Fit life style - spełniając marzenia o szczupłej sylwetce, pełnej zdrowia i energii.

[rombek]

Szpinak, mango, banan i mleczko kokosowe

[kala2505]

Napisane przez zaga25

Kochane moje
Wiedziałam, że można na was liczyć.
W sumie już jak to napisałam, to zrobiło mi się tak strasznie głupio i włączyłam sobie kilka filmików Mel B i Tiffany, więc uważam, że trening został wykonany.
Tak naprawdę niczym strasznym dzisiaj nie zgrzeszyłam (mała garstka Lays z pieca) ale miałam jakiegoś doła i wielką chęć coś zjeść. Gdybym miała coś dobrego ze słodyczy, to chyba bym się nie powstrzymała.
Dzięki Bogu robię tylko zdrowe zakupy. Te Lays jakieś stare wyszarpałam z szafy.
Dziękuję moje DROGIE

Brawo za trening chipsy spalone
Chipsy to nie takie zło aż, te kilka sztuk i jeszcze pieczone

Napisane przez zdeterminowany kasiek

Pisałam o tym na początku, on od jakiegoś czasu przebywa za granicą

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Będzie dobrze

Napisane przez incognito6

Kala, z manekinem to chyba bym sobie najlepiej poradzila... Nosze czasem dzieci (starsza 25 kg) i cwicze z wolnymi ciezarami... Ale te plotki i kozly... O matko, od czasow podstawowki tego nie robilam

To na pewno dałabyś lepiej rade sobie ode mnie Ja psa czasem dźwigam bo leń straszny - buldog angielski ,ale to co innego
Chociaż ten manekin to takie cholerstwo że jest meeeega ślizgi ! I nie foremny taki jakiś

Napisane przez Anjaaali

Brak słodyczy to nie problem gdy mam "atak" bo tak można to nazwać. Problemem jest moj brak kontroli. Nad tym chce i muszę pracować bardzo wytrwale

Brak słodyczy to nie problem gdy mam "atak" bo tak można to naznazwaćJa nawet 10 km do sklepu przejdę jesli muszę, a zresztą nie tylko słodycze jem wtedy aledosłownie wszystko nawet to czego nie mogę bo mam alergie. ...
problemem jest moj brak kontroli. Nad tym chce i muszę pracować bardzo wytrwale

Ja też tak mam

Napisane przez incognito6

Ale moze odezwie sie ktos z firm gdzie wyslalam podania

Trzymam kciuki !!!

Napisane przez rombek

Dzień dobry Witam się z nad kanapki z kurczakiem, mango i warzywami oraz koktajlu szpinakowego

hejoooooo

Ja dziś od rana 5km
Brawo dla mnie Dumna jestem z siebie bo wstałam wcześniej - udało się hehehe

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez rombek

Szpinak, mango, banan i mleczko kokosowe

Ja od przysżłego tygodnia też obiecałam sobie koktajle robić

Już nie mogę doczekać się tej diety SB
Zrobię sobie fasolowe muffinki z truskawkami

[Anjaaali]

Napisane przez incognito6

Anja, polecam niekupowanie niedozwolonych produktow
U mnie sie taka taktyka sprawdza
Maz bez slodyczy i chipsow przezyje, a dzieciom to do szczescia tez niepotrzebne... Make tez mamy w domu tylko pelnoziarnista

---------- Dopisano o 05:42 ---------- Poprzedni post napisano o 05:38 ----------

Rety, mam tyle roboty w pracy, ze nie wiem od ktorego konca zaczac ... A na wieksza ilosc godzin nie chca sie zgodzic

Ale moze odezwie sie ktos z firm gdzie wyslalam podania

No tak ale moj M. Nie wyobraża sobie życia bez białej mąki i wieprzowiny...
Zresztą on uważa tak jak moja teściowa ze ta moja alergia to jakis wymyśl....
Nawet byłam na testach i to wykazało ale przez ja sobie wymyśliłam bóle brzucha i bardzo uporczywe kolki, jelitowe i zaparcia
Ale nic jakoś dam radę. Dzisiaj jeszcze mi on tak na nerwa działa ze zaraz go chyba palne w ten Durna głowę. .. Faceci.

[incognito6]

Moj maz tez sobie bez maki zycia nie wyobrazal i tez uwazal ze moja alergia jest wymyslona, ale ze ja sie zajmuje zakupami i glownie gotuje, to nie ma wyboru... Zreszta raz na jakis czas pozwalamy sobie na makaron albo ciacho, po ktorych mam nieprzyjemne doswiadczenia w wc, wiec nie jem

A co do palniecia meza w leb, to my pare burzy z tego powodu mielismy, ale w koncu do niego dotarlo, po tym jak dzieciom zniknela egzema po wykluczeniu maki z ich diety

[Apolinka]

Kocham żelki Nie miałam pojęcia, że można je zrobić w domu i to w dietetycznej wersji, będę praktykować

Koktajle ostatnio w domu przed pracą wypijam bananowo-truskawkowe, ale chyba zmienię na wasę z wędliną, a koktajle dam na wieczór na kolacje.

[Rubella]

Ja koktajle codziennie biorę do pracy, dzisiaj mam mango-czereśnia

A co do żelek, żelatyny i białka w niej, to proponuję zamiast żelatyny agar. To taka żelatyna tylko że z jakis tam alg, coś słyszałam że to bezkaloryczne jest, a wiem że o wiele mocniej działa niż żelatyna i galaretki z tym zastygają bardzo szybko. Robiłam też kiedyś takie dietetyczne ciasto z ptasim mleczkiem.
Na spód dałam zmiksowane blenderem namoczone w wodzie daktyle. Położyłam na to truskawki.
Zagotowałam chude mleko, wsypałam ten agar miksując to mikserem, chwilę się pogotowało i potem szybko garnek do miski z zimną wodą i dalej miksować. Szybko tężeje i jest rzeczywiście puszyste, bo też kiedyś próbowałam na Zelatynie takie ptasie mleczko zrobić to wyszła taka zbita galaretka na mleku.

[kala2505]

Napisane przez Apolinka

Koktajle ostatnio w domu przed pracą wypijam bananowo-truskawkowe, ale chyba zmienię na wasę z wędliną, a koktajle dam na wieczór na kolacje.

Owocki na wieczór

Napisane przez Rubella

Ja koktajle codziennie biorę do pracy, dzisiaj mam mango-czereśnia

A co do żelek, żelatyny i białka w niej, to proponuję zamiast żelatyny agar. To taka żelatyna tylko że z jakis tam alg, coś słyszałam że to bezkaloryczne jest, a wiem że o wiele mocniej działa niż żelatyna i galaretki z tym zastygają bardzo szybko. Robiłam też kiedyś takie dietetyczne ciasto z ptasim mleczkiem.
Na spód dałam zmiksowane blenderem namoczone w wodzie daktyle. Położyłam na to truskawki.
Zagotowałam chude mleko, wsypałam ten agar miksując to mikserem, chwilę się pogotowało i potem szybko garnek do miski z zimną wodą i dalej miksować. Szybko tężeje i jest rzeczywiście puszyste, bo też kiedyś próbowałam na Zelatynie takie ptasie mleczko zrobić to wyszła taka zbita galaretka na mleku.

Mango czereśnia brzmi meeega dobrze
Nawet mam jakieś czereśnie w zamrażarce....

Ten agar właśnie na allegro obczaiłam i za 400gr 48zł jakoś chcą z przesyłką.
Dużo tego się zuzywa czy raczej nie ?
Podoba mi się Twój pomysł z tym ciastem

Ja na wyjazd zrobię fasolowe muffiny z truskawkami
Tak postanowiłam
Wezmę na drogę żeby grzeszyć jak najmniej

[Rubella]

Ja kupuję w sklepie ekologicznym paczuszke taka chyba z 5g, za 2zł i starcza na dwa litry płynu 😊

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

400g to hurtowa ilość, chyba w życiu bym takiej nie zużyła :P

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

A co do owoców na wieczór to się zgadzam, ja tylko białko+tluszcze na kolację. Serki wiejskie, twaróg, omlet, jajka :tak::

[Kocik123]

Mam pytanie, owoców i warzyw jecie do woli czy też z umiarem?

[Rubella]

Ja wszystko (owoce i warzywa) wliczam w moje 1600kcal na dzień. Owoce jem tylko jakoś 300g dziennie, tyle co do tych koktajli.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

A warzywa po 100-300g do każdego z pozostałych trzech posiłków

[Kocik123]

Napisane przez Rubella

Ja wszystko (owoce i warzywa) wliczam w moje 1600kcal na dzień. Owoce jem tylko jakoś 300g dziennie, tyle co do tych koktajli.

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

A warzywa po 100-300g do każdego z pozostałych trzech posiłków

1600 to nie jest trochę za mało ?

[Rubella]

W sam raz. Dobrze znam swój organizm
Wyliczone minimim kaloryczne dla mnie to wlasnie 1600. A mam genetycznie bardzo powolny metabolizm, co udowadniać tym, że wszystko w moim ciele idzie jak po gruzie. Niskie ciśnienie, temperatura ciała 35,5 na codzień (a bardzo dużo kcal idzie właśnie na utrzymywanie temperatury), powolne starzenie (kobiety w mojej rodzinie zazwyczaj wyglądają na 15 lat mniej niż mają, moja mama w wieku 40 lat pytana o dowód hahaha). Myślę, że te standardowe normy u mnie akurat nie są najdokładniejsze...

[incognito6]

Rubella mi konsystencja agar nie odpowiada
I bez przesady, nie bojmy sie kalorii, tez sa w odchudzaniu potrzebne

Kala w dni weglowodanowe zjadam owoce na noc i nic mi nie jest

Kocik, ja jem do woli
Czasem zdarzy mi sie nawet 3-4 banany wciagnac na jeden posilek

Kocik, ja podejrzewam ze tez jestem ponizej "zalecanej" podazy kalorycznej

[Apolinka]

Napisane przez kala2505

Owocki na wieczór

Ok, przemyślę jak zrobić inaczej

Zaraz ruszamy nad morze i wracamy w niedzielę, więc życzę Wam miłego fit weekendu

[kala2505]

Napisane przez incognito6

Kala w dni weglowodanowe zjadam owoce na noc i nic mi nie jest

Kocik, ja jem do woli
Czasem zdarzy mi sie nawet 3-4 banany wciagnac na jeden posilek

no ale te dni węglowodanowe jak.masz to się aż tak to nie odbija wtedy ale generalnie owoce do 16 max najlepiej ponoć....

Obserwuj w razie czego
Jak jesz owocki i masz spadki to super

Napisane przez Apolinka

Ok, przemyślę jak zrobić inaczej

Zaraz ruszamy nad morze i wracamy w niedzielę, więc życzę Wam miłego fit weekendu

Miłego weekendu i super pogody !!!

[zaga25]

Apolinaka zazdroszczę wyjazdu nad morze. Uwielbiam. Niestety daleko mam i tylko 2 razy w roku wyjeżdżamy. Choć moim marzeniem jest tam zamieszkać.
Owocki jem tylko na trzecie śniadanie, bo obiad jadam dopiero ok. 16. Najczęściej w formie koktajli. Próbowałam kiedyś na pierwsze śniadanie, ale potem cały dzień byłam głodna.

[kala2505]

No i najlepiej tak właśnie
Bo rano faktycznie mogą podnosić cukier we krwii.
Warto też czasami jak się chce owoce na śniadanie to dodać białko jakieś np. Serek wiejski, twaróg lub jajka

[zaga25]

Ja robię z mlekiem 1,5%
Z jogurtem jest mi za kwaśne.

[kala2505]

Mleko to ma mało białka

[Tasia001]

Jak zwykle czytałam na raty i teraz mało co pamiętam (przepraszam, że tak bezosobowo)

Ogólnie stwierdzam, że w porównaniu do mnie to jecie mało i zdrowo. Ja jakoś nie umiem zmobilizować siebie (i rodziny). Przy czym córce zdecydowanie ograniczam słodycze, szkoda, że sobie samej nie potrafię.

Zdeterminowany kasiek mam tak samo z bieganiem. Niby chcę, a jakoś się zebrać nie mogę. Chyba musimy jakoś się razem zebrać i chociaż będziemy się na forum wspierać. Jak u Ciebie z kondycją? Bo ja aż się boję...

[zaga25]

Mówisz, że lepiej z jogurtem? OK przemogę się.

[kala2505]

Najlepiej to z serkiem wiejskim !

[zaga25]

Oj z serkiem to chyba nie dam rady, bo ja go na słono zjadam.

[Kocik123]

Ja tez mam problem z bieganiem. Uwielbiam to a jakos nie mogę się w sobie zebrać żeby zacząć na nowo ;(

[incognito6]

Napisane przez kala2505

No i najlepiej tak właśnie
Bo rano faktycznie mogą podnosić cukier we krwii.
Warto też czasami jak się chce owoce na śniadanie to dodać białko jakieś np. Serek wiejski, twaróg lub jajka

Cukier to nie problem, tylko insulina

[Anjaaali]

Hej dziewczyny
zaczęłam dzisiaj dzień bardzo wcześnie męczyły mnie całą noc problemy żołądkowe wyszły skutki mojego ostatniego jedzenia mój organizm powiedział: "dość".

Wypiłam lekką kawę i zjadłam lekkie śniadanie dwa jajka na miękko do tego trochę sałatki z groszku i cieciorki

Myślę co na obiad zrobię chyba chłodnik z szpinakiem - mniam

Ja mam w planie od dzisiaj zacząć bieganie, ale to popołudniem albo wieczorkiem bo rano nie mam zazwyczaj kiedy. Pracę zaczynam wcześnie więc nie ma to możliwości wykonania.

Na dzisiaj zaplanowałam sobie też godzinkę z ćwiczeniami, właśnie poszukuje dobrych filmików do współpracy

[incognito6]

Anja, ale groszek i cieciorka to najlzejsze nie sa

Ja mam zakwasy po dwoch dniach fitnessu, ale chyba i tak zrobie pozniej troche przysiadow i rozciagania
Wczoraj tez kupilam sobie sukienke, na ktora mialam juz ochote dluzszy czas, w koncu trafila na przeceny

[mycha9393]

Witam sie po dlugiej przerwie. Nie cwiczyłam-brak czasu. Poprostu ten tydzien to jakas masakra. Praca, praca i keszcze raz praca. Niech to sie skonczy

[Anjaaali]

Lyzka do sałatki nie zaszkodzi bardzo bogate w białko warzywa
Owoce tez wolę jeść z rana do południa.
A pozdrawiam z wysokiej czeresni na która wlazlam w sukience i nie wiem jak zejść

[Kocik123]

Hej dziewczyny jade dziś na imieniny mam nadzieje ze nie nagrzesze za bardzo