Lato przyszło, bocian leci, wnet pojawią się nam dzieci!!

[kasptak]

Napisane przez pyati

Eve może mi byś wysnila 2 kreseczki? 😜 ale nie na owulacyjnym hehe 😜

Ja też bym była chetna😆 z tego co pamiętam suknia ślubna zwiastowala ciążę. No ale Eve teraz ma inne priorytety i sen to dla niej luksus

[__malaMi__]

Napisane przez kasptak

Popłakałam, przespalam się trochę. .. wyglądam jak królik. Przepraszam, że ja dziś tylko o siebie, ale nawet z mężem nie mogę o tym porozmawiać, bo by zawału dostał i w przypływie furii dal w gębę komu trzeba.

mąż nie wie o tej sytuacji? w ogóle dlaczego ona ciebie obciąża takimi informacjami, skoro wie jaka jest sytuacja

Napisane przez Hagnieszka

Kas, bidulko nasza❤️
Betę kazał 16 ale to wypada sobota wiec w piatek 15 zrobię pewnie.
Kas a jak tam ze sprawdzalnoscia Twoich snów?

będę bardzo trzymała w piątek! ja w czwartek wizyta więc w piątek powinnam mieć obie ręce wolne!

Napisane przez kasptak

Ja też bym była chetna😆 z tego co pamiętam suknia ślubna zwiastowala ciążę. No ale Eve teraz ma inne priorytety i sen to dla niej luksus

suknia powiadasz? ostatnio śnił mi sie mój ślub, moja suknia... hmm

[kasptak]

Nie, mąż nie wie. A tak w ogóle to wszystkie snijcie suknie ślubne, żeby się ciaze posypały 😆

[__malaMi__]

Napisane przez kasptak

Nie, mąż nie wie. A tak w ogóle to wszystkie snijcie suknie ślubne, żeby się ciaze posypały 😆

podziwiam, ze umiesz to w sobie trzymać, ja bym nie dała rady.

Mam nadzieję, że się posypią, na wątku na którym zaczynałam często działało "prawo serii" i zawsze się wkurzałam, że mnie ono nie łapie
Oby tu się na 2 nie skończyło, a szanse na to są

[Natuś-77]

Napisane przez kasptak

Natus, a masz tonę czekolady?

Ba...mój mąż ma zawsze zapasy w szafeczce. Ona ma skrzypiące zawiasy więc zawsze wiem, kiedy się do nich dobiera. Obecnie ze 3 czeko Milki Daim i Jedyna z Wedla a i jeszcze prawie 3 opk.podwójnych Toffife a i jeszcze jakieś łakocie się znajdą. Nie wiem, co zrobię jak się upały zaczną. Gdzie to upakuję

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ----------

A i wiem że squamax przepisują no i alpicort i loxon. Ale w sumie wiem, że można obejść się bez sterydów.
Prawie po każdej wcierce mam babiki tylko to jest właśnie paskudne, że z jednej strony rosnà nowe a z drugiej wypadają i robią się prześwity. Ale dobra już nie marudzę. Zrelaksowałam się przy ognisku i czułam się pijana jednym piwem

[kasptak]

Ooo,,kolejna spać nie może 😆 a kto w ogóle kolejny do testowania? Haga, ja z przymusu, Aga, Pyati. . O kimś zapomniałam?

[midusia86]

Dzień doberek 😘
Ja pobudka tylko na chwilkę na strzykawy i niedzielnie jeszcze z 2h w wyrze 😁

Kas, no jeszcze ja mam nadzieje dojść do tego etapu, ze za jakieś 25 dni będę pierwszy raz w życiu betować 😉

[kasptak]

Napisane przez midusia86

Dzień doberek 😘
Ja pobudka tylko na chwilkę na strzykawy i niedzielnie jeszcze z 2h w wyrze 😁

Kas, no jeszcze ja mam nadzieje dojść do tego etapu, ze za jakieś 25 dni będę pierwszy raz w życiu betować 😉

Oj, to przepraszam, moja kulpa😆.

[Natuś-77]

Bry..no ja bym po chałupie już poganiała, ale musze ocenić czy towarzystwo już skore do wstawania czy jeszcze śpią
Troche mi już głód doskwiera, bo ja nie przyzwyczajona o takich godz.wstawać.

Miłej niedzieli

[pyati]

Kas ja testuje jakos pod koniec miesiąca, ale będzie pewnie jak zwykle 😜 nord testy sie marnują na jedna krechę

[Gosiurek]

Napisane przez kasptak

Popłakałam, przespalam się trochę. .. wyglądam jak królik.

Strasznie Ci współczuję takich przeżyć i przychylam się do zdania dziewczyn, że dla swojego własnego dobra powinnaś zerwać kontakty z tą dziewuchą, przynajmniej na jakiś czas.

Napisane przez Natuś-77

Ba...mój mąż ma zawsze zapasy w szafeczce.

Mój nie byłby w stanie mieć czegoś takiego jak zapas czekolady
A piwa zazdroszczę. Mam strasznego smaka na normalne piwko

[kasptak]

Haga, jak się czujesz? Niestety jutro do pracy...

[Hagnieszka]

Kas, dzis słabo psychicznie mam przekonanie ze sie nie udało, nie czuje dosłownie nic pierwszy raz moje ciało nie daje żadnych oznak nawet piersi nie bolą od progesteronu. Mam dola

[Natuś-77]

Gosiurek to są przeważnie dwie pólki pełne słodyczy więc normalny człowiek nie jest wstanie przejeść takiej ilości słodkiego

Haga bedzie dobrze. Może własnie o to chodzi że nię bedzie objawów a okruszek sie utrzyma

Upał i parnota. Wróciłam z wycieczki i trza było obowiązkowo biushalter ściągnąć. W takie dni współczuje tym z większym biustem nie potrafie sobie nawet wyobrazić jak to jest..

[kasptak]

Napisane przez Hagnieszka

Kas, dzis słabo psychicznie mam przekonanie ze sie nie udało, nie czuje dosłownie nic pierwszy raz moje ciało nie daje żadnych oznak nawet piersi nie bolą od progesteronu. Mam dola

A Twoje przeczucia się sprawdzają? Ja nawet po pregnylu nie czułam się jak w ciąży. .. teraz biorę duphaston, tez nic nie czuje. Ale dostałaś najmocniejszy zarodek, ja dalej trzymam kciuki. Z resztą tutaj parę dziewczyn tez myślała, że się nie uda, a tu niespodzianka😊 nie przemeczaj się, będziemy razem w piątek testować, tylko ja nie mam po co😆

[Hagnieszka]

Kas tak bym chciała żebyś zobaczyła II ❤️
Moje przeczucia zazwyczaj trafne... Dobra intuicja...
Jutro do roboty przestane sie wkręcać i moze dobrze...

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Ja po luteinę zawsze miałam mega wrażliwe piersi pierwszy raz zupełnie nic.

[kasptak]

Napisane przez Hagnieszka

Kas tak bym chciała żebyś zobaczyła II ❤️
Moje przeczucia zazwyczaj trafne... Dobra intuicja...
Jutro do roboty przestane sie wkręcać i moze dobrze...

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Ja po luteinę zawsze miałam mega wrażliwe piersi pierwszy raz zupełnie nic.

No która z nas musi😊😊😊 ale stawiam na Ciebie😙

[czarna_mala]

Hagunia może ten brak oznak to dobra oznaka?

Skarbeńki, my już wracamy niestety nie było dane spotkać nam się z Soul na dodatek wracam głodna do domu, bo chcemy jak najszybciej do domu (ja do psiury, Małż na mecz ofkors ). Natku nie wiem czy wiesz, ale umówiłam nas z Twoim małżem na wspólne łazikowanie po górach

I kilka fotek na osłodę (zamiast czekolady - mniej kaloryczne heheh )

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------









---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------















---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------







I Karków miasto Królów i nie tylko


Aaaa i uwieńczenie dnia

[Hagnieszka]

Czarna pieknie cudne zdjęcia...

[soul_me]

Hej dziolchy
Zniknęłam, bije się w piersi, potrzebowałam resetu absolutnego 😯

Kas kochana moja ściskam Cię mocno i popieram wniosek Czarownicy. Niech ona Ciebie nie maltretuje i Ty się sama nie maltretuj kontaktami z nią, przynajmniej przez jakiś czas, ja Cię bardzo proszę.

Hagus 😙😙😙 Przeczucia przeczuciami a życie sobie pamiętaj. Jak cycki nie bolą to ciąża jest albo jej nie ma, wiesz jak jest. Dobrze ze idziesz do pracy, trochę odwrocisz myśli.

Mała mi lewoskretnej wit C tak naprawdę nie ma jest jedna jedyna witamina C.

Ja nadaje jeszcze z gór, z widokiem z okna Czarna odbijemy sobie w wwie chyba jutro ruszymy Waszymi śladami na przyslup jeszcze chwile chociaż przed wyjazdem.

Powiem Wam ze wakacje, nawet takie mini, są super (acz w Polszy zapomniałam ze turysta = skarbonka miejscowych). Stres ze mnie wychodzi, wyspać nie mogę i chodzę jak neptyk ale i tak jest super. Ściskam Was 😙

[czarna_mala]

Napisane przez soul_me

Hej dziolchy
Zniknęłam, bije się w piersi, potrzebowałam resetu absolutnego 😯

Kas kochana moja ściskam Cię mocno i popieram wniosek Czarownicy. Niech ona Ciebie nie maltretuje i Ty się sama nie maltretuj kontaktami z nią, przynajmniej przez jakiś czas, ja Cię bardzo proszę.

Hagus 😙😙😙 Przeczucia przeczuciami a życie sobie pamiętaj. Jak cycki nie bolą to ciąża jest albo jej nie ma, wiesz jak jest. Dobrze ze idziesz do pracy, trochę odwrocisz myśli.

Mała mi lewoskretnej wit C tak naprawdę nie ma jest jedna jedyna witamina C.

Ja nadaje jeszcze z gór, z widokiem z okna Czarna odbijemy sobie w wwie chyba jutro ruszymy Waszymi śladami na przyslup jeszcze chwile chociaż przed wyjazdem.

Powiem Wam ze wakacje, nawet takie mini, są super (acz w Polszy zapomniałam ze turysta = skarbonka miejscowych). Stres ze mnie wychodzi, wyspać nie mogę i chodzę jak neptyk ale i tak jest super. Ściskam Was 😙

To był Przysłop "przysłupie" Ty podobno śliczny jest też Wąwóz Kraków i też trzeba wyjść z Doliny Kościeliskiej

[soul_me]

Hahaha
Nie ma przecie takiego słowa hej

[czarna_mala]

Nam czasu nie starczyło na te miejsca, które chcieliśmy obejść

[soul_me]

Też ubolewam

[czarna_mala]

Po dzisiejszym smsku z rana od Ciebie myślałam, że piszesz do mnie już ze szlaku

[soul_me]

Bo ja byłam na szlaku!!! A raczej na jego początku. 6.15 juz byliśmy po śniadaniu

[czarna_mala]

Ooo jaaaa szacun, my do 9 leżeliśmy w łóżku i gdybaliśmy czy dam radę na szlaku ale po dzisiejszej wycieczce wiem, że never ever na Giewont żółtym szlakiemwstyd bo 4.letni chłopczyk wyprzedził mnie z ojcem i nie stękał jak ja

[soul_me]

Weź te dzieci są wkurzające. Chodzą nad przepasciami jakby nigdy nic 😈

[czarna_mala]

Tamten chłopiec był tak poirytowany wchodzeniem, że obrażony powiedział do rodziców, że jak on tam już wejdzie na ten szczyt, to będzie tak zdenerwowany, że nie będzie chcial patrzeć na te góry

[pyati]

Dziewczyny proszę o kciuki jutro. Bronie mgr 😁 i szczerze średnio sie przygotowałam na pytania- taki len ze mnie 😜