Buciki ślubne

[Yo-asia]

Hej Dziewuszki! Ja na swoim weselichu mialam zuuuupełnie płaskie butki (biale oczywiscie)- w stylu eleganckich balerinek. nosiłam je jeszcze przez wakacje i gdybym miala wybierac ponownie, nie zmienilabym wyboru

[ksylwia]

A można wiedzieć z czego te balerinki były zrobione? Jesli to możliwe to poprosiłabym o foteczkę bo własnie o czymś takim myślę, płaskie butki i luz blues do białego rana

[m.a.r.t.a]

Napisane przez Yo-asia

Hej Dziewuszki! Ja na swoim weselichu mialam zuuuupełnie płaskie butki (biale oczywiscie)- w stylu eleganckich balerinek. nosiłam je jeszcze przez wakacje i gdybym miala wybierac ponownie, nie zmienilabym wyboru

a czemu nie chciałaś obcasów?

[mollya]

Napisane przez kObra.

A ja się zakochałam w takim fasonie

Ja mam podobne jak na zdjeciu 2 tylko cae z satyny nie koronki. Troszke wysokie - to fakt ale w razie jak nie dam rady to mam zapasowe na nizszym obcasie.

[Yo-asia]

Butki byly cos niby skórka, dały rade nie tylko do białego rana, ale załozyłam jej jeszcze na poprawiny a płaskie ze wzgledu na stan zdrowia, wzrosty nas młodych i mojej stupiczki:P naprawde dziewuszki, jesli macie dlugie kiecki nie przejmujcie sie tak bardzo butami bo poprostu ich nie widac postawcie na WYGODE!! a fotka, jak cosik znajde to oczywiscie zamieszcze

[ksylwia]

byłabym wdzięczna bo zastanawiam się jak to wygląda. CVhyba postawię na balerinki z cieniutkiej skóry - płaskie i wygodne mimo, że różnica wzrostu między mną a moim Tź wynosi 20 cm

[nel_a]

to moje, moje pierwsze na obcasie

[lalicja]

Właśnie ja też chciałabym do ślubu całkiem płaskie buty (jestem wyższa od narzeczonego) tylko nie wiem gdzie można takie dostać, pomózcie!

[massowa]

mi podobają sie te :

[lalicja]

Napisane przez massowa

mi podobają sie te :

te drugie całkiem ładne ale dla mnie i tak za wysokie

[eklerka]

Ja miałam takie Rozmiar 38. Wyjątkowo stabilne. (Nawet taka pokraka jak ja chodziła w nich prosto jak na płaskich, pomimo że obcasów nie noszę nigdy, a są wysokie - 7cm).

botki.jpg

Jak nie sprzedam razem z sukienką, to mogę na coś wymienić na targowisku

[massowa]

Napisane przez lalicja

te drugie całkiem ładne ale dla mnie i tak za wysokie

czemu za wysokie ? ile masz wzrostu ?
ja mam 154 nie lubie chodzic na obcasie ale te wydaja mi się w sam raz jak dla mnie

[rav12345]

Moje satynowe butki w kolorze ecru o godzinie 22:00 były już pięknie popielate. Podmieniłam je po cichu na niższe skórzane balerinki, i przetańczyłam do rana, choć o 2:00 nad ranem nogi odpadały mi całkowicie.

Już z doświadczenia podpowiem że:
- 8cm obcas to jednak spory wysiłek dla nogi, czego nie odczuwa się przez pierwsze kilka godzin, ale później nagle nogi odmawiają posłuszeństwa, do tego dochodzi jeszcze podświadomy stres itp.

- buty ze szpicem przeszkadzają w tańcu, tym bardziej że większość męskich butów obecnie też posiada wydłużony przód. Kilka razy "stuknelismy" się z moim mężem w tańcu, a po zmianie obuwia już takich problemów nie było

- Wcześniej planowałam odsprzedaż swoich butów, ale okazały się tak brudne po weselu, że mimo iż wyczyściły się całkiem nieźle, to zostawię je dla siebie. Nie są to buty z salonu ślubnego, więc mimo że są jasne, mogą się jeszcze przydać. Jeśli jednak planujecie kupić ślubne buty z materiału i odsprzedać je - uważajcie.

[Yo-asia]

Hej ho, zamieszczam fotki moich balerinek (tych ktore daly rade) z gory przepraszam za jakosc zarowno fotek jak i butkoof (przeszly naprawde wiele)

[lalicja]

Napisane przez Yo-asia

Hej ho, zamieszczam fotki moich balerinek (tych ktore daly rade) z gory przepraszam za jakosc zarowno fotek jak i butkoof (przeszly naprawde wiele)

Yo-asiu wklej proszę zdjęcie bo jestem potwornie ciekawa!

[aaneczka]

A to moje buciki Jak się spisza- już w najbliższą sobotę będę wiedziała

[lalicja]

Napisane przez aaneczka

A to moje buciki Jak się spisza- już w najbliższą sobotę będę wiedziała

śliczne! życzę powodzenia!

[SoNeRa]

dziewczyny swietny pomysl ze zmiana butow w razie czego

[papryczka]

Napisane przez rav12345

Podmieniłam je po cichu na niższe skórzane balerinki, i przetańczyłam do rana, choć o 2:00 nad ranem nogi odpadały mi całkowicie.

a nie deptalas sobie sukienki podczas tych tancow w butach na nizszym obcasie? zalezy to od jej dlugosci oczywiscie.

Napisane przez SoNeRa

dziewczyny swietny pomysl ze zmiana butow w razie czego

dlugosc sukienki dobiera sie zwykle do butow - tak aby siegala ziemi gdy ma sie je ubrane, wiec jesli tak bedzie, to po zalozeniu obuwia na plaskim/niskim obcasie bedzie ci po prostu niewygodnie, bo sukienka bedzie przeszkadzac...

[malin30]

Ja zmieniłam na balerinki prawie zaraz po oczepinach. Nogi odmawiały mi już posłuszeństwa. A tak pobalowałam jeszcze dwie godziny. Suknia i tak była już podarta, bo mi na nią podczas "pociągu" nadepnął kuzyn... Tańcowałam trzymając suknię lekko w górze jedną ręką.

[rav12345]

Napisane przez papryczka

a nie deptalas sobie sukienki podczas tych tancow w butach na nizszym obcasie? zalezy to od jej dlugosci oczywiscie.

dlugosc sukienki dobiera sie zwykle do butow - tak aby siegala ziemi gdy ma sie je ubrane, wiec jesli tak bedzie, to po zalozeniu obuwia na plaskim/niskim obcasie bedzie ci po prostu niewygodnie, bo sukienka bedzie przeszkadzac...

Ja mialam skracana suknie do tych moich slubnych bucikow. Niby wszytsko spoko, ale u krawcowej nigdy w tej sukni nie chodzilam. Kiedy zalozylam ja na siebie w dniu slubu, okazalo sie ze jest troche za dluga, i zaczepiam butami o tiulowa podszewke. Z racji ze moja suknia byla wykonczona na dole na "bombke" bez problemu podpielam ja od spodu na podszewce agrafkami o jakies 2-3 cm. Pozniej jak zmienilam buty podpielam o dodatkowe kilka centymetrow (zawet za mocno bo buty mocno wystawaly, ale lepiej sie tanczylo) i tez bylo ok, a suknia nie stracila na fasonie.

Druga sprawa jest taka - nawet jak masz idealnie skrocona suknie, to i tak w trakcie tancow ktos moze ci ja przydeptac - bo akurat sie wygielas do tylu bardziej, bo przykucnelas czy cokolwiek. Moja suknia byla okropnie podeptana, ale na szczescie nie podarla sie nigdzie.

[aśki]

Cześć dziewczyny.wycięta reklama

[monia.ch]

Napisane przez aśki

Cześć dziewczyny.wycięta reklama

Aśki a mają tam pełne buciki?? mogłabyś linka podać na prv??

Pozdrawiam

[aśki]

A to są moje buciki Ja mam ecru. Wczoraj byłam tak podekscytowana zakupem,że dostałam reprymendę . Dziś entuzjazm leciutko opadł bo butki troszkę mnie jednak cisną w palcach i chyba je zaniosę do szewca do rozciągnięcia. Czy któraś z Was już kiedyś to robiła??
Ale mimo to i tak jestem baardzo zadowolona. Teraz jeszcze muszę zamówić butki do tańca...

[Bunny_82]

Napisane przez aśki

A to są moje buciki Ja mam ecru. Wczoraj byłam tak podekscytowana zakupem,że dostałam reprymendę . Dziś entuzjazm leciutko opadł bo butki troszkę mnie jednak cisną w palcach i chyba je zaniosę do szewca do rozciągnięcia. Czy któraś z Was już kiedyś to robiła??
Ale mimo to i tak jestem baardzo zadowolona. Teraz jeszcze muszę zamówić butki do tańca...

śliczne są, ale niestety nie dla mnie, po pierwsze za wysoki obcas, po drugie nie na październik żeby inny kolor to na codzień bym w takich latała

[aśki]

Ja na codzień śmigam w płaskich butkach, rzadko ubieram obcasy ale jeśli juz to wysokie Ale tak naprawdę w tych nie czuje się bardzo wysokości bo maja platformę i w sumie obcasik ma ok 8 cm. Poza tym to są butki tylko do kościoła i na początek imprezy a później przebieram inne. A różnica wzrostu między mna a TŻ to 30 cm ... Ale nie mam kompleksów

Ślub biore pod koniec pażdziernika i może nie jest to najbardziej racjonalny wybór na te porę roku, ale zakochałam się w tych butkach... Czasem człowiek tak ma

[Yo-asia]

Napisane przez lalicja

Yo-asiu wklej proszę zdjęcie bo jestem potwornie ciekawa!

Nie spodziewajcie sie cudoof, takie ot zwykle balerinki po przejsciach))
malo one slubne ale jako doswiadczona w bojach weselnych nie zaminilabym na inne

[lalicja]

aśkirzeczywiście cudowne.a co do rozbijania u szewca, to ja ostatnio zanosiłam buciki na wesele (nie swoje oczywiście) i buty, które były na mnie ewnidentnie za małe (ale tak ślicznie wyglądały w sklepie) szewc zrobił mi dobre buciki, w których wytrzymałam do rańca. Z tym, że szewc może rozbić jedynie butki ze skóry naturalnej i muszą byc na "kopycie" co najmniej 3-4 dni

Yo-asiu bardzo ładne te Twoje bubiki, kurcze... gdyby mi udało się takie znaleźć byłoby cudownie!

[Bunny_82]

Napisane przez aśki

Ja na codzień śmigam w płaskich butkach, rzadko ubieram obcasy ale jeśli juz to wysokie Ale tak naprawdę w tych nie czuje się bardzo wysokości bo maja platformę i w sumie obcasik ma ok 8 cm. Poza tym to są butki tylko do kościoła i na początek imprezy a później przebieram inne. A różnica wzrostu między mna a TŻ to 30 cm ... Ale nie mam kompleksów

Ślub biore pod koniec pażdziernika i może nie jest to najbardziej racjonalny wybór na te porę roku, ale zakochałam się w tych butkach... Czasem człowiek tak ma

u nas różnica wzrostu to ok.6 cm, dlatego na ślub nie mogę pozwolić sobie na zbyt wysokie buty a na codzien śmigam w obcasach, taka praca

[aśki]

Ze względu na problmy zdrowotne moim codziennym obuwiem są wygodne cichobieżki - Yo-asiu śliczne są Twoje!!

Ale w ten dzień chcę się poczuc wyjątkowo elegancko i wytwornie, chociaż przez chwilkę i dlatego tak się na nie złasiłam. Mam nadzieję, że nie będę żałowac