Rozstanie z facetem, część XXV - Strona 24 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-25, 15:21   #691
wariatka345
Raczkowanie
 
Avatar wariatka345
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 328
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Ja też w jednym dniu straciłam przyjaciółkę i chłopaka. Cierpiałam podwójnie, ale teraz wiem, że tak na prawdę nigdy nie była moją przyjaciółką, a po prostu zwyczajnie mnie wykorzystała. Byłam dla niej koleżanką- szoferem i kimś której może się wyżalić. A gdy ja potrzebowałam pocieszenia po rozstaniu usłyszałam tylko "nie chcę się wtrącać" i kilka innych gorzkich słów. Od tego czasu nie mam z nią kontaktu i cieszę się z tego. Wolę być sama niż żeby otaczali mnie fałszywi przyjaciele

Cytat:
Napisane przez lovecranberries Pokaż wiadomość
Starałam się nie myśleć o moim rozstaniu, o eksie i tu nie zaglądać... ale nie wyszło
Zerwał ze mną w środę, zabrał tylko rzeczy, nawet nie dał nic wyjaśnić. Zostawił mnie, bo nie powiedziałam mu o swoich problemach, uważa, że go okłamałam... Starałam się być silna, układać sobie życie. Dziś dodał link na facebooku http://www.youtube.com/watch?v=PvPkL...&feature=share a ja głupia już sobie wmawiam, że cierpi przeze mnie, że może chciałby wrócić itd
Właśnie ja czasami też się zastanawiam czy niektóre piosenki co wkleja na fb są zmyślą o mnie czy dlatego, że mu się podobają. Ja niekiedy mam ochotę wstawić link z cytatem czy z piosenką, która określa moje uczucia co do niego, ale się hamuję. Takie durne i dziecinne to jest
Dzisiaj weszłam na fejsa i on też był i po chwili już go nie ma! Speszył się chyba

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;37805716]

A jeszcze bardziej wolałabym ważyć 55 kg, być superlaską, odnosić sukces za sukcesem i dopiero WTEDY mijać go na korytarzu. Przynajmniej miałabym podniesioną głowę
Długa droga przede mną[/QUOTE]

Hah skąd ja to znam! Zawsze po zerwaniu mówiła sobie w duchu "ja mu pokażę co stracił!" I obietnica, że schudnę, zrobi się ze mnie extra laska i będzie błagał o powrót i co? Nigdy mi się to nie udało
__________________
Zamierzam:
Zdrowo się odżywiać
Ograniczyć słodycze



Edytowane przez wariatka345
Czas edycji: 2012-11-25 o 15:23
wariatka345 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 15:37   #692
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

ciężko mi,źle mi, zła jestem i zaczyna mi być smutno.
Kurna, a zaczeło się od tego,że robienie strony internetowej mi nie wychodzi i gadam z kolegą, który mi opowiada o swoim szczęśliwym związku. Ku*wa.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 16:02   #693
charlie charlie
Zadomowienie
 
Avatar charlie charlie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 784
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

ja nienawidzę jak ktoś mi mówi o swoim szczęśliwym związku, nie lubię też patrzeć teraz na pary zawsze odwracam wzrok.
mnie trochę łapie tęsknota za exem... ale już nie tak bardzo jak wcześniej..
__________________
happiness is easy
charlie charlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 16:04   #694
stupify
Zakorzenienie
 
Avatar stupify
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;37805716]Ha, ha! Dobre. Mój zerwał, bo powiedziałam mu o swoich problemach. Czyli że boję się sesji na studiach.
Ciekawe co by było, gdybym naprawdę miała poważne zmartwienie

Też słuchałam każdej piosenki, którą zalinkował na fb od czasu naszego rozstania. Nigdy nie wątpiłam, że zamieszcza je z myślą o mnie.
I wiesz co? Po 4 miesiącach okazało się, że wszystkie piosenki o tęsknocie i o tym, że on jeszcze coś czuje, nie były adresowane do mnie!


---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------



Uuuuuuuuuuuuuu... współczuję. Ja swojego widuję przypadkiem na uczelni. Wiem, jaki to ból...

Kurcze, najgorsze, że nie wiadomo, jak się zachować. Mój były mnie olewa na całej linii, ale "cześć" zawsze powie...
Wolałabym udawać, że go nie znam.

A jeszcze bardziej wolałabym ważyć 55 kg, być superlaską, odnosić sukces za sukcesem i dopiero WTEDY mijać go na korytarzu. Przynajmniej miałabym podniesioną głowę
Długa droga przede mną[/QUOTE]

: cojest:
To już naprawdę prawdziwy leń, nawet nie chcialo mu sie wymyslic powodu do zerwania tylko podłapał temat

W sumie to tez niezly sposob, moj eks wyglosil mi kazanie o tym kogo to on nie potrzebuje, ze starszej, ze takiej ktora by sie nim bardziej zaopiekowala, naprawde ciezko bylo tego sluchac Szczególnie dlatego, że jestem bardzo wrażliwa i opiekuńcza i po prostu nie potrafie sie nie opiekować facetem z którym jestem, wiec sory.
Machnęlam reka po prostu, bo szkoda moich slow, niech sobie mysli, że jest górą, że jest w porządku, bo tak uważa... Że zdążył zakonczyc zanim sie zaangażowałam... ehh... masakra, czemu faceci w dzisiejszych czasach nie dojrzewaja emocjonalnie wtedy kiedy pasowaloby juz (przynajmnej wieksza czesc)... 27 latek a zachowanie i podejscie do życia typowe dla 18latka...

Edytowane przez stupify
Czas edycji: 2012-11-25 o 16:09
stupify jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 16:30   #695
de_wu
Rozeznanie
 
Avatar de_wu
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez stupify Pokaż wiadomość
: cojest:
To już naprawdę prawdziwy leń, nawet nie chcialo mu sie wymyslic powodu do zerwania tylko podłapał temat

W sumie to tez niezly sposob, moj eks wyglosil mi kazanie o tym kogo to on nie potrzebuje, ze starszej, ze takiej ktora by sie nim bardziej zaopiekowala, naprawde ciezko bylo tego sluchac Szczególnie dlatego, że jestem bardzo wrażliwa i opiekuńcza i po prostu nie potrafie sie nie opiekować facetem z którym jestem, wiec sory.
Machnęlam reka po prostu, bo szkoda moich slow, niech sobie mysli, że jest górą, że jest w porządku, bo tak uważa... Że zdążył zakonczyc zanim sie zaangażowałam... ehh... masakra, czemu faceci w dzisiejszych czasach nie dojrzewaja emocjonalnie wtedy kiedy pasowaloby juz (przynajmnej wieksza czesc)... 27 latek a zachowanie i podejscie do życia typowe dla 18latka...
Też zauważyłam taką tendencję...
de_wu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 16:43   #696
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV



eh.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 16:51   #697
charlie charlie
Zadomowienie
 
Avatar charlie charlie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 784
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość


eh.

hahahaha
__________________
happiness is easy
charlie charlie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-25, 16:56   #698
whitney s
Raczkowanie
 
Avatar whitney s
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 60
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Ja jestem właśnie po rozmowie z moim byłym już chłopakiem, podczas której ostatni raz prosiłam Go o danie mi szansy. Bezskutecznie. Bo prawdopodobnie zrobię dokładnie to samo w niedługim czasie, że jest mu ciężko ale niestety nie da mi szansy.
A co jeszcze najlepszego powiedział to to, że od teraz ta moja była przyjaciółka jest jego koleżanką i że ona mu pomogła pokazując te wiadomości i cały czas mu teraz pomaga. Ja pytam: w czym, odradzając mnie? Potwierdził.
whitney s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 17:12   #699
Kwiatuszek133
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez whitney s Pokaż wiadomość
Ja jestem właśnie po rozmowie z moim byłym już chłopakiem, podczas której ostatni raz prosiłam Go o danie mi szansy. Bezskutecznie. Bo prawdopodobnie zrobię dokładnie to samo w niedługim czasie, że jest mu ciężko ale niestety nie da mi szansy.
A co jeszcze najlepszego powiedział to to, że od teraz ta moja była przyjaciółka jest jego koleżanką i że ona mu pomogła pokazując te wiadomości i cały czas mu teraz pomaga. Ja pytam: w czym, odradzając mnie? Potwierdził.

Sprawa jest o tyle lipna, ze masz teraz nauczke zeby takich rzeczy nie pisac nikomu. Ja tak kiedys robilam, nie pokazala tego nikt mu, ale mysle, ze los sie zemscil. Caly czas najezdzalam na niego, mowilam jak mnie wkurza, zdawalam wszystkie relacje z tego co jest miedzy nami.

Zastanow sie czemu tak robilas moze. Sama nie wiem czy ja bym dala szanse jesli bym miala czarno na bialym jak moj chlopak na mnie mowi. Jestem pewna za moja przyjaciolke jak chodzi o takie rzeczy i szczerze nie wiem co to za przyjaciolke mialas chyba jakas nowa... Najgorsze to, ze nie masz co zaprzeczac i mu udowadniac bo ma racje, jedynie mozesz pokazywac ze to byly zle emocje i to nic nie znaczylo

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:09 ----------

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość


eh.

Ale wiecie ze nie wszystko jest jednym i tym samym. Sa ludzie co mowia, zostanmy przyjaciolmi i tak na prawde mowia to z grzecznosci, a sa ludzie ktorzy na prawde chca dalej przebywac ze soba. Dla mnie tak wlasnie powinno byc ze po zakonczeniu zwiazku powinno sie widywac bo nie rozumiem jak kto kto byl dla nas mega wazny moze stac sie calkiem niewazny? Takiego czegos kompletnie nie rozumiem
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca...
Kwiatuszek133 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 17:21   #700
charlie charlie
Zadomowienie
 
Avatar charlie charlie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 784
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

mi trochę przykro, bo prawda jest taka, że mi mój ex nie zrobił. cały czas mnie szanował, zrywając nie zwalał winy na mnie (chociaż walnął typowy tekst - to nie twoja wina tylko moja) więc zła na niego nie jestem, nawet nie mam podstaw żeby być.
przykro mi, bo jednak nie mogłam go zatrzymać przy sobie.
__________________
happiness is easy
charlie charlie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 17:33   #701
maryanna3
Zakorzenienie
 
Avatar maryanna3
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Kwiatuszek133 Pokaż wiadomość
Zastanow sie czemu tak robilas moze. Sama nie wiem czy ja bym dala szanse jesli bym miala czarno na bialym jak moj chlopak na mnie mowi.
Błagam Cię, że tak to ujmę-nie pie... głupot bo brednie aż miło patrzeć. Tyś facetowi wybaczała że Cię walnął, zdradził, zniknął bez słowa, olewał, wciągał w podejrzane interesy i narażał na stresy a nie wiesz czy byś wybaczyła jakby na Ciebie źle powiedział do kolegi Myślisz że tu same idiotki siedzą i czytają, czy co, no naprawdę niektórzy ludzie doradzać nie powinni bo nie ma to w ich stanie najmniejszego sensu....

A chciałam napisać do whitney s: dziewczyno, ta przyjaciółka to żadna przyjaciółka a zwykła s... facet jeśli do niej teraz pobiegnie to nie ma co go żałować bo też okaże się niezłym fagasem. Nie wiem co tam pisałaś, ale ja jak mam problemy z facetem to też piszę do przyjaciółki bo po prostu potrzebuję się wygadać komuś innemu i nie chciałabym żeby on coś z tego usłyszał co jej mówię, uważam że to normalna rzecz. Oczywiście mogłaś przesadzić oczywiście ma on prawo się obrazić ale że teraz wyznaje Ci że do niej biegnie, z nią się teraz lubi i tym podobne to już tylko o nim świadczy. Nie płaszcz się bo nie ma po co, kiedyś będziesz tego żałować. Spokojnie przeproś po raz ostatni, powiedz, że nie chciałaś go urazić czy sprawić przykrości i że życzysz powodzenia. To jest JEDYNE co możesz w tej sytuacji zrobić. Nic innego nic Ci nie da. I przede wszystkim nie słuchaj tych rewelacji o nim i o niej bo to tylko Cię będzie bolało. Nie wiem co napisałaś ale uważam że są gorsze przewinienia niż coś takiego i nie ma się co zadręczać i samobiczować.
maryanna3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-25, 18:06   #702
TreParole
Przyczajenie
 
Avatar TreParole
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Tarnów-Kraków
Wiadomości: 24
Unhappy Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Witam. Dowiedziałam się od siostry przez przypadek,że eks usunął status na fb z "w związku z..." na "wolny".Tak czy inaczej wiedziałam ,że do tego dojdzie ale 2 dni po zerwaniu? Jest mi przykro bo nie sądziłam,że to tak szybko po nim "spłynie"... To samo zrobiłam i usunęłam konto,nie chce widzieć co się z nim dzieje,to za bardzo boli. Po 3 latach ciężko zapomnieć,wiem,że jak każdy potrzebuję czasu...Brakuję mi siły żeby przez to przejść... Pozdrawiam wszystkich
TreParole jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 18:12   #703
whitney s
Raczkowanie
 
Avatar whitney s
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 60
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez TreParole Pokaż wiadomość
Witam. Dowiedziałam się od siostry przez przypadek,że eks usunął status na fb z "w związku z..." na "wolny".Tak czy inaczej wiedziałam ,że do tego dojdzie ale 2 dni po zerwaniu? Jest mi przykro bo nie sądziłam,że to tak szybko po nim "spłynie"... To samo zrobiłam i usunęłam konto,nie chce widzieć co się z nim dzieje,to za bardzo boli. Po 3 latach ciężko zapomnieć,wiem,że jak każdy potrzebuję czasu...Brakuję mi siły żeby przez to przejść... Pozdrawiam wszystkich
Mój nie usunął póki co, ale ukrył sobie, że nikt nie widzi. On u mnie jest tym samym cały czas widoczny.
Ale nie dziwię ci się, że nie chcesz wiedzieć, co się z nim dzieję. Ja nie robię od dwóch dni nic innego oprócz odświeżania facebooka i patrzenia czy czegoś nie wstawia. Wykończę się tym.
whitney s jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 18:29   #704
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez wariatka345 Pokaż wiadomość
Hah skąd ja to znam! Zawsze po zerwaniu mówiła sobie w duchu "ja mu pokażę co stracił!" I obietnica, że schudnę, zrobi się ze mnie extra laska i będzie błagał o powrót i co? Nigdy mi się to nie udało
A ja Ci powiem, że mi się kiedyś udało. Nie po parotygodniowym spotykaniu się z byle kim (w ogóle, dziewczyny, dochodzę do wniosku, że jednak nie ma sensu spotykać się z facetami, do których NAPRAWDĘ nas nie ciągnie. To ewidentna strata czasu - ponad rok tak kiedyś zmarnowałam ), tylko po tym, jak zostawił mnie chłopak, którego naprawdę kochałam.
Schudłam wtedy do swojej idealnej wagi, poznałam dziesiątki ludzi, wzięłam się za pracę, studia. Oczywiście żeby zachwycić byłego, kiedy wróci lub spotkam go na ulicy... A nigdy go już nie spotkałam

Dwa lata później zakochałam się drugi raz w życiu, ale facet mnie zostawił. I znów... pora na zmiany! MUSZĘ wziąć się w garść i pokazać mu, kogo stracił
Chociaż, szczerze mówiąc, chcę to zrobić dla siebie. Chcę być zadowolona z siebie i swojego życia

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

Cytat:
Napisane przez lovecranberries Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że on szybko sobie odpuścił, nie przeżywa już tego rozstania. A ja zamiast myśleć tylko o sobie, myślę o nim...
Dziewczyno, miałam tak przez 5 miesięcy.
5 MIESIĘCY!
A obawiam się, że poprzeżywam to jeszcze trochę.

Mówię Ci, lepiej się ogarniać, bo nie wiem, jak Twój, ale mój nigdy nie wrócił.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Cytat:
Napisane przez stupify Pokaż wiadomość
Machnęlam reka po prostu, bo szkoda moich slow, niech sobie mysli, że jest górą, że jest w porządku, bo tak uważa...

Brawo!
Właśnie o to chodzi. Żebyś wiedziała, jak ja chciałam tłumaczyć, wyjaśniać... Miałam bardzo długo potrzebę powiedzenia byłemu, co dokładnie czuję, jak bardzo wierzę, że do siebie pasujemy, że będę na niego czekała...
Aaaaaaaach... A w końcu machnęłam ręką. Po prostu mój były jasno i wyraźnie dał mi do zrozumienia, że NIE CHCE ze mną być. Więc... tak jak piszesz, w takich sytuacjach nie ma sensu tłumaczyć. To ich i tak nic nie obchodzi.

Zresztą, mam kolegę, ktory podrywa mnie od ponad 5 lat. Mówiłam i pisałam mu już wiele razy, że nie życzę sobie, żeby za mną chodził, żeby do mnie pisał, żeby o mnie wypytywał. Zdążyłam mieć w tym czasie dwie wielkie miłości - wręcz miłości życia. A on dalej za mną łazi.
Wiem, co czuję wobec ludzi takich jak on, którzy się napraszają - chęć ucieczki i obrzydzenie. Im bardziej taka osoba tłumaczy, dlaczego chce ze mną być, tym bardziej ostro reaguję, bo czuję się dosłownie osaczona.
Nie chcę być tak odbierana przez byłego chłopaka, dlatego odpuszczam sobie jakiekolwiek tłumaczenia.

Edytowane przez 578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Czas edycji: 2012-11-25 o 18:18
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 18:38   #705
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Ja sie podłamałam...mój były znalazł sobie mieszkanie. Niby się cieszę, ale jednak jest mi smutno,że to już.
Zadzwonił do mnie zaraz po tym jak poinformował o tym mamę (dla niewtajemniczonych razem jeszcze mieszkamy przez tydzień)
Musiałam przerwać rozmowę bo się prawie popłakałam do telefonu i głos mi się łamał.

Źle mi...mogę zapaść w sen zimowy i obudzić sie na wiosnę po tych złych przeżyciach i żeby głowa była już"pusta| po rozstaniu...mogę???
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 18:58   #706
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość

Źle mi...mogę zapaść w sen zimowy i obudzić sie na wiosnę po tych złych przeżyciach i żeby głowa była już"pusta| po rozstaniu...mogę???
Też o tym marzę.Chciałabym się już tak dziwnie nie czuć.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 19:32   #707
behemotkot
Rozeznanie
 
Avatar behemotkot
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Napisałam byłemu, że ciężko mi będzie ,że nie wiem czy dam rade z tym wszystkim. Że mam zamiar się od niego całkowicie odciąć... Odpisał" wiem, tak byłoby najlepiej i jeśli tak będzie dla mnie lepiej to on zrozumie, ale że będzie na mnie czekał" Pisał, że zawsze mogę na nim polegać i ,że dla mnie nie codziennie, bo i dla niego to nie jest łatwe, ale znajdzie dla mnie czas. Dla niego to też ciężkie przeżycie, nie wie jak będzie beze mnie żył, ale że tak musi być...dziękuję mu za takie słowa,ale pewnie nie będę potrafiła z nim utrzymywać jak na razie kontaktu. Za bardzo boli.
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona
jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona
bo ona ona imiona różne ma
jedni wołają ją szczęście niepojęte
inni pani na K."

Początki bloga
http://okiembehemotkota.blogspot.com

Moje amatorskie fotki:
http://kasita.flog.pl/
behemotkot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 20:04   #708
stupify
Zakorzenienie
 
Avatar stupify
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość
Napisałam byłemu, że ciężko mi będzie ,że nie wiem czy dam rade z tym wszystkim. Że mam zamiar się od niego całkowicie odciąć... Odpisał" wiem, tak byłoby najlepiej i jeśli tak będzie dla mnie lepiej to on zrozumie, ale że będzie na mnie czekał" Pisał, że zawsze mogę na nim polegać i ,że dla mnie nie codziennie, bo i dla niego to nie jest łatwe, ale znajdzie dla mnie czas. Dla niego to też ciężkie przeżycie, nie wie jak będzie beze mnie żył, ale że tak musi być...dziękuję mu za takie słowa,ale pewnie nie będę potrafiła z nim utrzymywać jak na razie kontaktu. Za bardzo boli.
Jejku wspolczuje
A czemu w ogole sie rozstaliscie, jesli mozesz mi przypomniec?

Jezu pprzejadlam sie znowu strasznie Przez ten stres do wtorku zrobie sie jak slonica i eks mnie nie pozna
stupify jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 20:07   #709
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

behemotkot , podbijam pytanie, czemu?
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-25, 20:44   #710
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Zazdroszcze niektórym z was, że wasi byli Tżci rozstali się z wami z szacunkiem... Niestety mnie to nie było dane. Należę do osób które odzywają się do swoich byłych ale niestety do niego nie mogę bo czuję, że on mógłby coś mi przykrego powiedzieć. W sumie to nie wiem czy jest sens. Był dla mnie taki niemiły i ostry. Nie ułatwiał mi tego. Chciałabym wiedzieć co tam u niego.. Jej mam za miękkie serce..W ostatniej rozmowię gdy chciałam żeby mi dał szansę nagadał mi tyle przykrych rzeczy, a po chwili dodał że ja mogę się do niego odzywać, że on będzie ze mną normalnie rozmawiać i w razie czego pomożę.. tiaa jasne już to widzę.(Może mowił tak żebym miałą nadzięje i się przed nim płaszczyła czy co..) Wypisałam sobie karteczkę z plusami i minusami i wyszło mi 17 minusów i 2 plusy... No cóż ale ciężko sobie poradzić z uczuciami..

Edytowane przez Seph
Czas edycji: 2012-11-25 o 20:50
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 21:22   #711
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
dodał że ja mogę się do niego odzywać, że on będzie ze mną normalnie rozmawiać i w razie czego pomożę.. tiaa jasne już to widzę.(Może mowił tak żebym miałą nadzięje i się przed nim płaszczyła czy co..)
Nie wiadomo, dlaczego to mówił, ale na Twoim miejscu nie liczyłabym na żadną pomoc. Nigdy...
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 21:24   #712
Neffik
Zadomowienie
 
Avatar Neffik
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow ;)
Wiadomości: 1 300
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Płaczę chyba już 2 godzinę.. poddaje się... Może mu chociaż napisać w smsie, żeby się określił co dalej..? że nie chcę się z nim przyjaźnić, boże nie mam pojęcia
__________________
Najatrakcyjniejszym przymiotem człowieka jest godność.

Neffik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 21:27   #713
charlie charlie
Zadomowienie
 
Avatar charlie charlie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 784
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

ja stwierdzilam, ze odezwe sie dopiero wtedy kiedy go zobacze.


czyli nigdy


dziwnie się czuję. tak jakby straciłam trochę pewności siebie. są momenty kiedy sobie myślę, że jestem nijaka, nie mam pasji, zainteresowań...
i że jestem nudna.
__________________
happiness is easy

Edytowane przez charlie charlie
Czas edycji: 2012-11-25 o 21:36
charlie charlie jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-25, 21:35   #714
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Neffik Pokaż wiadomość
Płaczę chyba już 2 godzinę.. poddaje się... Może mu chociaż napisać w smsie, żeby się określił co dalej..? że nie chcę się z nim przyjaźnić, boże nie mam pojęcia
Nie pisz i nie rób sobie nadzei. Po 1 jesli mu zależy to się sam odezwie. Po 2 powiedziałaś mu (nie pamiętam dokłądnie) że nic między wami nie ma(?) więc nie oczekuj od niego zbyt wiele. po 3 jeśli to ten koleś co miaąłś z nim takie problemy, policja, nie oddane rzeczy itd. to GO ZLEJ NA CZYM ŚWIAT STOI.

nie płacz
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 21:36   #715
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;37812548]Nie wiadomo, dlaczego to mówił, ale na Twoim miejscu nie liczyłabym na żadną pomoc. Nigdy...[/QUOTE]
Nie liczę. Nie jestem aż tak nierozgarnięta i łatwowierna.. Gdyby to była prawda to by nie miał problemu z oddaniem moich rzeczy które mu pożyczyłam..
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 21:38   #716
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez charlie charlie Pokaż wiadomość
ja stwierdzilam, ze odezwe sie dopiero wtedy kiedy go zobacze.


czyli nigdy
a może to i lepiej? Ja nie wiem, puki co nie mielismy kontaktu od tygodnia i wcale mi to nie przeszkadza...nie wiem czy chcę mieć z nim kontakt. z jednej strony mi szkoda i dziwnie mi bez niego z drugiej nie wiem jak miałabym z nim rozmawiać,skoro mam do niego żal.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Nie liczę. Nie jestem aż tak nierozgarnięta i łatwowierna.. Gdyby to była prawda to by nie miał problemu z oddaniem moich rzeczy które mu pożyczyłam..
To idź do niego i zabierz mu co Twoje!
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 21:51   #717
Seph
Zadomowienie
 
Avatar Seph
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 370
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość



To idź do niego i zabierz mu co Twoje!
Problem jest na tyle złożony, że on mieszka 200km ode mnie. Umówiliśmy się że mi je prześle pocztą. Właściwie sam to wymyślił.. Trochę już to trwa..
Seph jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 22:06   #718
Nuria147
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 224
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Tindomerel_ Pokaż wiadomość
Żałoba po śmierci jest lepsza, bo wiesz,że nie ma już przy Tobie tej osoby z konkretnego powodu a przy roztsaniu nie masz pojęcia co się właściwie działo i stało,że ten ktoś już cię nie chce.

---------- Dopisano o 14:27 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Nuria147 : oglądam bardzo dużo:P Dexter dr House Revenge ostatnio-genialne! Pamiętniki wampirów, supernatural-polecam! Chirurdzy, plotkara, 90210 , Misfits-świetny!, słodkie kłamstewka itd


Ja tam kotu uwielbiam właśnie mam taki plan B z moją przyjaciółką,że jak nam się nie uda męża znaleźć to będziemy mieszkać razem, hodować koty, kupować mnóstwo pięknych rzeczy i ubrań i butów i książek i będziemy we dwie ku***ować na sąsiadów, młodzież i dzieciaki z osiedla xd haha

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Pomyślałam sobie,że zrobię sobie tatuaż, zawsze chciałam, ale mój były był przeciwko :P

Wiecie może gdzie w Krakowie jest jakiś dobry salon tatuażu? Ma któraś z was tatuaż? Bardzo boli;d?

http://www.youtube.com/watch?v=nKeaw...&feature=share
Właśnie ;/ jak to sie dzieje, że dwie osoby które były sobie najbliższe na świecie nagle udają, że ta druga nie istnieje ?
Ja nie mam z ex żadnego kontaktu od miesiąca, kiedy to oddał mi klucze z mieszkania.I wiem, że on się nie odezwie i strasznie mnie to boli, ale staranm się być silna i nie odzywac się do niego.

O, słyszałam o tym Revenge, że fajny, ja obejrzałam tylko 1 odcinek i jakoś mi nie podszedł, ale może zrobię jeszcze jedno podejście, bo mi się inne seriale kończą ;D

Haha, jakbym czytała o mnie i mojej koleżance ;D I że jeszcze będziemy jeździć na wakacje podrywać młodszych facetów ;P

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość
Ja lubie miecz prawdy i hart of dixie- zwłaszcza ten pomarzyć można
Ajj, też to uwielbiam! I muszę powiedzieć że w drugim sezonie zmieniłam drużyny- teraz team Wade ;D

Cytat:
Napisane przez stupify Pokaż wiadomość
: cojest:
To już naprawdę prawdziwy leń, nawet nie chcialo mu sie wymyslic powodu do zerwania tylko podłapał temat

W sumie to tez niezly sposob, moj eks wyglosil mi kazanie o tym kogo to on nie potrzebuje, ze starszej, ze takiej ktora by sie nim bardziej zaopiekowala, naprawde ciezko bylo tego sluchac Szczególnie dlatego, że jestem bardzo wrażliwa i opiekuńcza i po prostu nie potrafie sie nie opiekować facetem z którym jestem, wiec sory.
Machnęlam reka po prostu, bo szkoda moich slow, niech sobie mysli, że jest górą, że jest w porządku, bo tak uważa... Że zdążył zakonczyc zanim sie zaangażowałam... ehh... masakra, czemu faceci w dzisiejszych czasach nie dojrzewaja emocjonalnie wtedy kiedy pasowaloby juz (przynajmnej wieksza czesc)... 27 latek a zachowanie i podejscie do życia typowe dla 18latka...
Właśnie ta niedojrzałość też jest dla mnie zagadkowa. Mój ex w wielu sprawach myślał dosyć przyszłościowo i dorośle, ale w kwestii uczuć- zupełnie nie. Dla niego miłość była wtedy kiedy było dobrze i przyjemnie (w ogóle w życiu dla niego chodziło tylko o przyjemność, miał alergie na obowiązki), a jak pojawiały się problemy to już jej nie czuł ;/
Cytat:
Napisane przez TreParole Pokaż wiadomość
Witam. Dowiedziałam się od siostry przez przypadek,że eks usunął status na fb z "w związku z..." na "wolny".Tak czy inaczej wiedziałam ,że do tego dojdzie ale 2 dni po zerwaniu? Jest mi przykro bo nie sądziłam,że to tak szybko po nim "spłynie"... To samo zrobiłam i usunęłam konto,nie chce widzieć co się z nim dzieje,to za bardzo boli. Po 3 latach ciężko zapomnieć,wiem,że jak każdy potrzebuję czasu...Brakuję mi siły żeby przez to przejść... Pozdrawiam wszystkich
Trzymaj się! Mój ex zmienił status wczoraj,po 1,5 miesiąca (bo go zaraz "po" prosiłam żeby nie robił tego od razu) oczywiście też tak żeby wszyscy widzieli ;/Ja w sumie kilka dni po rozstaniu po prostu usunęłam tą informację, ale bez żadnych powiadomień etc.


Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość
Ja sie podłamałam...mój były znalazł sobie mieszkanie. Niby się cieszę, ale jednak jest mi smutno,że to już.
Zadzwonił do mnie zaraz po tym jak poinformował o tym mamę (dla niewtajemniczonych razem jeszcze mieszkamy przez tydzień)
Musiałam przerwać rozmowę bo się prawie popłakałam do telefonu i głos mi się łamał.

Źle mi...mogę zapaść w sen zimowy i obudzić sie na wiosnę po tych złych przeżyciach i żeby głowa była już"pusta| po rozstaniu...mogę???
Uwierz mi że tak będzie łatwiej- im szybciej pozbędziecie się wspólnych spraw, tym lżej Ci będzie to przechodzić.



Cytat:
Napisane przez charlie charlie Pokaż wiadomość
ja stwierdzilam, ze odezwe sie dopiero wtedy kiedy go zobacze.


czyli nigdy


dziwnie się czuję. tak jakby straciłam trochę pewności siebie. są momenty kiedy sobie myślę, że jestem nijaka, nie mam pasji, zainteresowań...
i że jestem nudn
a.
U mnie to samo ;/
Nuria147 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 22:15   #719
Tindomerel_
Zadomowienie
 
Avatar Tindomerel_
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 215
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez Seph Pokaż wiadomość
Problem jest na tyle złożony, że on mieszka 200km ode mnie. Umówiliśmy się że mi je prześle pocztą. Właściwie sam to wymyślił.. Trochę już to trwa..
aa..no to faktycznie ciężko. To napisz mu smsa,że chcesz swoje rzeczy iżeby ci je w końcu wysłał.
Tindomerel_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-25, 22:19   #720
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV

Cytat:
Napisane przez behemotkot Pokaż wiadomość
Ja sie podłamałam...mój były znalazł sobie mieszkanie. Niby się cieszę, ale jednak jest mi smutno,że to już.
Zadzwonił do mnie zaraz po tym jak poinformował o tym mamę (dla niewtajemniczonych razem jeszcze mieszkamy przez tydzień)
Musiałam przerwać rozmowę bo się prawie popłakałam do telefonu i głos mi się łamał.
Źle mi...mogę zapaść w sen zimowy i obudzić sie na wiosnę po tych złych przeżyciach i żeby głowa była już"pusta" po rozstaniu...mogę???
Nie, nie możesz. Nadchodzą Twoje dni, Twoja próba sił, Twój czas, abyś pokazała Światu siebie, bez męskiego wspomagacza

Do dziś unikam dzielnicy, w której mieszka eks, z którym spędziłam 1/3 życia. Wciąż mieszkam w mieszkaniu, w którym mieszkałam z nim, niewiele się w nim zmieniło od jego wyprowadzki, ale zupełnie już nie pamiętam, że tu mieszkał, był i żył. Na początku jednak było ciężko, wracałam tam tylko na noc, nawet łóżka nie ścieliłam.
Cytat:
Napisane przez whitney s Pokaż wiadomość
Witam Was dziewczyny.
O swoim problemie zaczęłam nawet wątek, ale coś się chyba nie udało, bo go nie wyświetla za długo i postanowiłam napisać tutaj, bo potrzebuję wsparcia. Za jednym razem straciłam przyjaciółkę i chłopaka. Zostałam sama.
W piątek zostawił mnie mój ukochany. Ale zacznę od początku.
Nudziło mi się codziennie w pracy, mojej przyjaciółce w szkole i pisałyśmy non stop na fb na wiele wiele tematów. Jednym z tematów było rozmawianie o naszych facetach. Wymienianie się doświadczeniami, narzekanie na nich. Mój związek przechodził akurat swoje problemy, więc zwierzałam się jej, być może niefortunnie dobierając słowa, czasem zapewne trochę się zapędzałam w tym co mówię i przesadzałam (przyznaję nerwus ze mnie i człowiek działający pod wpływem emocji). Były też miłe słowa, bo ja ciągle powtarzałam jej, że mój facet to dobry człowiek i go kocham, tylko, że ma swoje wady jak każdy. No ale do rzeczy.
Moja przyjaciółka "niby"przypadkiem spotkała mojego chłopaka (widzieli się raz przez pół godziny) i postanowiła pokazać mu nasze wiadomości (oczywiście tylko te, w których na niego najeżdżałam) . Mi wyjaśniła, że zrobiła to, bo on jest dla mnie za dobry i ja na niego nie zasługuje.
Chłopak ze mną zerwał, argumentując, że gnoiłam go jak psa, poniżałam, że już mi nie zaufa. Nie mam szans na wybaczenie.
Wiem, że źle zrobiłam... ale tak ciężko mi teraz żyć...
1. Jeśli facet zostawił Cię z powodu plotek zawistnej pseudoprzyjaciółki, nie wysłuchując Twoich wyjaśnień, nawet nie prosząc o wgląd w te rozmowy, to jest idiotą.
2. Koleżanka znalazła sposób na odbicie Ci faceta rodem z "Gossip Girl".
3. Mam nadzieję, że jak już będą razem, to on przekona się, jaka ona jest, zatęskni za Tobą, a Ty będziesz miała w nosie tę manipulowaną marionetkę.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:55.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.