Mamusie styczniowe 2016, cz. II

[kinga1701]

A u nas burza w nocy była i deszcz ze świata widać nie było. Ale niestety to nic nie dało co prawda słonka dziś nie ma, ale duszno nadal. Kiedyś czekało się w lato na burze, bo zawsze trochę świeżej było. A w tym roku nawet po burzy nie ma czym oddychać.

[baby montana]

A my dzisiaj po poludniu na plaze...wstyd sie przyznac ale pierwszy raz w tym roku :-D

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Ojej, na plażę.. Zazdroszcze Wam. Ja mieszkam na południu Polski i na plażę mam daleko. Może gdybym mieszkała gdzieś w połowie to łatwiej byłoby nam się zebrać a tak kicha ;(

[koktajlowa7]

U nas tak duszno, że masakra. Ponad 30 stopni i zero wiatru. Wczoraj miałam mroczki przed oczami w łazience. Ta pogoda jest tragiczna.

[czarnulax]

Napisane przez uaoo

U mnie też gorąco, już teraz nie da się wytrzymać. Dobrze, że trochę "chłodzi" nas morski wiaterek inaczej byłoby jak w saunie.

zazdroszczę tego morskiego wiaterku

U nas jest duchota okrutna. Wczoraj wieczorem też była ulewa, że nic nie było widać, aż mlecznie było, ale dalej było gorąco. Dzisiaj jest jeszcze gorzej, bo to już nie jest gorąco, tylko najzwyczajniej parno, duszno. Powietrze to się chyba w ogóle nie rusza

[kinga1701]

Dotka zjadłam to chia, fajne gęste wyszło dodałam do tego trochę jogurtu bo bardzo mlekiem było czuć a ja nie przepadam za mlekiem. Dokroilam truskawek o borowek i nawet dobre było. Smaku to to nie ma, ale jest obslizgle za czym nie przepadam i samego bym raczej nie zjadla, ale z owocami jest ok. Także będę jeść pokombinuje na różne sposoby.

[Dotka90]

Jest obślizgłe, bo nasionka żelują Zawsze możesz zmiksować, jeśli Ci to bardzo przeszkadza

[lune1992]

Czy wam też sie robi pręga na brzuchu jak mi?

[hariett]

Napisane przez lune1992

Czy wam też sie robi pręga na brzuchu jak mi?

Niee, a jeśli już to leciutka, praktycznie niezauważalna. Za to włoski w tej linii rosną mi czarne, a obok białe
Gdzieś czytałam, że w ogóle kobiety o jasnej karnacji mają mniejszą tendencję do robienia się bardzo ciemnej tej linii. A że ja naturalne bardzo jasna skórę mam, to chyba nie mam co liczyć na kresę czarną z prawdziwego zdarzenia A ty jak ciemną masz skórę?

[tygrysek83]

Napisane przez hariett

Niee, a jeśli już to leciutka, praktycznie niezauważalna. Za to włoski w tej linii rosną mi czarne, a obok białe
Gdzieś czytałam, że w ogóle kobiety o jasnej karnacji mają mniejszą tendencję do robienia się bardzo ciemnej tej linii. A że ja naturalne bardzo jasna skórę mam, to chyba nie mam co liczyć na kresę czarną z prawdziwego zdarzenia A ty jak ciemną masz skórę?

Ja w pierwszej ciaży nie miałam nawet śladu po niej. Teraz tez nic nie ma.

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Ja mam względnie ciemną karnacje, włosy czarne więc zapewne taka pręga mnie nie ominie, ale póki co ni widu ni słychu, bo wczoraj z ciekawości aż sprawdzałam.
Dzisiaj 17 tydzień, podobno od tego tygodnia dzieciątko zaczyna słyszeć nasze bijące serduszka

[lune1992]

Napisane przez hariett

Niee, a jeśli już to leciutka, praktycznie niezauważalna. Za to włoski w tej linii rosną mi czarne, a obok białe
Gdzieś czytałam, że w ogóle kobiety o jasnej karnacji mają mniejszą tendencję do robienia się bardzo ciemnej tej linii. A że ja naturalne bardzo jasna skórę mam, to chyba nie mam co liczyć na kresę czarną z prawdziwego zdarzenia A ty jak ciemną masz skórę?

Jasna i ciemne włosy
tak sobie czytam o porodach w domu, za granicą to norma u nas jakos mało kobiet sie decyduje. Ja bede miala w domu okrągla duza wanne, tyle ze w bloku Tak sie z tz zastanawiamy, on mowi ze lepiej w domu, ja mam mieszane uczucia ale chce to przemyslec. W sumie chcialabym w wannie a w szpitalu to duzy koszt w Warszawie i zastanawiam sie jak to jest z porodem w domu, czy mozna w takiej wannie, czy to sie połozna wykupuje czy jak. Wiecie moze cos na ten temat?

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Kurde ja bym się bała, zresztą ja ogólnie jestem panikara straszna. Jeśli uda Ci się znaleźć położną, która będzie z Tobą "za darmo" to będziesz mega farciarą. Chociaż ja słyszałam że u mnie q mieście jest taka jedna właśnie

[lune1992]

http://rodzimywdomu.blogspot.com/201...-w-wodzie.html

A tu jakaś odważna rodziła sama z mężem Super, zazdroszcze takiego porodu

[baby montana]

Napisane przez lune1992

Jasna i ciemne włosy
tak sobie czytam o porodach w domu, za granicą to norma u nas jakos mało kobiet sie decyduje. Ja bede miala w domu okrągla duza wanne, tyle ze w bloku Tak sie z tz zastanawiamy, on mowi ze lepiej w domu, ja mam mieszane uczucia ale chce to przemyslec. W sumie chcialabym w wannie a w szpitalu to duzy koszt w Warszawie i zastanawiam sie jak to jest z porodem w domu, czy mozna w takiej wannie, czy to sie połozna wykupuje czy jak. Wiecie moze cos na ten temat?

Ja bardzo bym chciala w domu,ale:
-Maz jest przeciwny,
-Nie spelniamy wymagan hiszpanskiego prawa (máx.pół Godziny do szpitala i ogrzewanie w domu).

Mam nadzieje ze uda mi sie wanne w szpitalu wyblagac ;-)

Wrocilismy juz z plazy,nie moglam sie wykapac bo wielkie fale i niebezpieczne prady,nawet maz sie nie kapal. Ale troche koloru zlapalam i od razu wiecej energii. Tylko na zdjeciach zauwazylam ze przez Ciaze mam Gigantyczny cellulitis :-(

[lune1992]

Napisane przez baby montana

Ja bardzo bym chciala w domu,ale:
-Maz jest przeciwny,
-Nie spelniamy wymagan hiszpanskiego prawa (máx.pół Godziny do szpitala i ogrzewanie w domu).

Mam nadzieje ze uda mi sie wanne w szpitalu wyblagac ;-)

Wrocilismy juz z plazy,nie moglam sie wykapac bo wielkie fale i niebezpieczne prady,nawet maz sie nie kapal. Ale troche koloru zlapalam i od razu wiecej energii. Tylko na zdjeciach zauwazylam ze przez Ciaze mam Gigantyczny cellulitis :-(

Czytałam, że w Polsce trzeba zapłacic za porod w domu od 1000zl-2500zl za opiekę poloznej szok.

[koktajlowa7]

Napisane przez lune1992

Czy wam też sie robi pręga na brzuchu jak mi?

Taka jaśniutka, bardziej włoski mi porosły na tej linii i zrobiły się czarne

Napisane przez lune1992

Czytałam, że w Polsce trzeba zapłacic za porod w domu od 1000zl-2500zl za opiekę poloznej szok.

Bo w Polsce mało co jest za darmo

[Dotka90]

Ja bym nie chciała rodzić w domu

[lune1992]

Napisane przez koktajlowa7

Taka jaśniutka, bardziej włoski mi porosły na tej linii i zrobiły się czarne



Bo w Polsce mało co jest za darmo

To jest jakies chore... A co jesli bym sobie sama z mężem rodziła w wannie? Mam 5 min do szpitala i jak cos to by bylo wyjscie awaryjne Albo byśmy wezwali karetke juz po sprawie hehe
Nie wiem, jakos kusi mnie ten porod w domu coraz bardziej mi sie podoba, mysle ze dalabym rade. Tz tez woli dom. W sumie mamy jeszcze duzo czasu.

[zuken]

Porod w domu jest fajnym rozwiazaniem ale tylko z odpowiednia opieka medyczna i szybkim dojazdem do szpitala.
Niestety rozne sytuacja zdarzaja sie podczas porodu i warto jednak byc pod dobra opieka.

[kinga1701]

Ja bym się bała rodzić w domu. Dla mnie to zbyt duże ryzyko.

[czarnulax]

Napisane przez Dotka90

Ja bym nie chciała rodzić w domu

Ja raczej też nie

[Dotka90]

Nie wiem, dla mnie to jakieś dziwne rodzić w łóżku, w którym np. potem śpię, czy uprawiam seks Albo w wannie, gdzie się kąpię

[baby montana]

Napisane przez lune1992

Czytałam, że w Polsce trzeba zapłacic za porod w domu od 1000zl-2500zl za opiekę poloznej szok.

Tutaj 2000 euro :-D wiec kolejny argument meza przeciw

Napisane przez Dotka90

Nie wiem, dla mnie to jakieś dziwne rodzić w łóżku, w którym np. potem śpię, czy uprawiam seks Albo w wannie, gdzie się kąpię

Zwykle rodzi sie w basenikach dmuchanych

[Dotka90]

Ale mi chodzi o samo pomieszczenie itp

[baby montana]

Napisane przez Dotka90

Ale mi chodzi o samo pomieszczenie itp

To Wlasnie ja mam tak ze szpitalem-duzo bardziej wolalabym urodzic w przyjaznej mi atmosferze w domu,miejsce ktore znam,nie trzeba leżeć itd. Niestety po szpitalu tutaj (jest tylko jeden) nie spodziewam sie zbyt wiele,mam sporo obaw np.wyciskanie dziecka itd.

[lune1992]

Napisane przez Dotka90

Ale mi chodzi o samo pomieszczenie itp

Mi to nie robi zadnej roznicy kazdy jest inny mi sie marzy w baseniku czy w wannie w domu ja i mąz przy swieczkach, taka intymna atmosfera dla nas i maluszka pozniej. W szpitalu pełno ludzi, kazdy zagląda, mocne swiatło. A w wodzie maluszkowi byłoby przyjemnie, moze obyło by sie bez nacinania krocza. Moim zdaniem natura wie co robi w innych krajach nie ma znieczulen i szpitali, rodzi sie mnostwo dzieci. Chciałabym sie w to wsłuchac w swoje ciało i tak urodzic. W szpitalu od razu odcinaja pepowine a ja bym chciala odczekac az przestanie pulsowac. Nie wiem wiecej jest u mnie za aby rodzic w domu.
Moze jednak uzbieramy te pieniadze i sie skusimy

[kinga1701]

Nie boicie się komplikacji ? Nie żebym komuś życzyła, ale różne się zdarza. A jak maluszek będzie potrzebował pomocy od razu po porodzie w domu nikt mu, zresztą czy to jemu czy kobiecie rodzącej nie zapewni dobrej opieki. Dopiero wtedy dzwon po karetkę pakuj siebie i noworodka do karetki.

[6963c1fb65109977f9c6bf649cbcc3d41e8cdb1e_65c0253828816]

Fajnie słuchać czegoś takiego, że są takie odważne, ale ja mimo wszystko - tej atmosfery itp wolałabym być pod opieką dobrą (chociaż nie twierdzę, że takowej w domu może nie być) i w razie czego większa ilość personelu interwniować. Ja mam nadzieję, że mnie poród w domu nie zaskoczy ;D

[zuken]

Lune u mnie nie odcinali pepowiny od razu. Mala dali mi na brzuch i tak lezala z pepowina
W szpitalu tez przezywa sie piekne chwile. Oczywiscie dopiero jak sie dziecko urodzi :P