Pytanie o staż - wątek zbiorczy

[smerfeta01]

Napisane przez isa666

A ja (nie chcę jeszcze zapeszać ) być może dostanę staż na poczcie
Mój TŻ tam pracuje i rozmawiał w tej sprawie z naczelniczką poczty i być może od października zacznę staż, jeśli wszystko dobrze pójdzie

moja koleżanka miała staż na poczcie, sama miałam go tam odbyć,ale jakoś sama perspektywa pracy tam nie zachęcała mnie zbytnio...ale w gruncie rzeczy lepsze to niż nic

[phoebe]

Dziewczyny! Od lutego chodziłam do PUP-u w sprawie stażu I w końcu się udało Dostałam na pół roku w Starostwie Powiatowym Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że mogę iść drugi raz

[smerfeta01]

Napisane przez phoebe

Dziewczyny! Od lutego chodziłam do PUP-u w sprawie stażu I w końcu się udało Dostałam na pół roku w Starostwie Powiatowym Nawet nie wiecie, jak się cieszę, że mogę iść drugi raz

to super gratuluję

[phoebe]

Napisane przez smerfeta01

to super gratuluję

Dziękuję bardzo Teraz widzę, że cierpliwość czasami popłaca, przynajmniej w sprawach nie-uczuciowych czekanie wychodzi mi na dobre

[smerfeta01]

Napisane przez phoebe

Dziękuję bardzo Teraz widzę, że cierpliwość czasami popłaca, przynajmniej w sprawach nie-uczuciowych czekanie wychodzi mi na dobre

i jak tam na tym stazu ? podoba Ci się ?

[Kasiula85]

ja w środę się wybieram do PUP-u

ale mam problem...zgubiłam gdzieś tą kartkę z nipem
i co ja mam teraz zrobić...
w urzędzie skarbowym mi podadzą jak pójde??

[pytajnik]

Napisane przez Kasiula85

ja w środę się wybieram do PUP-u

ale mam problem...zgubiłam gdzieś tą kartkę z nipem
i co ja mam teraz zrobić...
w urzędzie skarbowym mi podadzą jak pójde??

Ja bylam przez rok w US na stazu wiec Ci pomoge
Wiec tak jezeli Ci decyzja NIP nie jest potrzebna a sam numerek to wystarczy wziasc dowod osobisty i w okienku poprosic o swoj numerek NIP-u wtedy powinien Ci urzednik zapisac go na papierku po uprzednim sprawdzeniu danych z dowodem zeby potwierdzic zgodnosc.

Wiem ze czasami ale to juz raczej przy stalej pracy wymagaja decyzji NIP czyli takiej jaka otrzymalas poczta. Wtedy to juz trzeba napisac podanie i kupic znaczek skarbowy nie wiem czy wszedzie jest za tyle samo ale u nas sa po 5zl i wtedy bynajmniej u nas wydaja od reki kopie decyzji NIP

No to tyle

[smerfeta01]

ja załatwiając staż nie potrzebowałam decyzji tylko sam nr Nipu do podpisania umowy również

[pytajnik]

ja wiem z doswiadczenie ze roznie z tym bywa i poprostu upewnic sie czy sam numerek NIP czy decyzja jest potrzebna zapytac tam gdzie zalatwia sie prace dlatego ze wiele razy ludzie przychodzili do US mowiac ze chca numerek NIP i pytajac czy sam czy wydac kopie deyczji twierdzili ze sam i potem polowa tych ludzi przychodzila narzekala ze musza przychodzic kilkadziesiat razy a wkoncu mogli sie zapytac od razu instytucji ktora potrzebowala tego NIP-u czy wystarczy sam numer czy decyzja

[Kasiula85]

dzięki ci

[pytajnik]

prosze bardzo sluze pomoca

[Żabcia01]

mam pytanie niedlugo pojde do urzedy spytac o staz a czy to prawda ze trzeba miec ukonczona szkole srednia?
i czy musze wziasc ze soba swiadectwo ukonczenia szkoly jesli tak czy moze byc to kopia??

[pytajnik]

Napisane przez Żabcia01

mam pytanie niedlugo pojde do urzedy spytac o staz a czy to prawda ze trzeba miec ukonczona szkole srednia?
i czy musze wziasc ze soba swiadectwo ukonczenia szkoly jesli tak czy moze byc to kopia??

tak aby isc na staz musisz miec skonczona szkole srednia.

Swiadectwo bylo potrzebne bo oprocz tego ze ja wypelnialam jaka szkole skonczylam to oni tez sobie spisali do czegos tam ale zaraz oddali bo tylko do wgladu im bylo potrzebne wiec kopia pewnie moze byc nie wiem tylko czy musi byc potwierdzona przez notariusza bo ja orginal pokazalam. Najlepiej jak pojdziesz sie zapisac to zapytaj czy kopia wystarczy zwykla. bo oni dla siebie tylko chyba nazwe szkoly spisuja i tak zerkaja okiem nie wiem czy jeszcze cos spisuja z tego.

[phoebe]

Napisane przez smerfeta01

i jak tam na tym stazu ? podoba Ci się ?

Miło, że pytasz Zaczynam 2 października Jeszcze 2 tygodnie wakacji i zacznie się wstawanie o 6 bo do pracy na 7, ale zanim ja się pozbieram.... Za to od godz. 15 będę miała czas tylko dla siebie, bo w tym roku robię sobie przerwę od "studiowania" i uczyć się nie muszę

[smerfeta01]

Napisane przez phoebe

Miło, że pytasz Zaczynam 2 października Jeszcze 2 tygodnie wakacji i zacznie się wstawanie o 6 bo do pracy na 7, ale zanim ja się pozbieram.... Za to od godz. 15 będę miała czas tylko dla siebie, bo w tym roku robię sobie przerwę od "studiowania" i uczyć się nie muszę

ja wstaję o 5.30

na pewno Ci się spodoba i przyzwyczaisz się do tego rannego wstawania, choć czasem naprawdę ciężko jest się pozbierać

życzę powodzenia

[phoebe]

Minął mi pierwszy dzień na stażu, nudno było Podejrzewam, że tak będzie cały czas, bo sprawy związane z budownictwem i architekturą niezbyt mnie interesują Przez cały dzień zaadresowałam 4 koperty, przybiłam kilkadziesiąt pieczątek, skserowałam kilka druków, powkładałam kilka zwrotek do teczek i zrobiłam dwie kawy (w tym jedna dla siebie) ehhh I tak mi "zleciało" 8 godzin

[smerfeta01]

lepiej nudzić się na stażu nić potem być zatrudnionym jako pracownik i nie wiedzieć gdzie ręce wsadzić :/ ja miałam staż, teraz jest już normalnie zatrudniona i jest o wiele gorzej. Ciesz się póki możesz pracować tylko jako stażysta

[phoebe]

Napisane przez smerfeta01

lepiej nudzić się na stażu nić potem być zatrudnionym jako pracownik i nie wiedzieć gdzie ręce wsadzić :/ ja miałam staż, teraz jest już normalnie zatrudniona i jest o wiele gorzej. Ciesz się póki możesz pracować tylko jako stażysta

Hmm może masz rację Będę się byczyć do woli, może jakąś książkę czytać czy coś Chociaż po ostatnim dniu, wydaje mi się, że zaczynają mi szukać zajęć, przynajmniej czas szybciej zleci.

[Black Isabell]

Czy nadal w przepisach dotyczących stażu jest napisane, iż osoba która przepracowała ponad 3 miesiące nie może go odbyć ?

( Ja przepracowałam ok. 3 lat; podpisałam umowę umowę zlecenia )...

Bardzo proszę o odpowiedź...

[isa666]

A mnie zastanawia jedno: 2 razy ubiegałam się o staż, miałam złożone wnioski w Urzędzie Pracy a żadnego stażu nie dostałam
Wszystko przez to, że panie w PUP mówią, że każdy ma czekać na swoją kolej a tak naprawdę pieniądze na staże przyznają po znajomości

I już nie wiem co robić
Chyba muszę iść i wydrzeć mordę na nie(za przeproszeniem), bo po dobroci to nic nie zdziałam niestety
2 moje koleżanki też długo czekały i w końcu poszły i zrobiły awanturę wskutek czego dostały staż w przeciągu miesiąca

[smerfeta01]

Napisane przez isa666

A mnie zastanawia jedno: 2 razy ubiegałam się o staż, miałam złożone wnioski w Urzędzie Pracy a żadnego stażu nie dostałam
Wszystko przez to, że panie w PUP mówią, że każdy ma czekać na swoją kolej a tak naprawdę pieniądze na staże przyznają po znajomości

I już nie wiem co robić
Chyba muszę iść i wydrzeć mordę na nie(za przeproszeniem), bo po dobroci to nic nie zdziałam niestety
2 moje koleżanki też długo czekały i w końcu poszły i zrobiły awanturę wskutek czego dostały staż w przeciągu miesiąca

warto samemu popytać, poskładać papiery w firmach, gdzie chciałoby się mieć staż i czekać na odzew ja sama tak załatwiłam sobie staż, bo gdybym miała czekać na łaskawość pań z PUPu to pewnie do dnia dzisiejszego nigdzie stażu bym nie odbyła

[smerfeta01]

Napisane przez smerfeta01

warto samemu popytać, poskładać papiery w firmach, gdzie chciałoby się mieć staż i czekać na odzew ja sama tak załatwiłam sobie staż, bo gdybym miała czekać na łaskawość pań z PUPu to pewnie do dnia dzisiejszego nigdzie stażu bym nie odbyła

aha, i jeszcze jedno - często na korytarzach Urzędu Pracy wiszą aktualnie oferty, gdzie potrzebują stażystów i ilu, warto poczytać i złożyć papiery w tych miejscach ( jeżeli oferta jest w miarę interesująca ).

[cheer]

Napisane przez Black Isabell

Czy nadal w przepisach dotyczących stażu jest napisane, iż osoba która przepracowała ponad 3 miesiące nie może go odbyć ?

No właśnie, moje pytanie jest poniekąd z tym związane. Ostatnio usłyszałam (na krótkiej rozmowie w sprawie stażu; z UP), że nie mam doświadczenia, w związku z czym niestety nie. Trochę mnie to zdezorientowało...a czy to nie jest tak, że mam to doświadczenie właśnie na stażu zdobyć? Bo pierwsze moje skojarzenie na słowo staż jest,, najkrócej mówiąc, takie, że są to stanowiska pracy przygotowanane dla absolwentów i mające na celu wykształcenie u nich różnych - w zależności od miejsca - umiejętności przydatnych w przyszłej pracy.
Tu się natomiast okazuje coś zupełnie innego...

[smerfeta01]

Napisane przez cheer

No właśnie, moje pytanie jest poniekąd z tym związane. Ostatnio usłyszałam (na krótkiej rozmowie w sprawie stażu; z UP), że nie mam doświadczenia, w związku z czym niestety nie. Trochę mnie to zdezorientowało...a czy to nie jest tak, że mam to doświadczenie właśnie na stażu zdobyć? Bo pierwsze moje skojarzenie na słowo staż jest,, najkrócej mówiąc, takie, że są to stanowiska pracy przygotowanane dla absolwentów i mające na celu wykształcenie u nich różnych - w zależności od miejsca - umiejętności przydatnych w przyszłej pracy.
Tu się natomiast okazuje coś zupełnie innego...

ta zasada już chyba nie obowiązuje, jest cos takiego, ze osoba która przed pójściem na staż gdzieś już pracowała to nie może podjąć stażu na tym samym stanowisku, gdzie miała wcześniejsze zatrudnienie. Np. kasjerka nie może mieć stażu na tym stanowisku. tylko tyle

[Black Isabell]

Napisane przez smerfeta01

ta zasada już chyba nie obowiązuje, jest cos takiego, ze osoba która przed pójściem na staż gdzieś już pracowała to nie może podjąć stażu na tym samym stanowisku, gdzie miała wcześniejsze zatrudnienie. Np. kasjerka nie może mieć stażu na tym stanowisku. tylko tyle

OOO ! Było by bardzo dobrze, gdyby okazało się to prawdą

Od ok. 3 lat bowiem pracuję na umowę zlecenia, konkretnie rozdaję ulotki ( pracuję raz w tygodniu - za miesiąć dostaję ok. 160 zł )... Oczywiście daną pracę traktuję jako dorywczą... Obecnie rozpoczęłam studia uzupełniające magisterskie niestacjonarne ( zjazdy mam raz w miesiącu ) więc chciałabym znależć jakieś stałe zajęcie... Wpadłam na pomysł odbycia stażu... I jeżeli opinia smerfety okaże się prawdą - rzeczywiście mogłabym ów staż odbyć ....
Wcześniej jednak musiałabym się zarejestrować w UP ( a przedtem jeszcze spróbować przepisać moją umowę zlecenia na kogoś innego - bo inaczej mnie przecież nie zarejestrują - prawda ? ) A tak na marginesie - uważam, iż nie powinno być tak, iż ktoś kto zarabia 160 zł na miesiąc nie może zarejestrować się w UP by poszukać innego, stałego zajęcia....

[smerfeta01]

moja koleżanka która pracowała ok.2 lata jako kasjerka bez problemu dostała staż w biurze

[isa666]

Napisane przez smerfeta01

warto samemu popytać, poskładać papiery w firmach, gdzie chciałoby się mieć staż i czekać na odzew ja sama tak załatwiłam sobie staż, bo gdybym miała czekać na łaskawość pań z PUPu to pewnie do dnia dzisiejszego nigdzie stażu bym nie odbyła

Tylko, że tu nie problem w tym, żeby szukać miejsca na staż, ale w uzyskaniu pieniędzy na niego
Jak już pisałam, mam złożony wniosek od pracodawcy a pieniędzy na staż nie dostałam

Najgorsze jest to, że pieniąde na staże są, ale panie w PUP przyznają je komu chcą Czyli po znajomości

[smerfeta01]

nie zawsze tak jest, ale niestety często się to zdarza niemniej jednak warto próbować i nie poddawać się

[cheer]

Na pewno nie jest niesprawiedliwe to, że z doświadczeniem można odbywać staż, ale to powinno działać tylko w tę stronę. Nie w drugą, czyli na staż przyjmujemy tylko osoby z doświadczeniem, albo oczekujemy, że będą mieć doświadczenie. To może, idąc tym torem, już w podstawówce dzieci powinny rozglądać się za jakimiś drobnymi pracami na poczet swego przyszłego doświadczenia...

[isa666]

Jestem wściekła, ale muszę to tu napisać

Dziś odebrałam rano telefon z Urzędu Pracy, że mają jakieś oferty stażu i żebym przyjechała sobie coś wybrać - pomyślałam, czemu nie? i pojechałam.
Na miejscu pokazano mi kilka ofert, z których spodobała mi sie oferta stażu na poczcie, gdzie pracuje mój TŻ Bez wahania zdecydowałam się na staż w owym urzedzie pocztowym
Pani w UP dała mi nr. telefonu do oddziału poczty w Krakowie, gdzie kazała mi zadzwonić i tam mieli mnie "zatwierdzić" na owy staż.

No więc po powrocie do domu od razu zadzwoniłam pod wskazany numer i co usłyszałam:
"Oferta już NIEKATUALNA"

Byłam wsciekła i nadal jestem, jak kurde mogli mi w UP obiecać staż na poczcie, powiedzieć mi że zacznę od poniedziałku 16 października a tymczasem okazało się, że oferta już nieaktualna
Jestem zła i wkurzona