Mamusie lutowe 2015 - cz. 8

[Tutti1234]

Napisane przez amarantas

A u mnie coś się powoli dzieje, w południe czop mi odszedł i co chwile jak coś zjem to się wyprózniam, więc zakładam, że może organizm się oczyszcza. Skurcze jakies są ale nie jakies super bolesne i regularne. Tak czy siak, rodzice zamówienie na nockę, abym jak coś nie musiała ich budzić i ściągać do nas.

Czekam więc dalej może coś się ruszy... najgorsze takie czekanie...
A co do lisci malin, piłam w pierwszej ciąży, teraz jakoś zapomniałam a czy to coś dało, ciężko stwierdzić.

Życzę żeby rozwineło sie po twojej myśli

Napisane przez iva_b

witam
melduje że jestem po wizycie...łożysko troche zwapniałe i za dużo wód płodowych waga 2900 wyniki w miare dobre...
ale teraz hit...mojej Nadusi urósł SIUSIAK AAAAAAAA :brzyda l:

także tego...będzie synuś w różach się nosił

a teraz biorę się za nadrabianie (jedyne 22 strony )

szok no ale TZ pewnie szczęsliwy

Napisane przez AGATA2605

Halllo

My też po wizycie się meldujemy, mała waży 2700 i ma 7 centymetrowe stopy Jest zdrowa i wszystko w normie, ja jestem pozamykana i nic nie wskazuje na jakiś przedwczesny poród także bez obaw mogę się lamować i nie przejmować pełnią

Gin wypisał mi skierowanie na CC, ale jeszcze musi się skonsultować z ordynatorem czy on wyraża zgodę i ma do mnie dzwonić. Ciekawe jak chłop który mnie nie widział na oczy będzie decydował czy będę miała CC czy poród naturalny

IVA- ale niespodzianka, nawet nie wiem co napisać bo mnie zatkało

gratki wizyty

[Ollllciaaa]

To jeszcze czekamy na relacje z wizyt Logoasi, Duszonej i Białej

Właśnie rozmawiałam z moją teściową kupiła znowu ciuszki dla Małego różne pajacyki, bodziaki, spodenki...mówiła, ze nie mogła przejść obojętnie, obok tych cudowności achhh

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Mój mąż już powoli przysypia

[martu_la]

iva a to Ci niespodzianka normalnie szok!
Ja mam jednak nadzieje ze moja maluda zostanie dziewuszka bo juz sie jakoś przyzwyczaiłam do tej myśli.

Buuwazne ze malutka przybiera. Łatwiej Ci będzie urodzić wiec to na plus na pewno

Agata tez sie cieszę ze na wizycie wszystko dobrze No i możesz wiec tez super

Amarantusto kciuki za rozkręcenie akcji.

Olcia fajnie ze tesciowa zrobiła zakupy dla małego potem sie pochwal.

A my mamy juz łóżeczko ))

image.jpg

[Ollllciaaa]

Martula, pieknie to wszystko wygląda I widzę, ze już masz torbę spakowaną

Ciuszkami to się nie prędko pochwalę, bo teściowa mieszka 200 km od nas. Mówię do niej: o to pewnie zobaczymy ciuszki na Wielkanoc, jak przyjedziemy, a ona już się zapowiedziała, ze od razu przyjedzie po narodzinach Małego ....

[201704210903]

Napisane przez Ollllciaaa

Martula, pieknie to wszystko wygląda I widzę, ze już masz torbę spakowaną

Ciuszkami to się nie prędko pochwalę, bo teściowa mieszka 200 km od nas. Mówię do niej: o to pewnie zobaczymy ciuszki na Wielkanoc, jak przyjedziemy, a ona już się zapowiedziała, ze od razu przyjedzie po narodzinach Małego ....

przyjedzie i wykapie

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Ollllciaaa]

Napisane przez Mlebidakin

przyjedzie i wykapie

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Nie, mam nadzieje, ze nie przed wizytą powiem mężowi co ma mówić i jak reagować

[buu007]

olcia przed wizyta go wyszkolisz

martula o,patrze na Twoj przewijak i widze ze moj wlasnie tych nozek nie ma,i sie tak zastanawiam,czy on nie spadnie mi z lozeczka
wszystkie macie z nozkami?

[Tutti1234]

Napisane przez Ollllciaaa

Martula, pieknie to wszystko wygląda I widzę, ze już masz torbę spakowaną

Ciuszkami to się nie prędko pochwalę, bo teściowa mieszka 200 km od nas. Mówię do niej: o to pewnie zobaczymy ciuszki na Wielkanoc, jak przyjedziemy, a ona już się zapowiedziała, ze od razu przyjedzie po narodzinach Małego ....

To pewnie na pare dni bedzie chciała przyjechać żeby pomóc?

[Ollllciaaa]

Buu ja przewijak będę miała na komodzie. Ale jak kupowalam przewijak to dostałam do niego śrubki i nóżki do wmontowania na łóżeczko.

[iskra_boza]

Napisane przez Ollllciaaa

Iskra, jeszcze trochę. Jutro czwartek i piątek!!

No tak, żeby tylko moje dziecko o tym nie zapomniało

Co do przewijaków. Chciałam sobie kupić taką komodę z Ikei. Wyczytałam jednak na agielskich stronach, że bezpieczniej przewijać na macie na podłodze, albo sofie, więc kupiłam tylko matę.

[Asia1105]

Marta super to wygląda nawet orzewijak komponuje się z naklejką

Ola taaaaaak T przyjedzie wykąpać Małego

Buu mój przewijak też ma takie nóżki, ale akurat u mnie to bez znaczenia, bo mąż dorobił do niego blaszki i coś tam coś tam i mamy przykręcony do komody

[Ollllciaaa]

Tutti, nie ona tylko na jeden dzień przyjedzie tak się domyślam i mam taką nadzieję

[Asia1105]

Ooooo właśnie, przypomniało mi się o T
Dzwoni wczoraj do nas i mówi, że był kurier z elektroniczną nianią, którą nam zamówiła.
Mówię: oooo no to super.
A ona to jak my Wam to damy (mieszkamy kilkadziesiąt km od siebie).
To jej mówię, żeby dała mojej Mamie, bo przyjeżdża do nas w weekend.
A ona, a może przywiozę jak się Mała urodzi?!?
A ja na to, że taka niania to już będzie nam potrzebna pierwszej nocy w domu, a nie po miesiącu od porodu
i tak o to skończyłyśmy rozmowę

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Napisane przez Ollllciaaa

Tutti, nie ona tylko na jeden dzień przyjedzie tak się domyślam i mam taką nadzieję

I tak wykąpie Małego

[maciejka1987]

Napisane przez buu007

olcia przed wizyta go wyszkolisz

martula o,patrze na Twoj przewijak i widze ze moj wlasnie tych nozek nie ma,i sie tak zastanawiam,czy on nie spadnie mi z lozeczka
wszystkie macie z nozkami?

mój też ma nóżki

Przyszła do mnie pani doktor. Mam infekcje i dlatego taki skok na ktg był. Jakby była ta tachykardia to wszystkie zapisy byłyby źle, a u mnie to raz jest dobrze , a raz źle. Moze to przez moje nerwy? Ciekawe kiedy mnie wypuszcza. ..

[Ollllciaaa]

Asia, nie strasz bo zaczynam w to wierzyć Nie dam go

Napisane przez maciejka1987

mój też ma nóżki

Przyszła do mnie pani doktor. Mam infekcje i dlatego taki skok na ktg był. Jakby była ta tachykardia to wszystkie zapisy byłyby źle, a u mnie to raz jest dobrze , a raz źle. Moze to przez moje nerwy? Ciekawe kiedy mnie wypuszcza. ..

dobrze, ze wykryli przyczynę skoku ktg. Trzymam za Was kciuki, aby wszystko było dobrze!

[zielona butelka]

Dziewczyny, witajcie wieczorkiem. Zaraz się poodnoszę.
Leżę karnie z nogami nieco wyżej, stopy mam jak balony, masakra. Dziś jakieś apogeum moje ciało przeżywa... nie wiem, może to już rzeczywiście końcówka i tak daje mi w kość.

Jutro rano pędzę na testy, bo swędzenie jest nadal, ciut mniejsze, ale nie ustępuje. Mam jednak nadzieję, że to nie cholestaza.

[Ollllciaaa]

Napisane przez zielona butelka

Dziewczyny, witajcie wieczorkiem. Zaraz się poodnoszę.
Leżę karnie z nogami nieco wyżej, stopy mam jak balony, masakra. Dziś jakieś apogeum moje ciało przeżywa... nie wiem, może to już rzeczywiście końcówka i tak daje mi w kość.

Jutro rano pędzę na testy, bo swędzenie jest nadal, ciut mniejsze, ale nie ustępuje. Mam jednak nadzieję, że to nie cholestaza.

Masz się z tymi opuchnieciami oby noc minęła Ci spokojnie. I trzymamy kciuki za jutrzejsze badania oby to nie była cholestaza :/

[Asia1105]

Napisane przez zielona butelka

Dziewczyny, witajcie wieczorkiem. Zaraz się poodnoszę.
Leżę karnie z nogami nieco wyżej, stopy mam jak balony, masakra. Dziś jakieś apogeum moje ciało przeżywa... nie wiem, może to już rzeczywiście końcówka i tak daje mi w kość.

Jutro rano pędzę na testy, bo swędzenie jest nadal, ciut mniejsze, ale nie ustępuje. Mam jednak nadzieję, że to nie cholestaza.

Zobaczysz, że wyniki będą ok

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez maciejka1987

mój też ma nóżki

Przyszła do mnie pani doktor. Mam infekcje i dlatego taki skok na ktg był. Jakby była ta tachykardia to wszystkie zapisy byłyby źle, a u mnie to raz jest dobrze , a raz źle. Moze to przez moje nerwy? Ciekawe kiedy mnie wypuszcza. ..

No nerwy na pewno tu nie pomagają, ale jak tu się nie denerwować. Ważne, że posprawdzali wszystko.

[Tutti1234]

Dobranoc wszystkim. Ide spać ciągle mam braxtony i cos mnie kłuje w pipce, 1 raz tż musiał mi pomagać wstać z łóżka. Mam nadzieje że usne.

[1141655]

Wracam ze SR mam wiadomość od Logoasi

Hej tu logoasia. Nie jeszcze nie rodze jestem na obserwacji w szpitalu, karolinka słabo się ruszala pod ktg,lekarz podejrzewa niewydolność łożyska. Rozwarcie bez zmian na dwa palce. Poobserwuja i jeśli wszystko będzie dobrze to jutro rano wypuszcza. Lubcia urodziła?

[zielona butelka]

Meire, Lubcia wielkie całusy dla Was , gratulacje!!!!

Napisane przez Asia1105

A ja mam schizę, że jak wstanę to ze mnie chluśnie!!!
Czuję jakby Mała wkręcała mi się w tyłek i pipkę...............
Bożeeeeeeee, błagam nie dziś, nie che mi się tego łba myć!!!

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:33 ----------


Jeny, nie strasz, aż tak boli?!?!?!?

Asia, moja też się wkręca w pipkę, ale nóżkami napipala w zawsze ten sam bok. A sie uśmiałam z tego mycia łba Tak sobie obiecywałam, że będę taką tip top ciężarówką, zero zaniedbań, ale teraz, to mam w du.......... jestem zbyt wykończona innymi rzeczami.

Napisane przez Ollllciaaa

[/COLOR]Mój za to się wierci i wykręca na wszystkie strony, boli :/.

Krecik jak moja Ryje norkę

Napisane przez amarantas

Dalej czekam, na razie jakby się uspokoiło w sumie to i tak chcialabym z pewnych względów jak coś rodzic dopiero jutro tj. po północy

Będzie dobrze, kciukasy!

Napisane przez AGATA2605

Halllo

My też po wizycie się meldujemy, mała waży 2700 i ma 7 centymetrowe stopy Jest zdrowa i wszystko w normie, ja jestem pozamykana i nic nie wskazuje na jakiś przedwczesny poród także bez obaw mogę się lamować i nie przejmować pełnią

Super, że malutka OK. KOchanego ciałka nigdy nie za wiele

Napisane przez przeklete_pragnienia

Przepraszam dziewczyny, nie chcialam straszyc ale jak wiecie ja posiadam niski prog bolu.

Byl u mnie Tz i jak mnie tak przytulal to sie tylko poplakalam jak 5 letnie dziecko :/ jestem MIETKA jak nie wiem

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja też miętka, i też bym Cię wyprzytulała

Napisane przez Ollllciaaa

Właśnie rozmawiałam z moją teściową kupiła znowu ciuszki dla Małego różne pajacyki, bodziaki, spodenki...mówiła, ze nie mogła przejść obojętnie, obok tych cudowności

Jakie miłe Ja właśnie najbardziej doceniam takie samoistne akty życzliwości, to, że się komuś chce. Dziś w przerwie na lunch wpadła do mnie moja koleżanka z liceum i też przyniosła Klarusi jakiś drobiazg, taki śliczny ciuszek że hej

Napisane przez martu_la

A my mamy juz łóżeczko ))

Załącznik 5899278

Ślicznie MArtuś wygląda twój kącik

Napisane przez Asia1105

Ooooo właśnie, przypomniało mi się o T
Dzwoni wczoraj do nas i mówi, że był kurier z elektroniczną nianią, którą nam zamówiła.
Mówię: oooo no to super.
A ona to jak my Wam to damy (mieszkamy kilkadziesiąt km od siebie).
To jej mówię, żeby dała mojej Mamie, bo przyjeżdża do nas w weekend.
A ona, a może przywiozę jak się Mała urodzi?!?
A ja na to, że taka niania to już będzie nam potrzebna pierwszej nocy w domu, a nie po miesiącu od porodu
i tak o to skończyłyśmy rozmowę [COLOR="Silver"]

Teściowe.... temat rzeka. Ech.

Napisane przez maciejka1987

Przyszła do mnie pani doktor. Mam infekcje i dlatego taki skok na ktg był. Jakby była ta tachykardia to wszystkie zapisy byłyby źle, a u mnie to raz jest dobrze , a raz źle. Moze to przez moje nerwy? Ciekawe kiedy mnie wypuszcza. ..

Maciejka, więc będzie dobrze, musi być!!

[wegielek]

Iva o kurczaki ale to przynajmniej mąż zadowolony; bo z tego co pamiętam to chciał synka
mnie ostatnio nastraszyła ginka, robi usg i pyta (bo wcześniej coś rozmawiałyśmy że ma być Mała) to miała być dziewczynka? Ja (z lekkim przerażeniem) - no tak, a coś się zmieniło? Bo powiedziała to takim tonem jakby tak, ale na szczęście zaprzeczyła i mi pokazuje jak Mała wystawia pipkę-pierwszy raz tak na 100%
Ilonka już bliżej niż dalej-będzie dobrze-zobaczysz, a później o tym wszystkim złym szybko zapomnisz

[Ollllciaaa]

Napisane przez 1141655

Wracam ze SR mam wiadomość od Logoasi

Hej tu logoasia. Nie jeszcze nie rodze jestem na obserwacji w szpitalu, karolinka słabo się ruszala pod ktg,lekarz podejrzewa niewydolność łożyska. Rozwarcie bez zmian na dwa palce. Poobserwuja i jeśli wszystko będzie dobrze to jutro rano wypuszcza. Lubcia urodziła?

Kciuki Logoasia za Was !!! Oby wszystko było dobrze

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

Wracam ze SR mam wiadomość od Logoasi

Hej tu logoasia. Nie jeszcze nie rodze jestem na obserwacji w szpitalu, karolinka słabo się ruszala pod ktg,lekarz podejrzewa niewydolność łożyska. Rozwarcie bez zmian na dwa palce. Poobserwuja i jeśli wszystko będzie dobrze to jutro rano wypuszcza. Lubcia urodziła?

Ooo to za Asię, żeby było ok.

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Aga i jak tam, zdjęcia pocykane??

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Zielona taaaaaa ja też sobie obiecywałam wiele rzeczy :P
Generalnie to jestem ogarnięta, ogolona, paznokcie ok.
Ale ta łepetyna no nie che mi się jej myć codzienni, myję co dwa dni.
Dlatego modlę się, żeby się zaczeęo wtedy kiedy będzie dzień mycia

[iva_b]

jejciu same Śliczności się rodzą aż napatrzeć się na zdjęcia nie mogę i opisy też wzruszające. dzielne kobitki jesteście

co do lewatywy przed CC...ja się tam cieszę bo ja to ciężko mam z 2 i jakby mi przyszlo cisnąć po z tym obolałym brzuszyskiem pociętym to chyba bym skonała. a tak puste jelitka + dietka szpitalna i da sie przeżyć

aaa zgadałam się dzisiaj z moją położną na temat przed porodem i opowiadała o swoich początkach jak się przeraziła co to dzieciątko ma na główce po porodzie,bo to maź poporodowa nie była i aż się lekarza pyta co to a on że sperma mówi że ją ścieło ale za to teraz już nic ją nie zdziwi

a co do płci...w szoku jestem...leże dzisiaj na usg gin sobie sparwdza, martwi się łożyskiem i wyskakuje z tekstem; ale syn już ładnie waży...ja oczy wielkie i pytam jak to SYN ??? WTF ??? miała być Nadia ale niby dzisiaj tak klejnotami świecił że gin nie ma wątpliwości...taaa tylko ja mam większą część wyprawki oczo.☠☠☠nie różową i już sama zglupiałam...a mąż wniebowzięty co chwilę się pyta czy go nie robię w konia...a imię dla synka wybrane już od 2009 roku hehehe będzie Sebastian

w pondz mam zrobić gbs i pewnie zapytam o termin dokładny cc bo chce mi zrobić w 39 tyg

ehhh nie życzę nikomu takich wieści na usg pod koniec

[Asia1105]

Napisane przez iva_b

jejciu same Śliczności się rodzą aż napatrzeć się na zdjęcia nie mogę i opisy też wzruszające. dzielne kobitki jesteście

co do lewatywy przed CC...ja się tam cieszę bo ja to ciężko mam z 2 i jakby mi przyszlo cisnąć po z tym obolałym brzuszyskiem pociętym to chyba bym skonała. a tak puste jelitka + dietka szpitalna i da sie przeżyć

aaa zgadałam się dzisiaj z moją położną na temat przed porodem i opowiadała o swoich początkach jak się przeraziła co to dzieciątko ma na główce po porodzie,bo to maź poporodowa nie była i aż się lekarza pyta co to a on że sperma mówi że ją ścieło ale za to teraz już nic ją nie zdziwi

a co do płci...w szoku jestem...leże dzisiaj na usg gin sobie sparwdza, martwi się łożyskiem i wyskakuje z tekstem; ale syn już ładnie waży...ja oczy wielkie i pytam jak to SYN ??? WTF ??? miała być Nadia ale niby dzisiaj tak klejnotami świecił że gin nie ma wątpliwości...taaa tylko ja mam większą część wyprawki oczo.☠☠☠nie różową i już sama zglupiałam...a mąż wniebowzięty co chwilę się pyta czy go nie robię w konia...a imię dla synka wybrane już od 2009 roku hehehe będzie Sebastian

w pondz mam zrobić gbs i pewnie zapytam o termin dokładny cc bo chce mi zrobić w 39 tyg

ehhh nie życzę nikomu takich wieści na usg pod koniec

Nie no ja bym się chyba przekręciła w tym gabinecie!
Serio, serio.
Boszeeeeeeee te sukienki w szafie, różowe sweterki, aż się stresuję!!
Mam nadzieję, że już żadnej z nas to tu nie spotka :P

[zielona butelka]

Napisane przez wegielek

Iva o kurczaki ale to przynajmniej mąż zadowolony; bo z tego co pamiętam to chciał synka
mnie ostatnio nastraszyła ginka, robi usg i pyta (bo wcześniej coś rozmawiałyśmy że ma być Mała) to miała być dziewczynka? Ja (z lekkim przerażeniem) - no tak, a coś się zmieniło? Bo powiedziała to takim tonem jakby tak, ale na szczęście zaprzeczyła i mi pokazuje jak Mała wystawia pipkę-pierwszy raz tak na 100%
Ilonka już bliżej niż dalej-będzie dobrze-zobaczysz, a później o tym wszystkim złym szybko zapomnisz

Iva, fakt niespodzienka niezła.... ja bym chyba mocno teraz przeżywała, taka jestem wkręcona w dziewczynkę. Na szczescie 3 różnych lekarzy potwierdziło babkę, więc jestem spokojna

wegielek no to luzik. Witak w krainie różowości

[Alunia79]

Dziewczyny,gratki wizyt.
Buu nie łam się, przecież część dzieci jest po prostu mniejszych. Najwaźniejsze że zdrowa i że wszystko ok.

Iva, gratki synka chyba bym padła, chociaż na pewno byłaby radocha!

Kciuki za Logoasię.

Maciejka za Ciebie również. Będzie dobrze

[iva_b]

jak Was czytałam to tyle chciałam odpisać ale chyba mój kalafior dalej przetrawia dzisiejsze wiadomości

[Ollllciaaa]

Iva, chyba tą wizytę zapamiętasz na dobre Najwyżej będzie chodził w różowych ciuszkach, szybko wyrośnie A Twój mąż do tej pory pewnie ogarnąć się nie może...

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Iva, kiedy masz kolejną wizytę?

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Zielona, no miłe to jest. Jakiś drobiazg dla bobasa, małe a cieszy