Większość mam już rozpakowanych a na kilka wciąż czekamy ! Mamy Wiosenne 2012

[karolca]

Napisane przez mag_99

Ja też nie przepajam, bo i położna tak mówiła i we wszystkich poradnikach na temat karmienia mam napisane, że tylko pierś, z tym przepajaniem to chyba jakaś stara teoria, bo i moja mama i teściowa mi o tym marudzą

Może nie wyrzucaj tylko oddaj potrzebującym, ja akurat fanką Premium Care nie jestem, u mnie Filip je przesikiwał, teraz używamy Dadę i uważam, że są naprawdę ok!

Podłączam się do pytania o bieliznę i jak z rozmiarówką?

Ja mam młoda położna wiec na pewno to nie "stara szkoła".

Huggiesy oddać mogę do szpitala bo nie mam nikogo z noworodkiem.
przesikanych pamków nie mam, ale Dade tez kupie Warto przetestowac zwlaszcza ze cena przyzwoita

[monika_krk]

Melduje sie w nowym watku wkoncu.
Gratuluje wszystkim nowym mamusiom od 28.03 od kiedy nie zagladalam
Mialam troche perypetii z pologiem, macica mi sie nie chciala obkurczyc do konca mialam skrzepy, ponad 38,5 i 2 antybiotyki i leki na obkurczanie:-( wczoraj skonczylam i jest juz chyba dobrze.
Corcia na imie ma Julia i jest przekochana choc wymagajaca. Wazy juz ponad 3kg. Na poczatku nie chciala spac w nocy, teraz jest lepiej ale zeby funkcjonowac za dnia spie do 10.
Podziwiam was dziewczyny ze przy dzieciaciach znajdujecie czas na forum, watpie czy uda mi sie nadrobic ale postaram sie podczytywac...
Buziaki!!

[Kulkaaga]

Napisane przez cziqua

hej
u mnie czop odchodzi na raty ale to na pewno czop
od wczoraj od 4:30 rano a dzisiaj ok 5 rano wyszło ze mnie coś jak polowa kciuka i wyglądało jak rozgotowany rabarbar i taki miało różowo-brązowy kolor i trace to cos co wizyta w wc ( sorry za wizualizacje) nie wiem czy mam skurcze brzuch co chwila twardnieje i boli jak na @ ale mam w planach obiad u mamusi

Piękny opis czopa
U mnie odeszło dużo śluzu ale był bezbarwny i póki co żadnego postępu nie widać. No ale termin z usg mam na 23.04 a z OM to 25.04 więc pewnie jeszcze sobie poczekam

Napisane przez Nikii89

Dzień dobry

Jak wstałam i poszłam do WC to na wkładce zobaczyłam dużo brązowej wydzieliny w większości rozmazanej ale była też galaretka .....
Czyżby bratowa coś wykrakała

Zmykam do kościoła bo msza za babcie TŻ.

O proszę, drugi czop Może dzisiaj się nam coś na wątku ruszy?

Napisane przez desia888

Lena ,kochana, ja mam ten monitorek snuza , bo ja juz pisalam wczesniej , ze ja mam bizka na punkcie bezdechu u niemowlaka, a snuze zaczepiasz wlasnie za pieluszke i mozesz monitorowac oddech wszedzie czy dziecko spi z Toba w lozku, w wozku, kolysce itp.
Wiele dziewczyn pisze ze sie boja i sprawdzaja oddech i ja wole zainwestowac w takie urzadzenie i byc spokojniejsza!

Ja się właśnie też nad snuzą zastanawiam, bo inaczej pewnie będę co minutę sprawdzać

Napisane przez karolca

Mam pytanie do was
Znalazłam bieliznę dla mam karmiących firmy Alles... i zastanawiam się czy warto kupić Mają naprawdę ładną bieliznę a muszę kupić porządny stanik do karmienia, z fiszbinami, lekko usztywniany najlepiej.
I jestem w szoku jak bardzo zwiększył się rozmiar mojego biustu mimo iż tego nie czuję

Mam 3 karmniki z mama alles - jeszcze nie użyte, ale już mogę powiedzieć, że polecam brać bardzo ścisły obwód, bo one są bardzo rozciągliwe. Wg to są bardzo ok i cena jest przystępna. Jak widzę jak kobiety na własne życzenie masakrują sobie biust w stanikach do karmienia za 6 czy 7 zł to cholernie mi ich szkoda - moja szwagierka sobie właśnie tak zrobiła piękne skarpetki z biustu, bo nic jej te zwyklaki nie podtrzymywały

Napisane przez julliczka

Hmmm ciekawe z tymi Huggiesami - mam jedną paczkę tylko na początek- do szpitala zabieram, ale następne już Pampersy TŻ kupi.

Też mam jedną paczkę Huggiesów ale też oprócz tego pampki jedynki i właśnie po tych Waszych opisach zastanawiam się które brać do szpitala. I chyba wezmę pampki

Napisane przez desia888

Co do lewatywy przed cc to sie nie wypowiem, przed sn ja napewno bede chciala, w szpitalu mi zrobia

Ja też przed sn poproszę o lewatywę, u mnie wszystkim nie robią ale jak się poprosi to nie ma problemu

[Nikii89]

Trzymam za wszystkie dziewczyny "czopowe" w tym za siebie

No i Gosia oby u Ciebie się jednak dziś na 1000000% coś ruszyło, bo Ty kochana już długo czekasz

Zmykam robić obiad... potem Was nadgonię

[gkatarzynka]

U mnie w szpitalu dają czopek.... myślę, że to zależy od szpitala....
Ja po prostu jak leżałam na patologii, to widziałam jak przygotowywali dziewczynę... przyszła w niedzielę wieczorem, miała nic nie jeść... w poniedziałek ok8 przyszła jakaś dziewczyna i dała jej papierki do uzupełnienia, a potem jeszcze tą ankietę dla anestezjologa i wypełniła jej książeczkę zdrowia dziecka chyba... podłączyli ją do ktg i dali czopek na po ktg.... no i ok 9 zabrali na porodówkę... Więc szybko i sprawnie się to wszystko potoczyło... NIe wiem dokładnie jak długo trwała sama operacja, bo zdążyłam zdobyć wypis i byłam szczęśliwa, że na święta wrócę do domu....
Teraz sobie tak myślę, że do momentu zabrania z patologii jestem obcykana i nic się nie boję... a co jest na górze, to już wielka niewiadoma

[karolca]

Napisane przez Kulkaaga

Mam 3 karmniki z mama alles - jeszcze nie użyte, ale już mogę powiedzieć, że polecam brać bardzo ścisły obwód, bo one są bardzo rozciągliwe. Wg to są bardzo ok i cena jest przystępna. Jak widzę jak kobiety na własne życzenie masakrują sobie biust w stanikach do karmienia za 6 czy 7 zł to cholernie mi ich szkoda - moja szwagierka sobie właśnie tak zrobiła piękne skarpetki z biustu, bo nic jej te zwyklaki nie podtrzymywały


Ja też przed sn poproszę o lewatywę, u mnie wszystkim nie robią ale jak się poprosi to nie ma problemu

a jak z wielkością miseczki?
Ja pod biustem mam 74 cm obecnie więc wg tabel wychodzi mi 75, ale skoro mocno się rozciągają to skuszę się na 70 w obwodzie.
W biuście mam obecnie 94 cm (po karmieniu, przed karmieniem jest nieco więcej) więc przy obwodzie 70 wychodzi mi miseczka D/E

U mnie w szpitalu o lewatywie nikt nic nie wspominał, może sama bym coś powiedziała, ale po podaniu żelu i rozkręcaniu porodu organizm sam pozbył się szybko tego, co zalegało. Chociaż mama powiedziała mi, że troszkę ze mnie "uleciało", ale ilość minimalna więc nie mam się przejmować (taa. akurat się przejmuję )

[Kulkaaga]

Napisane przez karolca

a jak z wielkością miseczki?
Ja pod biustem mam 74 cm obecnie więc wg tabel wychodzi mi 75, ale skoro mocno się rozciągają to skuszę się na 70 w obwodzie.
W biuście mam obecnie 94 cm (po karmieniu, przed karmieniem jest nieco więcej) więc przy obwodzie 70 wychodzi mi miseczka D/E

U mnie w szpitalu o lewatywie nikt nic nie wspominał, może sama bym coś powiedziała, ale po podaniu żelu i rozkręcaniu porodu organizm sam pozbył się szybko tego, co zalegało. Chociaż mama powiedziała mi, że troszkę ze mnie "uleciało", ale ilość minimalna więc nie mam się przejmować (taa. akurat się przejmuję )

Mam właśnie kupione 70E, i nie jest to wcale jakiś gigantyczny rozmiar, także nie mdlej
dobierałam wg instrukcji znalezionych gdzieś w necie, bo ja jeszcze przed porodem (obwód sprzed ciąży, miseczka o rozmiar większa niż wychodzi mi teraz w stosunku do obwodu sprzed ciąży) ale widzę, że mogłam brać nawet 65 i na początek ewentualnie ratować się przedłużką obwodu. Są bardzo przyjemne, odpięcie miseczki bardzo fajne, na dodatek 100% bawełna, jakieś włókna antybakteryjne, 4 rzędy haftek - co się nie często trafia. Mam dwa bezfiszbinowce na początek plus jeden na fiszbinie żyłkowej (dokładnie Mama Bianca 02). Są naprawdę ładne a ja też mam trochę fisia na tym punkcie Kupowałam na all, bo ceny dużo lepsze, przyszły mi w ciągu 2 dni.

Edit: o tu fajny artykuł o dobieraniu karmników: http://www.dzieciowo.pl/2010/01/stan...doceniany.html

plus druga notka o mama alles właśnie http://www.dzieciowo.pl/2010/04/stan...sugar-70g.html

[Jolkaaa]

ja właśnie czekam na gości dzisiaj mają przyjechać teście i kuzynka TŻta z mężem

dziewczyny wkurza mnie też brzuch nie dość, że tyle rozstępów to jeszcze tak paskudnie zwisa - i teraz nie wiem czy się wchłonie choć troszeczkę jak już nie karmie piersią ? - a ćwiczyć dopiero mogę po 3 miesiącach - porażka


*Dziewczyny ile jest czasu na załatwienie becikowego?


*Kiedy Wasi TŻci biorą urlop tacierzyński ?

Napisane przez gosia261282

Wiesz to dla niego cos nowego.Ze teraz mu nie smakuje,to nie znaczy ze za ktoryms podejsciem nie zasmakuje.Albo moze bedzie preferowal cos innego,wode np albo inna herbatke.A jaka herbatke dajesz?

Dałam mu herbatke hippa od 1 tygodnia i nie chciał, ale za to wypija wode przegotowaną

Napisane przez aalegna

Zabierz mnie ze sobą u mnie też bida ze spodniami, non stop getry i musze w końcu po jakieś spodnie sie wybrać bo tak szybko w te sprzed ciąży chyba nie wejde

i ja również mam ten problem
tylko w getrach mi wygodnie bo w spodnie nie wchodzę, a jak wcisne jakieś to nie dopne

[Kulkaaga]

Napisane przez Jolkaaa

ja właśnie czekam na gości dzisiaj mają przyjechać teście i kuzynka TŻta z mężem

dziewczyny wkurza mnie też brzuch nie dość, że tyle rozstępów to jeszcze tak paskudnie zwisa - i teraz nie wiem czy się wchłonie choć troszeczkę jak już nie karmie piersią ? - a ćwiczyć dopiero mogę po 3 miesiącach - porażka


*Dziewczyny ile jest czasu na załatwienie becikowego?


*Kiedy Wasi TŻci biorą urlop tacierzyński ?

Na becikowe z tego co wiem jest 12mcy, a co do tacierzyńskiego - mój Tż nie bierze - urok prowadzenia własnej działalności - jak jest się szefem, serwisantem, sprzedawcą i wszystkim w jednym to się nie da :/

Niech się któraś za mnie wyszykuje na obiad do teściowej

[karolca]

Napisane przez Kulkaaga

Mam właśnie kupione 70E, i nie jest to wcale jakiś gigantyczny rozmiar, także nie mdlej
dobierałam wg instrukcji znalezionych gdzieś w necie, bo ja jeszcze przed porodem (obwód sprzed ciąży, miseczka o rozmiar większa niż wychodzi mi teraz w stosunku do obwodu sprzed ciąży) ale widzę, że mogłam brać nawet 65 i na początek ewentualnie ratować się przedłużką obwodu. Są bardzo przyjemne, odpięcie miseczki bardzo fajne, na dodatek 100% bawełna, jakieś włókna antybakteryjne, 4 rzędy haftek - co się nie często trafia. Mam dwa bezfiszbinowce na początek plus jeden na fiszbinie żyłkowej (dokładnie Mama Bianca 02). Są naprawdę ładne a ja też mam trochę fisia na tym punkcie Kupowałam na all, bo ceny dużo lepsze, przyszły mi w ciągu 2 dni.

Edit: o tu fajny artykuł o dobieraniu karmników: http://www.dzieciowo.pl/2010/01/stan...doceniany.html

plus druga notka o mama alles właśnie http://www.dzieciowo.pl/2010/04/stan...sugar-70g.html

http://www.lovemum.pl/products/biust...ey-usztywniany
mi sie ten podoba

[mag_99]

co do lewatywy przed cc - ja bym sobie zrobiła, ja nie miałam i na 2 dzień błagałam o czopka

karolca nie mówiłam, że położna jest stara tylko, że szkoła stara :P

[Kulkaaga]

Napisane przez karolca

http://www.lovemum.pl/products/biust...ey-usztywniany
mi sie ten podoba

Na all znajdziesz tańszy o dobre 13 zł

[Flowerbombka]

Hej dziewczynki...jak ktoś tu ostatni urodzi to ja zero czopów, w sumie jakoś szczególnie nic nie boli i nie twardnieje...zaraz zbieramy się z Tż do kinka...a prosiłam synka żeby wytrzymał zanim nie obejrze American Pie, więc może po seansie coś się ruszy...torby zabieram ze sobą w każdym razie

Tikki córcia przesliczna i taki wesoły Twój opis porodu...super, że jesteś zadowolona ze szpitala...najważniejsze to nie mieć traumy po porodzie

Lenka super, że już masz Kajusię koło siebie

MoniqW gratulacje!!!! Aleś nas wyprzedziła ni z tego ni z owego

[karolca]

Napisane przez Kulkaaga

Na all znajdziesz tańszy o dobre 13 zł

Zapewne, na all jeszcze nie szukałam. Na razie czytałam opinie itp
Bo dobrego stanika do karmienia w sklepie nie dostanę, zwłaszcza w rozmiarze 70E

[nowaken]

Napisane przez MoniqW

Czesc dziewczyny ja tylko na chwilke z telefonu pisze i co wazniejsze ze szpitala. Po 6 odeszły mi wody, zaczeły sie skurcze ok 8.30 byłam w szpitalu z rozwarciem 3cm a o 12.45 mały był na swiecie. Bolało jak diabli ale chyba sprawnie nam poszło. Musieli mnie łyzeczkowac masakra. Wiktor wazył 3150 ale nie wiem jaki jest duzy. Troszke pojedlismy teraz spimy. Buziaki

Gratulacje

[julliczka]

Rrrrany, twardnieje mi brzuch to moja mała zaczyna strasznie się kręcić i pukać

---

tak czytam w necie o enemie (lewatywie), to piszą, że stosuje się tuż przed porodem, a potem dalej, że nie stosować w czasie ciąży
Kuzynka mówiła, że lepiej enemę niż czopek, bo czopek to drastyczniej działa jak enema.

[Kulkaaga]

Pytanie za 100 punktów - dziewczyny już rozpakowane - miała któraś z Was ten elektrostymulator Elle Tens ????

[aalegna]

Napisane przez alamig

Strasznie mi jakoś smutno że samo się nie zaczęło i muszę iść jutro na to wywoływanie. Mam w związku z tym mnóstwo obaw. Nie wiem czy to nie za wcześnie

Oj znam ten stresik na dzień przed wywoływaniem na pewno będzie dobrze nic sie nie martw!!

[Aguśkaa83]

Hej dziewczynki
Dziekuje za odpowiedzi w sprawie krwawienia

Napisane przez Roksape

Gosica i Aguśkaa dziękuję za odpowiedzi. .

Wiem, ze latwo nie jest, tym bardziej, ze jest Was tyle w domu, ale musisz sprawic zeby mały Cie sluchal, tzn nie pozwalac mu zeby rzadzil, bo potem Cie sterroryzuje. Jesli Ci wlacza sam komp czy tv to nie pozwol mu na to, przeciez chyba z tym dasz rade, powiedz mu ze nie wolno mu tego robic samemu, jesli nie poslucha, to powiedz ze jesli raz tak zrobi, to bedzie musial odbyc kare (u mnie jest to stanie 3 minuty w kącie-pomysl z superniani) zawsze skutkuje. Jesli bawi sie bateriami od pilota, powiedz ze nie wolno, jesli nie poslucha, powiedz ze jak jeszcze raz to zrobi to mu zabierzesz, jesli dalej nie poslucha to mu zabierz. U mnie skutkuje (to tez z superniani)Najpierw mowi sie, ze nie wolno Ci tego robic, potem ostrzezenie ze jesli zrobisz to jeszcze raz, pojdziesz odbyc kare, jesli dalej nie poslucha: ja stawiam do kąta, mowie za co, stoi te 3 minuty (ile ma lat) placze wtedy bardzo, oczywiscie mowi, ze nie chce kary, ze juz bedziegrzeczny. Ja po tych 3 minutach podchodze do niego i mowie: Miales kare (stałes w kącie) bo: bo nie posluchales mnie jak Cie prosilam o to czy tamto, bo rzuciles tym czy tym mimo iz mowilam, zebys tego nie robi, bo zrobiles to czy tamto. Teraz mnie przepros. I Filip przeprasza i sie tulimy. Dla mnie ta metoda skutkuje, moze sprobuj? Wiem, ze masz rozrabiake ale podobno kazdego rozrabiake da sie okiełznać. Tylko wazna jest konsekwencja, zeby dziecko nauczylo sie odpowiedzialnosci za swoje czyny. A co do tego rozrabiania, to tez mam wrazenie ze chlopcy sa urwisami a dziewczynki sa spokojniejsze, ale to tez nie zawsze tak jest.

Napisane przez emigra

a to jest jakis skok 3 tygodnia? Ja czytalam tylko o 5 ...

no skoku nie ma, skok jest w 5 tygodniu tak jak piszesz ale chodzilo mi o kryzys laktacyjny. Jednak czytalam ze kryzys laktacyjny wiaze sie zawsze ze skokiem, zawsze przed skokiem wystepuje. I u mnie tak wlasnie jest. Najpierw mam kryzys laktacyjny -maly ssie jak szalony caly dzien chcialby byc przy cycu, ja po paru dniach mam wiecej mleka, a potem widze po nim, ze jest inny, np to ze docieraja do niego bardziej dzwieki z domu i wybudza sie gdy Filip krzyknie kiedy wczesniej nie wybudzal sie (to chyba skok wrazenia).

Napisane przez alamig

Strasznie mi jakoś smutno że samo się nie zaczęło i muszę iść jutro na to wywoływanie. Mam w związku z tym mnóstwo obaw. Nie wiem czy to nie za wcześnie

Bedzie dobrze, trzymam kciuki!

Napisane przez tikki85

Andrea w łóżeczku. Śpi w salonie przy hałasie rozmów i TV
Załącznik 4621971

Jaka słodkaPiekna jest

Napisane przez karolca

mocne krwawienie tydzień, normalne okresowe krawienie tydzień. Od tego czasu mam plamienia o różnym zabarwieniu i różnej intensywności. Czasem zdarza się jeszcze trochę jasnoczerwonej krwi. Nie boli mnie podbrzusze ani nic.

Mam pytanie do was
Znalazłam bieliznę dla mam karmiących firmy Alles... i zastanawiam się czy warto kupić Mają naprawdę ładną bieliznę a muszę kupić porządny stanik do karmienia, z fiszbinami, lekko usztywniany najlepiej.
I jestem w szoku jak bardzo zwiększył się rozmiar mojego biustu mimo iż tego nie czuję

Czyli u Ciebie tez pojawia sie jeszcze troszke jasnoczerwonej krwi.
Co do stanika ja sobie zakupilam taki na all:http://allegro.pl/biustonosz-do-karm...206573422.html
Jestem z niego bardzo zadowolona.

Napisane przez julliczka

Mam pytanie, chodzi o lewatywę przed cc - robi się czy się nie robi? Mam w domu enemę, kuzynka mi mówiła, że jak w środę na 8 rano jadę na IP na cc, to żeby we wtorek wieczorem sobie zrobić i oczyścić się. Słusznie?

dla komfortu wlasnego mozesz sobie zrobic, bo jednak pozniej te jelita sa ospałe a lepiej zeby nie miec zalegan.

Napisane przez monika_krk

Melduje sie w nowym watku wkoncu.
!

O jej ale mialas przejscia, wazne ze jest juz wszystko ok.

[gosia261282]

Napisane przez julliczka

dzień doberek

A gdzie ten licznik skurczy można znaleźć albo jak z niego korzystać? Ja próbowałam liczyć te moje cholerne twardnienia, ale jakoś źle mi się liczy obserwując zegar.
Też często mam twardnienia, brzuch staje mi tak dęba, że masakra, taki zniekształcony jest obleśnie i zwykle po jednej stronie. Ale nie wiem czy to też bywają skurcze porodowe, podobno inaczej to czuć?? niech któraś mi wytłumaczy jak te skurcze porodowe odróżnić od tych twardnień. W nocy to wręcz brzuch mam twardy po jednej stronie dość długo, nieprzyjemne jak nie wiem co. Muszę siusiu wtedy zrobić i odpuszcza po jakimś czasie..

Licznik skurczy masz w linku na pierwszej stronie naszego watku.
Co do twojego pytania to chyba nie udziele dobrej odpowiedzi.Moze przed trzecim porodem bede madrzejsza,bo przed drugim jestem bardziej oglupiona jak przed pierwszym.
Ja nie mialam z Wiki w ciazy ani twardnien,ani boli,no nic doslownie.Jak sie zaczely skurcze to od razu wiedzialam,ze to to,ale nie umiem sobie przypomniec jakie to uczucie.
A teraz mam mega bole wszystkiego,twardnienia tez i nic z tego nie wynika,poza tym ze sie mecze.

Napisane przez desia888

Gosiu, nie dziwie sie, ze sie boisz ze to juz wlasnie porod a Ty zwlekasz.
A powiedz, jesli taka sytuacja to nie mozesz do szpitala dzwonic i zeby jakas polozna Ci doradzila co zrobic? Czy czekac czy juz jechac? Zawsze to doswiadczona osoba

Desiu moge zadzwonic ale co jak oni zapytaja czy mam skurcze?Odpowiem im,ze nie jestem pewna?Jak widac te moje nie sa porodowe,bo nie urodzilam.Poloznej mowilam,ze mam takie bole i twardnienia,to powiedziala mi,ze to normalne.I ze przeciez wiem jak juz rodzilam.Guzik wiem,bo tamta ciaza byla inna.
Ale w tej nocy te bole byly mega intensywne,gryzlam poduszke z bolu,a raczej jestem dosc odporna na bol.Nie pomagala zmiana pozycji,spacery po domu,nie pomogla ciepla kapiel,ani melisa.I trwalo to dlugo strasznie.Dlatego zwatpilam,czy sie porod nie zaczyna.
Tez czytalam,ze takie bole moga byc oznaka porodu.
Straszny mam metlik w glowie i boje sie kolejnej nocy.

Napisane przez alamig

Strasznie mi jakoś smutno że samo się nie zaczęło i muszę iść jutro na to wywoływanie. Mam w związku z tym mnóstwo obaw. Nie wiem czy to nie za wcześnie

A przypomnij mi,bo nie pamietam czemu masz wywolywanie tak wczesnie?

Napisane przez tikki85

Dzień Dobry Dziewczyny!!!

Miałam 2 razy pobudkę w nocy . Mała się ładnie najadła i spała do 7.00. Wyciągnęła mi wszystko ładnie z piersi i czuję cudowną ulgę. Pewnie jeszcze pomogła ta kapucha i ciepły prysznic.
Po karmieniu z rana odciągnęłam jeszcze TT 90ml . Tak łatwo poszło, że byłam w szoku. Mogę otworzyć mleczarnię .

Pelusia już przeżyła pierwszy szok i już nie jest taka zestresowana przybyciem maleństwa i swoją cieczką. Wybawiłam się z Peluską jak już miałam siły i doszła biedna do siebie.
Jak Andrea kwili to Peluska skomli , siada przy łóżeczku/wózeczku i waruje .

Andrea w łóżeczku. Śpi w salonie przy hałasie rozmów i TV
Załącznik 4621971

No to fajnie,ze dobrze idzie z karmieniem.

Malutka cudowna

Napisane przez tikki85

Gosiu...a ja myślałam, że już Eryczek po drugiej stronie brzuszka. Oby Cię nie męczyło. Ja jak usłyszałam, że moje bóle krzyżowe to jeszcze nie skurcze to miałam łzy w oczach. Nie chciałam tak się męczyć kolejnej nocy.

A no widzisz jaki on uparty.
Ty i Andrea juz w domku,a temu uparciuchowi sie nie spieszy

Napisane przez Flowerbombka

Hej dziewczynki...jak ktoś tu ostatni urodzi to ja zero czopów, w sumie jakoś szczególnie nic nie boli i nie twardnieje...zaraz zbieramy się z Tż do kinka...a prosiłam synka żeby wytrzymał zanim nie obejrze American Pie, więc może po seansie coś się ruszy...torby zabieram ze sobą w każdym razie

To sie ciesz,ze nie boli.A wcale to nie znaczy,ze urodzisz na koncu.
Z Wiki nic nie bolalo i urodzila sie 2 tyg przed terminem.I czopa tez nie mialam.

[tikki85]

No ja się też dziwię, że z takim jajem wspominam poród. Na prawdę było sympatycznie.

Jedynie co to trochę denerwowała mnie moja "współlokatorka". Spała na wznak i chrapała . Przez to ja nie mogłam się wyspać. To było jej 4. dziecko i też nawet nie zwracała uwagi, że jej Adrian płacze w nocy, bo jest głodny.

[gosia261282]

Napisane przez tikki85

No ja się też dziwię, że z takim jajem wspominam poród. Na prawdę było sympatycznie.

Jedynie co to trochę denerwowała mnie moja "współlokatorka". Spała na wznak i chrapała . Przez to ja nie mogłam się wyspać. To było jej 4. dziecko i też nawet nie zwracała uwagi, że jej Adrian płacze w nocy, bo jest głodny.

Fajnie sie to czyta,ze porod byl sympatyczny

[natkulec]

Napisane przez Aguśkaa83

Hej
Ja teraz tylko na chwilke...
Dziewczynki mam do WAs pytanko, do mamus juz rozpakowanych.
Ile czasu krwawilyscie po porodzie?
Bo ja sie troszke martwie, bo juz jakis czas temu wydzielina stawala sie brunatna, beżowa a teraz znow od paru dni mam minimalne ilosci ale zywoczerwonej krwi na wkladce i kurcze zastanawiam sie czy wszystko jest ok?
Nie boli mnie brzuch i nic poza tym sie nie dzieje, teraz jestem 6 tydzien po porodzie.
Mysle, ze poczekam do konca 6 tygodnia i jak cos do pojde do gina bo i tak trzeba sie isc skontrolowac.
Ale napiszcie mi jak u Was to wyglada?

Ja miała tak samo, dziś jest 6 tyg od porodu a ja dopiero 2 dni nie mam nic na wkładce poza zwykłym żóltym śluzem. Też miała dni w których miałam już brunatny śluz a potem znowu krew no i też nic nie bolało. w nast tyg idę do gina i mam nadzieję że już krwawienie nie wróci no i zapytam jej czy to normalne.

Ja dzis i wczoraj mam paskudny nasrtój przez tą pogodę, wieje i pada co trochę, nie można wyjść na spacer do tego mąż był wczoraj cały dzień w pracy a dziś idzie na 18, a ja jak sama z Madzią siedzę to mi smutno na szczęście mała nie płacze bo wtedy to chyba bym też ryczała z nią.

[lena_mi]

Hej Dziewczynki, postaram sie dziś Was troszkę poczytać, ile dam radę.
My nadal w szpitalu (jesteśmy na Inflanckiej), Kajcia dziś miała pobieraną krew, sprawdzają poziom bilirubiny - chyba ma żółtaczkę.
Ale poza tym już powolutku,powolutku nabiera sił.
Troszke ssie pierś, ale ja nie mam jeszcze zbyt dużo mleczka także musi być dokarmiana.

Piję dużo, mąz przywiozi mi wodę litrami, do tego herbatkę Bocianek, plus pobudzanie laktatorem.. I nadal jest mało tego mleka..;/
no ale staram się, może coś z tego będzie. Jakie są jesczze sposoby???

Widziałam, że rozmawiałyście o karmieniu. Dla mnie to niesamowita bliskość z maleństwem i mimo że bolą mnie piersi to Jej minki, bliskość, zapach mnie tak niesamowicie rozczulają, że bardzo bym chciała karmić tylko piersią. Ciekawe czy się uda..

Co do wyjścia ze szpitala, to chyba jeszcze troszkę posiedzimy, miałam nadzieję, że na urodziny będę juz w domku, ale chyba jednak nie.

Najważniejsze by Kaja się dobrze czuła i była zdrowiusieńka!

Napisane przez Aguśkaa83

Lenka super, ze Kajunia juz coraz blizej mamusi
A co do tych cech o ktorych napisalas, ze sa zaliczane do wczesniaczych, to juz teraz wiem, dlaczego napisali mi ze Filip byl o tydzien za wczesnie urodzony mimo ze to byl pierwszy dzien 38 tygodnia no i wazyl 3400. Bo byl ospaly, przespal porod, spal po porodzie i mial niska temp. ciala.

ano własnie, mi to wszystko dobrze wytłumaczyli pielęgniarka i lekarz. Też zawsze myślałam, że wczesniactwo jest tylko wtedy gdy dzidzia rodzi się poniżej 35 tygodnia i ma małą wagę.. A to okazuje sie inaczej.

Dziękuję Wam za informację odnosnie monitora.
Alamig a gdzie kupiłas swój jeśli można wiedzieć?Trzymam kciuki, nie martw się wywoływaniem i za nowaken mocno trzymam kciuki!!!!
Gosiu fajnie że napisałaś o tej fakturze.
A jak sie czujesz Kochana? z tego co przeczytałam to już coś sie zaczyna dziać, te bóle pewnie świadczą że to coraz bliżej! Zaciskam piąstki!
Desiu a Ty masz tą Snuza Halo? Ja już chyba własnie się zdecydowałam i zamówię. Tylko wolałabym nie przez allegro, bo wtedy to problem z gwarancją. Gdzie kupowałaś?
w ogóle to Desiu pamiętasz co mi obiecałaś jak zaczniesz rodzić?mam nadzieję, że mimo że ja juz po to napiszesz do mnie krótkiego smska..? czekam na dobre wieści


Chyba się wezmę za opis porodu!
Dziś rano sobie myślałam o tym dniu.. oczywiście świeczki w oczach od razu się pojawiły.. ah te hormony!

[julliczka]

Napisane przez gosia261282

Licznik skurczy masz w linku na pierwszej stronie naszego watku.
Co do twojego pytania to chyba nie udziele dobrej odpowiedzi.Moze przed trzecim porodem bede madrzejsza,bo przed drugim jestem bardziej oglupiona jak przed pierwszym.
Ja nie mialam z Wiki w ciazy ani twardnien,ani boli,no nic doslownie.Jak sie zaczely skurcze to od razu wiedzialam,ze to to,ale nie umiem sobie przypomniec jakie to uczucie.
A teraz mam mega bole wszystkiego,twardnienia tez i nic z tego nie wynika,poza tym ze sie mecze.

Ale ja ślepa Patrzyłam wczoraj na pierwszej stronie czy jest ten licnzik i jakoś kurcze niedopatrzyłąm się jego, no ale już znalazłam jak mi napisałaś, że jest


Noce też mam ciężkie, dwie ostatnie noce nawet nie było źle, częściej do toalety muszę i jak się budzę to zawsze z twardym brzuchem i jak się przerzucam z boku na bok, to brzuch ciągnie strasznie.
Ale trzy dni temu noc miałam masakryczną, bolał brzuch, twardniał i bolał jak nie wiem co, w dodatku ta moja mała jeszcze podczas tych twardnień mocniej dawała czadu.

Teraz też mi twardnieje brzuch i oczywiście mała się rozciąga ile może, przykłada tak nogi, w dodatku tak mastruje przy szyjce, że podskakuje i wyję "ała", TŻ się z tego śmieje, ale mi do śmiechu nie jest, bo to okropnie nieprzyjemne

Poza tym dziś jakoś nie bardzo się czuję, jakby ciut niedobrze mi było.. chyba po tej kawce z mlekiem, bo pogoniło mnie ze dwa razy ale delikatnie i wcale nie na rzadko, więc chyba to chwilowe.

[Flowerbombka]

Lenka czekam z niecierpliwością na opis Twojego porodu
Jak jeszcze w tym tygodniu będziecie z Kajusią to kto wie może jednak się spotkamy Choc oczywiście wolałabym żeby było wszystko u was ok i żebyście wyszły jak najszybciej

Co do chodzenia do wc to jak wczesniej chodziłam ze 4-5 razy w nocy, tak teraz idę przed snem a potem dopiero ok 6 rano....dziwna sprawa...

[lena_mi]

Napisane przez Flowerbombka

Lenka czekam z niecierpliwością na opis Twojego porodu
Jak jeszcze w tym tygodniu będziecie z Kajusią to kto wie może jednak się spotkamy Choc oczywiście wolałabym żeby było wszystko u was ok i żebyście wyszły jak najszybciej

Co do chodzenia do wc to jak wczesniej chodziłam ze 4-5 razy w nocy, tak teraz idę przed snem a potem dopiero ok 6 rano....dziwna sprawa...

Może wieczorkiem uda mi się naskrobac opis
Ooo fajnie by było jakbyś do mnie dołączyła (mamy jedno miejsce w pokoju!, ja na pewno będę do środy/czwartku, albo nawet i dłużej, wszystko zależy od Kajulki.

[julliczka]

Napisane przez lena_mi

Może wieczorkiem uda mi się naskrobac opis
Ooo fajnie by było jakbyś do mnie dołączyła (mamy jedno miejsce w pokoju!, ja na pewno będę do środy/czwartku, albo nawet i dłużej, wszystko zależy od Kajulki.

Czekamy na opis

Szkoda, że na Inflanckiej , jak wcześniej się akcja nie zacznie, to w środę na Karową ruszam, ale nie będziemy daleko od siebie

Trzymajcie się dzielnie dziewczynki, trzymam kciuki, żebyście wyszły do domku jak najszybciej

[desia888]

Napisane przez lena_mi

Hej Dziewczynki, postaram sie dziś Was troszkę poczytać, ile dam radę.
My nadal w szpitalu (jesteśmy na Inflanckiej), Kajcia dziś miała pobieraną krew, sprawdzają poziom bilirubiny - chyba ma żółtaczkę.
Ale poza tym już powolutku,powolutku nabiera sił.
Troszke ssie pierś, ale ja nie mam jeszcze zbyt dużo mleczka także musi być dokarmiana.

Piję dużo, mąz przywiozi mi wodę litrami, do tego herbatkę Bocianek, plus pobudzanie laktatorem.. I nadal jest mało tego mleka..;/
no ale staram się, może coś z tego będzie. Jakie są jesczze sposoby???

Widziałam, że rozmawiałyście o karmieniu. Dla mnie to niesamowita bliskość z maleństwem i mimo że bolą mnie piersi to Jej minki, bliskość, zapach mnie tak niesamowicie rozczulają, że bardzo bym chciała karmić tylko piersią. Ciekawe czy się uda..

Co do wyjścia ze szpitala, to chyba jeszcze troszkę posiedzimy, miałam nadzieję, że na urodziny będę juz w domku, ale chyba jednak nie.

Najważniejsze by Kaja się dobrze czuła i była zdrowiusieńka!



ano własnie, mi to wszystko dobrze wytłumaczyli pielęgniarka i lekarz. Też zawsze myślałam, że wczesniactwo jest tylko wtedy gdy dzidzia rodzi się poniżej 35 tygodnia i ma małą wagę.. A to okazuje sie inaczej.

Dziękuję Wam za informację odnosnie monitora.
Alamig a gdzie kupiłas swój jeśli można wiedzieć?Trzymam kciuki, nie martw się wywoływaniem i za nowaken mocno trzymam kciuki!!!!
Gosiu fajnie że napisałaś o tej fakturze.
A jak sie czujesz Kochana? z tego co przeczytałam to już coś sie zaczyna dziać, te bóle pewnie świadczą że to coraz bliżej! Zaciskam piąstki!
Desiu a Ty masz tą Snuza Halo? Ja już chyba własnie się zdecydowałam i zamówię. Tylko wolałabym nie przez allegro, bo wtedy to problem z gwarancją. Gdzie kupowałaś?
w ogóle to Desiu pamiętasz co mi obiecałaś jak zaczniesz rodzić?mam nadzieję, że mimo że ja juz po to napiszesz do mnie krótkiego smska..? czekam na dobre wieści


Chyba się wezmę za opis porodu!
Dziś rano sobie myślałam o tym dniu.. oczywiście świeczki w oczach od razu się pojawiły.. ah te hormony!

Jak fajnie ze wszystko sie zaczyna ukladac!
Co do karmienia to przystawiaj jak czesto mozesz, mysle ze jesli jestes tak pozytywnie nastawiona i sprawia Ci to przyjemnosc to powinno Wam to ladnie wyjsc i nie bedziecie mialy problemu z mleczkiem
Mysle ze wiecej to juz nie mozesz zrobic niz robisz zeby pobudzic laktacje.

Lena, pamietam co Ci obiecalam i tak napewno zrobie

Co do monitora to ja mam Snuza go, o tym snuza halo to wlasciwie nie slyszalam, dopiero teraz jak napisalas to doczytalam
Ja mojego zamowilam tutaj :
http://aptekajakmarzenie.pl/snuza-pr...0d2a2ba09a89a6

Tikki, o matko!
Ja dopiero teraz zalapalam o tej wspollokatorce, bo wczesniej ze szpitala pisalas , ze Twoja wspollokatorka chrapie i nie mozesz spac i ja wtedy zrozumialam ze to malenka Andrea chrapie i jakos to w ten sposob skomentowalam:hah aha:

[tikki85]

Napisane przez gosia261282

Fajnie sie to czyta,ze porod byl sympatyczny

Personel z powołania to na prawdę skarb. Oni na prawdę się przejmowali. Starali.

Miałam to do wysłania dawno temu, ale córunia obudziła się na karmienie. Jak zwykle nerwica wrzeszczała nim złapała cycusia . Cierpliwość, cierpliwość, cierpliwość