Fitness Blender - kto ćwiczy

[minthema]

Napisane przez Martva

Wejdź sobie na ich stronę i poszukaj ćwiczeń na 2 poziomie trudności, na początek

Za mną drugi tydzień shreda z Jillian. Od dwóch dni ważę 56,8 czyli zeszłam 200g od wagi początkowej (z wychyleniem w górę w międzyczasie).
Od poniedziałku level2, ponoć straszny A ja chyba będę musiała zmienić ćwiczenia rozciągające, bo Lower Body Stretching Routine for Flexibility - Fitness Blender Cool Down Stretches mnie już nudzi.

Dla mnie też level drugi był najgorszy Nawet już nie pamiętam co tam było ale pamiętam, że go nienawidziłam

[pseudofeministka]

Napisane przez minthema

Śmieszne podejście z tym, że się nie odłoży Raczej pod tym względem godzina treningu nie ma znaczenia, bilans jest całodniowy Z tym, że po treningu jest zwiększona przemiana materii i metabolizm przyspiesza, więc tu na korzyść ćwiczenia rano.
Mi akurat tak godzinowo pasuje - jak nie idę na rano na uczelnię albo jak wracam z niej przed obiadem to wolę właśnie poćwiczyć przed drugim śniadaniem/obiadem. Jak spędzam cały dzień na uczelni to już raczej trening mi wypada bo popołudniami widuję się z chłopakiem. Chyba, że się nie widzimy albo ćwiczymy razem Dlatego nie lubię programów, mój plan dnia bardzo często się zmienia, więc dopasowuję to co mi pasuje godzinowo. Jakbym wstawała codziennie rano o tej samej godzinie do pracy i wracała do domu też o tej samej porze to z pewnością ćwiczyłabym wieczorami Za długo zajmuje mi wyszykowanie się Żeby wyjść z domu o 6:50 to muszę wstać o 5:20 a i tak robię wszystko w biegu

Daj znać jak Ci się podobał jak zrobisz

To fakt, że się powtarzają Ale zdarzy im się wrzucić jakieś głupie ćwiczenia i jestem zniechęcona. Raz zrobiłam taki trening w którym chyba połowy ćwiczeń nie znałam i były jeszcze one tak akrobatyczne, że tylko się wkurzałam. Więcej go nie zrobiłam.

Chyba poszło To był kazus do zrobienia więc w sumie ciężko mi sprawdzić teraz jak poszło. Ale jak rozmawiałam z innymi to raczej się zgadzaliśmy, więc powinno być dobrze Dzięki, że pytasz

Ooo kazusy zmora studentow hehe

Odnosnie tej pory to na logike wiem, ze rzecz w odchudzaniu sprowadza sie do ujemnego bilansu energetycznego, ale w mojej swiadomosci trening rano tak jakby sie nie liczy Bo pozniej cos jem i zawsze jest we mnie takie cos, ze jak nie pocwicze wieczorem to nadmiar kalorii , ktory zostal nie ulegnie spaleniu , tylko sie odlozy Dlatego dla mnie bardziej komfortowe jest cwiczenie wieczorem, choc w sumie moglabym spokojnie rano, bo nie chodze do pracy na jakas barbarzynska godzine

Ale rzeczywiscie jak Ty masz tak rozdmuchany grafik to elastycznosc u Ciebie jest wskazana Ja wracam do domu ok. 18, wiec u mnie zostaje tylko wieczor. Choc wczesniej tez uwielabialam elastycznosc, ale docenilam zalety programu W koncu cwicze 4 x w tygodniu i taka ilosc weszla mi juz w nawyk

Poza tym fajnie, ze tak z chlopakiem sobie wspolnie cwiczycie To zawsze wieksza motywacja i inna forma spedzania czasu No i tez wytrwalosc

Tego Waszego tysiaka zaplanowalam sobie na jutro , wiec zdam relacje W koncu musze dokonczyc ten moj 4 tygodniowy program z ktorego zrobilo sie juz 6 hehe

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez koralik124

Hej dziewczyny chciałabym zacząć przygode z blenderem w sieci tego dużo, co możecie polecić dla początkujących

Witaj

A jaki rodzaj treningu najbardziej Cie interesuje? Jaki stawiasz sobie cel?Schuniecie, wymodelowanie i ujedrnienie ciala? A moze jedno i drugie

Tak jak napisala Martva wejdz na strone FB i poszukaj sobie cwiczen o nizszym poziomie trudnosci. Z tego co sie orientuje to jest ich 5, wiec 2 bedzie ok. A jezeli ten filtr nie bedzie Ci dzialal( bo mi nie dzialal) to wtey wejdz na YT i wpisz sobie dany rodzaj treningu np. Fitness Blender cardio. Jezeli w tytule dodatkowo bedzie napisane interval, hiit, tabata - to znaczy ze sa to treningi bardziej intensywne i raczej nie dla osob poczatkujacych Wszelkie pilatesy, jogi niektore absy tez moga nadac sie dla poczatkujacych, poza tym w opisie danego treningu na YT tez sa chyba napisane poziomy trudnosci

[otako]

Napisane przez pseudofeministka

Witaj

A jaki rodzaj treningu najbardziej Cie interesuje? Jaki stawiasz sobie cel?Schuniecie, wymodelowanie i ujedrnienie ciala? A moze jedno i drugie

Tak jak napisala Martva wejdz na strone FB i poszukaj sobie cwiczen o nizszym poziomie trudnosci. Z tego co sie orientuje to jest ich 5, wiec 2 bedzie ok. A jezeli ten filtr nie bedzie Ci dzialal( bo mi nie dzialal) to wtey wejdz na YT i wpisz sobie dany rodzaj treningu np. Fitness Blender cardio. Jezeli w tytule dodatkowo bedzie napisane interval, hiit, tabata - to znaczy ze sa to treningi bardziej intensywne i raczej nie dla osob poczatkujacych Wszelkie pilatesy, jogi niektore absy tez moga nadac sie dla poczatkujacych, poza tym w opisie danego treningu na YT tez sa chyba napisane poziomy trudnosci

wystarczy dopisać "begginer" i trochę ćwiczeń na dobry początek jest: https://www.youtube.com/results?sear...ender+beginner

[pseudofeministka]

Napisane przez otako

wystarczy dopisać "begginer" i trochę ćwiczeń na dobry początek jest: https://www.youtube.com/results?sear...ender+beginner

Ooo super Na pewno to pomoze naszemu kolejnemu nabytkowi

Ja w sumie taka poczatkujaca nie jestem dlatego nigdy nie szukalam tego typu treningow, wiec nie wiedzialam ze sa

[minthema]

Napisane przez pseudofeministka

Ooo kazusy zmora studentow hehe

Odnosnie tej pory to na logike wiem, ze rzecz w odchudzaniu sprowadza sie do ujemnego bilansu energetycznego, ale w mojej swiadomosci trening rano tak jakby sie nie liczy Bo pozniej cos jem i zawsze jest we mnie takie cos, ze jak nie pocwicze wieczorem to nadmiar kalorii , ktory zostal nie ulegnie spaleniu , tylko sie odlozy Dlatego dla mnie bardziej komfortowe jest cwiczenie wieczorem, choc w sumie moglabym spokojnie rano, bo nie chodze do pracy na jakas barbarzynska godzine

Ale rzeczywiscie jak Ty masz tak rozdmuchany grafik to elastycznosc u Ciebie jest wskazana Ja wracam do domu ok. 18, wiec u mnie zostaje tylko wieczor. Choc wczesniej tez uwielabialam elastycznosc, ale docenilam zalety programu W koncu cwicze 4 x w tygodniu i taka ilosc weszla mi juz w nawyk

Poza tym fajnie, ze tak z chlopakiem sobie wspolnie cwiczycie To zawsze wieksza motywacja i inna forma spedzania czasu No i tez wytrwalosc

Tego Waszego tysiaka zaplanowalam sobie na jutro , wiec zdam relacje W koncu musze dokonczyc ten moj 4 tygodniowy program z ktorego zrobilo sie juz 6 hehe

Ja tam lubię kazusy Jak mam kodeks
Trudniej byłoby z kazusami na prawie konstytucyjnym ale na szczęście nie mieliśmy na zaliczeniu tylko robiliśmy sobie na konwersatoriach, to było ciekawe

Jeżeli takie myślenie Ci pomaga to spoko Byleby skutecznie zrobić trening Swoją drogą Daniel i Kelli ostatnio się ładnie wpasowali w nasze rozważania i nagrali film odnośnie pory ćwiczenia https://www.youtube.com/watch?v=5fK8DlYw36s ale obejrzałam niecałą połowę póki co.

Mi ilość też weszła w nawyk Po prostu jak mam wolny dzień to bankowo przeznaczam go na trening, najlepiej taki najbardziej wymagający czasowo i energetycznie Żeby nadrobić na te dni kiedy będzie czasu mniej albo w ogóle

Taak, też to lubię Tylko mało miejsca na to mamy u mnie w pokoju więc jak robię HIIT to jest ciężko
Ale za to wykombinowałam mu prowizoryczną ławeczkę Szukaliśmy treningu na klatkę na fb dla niego bo pompki mu się znudziły i stwierdził, że już mu nic nie dają. Wszystkie wymagały ławeczki Więc pomyślałam o ustawieniu dwóch kwadratowych puf obok siebie I tak na tym ćwiczy, super to wygląda . Ostatnio po nie schodzi, pyta się mojego taty czy może pożyczyć pufy na co tata ze śmiechem, że no niebardzo bo chciał sobie nogi właśnie położyć
(ale lecę offtopem, sory )

Czekam Ja dzisiaj robiłam 45 min HIIT tabate, chyba któraś z Was ostatnio ją robiła http://www.fitnessblender.com/videos...toning-routine . Z jednej strony super bo bardzo szybko mi zleciało to 45 minut przez to, że było mało ćwiczeń, ćwiczenia były fajne, proste ale i wymagające. Ale 8 serii pompek... i wykroków... Mnie zgniotło Oczywiście zrobiłam ale było ciężko 8x wide burpees + squat jacks też do najlżejszych nie należało Ale będę do niego wracać

[manos]

Ja zaczęłam 5 tydzień wyzwania. Nawet nie wiem kiedy zlecialy te tygodnie.

Co do pory ćwiczeń to ja najbardziej lubię popołudniami poskakac. Jednak w związku z cieplejszymi dniami ćwiczę rano bo popołudniu wychodzimy na plac zabaw.

[pseudofeministka]

Napisane przez minthema

Ja tam lubię kazusy Jak mam kodeks
Trudniej byłoby z kazusami na prawie konstytucyjnym ale na szczęście nie mieliśmy na zaliczeniu tylko robiliśmy sobie na konwersatoriach, to było ciekawe

Jeżeli takie myślenie Ci pomaga to spoko Byleby skutecznie zrobić trening Swoją drogą Daniel i Kelli ostatnio się ładnie wpasowali w nasze rozważania i nagrali film odnośnie pory ćwiczenia https://www.youtube.com/watch?v=5fK8DlYw36s ale obejrzałam niecałą połowę póki co.

Mi ilość też weszła w nawyk Po prostu jak mam wolny dzień to bankowo przeznaczam go na trening, najlepiej taki najbardziej wymagający czasowo i energetycznie Żeby nadrobić na te dni kiedy będzie czasu mniej albo w ogóle

Taak, też to lubię Tylko mało miejsca na to mamy u mnie w pokoju więc jak robię HIIT to jest ciężko
Ale za to wykombinowałam mu prowizoryczną ławeczkę Szukaliśmy treningu na klatkę na fb dla niego bo pompki mu się znudziły i stwierdził, że już mu nic nie dają. Wszystkie wymagały ławeczki Więc pomyślałam o ustawieniu dwóch kwadratowych puf obok siebie I tak na tym ćwiczy, super to wygląda . Ostatnio po nie schodzi, pyta się mojego taty czy może pożyczyć pufy na co tata ze śmiechem, że no niebardzo bo chciał sobie nogi właśnie położyć
(ale lecę offtopem, sory )

Czekam Ja dzisiaj robiłam 45 min HIIT tabate, chyba któraś z Was ostatnio ją robiła http://www.fitnessblender.com/videos...toning-routine . Z jednej strony super bo bardzo szybko mi zleciało to 45 minut przez to, że było mało ćwiczeń, ćwiczenia były fajne, proste ale i wymagające. Ale 8 serii pompek... i wykroków... Mnie zgniotło Oczywiście zrobiłam ale było ciężko 8x wide burpees + squat jacks też do najlżejszych nie należało Ale będę do niego wracać

Z kodeksem kazusy to nie takie wyzwanie, szczegolnie gdy wiedzialo sie gdzie szukac

Nie masz co sie przejmowac offtopami dopoki moderator nas nie sciga. Najwyzej puusuwa posty posty z watku i tyle. Ban za to nie grozi My tez z pozostalymi Dziewczynami od nich nie stronimy a to zawsze jakies inne spojrzenie na treningi No i nie ma to jak kreatywnosc - mi takie domowe rozwiazania brakow sprzetowych bardzo odpowiadaja Ja pamietam jak kombinowalam z krzeslami z salonu i poduszkami, bo nie mialam wielkiej pilki do cwiczen Tutaj Dziewczyny tez wykazywaly sie kreatywnoscia zastepujac Kettla 5 litrowym Perwollem No i Ty zastepujac laweczke pufami Hantle mozna zastapic butekami z woda albo piaskiem Wiec to nie takie offtopy w czystej postaci Mysle, ze takie pomysly tez cos wnosza do watku :d

Pewnie Twoj tata nie dal tej pufy, bo sie obawial, ze mozesz zostac przez nia przygnieciona (ahh te teorie spiskowe) :d hehe W sumie dla mnie byloby zastanawiajace po co pufy skoro sa inne przedmioty siedzaco-lezace

Z tymi treningami gdy ma sie czas to calkiem dobra sprawa, ja w sumie teraz tak robie. W tygodniu po pracy staram sie cwiczyc jak najwiecej i jak najzesciej, bo zazwyczaj weekendy mam zaplanowane. Ale wczensiej tez tak bylo ze w tygodniu wieczorami sobie folgowalam cwiczylam raz albo dwa razy w tygodniu roboczym, a pozniej w weekend wypadal mi jakis wyjazd albo biesiadowanie i no niestety osiegniecie celu jedrnej i ksztaltnej sylwetki bylo coraz bardziej odleglejsze. Dlatego teraz glowny naciskklade na cwiczenia w tygodniu I sie sprawdza

---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez manos

Ja zaczęłam 5 tydzień wyzwania. Nawet nie wiem kiedy zlecialy te tygodnie.

Co do pory ćwiczeń to ja najbardziej lubię popołudniami poskakac. Jednak w związku z cieplejszymi dniami ćwiczę rano bo popołudniu wychodzimy na plac zabaw.

Ooo to gratulujemy rozpoczecia Napisz prosze jakie masz wrazenia. 5 - tydzien treningu to juz naprawde niezly wynik i pewnie jakies odczucia posiadasz

[cndc]

Tak czytam ten wątek i czytam... Motywujecie mnie dziewczyny ))

[pseudofeministka]

Napisane przez cndc

Tak czytam ten wątek i czytam... Motywujecie mnie dziewczyny ))

Oj bo Fitness Blender wciaga i uderza swoja skutecznoscia jak malo ktory portal hehe

[manos]

Moje odczucia no cóż jest za☠☠☠iście. Czasem trudniej ale daje rade. Moje ciało zmienia się. Brzuch zmalał i zaczyna pomalutku pokazywać się 6 pak, łydki jędrne i twarde. Najgorzej u mnie z posladkami, dlatego dodatkowo naginam miesięczne wyzwanie posladkowe.
Ćwiczę z obciaznikami na kostkach bo wtedy lepiej czuje efekty. Squaty robie z hantlami, bo jak pisałam pośladki to u mnie jedna wielka masakra. Po zakończeniu 8 tygodniowego programu mam zamiar kupić 4 tygodniowy program na pośladki, a potem zobaczymy co dalej.

[minthema]

Napisane przez pseudofeministka

Z kodeksem kazusy to nie takie wyzwanie, szczegolnie gdy wiedzialo sie gdzie szukac

Nie masz co sie przejmowac offtopami dopoki moderator nas nie sciga. Najwyzej puusuwa posty posty z watku i tyle. Ban za to nie grozi My tez z pozostalymi Dziewczynami od nich nie stronimy a to zawsze jakies inne spojrzenie na treningi No i nie ma to jak kreatywnosc - mi takie domowe rozwiazania brakow sprzetowych bardzo odpowiadaja Ja pamietam jak kombinowalam z krzeslami z salonu i poduszkami, bo nie mialam wielkiej pilki do cwiczen Tutaj Dziewczyny tez wykazywaly sie kreatywnoscia zastepujac Kettla 5 litrowym Perwollem No i Ty zastepujac laweczke pufami Hantle mozna zastapic butekami z woda albo piaskiem Wiec to nie takie offtopy w czystej postaci Mysle, ze takie pomysly tez cos wnosza do watku :d

Pewnie Twoj tata nie dal tej pufy, bo sie obawial, ze mozesz zostac przez nia przygnieciona (ahh te teorie spiskowe) :d hehe W sumie dla mnie byloby zastanawiajace po co pufy skoro sa inne przedmioty siedzaco-lezace

Z tymi treningami gdy ma sie czas to calkiem dobra sprawa, ja w sumie teraz tak robie. W tygodniu po pracy staram sie cwiczyc jak najwiecej i jak najzesciej, bo zazwyczaj weekendy mam zaplanowane. Ale wczensiej tez tak bylo ze w tygodniu wieczorami sobie folgowalam cwiczylam raz albo dwa razy w tygodniu roboczym, a pozniej w weekend wypadal mi jakis wyjazd albo biesiadowanie i no niestety osiegniecie celu jedrnej i ksztaltnej sylwetki bylo coraz bardziej odleglejsze. Dlatego teraz glowny naciskklade na cwiczenia w tygodniu I sie sprawdza

Ważne, że zaliczone

Pamiętam rozmowy o Perwollu Wyobraźnia nas nie ogranicza Jak komuś zależy to zawsze znajdzie jakiś sposób na zastąpienie brakującego sprzętu, jak nie zależy - każda pierdoła stanie się wymówką

Ale tata dał Tylko sobie żartował
Prędzej mogliby mieć wątpliwości czy się nie zniszczą bo to skóra ale w sumie to od czego, tylko na nich leży. A nasze pufy są o tyle wygodne że są kwadratowe, z krzesłem to zawsze problem bo jest oparcie i w ogóle. Łóżko też odpada bo jest przy ścianie (za to na nim robimy triceps dips. Między innymi )

Ja nawet jak mam plany na weekend to trening wciskam. Najlepiej właśnie jakoś rano. W weekendy zazwyczaj wypada mi cheat day więc tym bardziej wypada

Napisane przez cndc

Tak czytam ten wątek i czytam... Motywujecie mnie dziewczyny ))

Takie nasze zadanie

[coccinelle_88]

Napisane przez pseudofeministka

Tak pisalas o tych dzieciach w ogrodzie i upackanych scianach, ze myslala ze juz masz jakiegos na stanie W sumie wize, ze mamy dosc podobne podejscie do tych tematow Ja w ogole nie wiem czy kiedykolwie meza bede chciala miec , ale dzieckiem bym nie "pogardzila" w pewym wieku Ale nie napisze, by to byly moje jakies wielkie marzenia A ludzie gadali i beda gadac - szczegolnie, gdy ktos nie wpisuje sie w narzucone normy spoleczne

Nie mam wlasnych, ale duzo widzę, jestem bacznym obserwatorem otoczenia zreszta jak wspominalam bardzo lubie dzieci- czasem przylaza do mnie jakies, ostatnio taka mala niunia rozwalila mi rozowy lakier do paznokci, a niuniek wylał pol niebieskiego na plytki
O skopanych scianach wspominac nie bede, bo juz je pomalowalam i zapomnialam
Ja bede miec meza, ale gdy zechce zajsc w ciaze (czyli pewnie za kilka lat) chyba, ze cos mi strzeli do glowy i zdecyduje sie wczesniej- jestem kobieta, wiec w zasadzie wszystko jest mozliwe

Napisane przez minthema

Chyba poszło To był kazus do zrobienia więc w sumie ciężko mi sprawdzić teraz jak poszło. Ale jak rozmawiałam z innymi to raczej się zgadzaliśmy, więc powinno być dobrze Dzięki, że pytasz

Napisane przez minthema

Ja tam lubię kazusy Jak mam kodeks
Trudniej byłoby z kazusami na prawie konstytucyjnym ale na szczęście nie mieliśmy na zaliczeniu tylko robiliśmy sobie na konwersatoriach, to było ciekawe

Ooooo, kochaaaanaaa naciesz sie kazusami (nawet bez kodeksu) z prawa materialnego poki mozesz to wrecz sama przyjemnosc w porownaniu z tym, co Cie czeka pozniej
Jak Ci na 3 i 4 roku dowalą procedury karna, cywilna, i obydwie administracyjne, to bedziesz wyc nad takimi kazusami do ksiezyca
Dobra rada: jak bedziesz mogla wybierac przedmiot, to zrezygnuj z kpc daje do wiwatu

Napisane przez minthema

Ważne, że zaliczone

Pamiętam rozmowy o Perwollu Wyobraźnia nas nie ogranicza Jak komuś zależy to zawsze znajdzie jakiś sposób na zastąpienie brakującego sprzętu, jak nie zależy - każda pierdoła stanie się wymówką

Ale tata dał Tylko sobie żartował
Prędzej mogliby mieć wątpliwości czy się nie zniszczą bo to skóra ale w sumie to od czego, tylko na nich leży.

BRAWO!!!
Nie chwalac sie, to ja bylam pomyslodawca nowego zastosowania plynow do prania w butlach 4.5l bardzo madre zdanie napisalas o tych wymowkach....
Tata jak widac przesympatyczny gość
Moja skorzana sofa i pufy w salonie nosza za to slady pazurkow mojego kota; kiedy jeszcze zyl () uznal, ze to jest najlepsza drapaczka na swiecie. No i sobie ostrzyl wyglada to ohydnie

Na pewno nikt nas nie zbanuje, bo przez te pogaduszki panuje tu niemal rodzinna atmosfera, i kazdy moze poczuc sie swojsko i niezobowiazujaco
I to ja robilam ten 8-rundowiec, minthema. Nie byl jakis tragiczny, ale przez te 8 rund dla kazdego cwiczenia moze zmeczyc, a ja mialam go po prostu dosc

[coccinelle_88]

Ja powracam po 4 dniach przerwy od cwiczen- o masakra, nie bede miec w tym tyg przerwy w sobotę, bo musze nadrabiac zalegle workouty
Dzis zamienilam sobie kolejnosc i bylo to; kurde, nie wiem co jest ze mna, takie treningi nie powinny mnie juz meczyc, a jednak! Dla leniwych- przeplatanka silowki na lapy z cardio- warto sprobowac!
Umeczylo mnie solidnie!!!! ale grunt, ze wystartowalam i dzien 23 za mna!!!

[Martva]

Napisane przez minthema

Dla mnie też level drugi był najgorszy Nawet już nie pamiętam co tam było ale pamiętam, że go nienawidziłam

Planki, dużo planków (jako pozycja wyjściowa do cardio, brr). Średnio lubię Jillian, tęsknię za FB. Robię z nimi tylko rozciąganie, bo to shredowe to śmiech na sali. No nic, jeszcze trochę ponad trzy tygodnie i koniec.

[minthema]

Napisane przez coccinelle_88

Ooooo, kochaaaanaaa naciesz sie kazusami (nawet bez kodeksu) z prawa materialnego poki mozesz to wrecz sama przyjemnosc w porownaniu z tym, co Cie czeka pozniej
Jak Ci na 3 i 4 roku dowalą procedury karna, cywilna, i obydwie administracyjne, to bedziesz wyc nad takimi kazusami do ksiezyca
Dobra rada: jak bedziesz mogla wybierac przedmiot, to zrezygnuj z kpc daje do wiwatu



BRAWO!!!
Nie chwalac sie, to ja bylam pomyslodawca nowego zastosowania plynow do prania w butlach 4.5l bardzo madre zdanie napisalas o tych wymowkach....
Tata jak widac przesympatyczny gość
Moja skorzana sofa i pufy w salonie nosza za to slady pazurkow mojego kota; kiedy jeszcze zyl () uznal, ze to jest najlepsza drapaczka na swiecie. No i sobie ostrzyl wyglada to ohydnie

Na pewno nikt nas nie zbanuje, bo przez te pogaduszki panuje tu niemal rodzinna atmosfera, i kazdy moze poczuc sie swojsko i niezobowiazujaco
I to ja robilam ten 8-rundowiec, minthema. Nie byl jakis tragiczny, ale przez te 8 rund dla kazdego cwiczenia moze zmeczyc, a ja mialam go po prostu dosc

Zanim do tego dojdę muszę pokonać pierwszą część admina. Nie dość, że ogrom materiału to jeszcze bardzo wymagający profesor oczekujący samych szczegółów i uwalający za przejęzyczenie... Sam się chwali, że w pierwszym terminie uwala 80% studentów a na warunkowiczów z poprzedniego roku trafiamy cały czas... Więc jak zdam to bez wydania 500zł na warunek to naprawdę - przytulę wszystko co mnie czeka w kolejnych latach

Dziękuję
Pamiętam to Każdy sobie radzi jak może Moim kettlem jest 10kg hantel, z każdym Kettlebell swing boję się, że talerze a) spadną mi na stopę prawdopodobnie ją miażdżąc b) runą z impetem w drewniany parkiet (a mam już ze dwa wgłębienia w nim od hantli) c) majestatycznie rozbiję nimi szybę w oknie (kolejną, i w kolejnym oknie będę miała folię zamiast szyby - tata może i sympatyczny ale i chytry, mówi skoro zaraz będziemy przebudowywać dom to po co mam kupować nową szybę jak będziemy okna wywalać Dobrze, że mam podwójne okna, chyba pierwszy raz się z tego cieszę..)

Nasza skórzana sofa i fotele ostatnio musiały przejść renowację, po 20 latach użytkowania skóra była strasznie poprzecierana, popękana, paskudnie wyglądała, na pewno gorzej od sofy z kocimi pazurkami Trochę kosztowało ale da się bez potrzeby wymieniania całych mebli

No właśnie, jest fajny ale te 8 rund... Nie w każdym ćwiczeniu mi to przeszkadzało, jumping jacks, toe touch crunches i double pulse squats - z palcem w tyłku, ale pompki, burpees i lungees... jak się po 4 seriach pomyśli, że to dopiero połowa to się można załamać

Napisane przez coccinelle_88

Ja powracam po 4 dniach przerwy od cwiczen- o masakra, nie bede miec w tym tyg przerwy w sobotę, bo musze nadrabiac zalegle workouty
Dzis zamienilam sobie kolejnosc i bylo to; kurde, nie wiem co jest ze mna, takie treningi nie powinny mnie juz meczyc, a jednak! Dla leniwych- przeplatanka silowki na lapy z cardio- warto sprobowac!
Umeczylo mnie solidnie!!!! ale grunt, ze wystartowalam i dzien 23 za mna!!!

Skąd ta przerwa?
O, mam to na liście ale nigdy nie robiłam.

A czy któraś z Was robiła to http://www.fitnessblender.com/videos...rkout-fb-blend ? Też mam na liście i po te 40 minutowe sięgam najchętniej ale jakoś tego póki co nie robiłam.


U mnie dzisiaj tysiak na tapecie. Ale jest mi smutno bo skończył się ryż a zawsze po tysiaku jem ryż na mleku Jak to tak, tysiak bez ryżu Będę się musiała zadowolić owsianką #thuglife

[pseudofeministka]

Napisane przez minthema

Ważne, że zaliczone

Pamiętam rozmowy o Perwollu Wyobraźnia nas nie ogranicza Jak komuś zależy to zawsze znajdzie jakiś sposób na zastąpienie brakującego sprzętu, jak nie zależy - każda pierdoła stanie się wymówką

To gratuluje zaliczenia Zawsze do przodu:P

A z ta wyobraznia to prawda Tak jak pisalam wczensiej mi bardzo odpowiadaja takie pomysly, bo zawsze sa jakies subtytuty w domu, ktore mozna sobie przygarnac jako sprzet do cwiczen, wiec i podstawa do wymowek bedzie znikoma

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Napisane przez coccinelle_88

Ja bede miec meza, ale gdy zechce zajsc w ciaze (czyli pewnie za kilka lat) chyba, ze cos mi strzeli do glowy i zdecyduje sie wczesniej- jestem kobieta, wiec w zasadzie wszystko jest mozliwe

Ooooo, kochaaaanaaa naciesz sie kazusami (nawet bez kodeksu) z prawa materialnego poki mozesz to wrecz sama przyjemnosc w porownaniu z tym, co Cie czeka pozniej
Jak Ci na 3 i 4 roku dowalą procedury karna, cywilna, i obydwie administracyjne, to bedziesz wyc nad takimi kazusami do ksiezyca
Dobra rada: jak bedziesz mogla wybierac przedmiot, to zrezygnuj z kpc daje do wiwatu

BRAWO!!!
Nie chwalac sie, to ja bylam pomyslodawca nowego zastosowania plynow do prania w butlach 4.5l bardzo madre zdanie napisalas o tych wymowkach....
Tata jak widac przesympatyczny gość
Moja skorzana sofa i pufy w salonie nosza za to slady pazurkow mojego kota; kiedy jeszcze zyl () uznal, ze to jest najlepsza drapaczka na swiecie. No i sobie ostrzyl wyglada to ohydnie

Na pewno nikt nas nie zbanuje, bo przez te pogaduszki panuje tu niemal rodzinna atmosfera, i kazdy moze poczuc sie swojsko i niezobowiazujaco

Kotka mojej siostry tez uwielbia jej skorzane obicia

Czyli stwierdzasz, iz kobieta zmienna jest ? hehe No wiesz my juz takie pierwszej mlodosci nie jestesmy,wiec takie decyzje beda musialy pasc na przestrzeni kilku a nie kulkudziesieciu lat Bo jeszcze biologia nas zaskoczy Nie no zartuje

A ja uwazam, ze jak minthema planuje isc na aplikacje to absolutnie niech nie rezygnuje z KPC Pozniej samemu ciezko bedzie ogarnac taaaaka materie, juz nie wspominajac o motywacji by ten kodeks wziac w rece A tak przynajmniej na studiach kilka razy sobie przerobi, a pozniej to juz tylko powtoreczki i dopieszczanie szczegolow :P Choc KPC to maskrator w czystej postaci Inne procedury sa znacznie przyjemniejsze ( jezeli w ogole mozemy je rozpatrywac w takich kategoriach)

[pseudofeministka]

Napisane przez coccinelle_88

Ja powracam po 4 dniach przerwy od cwiczen- o masakra, nie bede miec w tym tyg przerwy w sobotę, bo musze nadrabiac zalegle workouty
Dzis zamienilam sobie kolejnosc i bylo to; kurde, nie wiem co jest ze mna, takie treningi nie powinny mnie juz meczyc, a jednak! Dla leniwych- przeplatanka silowki na lapy z cardio- warto sprobowac!
Umeczylo mnie solidnie!!!! ale grunt, ze wystartowalam i dzien 23 za mna!!!

Przerwy nie sa dobre. Ja od trzech dni nie cwiczylam, bo mam wyjsciowe wieczory Jutor tez wychodze, wiec nie wiem jak to dzisiaj bedzie Juz mysle, zeby sobie caly tydzien odpuscic, bo w sobote tez mam impreze rodzinna I tak ten

Ale chyba dzisiaj w koncu pierdykne sobie tego tysiaka, ktorego tak polecacie

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Napisane przez minthema

A czy któraś z Was robiła to http://www.fitnessblender.com/videos...rkout-fb-blend ? Też mam na liście i po te 40 minutowe sięgam najchętniej ale jakoś tego póki co nie robiłam.


U mnie dzisiaj tysiak na tapecie. Ale jest mi smutno bo skończył się ryż a zawsze po tysiaku jem ryż na mleku Jak to tak, tysiak bez ryżu Będę się musiała zadowolić owsianką #thuglife

Zaloze sie, ze tego tysiaka to robisz po to by moc wciagnac ryz na mleku hehe

Ja tez lubie te 40-minutowce Akurat tego nie robilam, ale ostatnio robilam dosc podobny, tylko tyle ze bylo bez ciezarkow Chociaz ten tez sobie zapisze Widze, ze Kelli zmeczona to musi byc skuteczny

[coccinelle_88]

Workout 27 za mną!!!
Sprobujcie tego, co ja dzisiaj. Masakraaaa!!!
http://www.fitnessblender.com/videos...ining-and-core

[Katalonkaaa]

Hej!

Wróciłam z mini wakacji i tak jak obiecałam zabieram się za 8-tygodniowy program FB, runda 1

Zrobiłam fit test, ale uznałam że mogę od razu zrobić workout z dnia drugiego (i tak miałam zacząć wczoraj ). Moja kondycja trochę siadła bo wymęczyło mnie low impact cardio for beginners Fakt, że ćwiczyłam dziś na sporym kacu (wczoraj już ostatni raz grzeszyłam jedzeniowo i alkoholowo ) ale powinno mi pójść trochę lepiej

Mimo wszystko czuję się super!

[coccinelle_88]

Napisane przez Katalonkaaa

Hej!

Wróciłam z mini wakacji i tak jak obiecałam zabieram się za 8-tygodniowy program FB, runda 1

Zrobiłam fit test, ale uznałam że mogę od razu zrobić workout z dnia drugiego (i tak miałam zacząć wczoraj ). Moja kondycja trochę siadła bo wymęczyło mnie low impact cardio for beginners Fakt, że ćwiczyłam dziś na sporym kacu (wczoraj już ostatni raz grzeszyłam jedzeniowo i alkoholowo ) ale powinno mi pójść trochę lepiej

Mimo wszystko czuję się super!

NARESZCIE WROCILAS cosik sie dluzylo
Trzymamy kciuki!!!!
Ja dzis cwiczylam nawet nie tyle na kacu, ile na bani I pokonala mnie rozgrzewka tego- wymeczylam sie jak przy hiicie, ruszylam dalej, ale przerwalam trening w okolicach 15min- nie da sie cwiczyc pod wplywem- tzn pewnie da sie, ale ja nie podolalam
Wiec z dwoja zlego walnelam se pilates, ktory byl zaplanowany na ubiegly tydzien, a ktory olałam i kurde- podoba mi sie bardzo nie wiem czy to dlatego, ze jest troche inny niz te poprzednie jogo-pilatesy, czy dlatego ze jestem pod wplywem i widze swiat w rozowych okularach
Same ocencie
Tymczasem dobranoc

[pseudofeministka]

A ja wczoraj w ramach uwienczenia niezbyt przykladowego tygodnia pierdyknelam sobie tego oto tysiaczka:

https://www.youtube.com/watch?v=8lvKyuhdAT0

Przyznam szczerze, ze bardzo fajny. Juz w tygodniu robilam jego czesc cardio , ale ze pozno zaczelam to do silowki nie doszlam Wczoraj przerobilam calosc - na poczatku z uwagi na lekkie zmeczenie meczylam sie, bylo mi goraco, pocilam sie, ale pozniej jak poszlo to w ogole nie czulam zmeczenia (nie wiedziec czemu, moze miesnie mi sie rozbujaly) A przy silowce to juz w ogole, choc czulam pracujace miesnie. Najbardziej w tym treningu podobaja mi sie cwiczenia na brzuch - jest ich sporo, sa proste w wykonaniu a do tego sa jednorundowe Wiec nawet jak mi jakies da w kosc to wiem, ze nie bede go juz musiala przerabiac ponownie

No i podoba mi sie, ze trening jest ukierunkowany na cale cialo: w cardio pracuja nogi i posladki, na poczatku mamy cwiczenia na brzuch, pozniej silowe na plecy, ramiona, barki, bicepsy, tricepsy , na sam koniec tyly

Polecam!

[minthema]

Napisane przez pseudofeministka

Przerwy nie sa dobre. Ja od trzech dni nie cwiczylam, bo mam wyjsciowe wieczory Jutor tez wychodze, wiec nie wiem jak to dzisiaj bedzie Juz mysle, zeby sobie caly tydzien odpuscic, bo w sobote tez mam impreze rodzinna I tak ten

Ale chyba dzisiaj w koncu pierdykne sobie tego tysiaka, ktorego tak polecacie


Zaloze sie, ze tego tysiaka to robisz po to by moc wciagnac ryz na mleku hehe

Ja jak wychodzę na imprezę czy do rodziny to tym bardziej staram się poćwiczyć chociaż te 20-30 minut żeby nie mieć wyrzutów sumienia jak się najem brzydkich rzeczy Więc wczoraj 3h po wstaniu z łóżka jechaliśmy na działkę na cały dzień a mimo to udało mi się ogarnąć śniadanie, trening, siebie, spakować się, koktajl potreningowy wypić..

I co, zrobiłaś?

hahah Nie no, ustaliłam sobie, że robię sobie dwa tysiaki w tygodniu i się tego trzymam A ryż na mleku to taka miła nagroda i coś co pozwala mi przetrwać półtorej godziny katowania się A że makro się zgadza to już w ogóle super

Napisane przez pseudofeministka

A ja wczoraj w ramach uwienczenia niezbyt przykladowego tygodnia pierdyknelam sobie tego oto tysiaczka:

https://www.youtube.com/watch?v=8lvKyuhdAT0

Przyznam szczerze, ze bardzo fajny. Juz w tygodniu robilam jego czesc cardio , ale ze pozno zaczelam to do silowki nie doszlam Wczoraj przerobilam calosc - na poczatku z uwagi na lekkie zmeczenie meczylam sie, bylo mi goraco, pocilam sie, ale pozniej jak poszlo to w ogole nie czulam zmeczenia (nie wiedziec czemu, moze miesnie mi sie rozbujaly) A przy silowce to juz w ogole, choc czulam pracujace miesnie. Najbardziej w tym treningu podobaja mi sie cwiczenia na brzuch - jest ich sporo, sa proste w wykonaniu a do tego sa jednorundowe Wiec nawet jak mi jakies da w kosc to wiem, ze nie bede go juz musiala przerabiac ponownie

No i podoba mi sie, ze trening jest ukierunkowany na cale cialo: w cardio pracuja nogi i posladki, na poczatku mamy cwiczenia na brzuch, pozniej silowe na plecy, ramiona, barki, bicepsy, tricepsy , na sam koniec tyly

Polecam!

ooo, przejrzałam sobie na stronce rozkład ćwiczeń i mi się spodobał, zapisuję w ulubionych i w czwartek go wypróbuję


U mnie dzisiaj niebawem 8 min ramiona + 10 min brzuch + 45 min na rowerku stacjonarnym

[Katalonkaaa]

Napisane przez coccinelle_88

NARESZCIE WROCILAS cosik sie dluzylo
Trzymamy kciuki!!!!
Ja dzis cwiczylam nawet nie tyle na kacu, ile na bani I pokonala mnie rozgrzewka tego- wymeczylam sie jak przy hiicie, ruszylam dalej, ale przerwalam trening w okolicach 15min- nie da sie cwiczyc pod wplywem- tzn pewnie da sie, ale ja nie podolalam
Wiec z dwoja zlego walnelam se pilates, ktory byl zaplanowany na ubiegly tydzien, a ktory olałam i kurde- podoba mi sie bardzo nie wiem czy to dlatego, ze jest troche inny niz te poprzednie jogo-pilatesy, czy dlatego ze jestem pod wplywem i widze swiat w rozowych okularach
Same ocencie
Tymczasem dobranoc

Noo przyznaję, że mogłam zacząć te 2-3 dni wcześniej, ale dopijałam alkohole jakie mi zostały z podróży :p

Haha może po alko byłaś bardziej giętka niż zwykle, podziwiam że Ci się chciało

Napisane przez pseudofeministka

A ja wczoraj w ramach uwienczenia niezbyt przykladowego tygodnia pierdyknelam sobie tego oto tysiaczka:

https://www.youtube.com/watch?v=8lvKyuhdAT0

Przyznam szczerze, ze bardzo fajny.

Robiłam go niedawno, jak na razie to mój ulubiony tysiak

Ja już dziś po #3. HIIT dla początkujących bardzo przyjemny Ale siłówka na ramiona była dla mnie męką, ręce to mój najsłabszy punkt Poza tym nie chce mi się przed każdym ćwiczeniem zmieniać obciążenia bo to długo trwa, więc mam ustalone jedno (5kg na rękę) i do jednych ćwiczeń jest ok a do innych jest to ciężar dużo za duży :/

[pseudofeministka]

Napisane przez minthema

Ja jak wychodzę na imprezę czy do rodziny to tym bardziej staram się poćwiczyć chociaż te 20-30 minut żeby nie mieć wyrzutów sumienia jak się najem brzydkich rzeczy Więc wczoraj 3h po wstaniu z łóżka jechaliśmy na działkę na cały dzień a mimo to udało mi się ogarnąć śniadanie, trening, siebie, spakować się, koktajl potreningowy wypić..

I co, zrobiłaś?

hahah Nie no, ustaliłam sobie, że robię sobie dwa tysiaki w tygodniu i się tego trzymam A ryż na mleku to taka miła nagroda i coś co pozwala mi przetrwać półtorej godziny katowania się A że makro się zgadza to już w ogóle super

ooo, przejrzałam sobie na stronce rozkład ćwiczeń i mi się spodobał, zapisuję w ulubionych i w czwartek go wypróbuję


U mnie dzisiaj niebawem 8 min ramiona + 10 min brzuch + 45 min na rowerku stacjonarnym

Do tego Waszego tysiaka przymierzalam sie tzn. zaczelam go robic , ale jak bylo to przechodzenie w planku w prawo i w lewo to ostatecznie zrezygnowalam - aktualnie moj pokoj na takie wygibasy mi nie pozwala, bo w jego drugiej czesci mam popakowane kartony ( jestem w "trakcie"remontu) A ze nie mialam weny na modyfikacje i kombinowanie to znalazlam sobie innego tysiaka I akurat padlo na ten, ktorego link wkleilam w moim poprzednim poscie Ale do Waszego na pewno wroce na dniach Bo w tym tygodniu (z uwagi na poprzedni i zeby wybielic sumienie) do majowki czyli do czwartku mam zamiar robic same 1000

[coccinelle_88]

Napisane przez minthema

Zanim do tego dojdę muszę pokonać pierwszą część admina. Nie dość, że ogrom materiału to jeszcze bardzo wymagający profesor oczekujący samych szczegółów i uwalający za przejęzyczenie... Sam się chwali, że w pierwszym terminie uwala 80% studentów a na warunkowiczów z poprzedniego roku trafiamy cały czas... Więc jak zdam to bez wydania 500zł na warunek to naprawdę - przytulę wszystko co mnie czeka w kolejnych latach

Dziękuję
Pamiętam to Każdy sobie radzi jak może Moim kettlem jest 10kg hantel, z każdym Kettlebell swing boję się, że talerze a) spadną mi na stopę prawdopodobnie ją miażdżąc b) runą z impetem w drewniany parkiet (a mam już ze dwa wgłębienia w nim od hantli) c) majestatycznie rozbiję nimi szybę w oknie (kolejną, i w kolejnym oknie będę miała folię zamiast szyby - tata może i sympatyczny ale i chytry, mówi skoro zaraz będziemy przebudowywać dom to po co mam kupować nową szybę jak będziemy okna wywalać Dobrze, że mam podwójne okna, chyba pierwszy raz się z tego cieszę..)

Nasza skórzana sofa i fotele ostatnio musiały przejść renowację, po 20 latach użytkowania skóra była strasznie poprzecierana, popękana, paskudnie wyglądała, na pewno gorzej od sofy z kocimi pazurkami Trochę kosztowało ale da się bez potrzeby wymieniania całych mebli

No właśnie, jest fajny ale te 8 rund... Nie w każdym ćwiczeniu mi to przeszkadzało, jumping jacks, toe touch crunches i double pulse squats - z palcem w tyłku, ale pompki, burpees i lungees... jak się po 4 seriach pomyśli, że to dopiero połowa to się można załamać

Skąd ta przerwa?
O, mam to na liście ale nigdy nie robiłam.

A czy któraś z Was robiła to http://www.fitnessblender.com/videos...rkout-fb-blend ? Też mam na liście i po te 40 minutowe sięgam najchętniej ale jakoś tego póki co nie robiłam.


U mnie dzisiaj tysiak na tapecie. Ale jest mi smutno bo skończył się ryż a zawsze po tysiaku jem ryż na mleku Jak to tak, tysiak bez ryżu Będę się musiała zadowolić owsianką #thuglife

E tam, kpa jest spoko. Gorzej z ppsa. A moj wykladowca od admina byl w porzadku- do momentu egzaminu, gdyz wspanialomyslnie wpadl na pomysl, aby nie rozdzielac egzaminow od siebie (tzn ppsa od kpa) tylko zrobic JEDEN, i pytania polegaly glownie na tym, by wskazac roznice miedzy np decyzją administracyjna w kpa i w ppsa mnie oczywiscie wszystko zaczelo sie mylic ale jakos poszlo, zdalam i zapomnialam trzymam za Ciebie kciuki administracyjne nie jest takie straszne, jak sie wydaje bedzie dobrze!!!

A Tata nie jest chytry, tylko pragmatyczny tez wolalabym se kupic np nowego ajfona, zamiast kupowac okno
Mi sie marza podwojne okna powkladalabym tam do skrodka kwiatki, i zakupila zazdrostki uuuuu, rozmarzylam sie
Ja gdy bede wymieniac meble kupie obicia z materialu, koniec ze skora- zimne to, i takie.... niepraktyczne z kociego punktu widzenia
Wyjechalam na weekend, i po prostu nie mialam jak cwiczyc. Ale teraz juz wracam

[coccinelle_88]

Napisane przez pseudofeministka

A z ta wyobraznia to prawda Tak jak pisalam wczensiej mi bardzo odpowiadaja takie pomysly, bo zawsze sa jakies subtytuty w domu, ktore mozna sobie przygarnac jako sprzet do cwiczen, wiec i podstawa do wymowek bedzie znikoma [COLOR="Silver"]

Kotka mojej siostry tez uwielbia jej skorzane obicia

Czyli stwierdzasz, iz kobieta zmienna jest ? hehe No wiesz my juz takie pierwszej mlodosci nie jestesmy,wiec takie decyzje beda musialy pasc na przestrzeni kilku a nie kulkudziesieciu lat Bo jeszcze biologia nas zaskoczy Nie no zartuje

A ja uwazam, ze jak minthema planuje isc na aplikacje to absolutnie niech nie rezygnuje z KPC Pozniej samemu ciezko bedzie ogarnac taaaaka materie, juz nie wspominajac o motywacji by ten kodeks wziac w rece A tak przynajmniej na studiach kilka razy sobie przerobi, a pozniej to juz tylko powtoreczki i dopieszczanie szczegolow :P Choc KPC to maskrator w czystej postaci Inne procedury sa znacznie przyjemniejsze ( jezeli w ogole mozemy je rozpatrywac w takich kategoriach)

NIE, NIE MOŻEMY

No taaaak. W naszym wieku.... hahaha, nie kopie sie lezacego
Ja mysle ze kpc bylby pomocny w niektorych cwiczeniach na gorne partie ciała wagowo dla poczatkujacych wydaje sie byc odpowiedni
A jesli ktos jest juz zaawansowany, to zamiast kcp moze uzyc komentarza do kpc jako obciazenia wiec okazji do wziecia go w reke nie brak!!!! ja w kazdym razie bez koniecznosci, a raczej bez mozliwosci odwrotu sie do niego nie zblizam

Napisane przez Katalonkaaa

Noo przyznaję, że mogłam zacząć te 2-3 dni wcześniej, ale dopijałam alkohole jakie mi zostały z podróży :p

Haha może po alko byłaś bardziej giętka niż zwykle, podziwiam że Ci się chciało

W takim razie zostaje Ci wybaczone
Jak to mowia- lepiej odchorowac, niz by sie mialo zmarnowac

Wczoraj moze i byla gietka, za to dzis od rana z deka sztywnawa
Jak dobrze, ze dzisiaj czeka mnie tylko 30 minut treningu

[coccinelle_88]

I 29 dzien za mna!
Ktos narzekal ostatnio na kickboxing- ja dzis mialam takie combo, i bardzo sobie je chwale, czyli boks i cardio- POLECAM!!!
Do tego jako extra credit burn polecano to, oczywiscie zrobilam, no i czuje, ze solidnie pocwiczylam, a wszystko zamknelo sie ledwie w 30 minutach
Jesli ktos ma malo czasu, a chce poczuc, ze pocwiczyl- to polecam

[pseudofeministka]

Katalonkaaa jak masz jakiegos podobnego w zanadrzu to mozesz wrzucic Choc przyznam, ze ten tysiak jest dla mnie dosc lajtowy, nie mecze sie jakos mocno.


Dlatego wczoraj w ramach checi dobicia sie zrobilam tego tysiaka - tym razem w wersji bardziej wymagajacej:

https://www.youtube.com/watch?v=rtHEcT38JHc


Ten trening konstrukcyjnie jest bardzo podobny do poprzedniego, ale jest po prostu bardziej wymagajacy. Po jego zrobieniu czulam super , pozytywne zmeczenie

Tez znajdziemy w nim cwiczenia na brzuch wykonywane po jednym razie, tylko tutaj cwiczenia sa bardziej skomplikowane Rowniez mamy cwiczenia z ciezarkami na ramiona, rowniez sa cwiczenia gdzie pracuja cale tyly.

W cardio glowny nacisk kladziony jest na uda i posladki - jest duzo podskokow, wykrokow, przysiadow i polprzysiadow

Uznalam, ze w zwiazku z moja akcja 1000 kalorii do majowki ostaram sie przetestowac azdego tysiaka na sobie i napisac cos nie cos na jego temat

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez coccinelle_88

I 29 dzien za mna!
Ktos narzekal ostatnio na kickboxing- ja dzis mialam takie combo, i bardzo sobie je chwale, czyli boks i cardio- POLECAM!!!
Do tego jako extra credit burn polecano to, oczywiscie zrobilam, no i czuje, ze solidnie pocwiczylam, a wszystko zamknelo sie ledwie w 30 minutach
Jesli ktos ma malo czasu, a chce poczuc, ze pocwiczyl- to polecam

Robilam ten trening z kickboxingiem Tez mi sie bardzo podobal , bo jest zlepkiem cwiczen, ktore lubie Ale niestety dla mnie ten trening byl za krotki i nawet go nie odczulam

---------- Dopisano o 18:58 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Napisane przez coccinelle_88

NIE, NIE MOŻEMY

No taaaak. W naszym wieku.... hahaha, nie kopie sie lezacego
Ja mysle ze kpc bylby pomocny w niektorych cwiczeniach na gorne partie ciała wagowo dla poczatkujacych wydaje sie byc odpowiedni
A jesli ktos jest juz zaawansowany, to zamiast kcp moze uzyc komentarza do kpc jako obciazenia wiec okazji do wziecia go w reke nie brak!!!! ja w kazdym razie bez koniecznosci, a raczej bez mozliwosci odwrotu sie do niego nie zblizam



W takim razie zostaje Ci wybaczone
Jak to mowia- lepiej odchorowac, niz by sie mialo zmarnowac

Wczoraj moze i byla gietka, za to dzis od rana z deka sztywnawa
Jak dobrze, ze dzisiaj czeka mnie tylko 30 minut treningu

Widze, ze mamy ciag dalszy watku o kreatywnych Wizazankach Nie ma to jak zastapic braki sprzetowe komentarzem ( w sumie tego jeszcze nie bylo) Dodam, ze w przypadku KPC byloby to co najmniej kilka tomow Wiec no ciezar dla naprawde zaawansowanych

[manos]

Dziewczęta mam do was pytanie , w związku z tym ze dużo schudłam na brzuchu została mi taka flakowata skóra. Nawilżam, masuje ale boję się że tak zostanie. Mam za sobą ciążę no i na karku 34 lata wiec babcia nie jestem. Da się z tym coś zrobić?? Macie może jakieś pomysły?

Co do ćwiczeń to ćwiczę nadal. Dzisiaj dzień 29 było cudownie i meczaco. Niestety z przysiadami musiałam zastopowac bo obciazylam zabardzo kolano. Jak się zregeneruje to zaczynam od początku.

[pseudofeministka]

Napisane przez manos

Dziewczęta mam do was pytanie , w związku z tym ze dużo schudłam na brzuchu została mi taka flakowata skóra. Nawilżam, masuje ale boję się że tak zostanie. Mam za sobą ciążę no i na karku 34 lata wiec babcia nie jestem. Da się z tym coś zrobić?? Macie może jakieś pomysły?

Co do ćwiczeń to ćwiczę nadal. Dzisiaj dzień 29 było cudownie i meczaco. Niestety z przysiadami musiałam zastopowac bo obciazylam zabardzo kolano. Jak się zregeneruje to zaczynam od początku.

Moim zdaniem na zwiotczala skore brzucha pomocna bedzie po pierwsze zbilansowana dieta, picie wody , zazywanie witaminy B12 gdyz ona wlasnie zapobiega flakowatej skorze i SYSTEMATYCZNOSC.

Jezeli chodzi o trening to po prostu postaw na cwiczenia silowe na brzuch (abs) ale w troche zwiekszonej ilosci. Wiec ja z FB szukalabym docelowo abs'ow , ale nie wplecione wcardio tylko jako osobny trening.

Natomiast jezeli chodzi o pielegnacje to - ja bym postawila na peeling gruboziarnisty calego ciala z ukierunkowaniem na brzuch. Taki peeling mozesz tez zrobic sama np. mieszajac fusy po zaparzonej i wypitej kawie zelem do mycia ciala, a po nim aplikowala nawilzajaco antycellulitowo ujedrniajace preparaty np.. z Ziaji ta nowa seria modelujaca jest dosc fajna, ma ciekawy sklad, na pewno nawilzy i wygladzi, ale wiadomo cudow po kosmetykach nie ma co sie spodziewac. Kosmetyki to dodatek. Najwiecej wysilku trzeba wlozyc w diete, picie wody i trening ujedrniajacy szczeolnie te partie ciala.


A za mna kolejny tysiak - to ten Wasz ulubiony Dziewczyny

https://www.youtube.com/watch?v=ocWjGpBrTjg

Wymeczyl mnie nieco Na pewno bardziej niz jego poprzednicy

Ten tysiak jest nieco inaczej skonstruowany - mamy dosc sporo cwiczen na brzuch (bo az 20 minut) do tego sa wykonywane w dwoch rundach. Cwiczenia sa bardziej skomplikowane niz w tych poprzednich. Podobnie jest z cardio - mamy modyfikacje podstawowych cwiczen.

Chyba na tym zakoncze moje testy Bo z tego co widzialam to zostal mi jeden tysiak gdzie w ogole nacisk jest polozony na cwiczenia z ciezarkami I jeszcze sa dwa z Danielem w tym jeden insane , ale dla mnie to hardcory Wiec watpie,abym chciala sie az tak umeczyc Pewnie na sama majowke chodzilabym jak polamaniec