Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!

[adela50]

mhm

[Gajaa]

Ten mój to już na żadnych nie jest. Powinien się bronić, ale mu się tyłka ruszyć nie chciało, więc teraz pisze pracę na gwałtu rety.

Kornelka, ja o swoją połowę też się nie martwię, bo mi mama i tata obiecali pomóc. I pomogą. Martwię się o J. bo raz, że nie stać go na swoją cześć wesela a dwa- udowodni swoją nieporadność po raz kolejny w oczach nas wszystkich. Tragedia.

farciarze, że już ponad połowę macie Wam to się w ogóle ładnie poukładało po tych wszystkich zawirowaniach

[sylvi_86]

jesli pozaliczal wszystkie egzaminy to jest absowlentem a nie studentem wiec moze sie zapisac do PUPu, obronic sie to mozna w ciagu nawet 2 lat. to juz sie nie liczy do toku studiow

[Kohnelia20]

Gaja ale my oboje pracujemy ... fakt że ja sobie jeszcze sama za studia płace więc nie moge tyle odłożyć ale co zrobić życie...
Gajus a spojrz na to z innej strony na spokojnie jeszcze rok został może tż uda się podłapać jakaś robote trzymam kciuki

[Gajaa]

Ma absolutorium i jest studentem póki uczelnia go nie wykreśli z listy. Tak powiedziała babka z pupu.

nawet jeśli się uda, to by chyba musiał po 700 zł odkładać, żeby podołać :/ ba, jak on nie znajdzie pracy przez jeszcze 2 mce to będę musiała ja go zacząc utrzymywać, bo nie będzie juz żadnych jego oszczędności, więc sama też nie będę mogła odkładać. Jeah.

[Galadriela87]

Rzuciłam okiem na plan zajęć w tym roku akademickim. Muszę zaliczyć 4 przedmioty, jeden monograf i proseminarium. Jeszcze się nie zaczęły studia, a ja już na samą myśl o nich mam dość. A przecież nie jest tego tak dużo - ech.

[aQ01]

Hej

Napisane przez rudy_moniq

oh, oh jak cudownie! relacjonuj nam Kochana jak postępy!
nie dziwię się, że krępują Cię rozmowy na temat Waszego przyszłego gniazdka, ale nie przejmuj się, dla nich jesteś już rodziną, poza tym moim zdaniem dobrze umiesz wybrnąć z tej sytuacji eh, zresztą... niedłuo będziesz narzeczoną!

Napisane przez 1988Marlena

Ja bym się ani chwili nie zastanawiała. Tu nie chodzi o to czy Cię stać na coś lepszego czy nie (wiadomo że stać Cię na wiele). Teraz są takie realia rynku pracy że ja bym się chwytała każdej możliwej oferty. A tu jeszcze możliwość awansu Także moja opinia : BIERZ

W dzisiejszych czasach, gdzie magister musi pracowac na kasie lub jako kelner, niestety jesteśmy czasami zmuszeni troszkę "upuścic" ambicji, takie czasy Zawsze możesz szukac czegoś innego, CV się zapełnia a praca jest moim zdaniem jak najbardziej ok Moja koleżanka pracuje na recepcji kliniki stomatologicznej i chwali sobie BIERZ KOCHANA

Napisane przez tajeczka

a i tutaj macie linka sali, gdzie raczej bedzie wesele
http://www.domweselnyola.pl/

Piękna, nowoczesna sala Gratuluję ustalenia wstępnie daty

Napisane przez kinia860

Tajeczka bardzo ladna sala, kurde moja przy waszych salach jest brzydkaaaa
ale nie mielismy wyboru i tak wzielismy chyba najladniejsza sposrod tych nie od talerzyka:/ no i zazdroszcze tego wesela w przyszlym roku ,mnie tak cholernie sie czas do wesela dluzy ,ze szok,no ale w koncu musze miec czas na uzbieranie 20 tys./

Pokażesz swoją?

[sylvi_86]

a ja czekam az misiaczek wroci z pracy nawet jak ma inna zmiane niz ja to chce u mnie nocowac hihi. kochany jest

[Galadriela87]

Napisane przez sylvi_86

a ja czekam az misiaczek wroci z pracy nawet jak ma inna zmiane niz ja to chce u mnie nocowac hihi. kochany jest

Ale fajnie.
Mój D. właśnie wysłał do mnie sms - był 15 godzin w pracy.
No ale zrobił ten projekt co dla firmy jest bardzo ważne, bo deadline jest jutro.

[rudy_moniq]

Napisane przez adela50

Moniq a tam bita śmietana na galaretce, lepiej położyć bitą śmietanę na nagiej klacie faceta to dopiero jest jazda-sorry mam jazdę, przypomniała mi się zabawa z moim trenerem.
Próbowałam dobić się dziś do fryzjera i co? termin dopiero w drugiej połowie listopada, no nie....

ale mój nie lubi żadnych szaleństw!
jak to do fryzjera czekać półtora miesiąca? gorzej jak do lekarza

Napisane przez tajeczka

(...) trzeba zrzucic zbedne kilogramy przed slubem, ktory najprawdopodobniej bedzie we wrzesniu 2012 , mamuska mi zafundowala osobistego trenera,bo niestety troche kilo (a nawet wiecej) mi doszlo, po tabletkach.... a i tutaj macie linka sali, gdzie raczej bedzie wesele
http://www.domweselnyola.pl/

wrzesień 2012! aaah ja też chcę
wow, fajna mamusia, super! i zazdraszczam osobistego trenera
sala całkiem przyjemna tylko kurde te filary... dlaczego wszędzie stawiają te paskudztwa

Napisane przez kinia860

(...) Lece bo tz niedlugo bedzie ,wkoncu wraca z pracy wczensiej cyzli po 10 godiznach ,a nie po 12 cyz 15( aha taki jets urok pracy w rodzinie)

o matko... jeszcze własna rodzina potrafi wykorzystywać... ten świat to bagno
dlatego ja chętnie trzymam się zasady 'z rodziną najlepiej tylko na zdjęciu' żadnych interesów

Napisane przez tajeczka

Marlena jakies 150-160 osob

łoooooo ale powiem Ci, że patrząc po znajomych to na tyle osób 35 tys. jest ceną niewygórowaną (chociaż u mnie ceny iście warszawskie... więc nie wiem czy to dobre porównanie)
a ile jest z rodziny TŻ a ile z Twojej?
bo ja osobiście mam wieeelki problem jeśli dojdzie kiedyś do naszego wesela to nie wiem co zrobić... z mojej rodziny będzie pewnie około 100 osób a od strony TŻ zawrotna ilość 6 osób... (w tym rodzice) dochodzi jeszcze spore grono przyjaciół i znajomych ok.40 ludu, no ale to wspólni znajomi
czy któraś z Was ma taki problem? nie wiem co wypada zrobić w takiej sytuacji, czy wesele 100+6 nie będzie jakimś niewypałem ...

Napisane przez Gajaa

Do odstrzału Bellisima, Kominek (80 zł/talerzyk-tako rzecze strona) i Widoczna. Dwie ostatnie koło nas bliziutko, a pierwsza na Powiślu. A to wszystko przez brak pracy J

kurcze oby wszystko skończyło się dobrze!

Napisane przez jlys

(...) na obraczki tez bede polowac tanie i ogolnie mam zamiar na wszystko tak polować . O Dj też myslalam ze z 1200 a znalezlismy calkiem spoko za 800 - moze tez tak pokombinujcie (...)

[rudy_moniq]

jlys (a propos cytatu wyżej ) nie chcę zapeszać, ale uważajcie z tymi tanimi obrączkami... nie raz słyszałam że tanie obrączki są po prostu puste w środku! dla mnie to był szok. podobno tak jest nawet w renomowanych firmach.... cóż, trzeba zwracać uwagę na wagę takiej obrączki, ale ja np. nie mam pojęcia ile powinna ważyć obrączka w danym rozmiarze... albo bezczelnie pytać wszędzie czy obrączki nie są przypadkiem puste wtedy nie powinni kłamać klientowi (chociaż jakbyś trafiła nakierowniczę sylvi to kto wie )

Napisane przez jlys

(...) ostatnio dali mu koledzy gps w pracy zeby zobaczyc ile robi km dziennie(przez 8 h)..i wyszlo 12 km!!! - wiec chyba stad ta stala waga skoro on tak biega dziennie po 12 km

12km! łojezuśkuświenty

Napisane przez Gajaa

(...) My już tak kombinujemy. Obrączki -300 zł. DJ-jeszcze 800zł (400 zł zaliczki już dane). Fotograf-900 zł. Kieca poza kategoriami, finansuje ją mama. Za talerzyk póki co 130 zł, ale może uda się to zbić do tych 80 zł. Kościół-cołaski. Już taniej się nie da
(...)
Mój może żreć do woli,a i tak będzie szczupły

ojej tak mi przykro... nie wiedziałam, że TŻ już dwa miechy na bezrobociu...
mój TŻ też wcale nie tyje... zawsze mu dokuczam że jak ze mną zamieszka to zobaczy, już ja go dokarmię do tych 80kg

Napisane przez sylvi_86

od kiedy student nie moze sie zapisac do PUPu? no chyba ze ma rente

może tak być, mam przykład kumpla, który drugi rok sie nie rejestruje, bo go nie skreslili.. Pani w UP powiedziała, że nie mogą...
jeżeli nie dostaniesz pisma że skreślają Cię z listy studentów (ja dostałam) to nie możesz sie zarejestrować, bo jak jesteś studentem to oznacza że uczelnia płaci za nas jakieś składki (emerytalne, zdrowotne, czy jakoś tak)

Napisane przez Gajaa

Ten mój to już na żadnych nie jest. Powinien się bronić, ale mu się tyłka ruszyć nie chciało, więc teraz pisze pracę na gwałtu rety.

Kornelka, ja o swoją połowę też się nie martwię, bo mi mama i tata obiecali pomóc. I pomogą. Martwię się o J. bo raz, że nie stać go na swoją cześć wesela a dwa- udowodni swoją nieporadność po raz kolejny w oczach nas wszystkich. Tragedia.

mnie skreślili z listy 31 grudnia, od stycznia mogłam się zarejestrować w UP, Twój TŻ też będzie mógł (nie wiem na jakiej jest uczelni, ja UW) z tym że teraz mam lipkę, bo żeby sie obronić muszę zapłacić 600zł no, ale o tym później pomyśle, jak napisze pracę
no i do stycznia jeszcze daleko... i też nie wiadomo czy robota będzie...
może módlmy się żeby było dużo śniegu za odśnieżanie dobrze płacą, ponad 20zł na rękę, ale wiadomo praca ciężka i można się pochorować
niech łapie coś dorywczego! ja chodziłam na inwentaryzację i rozdawałam ulotki jeszcze jest ciepło, niech weźmie się za ulotki, przynajmniej 1miesiąc

Gala dzielny TŻ

matko Dziewczyny, tak mówicie o tej pracy, aż głupio, że miałam wątpliwości będę relacjonować, czy coś z tego wyszło
i wiecie... nie miałam pojęcia że tak ciężko z pracą, jestem na bezrobociu 2tyg. i byłam na dwóch testach kwalifikacyjnych, więc wydawało mi się że nie najgorzej... a z tego co mówicie jednoznacznie wynika, że jest źle

santom Ty chyba pytałaś o protekcję... ja bym tak tego nie nazwała... chociaż... nie wiem sama ciocia poleciła mnie pewnej kobiecie, ale to jest klientka cioci, nie jakaś znajoma, łączą je sprawy wyłącznie biznesowe, więc w ogóle nie jest powiedziane, że dostane pracę, ale jakaś szansa jest... no nic, teraz czekam na telefon i spotkanie bo CV już posłałam

dobranoc

---------- Dopisano o 02:03 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

jlys zapomniałam zapytać wcześniej; co z SKM-ką mającą połączyć Modlin z Okęciem?może coś wiesz, bo linia ma przecinać Legionowo
podobno mieli otworzyć w 2011/2012... ale Wujek Google milczy i nie wiem

[aluniaaaaa]

Napisane przez Kohnelia20

studi gratuluje

ala dzięki za pw 18.08.12

O no to mamy juz dwie dziewoje na tą date

Wiecie co, ja sie boje, ze u mnie tez wyjdzie kolo 150 a ja tak nie chce

Dzien dobry tak w ogole! Dzisiaj moze z mama na zakupy smigamy

[santom]

hej laseczki!!

nie wiem do jakiego trybu studiow to rejestrowanie w pupie sie mialo, ale ja bedac na zaocznych bylam normalnie zarejestrowana ale z tego co sie orientuje kazdy pup ma swoje zasady;/

gajutka 3 mam kciukasy za prace J. a co do wesel do 1: moja siostra miala takie, na 30os a wesele wspominam wysmienicie pamietam, ze tai superowy klimat mialo, bo po weselu wszyscy wyszlismy na stary rynek w poznaniu(wesele bylo w knajpce na starym rynku) rozdawalismy wina tym co skladali im zyczenia i w ogole bylo magicznie a jeszcze bylo otwarcie jakiegos tam radia czy cos i byl pokaz sztucznych ogni, wiec to juz w ogole wypas;D szkoda, ze ... no i ja sie zaczelam zastanawiac czy warto robic wesele od jakiegos czasu...

moniq co prawda obraczki juz mam, ale w sumie jak zamawialismy u jubilera to rzeczywiscie babka cene uzalezniala od wagi zlota... hmmm... ale ja to chyba bym bardziej powiazala z iloscia czystego zlota w stopie... o pustych obraczkach jeszcze nie slyszalam ale teraz juz by mnie nic nie zdziwilo

ilys u nas tez bylo poczatkowo ok 40os, a teraz pod 60 podchodzi;Dnie wiem jaki cudem;D ale nie martwie sie tym, bo juz wiem, ze prawdopodobnie 2os odpadna, chociaz szkoda, ze akurat jedna z tej dwojki i podejrzewam, ze jeszcze wiele sie wykruszy, wiec na koncu mysle ze na 50 staniemy

a ja kolejny dzien w domu;/ juz nie mogeeeeeeeeeeeeee;/

[Gajaa]

Cześć!

Ale mi się dobrze spało! Pospałabym jeszcze, a tu nie ma -do pracy rodacy. Spać!

Ruda, miesiąc na ewidentnym bezrobociu. Drugi miesiąc to było skrócenie jego etatu do połowy etatu i wtedy już też słał CV, ale na moje wtedy jeszcze nie miał takiego parcia na zmianę pracy, jak ma teraz. Teraz to jest nóż na gardle.

Jest bardzo ciężko, więc bierz robotę i nie marudź


Santom, ja wiem, że małe wesela są fajne do 30 osób to sie nie utnie, bo rodzina - zresztą tata zapłaci za rodzinę, więc mi to dynda czy będą czy nie. Mi bardziej na przyjaciołach zależy a jak tam u Ciebie sprawa pracy?


Dziś do 19:00 w pracy nie ciem! ciem spać.

[natasia20]

dzień dobryv dziewczyny
ja dziś do południa sprzątanie zakupy a po południu spacer z TŻ

[jlys]

moniq z tego co wiem to nie zrobia tej skmki nawet do euro i beda ludzie przylatywac do modlina i wsiadac w autobus , ktory ich na gdanski zawiezie (i stamtad maja sobie sami radzić chyba )- tak gdzies czytalam ostatnio na wp chyba nawet szkoda bo gdy beda te skmki z modlina to ja wtedy bym miala chyba co 10 minut w godzinach szczytu skm do wawy
Gaja będzie dobrze kochana glowa do góry do slubu jeszcze rok ale akt szlag trafia z tymi kosztami.. maskara-co innego jak ktos moze liczyc na 100 % pomoc ze strony rodziców i mu wszystko finansuja-

koleżanka i kolega Tż z pracy mieli wlasnie slub(wszystko rodzice im placili) i ona plakala w pracy , ze ile to kasy musi wydac na jakis upominek na podziekowanie dla rodzicow...no ręce opadaja po prostu...naprawde ogrmne koszty - jak idac zero docenienia pomocy rodziców zero..



wczoraj nas zmoglo bardzo szybko to nie byl nasz dzien do % . poszlysmy spac ok 1 jeszcze w miedzyczasie moj kolega z LO sie z nami kontaktowal (zobaczyl status mojej kolezanki na fb) czemu go nie zaprosilysmy ( kiedys mielismy taki ''rytual'' ze chodzilismy razem na ploteczki )i mial przyjechac ale mieszka dosc daleko ok 40 km i w koncu stwierdzilismy , ze sie nie oplaca , zeby na chwile przyjezdzal i umowilismy sie na kiedy indziej rano tż wrocil i leżeliśmy sobie wszyscy w lozku (oczywiscie ja w srodeczku ) potem koleżanka pojechala do pracy na 9 ja juz sie ubralam i czekam na mame bo jade z nia na zakupy - kurtke chce ona sobie kupić

[Galadriela87]

Jadę na wydział...brrrr - dziś się nabiegam.

[aluniaaaaa]

Ale wam zazdroszcze tych malych, skromnych wesel bo dla mnie nawet 60 osob to skromnie lepsze to niz 160

[bluesky89]

Cześć dziewczątka
Wczoraj tak się cieszyłam, że tylko do 10 będę w pracy, a co się okazało? Że muszę kończyć o północy ;] Tak strasznie mnie to ucieszyło!
Kornelia, mamy tą samą datę ślubu
Gaja, nie martw się! Został Wam jeszcze rok i musisz być dobrej myśli! Może akurat wszystko się zmieni na lepsze i J znajdzie pracę i odłoży tyle ile musi! Będzie okej
Wczoraj pisałam z bratową i wymyśliłyśmy, że będzie na weselu dekoracja biel + ecru, z przewagą bieli, na stół damy białe tulipany a ja będę miała bukiet z kalii, taki jak w załączniku. I na sesje zielone butki Najlepsza jest moja bratanica (4 latka), bo wysłałam bratowej zdjęcia z sesji właśnie w kolorowych butkach i Ola to zobaczyła i mówi 'takie kolorowe buty do ślubu' łeee, coś mi tu śmierdzi' No to moja bratowa mówi, że ciocia takie chce. A Ola do niej 'O jacie, mamo zróbmy coś' I sama klepała na klawiaturze i napisała 'kocham ciocię' Normalnie jest prze agentka z niej

My będziemy mieć na 150/160 i nie rozpaczam

[aluniaaaaa]

Nie ma zalacznika

blue - jakbym wiedziala, ze mnie bedzie stac to tez bym nie rozpaczala, ale inna kwestia, ze nie lubie jak naraz tyle ludzi sie na mnie patrzy no chyba, ze wygladam na prawde extra

[santom]

blue, widze, ze godziny pracy masz bardzo regularne;D ale zawsze lepsze to niz nic
masz duza rodzine i widac zzyta skoro takie duze wesele robicie to najwazniejsze, ze Wam to pasuje ja nie wyobrazalabym sobie z moja rodzina zrobic wesela na 150 osob chyba bym sobie krzywde zrobila i traume przez cale zycie miala

[bluesky89]

No i Ala będziesz wyglądać na prawdę extra!

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez santom

blue, widze, ze godziny pracy masz bardzo regularne;D ale zawsze lepsze to niz nic
masz duza rodzine i widac zzyta skoro takie duze wesele robicie to najwazniejsze, ze Wam to pasuje ja nie wyobrazalabym sobie z moja rodzina zrobic wesela na 150 osob chyba bym sobie krzywde zrobila i traume przez cale zycie miala

Taa, godziny pracy mam jak w zegarku
Co do rodziny, to prawda, z każdym się zachodzimy i spotykamy częściej niż tylko z okazji świąt.
Co innego, jeśli właśnie nie zachodzisz się z rodziną i masz ich później oglądać na własnym ślubie i tylko niepotrzebnie się denerwować. Zawsze byłam za zapraszaniem najbliższych osób, a nie ciotek klotek, 7 woda po kisielu.

[aluniaaaaa]

blue, fajny bukiecik - taki skromny moja kuzynka miala cos baaaardzo podobnego ale z pomaranczowych kalii ja mam w domu zapisany super bukiet z kalii, jak wroce to ci pokaze - jesli chcesz

Ah no i dziekuje za twoja wiare w moj wyglad na slubie ale skupmy sie na tobie moze jak tam suknia?

Przeszlam na "ty" z jednym chlopakiem w pracy meilowo co prawda, ale zawsze bo on do mnie caly czas na Pani to mu w koncu napisalam, zeby sie nie wyglupial tym bardziej, ze tylko rok starszy od mojego T.

[bluesky89]

Byłabym bardzo wdzięczna, gdybyś mogła mi go podrzucić Bo ja właśnie chce coś bardzo skromnego Żadne wygibasy

A co z suknią? nie wiem Już nie mam pojęcia, bo jedną chce sprzedać koleżanka z LO, rok starsza, suknia fajna. No i ta druga, którą Wam pokazywałam. Już mam tak w łebku narąbane, że nie wiem na co się zdecydować
Chyba mam za dużo czasu na wymyślanie

Ohoh, Ala jaki postęp No i dobrze, jest niewiele straszy, poza tym fajnie utrzymywać w pracy kontakty koleżeńskie a nie per Pan/Pani.

[aluniaaaaa]

Musisz pokazac jeszcze raz suknie, obydwie

[bluesky89]

No to pokazuje.
Oczywiście, obydwie princesski.
1. Ta od koleżanki. W sumie chyba bardziej mi się podoba i myślę, że to jest to! Tylko ja będę miała bez trenu. (pierwsze dwa zdjęcia i ostatnie, ale na ostatnim tak jakoś jej się góra dziwnie zrobiła)
2. To jest ta, którą już Wam pokazywałam.

[aluniaaaaa]

Hmmm nie wiem co powiedziec. mi sie chyba jednak bardziej podoba ta ze zdjecia 3 tylko mam nadzieje, ze jak juz to na tobie lepiej sie bedzie gorset ukladal bo ta pierwsza to taki ciezki ma ten gorset...

[bluesky89]

Ta z 3 zdjęcia się bardzo świeci.
No nie wiem, jak będę w Polsce, to poprzymierzam i zobaczę w której mi lepiej

[aluniaaaaa]

Wlasnie widze, ze sie swieci ale to kwestia lampy w aparacie chyba.

A kiedy bedziesz w Polsce, zeby przymierzac?

A jeszcze powiedz mi, szukasz jeszcze jakichś czy tylko te bierzesz pod uwage?

[bluesky89]

Kiedy będę w Polsce? Mam nadzieje, że w październiku lub w listopadzie najpóźniej

No na razie mam tylko te dwie na oku. Najwyżej przejdę się po salonach jeszcze, jak mi te na spasują.
Ala, to właśnie nie jest wina lampy, ta laska mi pisała, że ten materiał się tak świeci po prostu. No zobaczymy. Mam jeszcze trochę czasu, więc coś wymyśle

Dobra laseczki, zbieram się do pracy. Nie chce mi się Ale kasa potrzebna, więc trzeba podnieść tyłek i już. Eh. Marzy mi się urlop, przynajmniej dwa tygodnie. Żeby tak usiąść i nie musieć nic robić
Więc miłego dnia życzę