Ile dzisiaj zjadłam ? :)

[elaine-blath]

Napisane przez LoLcIa123

Pochodzić się dało,ale o morzu to nawet nie myślałam byłam pare razy, ale siedziałam w barze niedaleko morza,bo wieczorem ciekawie się tam robi.
A właśnie ja chciałam sobie pokombinować z bananem dzisiaj,a okazało się że tata mi go zjadł,wr

Pokombinowac z bananem? :PPPPPP ale to zabrzmialo:P hihihi
NO bary tez sa niezle szczegolnie jak blisko morza - najlepsze wrazenia kiedy jest sztorm a ty siedzisz sobie w cieplutkim barze spogladasz na grozne morze i popijasz piwko. Zapraszam jesienia

[LoLcIa123]

Napisane przez elaine-blath

Pokombinowac z bananem? :PPPPPP ale to zabrzmialo:P hihihi
NO bary tez sa niezle szczegolnie jak blisko morza - najlepsze wrazenia kiedy jest sztorm a ty siedzisz sobie w cieplutkim barze spogladasz na grozne morze i popijasz piwko. Zapraszam jesienia

Oj bez takich mi tu.
Uwierz,że naprawde chciałabym tam znowu wpaść,może uda mi się znowu w lato przynajmniej mam taką cichą nadzieje.

[agness51]

Napisane przez LoLcIa123

Pochodzić się dało,ale o morzu to nawet nie myślałam byłam pare razy, ale siedziałam w barze niedaleko morza,bo wieczorem ciekawie się tam robi.
A właśnie ja chciałam sobie pokombinować z bananem dzisiaj,a okazało się że tata mi go zjadł,wr

Lolcia, nam tu jakieś przedstawienia z bananem w roli głównej urządza

[LoLcIa123]

Napisane przez agness51

Lolcia, nam tu jakieś przedstawienia z bananem w roli głównej urządza

No uczepiły się biednego banana,co za zbreźniuchy jedne,wstyd

[LoLcIa123]

Napisane przez elaine-blath

Mam andzieje ze dasz znac wczesniej ze sie wybierasz

Jasne

[elaine-blath]

Napisane przez LoLcIa123

Oj bez takich mi tu.
Uwierz,że naprawde chciałabym tam znowu wpaść,może uda mi się znowu w lato przynajmniej mam taką cichą nadzieje.

Mam andzieje ze dasz znac wczesniej ze sie wybierasz

[agness51]

Napisane przez LoLcIa123

No uczepiły się biednego banana,co za zbreźniuchy jedne,wstyd

my?? no skądże

[LoLcIa123]

Napisane przez elaine-blath

Mam andzieje ze dasz znac wczesniej ze sie wybierasz

Napisane przez LoLcIa123

Jasne

Napisane przez agness51

my?? no skądże

Nie Wy,te za Wami
Coś się poknociło z postami,więc doprowadzam do porządku

[agness51]

Napisane przez LoLcIa123

Nie Wy,te za Wami
Coś się poknociło z postami,więc doprowadzam do porządku

No Wizaż dzisiaj szaleje

[elaine-blath]

zakrecilam sie ale juz kumam o co chodzi))
A ja zberezniczka nie jestem tak mi sie skojarzylo i juz

[cookie_monster]

Napisane przez cookie_monster

+kromka chleba wlasnego wypieku z kremem bonżur
+1/3 konserwy sardynek w sosie pomidorowym
+udko kurczaka
+sałatka warzywna (papryka, salata, pomidor, por) z oliwa
+herbatka brzoskwiniowa
+pomarańcz
+kawa z cynamonem

i to czego jesc nie powinnam...
+z 5-6 lyzeczek nutelli
+batonik musli
+3 cukierki...
rrr!



stanowczo za duzo

+jogurt owocowy z 2 lyzkami musli
+kromka zytniego pieczywa chrupkiego

[oreganka]

ja w weekend dietkować nie potrafię, mam więcej wolnego czasu i ciągle coś jem, zamiast tego serka zjadłam trochę sałatki z kurczaka na jutro do pracy...
ogólnie jestem przejedzona dzisiaj
od jutra znowu wszystko cacy, poukładane, jakby coś to mnie skorygujcie co do jutra, będę w domu znowu po 18 więc jedzenie ze sobą muszę zabrać
śn: zjem owsiankę (już płatki ugotowane) zrobiłam kombinację 3 łyżki płatków i 1 łyżka budyniu bez cukru, do tego dodam sobie ok 250 g jogurtu nat
na obiad zabiorę do pracy sałatkę: porządny kawał ugotowanej piersi z kurczaka, cebulka, 2 ogórki kons, 2łyżki kukurydzy, trochę pekińskiej, polane sosem zrobionym z jogurtu (ok 100g) i ketchupu (3 łyżki)
kolacja: serek wiejski
coś dołożyć, coś zmienić??

[LoLcIa123]

Napisane przez oreganka

ja w weekend dietkować nie potrafię, mam więcej wolnego czasu i ciągle coś jem, zamiast tego serka zjadłam trochę sałatki z kurczaka na jutro do pracy...
ogólnie jestem przejedzona dzisiaj
od jutra znowu wszystko cacy, poukładane, jakby coś to mnie skorygujcie co do jutra, będę w domu znowu po 18 więc jedzenie ze sobą muszę zabrać
śn: zjem owsiankę (już płatki ugotowane) zrobiłam kombinację 3 łyżki płatków i 1 łyżka budyniu bez cukru, do tego dodam sobie ok 250 g jogurtu nat
na obiad zabiorę do pracy sałatkę: porządny kawał ugotowanej piersi z kurczaka, cebulka, 2 ogórki kons, 2łyżki kukurydzy, trochę pekińskiej, polane sosem zrobionym z jogurtu (ok 100g) i ketchupu (3 łyżki)
kolacja: serek wiejski
coś dołożyć, coś zmienić??

Tej owsianki zrób sobie troche więcej i wrzuć tam kilka orzechów,weź sobie jedną grahamke z czymś białkowym na 2śniadanko,na obiad zjedz sobie ową sałatke, na podwieczorek jogurt i na kolacje serek wiejski będzie super

[oreganka]

Napisane przez LoLcIa123

Tej owsianki zrób sobie troche więcej i wrzuć tam kilka orzechów,weź sobie jedną grahamke z czymś białkowym na 2śniadanko,na obiad zjedz sobie ową sałatke, na podwieczorek jogurt i na kolacje serek wiejski będzie super

o na drugie śniadanko może zjem jakąś grahameczkę z twarogiem, ale podwieczorku jużnie wcisnę bo na 17 czyli zaraz po pracy lecę na aerobik, przyznam że ostatnio zjadłam ok16 grahamkę a potem poszłam ćwiczyć o 17 to było mi jakoś niedobrze, więc jogurt już chyba sobie podaruję

[seemore]

ś 10.00: jabłko, mleko z kawą, grahamka z szynką wieprzową i sałatką wielowarzywną
II ś 12.00: jabłko, herbata, jajecznica z dwóch jajek z grzybkami posmażana na oleju rzepakowym
o 15.00: kasza gryczana, sałatka wielowarzywna, pokrojona w kostki pierś kurczaka podsmażana na oleju rzepakowym
p 17.30: grahamka z twarożkiem wiejskim i szczypiorkiem
k 20.30: dwie marchewki, 150 g serka wiejskiego, herbata
i jak ?

[LoLcIa123]

Napisane przez oreganka

o na drugie śniadanko może zjem jakąś grahameczkę z twarogiem, ale podwieczorku jużnie wcisnę bo na 17 czyli zaraz po pracy lecę na aerobik, przyznam że ostatnio zjadłam ok16 grahamkę a potem poszłam ćwiczyć o 17 to było mi jakoś niedobrze, więc jogurt już chyba sobie podaruję

Ale to wtedy dołóż może coś do kolacji? serek wiejski i jajko np?

[LoLcIa123]

Napisane przez seemore

ś 10.00: jabłko, mleko z kawą, grahamka z szynką wieprzową i sałatką wielowarzywną
II ś 12.00: jabłko, herbata, jajecznica z dwóch jajek z grzybkami posmażana na oleju rzepakowym
o 15.00: kasza gryczana, sałatka wielowarzywna, pokrojona w kostki pierś kurczaka podsmażana na oleju rzepakowym
p 17.30: grahamka z twarożkiem wiejskim i szczypiorkiem
k 20.30: dwie marchewki, 150 g serka wiejskiego, herbata
i jak ?

Ładnie,bardzo ładnie

[oreganka]

Napisane przez seemore

ś 10.00: jabłko, mleko z kawą, grahamka z szynką wieprzową i sałatką wielowarzywną
II ś 12.00: jabłko, herbata, jajecznica z dwóch jajek z grzybkami posmażana na oleju rzepakowym
o 15.00: kasza gryczana, sałatka wielowarzywna, pokrojona w kostki pierś kurczaka podsmażana na oleju rzepakowym
p 17.30: grahamka z twarożkiem wiejskim i szczypiorkiem
k 20.30: dwie marchewki, 150 g serka wiejskiego, herbata
i jak ?

ślicznie, chciałabym móc kiedyś tak jeść i nie tyć od takiego jedzenia, w sensie ilości oczywiście

[lemon16]

Napisane przez oreganka

ślicznie, chciałabym móc kiedyś tak jeść i nie tyć od takiego jedzenia, w sensie ilości oczywiście

Ja też bym tak chciała Przy okazji podziwiam Cię seemore, rozsądna jesteś

[seemore]

Chyba nie rozumiem, jak jeść tyle co ja i nie tyć ? A jaki problem ? Ja juz sie tak przyzwyczaiłam do takiego jedzenia że nie zamienie je na żadne inne

[lemon16]

Ja na diecie kalorii nie liczyłam, starałam się jeść racjonalnie, a jak zaczęłam okazało się, że było ich baaaaardzo niewiele...więc teraz małymi kroczkami je zwiększam i mam nadzieje, że bez tycia dojdę do takiego jadłospisu ładnego

A tak przy okazji...czy jak dojdę do powiedzmy 1500kcal, a chudłam przy 1000, to czy dalej mogę spadać z wagi? Oczywiście przy aktywności fizycznej

[miss_seepy]

nie wierze, ze da sie przytyć po tej ilości i jakości którą je seemore. po prostu nie zwlaszcza, ze je bardzo regularnie.

[oreganka]

Napisane przez seemore

Chyba nie rozumiem, jak jeść tyle co ja i nie tyć ? A jaki problem ? Ja juz sie tak przyzwyczaiłam do takiego jedzenia że nie zamienie je na żadne inne

no bo Ty pewnie nie robiłaś nigdy żadnych dziwnych eksperymentów żywieniowych,
ja niestety tak, kiedyś jadłam b.mało, mój metabolizm oszalał, big jojo,więc teraz powoli trzeba wszystko do porządku doprowadzić, ale może kiedyś i mnie się uda tak racjonalnie odżywiac jak Ty

[seemore]

Napisane przez oreganka

no bo Ty pewnie nie robiłaś nigdy żadnych dziwnych eksperymentów żywieniowych,
ja niestety tak, kiedyś jadłam b.mało, mój metabolizm oszalał, big jojo,więc teraz powoli trzeba wszystko do porządku doprowadzić, ale może kiedyś i mnie się uda tak racjonalnie odżywiac jak Ty

Robiłam ale max dwa tygodnie bo dłużej nie mogłam wytrzymać. Aczkolwiek nie miało to strasznych skutków. Ale trzymaj się, najważniejsze że jesteś już na dobrej drodze i wszystko powoli, ale do przodu zmierza na lepsze. Na pewno kiedyś będzie tak jak chcesz

[LoLcIa123]

Napisane przez oreganka

no bo Ty pewnie nie robiłaś nigdy żadnych dziwnych eksperymentów żywieniowych,
ja niestety tak, kiedyś jadłam b.mało, mój metabolizm oszalał, big jojo,więc teraz powoli trzeba wszystko do porządku doprowadzić, ale może kiedyś i mnie się uda tak racjonalnie odżywiac jak Ty

O Kochana,Ja mam za sobą różne rozterki żywieniowe(wiesz o czym mówie zapewne) i powiem CI że jem tyle co seemor,a czasem nawet więcej i póki co nie widze skutków ubocznych,także to chyba bardziej działa na tle podświadomości,że jak zaczne jeść więcej to przytyje.Fakt,na początku możesz troche przytyć,ale później już wszystko poleci w dół i to szybciej niżeli na diecie 1200czy 1300kcal.

[oreganka]

Napisane przez LoLcIa123

O Kochana,Ja mam za sobą różne rozterki żywieniowe(wiesz o czym mówie zapewne) i powiem CI że jem tyle co seemor,a czasem nawet więcej i póki co nie widze skutków ubocznych,także to chyba bardziej działa na tle podświadomości,że jak zaczne jeść więcej to przytyje.Fakt,na początku możesz troche przytyć,ale później już wszystko poleci w dół i to szybciej niżeli na diecie 1200czy 1300kcal.

hmm to dziwne, nie rozumiem dlaczego mogłabym chudnąć jedząc więcej?jak to jest, ja mimo wszystko staram się ciąć te kalorie,

[cookie_monster]

a co powiecie na to, ze tlusty czwartek sie zbliza?

[seemore]

Napisane przez cookie_monster

a co powiecie na to, ze tlusty czwartek sie zbliza?

Ja po pierwsze słodyczy nie jadam od miesiąca więc nie mam zamiaru tego psuć przez jakiś głupi tłusty czwartek a poza tym i tak nigdy tego nie obchodziłam więc problemu nie będzie

[cookie_monster]

kto sie nie skusi..

[amber2046]

Napisane przez cookie_monster

a co powiecie na to, ze tlusty czwartek sie zbliza?