LOLITA LEMPICKA - wątek zbiorczy

[poissonivy]

Napisane przez damsel in distress

Przeczytałam cały wątek i jestem pewna jednego - jak tylko będę miała chwilę wolnego, lecę do Sephory i obwąchuję wszystkie Lolity jakie tylko mi wpadną w ręce!

Oj niestety wszystkich nie uda Ci się obwąchać, część jest niedostępna w perfumeriach stacjonarnych

Napisane przez Kayako

Mi się udało capnąć Angela za śmieszną cenę (10/30ml+mini Miss Dior Cherie EDT 2010 + przesyłka = 60zł ) i go sobie dzisiaj noszę iii... zalatuje mi mocno-mocno klasykiem Lolity
Oczywiście różnica jest, ale podobieństwo dla mnie też spore

I mi wydają się podobne, a i jeszcze podpowiem, że bardzo podobne do Angela i Loli jest Aquolina Wanilia i anyż

Napisane przez Elfia4

Kusi mnie midnight, bo zimą czym słodszy i cieplejszy zapach, tym lepiej z przerwami na chłodniejsze zapachy oczywiście

I dobrze, że kusi. Według mnie to najpiękniejsza wersja Lolity

[Elfia4]

Napisane przez poissonivy

I dobrze, że kusi. Według mnie to najpiękniejsza wersja Lolity

Weź nie kuś
Już wiem, że muszę mieć chociaż kilka ml, albo od razu więcej...

[aniser]

Jako,ze wlasnie zostalam posiadaczka swojego pierwszego flakoniku Lolity to chetnie odswieze watek

Nieco w ciemno zdecydowalam sie,a wlasciwie TZ na zakup L de Lolity (po glowie chodzila mi Escada Magnetism,ale na skorze okazala sie byc nuzaco slodka...) i po pierwszym bardzo negatywnym wrazeniu okazuje sie cudnie i niebanalnie rozwijac na skorze...

Pierwszy nich mnie zalamal- zapach miedzy kostka do toalety,a cytrusowa choinka samochodowa, niestety w polaczeniu z Light Blue,ktorego to szczerze nie lubie...na szczescie im dluzej nosze ja na skorze, tym bardziej czuje lekko korzenne, delikatnie slodkawe nuty przelamane czyms ostrzejszym,nieco hmm meskim?

Mysle,ze jak przetrwam niezbyt udane pierwsze minuty po psiuknieciu to polubimy sie bardzo,oj bardzo...

A jak wam sie nosi ten zapach?

[Kayako]

Napisane przez aniser

Jako,ze wlasnie zostalam posiadaczka swojego pierwszego flakoniku Lolity to chetnie odswieze watek

Nieco w ciemno zdecydowalam sie,a wlasciwie TZ na zakup L de Lolity (po glowie chodzila mi Escada Magnetism,ale na skorze okazala sie byc nuzaco slodka...) i po pierwszym bardzo negatywnym wrazeniu okazuje sie cudnie i niebanalnie rozwijac na skorze...

Pierwszy nich mnie zalamal- zapach miedzy kostka do toalety,a cytrusowa choinka samochodowa, niestety w polaczeniu z Light Blue,ktorego to szczerze nie lubie...na szczescie im dluzej nosze ja na skorze, tym bardziej czuje lekko korzenne, delikatnie slodkawe nuty przelamane czyms ostrzejszym,nieco hmm meskim?

Mysle,ze jak przetrwam niezbyt udane pierwsze minuty po psiuknieciu to polubimy sie bardzo,oj bardzo...

A jak wam sie nosi ten zapach?

Mi wspaniale Gdyby jeszcze dłużej się utrzymywał~
Na szczęście ja w nim nie czuję cytryny ani kostki toaletowej, męską nutę owszem, i to mi bardzo odpowiada
Ja go wielbię za to, że tak bardzo kojarzy mi się z wodą. Niby jest słodkim killerem, ale dla mnie ma w sobie coś dużo z wody, z tych klimatów.
Maj namber łan~ (drugi jest AoD, Givenchy, kompletnie inna bajka A trzeci Noa Perle, Cacharel Mój gust jest dziwaczny)

[Wronia3]

Lolity można spotkać tylko w sephorze?

[braworka]

sa tez w daglasie, ale mniejszy wybór, przynajmniej u mnie

[Wronia3]

Chcę zamówić sobie na all 100tkę klasycznej Lolitki ale wolałabym żeby nie było to wynikiem tego co przeczytałam a raczej efektem powąchania zapachu Muszę gdzieś na nią zapolować i poniuchać

[poissonivy]

Napisane przez aniser

Jako,ze wlasnie zostalam posiadaczka swojego pierwszego flakoniku Lolity to chetnie odswieze watek

Nieco w ciemno zdecydowalam sie,a wlasciwie TZ na zakup L de Lolity
A jak wam sie nosi ten zapach?

Mi nie nosi się , bo skończyło się na testach, nie mogę w L znieść tej słoności.

[Natalia 1]

Napisane przez aniser

Jako,ze wlasnie zostalam posiadaczka swojego pierwszego flakoniku Lolity to chetnie odswieze watek

Nieco w ciemno zdecydowalam sie,a wlasciwie TZ na zakup L de Lolity (po glowie chodzila mi Escada Magnetism,ale na skorze okazala sie byc nuzaco slodka...) i po pierwszym bardzo negatywnym wrazeniu okazuje sie cudnie i niebanalnie rozwijac na skorze...


A jak wam sie nosi ten zapach?

Uwielbiam go od początku do końca . moje guru zapachowe LouLou25 i tym razem mnie nie zawiodło . Przeczytałam tylko jedną jej recenzje na KWC , zaryzykowalam kupno odlewki a teraz już mi się marzy piękny flakon , na dodatek perfumy są tanie - czego chcieć więcej .
Lolita Midnight też mi się podoba , ale inaczej . A na klasyka Lolity małą odlewke też bym się skusiła , choć kiedyś uważałam go za tandetny zapach

[aniser]

Napisane przez Natalia 1

Uwielbiam go od początku do końca . moje guru zapachowe LouLou25 i tym razem mnie nie zawiodło . Przeczytałam tylko jedną jej recenzje na KWC , zaryzykowalam kupno odlewki a teraz już mi się marzy piękny flakon , na dodatek perfumy są tanie - czego chcieć więcej .
Lolita Midnight też mi się podoba , ale inaczej . A na klasyka Lolity małą odlewke też bym się skusiła , choć kiedyś uważałam go za tandetny zapach

Oj, ja tez kiedys uwazalam Lolite za tandetny zapach, moje kolezanki sie nia zachwycaly,a ja sie lapalam za glowe i pewnie gdyby nie impulsywna decyzja nadal nie zdecydowalabym sie na zakup L de Lolita...ale ani odrobine nie zalujePsikam sie nia od kilku dni i coraz bardziej mnie zachwyca... A przy nastepnej wizycie w perfumerii na pewno powacham wersje Midnight i klasyka- jesli mi ktoras podpasuje,to juz wiem co chce na gwiazdke

[Wronia3]

do mnie już niedługo przyleci 50ml Lolitki klasycznej
i odleweczka z wymiany L de Lolity


Klasyczną niuchnęłam w Douglasie i wpadłam po uszy, ślicznie się zapach zmienia w ciągu dnia

a L jest totalnie w ciemno

teraz biorę się za zdobywanie pozostałych Lolit w jakiejkolwiek ilości

[braworka]

jabłkoe lility to super słodziaki jak dla mnie,
L jest inna.
si jest inna,
coralowej nie lubie.
a midnight nie widziałam w perfumeriach

[Kayako]

Powtórzę się - mi jabłka Lolitowe nie podchodzą. Znaczy - są ładne, ale nie są muszmieciowe
Si ma już w sobie zalążek tego czegoś, co mogłoby mnie skusić na flasię z ubytkiem
A wczoraj sobie zakupiłam eLkę i dobrze zrobiłam, bo dziś swą starą zepsułam

Coralowej chyba nie chcę poznać. Oryginał (się znaczy L) jest najlepszy

[siarka40]

nadal, jak tu wchodze, to zdumiewa mnie, ze z takiej niecheci do Lolit, przeszlam w naprawde duza sympatie

qrcze, na razie posiadam jeno resztke Lolki Klasyka i Polnocna. pod Amarene podchodzilam w licytacji. moze czasam znow sprobowac? <mysli>
i moze mala uzywke eLki bym przyjela... a Si to musze miec obowiazkowo, bo zapach urzekl mnie od pierwszego niuchu.

teraz cza plany w zycie wprowadzic

[ROZ-ter-KA]

Napisane przez poissonivy

Mi nie nosi się , bo skończyło się na testach, nie mogę w L znieść tej słoności.

Podobnie jak ja

natomiast Lolite Midnight oraz klasyka w wersi toaletowej uwielbiam.
Szkoda że edt taka ulotna jest

[Wronia3]

Napisane przez ROZ-ter-KA

Podobnie jak ja

natomiast Lolite Midnight oraz klasyka w wersi toaletowej uwielbiam.
Szkoda że edt taka ulotna jest

ROZ-ter-KO baardzo Ci zazdroszcze Midnight

ja się spłukałam totalnie więc zanim coś nowego sobie sprawię muszę znaleźć pracę [los przyszłotygodniowego świeżego magistra ]

[lady_poison]

A ja sobie zęby ostrzę na Minuit Noir

A z Lolit zamieszkała u mnie jedynie L. Jest absolutnie moja- piękna.

[Natalia 1]

Napisane przez lady_poison

A ja sobie zęby ostrzę na Minuit Noir

A z Lolit zamieszkała u mnie jedynie L. Jest absolutnie moja- piękna.

piękne zdjęcie

[Kayako]

Napisane przez lady_poison

L. Jest absolutnie moja- piękna.

I moja

[Eyes]

Napisane przez Kayako

I moja

O moja również
Piękna,otulająca...Bezmia r waniliowej słodyczy z małym słonym kryształkiem w tle.

[lady_poison]

Napisane przez Eyes

O moja również
Piękna,otulająca...Bezmia r waniliowej słodyczy z małym słonym kryształkiem w tle.

I na o puchata chmura cynamonu i karmelowa polewa.

[Eyes]

Napisane przez lady_poison

I na to puchata chmura cynamonu i karmelowa polewa.

No tak -nie można zapominać o pięknym cynamonie i karmelku
Ale...ciiiii......nie piszmy już więcej,bo przybędzie więcej wielbicielek Lki

[papug]

też jestem wielbicielką L:p
Ale jednak większą miłością darzę pierwszą lolitę. Jest bardziej charakterna i zmienna, a L ma dla mnie tylko dwa akordy, raz słodko, raz słono, co nie znaczy, że mi się nie podoba

a teraz mam nowe chciejstwo- Minuit Noir

[lady_poison]

A na mnie znów klasyk jest płaski i jednostajny, a L zmienia się z każdą minutą .

[anjya]

odkąd ostatnio się wypowiadałam w prezencie dostałam Si Lolitę która jak zauważyłam nadaje się na wiosnę/lato, teraz potrzebuję czegoś słodszego i cięższego i mój zachwyt nad L powrócił wraz z powrotem zimniejszych temperatur przymierzałam się do niej na wiosnę, ale wydawał się za ciężki, a teraz wiem, że muszę ją mieć poza tym drugie podejście do podstawowej Lolity EDP sprawiło że się zakochałam! EDT nadal mi nie odpowiada, próbowałam też L w tej wersji Fleurcoś i niestety nie

[Ata77]

stwierdzam, że Lola klasyczna jest na mnie nietrwała
przy Flowerbombce mam niestety porównanie

[Hisoka]

Napisane przez Ata77

stwierdzam, że Lola klasyczna jest na mnie nietrwała
przy Flowerbombce mam niestety porównanie

Może masz podróbkę/ Albo była przechowywana w złych warunkach...

Na mnie Lolita EDP jest niesamowicie trwała.

[papug]

Napisane przez Hisoka

Może masz podróbkę/ Albo była przechowywana w złych warunkach...

Na mnie Lolita EDP jest niesamowicie trwała.

psikam się Lolitą o 7 rano i czuję ją późnym wieczorem ale słyszałam też opinie, że nie na wszystkich się tak trzyma

[SugarFreexD]

Napisane przez Ata77

stwierdzam, że Lola klasyczna jest na mnie nietrwała
przy Flowerbombce mam niestety porównanie

A na mnie właśnie L jest strasznie nietrwała. Po 2-3 godzinach w ogóle nie czuję. A podróbka to raczej nie jest, bo na e-glamour zamawiałam. ;(

[siarka40]

Napisane przez Hisoka

Może masz podróbkę/ Albo była przechowywana w złych warunkach...

... albo sie po prostu Aty Lolka nie trzyma
nie na wszystkich wszak wszystko rownie trwale