|
|
#691 | |||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
no to pięknie pojechali...
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
dziewczyny jak długo trwają te skoki rozwojowe??? bo ta moja zołza mnie w depresję wpędzi... ---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ---------- ad.lezaczków to koleżanka pożyczyła mi coś takiego http://allegro.pl/3-w-1-fisher-price...843865219.html niby pisze, że od 3 do 19kg ale to siedzisko jest raczej nie dostosowane dla takiego malucha
|
|||||
|
|
|
|
#692 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 030
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
Cytat:
Maz wlasnie napisal ze dzis z pracy wroci jutro... Super czyli caly dzien i pol nocy sama z dzieckiem. I pewnie jutro od rana tez bo bedzie musial odespac.. Odliczam juz dni do 23 bo wtedy ma wolne i jedziemy na swieta do pl i wracamy po nowym roku.. Ale wcale mnie nie ciesza te swieta. Wiem ze pierwsze z synkiem ale ta sytuacja z moimi rodzicami.. Tak jeszcze do mm... Ja nie mam problemu z robieniem butli w nocy. Zdaze spokojnie zrobic zanim jest placz. Dlatego ze mlody najpierw sie kreci i jeczy dluzsza chwile a potem jest placz. Wysłane z mojego Lenovo A916 przy użyciu Tapatalka |
||
|
|
|
|
#693 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Nooo, pierwszą dostałam w szóstym tygodniu po porodzie, a drugą teraz, tydzień wcześniej niż by wypadało z kalendarza. Ale i gin i ulotka mnie uprzedzili, że przy tych tabsach regularności raczej nie będzie :/
Cytat:
Wygląda jak huśtawka dla już siedzącego dziecka. Ale niech on powalczy konkretnie, a nie jak do tej pory, wykazywał minimum zaangażowania i już było wszystko w porządku. Nie jest w porządku i jeszcze długo nie będzie, naprawdę wiele musicie zmienić.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#694 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Tą macie???
http://allegro.pl/super-hustawka-z-s...842494259.html ile Wy zapłaciłyście??? |
|
|
|
|
#695 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#696 | ||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
ja bym na Twoim miejsc wrocila do Pl bo Ty sie tam zameczysz a dziecko wszystko odczuwa jezeli sie kochacie to napewno przetrwacie a Ci chociaz pomoze czy nawet posiedzisz z siostra pogadasz.Cytat:
zawsze był takie ale to taka nieodpowiedzialnosc nie groźna ale denerwujaca dzisiaj np. Pojechalam do banku wiadomo nie schodzo sie 5 minut a ten dzowni no to wyciszylam telefon i wrocilam do domu po 40 minutach a ten stoi juz pod blokiem bo on do warszawy musi jechac sie ksiaze obudzil ze musi do lekarza... Albo nie siadzie z dzieckiem spokojnie, cos pouczy nawet by puzle ulozyli , to on musi skakac , biegac i draznic sie z mala a ona placze ucieka pozniej wraca i sie smieje ale zaraz znowu placz i leci do mnie mi przeszkadza np gdy karmie albo najgorzej jak gotuje leci mi prosto w nogi chyba bym go zabila jakbym ja czyms oparzyla. A jak zaczynam doslownie drzec sie na niego wyzywac to on sie do Ingi smieje ze matka krzyczy uciekamy i we dwoje uciekaja do pokoju ... czuje sie czasami jak w wariatkowie ![]() Cytat:
jeszcze nie chodzi o budowe bo tego nawet nie zaczelosmy bo sie nie mogl zebrac z zalatwianiem i ciagle nowe problemy z kredytem ale cos tam ostatnio ogarnal i troche zadowolona jestem ale chodzi o ogolne podejscie do codziennych rzeczy , uwazam ze robie naprawde duzo sprzatam , gotuje obiad , kolacje i sniadania tez ja , musze zarzadzac calym planem dnia i to jeszcze prosic aby cos zrobil bo zawsze slysze zaraz... prosze aby nalał wody do wanienki to slysze juz ale nie nalewa przez 10 minut no to ide sama bo ile mam czekac i slysze kochanie przeciez bym to zrobil. I ciagle jest zmeczony. A ja kurde zasuwam jak robot bo nie lubie siedziec jak cos do roboty jest , jakbym usiadla to bysmy zarosli kurzem, brudem, moze by cos ugotowal jedynie. Jego wymowka to to ,ze tu z rodzicami jak mieszkamu tomu sie nic nie chce , nawet wychodzic z pokoju. Cytat:
__________________
16.01.2014r. Inga 14.10.2015r. Nel <3 02.2017r. maleństwo <3 |
||||
|
|
|
|
#697 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
![]() Pisała, że młodego szczepią na początku stycznia.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#698 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
Z ta alergia masz racje. Tez bym tylko z nabiału zrezygnowała, ale nie jadłam jeszcze nabiału w trakcie kp. Może poza paroma kostkami czekolady. Ja miałam skaze białkowa jako dziecko, tż jest alergikiem i od początku wiedziałam, ze z nabiału zrezygnuje, bo to najczęstszy alergen. Ale mimo tego młoda i tak ma alergie, wiec dalej muszę rezygnować z jedzenia. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
12.10.2015 |
|
|
|
|
|
#699 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 465
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Bosh, u nas od 17:00 znowu u Maksa akcja pt. "nic mi się nie podoba", zasnał raz, na 5min jak mąż w desperacji zaczął mu śpiewać co się da. Dobrze, że mąż dziś wyjątkowo w domu wieczorem bo bym ofisiala. W dodatku coś mnie brzuch zaczyna boleć, czyżby nadciągała maszkara...
__________________
Maks 42 ->...->56,2->57,5->...70cm |
|
|
|
|
#700 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
i tak jest zawsze... a ja robie obiad tylko dla naszej trojki.Wlasnie gadalam z Tz nie milym tonem wrocili rodzice i juz co tak brzydko mowisz do Agatki ja Ci dam zaraz, juz widzialam wieksze wkurzenie Tz i tak nasza rozmowa sie zakonczyla ze tz zapytal czy mam jakis problem a ja mu podowiedzialam ze widocznie mam i weszli rodzice :/ i wez tu porozmawiaj. Rzadko sie klocimy zaraz wszystko wyjasniamy a teraz juz mi sie nie chce wogole gadac
__________________
16.01.2014r. Inga 14.10.2015r. Nel <3 02.2017r. maleństwo <3 |
|
|
|
|
|
#701 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 030
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Agatka to nie takie proste juz wrocic do pl mimo ze bym bardzo chciala... Niestety juz mam tu pewne zobowiazania i ciezko byloby to zalatwic no i kasy duzo by to kosztowalo..kary odsetki itp.
A po swietach nie moge zostac bo tak jak elve pisala mamy szczepienie i wizyte kontrolna.. Tyle dobrze ze tz ma po swietach szukac lepszej pracy w nornalnych godzinach. Ta zeby mogl wieczorami byc w domu. Jakby Brian byl starszy troszke to bym przyleciala samolotem w drugiej polowie stycznia tak jak siostra ma ferie.. Ale boje sie z takim maluszkiem sama w samolocie na dodatek zima.. Nie poradzilabym sobie ze wszystkimi klamotami jeszcze jakby sie rozplakal to juz wgl.. Pewnie polece jak skonczy pol roku. A rodzinka do mnie przyjedzie jak bedziemy chrzcic- koniec lutego poczatek marca. Agatka z moim mezem tak samo.. ;/ my musimy myslec o wszystkim . i tez musze sie prosic o cokolwiek albo sama robic.. Eh ucze malego zasypiania w lozeczku.. Ciezki przypadek, strasznie chce byc przy mamusi bo jak na krok odejde to ryk.. I tak musze stac, podawac smoczka, glaskac po glowce , policzku itp.. Dzis uspil sie po pol h ryku. Ale przynajmniej w lozeczku ![]() Wysłane z mojego Lenovo A916 przy użyciu Tapatalka |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#702 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Zobowiązał się to powinien się Wami zaopiekować, a nie dobijać Dziewczyny tu piszą, że powinnaś do PL wrócić na jakiś czas, ale nie wiem czy to jest dobry pomysł. Po pierwsze logistycznie trudne jak sama pisałaś. TO szczepienie, to masz już zobowiązanie itd. Po drugie nie na tym małżeństwo polega, żeby w razie problemów zawinąć się i już. Inaczej już dawno bym była rozwódką. Pół roku stażu to malutko. Musisz wyznaczyć wyraźne granice i się tego konsekwentnie trzymać. Np że mąż na weekend odkurza i myje podłogi. Nie ma że się nie chce albo coś i Ty go wyręczasz, bo facet zobaczy, ze może sobie odpuścić i będzie miał gdzieś. Nie jest Twoim następnym dzieckiem więc niech będzie partnerem. JA wiem, że On ma problemy zdrowotne, ale jak przy okazji CIebie wykończy psychicznie i fizycznie to Go nie uzdrowi. "Wychowywanie" faceta jak matka tego porządnie nie zrobiła to długa i żmudna praca. COś o tym wiem, bo mój miał 2 lewe ręce do wszytskiego. Nawet jak zżarł obiad to siedział i czekał aż spod gęby Mu ktoś talerz zabierze A teraz wszystko potrafi zrobić. Musi się namarudzić, ale staram się tego nie słuchać Wiem, że to zrobi. Czasem coś trwa bo wieczne "zaraz" "no juuuuż" itp ale nie zrobię tego za Niego. Będę chodziła i mędziła aż zrobi. JAk do dziecka czasami trzeba, ale jak ktoś się nie potrafi zachować inaczej to tak się go traktuje Czasami mam ochotę kopnąć w doopsko na rozpęd ale wiem że to zrobi. Za dużo nie żądam więc nie ma wyjścia.Gdybym sobie tego nie wypracowała to by było jak u CIebie teraz, ale Wy jesteście na poczatku drogi. Uciekanie nie da nic innego niż rozwód, bo jeszcze bardziej się od siebie oddalicie. DOpiero jak wszystkie sposoby zawiodą to się pakujesz i nara, ale pół roku po ślubie to jest za wcześnie. Za dużo się u Was działo i pozmieniało w życiu, żeby móc racjonalnie ocenić jak to będzie np za rok. Walcz kochana z leniem śmierdzącym w Twoim mężu. Może jest chłop do odratowania Krzywdy nie zazna jak się nauczy sprzątać i dorośnieA moje dziecię śpi. Dziwne aż że o tej godzinie Tzn wieczorem, bo przeważnie wojowanie do 24-1 w nocy. Chyba się wymęczyła, bo malutko spała w dzień. Drzemki tylko nie licząc spaceru. No i chyba ma skok bo w ciągu 2 dni tyle się nauczyła a upierdliwa jest, że szok Szczególnie przy cycku. No nic tylko kopa w pampersa Juz dostała dzisiaj po doopie jak wklepywałam krem do kuperka ale się brechtała z matki tylko heheh Już guga jak stary niemowlak Żali się też. babci się wczoraj nażaliła że ho ho w ogóle zaczęła się nóżkami odpychać i kuperek do góry podnosić. Nie za wcześnie na takie harce??
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
|||
|
|
|
|
#703 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Czekolada jest silnym alergenem, poza tym powoduje u maluchów zaparcia i duże pobudzenie.
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#704 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Wrocław/ Hrubieszów
Wiadomości: 133
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#705 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
bo nigdy sie życia nie nauczy. Od małych rzeczy się zaczyna typu właśnie odpowiedzialność za utrzymanie domu w porządku, później załatwianie spraw aż do najważniejszego walczenie o dobro rodziny. Nikt go tego nie nauczył bo jak dotąd dbał tylko o siebie albo dbali o Niego. Ja pisze z perspektywy tego co Malinka pisała też wcześniej i nie tylko na wątku. Serio dłuższa rozłąka dla takiego młodego małżeństwa to uważam, ze strzał w kolano tegoż małżeństwa. Chodzi o powód rozłąki, bo czasem ktoś musi po prostu wyjechać np do pracy ale to inna sprawa, a tu chodzi o rozłąkę w gniewie i żalu. Po drugie kiepsko, zeby ojciec nie widział jak Brianek rośnie, a sama wiesz jak dzieci się zmieniają z dnia na dzień. Jak wyjazd ma budowac relacje ojciec- syn? Nawet jak teraz mało pomaga to jednak jakaś relacja jest. W ogóle wydaje mi się, że do doooooopy bardzo z tą pracą, bo cały dzień Go nie ma, a rano to wiadomo jak jest. Człowiek wstanie, pokręci się i już do roboty. Wcale Go nie tłumaczę, bo nie ulega wątpliwości, że trzeba gadzinką wstrząsnąć ale nie zapominaj, ze Oni są bardzo młodzi i pół roku po ślubie. Rozłąka nie, kopnięcie chłopa w doopę żeby się ogarnął tak. Trzeba Mu też wjechać na meskie ego co z Niego za mąż i ojciec-głowa rodziny jak nie potrafi się odezwać w sprawie biegającego kundla. Musi się chłop nauczyć opieki nad kimś, bo jak na razie to się Nim opiekowali. A inna sprawa to kwestia upierdliwego charakteru, ale tu już MAlinko przed ślubem były akcje Człowiek naiwnie wierzy, ze po ślubie ktoś się zmieni a tu doopa. JA już CI kiedyś kochnie pisałam, że jak Ty nie będziesz konsekwentna w prośbach o zrobienie czegoś, załatwienie to nic nie wskórasz, bo On będzie wiedział, ze wcale nie musi. Poczeka i "samo" się zrobi. Zobaczymy jak będzie tez po zmianie parcy an taką gdzie będą normalne godziny. Elve pamiętaj też, że Malinka ma trudną sytuację też tu w PL niestety i nie chce się pakować rodzicom w tak trudnym dla Nich czasie. Choć pewnie nikt by do Niej nie miał o to pretensji i by pomogli bez mrugnięcia okiem, ale Ją rozumiem. Mam nadzieję, ze się chłop otrząśnie, bo jak nie to zawsze jest czas na to żeby się spakować i wrócić, a jak się małżeństwo rozsypie to już po ptokach. JAkby każdy uciakał do rodziców w razie problemów, kłótni to małżeństw nie było by w ogóle. Mój mąż teraz dużo pomaga i mało się nie skicha za Gabi ale jest ok 10 lat starszy niż Malinowej mąż. No może ciut mniej i moje 7 lat pracy nad Nim. Jest starszy i dawno oderwany od pępowiny, obsługi w domu. JAk zobaczył, że nie będzie miał jak u mamusi to dał sobie spokój z walczeniem i zakasał rękawy. Myślę, że Malinki mąż został wrzucony na głęboką wodę, przerosło go to trochę. Jednak dobrze, żeby miał świadomość MAlinko, że Ty masz gdzie wrócić i nie będziesz tam tkwić przy Nim jak się będzie zachowywał jak głupi gówniarz Cytat:
Cholera nigdy nie lubiłam słodyczy a tu nagle mam taką ochotę,a waga stoi MAm nadzieję, że teraz tak nie będzie, bo jeszcze mam do zrzucenia kg sprzed ciąży po hormonach i właśnie ciągłych zmianach dawek leków. Chyba się wezmę za stepper, ale cholerka kiedy jak albo opiekuję się dzieckiem albo latam ze szmatą. Wczoraj wymyłam każdy milimetr łazienki a wieczorem leżałam na podłodze i kwiczałam tak mnie plecy bolały---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ---------- A się naprodukowałam
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
||
|
|
|
|
#706 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 030
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Mala moj tak samo nozkami , mam ta wanienke z ikei ktora jest mniejsza niz zwykle i tak sie odpycha ze malo glowa nie uderza, musze go mocno trzymac
Ale sie rozpisalyscie laski sprobuje zrobic jak mowicie ale jestem pesymistycznie nastawiona...A ja czekolade tez jem ![]() Wysłane z mojego Lenovo A916 przy użyciu Tapatalka |
|
|
|
|
#707 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
szkoda ze akurat te szczepienia wam wypadaja ale moze do stycznia Braian wydorosleje i bedziesz mogla jechac albo tak juz bedzie dobrze ,ze nie bedziesz chciala jechac Moja tez spo z nami od kilku dni no za nic nie chce spac u siebie a tak to spala pieknie i nie wiem co z tym zrobic wczoraj zasnela u nas odlozylam ja i przez godzine probowalam znowu aby zasnela u siebie , zasypiala i sie budzila i juz byla 1 w nocy to wzialam ja do siebie i tylko polozylam sie obok i normalnie jak zaczarowana.Dziewczyny czy wasze dzieci juz sie smieja glosno?
__________________
16.01.2014r. Inga 14.10.2015r. Nel <3 02.2017r. maleństwo <3 |
|
|
|
|
|
#708 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
No, ale ja już od bardzo dawna uważam, że partnerka nie jest od wychowywania, stąd moje zupełnie inne podejście do tematu. Jeszcze nie
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#709 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Dokończyliśmy wczoraj rozmowe mówił że przesadzam i wymyślam problemy ze on to zrobi o co go prosze tylko najpierw polezy ... ale mysle ze cos dotarlo bo mowilam ze jak wszystko ogarnie sie od razu to pozniej bedzie czas na lezenie razem a nie ja latam robie wszystko pozniej klade sie i zasypiam w sekunde i tyle z przytulania
__________________
16.01.2014r. Inga 14.10.2015r. Nel <3 02.2017r. maleństwo <3 |
|
|
|
|
#710 | |
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
|
|
|
|
|
|
#711 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Nooooo tak jakby próbowała
Wczoraj mąż zmieniał Jej pieluchę, a ja wynosiłam wanienkę do łazienki. Wanienka mi się wyślizgnęła i upadła z hukiem. Myślałam, ż eGabi się przerazi a ta 2 sekundy ciszy i taki śmiech heheh wybrechtała matkę, że niezdara![]() Moja łądnie zasypia w łóżeczku. JAk zmęczona to nie chce ani na rączkach ani nigdzie tylko do łóżeczka Czasem z nami śpi, ale to my chcemy sie potulać albo jak jęczy i nie chce Jej się spać a my juz padamy to biorę Ją do łóżka. Wtedy nawet jak nie śpi to tylko zagląda że jesteśmy i patrzy sobie dalej gdzieśTeraz sobie śpi. Jak się obudzi to kinolka musze wyczyścić, bo znowu ma jakiegoś gila chyba.
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
|
|
|
|
#712 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
Inga sie smiala juz jakos kolo 3msc no mam nagranie z kwietnia , znajde filmik to wam wstawie moze na fb
__________________
16.01.2014r. Inga 14.10.2015r. Nel <3 02.2017r. maleństwo <3 |
|
|
|
|
|
#713 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
co innego jak facetowi naprawdę odwala i np podnosi łapska albo sie znęca psychicznie to wtedy wiać gdzie pierz rośnie i spalić za sobą mosty. Malinka i mąż się docierają i musza sobie sami z tym poradzić póki. Póki małżeństwo świeże to trzeba nawzajem wypracować schemat zachowań, bo inaczej będzie się to ciągło już zawsze. No nie wiem. Ja piszę jak myslę. Może się mylę Alfą i omegą nie jestemCytat:
![]() ---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ---------- Cytat:
W końcu musi zrozumieć, że czas dorosnąć, nauczyć się mieć rodzinęDobra już nie roztrząsam sprawy
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
|||
|
|
|
|
#714 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
https://youtu.be/dOU5EshlhnY
![]() 14 tygodni ma czyli troszke ponad 3msc---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:47 ---------- Tz znowu pojechal do lekarza i dzwoni do mnie i mowi : widzisz posprzatałem z szafki i kurtke schowalem bo widzialem ze sprzatalas jestem odpowiedzialnym mezczyzna no i sie mieje i wez takiego nie palnij w glowe eh---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ---------- Oooo zapomnialam ze mialam wizyte 4 grudnia u gina teraz musze isc prywatnie
__________________
16.01.2014r. Inga 14.10.2015r. Nel <3 02.2017r. maleństwo <3 Edytowane przez AgatkaSz Czas edycji: 2015-12-08 o 11:49 |
|
|
|
|
#715 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
![]() heheh przynajmniej coś dotarło trochę do Niego ![]() A ja umówiłam Gabi na wizytę w następny wtorek i szczepienie na pneumo. Mieliśmy nie szczepić jeszcze, ale ma kontakt z dziećmi mojej siory i szwagierki więc lepiej niech będzie zaszczepiona. Przy okazji będzie zważona. Wczoraj znowu na wadze wyszło 4900 czyli jak tydzień temu, ale chyba ta waga jest do doopy łazienkowa. Na kuchennej się nie dało już zważyć czyli musi być ponad 5 kg. W ogóle widzę po Niej że pucek co raz większy jest i ciężka się robi. Fałdek też więcej więc się nie martwię, ale dobrze skontrolować. Zresztą apetyt ma. Przed spacerem jakby czuła, że dłużej nie zje więc się zatankowała do pełna z 2 cycków
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. |
|
|
|
|
|
#716 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
To był jej pierwszy śmiech glosny , dobrze ze mialam telefon przy sobie
Mojej Nel smierdzi szyja ...musze jej myc kilka razy dziennie a jakos specjalnie jej sie nie ulewa , nie wiem o co chodzi :/ tyle ma tam faldek ze sie kisi chyba.
__________________
16.01.2014r. Inga 14.10.2015r. Nel <3 02.2017r. maleństwo <3 |
|
|
|
|
#717 | ||
|
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Cytat:
To teraz jak gościem potrząsnąć konkretnie bez radykalnych kroków? Jak jednocześnie zapewnić Malince naładowanie bateryjek i odpoczynek? Ona od miesięcy non stop daje mu kolejne szanse, rozmawia z nim, tłumaczy prośbą i groźbą, z każdej możliwej strony i nic, jest coraz gorzej. Ej, uważaj, bo wychodzi z tego, że ja jestem facetem :P ![]() Cytat:
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
Edytowane przez elvegirl Czas edycji: 2015-12-08 o 14:09 |
||
|
|
|
|
#718 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Dobry pomysl
biore ja do odbicia i czuje ten dziwny zapach nawet nie wiem jak go okreslic.Tz obiad przywiezie czyli cos dotarło i juz mam jeden obowiazek z glowy musze tylko posprzatac w pierwszej szufladzie bo nie wiem czy to u mnie tylko tak jest ale ląduje w niej wszystko co nie wiadomo gdzie w tej chwili polozyc albo zaraz mam uzyc a zapomnialam i wszystko z komody sie tam zgarnia. Szuflada skarbów
__________________
16.01.2014r. Inga 14.10.2015r. Nel <3 02.2017r. maleństwo <3 |
|
|
|
|
#719 | |||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A my po szczepieniach, popłakała z pół minuty i spokój ![]() waga 4900 ![]() ---------- Dopisano o 16:56 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ---------- pytałam też lekarkę o smoczka i mówiła, że skoro nie chce to nie dawać na siłę mimo ssania piąstek
|
|||||
|
|
|
|
#720 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
|
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D
Kto CIę tam wie z Twoją delikatnością papieru ściernego
Cytat:
Cytat:
ale to tak na noc bo też lulała wieczorem tylko się budziła co jakiś czas, ale czasami faktycznie do 1 nie chciała spać. O dziwo jakoś lepiej ostatnio, al e w dzień mniej śpi o wiele![]() ---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ---------- Choć do 2 też czasem buszowała jak tak się zastanowiłam Mały buszmen
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r. Edytowane przez mala29lll Czas edycji: 2015-12-08 o 23:17 |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:53.




ja tak często robię




ja bym na Twoim miejsc wrocila do Pl bo Ty sie tam zameczysz a dziecko wszystko odczuwa jezeli sie kochacie to napewno przetrwacie a Ci chociaz pomoze czy nawet posiedzisz z siostra pogadasz.








Zobowiązał się to powinien się Wami zaopiekować, a nie dobijać
Dziewczyny tu piszą, że powinnaś do PL wrócić na jakiś czas, ale nie wiem czy to jest dobry pomysł. Po pierwsze logistycznie trudne jak sama pisałaś. TO szczepienie, to masz już zobowiązanie itd. Po drugie nie na tym małżeństwo polega, żeby w razie problemów zawinąć się i już. Inaczej już dawno bym była rozwódką. Pół roku stażu to malutko. Musisz wyznaczyć wyraźne granice i się tego konsekwentnie trzymać. Np że mąż na weekend odkurza i myje podłogi. Nie ma że się nie chce albo coś i Ty go wyręczasz, bo facet zobaczy, ze może sobie odpuścić i będzie miał gdzieś. Nie jest Twoim następnym dzieckiem więc niech będzie partnerem. JA wiem, że On ma problemy zdrowotne, ale jak przy okazji CIebie wykończy psychicznie i fizycznie to Go nie uzdrowi. "Wychowywanie" faceta jak matka tego porządnie nie zrobiła to długa i żmudna praca. COś o tym wiem, bo mój miał 2 lewe ręce do wszytskiego. Nawet jak zżarł obiad to siedział i czekał aż spod gęby Mu ktoś talerz zabierze
Czasami mam ochotę kopnąć w doopsko na rozpęd
MAm nadzieję, że teraz tak nie będzie, bo jeszcze mam do zrzucenia kg sprzed ciąży po hormonach i właśnie ciągłych zmianach dawek leków. Chyba się wezmę za stepper, ale cholerka kiedy jak albo opiekuję się dzieckiem albo latam ze szmatą. Wczoraj wymyłam każdy milimetr łazienki a wieczorem leżałam na podłodze i kwiczałam tak mnie plecy bolały




