Majowe Żony 2011 - część II

[takaya]

Napisane przez monita01

A ja bylam grzecznym i spokojnym dzieckiem, ktore same soba zajmowalo sie przez dlugie godziny.... problemow ze mna nie bylo. Licze na rewanz natury

OOOOOoo nie byle nie rewanż My z siostrą jako małe dzieci wcale nie chciałyśmy spać. O przedszkolu nie było mowy bo nie dałyśmy się przebierać w piżamy i leżeć w środku dnia
Nic tak z wczesnego dzieciństwa nie pamiętam jak grube welurowe (tak welurowe!) zasłony tak grube by nie przepuszczały nawet odrobiny światła Wystarczyło, że robiło się trochę jasno a my już o 4rano chciałyśmy po ogrodzie biegać bo słonko wstało

Mama przy każdej sposobności nam przypomina, że niedobre dzieci z nas były i siłę to my to chyba ze słońca brałyśmy bo 'niejadki i niespatki'

aaa no i o wspinaniu się na regał to już nie wspomnę bo 'chem sioko'

[monita01]

Moja Mama mowi, ze ja usypialam o 23 ciej (jako niemowlak), potem tata wstawal do pracy rano, to mnie karmil, i dalej spalam do 9ej czy 10ej.... i tym sposobem moja mama wyspana byla, ze hej!

Jak bylam mala to jadlam tylko przez sen, no ale to problemu nie bylo, czekali az zasne, wtykali butelke i tyle A potem, jak wracalam z przedszkola, po obiedzie, to pierwsze co to krzyczlam "obiad!" i dawaj drugi

[kuleczka777]

Takaya dobre generator

Passion a co to są pyrki ?? Ziemniaczki z ogniska o dobre też dawnoooo nie jadłam

Ale robicie ochotę na jedzenie

Siostra męża też ma synka chyba z adhd bo na weselu jak popieprzony latał i wogóle nie usiedzi na miejscu a problem jest jeszcze większy bo on tylko po niemiecku rozumie po polsku nic w ząb

[monita01]

Ojej, Kuleczka, to dlaczego do niego po polsku nie mowia? Pyrki to kartofelki

[I_K]

heheh Takaya niezłe byłyście agentki

[kuleczka777]

Bo nie chcą mu mieszać w głowie jak chodzi w niemczech do przedszkola to wszystko po niemiecku, a jak mówią w domu po polsku do siebie to on strasznie się wkurza bo nic nie rozumie. On teraz ma 3 lata więc już powinni uczyć go po polsku żeby szybko załapał wiadomo człowiek im młodszy tym szybciej chwyta języki.

[monita01]

Wiesz Kuleczka, ja uwazam, ze powinni go byli uczyc od samego poczatku mowiac do niego po polsku.... Ja tam tak zamierzam postepowac z moimi dziecmi. Nie wybaczylabym sobie, gdyby nie znaly polskiego i nie mogly sie porozumiec z moja czescia rodziny.

[takaya]

I_Ka no mama miała nieźle bo jeszcze brat rok młodszy, któremu spać nie dawałyśmy

Kuleczka a właśnie powinni mówić od razu do niego i po polsku i po angielsku, małe dzieci bardzo szybko rozumieją w dwóch językach, owszem czasem mówią pół tak pół tak ale nie ma to mija. Lepiej jak dziecko rozumie co się do niego mówi

[monita01]

Takaya, ale dawalyscie z siostra czadu.... to moze chociaz maz byl spokojnym bobasem.... wtedy bylyby jakies szanse....

[takaya]

Mówię wam ale numer. Pisze do mnie siostra (przyjechała do kraju w pt i w niedziele wraca teraz jest u rodziców) czy to możliwe by Lamia była u niej na oknie o siedzi i sie w nią wpatruje tak jakby chciała by ją wpuścić do domu (często z diabłami jeździmy do rodziców by się wybiegały)
Nie no myślę sobie niemożliwe, jak wychodziłam do pracy była w domu no ale bądź co bądź białe koty to jednak rzadkość...
Dzwonię do męża (już w paranoję wpadłam) ale Lamiucha siedzi sobie na kanapie u nas w mieszkaniu Wychodzi na to, że sąsiedzi rodziców mają jej kopię

[T'ai]

Napisane przez passion80

30 kwietnia bylo pieknie pamietam, bo akurat wesele mieliśmy i Ty sama sie bałaś, bo spojrzałaś na pogodę i mialo lać 7-go

no bo miało lać od 5-go chyba

Napisane przez passion80

raz na parę miesięcy? ja bardzo lubię

ziemniak sam w sobie nie tuczy, wręcz jest zdrowy bo ma potas
ale polany 2 litrami tłustego sosu albo masła już tak

Napisane przez DELL

a cholesterol??

ten w jajkach nie jest ponoć taki szkodliwy i jakoś organizm sam sobie z nim radzi

Napisane przez monita01

Kartofle z ogniska pycha! Ale ja chyba takich z 15 lat nie jadlam juz Jeeejku, jaka stara jestem

ja 2 tygodnie temu

[monita01]

Tez wlasnie czytalam, ze ziemniaczki same w sobie nie tucza, podobnie jak makaron A maja wlansie rozne witaminki i sa zdrowe. Ja jednak za czesto nie jem, jakby nie bylo to sa wegle Ale dzis nasmaze sobie cala patelnie

[kuleczka777]

No właśnie ja też uważam że powinni do niego mówić w dwóch językach ale co poradzić teraz z babcią ( moją teściową ) nie pogada hahaha

Takaya no to niezłe cyrki ale się zeschizowałaś

[T'ai]

Napisane przez monita01

Tez wlasnie czytalam, ze ziemniaczki same w sobie nie tucza, podobnie jak makaron A maja wlansie rozne witaminki i sa zdrowe. Ja jednak za czesto nie jem, jakby nie bylo to sa wegle Ale dzis nasmaze sobie cala patelnie

my np jemy zazwyczaj posypane tylko koperkiem
nie polewam tłuszczykiem nie robię sosów (ostatnio teściowa ubolewała "że kiedyś to synuś sosiki jadł " aż cały stół z niej sikał )

[monita01]

Jejku, jak synus bedzie mial ochote, to przeciez moze sobie zrobic, nikt mu nie broni, nie? Jednak filozofia tesciowych jest niesamowita!

[T'ai]

Napisane przez monita01

Jejku, jak synus bedzie mial ochote, to przeciez moze sobie zrobic, nikt mu nie broni, nie? Jednak filozofia tesciowych jest niesamowita!

dla niej to chyba wiesz - krzywda się jemu dzieje
ja powiedziałam do niej "Jak mu zbraknie to pewnie mama mu chętnie zrobi jakiś sosik i zaprosi na niedzielę"

[monita01]

Tak jakby zona, to druga mama byla, a nie partnerka, eh, no rece opadaja Jeszcze dobrzez, ze Twoj maz tak tego nie postrzega, bo i tacy sie znajda....

[T'ai]

Napisane przez monita01

Tak jakby zona, to druga mama byla, a nie partnerka, eh, no rece opadaja Jeszcze dobrzez, ze Twoj maz tak tego nie postrzega, bo i tacy sie znajda....

sam się nabijał
i do tego mnie chwali że niby się uczę a wszystko jest pyszne
na co ona "no wiadomo niedługo moją kuchnię pewnie przebije"
a czy tu chodzi o to by kogoś przebijać
wiadomo że mieszkamy teraz razem to nie stołujemy się u mamy

[monita01]

No pewnie mamom ciezko oddac dzieci i chcialyby choc troche czuc sie potrzebne, to zrozumiale, ale takie zachowanie jak mamy Twojego meza, jest troche dziecinne... powinna sie cieszyc, ze Wam sie dobrze uklada, ze syn zadowolony, eh!

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Ale juz jestem glodna, czekam az szefowie poleza na obiad, to wysjocze z moja salatka z ciecierzycy i warzyw! Mniam!

[DELL]

abstrachując od tematu.... co sądzicie o tym... ?

http://lula.pl/lula/56,111792,100083..._czy_kit_.html

[T'ai]

ja po pracy szybko wciągnę zupę i lecę do koleżanki co rodzi we wrześniu

DELL wszystko kwestia gustu
ja pomyślałabym chyba o czymś takim na cywilny sam
znaczy nie wybrałabym raczej długiej typowo ślubnej a jakąś krótką albo jasną albo w kolorze

[monita01]

DELL, ja jestem na nie. Nie dlatego, ze te sukienki sa nieladn, bo niektore na prawde bardzo fajne, ale nie zamienilabym mojej dlugiej sukni z trenem, welonem, na miniowke, ktora w sumie moge ubrac takze na inne okazje (w innym kolorze).

[DELL]

no jak dla mnie to na slub kościelny też krótka nie odpowiada....

ale tam przeglądałam włąsnie stronki i wpadł mi ten artykuł w oko, i ciekawa byłam co Wy na to

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

siedzę i wcinam nekatrynki na przemian z brzoskwiniami...! są takie pyszneeeee, że moge je jeść non stoper

[Dark lady]

Witam

Nie było mnie, wszystko nadrobiłam ale nie mam co pisać

[takaya]

Dark

[DELL]

hej Dark,
napisz co tam nowego u Ciebie

[takaya]

Napisane przez monita01

DELL, ja jestem na nie. Nie dlatego, ze te sukienki sa nieladn, bo niektore na prawde bardzo fajne, ale nie zamienilabym mojej dlugiej sukni z trenem, welonem, na miniowke, ktora w sumie moge ubrac takze na inne okazje (w innym kolorze).

Jak ktoś nie lubi długich sukien to krótka fajna, ale te rzeczywiście brzydkie, jeszcze ta ostatnia z pierwszej strony w miarę w miarę
z10010311Q,Minisukienki-slubne.jpg

Ja koniecznie chciałam suknię z pięknym trenem a tak na ślub do kogoś to nie będę zakładała takiej bo się z trenem tańczyć nie da no i jakoś głupio w takiej paradować
W krótkiej do ślubu bym nie poszła nawet jakbyśmy mieli tylko ślub bo po prostu szkoda mi takiej okazji kiedy wreszcie można założyć piękną długą suknie

Są ładne krótkie (może nie aż takie mini) ale takie za kolano albo do kostki w stylu lat 60tych wyglądają super!
modelo-162_ronna_c-coleccion-novia-rosa-clara-rosa-clara-2010.jpg modelo-164_rosal_b-coleccion-novia-rosa-clara-rosa-clara-2010.jpg

[Dark lady]

DELL wspomniałam troszkę o dzisiejszym USG w klubie. A takto nic u mnie nowego nie ma

[DELL]

byłam i zostawiłam po sobie znak

[passion80]

Napisane przez kuleczka777

No właśnie ja też uważam że powinni do niego mówić w dwóch językach ale co poradzić teraz z babcią ( moją teściową ) nie pogada hahaha

w sumie to dobre posunięcie

Napisane przez T'ai

my np jemy zazwyczaj posypane tylko koperkiem
nie polewam tłuszczykiem nie robię sosów (ostatnio teściowa ubolewała "że kiedyś to synuś sosiki jadł " aż cały stół z niej sikał )

ojjo biedny synuś, Ty nei dobra
ja zazwyczaj trochę tluszczu z tego co piekłam.smazyłam mięso albo wcale

Napisane przez T'ai

sam się nabijał
i do tego mnie chwali że niby się uczę a wszystko jest pyszne
na co ona "no wiadomo niedługo moją kuchnię pewnie przebije"
a czy tu chodzi o to by kogoś przebijać
wiadomo że mieszkamy teraz razem to nie stołujemy się u mamy

to chyba byl komplement

Napisane przez DELL

abstrachując od tematu.... co sądzicie o tym... ?

http://lula.pl/lula/56,111792,100083..._czy_kit_.html

ładnie wyglądają, ale mi by bylo szkoda, raz w zyciu jest okazja założyc długą, białą suknie. Z trenem