Ostatnio testowałam - cz. III - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-03, 16:07   #691
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 806
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Aoud Micallef - poprawna interpretacja agarowca, wyważona, wygładzona, słodko-żywiczno-terpentynowa, dla każdego w sumie, więc obawiam się, że też i dla nikogo

Fareb Huitieme Art Parfums - bliźniak OI, bądź też rozwodniona wersja Caravelle Epicee Frapin'a

Black Aoud Montale - otwarcie może zbić słonia, dentystyczno-lizolowy wyziew wciska się w nozdrza z siłą dynamitu i wali pięścią między oczy; trzeba to jednak przeczekać, bo oto za chwilę dosłownie otwiera się przed nami bogactwo Orientu, kadzidła hinduskiej świątyni i narkotyczne róże na piżmowo-agarowym tle; trwałość i ekspansywność doskonała
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 13:43   #692
aileenn
Mother of Cats
 
Avatar aileenn
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: BB
Wiadomości: 6 810
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Parfumerie Generale: Praline de Santal - słodki orzech, który rychło przechodzi w najprawdziwszą orzechową pralinę. Wąchając się dostawałam mimowolnego śliniotoku, po to co czułam, było szalenie podobne do wedlowskich pralinek () z orzechami laskowymi. Sandałowca, cedru i heliotropu na mnie brak. Generalnie: słodko, spożywczo, ślinogennie oraz na dłuższą (o ile przy trzech godzinach można mówić o długości...) metę - nudno. Zatem za pralinki z flakonu podziękuję, wolę te z czekoladziarni.
__________________

aileenn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 14:07   #693
rachell111
Zakorzenienie
 
Avatar rachell111
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Black Aoud Montale - otwarcie może zbić słonia, dentystyczno-lizolowy wyziew wciska się w nozdrza z siłą dynamitu i wali pięścią między oczy; trzeba to jednak przeczekać, bo oto za chwilę dosłownie otwiera się przed nami bogactwo Orientu, kadzidła hinduskiej świątyni i narkotyczne róże na piżmowo-agarowym tle; trwałość i ekspansywność doskonała :love:
nie widzę tego nie widzę nigdy tego nie przeczytałam

pięknie opisane
rachell111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 15:21   #694
MissPearl
Rozeznanie
 
Avatar MissPearl
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 545
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Jako że uwielbiam Chance Eau Fraiche, postanowiłam wiec przetestowac Chance edp i edt

i tak na lewym nadgarstku wersja edp - piekny
na prawym nadgarstku edt - słodszy, lżejszy i.. równie piękny...

no to mam dylemat.

i pomyślec że kiedyś mi się nie podobały...
__________________

Pomagajmy psiaczkom: www.pustamiska.pl
MissPearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 16:17   #695
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Un Matin d'Orage Goutal - badylowe soki, zielono-gorzkawe, dziwnie mi z nimi było.

Desire Me Escada - dobrze mi przeczucie podpowiadało, że nie jestem kompatybilna z tą marką Powiedzmy, że z testowanych Magnetism i Collection jakoś przeżyłam, ale bez większych zachwytów. Desire Me jest dla mnie tak nieuchwytna, tak nijaka, tak wymieszana, że nie do zapamiętania na dłuższą metę. Składników nie jestem w stanie się domyślić, a czuję jakąś śmietankowość z dużą dozą sztuczności i widzę przed oczami nadzienie miśków odpustowych (które jednak lubię od czasu do czasu pożreć - powiedzmy dwa razy w roku )

She Wood - zapach czyściutki, minimalistyczny, tylko górskie powietrze, fiołek i cedr. Troszkę mnie ta końcówka znużyła, to klon cedrowego KenzoAir, a ten jest dla mnie właśnie jakiś nudny i ciągnący się. Trwałość jak na tak lekki zapach niezła. Na pewno przyjrzę się mu bliżej
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 22:11   #696
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 944
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
(...) Desire Me Escada - dobrze mi przeczucie podpowiadało, że nie jestem kompatybilna z tą marką
Agnysko, jak na internetową tylko znajomość, jakoś też nie wydajesz mi się kompatybilna z Escadami.
Sama siebie też nie podejrzewam o taką kompatybilość.

A propos Escady- dziś byłam świadkiem rozmowy dwóch klentek (przyznam się, że lubię sobie bezczelnie podsłuchiwać dialogi prowadzone przy perfumeryjnych półkach). Jedna babka zjechałą drugą- co, wąchasz taki staroć? Tylko Eskadę wąchaj, tylko Eskadę.
Starocią był zdaje się Lalique-La parfum.

A ja dziś w ramach staroci przymierzyłam się do Salwadora Dalego- klasycznych ust z nosem w kolorze brzoskwiniowym (w odróżnieniu od zielonej wersji).
Nie dałam rady. Mimo miłości do perfumeryjnej starzyzny.
Duszno- migrogenna, stęchła okropność, trącąca ugniecionymi gdzieś w kącie, starymi kwiatami, starymi szmatami z indyjskiego sklepu, pomieszanymi z metalem- takim zapachem żelastwa. I trwa tak wiele godzin, bo trwałość- jak na staroć przystało- imponująca.

Edytowane przez Kota
Czas edycji: 2011-07-04 o 22:12
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 22:20   #697
pin3ska
Zakorzenienie
 
Avatar pin3ska
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 981
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość

A ja dziś w ramach staroci przymierzyłam się do Salwadora Dalego- klasycznych ust z nosem w kolorze brzoskwiniowym (w odróżnieniu od zielonej wersji).
Nie dałam rady. Mimo miłości do perfumeryjnej starzyzny.
Duszno- migrogenna, stęchła okropność, trącąca ugniecionymi gdzieś w kącie, starymi kwiatami, starymi szmatami z indyjskiego sklepu, pomieszanymi z metalem- takim zapachem żelastwa. I trwa tak wiele godzin, bo trwałość- jak na staroć przystało- imponująca.
a ja wlasnie mam w planach nabycie tegoz starocia, bo jakos mnie tak pociąga i wydaje mi sie całkiem, całkiem. No i jakis taki pazur to ma
__________________
It's so important to say these things when you can because when it's over, it's over


...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. (Coco Chanel)
pin3ska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-04, 22:31   #698
Kota
Zakorzenienie
 
Avatar Kota
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 8 944
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez pin3ska Pokaż wiadomość
a ja wlasnie mam w planach nabycie tegoz starocia, bo jakos mnie tak pociąga i wydaje mi sie całkiem, całkiem. No i jakis taki pazur to ma
Ma pazur, i owszem, całkiem wielki i mocno drapiący.
Ja jednak padłam i nie dałam rady, przy całej mojej szczególnej miłości do szyprów, i braku strachu przed aldechydami, i sympatii do wszystkich starobabowych woni.
Aż się sama sobie dziwię.
Kota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 18:20   #699
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Agnysko, jak na internetową tylko znajomość, jakoś też nie wydajesz mi się kompatybilna z Escadami.
Sama siebie też nie podejrzewam o taką kompatybilość.

A propos Escady- dziś byłam świadkiem rozmowy dwóch klentek (przyznam się, że lubię sobie bezczelnie podsłuchiwać dialogi prowadzone przy perfumeryjnych półkach). Jedna babka zjechałą drugą- co, wąchasz taki staroć? Tylko Eskadę wąchaj, tylko Eskadę.
Starocią był zdaje się Lalique-La parfum.

A ja dziś w ramach staroci przymierzyłam się do Salwadora Dalego- klasycznych ust z nosem w kolorze brzoskwiniowym (w odróżnieniu od zielonej wersji).
Nie dałam rady. Mimo miłości do perfumeryjnej starzyzny.
Duszno- migrogenna, stęchła okropność, trącąca ugniecionymi gdzieś w kącie, starymi kwiatami, starymi szmatami z indyjskiego sklepu, pomieszanymi z metalem- takim zapachem żelastwa. I trwa tak wiele godzin, bo trwałość- jak na staroć przystało- imponująca.
Oj, Ciebie na pewno nikt nie podejrzewałby o gustowanie w Escadach
Opowieść z perfumerii udana
Od Dalego mnie skutecznie odstraszyłaś, a ponieważ nie rozróżniam jego różnych zapachów dla pewności będę ostrożna przed testami jakiegokolwiek Dalego

Paris Pont des Amours YSL - niestety klapa na całej linii, zapach absolutnie nie mój. Lekki, kwiatowo-zielony. Jest w nim róża, fiołek, jaśmin, goździk, kwiat pomarańczy, z czego ja najwyraźniej wyczuwam ten ostatni. Widocznie dla mnie róża, to ma być DUŻA RÓŻA, słodka, typowa, może nawet lekko narzucająca się. Ta jest zbyt dyskretna. Zapach blady, chłodny, elagancki, z dystansem. Trwałość dobra.
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 23:12   #700
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 627
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Już nie pamiętam na czym skończyłam Muszę się tu częściej wpisywać

Z ostatnich testów zachwycił mnie A*Men Pure Havane, nie za bardzo czuję rum, ale czuję bardzo piękny, słodki orient
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-05, 23:23   #701
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 806
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez rachell111 Pokaż wiadomość
nie widzę tego nie widzę nigdy tego nie przeczytałam

pięknie opisane
Ale wiesz, moimi opisami to może aż tak bardzo się nie kieruj, bo na mnie wychodzą często zupełnie inne nuty, niż na innych, a i odczucia odnośnie zapachów mam najczęściej lekko odmienne

Cytat:
Napisane przez Kota Pokaż wiadomość
Ma pazur, i owszem, całkiem wielki i mocno drapiący.
Ja jednak padłam i nie dałam rady, przy całej mojej szczególnej miłości do szyprów, i braku strachu przed aldechydami, i sympatii do wszystkich starobabowych woni.
Aż się sama sobie dziwię.
Odnośnie Dali'ego, przypomina mi się zawsze szkolny wyjazd do Danii, na coś w rodzaju kolonii, i gdy pewnego razu zahaczyliśmy o jakiś market, spryskaliśmy się tam z kolegą klasyczną Laguną, bardzo obficie (miałem wtedy jakieś 11 lat i pierwszy raz widziałem takie ogólnodostępne "dobrodziejstwa" na oczy). Koleżanki i koledzy w autobusie nie podzielili jednak naszego zadowolenia
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 11:43   #702
Figarro
Zakorzenienie
 
Avatar Figarro
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 18 154
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Michał Szulc Sale Perfume 01
należy się kilka słów z porannego testu

Ten zapach to wspaniała mieszanka szafranu, drzewa wenge, labdanum...jest i ambra i wanilia
Zapach swoim klimatem, bardzo przypomina ...BC i Idole Lubin
różni się zdecydowanie większą dawką szafranu i drzewa wenge, jest tu za to mniej labdanum
wydaje się być przyjemniejszy w noszeniu latem
choć, może powinnam to ująć inaczej...
jest to wreszcie moja wersja BC
zapach odmieniony na tyle, że mogę go z lubością nosić i ja

teraz w takich pięknych klimatach idę z psiakiem na spacer

Barawo Panie Michale

ustawiam się właśnie w kolejce po zapas
__________________
Figarro Scent Stories - pisze się o perfumach ....troszkę www.facebook.com/FigarroScentStories
https://www.instagram.com/figarroscentstories/
Zapraszam

Wymieniam się

Edytowane przez Figarro
Czas edycji: 2011-07-06 o 11:46
Figarro jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 11:58   #703
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 064
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Figarro Pokaż wiadomość
Michał Szulc Sale Perfume 01
należy się kilka słów z porannego testu

Ten zapach to wspaniała mieszanka szafranu, drzewa wenge, labdanum...jest i ambra i wanilia
Zapach swoim klimatem, bardzo przypomina ...BC i Idole Lubin
różni się zdecydowanie większą dawką szafranu i drzewa wenge, jest tu za to mniej labdanum
wydaje się być przyjemniejszy w noszeniu latem
choć, może powinnam to ująć inaczej...
jest to wreszcie moja wersja BC
zapach odmieniony na tyle, że mogę go z lubością nosić i ja

teraz w takich pięknych klimatach idę z psiakiem na spacer

Barawo Panie Michale

ustawiam się właśnie w kolejce po zapas
Właśnie i ja przed chwilą odebrałam swoje butelki .
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś choć sama nie rozłożyłabym tego tak na czynniki bo bym nie umiała .
Skojarzenia z BC nieuniknione, taka lżejsza BC z Wenge .
Bardzo mi się podobają, cieszę się, że oprócz tej rozbiórkowej wzięłam całą na zapas .
Ja tam dentysty nie czuję w ogóle ale mój mąż jak mu psiknęłam na rękę pierwsze co powiedział: wali dentystą . A dodam, że mąż nie wtajemniczony był co to zapachu i jak on komu pachnie

Zobaczę jak z trwałością ale póki co jestem zachwycona
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 12:11   #704
felangel
Zadomowienie
 
Avatar felangel
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 1 917
GG do felangel
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Asiuuuuula Pokaż wiadomość
Właśnie i ja przed chwilą odebrałam swoje butelki .
Zgadzam się ze wszystkim co napisałaś choć sama nie rozłożyłabym tego tak na czynniki bo bym nie umiała .
Skojarzenia z BC nieuniknione, taka lżejsza BC z Wenge .
Bardzo mi się podobają, cieszę się, że oprócz tej rozbiórkowej wzięłam całą na zapas .
Ja tam dentysty nie czuję w ogóle ale mój mąż jak mu psiknęłam na rękę pierwsze co powiedział: wali dentystą . A dodam, że mąż nie wtajemniczony był co to zapachu i jak on komu pachnie

Zobaczę jak z trwałością ale póki co jestem zachwycona
..hm... a mnie się wydaje zbyt "słaby"... Jutro zapodam dopępkowo to będzie mi łatwiej ocenić..
felangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 12:28   #705
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez felangel Pokaż wiadomość
..hm... a mnie się wydaje zbyt "słaby"... Jutro zapodam dopępkowo to będzie mi łatwiej ocenić..
Słaby z znaczeniu kiepski? Cienkuszowaty? No nic, zamówiłam flachę w ciemno, zobaczymy czy będę żałować
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 13:01   #706
felangel
Zadomowienie
 
Avatar felangel
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 1 917
GG do felangel
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Słaby z znaczeniu kiepski? Cienkuszowaty? No nic, zamówiłam flachę w ciemno, zobaczymy czy będę żałować

Nie. Nie jest słaby jakościowo.. Jest łagodny..snujący się.. Wolę bardziej intensywne..i to chyba w tym problem...
felangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 14:11   #707
trihomonas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Utrecht
Wiadomości: 1 498
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Ja wczoraj testowalam sobie Chamade edp. Poczatek bardzo w moim guscie ale potem jak sie zapach rozwinal,to juz nie bylo tak fajnie,bo ja taki zapch mam-Chanel No5 eau de Premiere...
trihomonas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 14:19   #708
cbr
never say no to panda
 
Avatar cbr
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 8 318
GG do cbr
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez felangel Pokaż wiadomość
Nie. Nie jest słaby jakościowo.. Jest łagodny..snujący się.. Wolę bardziej intensywne..i to chyba w tym problem...
na mnie właśnie jest super intensywny (a na pewno bardziej od Koszmary, która znikała ze mnie po 1-2h :/)
inna sprawa, że bardziej pasuje mi do cieplejszej pogody, niż aktualnej zaokiennej piździernikowej brei
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
cbr jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-06, 14:25   #709
RenWier
Zakorzenienie
 
Avatar RenWier
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 5 450
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez Daffodilka Pokaż wiadomość
Słaby z znaczeniu kiepski? Cienkuszowaty? No nic, zamówiłam flachę w ciemno, zobaczymy czy będę żałować
Też rozważam zakup, po tylu recenzjach czuję, że się nie oprę..
RenWier jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 07:48   #710
felangel
Zadomowienie
 
Avatar felangel
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 1 917
GG do felangel
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez felangel Pokaż wiadomość
Nie. Nie jest słaby jakościowo.. Jest łagodny..snujący się.. Wolę bardziej intensywne..i to chyba w tym problem...

Odszczekuję! Wczoraj jednak zbyt dużo miałam na sobie... Bardzo dobrze wyważona składanka.. Nic nie wybija się wybitnie na pierwszy plan. U mnie dziś słonecznie.. i.. on doskonale współgra z pogodą.. Z oceną trwałości poczekam... (dobrze, że mam swoje 2 flaszki )
felangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 08:16   #711
LillyS
Zadomowienie
 
Avatar LillyS
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 775
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

A ja bardzo lubię Desire Me i to jedyna Escada, którą tak naprawdę, do końca lubię Wąchałam jeszcze Ocean Lounge, ale to praktycznie li i jedynie owocowe truskawki, Magnetism (ładny, dosyć ciekawy, ale zbyt słodki), Incredible Me (kiepska trwałość i troszkę nijaki, choć ładny), Moon Sparkle (przyjemne na lato ale null głębi), Taj Sunset (rozwodniony, bliskoskórny, jak woda z puszki po ananasie) i jeszcze jakieś inne, nawet nie pamiętam.
Desire Me z początku podobało mi się średnio. Aromat ciasteczkowy z czekoladą na końcu i tyle. Ale potem polubiłam na tyle, że gdy odlewka się skończyła (miałam 8 ml bodajże), sięgnęłam po flaszkę. Jest w tym słodziaku coś, on jeden jedyny z tych, które wymieniłam, ma klasę, imho. Klasę w kategorii zapachów słodkich, bez większej głębi Pasuje mi do sexy młodej kobiety, nie wulgarnej, ale z klasą - bez "sztywniactwa".
Olivia Wilde mi dobrze pasuje do tych perfum:
http://www.fragrantica.com/perfume/E...e-Me-6614.html
No i dobrze jest z trwałością na mnie, jak nie Escada Bo Incredible Me już takie trwałe na mnie nie było.

Ale rozumiem, że są osoby, które nigdy nie polubią się z Escadą, to nie ich bajka i tyle
__________________
Na wylocie flakony:
Flower by Kenzo Le Parfum - 40 ml/75
Halle Berry, Reveal, 14,5/50 ml
i próbki
tu
LillyS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 08:26   #712
Vanilla
Zakorzenienie
 
Avatar Vanilla
 
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 5 110
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez LillyS Pokaż wiadomość
A ja bardzo lubię Desire Me i to jedyna Escada, którą tak naprawdę, do końca lubię
ja też ale lepiej się z nią czuję zimą, jesienią. Poza tym jest bardzo trwała i już usłyszałam że owszem, ładnie pachnę, ale czemu tak mocno?!
__________________
odlewki szukają nowego domu https://www.fragrantica.pl/board/viewtopic.php?id=7025
Vanilla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 08:36   #713
LillyS
Zadomowienie
 
Avatar LillyS
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 775
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

I w sumie, choć to spożywczak w dużej mierze, to bardzo zmysłowy
__________________
Na wylocie flakony:
Flower by Kenzo Le Parfum - 40 ml/75
Halle Berry, Reveal, 14,5/50 ml
i próbki
tu
LillyS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-07, 21:40   #714
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Naomi, Naomi Campbell - początek słodki, owocowy, energetyczny. Szybko dochodzą kwiaty: ładna, słodka róża i niemęcząca lilia, która dodaje smaczku. Szybko pojawiają się nutki bazy, gęste i słodkie toffi i lekka kawka. W sumie to żadne wielkie dzieło, ale brzmi przyjemnie. Zapach jest gęsto tkany, pełny, apetyczny, z lekko buduarową bazą. Niestety globalnie szybko znika, tylko nadgarstkowo udało mi się nim dłużej cieszyć.

Feerie - nie mam nic więcej do powiedzenia niż "kandyzowane fiołki". Jak ktoś lubi... Dla mnie zbyt łatwy chwyt, a poza tym to taki fiołek, którego nie lubię.

Play Intense - mnie zabił Początek slodki do bólu, coś jak landryny malinowo-porzeczkowe. Nie daje chwili oddechu, nawet gdy zaczyna płynnie przechodzić w paczulowo-tonkowo-drzewne akordy. Zbyt gęsty, zbyt zawiesisty, zbyt krzyczący. Obiektywnie ładny i całkiem ciekawy, jak na mainstreamowe propozycje. Dla prawdziwych twardzielek
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2011-07-07 o 21:42
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-09, 17:09   #715
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 627
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

PG Drama Nuui - wciąż w poszukiwaniu jaśminu. Tym razem pudło, na początku czuć fajne białe kwiaty, ale szybko zostaje sama wanilia.

PG L'Eau Guerriere
- czadowe kadzidło z jakby zielonym, ostrzejszym akcentem, chciałabym, gdyby nie kiepska trwałość

Heeley Sel Marine - z papierka był fascynująco realistyczny, ze słoną rybno-kawiorową nutą Na skórze niestety robi się nieco melonowo-ogórkowo-ozonowy, bardzo bliskoskórny, ale trwały.

Frapin 1697 - miłość od pierwszego psika, złożona symfonia owocowo-rumowo-ambrowo-czekoladowa (biała czekolada konkretnie) a jednocześnie nieprzesłodzona, niestety w tajemniczy sposób traci urok użyty globalnie

Aoud Homme
- pjur ud, z delikatnym różano-piżmowym akordem, byłoby super, gdyby był trwalszy. 3 godziny przy takiej cenie to skandal.

L'Occitane Zielona Herbata i Jaśmin - na początku faktycznie herbata jaśminowa, później już sama zielona.

L'Occitane Jasmin d'Egypt - cudowny, naturalny, słodki jaśmin

PG Cadjmere
- ciepły kadzidlano-korzenny aromat z frapującą, słodką nutą kokosa, niestety znowu kiepsko z trwałościa
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest

Edytowane przez dzika truskawa
Czas edycji: 2011-07-09 o 17:12
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-09, 17:43   #716
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Truskawo, może ta trwałość to przez upały? Szkoda straszna, jak się zapach podoba, a tu taki klops
L'eau Guerriere i mnie zafascynował swego czasu mocno (ale miłości mojej starczyło tylko na kilka ml ).
__________________

Joga z rana jak śmietana.
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 22:03   #717
Karkki
Zakorzenienie
 
Avatar Karkki
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 527
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

First od Van Cleef & Arpels - na mnie pachnie jak słodsza wersja Antilope.
__________________
"Jedna z najbardziej podstawowych reguł przetrwania na dowolnej planecie nakazuje nigdy nie drażnić kogoś ubranego w czarną skórę*.
*Właśnie dlatego protestujący przeciwko noszeniu przez ludzi skór zwierząt nie wiedzieć czemu nie rzucają farbą w Aniołów Piekieł."

- Terry Pratchett
Karkki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 23:08   #718
dzika truskawa
Noc żywych, dzikich tru(p)skawek
 
Avatar dzika truskawa
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Kraków/Lublin
Wiadomości: 12 627
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Truskawo, może ta trwałość to przez upały? Szkoda straszna, jak się zapach podoba, a tu taki klops
L'eau Guerriere i mnie zafascynował swego czasu mocno (ale miłości mojej starczyło tylko na kilka ml ).
Niewykluczone, powtórzę testy

PG Papyrus del Ciane
- fajne, gorzkie zielsko, sporo galbanum i subtelne muśnięcie labdanum

A*Men Pure Malt
- najbardziej męski z A*Menów chyba, z dębowo-łiskaczową nutką, ciekawy tylko dość anemiczny niestety. Ale może to znowu wina upałów.
__________________
"Kobieta, która się nie perfumuje nie ma przyszłości"
Coco Chanel

Rozpaczliwie poszukuję chociaż kropelki
:Guerlain Aqua Allegoria Rosa Blanca, Thierry Mugler A*Men: Pure Coffee, Pure Malt Creation, Pure Energy, Pure Wood, Ultra Zest
dzika truskawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 22:33   #719
zielona herbaciarnia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 135
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Petits et mamams Bvlgari- Esencja dziewczęcości zapach bardzo różowy ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Otwarcie to oranżada do której dochodzi woń pudru i odrobinę brzoskwini na końcu pojawia się muśnięcie wanilii.
Very Irrestibble Givenchy - Zapach w stylu do banału wsyp jakąś charakterystyczną nutkę. Któś tego zapachu nie umiał zrobić początek to tradycyjny aquatic z nutą kardamonu do którego dochodzą orzechy laskowe które gryzą się niemiłosiernie z resztą kompozycji i razem z kardamonem i sztampową tradycyjną drzewną bazą tworzą metaliczny zapach palonego uchwytu od garnka. Połączenie zabójczę do dziś mi niedobrze jak o tym myślę
Hot Couture givenchy - nic odkrywczego jest to przyjemniejsza wersja Ange ou Demon który jest na mnie strasznie sztuczny.
Otwiera się dość oklepaną mieszanką oponowa warzywna kolendra i jakiś słodki kwiatek ( wyraźnie wyczuwalna lilia )
która wysuwa się na pierwszy plan sprawia że zapach obraca się wokół lekko pudrowej bardzo monotonnej i nieco męczącej lilii właśnie, która powoli miesza się z cedrem i odrobiną nuty czarnej herbaty i korzenia wetiweru. Na rękawie wyszła mi malina Dziwne.
zielona herbaciarnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 23:14   #720
agnyska81
Zakorzenienie
 
Avatar agnyska81
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 13 040
Dot.: Ostatnio testowałam - cz. III

Calamity Jane JHAG - śliczna ambra, słodka, ale nie za słodka, aksamitna, trwała. Podoba mi się

Aube Pashmina - mega zielsko, chyba bardziej zielonego i soczystego zapachu nie znam. Trwałość i intensywność na plus.

Cara Farmazia SS - pyszne waniliowe ciasteczko z migdałami. Może troszkę przypalone, ale to tylko dodaje smaczku.

Pierre Cardin: Cuir Intense, Cedre Ambre, Iris Sauvage - wszystkie mają tę samą kolońską część, przez co trudno byłoby je nosić kobiecie. Półka niska, zapachy z serii psikadełek, ale dwa z nich są całkiem przyjemne

Cuir Intense - skóra tylko w nazwie, kolońskości dużo, podoba mi się najmniej z trójcy, a na złość trwałość ma najlepszą.

Iris Sauvage - bardzo ładna ta irysowa nutka, miękka i chłodna, pasuje do kolońskiej reszty. Trwałość zaledwie 3 godziny. Mimo to chodzi mi po głowie

Cedre Ambre - testowałam na mężczyźnie. Słodkawo-miękki, cedru nie czułam, a ambra to takie popłuczyny po ambrze, no ale niczego innego się po zapachu z tej półki nie spodziewałam. Mimo wszystko miło, kolońskość mija i ciepełko trwa jeszcze trochę. Trwałość ok. 5 godzin.
__________________

Joga z rana jak śmietana.

Edytowane przez agnyska81
Czas edycji: 2011-07-14 o 17:11
agnyska81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-21 14:21:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:53.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.