Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal cz.4

[sanderaM]

Hej
Ja już po obiedzie
W weekend trochę zgrzeszyłam ale spędziłam za to cudowny weekend z Tż W dodatku kupiłam sobie kurtkę kozaki czapkę rękawiczki i koszulkę czarną więc super
Zaliczyłam kolokwium z angielskiego na 5 z matmą gorzej jak na tyle nauki ale zobaczymy może zaliczę
Byłam już na uczelni i zaraz znowu jadę na 2 wykłady .Byłam dziś na siłowni jutro też idę bo muszę w-f odrobić ale przyda się
Moje menu:
ś: płatki +MLEKO
2ś:gruszka
o: szaszłyk + surówka z marchewki z jabłkiem i jogurtem naturalnym
p: 2 wafle
k: bułka z czymś
+ 60 brzuszków 30 min hh

[monika01011986]

Napisane przez sweetish

Większość dziewczyn ma tylko parę kg.. a ja np prawie 10 wiec solidaryzuje się z tobą starsza kolezanko Nie ma się czym przejmowac... Wiem, bo sprawdzilam, ze zrzucic 12 kg mozna bez wiekszych wysiłków, wystarczą chęci, dlategow izja tych 10 mnie juz tak nie przeraża. Ty tez sie nie przerażaj.. ile masz do zrzucenia?bo przeoczylam chyba..

Sweet to ile Ty juz zrzuciłaś? I ile teraz ważysz i masz wzrostu ? bo nie masz w podpisie i już nie pamiętam ...

---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez tinekk

Meeedzik i Monia mnie również zaraziłyście ta grypa żołądkowa wczoraj o 4 rano jak mnie zbudził ogromny ból brzucha to myslalam ze umre na szczescie szybko pozbyłam sie zbednego jedzenia i pozniej juz było dużo lepiej, coś w tym jest ze nawet przez kable moze przejsc choróbsko

kurde to chyba juz jakaś epidemia! Ale powiem Wam że po tej jelitówce czuję się super! Tak lekko i "czysto" w środku Raz na jakiś czas dobrze tak pochorować

---------- Dopisano o 15:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez meeedzik

Monia a ja nie mam żadnych fajnych zdjęć, tylko takie zwykłe i też nie bardzo mi się podobają jak będę miała jakieś w miarę to wstawię

No to tak jak ja myślałam że te co siostra mi pstryknęła wyjda jakieś ciekawe a tu taka klapa. A dawno nie wklejałam swoich zdjęć więc trzeba cos wrzucić niedługo postaram się coś wykombinować

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez aguniaaaaa041986

Hej
Ja juz w pracy jestem, pije kawke i sie nudze, system nie działa i nie zapowiada sie zeby zadziałał, ale na szczescie neta mam wiec zabije nude nie narzekam jak na poniedziałek to calkiem dobra opcja takie lenistwo w pracy

Ale masz dobrze Tak to można pracować!!

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ----------

Napisane przez meeedzik

Agunia no jak ja robiłam przysiady to też właśnie nawet nie mogłam siedzieć i po schodach chodzić ale na pewno jeszcze do nich wrócę, może po nowym roku żeby na wiosnę być w formie

Ja mieszkam na 3 piętrze i wchodzenie i schodzenie po schodach to był taki ból że płakać mi się chciało. Zakwasy w udach są straszne!

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:05 ----------

Napisane przez nenia6

Witam

Pewnie żadna z Was mnie nie pamięta, kilka miesięcy temu udzielałam się trochę na wątku. Jednak z powodu pewnych problemów osobistych nie w głowie była mi dieta. Teraz, kiedy do końca roku tak niewiele czasu zostało, postanowiłam zabrać się za siebie porządnie. Dość mam już swojego wyglądu, wiem że potrafię to zmienić, ale czasem "błądzi" gdzieś moja motywacja. Mam nadzieję, że dzięki temu wątkowi i Wam przestane się łamać w chwilach słabości i do końca roku schudnę choć trochę

Motywacja na prawde potrafi zabłądzić ... wiem cos o tym i pewnie nie tylko ja na tym wątku
No ale takie zycie , są wzloty i upadki ale najwazniejsze aby się nie poddawać
Chętnie pomożemy Ci i bedziemy wspierać tylko pisz codziennie!

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez babciam

Witam wczoraj na 1 śn:1 kromka razowca z sałatą,plasterek sera żółtego polędwicą ,2 śn:twarożek z jogurtem i pokrojonym ogórkiem zielonym i rzodkiewką,obiad super i za dużo 2 tortille z warzywami i kurczakiem,podwieczorek:j ogurt z musli, kolacja 2kromki razowca kilka szprotek z puszki i tyle .Wiem że może trochę za dużo ale nie mogę tak radykalnie wszystko odstawić, bo ja mam podobno cukrzycę2 stopnia na razie leków nie biorę , zobaczymy jak przy diecie będzie się zachowywał cukier ,czy spadnie czy trzeba będzie brać leki .No ale może będzie dobrze ,jak bardzo mało jem i jestem głodna to mi się wszystko trzepie .Mam nadzieję że jak wytrzymam to mi śię skurczy żołądek i nie będę czuła tego głodu,

Dieta ogólnie ok ale te dwie tortille to za dużo. Sam placek z tortilli ma 200 kcal. Rozumiem, że w pierwsze dni diety cięzko jest sie odrazu przestać i nawet nie zdrowo ale za jakiś czas pamiętaj, że 2 tortille to za dużo jedna jest ok ale za to możesz wtedy dorzucić więcej kurczaka i warzyw Staraj się dużo pić to nie będziesz czuła tak głodu. Warzywa tez możesz podjadać np marchewkę, kalafior,brokuły.

[zelka9o]

Witam Wszyystkich ) chciałam bym przyłaczyc siee do Was oczywiście jesli mnie przyjmiecie podczytywałam Was z innego konta ale specialnie zalozyłam noweee nie jestem jakaś grubaaaa , lecz chciała bym troszke jeszcze schudnac a myśle ze łatwiej jest gdy jest Nas Wieciej

[Kamikadze1706]

Dzien Dobry, nie dawno wróciłam z pracy i zaraz biore sie za sprzatanie,ale najpierw chciałam sie wyspowiadać
śniadanie activia+płatki +crunchy+słonecznik(wszys tkiego po troszku)
w pracy kanapka z wędliną i papryka
obiad 2 ziemniaki,pierś z kurczaka,sałatka z selera
Monia mogłam odmowić zjedzenia kielbasy teściowej ,ale nie chcialo mi się z nia użeraćale masz calkowita racje,to nie jest odpowiednie jedzenie podczas diety,wzięłam sobie to do serca co mi napisałaś

[nenia6]

Napisane przez monika01011986

Motywacja na prawde potrafi zabłądzić ... wiem cos o tym i pewnie nie tylko ja na tym wątku
No ale takie zycie , są wzloty i upadki ale najwazniejsze aby się nie poddawać
Chętnie pomożemy Ci i bedziemy wspierać tylko pisz codziennie!

Oczywiście postaram się pisać codziennie
Ostatnio jem na śniadanie owsiankę błyskawiczną z Kupca, ma niecałe 200 kcal, jest w różnych wariantach smakowych, dobra dla zapracowanych, wystarczy zalać wodą, wymieszać i po 3 minutach można jeść
Oczywiście codziennie nie będę jej jadła bo by mi pewnie zbrzydła, z 3-4 razy w tygodniu wystarczy. Muszę się przeprosić z pieczywem pełnoziarnistym

[zelka9o]

a wieec mam na Imie Monika , maaam 21 laaat aktualnie przebywam w Londynie tu pracuje ale pochodze z Polskii mam wzrostu 167 a waga 50 chciała bym spasc z Nia do 45 jakoś tak próbuje wszelkich sil by tak sie stało lecz cieżko czasem dlatego postanowiłam tu Napisac moze doradzicie i opowiedziecie Wasze posiłki i wogóle to bede uczyc sie z Wami

[monika01011986]

Napisane przez zelka9o

Witam Wszyystkich ) chciałam bym przyłaczyc siee do Was oczywiście jesli mnie przyjmiecie podczytywałam Was z innego konta ale specialnie zalozyłam noweee nie jestem jakaś grubaaaa , lecz chciała bym troszke jeszcze schudnac a myśle ze łatwiej jest gdy jest Nas Wieciej

Witamy
Napisz coś o sobie , ile wazysz, ile masz wzrostu, ile chcesz schudnąć

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Napisane przez Kamikadze1706

Dzien Dobry, nie dawno wróciłam z pracy i zaraz biore sie za sprzatanie,ale najpierw chciałam sie wyspowiadać
śniadanie activia+płatki +crunchy+słonecznik(wszys tkiego po troszku)
w pracy kanapka z wędliną i papryka
obiad 2 ziemniaki,pierś z kurczaka,sałatka z selera
Monia mogłam odmowić zjedzenia kielbasy teściowej ,ale nie chcialo mi się z nia użeraćale masz calkowita racje,to nie jest odpowiednie jedzenie podczas diety,wzięłam sobie to do serca co mi napisałaś

No rozumiem Cię też przez to przechodziłam Najwazniejsze aby nie bać sie odmawiać. Niech sobie teściowa i inni myślą co chcą - Ty to miej gdzieś. Twoje ciało jest ważniejsze niż fochy teściowej

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

Napisane przez nenia6

Oczywiście postaram się pisać codziennie
Ostatnio jem na śniadanie owsiankę błyskawiczną z Kupca, ma niecałe 200 kcal, jest w różnych wariantach smakowych, dobra dla zapracowanych, wystarczy zalać wodą, wymieszać i po 3 minutach można jeść
Oczywiście codziennie nie będę jej jadła bo by mi pewnie zbrzydła, z 3-4 razy w tygodniu wystarczy. Muszę się przeprosić z pieczywem pełnoziarnistym

A to ta owsianka ma w sobie już mleko w proszku? Bo taka sama owsianka na wodzie to dziwnie musi smakować.... ?
Ja jem codziennie Just Fity z mlekiem i otrębami kocham je nad życie i chyba mi nigdy nie zbrzydną a jem je już prawie rok i to codziennie
A pieczywo pełnoziarniste jak najbardziej powinnaś przeprosić

[meeedzik]

Monia oj z zakwasami to nie ciekawie tak chodzić po schodach :/ ja to ledwo na pierwsze piętro wchodziłam a co dopiero na 3
A co do zdjęć, to masz rację, wrzucaj wrzucaj ślicznotko Ty nasza
Sandera widzę, że Ty też na siłownię chodzisz zazdroszczę Ci mój Tż też się dziś zapisał.
Ja od wczoraj wróciłam do hh i też zaraz będę kręcić
zelka witamy

[sweetish]

Moni (powiem ci tak jak ten aktor w Klanie to Trojanowskiej)
odchudzałam sie jakies 2 lata temu i wtedy w 3 miesiace zrzuciłam 12kg. Później miałam przerwę. No i teraz znowu zaczęłam..ale juz nie z takim impetem jak wtedy, dlatego idzie mi ślamazarnie. Wtedy chodziłam na aerobik.Teraz spedzam wiekszosc czasu w domu. Choruję na niedoczynność tarczycy, wiec tych kg sporo miałam do zrzucenia zanim zaczęłam się leczyć. Teraz waga raczej mi się utrzymuje..ale zrzucić ją jest bardzo ciężko.
Nie pamiętałaś, ile ważę, bo nigdzie o tym nie pisałam

[Adriannananana]

Witam, od jakiegos czasu jestem na 1000 + cwiczenia insanity. Generalnie nie jestem gruba ale nigdy nie jest na tyle dobrze zeby nie moglo byc lepiej ;p czego moge sie spodziewac po tej diecie ?

[tinekk]

Dziewczyny ja nie daje rady

Jestem załamana po prostu tragedia ostatnio ta zdesperowana czułam sie chyba ze 3 miesiace temu jak wazyłam 52 kg. Poprostu nie radze sobie z tym sięganiem po cukierka, wafelka, orzeszki ... itp
To mnie kurrrrrrrr tak gubi ze po zechlaniu tego chce mi sie ryczec i jestem wściekła i przez to odbija sie to na moim TŻ i tak na prawdę na mnie.
Nie potrafie sie zaspokoic jednym cukierkiem podczas np 2 śniadania tylko zaraz siegam po 2,3,4...

Musze te słodycze rzucić całkiem w cholere bo inaczej sie nie da, jeśli człowiek nie potrafi sie opanowac to nie powinien siegac po nie w ogóle

Moje menu:
5: owsianka na mleku z bakaliami
8: mandarynka + 2 trufle
12: ryba + bułka + 2 trufle
16: 5 kostek czekolady + garść orzechów nerkowców + ok. 0,5 litra soku

Niby wydaje sie to nie aż tak strasznie dużo ale zauwżyłąm ze po samym soku przybyło mi jakies 0,5 kg ( tak strasznie mi sie chciało pic ze wypiłam całą butelke )

Prosze Was pomóżcie mi wziąć sie za siebie 28 grudnia jade z TŻ do zakopanego na sylwestra na 5 dni mam cały miesiac a przedemna jeszcze świeta tak chciałabym zejsc do tych chociaz 48 a po dzisiejszym dniu wiem ze bede wazyc pewnie ok. 50

Nie mam sił do samej siebie

[Tsuru]

Napisane przez czbasia

No to witaj w klubie piwoszy:d Ja tez uwielbiam Postanowiłam,że raz w tygodniu pozwalam sobie na pine szaleństwo. Albo dobra rada.. na imprezie zamień piwo na wino półwytrawne. Mniej kaloryczne, a też smaczne Naprawde można.. Odrobina wyżeczeń a jakie efekty Ja jestem żywym i chodzącym przykładem. Już jest mnei przeszło 5 kg mniej.

Problem w tym, że nie lubię wina Ale jakoś może dam radę, dzięki za wiarę

Dziś straciłam pracę i ze złości zjadłam kilka kanapek z nutellą i tortillę z mięchem Do tego wieczorem piwko, a dieta od jutra. Dziś sobie folguję...

[sanderaM]

Siemanko
Ja juz wrociłam z uczelni ide zjesc kolacje i kapac sie zaraz jestem jakas zmeczona po tej silowni a jutro znowu..
Medzik ja chodze w ramach w-f na uczelni a powiem Ci ze fajnie jak sie chodzi z kolezanka Ty plotkujesz a kg spadaja
kurcze nie mam tu wagi i dwa tygodnie nie wiem ile waze
oby sporo spadlo

[Kamikadze1706]

Tinekk doskonale rozumiem co czujesz Dla mnie słodycze też są największa pokusą.Jesli nie umiesz sie pohamować i zjeść tylko jednego cukierka to zgodzę się ,że najlepszym rozwiązaniem jest nie tykać czegokolwiek słodkiego!wiem,że jest Ci cięzko.Ja od około tygodnia łykam chrom.Nie wiem na razie co o nim sadzić, za mało czasu minęło.Chyba każda odchudzająca sie osoba ma chwile załamania ,kiedy sie podłamuje i sięga po zakazane rzeczy.Ważne jest ,żeby z tym walczyć.Ja zauwazyłam,że jak dopuszczam do zbyt dużego głodu i bardzo chętnie bym szybko sięgnełą po cos słodkiego.

[babciam]

Moniko wiem że 2 tortille to dużo ,ale będzie lepiej , sukces jednak mam bo 3 dni już i zero słodyczy .Nawet bez żalu ale co będzie dalej zobaczymy ,mam nadzieję że dam radę,pozdrawiam

[alexis77]

Monia cudny ten kotek jest kiedy go weźmiesz do domku? A zdjęcia wrzuć bo na pewno wyglądasz ślicznie jak zawsze , tylko przesadzasz No popatrz jak ta waga CI leci. Zostało Ci 0.8 kg do świąt zrzucić a jeszcze miesiąc
Babciam witaj gratuluje CI udanego wczorajszego dnia bez słodyczy, zobaczysz że jak już się zacznie to jest łatwiej, tego Ci życzę
Tsuru no szczerze przyznam że jeszcze nigdy, ale to nigdy nie słyszałam żeby kot nazywał się kotlet Zabójcze
Tinek wiem co czujesz bo kiedyś miałam to samo, potrafiłam nie jeść miesiąc , nawet dwa ale jak już zaczęłam to kończyło się na 2-tygodniowym obżarstwie. Niestety. Dlatego teraz zmieniłam taktykę , jak tylko mam ochotę na coś słodkiego to sobie na to pozwalam tylko w małych ilościach np jeden batonik dziennie na podwieczorek albo kawałek ciasta na II śn i powiem Ci że to mi sie sprawdza Wczoraj jak weszłam do sklepu to sobie pomyślałam że piernicze tą dietę , chcę się nażreć. Kupiłam 7 daysa i czekoladę. Wkońcu zjadłam tego rogalika, 3 paski czekolady i więcej już nie dałam rady. Bedzie dobrze zobaczysz tylko nie możesz być dla siebie taka surowa

A tak wogóle to już 3 tydzień dietki mi leci, poćwiczyłam dzisiaj, nic słodkiego nie jadłam i jestem z siebie zadowolona tylko jakoś mi smutno nie wiem czemu

[zelka9o]

to taaak mam na Imie Monika aktualnie mieszkam w Londynie tu pracuje w hotelu i od 4 lat mieszkam . Mam 21 laaat Moja waga to 51kg a wzrost 167 . Chciała bym osiagnac wage 45 leecz nie wiem czy podołam temu . Ponieważż coraz częscorj siegam po słodycze . Takżę jestem tu z Wami by Was podczytywac i byście mi jakoś pomogły i doradziły . Bo sama niestety nie dam rady a próbowałam . ;(

[zelka9o]

kKurczeeeee jestem tu nowa i nawet nie wiem jak za bardzo działa ten wizaz wiec jesli wysle kilka wiad pod rzad to wybaczcie mi bo próbuje go rozkminic .. takze Jestem Monika mieszkam aktuanie w Londynie mam 21 lat Moja waga to 51 kg a wzrost 167 Chcia ła bym spasc do 45 .. ale czy mi sie uda to niewiem . Ale mam nadzieje ze z Wasza pomoca wkoncu dobije do celu

[sanderaM]

Co do słodyczy to też tak mam że jak już zacznę to nie ma końca dlatego nie jem wcale i na razie sobie radzę z tym
Już poćwiczone kolacja zjedzona oglądam m jak miłość i zaraz do wanny

[meeedzik]

Tinek właśnie mnie powstrzymałaś przed sięgnięciem po coś słodkiego trzymaj się kochana musimy dać radę
Sanderka dobre i to, że w ramach w-f wiadomo, że z koleżanką to lepiej bo przy ploteczkach nawet nie wiesz kiedy ten czas ćwiczeń zleci a kalorie się spalają

[nenia6]

Napisane przez monika01011986

A to ta owsianka ma w sobie już mleko w proszku? Bo taka sama owsianka na wodzie to dziwnie musi smakować.... ?
Ja jem codziennie Just Fity z mlekiem i otrębami kocham je nad życie i chyba mi nigdy nie zbrzydną a jem je już prawie rok i to codziennie
A pieczywo pełnoziarniste jak najbardziej powinnaś przeprosić

Oczywiście ma mleko

Co do tych słodyczy to niestety tak jest, zje się kostkę czekolady czy cukierka i błędne koło rusza.. Sama z tym walczę, chyba nie ma innej rady jak nie jeść wcale, jedynie okazyjnie. Co nie oznacza, że z cukru całkowicie trzeba zrezygnować Człowiek dziennie potrzebuje 2 kostek cukru, nieświadomie jednak zjadamy go o wiele więcej i to wcale nie w słodyczach.
Polecam ten program: http://tvnplayer.pl/programy-online/...3E11,4670.html
Zresztą każdy odcinek warto obejrzeć i uświadomić sobie wiele rzeczy

[Cocktailraspberry]

Hej dziewczynki Ja już dzisiaj ledwo żyję, wróciłam z uczelni i tak mnie ścięło, że przespałam 2h. A od 20-21:30 byłam na aerobiku.

A co do słodyczy to swego czasu miałam tak, że kupiłam sobie 20dag ciastek i potrafiłam wszystko zjeść. Teraz odkąd zwróciłam uwagę na kalorie to wole zjeść coś pożyteczniejszego. Nie twierdzę, że nie jem słodyczy owszem i to prawie codziennie ale tylko jedną rzecz. Ja uwielbiam batony nesquik i chocapic mają 104kcal w porównaniu jeden cukierek który uwielbiam ma 92;/ Wiec obecnie jem batony. Jakąś blokadę złapałam na wysoko kalorycznie słodycze, ale to chyba dobrze .

[monika01011986]

Napisane przez meeedzik

Monia oj z zakwasami to nie ciekawie tak chodzić po schodach :/ ja to ledwo na pierwsze piętro wchodziłam a co dopiero na 3
A co do zdjęć, to masz rację, wrzucaj wrzucaj ślicznotko Ty nasza

No więc wyobraź sobie ile muszę się nacierpieć schodząc a potem wchodząc po schodach...... strasznie boję się zacząć znowu robić przysiady....
Dziękuję jak będe miała jakieś ładne to wrzucę

[Dorisek16]

Dziewczynki dziekuje za bardzo mile komentarze, ja wlasnie wrocilam po 12 godzinnej zmianie w solarium i padam
Pozdrawiam Was, kochane jesteście

[monika01011986]

Napisane przez sweetish

Moni (powiem ci tak jak ten aktor w Klanie to Trojanowskiej)
odchudzałam sie jakies 2 lata temu i wtedy w 3 miesiace zrzuciłam 12kg. Później miałam przerwę. No i teraz znowu zaczęłam..ale juz nie z takim impetem jak wtedy, dlatego idzie mi ślamazarnie. Wtedy chodziłam na aerobik.Teraz spedzam wiekszosc czasu w domu. Choruję na niedoczynność tarczycy, wiec tych kg sporo miałam do zrzucenia zanim zaczęłam się leczyć. Teraz waga raczej mi się utrzymuje..ale zrzucić ją jest bardzo ciężko.
Nie pamiętałaś, ile ważę, bo nigdzie o tym nie pisałam

No a juz myslałam że rzeczywiście mam tą sklerozę
Skoro udało Ci się tak ładnie schudnąć w 3 miesiące to teraz też dasz radę ! Zapisz się na aerobik czy na basen Piszesz, że dużo w domu siedzisz i zapewne tu jest Twój problem. Niedoczynność tarczycy też na pewno przeszkadza w schudnięciu i ponoc nawet leki które się bierze na tą chorobę też nie pomagają w odchudzaniu. Ale musisz walczyć i nie poddawać się

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez tinekk

Dziewczyny ja nie daje rady

Jestem załamana po prostu tragedia ostatnio ta zdesperowana czułam sie chyba ze 3 miesiace temu jak wazyłam 52 kg. Poprostu nie radze sobie z tym sięganiem po cukierka, wafelka, orzeszki ... itp
To mnie kurrrrrrrr tak gubi ze po zechlaniu tego chce mi sie ryczec i jestem wściekła i przez to odbija sie to na moim TŻ i tak na prawdę na mnie.
Nie potrafie sie zaspokoic jednym cukierkiem podczas np 2 śniadania tylko zaraz siegam po 2,3,4...

Musze te słodycze rzucić całkiem w cholere bo inaczej sie nie da, jeśli człowiek nie potrafi sie opanowac to nie powinien siegac po nie w ogóle

Moje menu:
5: owsianka na mleku z bakaliami
8: mandarynka + 2 trufle
12: ryba + bułka + 2 trufle
16: 5 kostek czekolady + garść orzechów nerkowców + ok. 0,5 litra soku

Niby wydaje sie to nie aż tak strasznie dużo ale zauwżyłąm ze po samym soku przybyło mi jakies 0,5 kg ( tak strasznie mi sie chciało pic ze wypiłam całą butelke )

Prosze Was pomóżcie mi wziąć sie za siebie 28 grudnia jade z TŻ do zakopanego na sylwestra na 5 dni mam cały miesiac a przedemna jeszcze świeta tak chciałabym zejsc do tych chociaz 48 a po dzisiejszym dniu wiem ze bede wazyc pewnie ok. 50

Nie mam sił do samej siebie

Justynko Nasza kochana tak mi przykro, że te cholerne słodycze nie dają ci spokoju chciałabym Ci strasznie pomóc ale nie wiem jak..... nigdy nie miałam problemu ze słodyczami więc ciężko mi coś doradzić. Najlepiej zrób tak jak dziewczyny piszą - całkowicie odstaw słodycze. Zastąp je owocami i warzywami. Jeśli masz ochotę na słodkie to wypij herbatkę np malinową (uwielbiam!) ze słodzikiem czy nawet jeśli masz ochotę na sok to kupuj te bez dodatku cukru czyli Hortex lub Fortunę. Jak organizm odzwyczaisz od słodkiego to potem jedząc 1 batona będziesz miała dosyć - ja tak mam i dziewczyny tu pisały, że też tak mają. Musisz znaleźć coś co Ci zastąpi słodycze. Nie załamuj sie tylko działaj!!!!

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez Adriannananana

Witam, od jakiegos czasu jestem na 1000 + cwiczenia insanity. Generalnie nie jestem gruba ale nigdy nie jest na tyle dobrze zeby nie moglo byc lepiej ;p czego moge sie spodziewac po tej diecie ?

Zazwyczaj spadku ok. 1 kilograma tygodniowo. Czasami jest więcej a czasami mniej, ale jeśli wzorowo trzymasz się diety + umiarkowany ruch to waga zazwyczaj zawsze spada.

---------- Dopisano o 22:29 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez babciam

Moniko wiem że 2 tortille to dużo ,ale będzie lepiej , sukces jednak mam bo 3 dni już i zero słodyczy .Nawet bez żalu ale co będzie dalej zobaczymy ,mam nadzieję że dam radę,pozdrawiam

No 3 dni to już coś gratuluję ciekawe czy waga coś drgnęła? Jak się zważysz to napisz koniecznie

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez alexis77

Monia cudny ten kotek jest kiedy go weźmiesz do domku? A zdjęcia wrzuć bo na pewno wyglądasz ślicznie jak zawsze , tylko przesadzasz No popatrz jak ta waga CI leci. Zostało Ci 0.8 kg do świąt zrzucić a jeszcze miesiąc

A tak wogóle to już 3 tydzień dietki mi leci, poćwiczyłam dzisiaj, nic słodkiego nie jadłam i jestem z siebie zadowolona tylko jakoś mi smutno nie wiem czemu

No cudny, zakochałam się w nim W środę lub czwartek jadę zobaczyć go na żywo Do domu zabiorę go kilka dni przed Wigilią, wcześniej nie da rady bo za mały jeszcze jest.
A zdjęcia są okropne!! jak będe miała jakieś lepsze to wtedy wkleje
Faktycznie do Świąt mi malutko zostało bo nie cały kilogram A może uda mi się więcej zrzucić i szybciej ujrzę 55 fajnie by było

A TY już 3 tydzień na diecie super! Oby tak dalej, nie poddawaj się!!!
A czemu CI smutno????

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Napisane przez zelka9o

a wieec mam na Imie Monika , maaam 21 laaat aktualnie przebywam w Londynie tu pracuje ale pochodze z Polskii mam wzrostu 167 a waga 50 chciała bym spasc z Nia do 45 jakoś tak próbuje wszelkich sil by tak sie stało lecz cieżko czasem dlatego postanowiłam tu Napisac moze doradzicie i opowiedziecie Wasze posiłki i wogóle to bede uczyc sie z Wami

Ile Ty chcesz ważyć??? 45???? Nie za mało? Przecież Ty będziesz chuda jak szkielet.....

[monika01011986]

Napisane przez nenia6

Oczywiście ma mleko

To jak ma mleko to pewnie jest pyszna Jak gdzieś w sklepie ją ujrzę to kupie na pewno tak na drugie śniadanko będzie czasami , bo z Just Fitów dla owsianki nie zrezygnuję

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Napisane przez Cocktailraspberry

Hej dziewczynki Ja już dzisiaj ledwo żyję, wróciłam z uczelni i tak mnie ścięło, że przespałam 2h. A od 20-21:30 byłam na aerobiku.

A co do słodyczy to swego czasu miałam tak, że kupiłam sobie 20dag ciastek i potrafiłam wszystko zjeść. Teraz odkąd zwróciłam uwagę na kalorie to wole zjeść coś pożyteczniejszego. Nie twierdzę, że nie jem słodyczy owszem i to prawie codziennie ale tylko jedną rzecz. Ja uwielbiam batony nesquik i chocapic mają 104kcal w porównaniu jeden cukierek który uwielbiam ma 92;/ Wiec obecnie jem batony. Jakąś blokadę złapałam na wysoko kalorycznie słodycze, ale to chyba dobrze .

I o to właśnie chodzi Podczas diety robię dokładnie tak samo !!
Batoniki Nesquik są pycha ale mi wystarczą Nestle Fitness z czekoladą Też mam tą blokadę na wysokokaloryczne słodycze.... Nie zjem nic co ma więcej niż 150 kcal....... w sumie to tak odzwyczaiłam się od słodyczy że kawałek np czekolady mi starczy bo jak zjem więcej to mnie zaraz mdli. A jakbym miała zjeść całego Snickersa czy Marsa to bym zwymiotowała chyba. Jedynie to Kinder Bueno uwielbiam i mogłabym zjeść z 5 takich opakowań (chyba, bo nie próbowałam nigdy aż tyle zjeść na raz )

[nenia6]

Napisane przez monika01011986

Jedynie to Kinder Bueno uwielbiam i mogłabym zjeść z 5 takich opakowań (chyba, bo nie próbowałam nigdy)

Kinder Bueno również uwielbiam Mam jeszcze słabość do Michałków z Hanki

[monika01011986]

Napisane przez nenia6

Kinder Bueno również uwielbiam Mam jeszcze słabość do Michałków z Hanki

Michałki też są dobre ale ja po dwóch lub trzech mam już dość i za słodko mi się robi ale najlepsze cukierki chyba !

---------- Dopisano o 23:29 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez Dorisek16

Dziewczynki dziekuje za bardzo mile komentarze, ja wlasnie wrocilam po 12 godzinnej zmianie w solarium i padam
Pozdrawiam Was, kochane jesteście

A Ty opalałaś już się ?

[annka]

hej Dziewczęta mogę się do Was dołączyć?? podglądam Wasz wątek juz od początku 3 części (moze nie od samego) i zdecydowałam, że może w końcu też zaczne się udzielać jeśli mnie przyjmiecie oczywiście, to postaram się udzielać jak najczęściej, ale niestety przez studia mam mało czasu.. kilka słów o mnie: jestem anka, mam 20 lat i aktualnie mieszkam i studiuje na agh w krakowie, dziennie oczywiście do tej pory zrzucałam kg raz, też z wizażem, to było prawie rok temu, spadło wtedy 8kg, powróciły 2, teoretycznie zmieniłam tryb życia na zdrowy bo jem 5 posiłków, unikam białego pieczywa itp. moja zmorą są powroty do domu rodzinnego, wiadomo kuchnia mamusi... zdarzało się też kompulsywne jedzenie, ale juz chyba to zwalczyłam aktualnie ważę 54kg, mam 170cm, wiem, powiecie ze waga niska itp, ale niestety nie jestem najszczuplejsza mimo tej wagi. na pewno nie zamierzam sie głodzić, dieta 1000-1200 plus jakieś ćwiczonka powinno wystarczyć, ale brak mi silnej woli i systematyczności, mam nadzieje, że z Wami mi się uda ale sie rozpisałam... pozdrawiam

[sweetish]

monia


Dzięki za miłe słowa
wiem, ze gdybym się naprawdę wzięła w garść, to zrzuciłabym ten balast. Staram sie zwracać uwagę na to, co jem, ale ja juz wcześniej pisalam, w domu jest to troszke utrudnione.