos-piaka-gryka, lub kokos- pianka, i jak ja mam te materac do łóżeczka włażyć? kokos do góry czy do dołu (może głupie pytanie ale nie wiem)

kupiliśmy materac pianka- kokos o ile dobrze pamiętam. i też nie wiem którą stroną do góry.

zastanawiam się nad rożkiem usztywnianym, ale jeżeli już to z wyciąganym wkładem, bo nie słyszałam o nich pochlebnych opinii, ale może to zależy od umiejętności rodziców.

obrączkę jeszcze noszę, ale sprawdzam, czy schodzi. jakoś dziwnie by mi było bez niej.

[gosiaczek071]

Napisane przez e_rosa

zaczełam czytać jakieś artykuły o materacach i masakra bo w każdym co iego pisze, wygląda a to że ajlepiej to kupić materac piakowy ale nie taki zwykły tylko z jakiejś specejalniej piaki co się w inkubatorach używa :/ eh. chyba nie ma co zdziwiać, tylko zastaawia mnie teraz jeszcze jeda rzecz bo materac w przekroju jest zbudoway kokos-piaka-gryka, lub kokos- pianka, i jak ja mam te materac do łóżeczka włażyć? kokos do góry czy do dołu (może głupie pytanie ale nie wiem)

ja mam gryczano- kokosowy. wkaldasz tą stsroną twardsza najpiwerw. one sa(lub powuinny byc zalezy od firmy) numerowane. Najpierw nr 1 dfo góry potem nr 2. Piankowe, te zwykle to najgorsze dziadostwo jakie moze byc. NIe mowie o tych co sie w inkubatorach uzywa. bo o takich nie slyszalam. Jak pracowalam w tym sklepi z art dla dzieci to najczesciej rodzice brali gryczano- kokosowy. Z mojego sie nic nie wyjmuje.

co do zsikania sie dziecka na materac, zanim zacznie chodzic bez pieluchy to bedzie miec jakies 2-3 lata i podejrzewam, ze wtedy wymienicie juz materac i lozko na inne. Przeciez niemowlaki spią i leza genreralnie w pieluszkach to jak mają sie zsikac na lozko? a jesli sie obawiasz, ze np podczas wietrzenia pupy mu sie to zdarzy to kup ceratkę pod przescieradlo. wtedy nic sie nie zamoczy, ale pierwsze slysze zeby ta gryka miala plesniec, tzn jesli zostawisz to tak jak jest to pewnie tak, ale zawsze sie ten materac suszy i wietrzy po zamoczeniu...
sa tez takie ceratkowe przescieradla, tzn cerata od spodu a od gory frotte czy bawelna. (takie z gumką, wyglada jak zwykle przescieradlo)

rozek mam jeden, z wkladką kokosową. Nie kupuję drugiego, przy corce mialam dwa, drugi wlasnie szmaciany i uzywalam jako becika (do zwijania) a na rozek hania byla poczattkowo za mala. musialam rzepy przeszyc,

u mnie rano bylo -3.5 st teraz jest 6 i pieknie slonce swieci. zaraz brykam na spacer z mala i psem. NIe ma zmiluj

[muron]

Napisane przez lilijka3

cześć dziewczynki

widzę, że pisałyście o obrączkach. Ja mam taką co mi spada , przynajmniej jeszcze hihihi

Dziś zaczęłam 24 tydzień !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

nie mam tego problemu:
1. nic mi nie puchnie
2. miałam ją na palcu tylko w kościele;-)

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez e_rosa

pogada chyba wszędzie do d.... Dziewczyy moje pytaie a dziś jaki materac dla malestwa? będę dziś zamawać i ie wiem czy wziąść kokos czy kokos-gryka? wprawdzie te materace sa tak zrobioe że każdą warstwę moża w dowolej chwili wyjąć. Słyszałam że jak się dzidzia zsika i przecieknie do gryki to może pleśnieć i jakoś mnie to przeraża. A ile kupujecie rożków? i czy usztywniane czy zwykłe? bo ja myślę kupić 2 jeden zwykły i jeden z wkładem kokosowym.

kup albo ceratkę, albo matę ochronną